Poużalajmy Się Nad Sobą....

[male]

Jej, dziękuje dziewczyny za miłe słowa! Nie wiedziałam, że ktoś zwróci uwagę na to, co napisałam! Dopiero początkuję i jak narazie nikt mnie nie zauważa na Wizażu.
Moj TŻ mówi, że wyglądam ładnie w tych włoskach, no i powoli próbuję się przyzwyczaić do nich. Ale złość na fryzjerkę nie przechodzi. Bo nie znalazłam dla niej usprawiedliwienia.
Dla was wszystkich:
ahinsa
KATESIA
czuczenka
Annake
olusia...
kimi1000
buziaczki.

[KATESIA]

a ja dzis pouzalam sie ale nie nad soba ale nad malutką-okazuje sie ze jest alergiczka i stąd dyszy bo przez to ma problemy z oddychaniem....
mam ochote przeklac siarczyscie bo dopiero mój 6cio letni syn dochodzi ze zdrówkiem do ładu, a tu maltka .....

[kimi1000]

czuczenka dzięki za słowa otuchy, ale dzisiaj jest jeszcze gorzej nie mam już sił nawet pisać, kumpel mojego TŻ jednak powiedział mu o eszystkim i teraz TŻ nie chce mnie znać powiedział że jesteśmy razem do maja, ba mamy iść na komunie a potem to nie wiadomo myślałam że ten kumpel jest ok, a ja byłam tylko raz. Teraz jak gadałam z moim TŻ to powiedział że przez to co zrobiłam jestem dla niego gówniarą i dnem a jak ja mówię że oin też był na dyskotece bezemnie to dla niego to jakby nie ważne, on tego nie widzi,
dzwonie też do tego kumpla, żeby zapytać go czemu to zrobił, niestety nie odbiera telefonu, czuje się oszukana, jestem załamana nie wiem co o tym myśleć co mam zrobić, kocham mojego chłopaka i nigdy go nie zdradziłam, nie kłamie go, wybaczam mu jak on mnie okłamuje i czsami ma fochy, jest wtedy nieznośny, i że jest strasznie zaborczy, jesteśmy razem już 5 lat nie chce go stracić

[_Magda]

Kimi,jestem w szoku,to po 5 latach bycia razem on chce się rozstać bo byłas na dyskotece z koleżanką???To chyba coś z nim jest nie tak!A w ogóle po co prosiłaś tego kumpla żeby mu nie mówił,takie coś tylko pogarsza sprawe.Bo wiadomo,ze jak to jego dobry kumpel to mu i tak powie(swoją drogą na twoim miejscu nieźle bym zjechała tego kumpla od siedmiu boleści i powiedziała,że przez niego się związek rozpada!).A z innej strony,czy ci nie wolno nigdzie z koleżanką iść,że on się tak obraził??Szok.

[kimi1000]

Magda jak się dłużej nad tym zastanawiam to może trochę tak wygląda, jak pisze, że on chce ze mną zerwać bo poszłam na dyskoteke, byłam głupia, ale myślałam że jarek, ten kumpel nić nie powie teraz jestem na niego wściekłą, teraz żałuje że poszłam, ale z drugiej strony mój TŻ też był beze mnie na dyskotece, ale on jest strasznie zazdrosny, chciaż nie wiem czemu, bo ja go zapewniam że kocham tylko jego, on często mówi,że nie może mi do końca ufać, tak dla zasady, ja mu nie nie daję powodów do zazdrości,
mam już mętlik w głowie, czasami to może wolałabym jak by był "normalny", nie taki zaborczy o mnie, na początku mi się to nawet podobało a teraz mniej, bo mam wrażenie że on stara się kontrolować mnie na każdym kroku...
narazie nie chce ze mną rozmawiać, powiedział, że musi się zastanowić, czy chce być dalej ze mną
tak wogule to on jest bardzo opiekuńczy, troszczy się o mnie, nie wyobrażam sobie byc z kimś innym...nie wiem co dalej bedzie

[_Magda]

Tylko,że w tej sytuacji pozwalasz mu być górą tam gdzie nie powinnien być!Teraz on wie,że ma nad tobą kontrolę,ty czekasz,kochasz,prosisz a on z łaski się zastanowi...Wie,.że może z tobą robić co zechce.Wg mnie powinnaś mu powiedzieć,że się zastanowiłaś TY i jeśli on chce być z tobą to musi ci zaufać i uwierzyć bo nie chcesz być z kimś tak zaborczym i to nie jest normalne żebyś z koleżanką nie mogła gdzieś wyjść.To naprawde jest chore.A może on się tak obawia bo ma sam coś na sumieniu?Oj,radziałbym ci "powalczyć" jego bronią...WTedy może on by się wystraszył.Bo tak to jeśli teraz ci "wybaczy"(nie ma co!)to potem już w ogóle będzie cię miał w szachu,a ty się będziesz bała zrobić cokolwiek żeby on nie był zły.A on sobie będzie używał bo będzie wiedział,że kochasz go tak,ze wszystko mu ujdzie płazem.Czy warto?

[kimi1000]

Napisane przez _Magda

Tylko,że w tej sytuacji pozwalasz mu być górą tam gdzie nie powinnien być!Teraz on wie,że ma nad tobą kontrolę,ty czekasz,kochasz,prosisz a on z łaski się zastanowi...Wie,.że może z tobą robić co zechce.Wg mnie powinnaś mu powiedzieć,że się zastanowiłaś TY i jeśli on chce być z tobą to musi ci zaufać i uwierzyć bo nie chcesz być z kimś tak zaborczym i to nie jest normalne żebyś z koleżanką nie mogła gdzieś wyjść.To naprawde jest chore.A może on się tak obawia bo ma sam coś na sumieniu?Oj,radziałbym ci "powalczyć" jego bronią...WTedy może on by się wystraszył.Bo tak to jeśli teraz ci "wybaczy"(nie ma co!)to potem już w ogóle będzie cię miał w szachu,a ty się będziesz bała zrobić cokolwiek żeby on nie był zły.A on sobie będzie używał bo będzie wiedział,że kochasz go tak,ze wszystko mu ujdzie płazem.Czy warto?

co masz na myśli jak mówisz że mogłabym powalczyć jego bronią, co miałabym zrobić?

[olusia...]

ahinsa
male
kimi1000
Katesia

[czuczenka]

Caly dzien obyl sie bez użalań ale pora na mnie , przybywam

Zaczelo sie tym ze niby mialam sie nie spotykac dzis z TZ bo nauka , ale nie... on wpadl po ksiazke no i zostal juz u mnie gdzies z 2 godz. rodzice oczywiscie niezadowoleni... i najlepszy moj ojciec, przechodzi kolo mojego pokoju i tak mowi:,, Kochana , masz jeszcze duzo do nauki wiesz?'' az oniemialam moj TZ zreszta tez i tak glupio wyszlo, on jakby sie zmył porazka poprostu a na dodatek teraz mnie tak jajniki bola caly dol brzucha to pewnie od tabletek anty łeeeee ciekawe tylko dlaczego (

[pink69]

Pojutrze TŻ wyjeżdża do Berlina na tydzien Jak go nie bedzie to mam egzaminy,do których ani godziny się nie uczyłam .. Beznadzieja ..

[olusia...]

czuczenka
pink69

[ahinsa]

Alez buziaków dostałam
A ktoś chce buziaka ode mnie? Prosze sie zgłaszać, oto próbka -->

Byłam dzis na pogrzebie, jakoś sie przez to przeprawię. Jeszcze tak naprawde nie opłakałam śmierci Doroty, zatrzymuje w sobie łzy ze wszystkich sił Myśle jednak, że po tym pogrzebie moge już sobie "pozwolić" i spuścic z siebie to wszystko, najchętniej przy Teżecie gdy w końcu wróci do gdańska...

Dziewczyny, jesteście kooochane

[olusia...]

ahinsa
ja chcę, ale duuużo

[ahinsa]

Olusia, chciałam Cię tknąc, ale nie moge Za mało karmy porozdawałam, musze nadrobić
Póki co przesyłam wielkie "dziękuje".

No to "a masz"

trzydzieści to dużo?

[olusia...]

Napisane przez ahinsa

Olusia, chciałam Cię tknąc, ale nie moge Za mało karmy porozdawałam, musze nadrobić
Póki co przesyłam wielkie "dziękuje".

No to "a masz"

trzydzieści to dużo?

czy 30 to duzo? hmm... no duzo to nie jest, ale starczy na początek

[paula_d]

Napisane przez ahinsa

Alez buziaków dostałam
A ktoś chce buziaka ode mnie? Prosze sie zgłaszać, oto próbka -->

Byłam dzis na pogrzebie, jakoś sie przez to przeprawię. Jeszcze tak naprawde nie opłakałam śmierci Doroty, zatrzymuje w sobie łzy ze wszystkich sił Myśle jednak, że po tym pogrzebie moge już sobie "pozwolić" i spuścic z siebie to wszystko, najchętniej przy Teżecie gdy w końcu wróci do gdańska...

Dziewczyny, jesteście kooochane

JA CHCĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

[ahinsa]

Napisane przez paula_d

JA CHCĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

[paula_d]

AHINSA

[pink69]

Napisane przez ahinsa

Alez buziaków dostałam
A ktoś chce buziaka ode mnie? Prosze sie zgłaszać, oto próbka -->

Byłam dzis na pogrzebie, jakoś sie przez to przeprawię. Jeszcze tak naprawde nie opłakałam śmierci Doroty, zatrzymuje w sobie łzy ze wszystkich sił Myśle jednak, że po tym pogrzebie moge już sobie "pozwolić" i spuścic z siebie to wszystko, najchętniej przy Teżecie gdy w końcu wróci do gdańska...

Dziewczyny, jesteście kooochane

ja chcę To już jutro

[olusia...]

Napisane przez pink69

ja chcę To już jutro

a ode mnie mogą być?

[czuczenka]

Ja tez chce bo mi jakos smutno dzis

[olusia...]

Napisane przez czuczenka

Ja tez chce bo mi jakos smutno dzis

[the magus]

hej, przyszłam się poużalać a więc straszny upał dzisiaj. no niech mnie ktoś przytuli

[kimi1000]

a mnie czeka dzisiaj rozmowa z TŻ, bardzo się tego boje, nie chciałabym żebu na mnie wściekł o to wyjście, ale z drugiej strony on też nie jest święty, nie chce żeby obwiniał tylko mnie
magda napisała żebym go pokonała jego własną bronią, ale ja nie wiem jak to zrobić, chciałabym mu wytłumaczyć że nie można być takim zaborczym, ale wiem że i tak nie będzie chciał słuchać
nie wiem jak z nim rozmawiać...

[ahinsa]

Napisane przez pink69

ja chcę To już jutro

Kochana, tydzien to króciutko, naprawde
Ja akuratnie jestem słomianą wdową, z teżetem sie nie widziałam już... 11 dni? I troche jeszcze musze na niego poczekac...
Takze powiedzmy, ze wiem co bedziesz czula i daje rade to zniesc
Połazisz z babami po sklepach, po kino-kawiarniach fajne bedzie.

No i obiecane buziaki (musze Olke przebic ):

[ahinsa]

Kimi, skarbie, olej...
A jestes pewna, ze ta dyskoteka nie jest przypadkiem jakims glupim pretekstem do zerwania?
Bo jesli on naprawde chce z toba zrywac, bo poszlas gdzies bez niego, no to przepraszam bardzo.. jak ty z takim facetem wytrzymalas 5 lat?! To bylo piec lat "tak, kochanie", "jak sobie zyczysz, kochanie", "masz racje, kochanie"?!

Tak nie mozna! Jesli jest za bardzo zaborczy i zazdrosny to to jest jego problem, a nie twoj. Powinnas mu uswiadomic, ze to on ma cos ze soba zrobic, bo to jego zachwanie nie jest fair. Kazdy ma prawo robic to, na co ma ochote, czego pragnie, potrzebuje a partner powinien nas w naszych wyborach wspierac, akceptowac je i nas...
Ja bym nie dla rady w takim zwiazku. Najwazniejsza jestes TY, a dopiero potem jest on.
Skoro ktos sie nie zmienil przez 5 lat, to nie licz ze sie zmieni przez kolejne 5...

Olej... Nie daj z siebie zrobic emocjonalnego wraka... Slabsza kobietą łatwiej jest kierowac...

[KATESIA]

dziewczynki weszlam na chwilke aby zostawic sobotnie buaziczki ,
Ahinso-dziekuje

pozdrawiam

[kimi1000]

ahinsa dziękuję ci bardzo za wsparcie
tylko że ja mam tylko jego, z rodzicami nie układa mi się najlepiej, a większość przyjaciółek wyjechała za granicę do pracy, nie potrafię się od niego uwolni.ć, to tak jakbym była uzależniona
bardzo go kocham i nie wyobrażam sobie być z innym mężczyzną


dla wszystkich którym też jest smutno

[paula78]

Napisane przez aliksander

popsulem kibelspadla mi minka do golenia na koncywke kibla i pekl tam gdzie woda sie zlewajakos to zalotalem i teraz czekam asz wyschnieniewiem jak to wyjdzie.a jutro przujerzaja gosci z szwajcari i na dodatek sklepy pozamykane co za niespodzianka na swienta

mozesz mi w koncu odpowiedziec skad dokladnie jestes?

[Marigold19]

U mnie doła część dalsza. Mój związek się rozpadł, teraz to już nie mam siły go nawet reanimować. Zresztą nie wiem, czy jest o co walczyć. W dzisiejszej rozmowie ex oświadczył, że on nie chce mieć dziewczyny do 30, we mnie to CHYBA był TROCHĘ zakochany gdzieś na początku. No i mam doła, że nie umiem nawet poznać, czy facetowi na mnie zależy i czy jest wart uwagi, bo przez rok myślałam, że ten właśnie jest.
No i czuję się jakbym miała zostać starą panną, bo w wokół nie ma jakoś fajnych facetów, wszyscy co lepsi pozajmowani a ja wcale przebojowy typ kobiety, co sobie wyrwie faceta na ulicy czy dyskotece to nie jestem
Nie chcę mi się uczyć, malować, wstawać, bo nie ma dla kogo.