Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[MiciaKicia]

lecę

[natallkaa]

Napisane przez agasobo

a proszę bardzo, wklejam ponownie
ja już w tych staniorach chodzę
kupiłam w Happy Mum - były drogie ( około 80 pln za szt), ale uważam, że są warte swojej ceny.
no i warto przymierzyć, bo ja mam ten biały 70-75 E, a te kolorowe 85D - więc różnica w rozmiarówce znaczna

bardzo ładne

Napisane przez karolamankowa

Tak, biały zamowilam w piątek
tak, mam na myśli bazę izofix

można wiedzieć ile kosztowała ta baza?

[kaaamila1]

Napisane przez meiadeleite

Hej dziewczyny, jako że temat staników sie pojawił wklejam przydatny, jak sądzę, link. Co prawda napisany przy okazji testów na stanikach firm Melissa i Alles, ale rady JAK DOBRAĆ stanik są uniwersalne.
Polecam! Ja myslałam na przykład, że mam kupić większy niż teraz a okazuje się, że niezupełnie, bo obwód pod biustem po porodzie zmniejsza się drastycznie i to praktycznie od razu.

http://dzieciowo.pl/2010/01/porzadny...a-i-alles.html

Dzięki za artykuł

Zrobiłam sobie mięte na mój pełny brzuch.. Mam nadzieję, że pomoże

[musso4]

ja nie kupuję żadnych specjalnych staników, ani ciążowych ani do karmienia, cyce mi trochę urosły, ale nadal mieszczą się w staniki sprzed ciąży, w pierwszej ciąży miałam tak samo, zresztą nienawidzę miękkich staników, wolę usztywniane

[kaaamila1]

Dobranoc Kochane

Do jutra !

[natallkaa]

Napisane przez kaaamila1

Dobranoc Kochane

Do jutra !

[Sola1]

Napisane przez peperonik

super, dzieki, chetnie jutro poczytam

troche słonecznej Warszawy dla Was:
(a nowe brzuszkowe w albumie)

Super brzuszek

Napisane przez DeKajka

Zjadlabym torcik truskawkowy z duza iloscia bitej smietany .. jakos mnie tak naszlo ..

Ja ostatnio to w ogóle mam jakąś fazę na tego typu słodkości. Na początku mnie wręcz odrzucało od słodkiego, a teraz cały czas chodzą za mną jakieś kremowe ciasta. Wczoraj skusiłam się na kawałek stefanki z cukierni.

Napisane przez natallkaa

oglądam właśnie pościele i łóżeczka i tak się zastanawiam na tym zestawem
pościel ecru zajączek a łóżeczko białe
http://allegro.pl/lozeczko-radek-ii-...620874096.html
co myślicie??

i gdzie w ogóle kupujecie staniki do karmienia?
macie jakies sprawdzone modele?

Łóżeczko fajne, pościel też fajna. Ale ja jej chyba nie będę kupować, tylko prześcieradło jak radziły dziewczyny, a do tego jakiś śpiworek do spania. Tego ochraniacza na boki po tym co przeczytałam i wklejałam jakiś czas temu też nie będę kupować - choć fajnie to wygląda.

Staniki kupię gdzieś w sklepie. Problem taki, że nie wiem jaki rozmiar. Dlatego narazie chyba narazie kupię zwykłe bawełniane bez usztywnień - ze 2 szt, a jak już będę wiedziała jaki mam rozmiar po porodzie to sobie kupię jakieś fajniejsze ( wolę sztywniejsze).

Napisane przez meiadeleite

Hej dziewczyny, jako że temat staników sie pojawił wklejam przydatny, jak sądzę, link. Co prawda napisany przy okazji testów na stanikach firm Melissa i Alles, ale rady JAK DOBRAĆ stanik są uniwersalne.
Polecam! Ja myslałam na przykład, że mam kupić większy niż teraz a okazuje się, że niezupełnie, bo obwód pod biustem po porodzie zmniejsza się drastycznie i to praktycznie od razu.

http://dzieciowo.pl/2010/01/porzadny...a-i-alles.html

Właśnie przejrzałam - fajne rady

[agasobo]

Napisane przez jo_manh

Ja byłam w Macro w poniedziałek i wychaczyłam:
Pampers New Baby rozmiar 2, 108 szt. za 45 zł bez kilku groszy
chusteczki dodupne Pampers Baby Fresh i Sensitive 4+2 gratis (6 paczek w sumie) 22 zł z groszami
I to bez promocji

ja na new baby nie patrzyłam, bo na początku chcę z tymi premium spróbować. one nie są oznaczone jako promocja ale mają cenę podaną na czerwonym cenniku ( wszystkie "normalne" mają żółte) i to oznacza, że w tej cenie są tylko przez 2 tygodnie

Napisane przez kaaamila1

Dobranoc Kochane

Do jutra !

paaaaa słodkich snów

[Lonia89]

liczyłam na wasza pomoc odnosnie szlafroka który wstawiałam co myslicie? no ale odpowiedzi zadnej sie nie doczekałam wiec ponawiam pytanie, nadaje sie do szpitala nie usmaze siew nim?:P no i czy ładny taki misiowy czy lepiej jakis cieńszy??

http://allegro.pl/szlafrok-dolce-son...594858996.html

[peperonik]

sola
obejrzelismy "Szefowie wrogowie" - fajna komedia,jak ktoras nie widziala,to polecam na rozluznienie

no i po weekendzie ale plus jest taki,ze w tygodniu wiekszy ruch na wizazu

lonia jak bylam zwiedzac porodowke i oddzial,to bardzo cieplo na nim bylo i polozna mowila,ze w zime tez jest cieplo,wiec bys sie ugotowala,ale nie wiem czy tak jest wszedzie, chociaz powinno byc przy takich maluszkach chyba
dziewczyny wstawialy fajne z allegro bawelniane i wydaja mi sie wygodniejsze jak bedzie sie cos przy maluszku robic,bo jednak taki puszysty jest gruby i ruchy troche krepuje,ale to tylko moje zdanie

[Sola1]

Napisane przez Lonia89

liczyłam na wasza pomoc odnosnie szlafroka który wstawiałam co myslicie? no ale odpowiedzi zadnej sie nie doczekałam wiec ponawiam pytanie, nadaje sie do szpitala nie usmaze siew nim?:P no i czy ładny taki misiowy czy lepiej jakis cieńszy??

http://allegro.pl/szlafrok-dolce-son...594858996.html

Tak jak napisała Peperonik i wcześniej pisały dziewczyny - podobno w szpitalu jest zwykle ciepło. Ja mam w domu taki grubszy szlafrok frotte i cieńszy bawełniany. Do torby spakuję chyba cieńszy, bo zajmuje mniej miejsca, a jak będzie zimno ( w co wątpię, bo przecież tam są jednak maleńkie dzieci) to poproszę tż żeby przywiózł mi ten cieplejszy.

[DeKajka]

Wreszcie moglam usiasc ..u nas znowu klutnia .. W sumie chyba bez powodu .. nie wiem skad to sie bierze .. albo TŻet az tak sie zmienil albo u mnie znowu hormony szaleja i zwyczajnie przesadzam, ..skonczylo sie na tym ze porozmawialam z tesciem bo on jest zawsze po mojej stronie i w sumie tylko przed nim TŻet odczuwa respekt .. Obiecal mi tak zeby tesciu slyszal ze sie poprawi i wiecej mnie denerwowac nie bedzie .. No i juz jest suuper ..sielanka normalnie

Nie lubie tych naszych klutni .. zawsze konczy sie to tym ze ide zapalic a tak to zero .. wogole mnie nie ciagnie .. tylko jak sie porzadnie wkurze .. Potem przepraszam Adasia i zaluje strasznie .. wyrzucam sobie co ze mnie za matka .. Chcialabym go juz miec przy sobie .. zeby byl bezpieczny .. kocham go strasznie i nigdy sobie nie wybacze jesli moglam mu w jakis sposob zaszkodzic .. moj malutki aniolek chyba teraz spi bo sie nie rusza .. mam nadzieje wolalabym zeby szalał .. wtedy jestem spokojniejsza ..

No i sie wygadalam .. wybaczcie .. juz nie bede wam smęcić ..

Pozno juz .. czas sie polozyc .. buziaki i dobranoc

[halwaya]

Witam po weekendzie

Wczorajsza impreza była świetna i dziękuję wszystkim za życzenia
Mój pierwszy dzień na urlopie - aż wstałam o 4 rano ale chwilowo mi się nic nie chce hehehe.. posprzątałam po wczorajszej kolacji i na razie straczy.. dostałam w prezencie trochę gadżetów do kuchni (zestaw szklanek do drinków, zestaw filiżanek, deskę i noże do sera..) ja nie wiem gdzie ja to wszystko upchnę - kuchnia mała, szafki przepełnione już i tak..

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Napisane przez Sola1

Ja ostatnio to w ogóle mam jakąś fazę na tego typu słodkości. Na początku mnie wręcz odrzucało od słodkiego, a teraz cały czas chodzą za mną jakieś kremowe ciasta. Wczoraj skusiłam się na kawałek stefanki z cukierni.



Łóżeczko fajne, pościel też fajna. Ale ja jej chyba nie będę kupować, tylko prześcieradło jak radziły dziewczyny, a do tego jakiś śpiworek do spania. Tego ochraniacza na boki po tym co przeczytałam i wklejałam jakiś czas temu też nie będę kupować - choć fajnie to wygląda.

Staniki kupię gdzieś w sklepie. Problem taki, że nie wiem jaki rozmiar. Dlatego narazie chyba narazie kupię zwykłe bawełniane bez usztywnień - ze 2 szt, a jak już będę wiedziała jaki mam rozmiar po porodzie to sobie kupię jakieś fajniejsze ( wolę sztywniejsze).

A propos słodkiego - to ja pochłaniam w ogromnych ilościach - praktycznie codziennie zaczynam dzień od kawy i ciastka Wczoraj mój tż upiekł sernik, więc ekstaza jest


Co do pościeli - to ja tak samo - prześcieradło i śpiworek.. może jeszcze na początek kokonik.. ale ochraniacze czy kołderki to daruje sobie. Może jak dziecko będzie miało pół roku to dopiero.. na razie wydaje mi się im prościej tym lepiej.. zależy mi by dziecka 'nie zgubić' w tych wszystkich bibelotach

Staniki kupiłam już dwa bawełniane czarny i biały - z minimalnie większą miseczką - tak więc nie szaleję..

[aerien83]

Hej laseczki

To kto dzisiaj za pranie się bierze?
Stwierdziłam wczoraj, że dziś już chyba zacznę, zwłaszcza, że zapowiadają dwa mega słoneczne dni, to poschnie na balkonie.
Bo coraz mniej mam siły, a samo się później nie zrobi, więc póki jeszcze energię czerpię ze słońca, to chyba czas najwyższy: pranie i prasowanie dzidziusiowej wyprawki.

Poza tym muszę jeszcze skonstruować jakiś szybki acz sensowny obiad, co wiąże się z zakupami niestety, i skoczyć na pocztę, wysłać do firmy zaświadczenie o przewidywanym terminie porodu i do pocztylionu napisać. Eh. Trochę roboty mnie czeka.

halwaya cieszę się, że tak brawurowo zaczęłaś swój urlop i że imprezka udana ale wstawać o 4 to Ty naprawdę nie musisz kochana ja wstaję 6:30.

A w ogóle to dzisiaj ani razu się nie obudziłam - pierwsza od dawna zupełnie przespana nocka myślę, że to po pierwszym od dawna seksie

Miłego dnia dziewczynki gratuluję nowych tygodni i kciuki za dzisiejsze wizyty już zaciskam

[halwaya]

Napisane przez aerien83

Hej laseczki


halwaya cieszę się, że tak brawurowo zaczęłaś swój urlop i że imprezka udana ale wstawać o 4 to Ty naprawdę nie musisz kochana ja wstaję 6:30.

No ja właśnie wstałam w nocy na standardowe siusiu i piciu.. i tak jak już byłam w kuchni to postanowiłam zabrać się za ten cały syf po wczorajszej kolacji.. bo jak goście wyszli to my od razu do łóżek (tż na 6:00 do pracy, a ja już zmęczona byłam). Znajomi przyszli z 2-letnią córeczką.. no dziecko jest niesamowite.. zawsze uśmiechnięta, grzeczna i mądra, bez fochów.. ale troszkę testuje na ile może sobie pozwolić - bo czasami wie, że coś źle robi, ale patrzy wtedy na rodziców czy reagują O wszystko się pytała czy może.. do mnie też 'ciocia - moge?' nawet jak chciała na krzesełku usiąść Chciałabym takie dziecko

[weronika23]

dziendoberek kochane
wczoraj pzez caly dzien bez netuuuu nooo masakra pozniej pnadrabiam dzis tez bedzie nas malo jedziemy do szpitala do dziadzia

cooo do prania ja juz moge wchodzic na strych wiec jutro zaczynamy porzadki a dzis 3 prania naszych ubran mnie czekaja

[aerien83]

halwaya jaa, ta mała słodka rzeczywiście a to się nie dziwię, że spać dalej nie poszłaś, ja też jestem chora gdy mi syf po jakiejś imprezie zostaje

Weronika o to trzymam kciuki za Dziadka Twojego, mam nadzieję, że już dużo lepiej

kurcze biorę się chyba chociaż strasznie mi się nie chce...

[karolamankowa]

Witam z rana
Kurde co z tym wizazem, wszystko znika a do Loni o szlafroku trzeci raz pisze...że mnie telepalo z zimna po porodzie wiec biorę i ciepły i cienki
Weronika,
Ty tam za bardzo nie szalej na tym strychu bo nam się za wcześnie rozpakujesz
Karola,
Nic nie usprawiedliwia tych papierochów- nawet kłótnia- żeby dziecko cierpialo bo rodzice się kłócą???
Popraw się
Aerien,
Ja tez wtedy najlepiej śpie
Halwaya,
Trzeba było zrobić listę prezentow
A dziecko będziesz miała...lepsze...i swoje

Ale cudnie mi się spalo, szkoda było wstawać, no ale Synus do szkoły...
Miłego dnia

[aerien83]

Zaczęłam od ciuszków, pierwsza pralka puszczona. Masakra ile będzie wieszania a ile po południu prasowania, szok
ale dobra, póki mi się chce, to robię.

Weronika no właśnie nie szalej nam na tym strychu ,

Lonia89 ja mam w domu taki ciepły i misiowaty i właśnie ten zabieram - bo szlafrok to tylko po to by przejść się do łazienki, a na sali i tak bez siedzisz, w samej koszuli. Więc skoro mam to biorę i nic innego dokupować nie będę.

karolamankowa o proszę kolejna wyspana

[weronika23]

kochane szalec nie bede wstepnie juz mam posegregowane mama mi poznosi pranie robie u niej w domku wiec nie bedzie zle i chce posegregowac gabrysi sukienki i moze powystawiam bo mam tego mnostwo a siostra poki coooo sie nie stara a widomo jak beda lezec to szlak je trefiii

arien kochana dziekuje z dziadziem juz lepiej wczoraj od piatku dostal cos zjesc tyle ze cukie mu szlaeje

karolla kochana przytulam i nie denerwuj sieeee

[anett234]

Dzień dobry kochane

Nie pisałam do Was po piątkowej wizycie bo nie miałam za bardzo czasu,troszkę tylko podczytywałam i wiem, że u aerien wszystko dobrze.Nie doczytałam niestety co u reszty mam tylko nadzieję,że również wszystko ok.
Może opisze swoją wizytę.
W piątek miałam tylko położną i badanie na fotelu - usg mi nie robił.
Ale po włożeniu tam paluchów zrobił taką kwaśną minę i zaczął jeszcze mocniej grzebać (boziu jak to bolało).Później położył mi rękę na brzuchu i się pyta czy zawsze mam taki brzuch.Pytam jaki? No taki twardy...odpowiada.Więc mu mówię, że kilka razy w ciągu dnia mi tak twardnieje.
Po badaniu już przy biurku pytam czy z moją szyjką wszystko ok.Mówi,że tak ale ten brzuch nie powinien tak mocno i często pracować.Przepisał mi na to 3x dziennie Duphaston i nast wizyta za 3 tyg.Zapytałam czy się nie rozlecę przez te trzy tyg.Powiedział,że najlepiej to jakbym wytrzymała jeszcze 7 tygodni ale przy twardniejącym brzuchu to każdy dzień się liczy i mogę urodzić nawet w ciągu tych trzech tyg.Gdyby coś się działo mam dzwonić o każdej porze dnia i nocy
W sobotę za to byliśmy we wrocławiu na usg.Weszłam do środka do tego pomieszczenia gdzie robią usg,kładę się a przede mną/nade mną chyba z 20 lekarzy - bo to jakieś wykłady były.W pewnym momencie zrobiło mi się słabo bo leżałam cały czas na plecach i to wszystko mnie tak gniotło,że nie mogłam oddychać ble.Ktoś mi przynióśł wodę i jakieś ręczniki,masakra.Na szczęście z dzidziami wszystko ok.Rosną sobie dobrze i z tego się bardzo cieszę.
Teraz tylko ja musze wytrzymać jak najdłużej.Mam tylko i wyłącznie leżeć.

Wczoraj zaczęliśmy 30 tc.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni

Na 10 spadam do fryzjera więc za długo z Wami nie posiedzę

[weronika23]

anett mi tez twardnieje pare razy dziennie i to mocno i wedlug mojej gin to dobrze bo macica cwiczy zwlaszcza ze na dole w porzadki z gabi tez mialam ciagle twardy jak kamien i przenosilam

[aerien83]

Weroniczka o o o to jak powystawiasz sukienusie to linki poprosimy

anett234 gratuluję 3 z przodu kochana i cieszę się, że maluchy zdrowe i rosną, tylko, kurcze, niech ani myślą wychodzić nieciekawie ta wizyta piątkowa wyglądała widzę, trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki żebyście jak najdłużej w trójpaku wytrzymali Oszczędzaj się Anetko I zazdraszczam wizyty u fryzjera, na pewno lepiej się poczujesz

a ja piorę i piorę i piorę

[anett234]

Napisane przez weronika23

anett mi tez twardnieje pare razy dziennie i to mocno i wedlug mojej gin to dobrze bo macica cwiczy zwlaszcza ze na dole w porzadki z gabi tez mialam ciagle twardy jak kamien i przenosilam

Kurcze nie wiem Weroniczko może przy bliźniakach to trzeba być bardziej ostrożnym i uważać na ten brzuch, no nie znam się.Ale skoro zalecił tabletki i leżenie to chyba wie co robi.Dla mnie to ostatnia szansa żeby się wybyczyć więc zamierzam korzystać.

Napisane przez aerien83

Weroniczka o o o to jak powystawiasz sukienusie to linki poprosimy

anett234 gratuluję 3 z przodu kochana i cieszę się, że maluchy zdrowe i rosną, tylko, kurcze, niech ani myślą wychodzić nieciekawie ta wizyta piątkowa wyglądała widzę, trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki żebyście jak najdłużej w trójpaku wytrzymali Oszczędzaj się Anetko I zazdraszczam wizyty u fryzjera, na pewno lepiej się poczujesz

a ja piorę i piorę i piorę

No ja tez się cieszę,że dotrzymałam do 30 tc.Teraz następny plan do wytrzymać conajmniej do 34 tc.Do fryzjera to już mi tż kazał iść (chyba musze strasznie wyglądać ).
Ładna pogoda się zapowiada więc ja popiorę jak wrócę.

[dyltharra]

Napisane przez aerien83

a ja piorę i piorę i piorę

Mi tak ostatnio 5 pralek wyszlo, ale to do pierwszego 'przeprania'... Prac w dzieciecym proszku i prasowac, to bede juz u M. kiedystam - cierpialam przy rozwieszaniu tych ciuchow, a co dopiero prasowanie
Cos nie mam na siebie dzisiaj pomyslu - powinnam zalatwic tyyyyle rzeczy, ale nawet sniadania mi sie robic nie chce. Cos humoru dzis nie mam

I dzien dobry, dziewczyny

[anett234]

Aaaa i wiecie co po tym usg dostałam opis,który czytałam dopiero w samochodzie.I tam było napisane "łożysko leżące na ścianie przedniej".Czy to oznacza łożysko przodujące?

[aerien83]

Napisane przez anett234

Dla mnie to ostatnia szansa żeby się wybyczyć więc zamierzam korzystać.

za postawę

co do twardnienia brzucha to też mam od czasu do czasu, ale szybko puszcza, pewnie to te skurcze braxtona czy coś.

[weronika23]

ja nasrtwailam i posciel zmienilam poki coooo
dziewczyny martii mi napisala ze powiedzieli jej ze jest lepiej duzo lepiej ale jej nie wypuszcza poki cooo

ja wlasnie zjadlam kolejna kromke wiejskiego chlebusia pychota-babcia tz sama piecze normalnie niebo w gebie a robi to taaak po staremu w prawdziwym piecu a jaki zapach

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

anett o widzisz mi wylecialo ze ty masz miec blizniaki a przy blizniakach to faktycznie ostatnie tygodnie lepiej lezec 2 znajome maja i praktycznie od 30 tyg obydiwe lezaly

kochana na scianie przedniej to nie przodujace ja tez mam na scianie przedniej

[aerien83]

Weronika mniam jakie masz pyszne śniadanko
Super, że u Marti lepiej tylko niech nie trzymają jej w tym szpitalu za długo

[anett234]

Napisane przez weronika23

ja nasrtwailam i posciel zmienilam poki coooo
dziewczyny martii mi napisala ze powiedzieli jej ze jest lepiej duzo lepiej ale jej nie wypuszcza poki cooo

ja wlasnie zjadlam kolejna kromke wiejskiego chlebusia pychota-babcia tz sama piecze normalnie niebo w gebie a robi to taaak po staremu w prawdziwym piecu a jaki zapach

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

anett o widzisz mi wylecialo ze ty masz miec blizniaki a przy blizniakach to faktycznie ostatnie tygodnie lepiej lezec 2 znajome maja i praktycznie od 30 tyg obydiwe lezaly

kochana na scianie przedniej to nie przodujace ja tez mam na scianie przedniej

Mmm zapach tego chlebka to pamiętam z dzieciństwa
Można go było jeść i jeść...Pychotka.

Z tym łożyskiem to myślałam,że może jednak na ścianie przedniej to może by mi cc zrobili .A tak muszę "pchać".
Znajomi się mnie zawsze pytają "To co będziesz miała cc,nie?".Ja mówię,że nie normalnie będę rodzić to powiem Wam,że robią takie miny jakby miało mnie co najmniej granatem rozerwać


Jeju też muszę pościel wyprać.Mama do mnie w środę przyjeżdża i mam tyle roboty i sprzątania,że nie wiem czy zdążę.