*Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. XI

[bella7]

No mój mąż od piwa to raczej nie tyje,ale od placków

[acelinka]

uciekam coś porobić .. szukam stroju mikołaja bo mieliśmy gdzieś a wieczorem chcemy jechać do mojego bratanka i tż miał się przebrac i nie wiem gdzie go posialiśmy ... nic szukam dalej a jak nie znajde to musze się udać do reala zakupić a potem jakiś obiadek trzebaby upichcić

[Pamela86]

Napisane przez niunia1401

wyszlam wczesniej ze szkoly bo normalnie wysiedziec niemoge mam bol pod prawym zebram i on promieniuje pod prawa lopatke i jest niedozniesienia!!!!!!!!!! !!!!
Pamelko to nie kopniaki tylko tak jakby ktos od srodka cie naciskal caly czas takie rozpychanie zwykle kopniaki sa normalne a to jak dlamnie nie,normlanie juz niemoge ide zmaltretowac tz zeby mi wymasowal troche ta lopatke,bo padne
Basimka pociesze cie ze ja po porodzie z inez mialam gorsze @ niz przed i bardziej bolesne i bardziej obfite ciekawe jak bedzie po tym,bo niby mowia ze po porodzie jest lepiej z @ I jest lagodniejsza i nieboli ale to go****wno prawda bynajniej ja jestem wyjatkiem po inez mialam takie bole krzyza na @ jak do porodu,wiec moze w twoim przypadku jest podobnie kochanie

idź idź pomecz tż żeby ci ulżył w bólu bo sie wykonczysz bidulko
jej nawet nie wyobrażam sobie jakie to uczucie...

[emigra]

Napisane przez aa2

no moje to już wołają o ratunek, już i tak zmusiłam chłopa aby swojej kable które trzymał na wolnej półce wziął i wyniósł do piwnicy a teraz jak w nią wpadnę to obiecałam sobie powywalać rzeczy w których nie chodzę będzie ciężko no ale muszę coś z nimi zrobić bo tylko miejsce zajmują

zrobisz porzadek, a i tak za miesiac bedzie to samo ja przynajmniej tak mam


O, mezul zadzwonil ze wraca z pracy nie omieszkal nabrac mnie ze wraca bo go wyrzucili a ja juz nas pod mostem widzialam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Niunia, nie wiem jak jest w Twoim przypadku z ta bolesna @ ale moja mama miala strasznie bolesne, ze az mdlala z bolu, a dostala juz jako 9latka pierwszy @. I tez jej obiecywali ze po porodzie minie itp A blada, nie minelo. Okazuje sie ze to zalezy od polozenia macicy, moja mama (ja z reszta tez) ma w tylozgieciu, ciaza niby miala przywrocic macice do prawidlowego przodopochylenia, ale tego nie zrobila.... ani pierwsza ani druga ... ani czwarta. Ja odziedziczylam po mamie te tylozgiecie i to mam dosyc mocne, wiec i @ bardzo bolesne.


Wspolczuje tego bolu zeber

[bella7]

Niunia Pamela ma rację. Idź pomecz tz, w końcu on też się przyczynił do tych boli

a jednak wizytę mam w środę bo ginowi nie pasowało,mój tz nie może się doczekać.

[emigra]

A jeszcze piszecie o tyciu mezow..... moj jak sie poznalismy to takie ciacho byl ze szok kaloryferek i te sprawy, napompowany normalnie na samo wspomnienie cieplej mi sie robi hehe
moj kochany taka figurke trzymal moze z 2- 2,5 roku jak bylismy razem,... pozniej zaczelam gotowac.................. ..................



co spowodowalo ze dzis moj mezus ma brzuch niczym kobita w 8 miesiacu ciazy o sobie nic nie mowie

[bella7]

Co do porządków w szafie to nie lubię składać ubrań.a mój mąż robi to perfekcyjnie

[Basima]

Napisane przez emigra

A jeszcze piszecie o tyciu mezow..... moj jak sie poznalismy to takie ciacho byl ze szok kaloryferek i te sprawy, napompowany normalnie na samo wspomnienie cieplej mi sie robi hehe
moj kochany taka figurke trzymal moze z 2- 2,5 roku jak bylismy razem,... pozniej zaczelam gotowac.................. ..................



co spowodowalo ze dzis moj mezus ma brzuch niczym kobita w 8 miesiacu ciazy o sobie nic nie mowie

O to my też z Tż jak w ciąży

[aa2]

he he widze ze z szafa to nie tylko ja mam taki problem he he

co do brzuszków męzowych mój tez ma i mówi ze za dobrze gotuje

a do mnie dotarł mikołaj albo raczej sam sobie po niego poszłam byłam w sklepie i kupiłam sobie spodnie dresowe

[acelinka]

Napisane przez Basima

O to my też z Tż jak w ciąży

mój tż może nie ma brzuszka jak w ciąży no ale kaloryferka to tam się już nie znajdzie ... miał jak w wojsku był za to mój brat ma brzuch jak w 7 miesiącu ale mój brat nigdy to szczupłych jeśli chodzi o brzuch nie należał, tak po tacie odziedziczył

znalazłam strój Mikołaja .. musiałam gacie podszyć bo w kroku pękły ... no nie wiem co tż w nich wyczyniał albo wiem ale ciii

i dałam sobie mikołajkowy avater, a co skoro mój tańczący misiaczek zniknął ...

teraz się za obiadek biore, musiałabym tez pranie włączyć ale straaaaaasznie mi się nie chce

Niunia, mam nadzieję ze tż pomasował i troszke Ci ulżyło

[aa2]

właśnie już sie miałam was pytać dawno może głupie pytanie ale czy lubicie robić pranie??? bo ja nie znoszę może nie samego prania ale tego ze muszę później te ubrania wysuszone zdjąć poskładać i pochować -nie wiem czemu ale nie lubię tego jak chloe...ra

[acelinka]

Napisane przez aa2

właśnie już sie miałam was pytać dawno może głupie pytanie ale czy lubicie robić pranie??? bo ja nie znoszę może nie samego prania ale tego ze muszę później te ubrania wysuszone zdjąć poskładać i pochować -nie wiem czemu ale nie lubię tego jak chloe...ra

ja może nie że nie lubię, ale jestem leń straszliwy niekiedy dzisiaj mi się np. nie chce bo musze wyciągnąc z kosza i posregregować ale znowu jak mnie napadnie to piorę wszystko na raz aż nie mam gdzie wieszać

[Pamela86]

Napisane przez aa2

właśnie już sie miałam was pytać dawno może głupie pytanie ale czy lubicie robić pranie??? bo ja nie znoszę może nie samego prania ale tego ze muszę później te ubrania wysuszone zdjąć poskładać i pochować -nie wiem czemu ale nie lubię tego jak chloe...ra

ja tam jestem jakas maniaczka, lubie prac gorzej z pasowaniem
ale to prosze tż żeby zrobił

[bella7]

Ja nie lubię,ale składać. Wrzucić do pralki i powieścic to jeszcze zrobię,pod warunkiem że nie muszę miski tachac na górę-zimą.

[Pamela86]

Napisane przez bella7

Niunia Pamela ma rację. Idź pomecz tz, w końcu on też się przyczynił do tych boli

a jednak wizytę mam w środę bo ginowi nie pasowało,mój tz nie może się doczekać.

ale fajowo, mam nadzieje ze wkleisz nam foty bąbelków

[bella7]

Ja mojemu mężowi nie daje żelazka do ręki. Raz spalił koszule-ta pierwsza która mu kupiłam. Poszła na co dzień-bo na rękawie ja załatwił. Ja lubię prasowac.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Pokaże,mam nadzieję,że będzie wszystko ok-i będzie je dobrze widać

[aa2]

no właśnie to składanie mnie najbardziej irytuje , mogliby wymyślić jakaś "składaczke" albo coś

[Basima]

Napisane przez aa2

właśnie już sie miałam was pytać dawno może głupie pytanie ale czy lubicie robić pranie??? bo ja nie znoszę może nie samego prania ale tego ze muszę później te ubrania wysuszone zdjąć poskładać i pochować -nie wiem czemu ale nie lubię tego jak chloe...ra

nienawidze, a nie wspomne o praniu małych ubranek to jest dopiero wyższa szkoła , u mnie praktycznie pralka chodzi codziennie

[Pamela86]

Napisane przez bella7

Ja mojemu mężowi nie daje żelazka do ręki. Raz spalił koszule-ta pierwsza która mu kupiłam. Poszła na co dzień-bo na rękawie ja załatwił. Ja lubię prasowac.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Pokaże,mam nadzieję,że będzie wszystko ok-i będzie je dobrze widać

Oj to mój tż lubi i umie prasowac nic do tej pory nie przypalil na szczescie
juz sie nie moge doczekac zdjec twoich bobasków na pewno wszystko bedzie dobrze

[bella7]

Asia a może ty coś takiego wymyślisz i opantetujesz

[aa2]

Napisane przez Basima

nienawidze, a nie wspomne o praniu małych ubranek to jest dopiero wyższa szkoła , u mnie praktycznie pralka chodzi codziennie

no właśnie taka mała osóbka a prania jak co najmniej z 3 wiem po mojej przyjaciółce tylko pranie i pranie

bella mocne kciuki za wizyte i czekamy na zdjęcie

[Basima]

Dobrze,że TŻ sobie koszule prasuje, ja narazie sobie nic nie prasuje tylko Poli.
Dziewczyny a ja dzisiaj na spacerze z Polką przeszłąm katusze , drogi zasypane zakopywałam się z wózkiem i po 20 min spaceru byłam padnięta jakbym chodziła ze 4 godziny

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez bella7

Niunia Pamela ma rację. Idź pomecz tz, w końcu on też się przyczynił do tych boli

a jednak wizytę mam w środę bo ginowi nie pasowało,mój tz nie może się doczekać.

Wszystko będzie oki a my nie możemy się też doczekac na fotki

[Pamela86]

Napisane przez Basima

Dobrze,że TŻ sobie koszule prasuje, ja narazie sobie nic nie prasuje tylko Poli.
Dziewczyny a ja dzisiaj na spacerze z Polką przeszłąm katusze , drogi zasypane zakopywałam się z wózkiem i po 20 min spaceru byłam padnięta jakbym chodziła ze 4 godziny

Jej to są własnie uroki zimy kurcze i jak ja wyjde ze swoja pociecha na spacer przecież tą porą roku to masakra...

[aa2]

Napisane przez bella7

Asia a może ty coś takiego wymyślisz i opantetujesz

he he nie wiem kiedy znajde czas zeby nad tym pomysleć bo mam duzo składania

[bella7]

Dziewczyny doradzcie mi. Mam kuzynkę w moim wieku,mężatkę od 3lat. I stara się o dziecko-leczy się od 2lat, i chcemy powiedzieć moim dziadkom-a są oni wspólni-i w niedzielę wyprawia imieniny a tak naprawdę ma je czwartek,i tak naprawdę nie wiemy. I chyba pojedziemy w czwartek po południu by A. Nie spotkać i nie zrobić jej przykrości. A tak dopiero na święta będziemy się widzieć-a wtedy napewno będzie widać. Także dać im czas na ochłoncie do świat?

[Pamela86]

Zaraz dostane pierd**** ca juz nic nie działa na tą cholerną zgage ja juz nie mam sił jak sie położe to jeszcze gorzej to okropne bleee pali mnie jak nie wiem

[Basima]

Napisane przez Pamela86

Zaraz dostane pierd**** ca juz nic nie działa na tą cholerną zgage ja juz nie mam sił jak sie położe to jeszcze gorzej to okropne bleee pali mnie jak nie wiem

Weź kciuk i 3 palec ułóż na szyi na tych kościach z przodu a wskazującym masuj gdzie masz zagłębienie po paru minutach powinno przejść

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez bella7

Dziewczyny doradzcie mi. Mam kuzynkę w moim wieku,mężatkę od 3lat. I stara się o dziecko-leczy się od 2lat, i chcemy powiedzieć moim dziadkom-a są oni wspólni-i w niedzielę wyprawia imieniny a tak naprawdę ma je czwartek,i tak naprawdę nie wiemy. I chyba pojedziemy w czwartek po południu by A. Nie spotkać i nie zrobić jej przykrości. A tak dopiero na święta będziemy się widzieć-a wtedy napewno będzie widać. Także dać im czas na ochłoncie do świat?

Trudno powiedziec napewno ja to zaboli, no ale przeciez nie będziesz się ukrywać z ciążą, zresztą zawsze lepiej poczekac do końca 2 nieraz 3 miesiąca z informacja o ciązy

[bella7]

Tu już nie chodzi o wiek ciąży ale moja najmłodsza siostra ma bardzo długi język,i samo przez się rozumie że w końcu nie wytrzyma.

[Basima]

Napisane przez bella7

Tu już nie chodzi o wiek ciąży ale moja najmłodsza siostra ma bardzo długi język,i samo przez się rozumie że w końcu nie wytrzyma.

Powiedzcie wcześniej czy później i tak się dowie i tak samo będzie ją bolało

[aa2]

bella ja bym powiedziała, bo pomyśl jakbyś sie poczuła jakby było na odwrót?
ja przynajmniej tak mam , po moim poronieniu koleżanki nie powiedziały mi o ciąży mojej szefowej i dowiedziałam sie od całkiem przypadkowej osoby no i było mi strasznie przykro ze one mi nic nie powiedziały, do dziś tak mam ze jak widzę ze ktoś utaił przede mną rzeczy związane z tym ze np sie komuś udało itd to powiem szczerze ze czuje się jak jakiś wyrzutek (tak trochę jakby myśleli ze będę komuś źle życzyć itd) nie wiem czy wiecie co mam na myśli