Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

[ewka5891]

Młody zasnął o 18.30, ciekawe czy obudzi sie wyspany czy pospi do rana

[katja_22]

Phdwao zdrówka

Co do gorąca i upałów u Pawła też się pojawiły potówki, na szczęście nie ma tego dużo, ale ma... Przy poprzedniej fali upałów było gorzej mimo częstych kąpieli...

Ale fajny dzień... P. był trochę maruda, ale udało się odpędzić zły nastrój... Trochę się moczyliśmy w wannie, potem w basenie, wieczorem plan zabaw w miłym towarzystwie - super było

[pumas]

Moje diable ma problem z zasypianiem, kładzie się, potem przejdzie trochę na czworakach po łóżku, potem znowu pada główka ze zmęczenia, ale walczy dalej, potem wstaje, opiera się o szczebelki, pada, i tak z godzinę

[phdwao]

Pumka u nas tak bywa nad ranem jak sie wybudzi to sie bardzi rzuca a przy tym marudzi ostatecznie albo zasypia albo placze, ostatnio jednak maly spi raz w ciagu dnia i za to wieczorem pada jak mucha po kapieli

[katja_22]

U nas też zasypianie to jakaś masakra

Dzisiaj nim w końcu zasnął wiercił się strasznie, złaził z łóżka, wchodził ponownie, dawał nam smoczka, naśladował męża kiedy ten udawał, że chrapie a ile się nachichrał

[nadalka]

Cześć

[allebazi]

czesc
jestem dziś na urlopie, mały ma drzemkę. Jak wstanie jedziemy do lekarza na konsultację w sprawie zatwardzenia. Już mi go tak żal no i pojawiła się krew pewno jakieś naczynko pękło z wysiłku. Nie mam już pomysłów codziennie dostaje suszone śliwki do kaszki, jabłka gruszki, oliwę i nic nie pomaga.
wczoraj bylismy nad zalewem było super. Tak spontaniczny wyjazd mały pierwszy raz widział tyle wody i bardzo mu sie podobało, a już absolutny szał zrobiła zjeżdżalnia nie pierwszy raz zresztą i na pewno to będzie jeden z jego prezentów urodzinowych.
U nas z zasypianiem podobnie jak u pumci, katji i phdwao. Już od dawna - jedynie jak mąż go usypia to jest szybciej ale on to robi na rękach i śpiewa mu a i tak mały trochę się wyrywa.

[katja_22]

Hej

Allebazi u nas też zjeżdżalnia robi furorę, a teraz mamy nowiutką piaskownicę, więc też był szał

Nad wodę też lubimy jeździć

Kciuki za wizytę, oby coś zaradzili

No i ochłodzenie... Dziś jedyne 30 st. ma być, więc zimnica w porównaniu do tego co było

[Malwina_a]

U nas nie ma szans na usypianie w łóżeczku, robi to co wasze dzieciaki, a potem zaczyna się wydzierać, więc kaplica Zasypia na naszym łóżku, wcześniej sobie trochę pochodzi, poprzytula się do mnie/małża w zależności kto usypia, wtula się i zasypia. Jak przeniosę do łóżeczka to pośpi max 40 min, na łóżku śpi do 2 godzin. Obowiązkowy repertuar do zasypiania to fasolki puszczone dość głośno.
Ogólnie cały dzień muszą lecieć fasolki lub radio w każdym pokoju w którym przebywa, pokazuje na odtwarzacz albo sama próbuje włączyć pilotem.
Łóżeczko pewnie w najbliższym czasie będziemy składać bo szkoda miejsca.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez allebazi

czesc
jestem dziś na urlopie, mały ma drzemkę. Jak wstanie jedziemy do lekarza na konsultację w sprawie zatwardzenia. Już mi go tak żal no i pojawiła się krew pewno jakieś naczynko pękło z wysiłku. Nie mam już pomysłów codziennie dostaje suszone śliwki do kaszki, jabłka gruszki, oliwę i nic nie pomaga.
wczoraj bylismy nad zalewem było super. Tak spontaniczny wyjazd mały pierwszy raz widział tyle wody i bardzo mu sie podobało, a już absolutny szał zrobiła zjeżdżalnia nie pierwszy raz zresztą i na pewno to będzie jeden z jego prezentów urodzinowych.
U nas z zasypianiem podobnie jak u pumci, katji i phdwao. Już od dawna - jedynie jak mąż go usypia to jest szybciej ale on to robi na rękach i śpiewa mu a i tak mały trochę się wyrywa.

Bidulekszkoda mi go strasznie, a jaką kaszkę mu dajesz?może ona go zatwardza?

[bebe1987]

Cześć,

Napisane przez ewka5891

Młody zasnął o 18.30, ciekawe czy obudzi sie wyspany czy pospi do rana

I jak? Spał do rana?

Napisane przez allebazi

czesc
jestem dziś na urlopie, mały ma drzemkę. Jak wstanie jedziemy do lekarza na konsultację w sprawie zatwardzenia. Już mi go tak żal no i pojawiła się krew pewno jakieś naczynko pękło z wysiłku. Nie mam już pomysłów codziennie dostaje suszone śliwki do kaszki, jabłka gruszki, oliwę i nic nie pomaga.

A jak dużo płynów mały pije? Szkoda mi go...

Napisane przez Malwina_a

U nas nie ma szans na usypianie w łóżeczku, robi to co wasze dzieciaki, a potem zaczyna się wydzierać, więc kaplica Zasypia na naszym łóżku, wcześniej sobie trochę pochodzi, poprzytula się do mnie/małża w zależności kto usypia, wtula się i zasypia. Jak przeniosę do łóżeczka to pośpi max 40 min, na łóżku śpi do 2 godzin. Obowiązkowy repertuar do zasypiania to fasolki puszczone dość głośno.
Ogólnie cały dzień muszą lecieć fasolki lub radio w każdym pokoju w którym przebywa, pokazuje na odtwarzacz albo sama próbuje włączyć pilotem.
Łóżeczko pewnie w najbliższym czasie będziemy składać bo szkoda miejsca.

Nie macie łatwo z zasypianiem...

Moja Gosia zasypia sama w swoim łóżeczku po wieczornej kąpieli i mleczku.

[ewka5891]

Dzien dobry

Pospalismy do 9 młody przebudzil sie o 2, dałam mu cycka i tym sposobem spalsmy do rana

Alebazi za wizytę u lekarza.

[wanilllka82]

Hej u nas też zimnica 30 stopni
u nas nic ciekawego, wczoraj wybraliśmy się na basen 15 min przed zamknięciem (nie wiedzieliśmy że tak wcześnie zamykają) weszliśmy za darmo i choć Maluch umoczył tyłek poza tym umie mówić tak i pokazywać nie więc dużo łatwiej sie z nim dogadać, bardzo dużo już rozumie czasami mam wrażenie że za dużo

u nas Mały zasypia sam tzn małżon jest w pobliżu ale ile się przy tym okręci i wyprzewraca, samodzielne zasypianie nie pomogło i Młody nadal je w nocy

alebazii gdzie byliście na zalewie?

Lilutka Gosia wszystkiego najlepszego kochane!!

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Malwina_a

U nas nie ma szans na usypianie w łóżeczku, robi to co wasze dzieciaki, a potem zaczyna się wydzierać, więc kaplica Zasypia na naszym łóżku, wcześniej sobie trochę pochodzi, poprzytula się do mnie/małża w zależności kto usypia, wtula się i zasypia. Jak przeniosę do łóżeczka to pośpi max 40 min, na łóżku śpi do 2 godzin. Obowiązkowy repertuar do zasypiania to fasolki puszczone dość głośno.
Ogólnie cały dzień muszą lecieć fasolki lub radio w każdym pokoju w którym przebywa, pokazuje na odtwarzacz albo sama próbuje włączyć pilotem.
Łóżeczko pewnie w najbliższym czasie będziemy składać bo szkoda miejsca.

-

chyba bym oszalała, nie przeszkadza Wam to? ja lubię cisze, doceniłam to dopiero jak przestałam pracować, ciekawe jak teraz odnalazłabym się na szkolnym korytarzu

[nel_a]

Emil zasypia w dzień na kanapie - jestem przy nim. Wieczorem z tatą na łóżku i później jest przenoszony do siebie. Jak ma gorsze dni to przy zasypianiu jest wiercenie, obracanie się, schodzenie z łóżka czy kanapy, popłakiwanie - tak z godzinę ale czasem bywało dłużej. A dziś zasnął (5min temu) bez problemu - smoczek i ulubiony kocyk i dziecinka odpłynęła

dostałam ciuchy z c&a
nikt mnie wcześniej nie prosił o pokazanie ale ja i tak się pochwalę
za wszystko z przesyłką 108zł - Emiś dostał stówkę od prababci więc trzeba bylo skorzystać z promocji

[phdwao]

hej

Nocka do kitu młody obudził się o 1szej w nocy i skakał cąly zadowolony i wyspany, skonczylo się na usypianiu w wózku, zasnął po 1,5h

wczoraj zjadłam loda i zimne picie i znów garło mnie boli małemu leca nadal smarki ale tylko na powierzu w domu nawet nie da rady odciagnac nic

[Malwina_a]

Nela super zakupy, kupowałaś na 104?

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez wanilllka82

chyba bym oszalała, nie przeszkadza Wam to? ja lubię cisze, doceniłam to dopiero jak przestałam pracować, ciekawe jak teraz odnalazłabym się na szkolnym korytarzu

Po 12 miesiącach przebywania z moim dzieckiem już jestem tak zahartowana że nic mi nie przeszkadza, po prostu się wyłączam.
Przypomnę że przez 7 miesięcy usypiała z odkurzaczemwięc i tak idziemy do przodu.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez bebe1987

Moja Gosia zasypia sama w swoim łóżeczku po wieczornej kąpieli i mleczku.

Zazdroszczęoby Jasiek był tak samo bezproblemowy jak Gosia
Jak się impreza udała?

A tak wogóle to mi się śniło, że jestem w ciąży

[karmeelek]

Witajcie! Trochę mnie nie było ale to nie nowość niestety....
Przede wszystkim najlepsze życzenia urodzinowe dla wszystkich roczniaków, którym życzeń nie złożyliśmy: 100 lat dzieciaczki!!! Rośnijcie zdrowo!!!
A co u nas? Mała ostatnio źle sypia, mamy bunt na wózek (na jego widok jest płacz) ale za to mamy już 8 ząbków no i mała zaczęła chodzić Jedynie mam problem bo nie mogę teraz dostać dla niej bucików r.18 - masakra jakaś bo w sklepach są już jesienne i zimowe a przecież nie będzie w takie upały pocić się w takich.
A tak poza tym jakoś leci....
Buziaki dla Was i mam nadzieje, że teraz będę częściej tu zaglądać.

[Malwina_a]

Napisane przez phdwao

hej

Nocka do kitu młody obudził się o 1szej w nocy i skakał cąly zadowolony i wyspany, skonczylo się na usypianiu w wózku, zasnął po 1,5h

wczoraj zjadłam loda i zimne picie i znów garło mnie boli małemu leca nadal smarki ale tylko na powierzu w domu nawet nie da rady odciagnac nic

Nie zazdroszczę nocki.
A co do smarków, to może alergia na coś co lata w powietrzu?

[nel_a]

Napisane przez Malwina_a

Nela super zakupy, kupowałaś na 104?

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------


Po 12 miesiącach przebywania z moim dzieckiem już jestem tak zahartowana że nic mi nie przeszkadza, po prostu się wyłączam.
Przypomnę że przez 7 miesięcy usypiała z odkurzaczemwięc i tak idziemy do przodu.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------


Zazdroszczęoby Jasiek był tak samo bezproblemowy jak Gosia
Jak się impreza udała?

A tak wogóle to mi się śniło, że jestem w ciąży

na 98 - aaaa to fotki ze strony, nie moje

[Malwina_a]

Napisane przez nel_a

na 98

aaa, bo tam na zdjęciach było 104, a to kiedy mu chcesz to zakładać?przecież 98 to dość spore jest

[nadalka]

Nela, fajnie ciuchy

My jako takich problemów z zasypianiem nie mamy. Kładę ją do łóżeczka daje smoczka przykrywam i wychodzę. Czasem się jeszcze pokręci ale zasypia sama.

[phdwao]

Napisane przez Malwina_a

Nie zazdroszczę nocki.
A co do smarków, to może alergia na coś co lata w powietrzu?

możliwe, teraz sa zniwa może to?

[nel_a]

Napisane przez Malwina_a

aaa, bo tam na zdjęciach było 104, a to kiedy mu chcesz to zakładać?przecież 98 to dość spore jest

no jak urośnie ciuchy mniejsze ma i co jakiś czas teściowa dokupuje coś więc wybrałam więszy rozmiar. Poza tym to od mojej babci więc chcę by miał je na dłużej Na dzień dzisiejszy ma ubranka 80-86

[Malwina_a]

Napisane przez nel_a

no jak urośnie ciuchy mniejsze ma i co jakiś czas teściowa dokupuje coś więc wybrałam więszy rozmiar. Poza tym to od mojej babci więc chcę by miał je na dłużej Na dzień dzisiejszy ma ubranka 80-86

To podobnie jak moja ale mam wrażenie, że zwolniła ze wzrostem bo nosi dalej rzeczy które w marcu zaczeła nosić

[nel_a]

Napisane przez Malwina_a

To podobnie jak moja ale mam wrażenie, że zwolniła ze wzrostem bo nosi dalej rzeczy które w marcu zaczeła nosić

na pewno dzieci troszkę wyhamowały
mój z pewnych ciuchów które zaczęłam mu wiosną zakładać już wyrósł. Ale najszybciej to mu teraz stópki rosną

[katja_22]

Hehe u nas 30 st. w cieniu właśnie, więc nie wiem ile na dobrą sprawę jest, ale jeszcze wczoraj było 40 - też w cieniu, a nasz sąsiad w piecu dziś palił

Nela fajne zakupy

Phdwao dokładnie... żniwa, więc bardzo możliwe
Oby dolegliwości minęły

[blueberry88]

Hej!
Ja od rana na nogach. Młoda obudziła się o 8 (nie o 9-10, jak miała w zwyczaju) i zasnęła o 15 - przestawiła się na jedną drzemkę. To wszystko dla nas nowość, więc nawet nie wiem, czego mogę się spodziewać, kiedy wstanie itd. Mam nadzieję, że wyklaruje się jakaś reguła.
Byłam u lekarza dziś i... nic nie znaleźli. Rozłożył ręce i wg niego nie mam nawet do kogo się z tym zgłosić. Jestem zdrowa i tyle...
Ja zrobiłam muffinki z nutellą, bo jutro jedziemy na grilla. Mam nadzieję, że będą smaczne - robię je po raz pierwszy.
Heh, umyłabym podłogę, ale nie mam pojęcia, kiedy Mała wstanie, więc to musi poczekać.


Współczuję Wam ciężkich nocek Martynka ma małe problemy z zaśnięciem, bo położona do łóżeczka zaczyna płakać, nawet jak jest zmęczona - trzeba ją więc rozśmieszyć, żeby zmienił jej się nastrój Wtedy można wyjść z pokoju i zwykle zasypia od razu. Często obraca się w wózku i próbuje wstać... Niestety działa wtedy albo wzięcie na ręce albo przekąska...
Dziś upał u nas nie zagościł - ok. 23 stopnie. Idealnie jak na spacer.

[Linka25]

Hej

Blue u nas od miesiąca mniej więcej jest tylko jedna drzemka - 1,5 h zazwyczaj.
Dzis u nas tez zimnica bo tylko 26 stopni.
Zaraz będę mieć gosci takich mocno wyczekiwanych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolka110]

Hejka

Bebe- spóźnione życzenia wielu chwil szczęści, zdrówka i pociechy z Braciszka dla Gosi
a Tobie życzę spokojnego i radosnego powitania Jasia na świecie

my już niemal spakowani, Małż drzemie po pracy, Lilka też, potem wezmę ją na dwór, bo koło 22 mamy zamiar ruszyć w drogę do PL

postaram się nieraz cosik skrobnąć:-*
trzymajcie kciuki za bezpieczną i spokojną podróż....

Napisane przez blueberry88

Współczuję Wam ciężkich nocek Martynka ma małe problemy z zaśnięciem, bo położona do łóżeczka zaczyna płakać, nawet jak jest zmęczona - trzeba ją więc rozśmieszyć, żeby zmienił jej się nastrój Wtedy można wyjść z pokoju i zwykle zasypia od razu. Często obraca się w wózku i próbuje wstać... Niestety działa wtedy albo wzięcie na ręce albo przekąska...

u Nas zasypianie idzie w miarę, np. teraz drzemie i zasnęła spokojnie sama, ale w upały miała problem, była b.zmęczona, ale usnąć nie mogła, wtedy ją brałam "na klatę" i tak zasypiała...
w wózku miewamy identyko, albo coś muszę dać, albo wyjąć na ręce, albo wypuścić na przebieżkę

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Linka25

Zaraz będę mieć gosci takich mocno wyczekiwanych .

siostra??

[ewka5891]

Nela fajne zakupy ja tez lubię kupować rzeczy na wyrost, szczególnie wtedy jak sa w promocji

Blue szkoda, ze lekarza nie odkryli przyczyny Twojego 'samopoczucia', oby to sie juz nie powtórzyło

[Kasik_12]

Cześć weekend huraaaaaaaaaa

jestem zmęczona jeszcze tydzień i urlop
Nadia wczoraj popołudniu miała 38,7 ,a od rana zdrowiutka jak ryba....tyle,ze strasznieeeeeee marudna nie wiem co to było...pewnie to żeby chociaż wciąż to słyszę bleeCzy wasze dzieci też tak kiedyś miały ?

Bebe wow zaraz będziesz rodzić ..moja koleżanka też 12 sierpnia idzie do szpitala , ale u niej nie ma jeszcze decyzji o cesarce , tylko jest po terminie . Gdzie rodzisz w Toruniu może ?