Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[Kiciucha]

AD. mariposita90: Myślę, że nie masz powodów do obaw bo to normalne zachowanie. Yuri tylko broni swojego terenu przed nowym intruzem. Wyglada na bardzo mlodziutką więc nie dziwi mnie jej ' ADHD' w wiekem jednak szczurki nieco łagodnieją. Najlepiej puszczać je razem na jakimś neutralnym terenie gdzie nie bedzie tak pachniało Yuri (wanna? pokój w którym wcześniej żadna nie biegała?). Jak już ustalą hierarhie między sobą to powinny się ataki uspokoić, choć pisków i bójek nie uniekniesz bo młode szczurki uwielbiają zabawę i gdzieś musza wyładować energię

[kanett]

Aaaaa! To zdjecie jest słodkieee <wybacz nie moglam sie powstrzymac> https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1235863900

[mariposita90]

Od wczoraj moje drogie panny integrują się w wannie po 3-4 godziny nasypałam im tam trociny, dałam jedzonko, wodę i mały gadżet, który otrzymałam z klatką - kołowrotek dla chomika, robi im za karuzelę Zdziwiłam się, że w wannie są najlepszymi przyjaciółkami, a w klatce wojna Dzisiaj nawet wykazały się inwencją i współpracą, a ma to związek z owym kołowrotkiem Otóż, na szerokości wanny u góry mam taki pojemnik na gąbki, szampony itp. ... kołowrotek jednak leżał po drugiej stronie wanny od tego pojemnika. Wchodzę do łazienki i widzę, jak obie powolutku przeciągają kołowrotek w stronę pojemnika, następnie, przewróciły go do góry nogami i Yuri (jako ta silniejsza) próbowała przez kołowrotek sięgnąć do tego pojemnika i jakby się postarała to by jej się to udało miałam niezły ubaw z tego, ale i też jestem dumna z tego, że mam takie mądre panienki w pokoju
a oto ich wspólne zdjęcia:

[Malla]

Śliczne! I takie malutkie kruszynki...

[tymonek]

Cudne maluszki! Wycałuj je od cioci!

[kanett]

jakie małe cuda! <slina>

[mariposita90]

A dziękuję

[lolly_girl]

a to moje śmierdziuchy

[paniclove]

hej dziewczyny może wy mi pomożecie

Otóż mam problem z moimi ciurkami

Gdy wypuszczam moje szczurki na początku jest ok. Biegają, szaleją. A po chwili przybiega Cyryl i rzuca się na moją rękę nie wiem o co mu chodzi, normalnie trzymam rękę na myszce a on poprostu rzuca się na nią i zaczyna gryźć Szybko zabieram rękę, a gdy chce go dotknąć, on znowu się na nią rzuca Najgorzej jak mam go złapać i dać do klatki to normalnie mam całą rękę we krwi.. i nie żeby to raz, za każdym razem tak jest. Już go nie wypuszczam, bo normalnie się go boję.

[PaLLitQa]

Napisane przez lolly_girl

a to moje śmierdziuchy

ja tez mam Tequile
moja wyglada tak

[20Agatka20]

Cześć dziewczyny
też jestem fanką szczurków , uwielbiam je za to , że są takie mądre i towarzyskie jakieś pół roku temu miałam wspaniałą szczurzycę JOLCIĘ była przekochana , nie wiem w jakim wieku była kiedy do mnie trafiła ani jaki miała poprzedni dom ponieważ ZNALAZŁAM ją na klatce schodowej i oczywiście bez chwili wahania wzięłam do domu , następnego dnia pojechałam z nią do weterynarza żeby się upewnić czy jest zdrowa i na szczęście wszystko było ok ku mojemu zdziwieniu od razu się do nas przyzwyczaiła no i od razu podbiła serca wszystkich swoją drogą nie mogę pojąć jak ktoś mógł ja tak poprostu wyrzucić na bruk , na szczęście przeżyła u nas piękne chwile i pozostawiła po sobie ślad w naszych sercach
Obecnie mam mała rozrabiakę MARTINI (częściej nazywamy ją TYŚKA lub TINI) straszny z niej łakomczuch i jak to szczuras ma wrodzone ADHD wszędzie jej pełno , na moje nieszczęście upodobała sobie wszelkie kable i bezkarnie je podgryza także jak ją wypuszczam to nie mogę spóścić jej z oka ta mała spryciara ma jeszcze jeden mały grzeszek na sumieniu a mianowicie zrobiła sobie mieszkanie w wersalce ale takie konkretne ze spirzarnią, wszystko tam upycha jedzenie , drewno , a nawet gazete z programem , także jak coś niespodziewanie zniknie to wiadomo gdzie szukać mimo , że jest taka niesforna to nie zamieniłabym jej na żadnego innego szczurasa wkońcu to ja ją tak rozpuściłam to teraz muszę jakoś sobie radzić i ujarzmiać ten jej charakterek
Zapomniałam jeszcze coś dodać :Mariposita masz piękne szczurki

[mariposita90]

ja się boję puszczać moich szczurasków po pokoju, bo mam wrażenie, że mi wejdą pod łóżko lub za szafę i ich nie wyciągnę
a dziękuję, dziękuję

[v-x-n]

To ja się też pochwalę swoimi szczurzakami.

Na pierwszym zdjęciu poprzedni szczurek, bardzo łagodny, straszna przylepa z niego była. Na zdjęciu: tak leżał przy mnie jak miałam stan zapalny zębów i z bólu nie mogłam robić nic innego niż płakać.. Przynieśli mi szczurka, a on wyczuł sytuację i położył się przy mnie płaski jak naleśnik. Jak się przewróciłam na drugi bok to przytuptał na drugą stronę, położył się i tylko patrzył czy go głaskam. Tak leżał z 4h (!) dopóki go mama nie zabrała. Kochany zwierzak

Na następnych fotach obecny szczur, diabeł wcielony, ma charakterek
1. jak był malutki 2. w swojej ukochanej szufladzie ze skarpetkami 3. tu udawał aniołka 4. na początku kradł pestki arbuza i uciekał, potem pokusa zwyciężyła i nie zwiewał, a chrupał nad talerzem

[201606201122]

ja dostałam od przyjaciela klatkę jest bardzo duża, chyba po szynszylach, pręty nie są szeroko rozstawione tak że małe szczurki nie mają możliwości uciec. Tylko muszę zrobić pięterka na niej, bo jest bez pięterek. Chcę zrobić takie jak na załączonym zdjęciu ale nie wiem czy w sklepach zoologicznych sprzedają takie deseczki osobno? Czy mam szukać w innych miejscach ?

[kanett]

Napisane przez v-x-n

To ja się też pochwalę swoimi szczurzakami.

Na pierwszym zdjęciu poprzedni szczurek, bardzo łagodny, straszna przylepa z niego była. Na zdjęciu: tak leżał przy mnie jak miałam stan zapalny zębów i z bólu nie mogłam robić nic innego niż płakać.. Przynieśli mi szczurka, a on wyczuł sytuację i położył się przy mnie płaski jak naleśnik. Jak się przewróciłam na drugi bok to przytuptał na drugą stronę, położył się i tylko patrzył czy go głaskam. Tak leżał z 4h (!) dopóki go mama nie zabrała. Kochany zwierzak

Na następnych fotach obecny szczur, diabeł wcielony, ma charakterek
1. jak był malutki 2. w swojej ukochanej szufladzie ze skarpetkami 3. tu udawał aniołka 4. na początku kradł pestki arbuza i uciekał, potem pokusa zwyciężyła i nie zwiewał, a chrupał nad talerzem

Jakie słodkie! <slina> Buuuu dziewczyny nie moge patrzec na te wasze szczurki bo potem choruje Tez bardzo chcialabym miec takiego ogonka... Buu! (Przepraszam ale musze gdzies wylewac moje zale)

[Ostrowczanka]

Napisane przez Anulek

ja dostałam od przyjaciela klatkę jest bardzo duża, chyba po szynszylach, pręty nie są szeroko rozstawione tak że małe szczurki nie mają możliwości uciec. Tylko muszę zrobić pięterka na niej, bo jest bez pięterek. Chcę zrobić takie jak na załączonym zdjęciu ale nie wiem czy w sklepach zoologicznych sprzedają takie deseczki osobno? Czy mam szukać w innych miejscach ?

Łatwo zrobić takie pięterka samemu - z pleksi (szukaj w Castoramie itp. sklepach), plastykowych deseczek do krojenia (dostępne w marketach i sklepach AGD) lub z paneli podłogowych - będą 100 razy lepsze niż drewniane, bo mniej chłoną siuśki.
W internetowych sklepach zoologicznych da się też kupić gotowe pięterka z plastyku.

[201606201122]

Napisane przez Ostrowczanka

Łatwo zrobić takie pięterka samemu - z pleksi (szukaj w Castoramie itp. sklepach), plastykowych deseczek do krojenia (dostępne w marketach i sklepach AGD) lub z paneli podłogowych - będą 100 razy lepsze niż drewniane, bo mniej chłoną siuśki.
W internetowych sklepach zoologicznych da się też kupić gotowe pięterka z plastyku.

dzięki za rady , właśnie myślałam o castoramie... Panele podłogowe, na to nie wpadłam! Dzięki za pomysł!Nie mam doświadczenia z takimi pięterkami bo moje szczury jak do tej pory miały pięterka z prętów. Muszę poszukać tych paneli podłogowych . Do maja będę czekać na małe szczurki

[v-x-n]

To ja wrzucę jeszcze trzy fotki

1. jak widać, jem jabłko. Dałam szczurowi kawałek - nie chciał. Jak zaczęłam jeść swoje - widać, co się dzieje
2 i 3. tu znowu jak był malutki. Zostawiłam szczurka biegającego pod okiem chłopaka i poszłam pod prysznic. Wracam - Tż przerażony, szczura nie ma, zniknął mu w sekundę z oczu. A szczurek po prostu zabunkrował się w kołdrze.. Szukaliśmy go z dobre 20 minut i dopiero po tym czasie raczył wykuknąć z powłoczki

[Malla]

vxn - świetne! Naleśnik najlepsiejszy

[20Agatka20]

v-x-n śliczne szczurki , wcale się nie dziwię , że Twój pierwszy ogonek był z Tobą podczas choroby , w końcu to mądre zwierzątka
Skoro wszyscy się chwalą swoimi szczurasami to i ja nie będę gorsza na pierwszym i drugim zdjęciu jest łagodna przylepa JOLCIA , a na trzecim i czwartym zło wcielone i największa wielbicielka kabli MARTINI

[v-x-n]

Staram się bardzo opanować, aby nie oglądać zdjęć z tego tematu, bo normalnie nie mogę patrzeć spokojnie na szczurzaki - takie cudne są! Wszystkie macie takie śliczne zwierzaczki, że tylko je głaskać i podrzucać smakołyki

20Agatka20, cudne! Tak spojrzałam na Twoją Jolcię na tym zdjęciu, gdzie ma pyszczek przy palcu i przeszedł mnie dreszcz - ja bym palca już nie miała, mój Karuś jest złośnik straszny i głaskać go można tylko gdy on sobie życzy.. Wolę nie myśleć nawet, co by było, gdybym mu palec tak podsunęła..

[mariposita90]

v-x-n i Agatka - świetne szczurki
a mi dzisiaj po dwóch tygodniach prób udało się zintegrować moje maluchy i dzisiejszą noc spędzą wspólnie w jednej klatce

[20Agatka20]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
mariposita gratuluję ujarzmienia szczurasków
v-x-n jak już pisałam Jolcia była chodzącą łagodnością , mimo tego co ją spotkało i NIGDY mnie nie ugryzła ale za to wszystkich namiętnie lizała kochane było z niej zwierzątko ...

[sylwia.gda]

Wklejam fotki mojego Rocky'ego, w kwietniu stuknie mu roczek

[20Agatka20]

No proszę jaki z niego przystojniak myślę , że dogadałby się z moją Tyśką

[sylwia.gda]

Hehe, no a jaki łagodny nigdy nikogo nie ugryzł, każdemu gościowi włazi na nogi i zachęca do zabawy. No i zasypia mi na rękach. Uwielbia masaże i podszczypywanie futerka . Biega za mną po domu. Nie gryzie kabli.

Istny szczurzy ideał

[20Agatka20]

Boże ile ja bym dała żeby Tini nie gryzła kabli , bo ta mała szarańcza to oczywiście jak by mogła to by wszystkie połknęła a zwłaszcza te od kablówki i internetu no ale zawsze jak coś zbroi to przyjdzie , poliże i już mnie ma

[kanett]

A ja juz mam zakaz wchodzenia na to forum

[20Agatka20]

Cześć dziewczyny
No co jest z wami ?? nie zaglądacie już tu wcale . Nieładnie , nieładnie jakaś kara się należy
Mam takie pytanie : jaką karmę kupujecie dla swoich szczurasów ?? bo ja na przykład kupuję Martini karmę z Vitapolu . Jak była mniejsza to zjadała wszystko co się w niej znajduje , a teraz jak już podrosła , to zrobiła się strasznie wybredna i połowa karmy ląduje w koszu , zwłaszcza te małe ziarenka i takie jakieś zielone rurki - jak na złość oczywiście tego jest w karmie najwięcej .

[marchewkowe pole]

Ja nie daję już jej karmy od dawna bo od początku jej nie jadła- wyjadała trochę tych kolorowych chrupków, słonecznika i owsa. Reszta się walała po klatce. Teraz zawieszam kolbę i wszystko jest zjedzone. Dodatkowo jeszcze dostaje osobno słonecznik czy jakieś orzechy, przysmaki dla gryzoni.