Trwała - zbiorczy

[taszita]

Dziękuje za komplement!!
Wczoraj kupiłam właśnie opaskę ale taką szeroką
Będę nosić. Z tym upięciem to też bardzo fajna rada - będę ją stosować.

[martu00]

Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie.
Chodzi o to, że mam bardzo proste włosy, myślę nad tym żeby zrobić sobie trwałą (delikatne loki) . Tylko jestem ciekawa czy można zrobić to na jakiś okres czasu, np 2 albo 3 miesiące. Czy włosy po takim czymś są zniszczone? Ile to mniej więcej kosztuję. Z góry dzięki

[Sanya]

Jest już trochę wątków na ten temat - poszukaj..

Np:
Trwała (zbiorczy)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4588
Trwała (headlines)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4297

Co do cen, są różne.. Zależy jakiej długości masz włosy, jaki salon wybierzesz i jaki rodzaj trwałej.. Ogólnie ceny wahają się od 70zł do 150zł.

[Oddycham]

Taszita muszę się Tobie przyznać ,że od 3 dni nałogowo wpatruje się w Twoje zdjecie !

I zastanawiam sie ,,zrobić'' czy ,,nie zrobić'' : ) trwałą ...

[madziorek175]

Chcialabym sobie zrobic trwale ale nie wiem czy moje wlosy sa odpowiedniej dlugosci. mam je tak do ramion a zalezy mi na drobnych loczkach czy mozliwe czy uda sie cos takiego zrobci z moich wlosow?

[taszita]

Napisane przez Oddycham

Taszita muszę się Tobie przyznać ,że od 3 dni nałogowo wpatruje się w Twoje zdjecie !

I zastanawiam sie ,,zrobić'' czy ,,nie zrobić'' : ) trwałą ...

ale mnie rozśmieszyłaś
Normalnie jesteś kochana!
To zdjęcie u góry to jest już resztka trwałej.
Moje włosy na tym zdjęciu są dokładnie pół roku po trwałej!
Teraz włosy już ścięłam i prostuję
hehe zapuszczam, wracam do naturalnego koloru i nie żałuje ani jednego dnia z tego lokowanego półrocza
Polecam rób sobie trwałą.
Trochę wcześniej jest moje zdjęcie z taką świeżą trwałą to możesz sobie zobaczyć.
Ja jestem na tak - chociaż, że włosy musiałam ściąć (ok 10 cm) bo wypadały jak szalone po 7 m-cach.
Na stronie 72 jest zdjęcie zobacz sobie!

[Anuleczka153]

Hejka dziewczyny
Hmm...jestem tu nowa więc jak był taki sam temat to sorka ,ale szukałam i nie znalazłam . Tak jak w temacie .Czytałam wiele waszych opini ,ale nie do końca jestem pewna. Chciałabym coś w sobie zmienić (to chyba ta pogoda tak działa) . I bardzo zastanawiam się nad trwałą . Tylko nie wiem czy bd mi pasować . Mam okrągłą buzie(ale nie taką puciatą ;P ) i włosy bardzo grube i zdrowe. Boję się ,że będę wyglądać jak pyza ,a loki to moje marzenie . Słyszałam ,że pocieniowanie włosów po trwałej ,trochę zmiejszy objętość grubych włosów . Jak myślicie prawda ? A i jeszcze jaką polecacie ? ;D

[Oddycham]

Dziękuje ,że mi odpisałaś

I rozumiem ,że mam przyzwolenie na podglądanie

I teraz mam pytanie do Ciebie , może nawet bardziej do Twojej mamy ...
Myślisz ,że możliwe uzyskanie jest takich loków ?
http://beautysassy.com/121-7072/Milk...odiva_Twist_12
bądź takich http://beautysassy.com/113-7016/Milk...r_Roll_Remy_14
Marzą mi się

I czy strasznie wygląda , gdy włosy zaczynają odrastać proste ? A reszta jest kręcona ?

[wrily_curly]

kuuurczę, aż trudno nie docenić Twoich niesamowicie ciężkich poszukiwań widząc w odległości kilku cm od Twojego ten przeogromny wątek zbiorczy -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4588
(laciutki sarkazm użyty oczywiście z pełną sympatią do Ciebie )

[taszita]

oddycham!
Słuchaj nie ma problemu z odpisywaniem Wizaż to moje ulubione miejsce więc jak widzę to piszę
Co się tyczy odrostów pół tak pół tak. Zdjęcie u góry to jest już z dużymi odrostami bo aż do ucha! Przypatrzyłaś się wcześniej , że loki nie są od czubka głowy
Dzisiaj włosy mam proste (pierwszy raz wyprostowałam) ale jak umyję to zrobię dla Ciebie zdjęcie i zobaczysz sobie jak wygląda to teraz ...
Jestem po pożądnym ścięciu ... Włosy miałam w rozsypce po trwałej - ale nie żałuję.
Jak zaczną odrastać to spineczki, opaski, gumeczki będą Twoimi najlepszymi przyjaciółmi .
Mi loki już się lekko wyprostowały i zapuszczam
Powiem Ci, że są strasznie zniszczone wysuszone, siano niesamowite....
Nie straszę Cię broń Boże, ja wiedziałam, że konsekwencje takie będą i chcę żebyś Ty także to wiedziała.
Na trwałą wzięło mnie w styczniu a zrobiłam ją dopiero 02.04.2010 r. więc długo mnie męczyła ....
To była przemyślana decyzja, żeby nie żałować i cieszyłam się każdego dnia z trwałej nawet 2 m-ce po ściskałam mamę rano z radości
Ty też to przemyśl, żebyś nie płakała po pół roku, że masz siano. Ja mam siano i godzę się z nim.

[Oddycham]

Oł wrily_curly bardzo dziękuje ,że podesłałaś mi link do tematu w którym właśnie piszę .
Gdyby nie Ty to pewnie bym go przeoczyła.
Tak ,mimo swoich 5 postów w tym temacie .


taszita trochę mnie zraziłaś
mimo to czekam na kolejne zdjęcia

[wrily_curly]

...to mogłabyś jeszcze czytać ze zrozumieniem ten temat moja odpowiedź była w wątku założonym przez Anuleczka 153. Moderator połączył wątki i w ten sposób moja wypowiedź znalazła się w niezbyt fortunnym miejscu.

[taszita]

No nie chciałam Cię zrazić! Chcę, żebyś wiedziała i się upewniła
Nie mogę dzisiaj zdjęć wrzucić na kompa bo mam jakiś błąd Wrzucę w poniedziałek - mam nadzieję że cierpliwa jesteś

[Salomea16]

Witam
Wczoraj zdobiłam ten szaleńczy krok - trwałą. Na początku masakra fryzjerka zapewniała że zrobi na najgrubszych wałkach i wyjdzie taka fryzura jak na zdjęciu które jej pokazałam. Obróciła fotel tyłem do lustra i zaczęła nawijać jak skończyła zajrzałam w lustro i już wiedziałam że będzie źle... wałki bynajmniej nie były grube. Wyszłam od fryzjera z szopą malutkich loczków. Ogólnie jak wróciłam do domu miałam ochotę zgolić się na łyso, ale związałam włosy w kitkę i wyglądałam całkiem nieźle. Po prostu przez jakiś czas będę musiała je wiązać. Włosy oczywiście zniszczone masakrycznie ale jest jeden plus przestały się tak przetłuszczać dzisiaj rano wstałam z czystą głową co się dotąd nie zdarzało nigdy

[wrily_curly]

Może spróbuj okręcać jeszcze wilgotne włosy wokół palca żeby utworzyły się większe korkociągi? Niestety, już kilka razy w tym wątku okazało się, że dla fryzjerki duże wałki do trwałej to dla klientki za małe wałki... Pielęgnuj teraz włosy intensywnie

[caskada]

Napisane przez Salomea16

Witam
Wczoraj zdobiłam ten szaleńczy krok - trwałą. Na początku masakra fryzjerka zapewniała że zrobi na najgrubszych wałkach i wyjdzie taka fryzura jak na zdjęciu które jej pokazałam. Obróciła fotel tyłem do lustra i zaczęła nawijać jak skończyła zajrzałam w lustro i już wiedziałam że będzie źle... wałki bynajmniej nie były grube. Wyszłam od fryzjera z szopą malutkich loczków. Ogólnie jak wróciłam do domu miałam ochotę zgolić się na łyso, ale związałam włosy w kitkę i wyglądałam całkiem nieźle. Po prostu przez jakiś czas będę musiała je wiązać. Włosy oczywiście zniszczone masakrycznie ale jest jeden plus przestały się tak przetłuszczać dzisiaj rano wstałam z czystą głową co się dotąd nie zdarzało nigdy

ja bym sie o tym wyrazila jako o katastrofie a wlosy sie mniej przetluszczaj od skory bo sa spalone

[taszita]

Jeśli mogę wtrącić dwa zdania...
Fryzjerki bardzo często wybierają małe wałki, ponieważ na dużych wałkach nie można uzyskać skrętu, który trzymałby się samoistnie, krótko mówiąc trwała nie wychodzi na dużych wałkach tylko niszczy włosy bez skrętu.

[Bambi2]

Napisane przez taszita

Jeśli mogę wtrącić dwa zdania...
Fryzjerki bardzo często wybierają małe wałki, ponieważ na dużych wałkach nie można uzyskać skrętu, który trzymałby się samoistnie, krótko mówiąc trwała nie wychodzi na dużych wałkach tylko niszczy włosy bez skrętu.

Zgadzam się. Włosy się przesuszają, ale skręt nie bardzo się trzyma, przynajmniej u mnie. Bardziej toto pogniecione niż pokręcone
Ja mam tak, że właśnie po mniejszych (średnich) wałkach jest lepiej. Od razu po zabiegu zwykle wydają mi się za małe te loczki i marudzę strasznie, ale po pewnym czasie zazwyczaj zaczynały się fajnie skręcać w takie grubsze pukle.

[taszita]

taszita trochę mnie zraziłaś
mimo to czekam na kolejne zdjęcia [/QUOTE]

No to mam to zdjęcie! Długo czekałaś - ale miałam problemy z kompem i tel.
Popatrz sobie i podejmij decyzję!!
Napisz jaką decyzję podjęłaś, bo jestem ciekawa

[SweetFreely]

Napisane przez Bambi2

Zgadzam się. Włosy się przesuszają, ale skręt nie bardzo się trzyma, przynajmniej u mnie. Bardziej toto pogniecione niż pokręcone
Ja mam tak, że właśnie po mniejszych (średnich) wałkach jest lepiej. Od razu po zabiegu zwykle wydają mi się za małe te loczki i marudzę strasznie, ale po pewnym czasie zazwyczaj zaczynały się fajnie skręcać w takie grubsze pukle.

Dokładnie tak! zgadzam się z moimi przedmówczyniami. Moją obecną trwałą zrobiła mi fryzjerka na grubszych wałkach niż zwykle i to niestety widać, że po takich wałkach skręt się znacznie gorzej trzyma. Właściwie to dopóki rano nie zwilżę trochę włosów i nie pogniotę z balsamem nadającym skręt lub pianką, to wyglądam jak potargana po prostu. Dlatego jeśli będę jeszcze kiedyś robić trwałą, to na pewno na tych cieńszych wałkach, bo tak jak napisała Bambi2 - po pewnym czasie od trwałej loki same zaczynają się zwijać w grubsze pukle i dopiero wtedy wyglądają naprawdę fajnie.
Wniosek jest taki, że lepiej przecierpieć początkowy etap "baranka" na głowie, żeby potem mieć ładniejszy i trwalszy skręt niż mieć idealne loki po wyjściu od fryzjera, które zbyt długo nie przetrwają - a włosy i tak zostaną jednakowo zniszczone...

[MartysiaLeloch]

Witam,
Otoz moj problem wyglada nastepujaco
W zeszly poniedziedzialek udalam sie do fryzjerki, ktora zaproponowala mi trwala z racji tej,ze chcialam miec loczki i stale nakladalam tony pianki na wlosy,aby w miare sie krecily moje cienkie wlosy.
Fryzjerka nalozyla mi na sredniej dl. wlosy grube walki,ale takze pofarbowala mi wlosy na rudo. Przed farba mialam wyplowialy kolor czerwien granatu po szamponetce.
Po calym zabiegu strasznie podobal mi sie efekt
Duzo drobnych loczkow,puszyste wlosy,ladny kolor.
Z tym,ze fryzjerka nie udzielila mi rad,jak o nie dbac , tym samym ja rowniez o to nie spytalam...
Umylam wlosy nawet nie dobe pozniej,nadal swietnie sie prezentowaly.
I tak 6 dni mylam codziennie wlosy,nakladalam troche pianki i efekt byl stale taki sam.
Az do momentu,kiedy po TYGODNIU! Wlosy znowu mi wyplowialy,kolor jest nijaki,mam siano na glowie,nie mam juz loczkow tylko smetne przesuszobne fale,oklapniete wlosy..
I stad moje pytanie,czy udajac sie ponownie do fryzjerki moglabym liczyc na nowa trwala,czy musialabym placic,pewnie tak...
A wydalam 80zl na zabieg..
Strasznie chce mi sie plakac,jak porownuje moje wlosy z zeszlego tygodnia...
I zatsanawiam sie,czy to wlasnie przez to mycie zaraz na drugi dzien po zabiegu czy moze niedopowiedni szmapon,pianka...
Prosze o rade co mam zrobic!

[wrily_curly]

1. włosów nie powinno się myć 2 czy 3 dni po trwałej
2. trwała to mocny, inwazyjny zabieg, powinnaś bardzo dbać o włosy po nim
3. nie możesz po tygodniu zrobić ponownie trwałej bo zostaniesz łysa
4. rudy to bardzo nietrwały kolor, szybko płowieje i też wymaga odpowiedniej pielęgnacji
5. pianka najczęściej zawiera alkohol, który wysusza włosy, a nawet jeśli nie to są lepsze sposoby stylizacji włosów

idź kochana na forum dla zakręconych (wątek pielęgnacyjny, o żelu lnianym, blog Małgosi, żeby zobaczyć odpowiednie produkty, piguła, faq, codziennik żeby zobaczyć, w jaki sposó stosować różne produkty) żeby ratować resztki włosów. Ja bym Ci radziła zastosować CG, oczyścić włosy a potem odżywiać i olejować, żeby je nawilżyć, kupić keratynę hydrolizowaną i dodawać do odżywek, powinna pomóc odbudować włosy (ale możliwe że nigdy ich nie naprawisz, na zniszczone włosy działa tylko ścięcie niestety). Mycie odżywką byłoby delikatne i dodatkowo odżywiające, żel lniany to świetny stylizator i dodatkowo zdrowy dla włosów.

[taszita]

Dziewczyny!!
Ścięłam tą trwałą!!!!!!!!!
Mam krótkie włosy PATRZCIE!!

[caskada]

Napisane przez taszita

Dziewczyny!!
Ścięłam tą trwałą!!!!!!!!!
Mam krótkie włosy PATRZCIE!!

10000krotnie lepiej teraz widac blask wlosow

[ktsw]

Napisane przez caskada

10000krotnie lepiej teraz widac blask wlosow

dokładnie tak was podczytuje, bo sama sie zastanawiam (a raczej marzę o lokach) ale niestety - skutecznie mnie zniechęciłyscie bez urazy ale barany na głowie i spalone włosy nie wyglądają jakos zachęcająco mowie to z żalem, bo juz prawie leciałam do fryzjera ( w koncu mam na tyle długie włosy)

[taszita]

Ja Cię przepraszam bardzo ale jak mogłaś myć głowę po trwałej CODZIENNIE!!!!!!!!!!!!!! to jest największa głupota na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zdenerwowałaś mnie strasznie!!
Moja rada dla Ciebie!!
przed każdym myciem (a włosy myj 1-2 razy na tydzień - po trwałej nie przetłuszczają się tak mocno) nakładaj na włosy maseczkę z:
- żółtko jajka,
- łyżka oleju rycynowego,
- 10-15 kropel gliceryny,
- łyżka nafty kosmetycznej.
Trzymaj tą maskę przez godzinę - najlepiej podgrzewając głowę (suszarką, albo poduszką elektryczną).
Umyj głowę szamponem bez sls itp. (jantar, joanna ze spiżarni babuni) następnie nałóż na włosy odżywkę mocno nawilżająca (Wax, lub pharmaceris http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=92&ty=98)
Następnie popsikaj włosy płukanką ze skrzypu polnego, wetrzyj w końce jedwab i czekaj aż wyschną tudzież susz zimnym powietrzem ugniatając włosy!
Rano jak wstaniesz nie będziesz potrzebować, żadnych pianek, żadnych nawilżaczy włosy nie będą Ci się puszyć!! żadnego siana nie będziesz mieć!!
Będą tak nawilżone po tym zabiegu, że spokojnie będziesz mogła 2 dni latać. Jak przesuszą Ci się to spryskiwać możesz płynem http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=8&ty=118 wymieszanym pół na pół z wodą, ugnieć i leć dalej.
Koniec żadnych rewelacji, co do koloru to kochana nie powiem Ci.
Ja miałam trwałą i dopiero 2 tygodnie temu odkryłam tą maskę z jajkiem, że tak dobrze nawilża i uwierz mi, że działa świetnie moje włosy po trwałej wyglądały wreście pięknie !!

[wrily_curly]

Napisane przez taszita

Dziewczyny!!
Ścięłam tą trwałą!!!!!!!!!
Mam krótkie włosy PATRZCIE!!

wow, radykalnie

Napisane przez ktsw

dokładnie tak was podczytuje, bo sama sie zastanawiam (a raczej marzę o lokach) ale niestety - skutecznie mnie zniechęciłyscie bez urazy ale barany na głowie i spalone włosy nie wyglądają jakos zachęcająco mowie to z żalem, bo juz prawie leciałam do fryzjera ( w koncu mam na tyle długie włosy)

trzeba je kochać takie, jakie sa

Napisane przez taszita

Ja Cię przepraszam bardzo ale jak mogłaś myć głowę po trwałej CODZIENNIE!!!!!!!!!!!!!! to jest największa głupota na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zdenerwowałaś mnie strasznie!!
Moja rada dla Ciebie!!
przed każdym myciem (a włosy myj 1-2 razy na tydzień - po trwałej nie przetłuszczają się tak mocno) nakładaj na włosy maseczkę z:
- żółtko jajka,
- łyżka oleju rycynowego,
- 10-15 kropel gliceryny,
- łyżka nafty kosmetycznej.
Trzymaj tą maskę przez godzinę - najlepiej podgrzewając głowę (suszarką, albo poduszką elektryczną).
Umyj głowę szamponem bez sls itp. (jantar, joanna ze spiżarni babuni) następnie nałóż na włosy odżywkę mocno nawilżająca (Wax, lub pharmaceris http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=92&ty=98)
Następnie popsikaj włosy płukanką ze skrzypu polnego, wetrzyj w końce jedwab i czekaj aż wyschną tudzież susz zimnym powietrzem ugniatając włosy!
Rano jak wstaniesz nie będziesz potrzebować, żadnych pianek, żadnych nawilżaczy włosy nie będą Ci się puszyć!! żadnego siana nie będziesz mieć!!
Będą tak nawilżone po tym zabiegu, że spokojnie będziesz mogła 2 dni latać. Jak przesuszą Ci się to spryskiwać możesz płynem http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=8&ty=118 wymieszanym pół na pół z wodą, ugnieć i leć dalej.
Koniec żadnych rewelacji, co do koloru to kochana nie powiem Ci.
Ja miałam trwałą i dopiero 2 tygodnie temu odkryłam tą maskę z jajkiem, że tak dobrze nawilża i uwierz mi, że działa świetnie moje włosy po trwałej wyglądały wreście pięknie !!

tylko, jeśli zaciapie włosy silikonami (a ma je jeden wax, nie wiem, jak pharmaceris i to psikadło marion, a na bank ma je jedwab do włosów, w którym nie ma jedwabiu tylko same silikony) to składniki odżywcze będą mogły mieć utrudnione wnikanie. Nafta kosmetyczna może włosy obciążyć a zbytnie podgrzewanie otworzyć łuski za bardzo przez co się nie zamkną, powyłamują i będzie jeszcze gorzej. Płukanki z ziół bardzo dobre, tak samo jak octowa, która zamknie łuski włosów najlepiej nie suszyć ale jeśli już musisz to tak, zimnym powietrzem

[facet1234]

Cześć, jestem facetem i mam problem z włosami. Moje włosy są sztywne, gęste (jest ich dużo [może raczej o dużej objętości]), puszyste, sterczące (nie przylegają do głowy) ROSNĄ DO GÓRY, suche.
Tych włosów w żadne sposób nie da się ułożyć na żadne żele, pasty, gumy itp. Po prostu katastrofa. A wyglądają one tak:

http://www.turboimagehost.com/p/4407...0x600.jpg.html
http://www.turboimagehost.com/p/4537...54514.jpg.html

Dodam też, że odżywek ożywałem mnóstwo i to nic nie pomaga.
Znalazłem w internecie że mocne przerzedzenie włosów może poprawić ich skłonność do układanie, ale też można to zrobić stosując lekką trwałą. Nie chodzi o jakieś loki, tylko żeby po prostu nałożyć to coś na włosy na te kilka minut i spłukać. Podobno wtedy włosy będę się układać bo w ten sposób można zmienić strukturę włosa.
Teraz mam pytanie jaką możecie polecić mi lekką trwałą bo nie będę przecież leciał do fryzjera i tracił kasy jak u mnie żadnego układania loków nie będzie, dlatego małe ryzyko sknocenia tego.
Mam pytanie jeszcze czy trwała rozjaśnia może włosy? Jeżeli tak, to czy po trwałej mogę sobie zafarbować włosy. Aktualnie naturalny kolor to ciemny blond. O zniszczenie włosów się nie boje bo mam mocne i zdrowe włosy i pomimo od kilku lat stosowanie przeróżnych żeli one sie nie osłabiły i sterczą non stop.

[taszita]

Dzięki dziewczyny te komplementy poprawiły mi całkowicie humorek!
Z tym waxem to teraz te nowsze nie mają już SLS
z jedwabiem to na same końcówki, żeby się nie rozdwajały a co do podgrzewania to pisałam, żeby podgrzać nie przegrzać poduszeczka na jedynce i mała drzemka hehe.
Co do nafty absolutnie się zgadzam dlatego stosować ale nie w nadmiarze
Czyli łyżkę stołową (tak jak w przepisie)

[marioletka]

Witam!

Czy Waszym zdaniem da się osiągnąć taki efekt trwałą? Dodam, że zakładam, że moje włosy po zakręceniu podniosłyby się i dały taką długość jak na zdjeciu, tak jak i modelka - mam grzywkę. Moje włosy są raczej cienkie i zmuszające do mycia codziennie.

A może headlines?