Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[Furczak]

anagat dokładnie!! cały poród i wszystko co sie z nami potem dzieje bedzie niespodzianka wiec po co do tego dokladac jeszcze zastanawianie sie nad placia

[anagat]

Napisane przez rybka13

To Ty nie podtrzymasz tradycji?? o Ty niedobra...
W Anglii to chyba jednak normalne...

Ałć Ałć...

To w Anglii znają płeć??
Irlandczycy są strasznie przesądni.. może to kolejny powód?

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Furczak

anagat dokładnie!! cały poród i wszystko co sie z nami potem dzieje bedzie niespodzianka wiec po co do tego dokladac jeszcze zastanawianie sie nad placia

No nie umiem się zgodzić bardziej
Dla mnie taką niespodzianką były dwie kreski na teście, że już mi wystarczy Mimo że się staraliśmy, to normalnie w szoku byłam, że w końcu się udało

[rybka13]

Napisane przez anagat

Ałć Ałć...

To w Anglii znają płeć??
Irlandczycy są strasznie przesądni.. może to kolejny powód?

Chyba znają, bo Pani na usg wcale się nie zdziwiła że chce poznać, a może się nie zdziwiła bo jestem Polką...
Nie wiem jak nie skorzystać z takich udogodnień Ale rodzinie chyba nie powiemy, u nas sie płci raczej nie ogłasza wcześniej, a tym bardziej jakie będzie imię i nawet nikt nie dopytuje. Gorzej w rodzinie TZ, od początku jaka płeć i jaka płeć, jakbyśmy zamawiali jakąś konkretną w sklepie...? I mam plan powiedzieć, że sami nie wiemy bo sie wypięło... wkurza mnie takie wścibstwo. Acha i jeszcze zaznaczanie że wolą dziewczynkę.... Mogą sobie woleć...

[Aguśkaa83]

Napisane przez kubusewa

Dziewczynki aż tak przykuta do łóżka nie jestem.. poruszam się jak normalny człowiek po domu i generalnie jak trzeba to pojadę nawet na trasie kielce -wawa-kielce ale no właśnie.. musiałam prosić TZ o częste postoje bo mi po prostu po pewnym czasie było niewygodnie. W zasadzie to było tak, że czasem wręcz kładłam się na tylnej kanapie a w domu .. Ładuję pralkę (już nie rozładuję, nie wieszam prania), zmywam mopem podłogi, sprzątam kuwetę, czasem rozpakowuję zmywarkę (nie mogę zapakować bo często mnie pryz tym straszliwe mdli - to dość dziwne bo przy kuwecie aż tak mnie nie rzuca ), nie odkurzam, ale gotuję.. za to posprzątanie po obiedzie .. łooooj wolę odpoczywać po najedzeniu się
Także generalnie nie jestem jakaś specjalnei przykuta do łóżka. Nie mam jednakowoż pojęcia jakie ćwiczenia mogę wykonywać bo na prawdę no bez przesady - wczoraj gilgotaliśmy się i w ogóle takie tam małżeńskie przekomarzanki... a dziś koszmar wstaję i czuję jak mnie ciągnie od lewej strony (a ja mam dzidziusia w prawej części - za przegrodą) o kasłaniu czy kichaniu to w ogóle nie ma mowy bo zaraz się boję, że ojejku zaciągnęło się coś a jak się urwie (niby bez przesad no nie?? co mi się tam urwie) a co jeśli okaże się, że faktycznie będę musiała faktycznie zostać na pół roku w łóżku grrrrrrrrrrrrrrrrrrr jestem zła na siebie, że tak się o siebie trzęsę ale no chyba trzebaby .. skoro jest się odpowiedzialnym za to małe zafasolkowanie.. ech :mdeje:

moim zdaniem najlepiej jakbys udala sie do dobrego rehabilitanta zeby Ci dal zestaw cwiczen dla ciezarnej z takimi dolegliwosciami, a poki co tak jak anagat mowi, proste cwiczenia rozciagajace na pewno nie zaszkodza

Napisane przez anagat

Patrz, my tu z Ciebie obłożnie chorą robimy, a ty nawet zmywarkę rozładowujesz

[Cytrynka_Wawa]

a ja miałam dzis pracowity dzień najpierw rano u mamy, później runda po lumpeksach i kopiłyśmy spodnie ciążowe bardzo fajne za 15zl tata w domu mi skrócił bo ja z mama nie lubimy sie z igla i nitka później we 3 zjedliśmy pierogi domowej roboty, tata lepił, TŻ dostał swoja porcje w domu, na deser paszteciki z kapusta i mięsem, posiedziałam trochę przyszła koleżanka na paznokcie bo to moja specjalność zawodowa i teraz robie gulasz na jutro ahh mi tak pachnie ze chyba sie dzis jeszcze na miseczkę skusze
normalnie nie wiem skąd tyle egerii dzis we mnie???

[gucia6]

Napisane przez Furczak

szczerze mówiąc to ja często od lat byłam klientem sklepów dziecięcych i faktycznie nie ma większych uniwersalnych rzeczy zawsze jakis mały szczegół wskazuje za preferowaną płeć właściciela- nosiciela danej rzeczy. a ja uwielbiam brązy i beże i musze uważac zeby nie przesadzic z tym kolorem w wyprawce zeby nam się dziecko w pokoju nie zgubilo bo tez mamy w brązie ściany i meble

Napisane przez anagat

And where will be the surprize????????????????? ???
A dla mnie kurde surprize to mam w brzuchu.. i jak będzie zosia, albo pan XY to też będzie niespodzianka..

Napisane przez rybka13

Nie wiem jak nie skorzystać z takich udogodnień Ale rodzinie chyba nie powiemy, u nas sie płci raczej nie ogłasza wcześniej, a tym bardziej jakie będzie imię i nawet nikt nie dopytuje. Gorzej w rodzinie TZ, od początku jaka płeć i jaka płeć, jakbyśmy zamawiali jakąś konkretną w sklepie...? I mam plan powiedzieć, że sami nie wiemy bo sie wypięło... wkurza mnie takie wścibstwo. Acha i jeszcze zaznaczanie że wolą dziewczynkę.... Mogą sobie woleć...

a nasze rodziny nie wiedzialy az do urodzenia sie Sandry

[Gizmiatko]

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

[Aguśkaa83]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

gratuluje dziewczynki

[rybka13]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

Dobrze, że to nic groźnego
Gratuluję córci i tym samym parki

[alamig]

Napisane przez karolca

Na dołączonej metce napisane jest tylko Renais Collection

Szkoda, że na tej stronce się nie da kupić Wzięłabym dwie od razu...

Agabi wspaniałe wieści Gratuluję chłopczyka! I nadal trzymam kciuki za Twoje zdrówko

[ewelajna25]

Napisane przez rybka13

Chyba znają, bo Pani na usg wcale się nie zdziwiła że chce poznać, a może się nie zdziwiła bo jestem Polką...
Nie wiem jak nie skorzystać z takich udogodnień Ale rodzinie chyba nie powiemy, u nas sie płci raczej nie ogłasza wcześniej, a tym bardziej jakie będzie imię i nawet nikt nie dopytuje. Gorzej w rodzinie TZ, od początku jaka płeć i jaka płeć, jakbyśmy zamawiali jakąś konkretną w sklepie...? I mam plan powiedzieć, że sami nie wiemy bo sie wypięło... wkurza mnie takie wścibstwo. Acha i jeszcze zaznaczanie że wolą dziewczynkę.... Mogą sobie woleć...

Kochana, to u nas dopiero jazdy...Jak dzwonimy do teściów, to najpierw mama Tż pyta, jak tam jej wnusia w brzuchu itp i wszystko co mówi, mówi że wnusia, że będzie wnusię w wózku wozić, że z wnusią to, a dla wnusi tamto w sklepei widziała itp. Natomiast jak do słuchawki podchodzi po niej teść, to pyta co u wnuczka, i że ma być wnuk! Też bym wolała im nic nie mówić, ale oni wiedzą, że mamy usg w czwartek i siedzą jak na szpilkach i od razu kazali do siebie po badaniu dzwonić....Więc się rozejdzie po całej rodzinie. W mojej wszyscy też czekają, ale nikt nie robi durnych założeń, że musi być chłopczyk czy musi być koniecznie dziewczynka, byle zdrowe!

[gucia6]

Napisane przez ewelajna25

Kochana, to u nas dopiero jazdy...Jak dzwonimy do teściów, to najpierw mama Tż pyta, jak tam jej wnusia w brzuchu itp i wszystko co mówi, mówi że wnusia, że będzie wnusię w wózku wozić, że z wnusią to, a dla wnusi tamto w sklepei widziała itp. Natomiast jak do słuchawki podchodzi po niej teść, to pyta co u wnuczka, i że ma być wnuk! Też bym wolała im nic nie mówić, ale oni wiedzą, że mamy usg w czwartek i siedzą jak na szpilkach i od razu kazali do siebie po badaniu dzwonić....Więc się rozejdzie po całej rodzinie. W mojej wszyscy też czekają, ale nikt nie robi durnych założeń, że musi być chłopczyk czy musi być koniecznie dziewczynka, byle zdrowe!

rety... jakie "kazali" , czy to ich wlasnosc?
a po badaniach naljepiej powiedzcie, ze wstydliwe i nie chcialo pokazac i tyle... bo teraz marudza o plci, a potem beda wymyslac imiona...


---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez rybka13

Chyba znają, bo Pani na usg wcale się nie zdziwiła że chce poznać, a może się nie zdziwiła bo jestem Polką...
Nie wiem jak nie skorzystać z takich udogodnień Ale rodzinie chyba nie powiemy, u nas sie płci raczej nie ogłasza wcześniej, a tym bardziej jakie będzie imię i nawet nikt nie dopytuje. Gorzej w rodzinie TZ, od początku jaka płeć i jaka płeć, jakbyśmy zamawiali jakąś konkretną w sklepie...? I mam plan powiedzieć, że sami nie wiemy bo sie wypięło... wkurza mnie takie wścibstwo. Acha i jeszcze zaznaczanie że wolą dziewczynkę.... Mogą sobie woleć...

to jak bedzie chlopak, to zwal wine na tzta... w koncu to faceci majstruja plec

[ewelajna25]

Gucia, żebyś wiedziała, że już wymyślają...A co do płci, to tata Tż ma do powiedzenia tyle, że jeśli będzie "baba", to on, Tż niestety nie wdał się w niego...Bardzo mnie takie gadanie irytuje, nieraz już pokłuciłam się z Tż przez to, a on swojej rodziny broni, bo mówi, że to starsi ludzie, i mają prawo cieszyc się z wnuka/wnuczki...A ja z kolei nie lubię, jak mi się coś na siłę narzuca i wtrąca...Teraz w niekupowanie ciuszków, a pózniej w wychowanie...Więc aż do Pl nie chce mi się przez to wracać!

[88natka]

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

[Mała!]

A ja właśnie robie obiadek na jutro wątróbka z kasza gryczaną i buraczkami niby trzeba z nią uważać...ale chyba raz nie zaszkodzi???
a robię tak późno bo jutro na 10:30 mam wizyte, potem kilka spraw, a Mąż po 13 leci do pracy... i pewnie musiałabym się śpieszyć...

Trzymajcie kciuki za mnie i dzidzię jutro...pliisss...lecę do kuchni...
Buźka

[aalegna]

Napisane przez agabi

ja już po wizycie. a raczej po wizytach.kardiolog założył mi holtera.tak wiec monitorowana przez 24 godz jestem .jutro się okaże co z moim sercem... no i byłam u gin na usg. wszystko z Maluszkiem dobrze to chłopczyk na razie moje problemy z sercem nie odbiły się na synku.oby tak dalej

super że wszystko oki no i kolejny chłopczyk w naszym gronie

[ewelajna25]

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

Wow! Gratulacje!!! Taka płtyka to też na pewno świetna pamiątka z okresu ciąży i dzidzia jak już dorośnie, będzie mogła sobie zobaczyc, jak pływała w brzuszku mamusi

[rybka13]

ewelajna w Twoim przypadku to tylko bliźniaki wchodzą w grę i to koniecznie parka
Moja szwagierka ostatnio z pięcio minutowej rozmowy telefonicznej, wydedukowała że będę miała dziewczynkę sama sobie różne wróżby robiła w ciąży i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na wymarzoną córę, usg jednak pokazało chłopca sama powinna wiedzieć najlepiej, że żadne przesądy się nie sprawdzają, ale jednak nadal wystarczy jej kształt brzucha aby wpierać swoje mądrości na święta to się dopiero nasłucham...
gucia zwalenie winy na męża to jest jakieś rozwiązanie

[aalegna]

ja po badaniu i też wszystko oki aczkolwiek pani dziś nie była pewna czy to na pewno chłopiec poźniej potwierdziła że chłopak ale tak jakoś bez przekonania łożysko sie podniosło, jednak niestety jest blisko ujścia szyjki więc nadal zakaz seksu przytyłam od ostatniej wizyty tylko kilogram no i dostałam zwolnienie do końca tygodnia żeby wyleczyć to przeziębienie bo mnie nastraszyła że jak długo zatkane uszy bedą mi się utrzymywały to nawet zapalenia ucha moge się nabawić
a maluch sobie dziś spokojnie leżał, za mało słodkiego zjadłam pewnie no i dziś na poczekalni się ponad godzine nasiedziałam niestety, postaram się jutro wrzucić fotke

[rybka13]

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

Gratuluję córci
Te dzisiejsze wieści od was potęgują u mnie niecierpliwość Jeszcze tydzień... damy radę

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez aalegna

ja po badaniu i też wszystko oki aczkolwiek pani dziś nie była pewna czy to na pewno chłopiec poźniej potwierdziła że chłopak ale tak jakoś bez przekonania łożysko sie podniosło, jednak niestety jest blisko ujścia szyjki więc nadal zakaz seksu przytyłam od ostatniej wizyty tylko kilogram no i dostałam zwolnienie do końca tygodnia żeby wyleczyć to przeziębienie bo mnie nastraszyła że jak długo zatkane uszy bedą mi się utrzymywały to nawet zapalenia ucha moge się nabawić
a maluch sobie dziś spokojnie leżał, za mało słodkiego zjadłam pewnie no i dziś na poczekalni się ponad godzine nasiedziałam niestety, postaram się jutro wrzucić fotke

Najważniejsze, że łożysko wraca na swoje miejsce
No a synuś może nie miał chęci na sesję

[Aguśkaa83]

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

gratulacje

Napisane przez aalegna

ja po badaniu i też wszystko oki aczkolwiek pani dziś nie była pewna czy to na pewno chłopiec poźniej potwierdziła że chłopak ale tak jakoś bez przekonania łożysko sie podniosło, jednak niestety jest blisko ujścia szyjki więc nadal zakaz seksu przytyłam od ostatniej wizyty tylko kilogram no i dostałam zwolnienie do końca tygodnia żeby wyleczyć to przeziębienie bo mnie nastraszyła że jak długo zatkane uszy bedą mi się utrzymywały to nawet zapalenia ucha moge się nabawić
a maluch sobie dziś spokojnie leżał, za mało słodkiego zjadłam pewnie no i dziś na poczekalni się ponad godzine nasiedziałam niestety, postaram się jutro wrzucić fotke

no to super wiesci
kuruj sie kochana

[gucia6]

Napisane przez Mała!

Trzymajcie kciuki za mnie i dzidzię jutro...pliisss...lecę do kuchni...
Buźka

trzymam mocno za ciebie i za siebie

Napisane przez rybka13

gucia zwalenie winy na męża to jest jakieś rozwiązanie

no, chyba, ze ktos ma taka sytuacje jak Ewelajna... tak zle a tak niedobrze

Co do przesadow, wrozb itp... mi zawsze z wrozenia obraczka wychodzilo, ze bede miec pierwszego chlopca... jakos nie wyszlo

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

gratulacje corci

[alamig]

Wrzuciłam swoje fotki na maila

[lena_mi]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

cieszę się Kochana, że wszystko w porządku

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

Gratulacje

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez engela

emigra aaa rozumiem plany, planami... rzeczywistość inną mamy
nie ma co się ograniczać jak jest okazja i w dodatku śliczności jakieś

ja mam kilka par body z krótkim i długim rękawem, czapeczkę i niedrapki niestety wszystko białe... póki się moja dziecinka nie ujawni z tożsamością

no tak - na początku najlepiej właśnie takie uniwersalne kolory. Nie mogąc się doczekac też kupiłam pare ciuszków unisex, ale teraz juz czekam do grudnia i staram się nie szaleć póki nie poznamy płci

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez emigra

Sterylizator chcialabym miec, a podgrzewacz byl na pulpicie jak nie mielismy mikrofalowki - a ze teraz mamy to w niej bede pogrzewac napewno

Podgrzewacze można podobno używać jako sterylizatory też Nie wiem tylko czy wszystkie.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez MoniaHan

czasami sklepy osiedlowe sa super!! mozna w nich znalezc fajne ubrania i nie trzeba jechac do centrum handlowego, pamietam jak mieszkalam w Wawie na Chomiczowce i wlasnie w sklepie osiedlowym kupilam moj ulubiony golf i szalik, a cena tez byla naprawde super.

właśnie też w wawie szukam takich osiedlowych sklepów, ale na bielanach nic nie znalazłam (tam chyba nie ma ze względu na to że to raczej dzielnica starszych ludzi..)




Gratuluję wsysttkim pozytywnych wiadomości na wizytach, ja na swoją jeszcze trochę muszę poczekać, ale się już strasznie niecierpliwię.

A tak poza tym to śliczne zdjęcia powrzucałyście na maila.. Piękne z Was kobietki

Tez chyba muszę coś wrzucić, choć trochę się wstydzę..

[anagat]

A sterylizator jest konieczny?
Kurcze, ja nie zamierzam karmić butlą. Byłby to dla mnie wstyd i hańba, bo w mojej rodzinie karmi się piersią, nikt jakoś wcześniej nie miał z tym problemu. Więc i ja myślę, że nie będę miała.

Zagadnieniu butelek poświęcę minimum uwagi. W razie totalnego emergency, tu w szpitalu dają butle i mleko, więc akurat tym się nie zamierzam przejmować.
Ja nigdy nawet nie widziałam u mnie w rodzinie butelki w domu noworodka Jakoś butla i noworodek nie idą dla mnie w parze. To mi się jedynie z Irlandią kojarzy, gdzie nikt prawie nie karmi cycem, prócz Polek i Słowaczek

Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, nie?

Ale jestem masakrycznie wzdęta..zupełnie nie wiem czemu. Bo dziś zupełnie nie mam po czym..

P.S. Ciekawe jak to wszystko nam będzie wychodziło po porodzie Te nasze plany..

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Ale super zdjęcia wstawiłyście.. WSZYSTKIE!!! Piękne mamuśki się szykują

Karolca, sukienka rewelacja..Też taką chcę!!!!!!!!!!!!!!

[lena_mi]

Napisane przez anagat

A sterylizator jest konieczny?
Kurcze, ja nie zamierzam karmić butlą. Byłby to dla mnie wstyd i hańba, bo w mojej rodzinie karmi się piersią, nikt jakoś wcześniej nie miał z tym problemu. Więc i ja myślę, że nie będę miała.

Zagadnieniu butelek poświęcę minimum uwagi. W razie totalnego emergency, tu w szpitalu dają butle i mleko, więc akurat tym się nie zamierzam przejmować.
Ja nigdy nawet nie widziałam u mnie w rodzinie butelki w domu noworodka Jakoś butla i noworodek nie idą dla mnie w parze. To mi się jedynie z Irlandią kojarzy, gdzie nikt prawie nie karmi cycem, prócz Polek i Słowaczek

Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, nie?

Ale jestem masakrycznie wzdęta..zupełnie nie wiem czemu. Bo dziś zupełnie nie mam po czym..

P.S. Ciekawe jak to wszystko nam będzie wychodziło po porodzie Te nasze plany..

Ja też bardzo chciałabym karmić piersią, ale być może trzeba będzie po jakimś czasie wprowadzić dodatkowe pokarmy, z butelki.

Tez często myślę, jak to będzie. To wszystko wydaje się takie trudne - te maleństwa są takie kruche! Oglądałam dziś filmik o kąpaniu dziecka - któraś z dziewczyn załączyła.... Mam nadzieję, że damy radę

[monika_krk]

Napisane przez karolca

cziqua, my tylko dwa wyjazdy zaplanowaliśmy z dłuższym wyprzedzeniem niż dwa dni Właśnie jak jechaliśmy do Niemiec do Tropical Islands. Oj, pojechałabym tam jeszcze raz, właśnie taką jesienno-zimową porą. Fajna namiastka tropików pomimo iż nadal jest to basen. Ale następna taka wyprawa dopiero jak dziecko będzie miało ze trzy lata i będzie sens pokazywania mu czegokolwiek. Wcześniej z małą pochodzę na zwykłe baseny aby się oswoiła, nauczyła może pływać (mamy kilka basenów dla takich maluchów). Ale najpierw niech się urodzi

ja też już planuję wspólny basen z dzieckiem, już znalazłam grupę bobasy dla 3-9 miesięcy

Napisane przez ivonka7

Dzień dobry! ja zakatarzona zostałam na L4 w domku, smarkamy razem z mężem. Więc może dzisiaj uda się nam zrobić jakieś brzuszkowe zdjęcia. Jutro polece na manicure -mam nadzieje że nie osmarkam manicurzystki :P ale trzeba sobie jakoś chorobę urozmaicić.
A w środę czeka mnie najsłodsze badanie diagnostyczne- krzywa cukrowa. Lekarz uprzedził żebym wzięła dobrą książkę -bo spędzę tam 3 godziny :/ Oby sofa była wygodna.

Monia, mi mama opowiadała że robiła to ok. 2, 3 tygodnie przed samym porodem - a skutecznie wykarmiła 3 dzieci. W sumie wydaje się to logiczne, po co 4 miesiące wcześniej utwardzać sutki, skoro będą nam potrzebne po porodzie. A w 9 miesiącu skurcze są już miło widziane i wtedy nie będziemy się niczego obawiać

Ivonka zdrówka życzę i dzięki za rady
już Ci odpisuję na priv o zajęciach

Napisane przez Aguśkaa83

Ja teraz dopiero bylam pierwszy raz na basenie, bo wczesniej nie mialam czasu. Zycze zdrowka i dzialaj tez kochana jak tylko mozesz cwicz plywaj, bo to najlepsze, co mozna dla siebie zrobic w ciazy, zeby jakos funkcjonowac pozniej jak juz jest duzy brzuszek, bo ja w poprzedniej ciazy nie moglam nic i bylam baardzo zastana;/

No ta temperatura na dworze troche niefajna ale co tam, dobre suszenie, czapka na glowe i jest ok
A jakie cwiczenia robicie na tych Aktywnych 9 mcach?
!

fajnie, że się zmobilizowałaś na basen
a na aktywnych 9 miesiącach zaczynamy od rozgrzewki, ostatnio spacerowałyśmy na bieżni, dziś na rowerze jeździłyśmy. Potem na sali:ćwiczenia na piłce albo z takimi gumami rozciągającymi, głównie na nogi i pośladki. Instruktorka przypomina cały czas, żeby brzucha nie napić, więc super i na dodatek opowiada o swoich doświadczeniach, wózkach, poradzie i innych ciążowych sprawach
niestety mimo zapisanych 4 byłyśmy we 2 i jeszcze następny tydzień mamy szansę, a jak za 2 tyg nie będzie więcej chętnych to z zajęć nici

Napisane przez agabi

ja już po wizycie. a raczej po wizytach.kardiolog założył mi holtera.tak wiec monitorowana przez 24 godz jestem .jutro się okaże co z moim sercem... no i byłam u gin na usg. wszystko z Maluszkiem dobrze to chłopczyk na razie moje problemy z sercem nie odbiły się na synku.oby tak dalej

super, że z synkiem wszystko ok, trzymam kciuki za serduszko

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

zazdroszczę parki i gratuluję

[anagat]

Lena, ja się nie boję kruchości dziecka. Ja kąpałam noworodki jako 11 latka, nosiłam, przewijałam. W szpitalu też mam okazję potrenować

Te , które widziały jak położne po porodzie dzieciaczka obracają góra dół, to mogą sobie wyobrazić, jak będzie się czuł mój mąż, jak ja będę tak naszym dzieckiem wywijała hehe

To czego ja nie jestem pewna, to jak zachowam się ja sama podczas porodu, moje ciało po porodzie..Jakie to będzie uczucie, jak pokarm będzie z piersi kapał.. Bo tego to nie miałam jeszcze okazji poczuć

A jeżeli będę karmić piersią, to nie zamierzam wprowadzać nic dopóki nie będę musiała wrócić do pracy. Czyli ok 6 miesięcy ( w Ire macierzyńskie to 26 tygodni).

Spać idę , bo jutro do roboty na 7:30;/;/
Aaa idę też jutro do antenatal clinic. Ciekawe jak to tu wygląda i czy dostanę jakiś termin na USG

[Zariah]

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

♥ CÓRECZKA ♥

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydował, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

a z gorszych wiadomości to mam nisko położone łożysko. Jeśli się nie podniesie będzie problem. :/ zostałam ostrzeżona, że jak zacznę krwawić (prawdopodobieństwo dużo wyższe niż w innych ciążach) to mam jechać szybko do szpitala bo tzn., że łożysko mi się okdleja.
ale jest naszczęście 90% prawdopodobieństwa, że się podniesie w ciągu następnych kilku tygodni także staram się nie martwić. Wyznaczyli mi dodatkowe USG 30.01. Jak się nie podniesie do tego czasu to cesarka mnie czeka (oj nie chce nie chce ) i może się okazać, że trzeba będzie zrobić ją wcześniej, więc wcześniak... ech... może się jednak podniesie.
mam nie ćwiczyć i dużo odpoczywać.

[ivonka7]

Dzień dobry!
Zariah Gratuluje córeczki!
Faktycznie musisz bardzo uważać na siebie! Pewnie to będzie bardzo męczące, ale czego się nie robi dla dobra dziecka -my kobiety to chyba automatycznie jesteśmy gotowe na takie poświęcenia
Liczcie na to że łożysko się podniesie i będziecie mogli cieszyć się bardziej aktywnie ciążą.

Monika_Krk my z mężem tez bardzo chcielibyśmy odzić z maluszkiem na basen. A w Krakowie z tego co wiem to w Parku Wodnym można właśnie od 3 miesiąca, gdzieś jeszcze?

Pozdrawiam i lecę na badanie krzywej cukrowej, oby nie było zwrotów bo słyszałam że to pyszne jest