Koniec opierniczania dziewczynki z wspólnego odchudzania wracają do dietkowania!!

[Paula_M]

No i możecie być ze mnie dumne

Po kolei pochwalę się Wam

Po przebudzeniu:
śr. kromka chleba mieszanego + żółty ser
placek płatkowo-otrębowy cienko posmarowany marmoladą

no i wybiegłam (tiaaa, wybiegłam ) z domu do miasta

po powrocie na śniadanko 'właściwe'
placki płatkowo-otrębowe posmarowane cienko marmoladą

Obiad: jajecznica na porze, mięsku z piekarnika i 3 dużych jaj wiejskich (baaardzo mi się chciało tej jajecznicy)

Kolacja: serek wiejski + trochę serka homo oczywiście naturalnego

Chwalę się tym, że: nie zjadłam wafli,a cały dzień kusiły mam wyciągnęła przed chwilą moje ulubione krówki, takie mega ciągnące się i nie zjadłam
Brat na obiad proponował mi pierogi - odmówiłam a gdy zeszłam robić sobie obiad, to on miał takie podsmażone na patelni, aż chciałam mu jednego ukraść, ale powiedziałam: NIE!
Miałam przed sobą przed chwilką jabłko, ale go nie zjadłam, bo na MM poleca się jeść owoce rano, 30min przed posiłkiem, a ja już kilka dni nie jadłam jabłek, a jestem od nich uzależniona
I na kolację dojadłam serkiem homo nat, mimo że tak mi się jeść nie chciało ale żeby ilościowo i kalorycznie było przyzwoicie to zjadłam

[yessabell]

Pauluś kiedy zimowisko i gdzie??
łoj, no to zdrowiej mi tu szybciutko
ja zaniechałam diete i jestem znów tłusta jak słonik ale od środy dietka

[Paula_M]

Napisane przez yessabell

Pauluś kiedy zimowisko i gdzie??
łoj, no to zdrowiej mi tu szybciutko
ja zaniechałam diete i jestem znów tłusta jak słonik ale od środy dietka

tiaaa, już zdrowieję 4 tygodnie no ale staram się robić, co mogę...

tiaaa, pewnie przesadzasz z tą swoją tłustością ale bierz się za siebie bierz, bo nie ma co sobie popuszczać, już ja znam tego rezultaty

a zimowisko za Jelenią Górą 17-22 luty...

[yessabell]

ja sie zastanam jaka teraz dietke obrac sobie... kurde musze schudnac z 6 kg codziennie wpier.dalam słodycze.... masakra od jutra ćwiczenia i to ostre!!

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

za Jelenia Góra?? a nie Karkonosze przypadkiem?? Boze pamietam jak w Karpaczu byłam<3

[Paula_M]

Napisane przez yessabell

ja sie zastanam jaka teraz dietke obrac sobie... kurde musze schudnac z 6 kg codziennie wpier.dalam słodycze.... masakra od jutra ćwiczenia i to ostre!!

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

za Jelenia Góra?? a nie Karkonosze przypadkiem?? Boze pamietam jak w Karpaczu byłam<3

Nie, tam dzieci nie zabieramy, bo są konkretne wymogi przewodnicy itp. a to bardzo koszty podnosi

wpier... słodycze powiadasz? no to sobie pani pofolgowała ale koniec z tym! już my Cię przypilnujemy!

6kg, hmmm, ja to mam jeszcze 11kg...

[igunia18]

Yess, Limone witajcie

Yess GRATULUJĘ

Limonko bieduleczko:glasi u: mam nadzieję, że szybko rana się zagoi

Pauluś za Ciebie również trzymam kciuki Mam nadzieję, że już niedługo wskoczysz w swoje New Balance i będziesz śmigała po okolicznych wsiach I oczywiście za silną wolę. Jesteś wielka

Prann, co to za jadłospis

Mordsith popieram Twój pogląd na temat mężczyzn i za to, że nie skusiło Cię śmieciowe jedzonko na mieście

Oko Pani widzę, że jesteś bardzo zmotywowana

Heroinko weź szybciutko w rączki metr krawiecki i się pomierz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez yessabell

ja sie zastanam jaka teraz dietke obrac sobie... kurde musze schudnac z 6 kg codziennie wpier.dalam słodycze.... masakra od jutra ćwiczenia i to ostre!!

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

za Jelenia Góra?? a nie Karkonosze przypadkiem?? Boze pamietam jak w Karpaczu byłam<3

Ktoś tu wcina słodycze Yess nie idź tą drogą...

[Paula_M]

Napisane przez igunia18

Yess, Limone witajcie

Yess GRATULUJĘ

Limonko bieduleczko:glasi u: mam nadzieję, że szybko rana się zagoi

Pauluś za Ciebie również trzymam kciuki Mam nadzieję, że już niedługo wskoczysz w swoje New Balance i będziesz śmigała po okolicznych wsiach I oczywiście za silną wolę. Jesteś wielka

Prann, co to za jadłospis

Mordsith popieram Twój pogląd na temat mężczyzn i za to, że nie skusiło Cię śmieciowe jedzonko na mieście

Oko Pani widzę, że jesteś bardzo zmotywowana

Heroinko weź szybciutko w rączki metr krawiecki i się pomierz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------


Ktoś tu wcina słodycze Yess nie idź tą drogą...

Yeah! Doczekałam się też Iguni!
Witaj

Mów, co tam u Ciebie?
Ohhh, jak ja bym chciała wskoczyć w swoje New Balance...


Właśnie, Limone, co z tymi ranami?

[yessabell]

ojj ostatni raz dzisiaj zjem Kinder Maxi King

[Paula_M]

Napisane przez yessabell

ojj ostatni raz dzisiaj zjem Kinder Maxi King

O nie! Moja droga! NIE!!!! nie waż się go już jeść! u nas nie ma czegoś takiego 'a ostatni raz', 'od jutra' ZOOOOOOOOOSTA W to!! a kysz! a kysz! patrz, która godzina! chcesz mieć jeszcze więcej kg do gubienia?! Tylko Ci się wydaje, że ten jeden baton/kanapka czy co to jest nic Ci nie zrobi! Zjesz, pocieszysz się 10min, a potem będziesz musiała to chudnąć kilka dni! A kyyyysz z łapskami od tego Kinder!

[yessabell]

buuuu.. ale kolacje i tak musze zjesc

[Mysteriness]

Ohhh jak fajnie jak tutaj znowu takie ruch! wszyscy powracają

Paula, stary , obleśny, bleeee w dodatku się pluje jak mówi więc wiesz w tych kategoriach to nawet nie ma co myśleć
Noo i oczywiście jestem dumna z Ciebie Każdy dzień Ci daje naprawdę dużo pokus: te pierożki, krówki, wafle... aż ślinka cieknie jak się o tym pisze a co dopiero jak się czuje i widzi, więc naprawdę wielki podziw i brawa

Yess! Ty zdolniacho! Jeju naprawdę mądra z Ciebie kobietka gratuluję to teraz możesz odpocząć , bo się nieźle napracowałaś Oczywiście odpoczynek najlepiej takie aktywny
Kinder Maxi King ??

Igunia! hej ! jak tam, tworzysz jakieś nowe kartkóweczki?

Limone, biedactwo Ehhh z tymi zębami mam nadzieję że rany szybko się wygoją

Praan, super z tym TŻem Fajnie tak pobiegać razem i w ogóle suuper

Wróciłam, poćwiczyłam niezły se wycisk dziś dałam
Aaa no i kumpeli zjadłam parę chrupków kukurydzianych, ale uznałam to za podwieczorek, więc bez grzeszków

[igunia18]

Napisane przez yessabell

ojj ostatni raz dzisiaj zjem Kinder Maxi King

Napisane przez Paula_M

O nie! Moja droga! NIE!!!! nie waż się go już jeść! u nas nie ma czegoś takiego 'a ostatni raz', 'od jutra' ZOOOOOOOOOSTA W to!! a kysz! a kysz! patrz, która godzina! chcesz mieć jeszcze więcej kg do gubienia?! Tylko Ci się wydaje, że ten jeden baton/kanapka czy co to jest nic Ci nie zrobi! Zjesz, pocieszysz się 10min, a potem będziesz musiała to chudnąć kilka dni! A kyyyysz z łapskami od tego Kinder!

Amen

A co u mnie?
Po pierwsze, byłam grzeczna
po drugie, staram się jeść regularnie

Dziś zjadłam:
śniadanie - 2 kromki chleba razowego z sałatą, wędliną i rzodkiewką

II śniadanie - kiwi i jabłko

obiad - pół gotowanej piersi z kurczaka, pół woreczka ryżu, ogórek kiszony

podwieczorek - jogurt naturalny i kakao

kolacja - sałatka - sałata lodowa, rzodkiewka, jajka, ogórek zielony, fasola czerwona

a teraz piję zieloną herbatkę

po trzecie, nie mam czasu na ćwiczenia tylko się rozciągam i robię brzuszki

po czwarte, chyba robię coś nie tak, bo nie schudłam nawet kilograma a wręcz przeciwnie, ostatnio moja waga pokazała 69chyba czas zamknąć się w pokoju i nie pokazywać się ludziom Dziewczyny ja mam 160 i taką wagę choć powiem nieskromnie nie widać jej po mnie. Tylko te liczby są dla mnie frustrujące i odechciewa mi się wszystkiego

[Mordsith]

Jestem spowrotem
Aż się lepiej czuje po godzince aerobiku... tak mi dobrze :p

Praan za malo coś dzisiaj zjadłaś

Limone ja też się cieszę, że z Wami jestem, dziękuję za przyjęcie pod Wasze skrzydła

yessabell za piękną średnią, postarałaś się, ale łapy precz od tego batonika

Paula brawa za silną wolę, oby tak dalej Nie przejmuj się, ja też muszę rzucić ponad 10 kilo, więc nie jesteś sama w tej walce

[igunia18]

Napisane przez Mysteriness

Ohhh jak fajnie jak tutaj znowu takie ruch! wszyscy powracają



Igunia! hej ! jak tam, tworzysz jakieś nowe kartkóweczki?


Wróciłam, poćwiczyłam niezły se wycisk dziś dałam
Aaa no i kumpeli zjadłam parę chrupków kukurydzianych, ale uznałam to za podwieczorek, więc bez grzeszków

A tworzę, tworzę
Słońce za ćwiczenia chrupeczki nie są złe sama chętnie bym je wciągnęła

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Mordsith

Jestem spowrotem
Aż się lepiej czuje po godzince aerobiku... tak mi dobrze :p

klask i: za aerobik sama chętnie bym poszła na takie ćwiczonka

[Paula_M]

Napisane przez yessabell

buuuu.. ale kolacje i tak musze zjesc

kurrrrffffffaaaa nie! czy ja wyrażam się niejasno?! Kolacji Pani nie jadła kurrrfa mać?! to sio do lodówki po coś pożywnego! jakiś serek, rybcię, itp! już ja Cię nauczę manier moja droga! Widzę, że muszę wrócić tu ze swoimi batami, bo to się normalnie w głowie nie mieści, aby takie fanaberie na naszym wątku były wymawiane! nie wolno Ci i już! a to Kinder oddaj komuś z rodziny jutro albo koleżankom - jasne?! ono nie jest dla Ciebie!

Napisane przez Mysteriness

Ohhh jak fajnie jak tutaj znowu takie ruch! wszyscy powracają

Paula, stary , obleśny, bleeee w dodatku się pluje jak mówi więc wiesz w tych kategoriach to nawet nie ma co myśleć
Noo i oczywiście jestem dumna z Ciebie Każdy dzień Ci daje naprawdę dużo pokus: te pierożki, krówki, wafle... aż ślinka cieknie jak się o tym pisze a co dopiero jak się czuje i widzi, więc naprawdę wielki podziw i brawa

Wróciłam, poćwiczyłam niezły se wycisk dziś dałam
Aaa no i kumpeli zjadłam parę chrupków kukurydzianych, ale uznałam to za podwieczorek, więc bez grzeszków

dziękuję czasem jest ciężko, no ale chcę uzyskać swój wymarzony cel i udowodnić sobie, że jestem wystarczająco silna
aaaa, to ten plujący to nie, już mi przeszły wszystkie myśli
a za chrupki i tak masz baty żebyś nie myślała, że przejdzie Ci to na sucho
i bravisimo za ćwiczonka

Napisane przez igunia18

Amen

A co u mnie?
Po pierwsze, byłam grzeczna
po drugie, staram się jeść regularnie

Dziś zjadłam:
śniadanie - 2 kromki chleba razowego z sałatą, wędliną i rzodkiewką

II śniadanie - kiwi i jabłko

obiad - pół gotowanej piersi z kurczaka, pół woreczka ryżu, ogórek kiszony

podwieczorek - jogurt naturalny i kakao

kolacja - sałatka - sałata lodowa, rzodkiewka, jajka, ogórek zielony, fasola czerwona

a teraz piję zieloną herbatkę

po trzecie, nie mam czasu na ćwiczenia tylko się rozciągam i robię brzuszki

po czwarte, chyba robię coś nie tak, bo nie schudłam nawet kilograma a wręcz przeciwnie, ostatnio moja waga pokazała 69chyba czas zamknąć się w pokoju i nie pokazywać się ludziom Dziewczyny ja mam 160 i taką wagę choć powiem nieskromnie nie widać jej po mnie. Tylko te liczby są dla mnie frustrujące i odechciewa mi się wszystkiego

znowu śliczny jadłospis
nie zniechęcaj się Kochana takie zatrzymania i chwilowe wzrosty czasem się zdarzają, gdy odchudzamy się już dłuższy czas - a nawet nie czasem, tylko zawsze pamiętam jak mój okres postoju trwał nie bagatela 3 miesiące
bądź wytrwała, a wkrótce waga znowu zacznie spadać a jak będziesz mogła, to dołączysz ćwiczenia, a wtedy na pewno szybciej pójdzie
a skoro nie widać tych 69kg to nie ma się co aż tak liczbami przejmować ja ważę obecnie 61kg przy tym wzroście i to bardzo konkretnie widać
i jak uczniowie - nie zarzucili Cię jakąś ciekawą ciekawostką?

[Paula_M]

Napisane przez Mordsith

Jestem spowrotem
Aż się lepiej czuje po godzince aerobiku... tak mi dobrze :p

Paula brawa za silną wolę, oby tak dalej Nie przejmuj się, ja też muszę rzucić ponad 10 kilo, więc nie jesteś sama w tej walce

Witam ponownie!
ehhh, godzina aerobiku super!
10kg - damy rady my byśmy nie dały? dałam radę przytyć to i dam radę schudnąć

Napisane przez igunia18

A tworzę, tworzę
Słońce za ćwiczenia chrupeczki nie są złe sama chętnie bym je wciągnęła

a mylisz sie Igunio chrupki kukurydziane wbrew pozorom są kaloryczne, a do tego mają wysoki IG
a tworzysz im takie interesujące kartkóweczki jak po świętach - o świętach?

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Yes!!!!
Zostaw to Kinder! Ale to już! Zostaw powiedziałam! wracaj do nas i odłóż to Kindeeeeer! a jak Cię kurde mać kusi, to wlej wody do miski, wrzuć to nieszczęsne Kinder do niej i po kłopocie!!

[Mordsith]

Robię sobie kubeł mięty i spaam pod kołderkę, jutro do pracy pierwszy dzień po zwolnieniu lekarskim, muszę się wyspać i być gotowa.. Dobranoc kochane

[glass9]

Cześć dziewczyny! Pomożecie? mój problem jest opisany :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=505312

proszę to ważne ; (
dołączam sie

[Mysteriness]

Oooojć , Paula trzyma dyscyplinęę pachnie mi to dawnymi wątkami

db, db, już nie będę jeść chrupek proszę o wybaczenie

Mordsith , brawa za aerobik!

[igunia18]

Napisane przez Paula_M

znowu śliczny jadłospis
nie zniechęcaj się Kochana takie zatrzymania i chwilowe wzrosty czasem się zdarzają, gdy odchudzamy się już dłuższy czas - a nawet nie czasem, tylko zawsze pamiętam jak mój okres postoju trwał nie bagatela 3 miesiące
bądź wytrwała, a wkrótce waga znowu zacznie spadać a jak będziesz mogła, to dołączysz ćwiczenia, a wtedy na pewno szybciej pójdzie
a skoro nie widać tych 69kg to nie ma się co aż tak liczbami przejmować ja ważę obecnie 61kg przy tym wzroście i to bardzo konkretnie widać
i jak uczniowie - nie zarzucili Cię jakąś ciekawą ciekawostką?

Dziękuję za wsparcie co do uczniów to póki co nie odkryli nic nowego

Napisane przez Paula_M

a mylisz sie Igunio chrupki kukurydziane wbrew pozorom są kaloryczne, a do tego mają wysoki IG
a tworzysz im takie interesujące kartkóweczki jak po świętach - o świętach?

No nie mów a ja tak uwielbiam chrupki kukurydziane Pauluś już nie robię im takich kartkówek, bo boje się, że mi zejdą na zawał

Mordsith zazdroszczę Ci takiego szybkiego spadku wagi:br zydal:

Kochane zmykam Życzę Wam kolorowych snów Dobranoc

[Paula_M]

Napisane przez Mordsith

Robię sobie kubeł mięty i spaam pod kołderkę, jutro do pracy pierwszy dzień po zwolnieniu lekarskim, muszę się wyspać i być gotowa.. Dobranoc kochane

wyśpij się Kochana i zacznij ten dzień pozytywnie

Napisane przez Mysteriness

Oooojć , Paula trzyma dyscyplinęę pachnie mi to dawnymi wątkami

db, db, już nie będę jeść chrupek proszę o wybaczenie

o tak! czas wziąć się za nas wszystkie! ma być grzecznie i zdrowo! bo jak nie...
za chrupki masz jeszcze jednego bata i gra gitara

Napisane przez igunia18

Dziękuję za wsparcie co do uczniów to póki co nie odkryli nic nowego

No nie mów a ja tak uwielbiam chrupki kukurydziane Pauluś już nie robię im takich kartkówek, bo boje się, że mi zejdą na zawał

Mordsith zazdroszczę Ci takiego szybkiego spadku wagi:br zydal:

Kochane zmykam Życzę Wam kolorowych snów Dobranoc

Jeszcze dobrze nie zagościła, a już zmyka
Śpij dobrze!
Ale pamiętaj! moja pała... wszędzie dotrze
ja też uwielbiam te chrupki i zwykłe wafle, ale zrezygnowałam z nich przez te kcal i IG
szkoda, że nie odkryli, pośmiałabym się z uczniowskiej inteligencji, bo sama do szkoły nie chodze i nie mam okazji posłuchać o niej w klasie

[Praan]

Już się tłumaczę ze swojego jadłospisu bo widze, że wywołał oburzenie
Otóż budząc się o 12 ykhm i nie zaczynając dnia od śniadania zjadłam je dopiero koło 13. Następnie po 3h był obiad, a trochę potem przed ćwiczeniem było musli. Teraz jeszcze zjem kolację - serek homo naturalny chyba.

I wielka radość! Przyjechała mi paczuszka z jedzeniem z domku (jestem tym studentem, który jak nie ma czasu lub chęci gotować to lubi wyjąć z zamrażalnika coś gotowego od mamusi) tylko oczywiście mama musiała mi włożyć po kawałku ciacha i dwie czekolady no ale coż, ciacha zjem jakoś po trochę, może wytrzymają (póki co tylko skosztowałam po kawałeczku ;p). A czekolada - wróci do jadłospisu w formie śniadania

[Paula_M]

Napisane przez Praan

Już się tłumaczę ze swojego jadłospisu bo widze, że wywołał oburzenie
Otóż budząc się o 12 ykhm i nie zaczynając dnia od śniadania zjadłam je dopiero koło 13. Następnie po 3h był obiad, a trochę potem przed ćwiczeniem było musli. Teraz jeszcze zjem kolację - serek homo naturalny chyba.

I wielka radość! Przyjechała mi paczuszka z jedzeniem z domku (jestem tym studentem, który jak nie ma czasu lub chęci gotować to lubi wyjąć z zamrażalnika coś gotowego od mamusi) tylko oczywiście mama musiała mi włożyć po kawałku ciacha i dwie czekolady no ale coż, ciacha zjem jakoś po trochę, może wytrzymają (póki co tylko skosztowałam po kawałeczku ;p). A czekolada - wróci do jadłospisu w formie śniadania

ok, zostaje Ci wybaczone
ach te mamusie wie, że zrzucasz kg? a czekoladę będziesz miała jako stały element śniadania

[Praan]

Napisane przez Paula_M

ok, zostaje Ci wybaczone
ach te mamusie wie, że zrzucasz kg? a czekoladę będziesz miała jako stały element śniadania

wiedzieć wie, ale żeby mnie wspierała lub pomagała to w życiu! Bo przecież "dobrze wyglądam", ech

[Paula_M]

Napisane przez Praan

wiedzieć wie, ale żeby mnie wspierała lub pomagała to w życiu! Bo przecież "dobrze wyglądam", ech

mamusie i ich 'obiektywne' spojrzenie

[Limone]

Napisane przez Paula_M

Witaj Limone!
Wiesz, ja siedzę już 4tyg w domu i tabletek nie biorę, mimo że boli jak diabli - dziś trochę mniej. Zimowisko - nie ma opcji, abym nie pojechała, bo to ja jestem jego główną organizatorką. W tej kwestii chodzi o wędrówki, które, jeśli będzie pogoda, będą odbywać się do południa w drużynach, a ja prócz tego, że jestem odpowiedzialna za jego przebieg, to jadę też ze swoją drużyną (+ oczywiście przygotowuję zajęcia) i chodzi o to, że muszę być sprawna na te wędrówki. Oczywiście jeśli ból nie zelży, to będę zmuszona zostać w budynku, ale tak czy siak szukam sposoby, aby móc jednak wyjść, bo to m.in. mój obowiązek i biorę za to odpowiedzialność.

Miodek pożegnała się z nami na jakiś czas... powiedziała, że musi uporządkować pewne sprawy

Słoneczko, ja wiem że bardzo chciałabyś być sprawna na to zimowisko I z całego serca Ci tego życzę. Tylko nie podobało mi się stwierdzenie, że pojedziesz i nałykasz się tabletek, aby móc chodzić. Bo wtedy najłatwiej się przeciążyć i sobie zaszkodzić

Miodek wiem, że się pożegnała. Tylko miałam nadzieję, że się odezwała może do kogoś, albo czasem tutaj bywa i czyta

[Paula_M]

Napisane przez Limone

Słoneczko, ja wiem że bardzo chciałabyś być sprawna na to zimowisko I z całego serca Ci tego życzę. Tylko nie podobało mi się stwierdzenie, że pojedziesz i nałykasz się tabletek, aby móc chodzić. Bo wtedy najłatwiej się przeciążyć i sobie zaszkodzić

Miodek wiem, że się pożegnała. Tylko miałam nadzieję, że się odezwała może do kogoś, albo czasem tutaj bywa i czyta

Wiem, wiem Kochana Na pewno nie będę tego stosować, jeśli dolegliwości w większości nie miną

A no z Miodkiem to ja kontaktu nie mam


Ufff, byłam na dole zaparzyć herbatkę - prawie skusiłabym się na kęsa makaronu ale dałam radę - już sięgałam, odkryłam pokrywkę, ale zrezygnowałam

[Limone]

Napisane przez igunia18

Yess, Limone witajcie

Yess GRATULUJĘ

Limonko bieduleczko:glasi u: mam nadzieję, że szybko rana się zagoi

Jedna się już ładnie goi i w zasadzie jest już ok. Muszę tylko ją płukać. Ale najpierw miałam szwy, później antybiotyk bo zapalenie dostałam i o ćwiczeniach nie było mowy. A teraz usuwam kolejną ósemkę i to dolną, więc pewnie 3-4 dni na jogurtach, kisielach i zupkach chińskich bo szczękościsk gwarantowany i antybiotyk dwa antybiotyki pod rząd jak znowu nie będę miała przez to z aftami problemu to będzie cud

[Paula_M]

Napisane przez Limone

Jedna się już ładnie goi i w zasadzie jest już ok. Muszę tylko ją płukać. Ale najpierw miałam szwy, później antybiotyk bo zapalenie dostałam i o ćwiczeniach nie było mowy. A teraz usuwam kolejną ósemkę i to dolną, więc pewnie 3-4 dni na jogurtach, kisielach i zupkach chińskich bo szczękościsk gwarantowany i antybiotyk dwa antybiotyki pod rząd jak znowu nie będę miała przez to z aftami problemu to będzie cud

biedna Ty moja nieciekawie to wygląda oby jak najszybciej się z tym uporać

[Praan]

Napisane przez Limone

Jedna się już ładnie goi i w zasadzie jest już ok. Muszę tylko ją płukać. Ale najpierw miałam szwy, później antybiotyk bo zapalenie dostałam i o ćwiczeniach nie było mowy. A teraz usuwam kolejną ósemkę i to dolną, więc pewnie 3-4 dni na jogurtach, kisielach i zupkach chińskich bo szczękościsk gwarantowany i antybiotyk dwa antybiotyki pod rząd jak znowu nie będę miała przez to z aftami problemu to będzie cud

Biedna jesteś, ale przypuszczam, że to konieczne. Już niedługo będzie po wszystkim to nadrobisz i ćwiczenia i wszystko. Trzymaj się