Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach

[elinka21]

Magiusia dzieki dzis mam wizyte to zapytam wole wylozyc to 400zl i byc spokojna

[Magiusa]

Napisane przez kasikkkkka

Tez miałam ryzyko konfliktu serologicznego. Po pierwszej ciazy dostałam zastrzyk, przez całą drugą ciążę miałam badane przeciwciała i po drugim porodzie znowu zastrzyk. W ciąży nie miałam, ale dzięki Bogu nic się nie działo.

U nas szczepienie poszło ok, młody się rozplakal, ale szybko się uspokoił. Waży 6800 g. U ortopedy tez ok, następna kontrola za 4 miesiące.
Młoda wróciła z balu zadowolona i jak wróciliśmy do domu, kazała się z powrotem przebrać w strój karnawałowy i tak paradowala do wieczora Była przebrana za myszkę Minniei mało brakowało, a do wanny by z tymi uszami wlazla
Dzis rano wstała i mówi, że ona chce sukienkę Minnie założyć
Po południu pewnie będzie powtórka z rozrywki

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Buu może malutka poczeka aż ciocia przyjedzie

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Magi domyślam się ze cie to niepokoi, ale jesteś pod dobrą opieką. Zaufaj lekarzowi i swojej intuicji, i będzie dobrze

O super wieści
I dzielnego masz synka
A córecczce super, że się tak podobało. Widać idealnie trafiliście ze strojem

[kasikkkkka]

Napisane przez Magiusa

O super wieści
I dzielnego masz synka
A córecczce super, że się tak podobało. Widać idealnie trafiliście ze strojem

Tak, ona ma teraz fazę na Minnie
Ma też maskotkę Minnie i z nią śpi, i do żłobka tez ją zabiera, z tym, że w szafce w szatni zostawia

[nowa8686]

Kasia rozczulającą masz core.

U nas to samo co wczoraj, od ok 15 wrzask. Nawet na rekach az sie krZtusila.'rece mi odpadaly, glowa peka. W koncu z bezsilnosci wsadzilam do hustawki i ... Padla

[Magiusa]

Napisane przez nowa8686

Kasia rozczulającą masz core.

U nas to samo co wczoraj, od ok 15 wrzask. Nawet na rekach az sie krZtusila.'rece mi odpadaly, glowa peka. W koncu z bezsilnosci wsadzilam do hustawki i ... Padla

A probowalas viburcol? Pomaga na kolki niby a to chyba u Was. Z tym ze nie dam gwaranxji bo sa dzieci na ktore super dzala a na inne nie. No i podajecie probiotyki? Albo jakies te takie rozkurczajace brzuszek? ( jak espumisan dla dzieci, sab simplex...no milion jest tego)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Mam espumisan. Podalam jej dzis. Ale kurde kolki teraz ?
Probotyk podaje.
Teraz mamy dawac latopic a ten gniot nie chce mi pic z butelki. Bo rozpuszczam w moim mleku

[201606011622]

ja słyszałam, ze ten espumisan w kropelkach jest pomocny

[Magiusa]

Napisane przez nowa8686

Mam espumisan. Podalam jej dzis. Ale kurde kolki teraz ?
Probotyk podaje.
Teraz mamy dawac latopic a ten gniot nie chce mi pic z butelki. Bo rozpuszczam w moim mleku

No w sumie masz racje, że troche późno na kolki, ale może zęby??? W sumie to już będzie miała 4 miesiące prawda? To jest możliwe, że już jej się wyrzynają 1nki...no i różnie dzieci przeżywają...więc może akurat ją to mocno boli.
Spróbuj może ten viburcol..może u Was podziała

[201606011622]

zabki tak wcześnie się wyrzynają?
no nieźle...
choc w sumie.. bardzo możliwe, jesli to nie kolki.
moze faktycznie ją bardzo boli, tak jak Magi mówi

[Magiusa]

Napisane przez ola_la_7676

zabki tak wcześnie się wyrzynają?
no nieźle...
choc w sumie.. bardzo możliwe, jesli to nie kolki.
moze faktycznie ją bardzo boli, tak jak Magi mówi

No z zębami to różnie. Zależy od dziecka. Nam np. wychodziły dość szybko, tak, że jak miał rok to już miał aż 12 zębów z 20. Teraz ma już 16.
I u nas chyba 1nki właśnie gdzieś koło 4 mies.wychodziły z tym, że u nas zamiast płaczu nagle D. nie chciał kompletnie pić mleka, ani łyka. Mega się scykałam jak mi 4 miesięczne dziecko nie jadło 6-7 h i dalej nie chciało...w końcu odciągnęłam i podawałam chyba strzykawką i wtedy wypił....ulżyło mi, ale pamiętam, że nieźle się cykałam wtedy...

[nowa8686]

Mag tylko jesli to zabki to tylko 2 h w ciagu dnia. Sama nie wiem.
A ten viburcol na co jest ?
Maja skonczy 14 tyg jutro

[buu007]

magi viburcol to chyba nie jest na kolki
i nie wiem czy jest na recepte czasem?
chyba ze cos sie zmienilo w tym temacie
ale nowa viburcol to ja bym w ostatecznosci podawala
to sa czopki-z relacji moich znajomych i mojej wlasnej,bo raz w akcie desperacji dalam-albo nie dziala na dzieci,albo dzieci sa po nim jak nacpane
wiec ja wiecej tego nie podawalam
raczej wydaje mi sie ze to nie jest lek co mozna ot tak zapodac,tzn ja bym go tak nie traktowala

dziewczyny z kolkali jest roznie,bo niby mowia ze one dotycza malenkich dzieci i potem mijaja
ale moja siostrzenica dostala kolek dopiero po 3 miesiacu i miala je az do 8m-ca

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

choc moge sie mylic bo ja to dawno stosowalam
i wtedy byl na recepte

[SyLLwiaCzeK]

Bardzo proszę o Waszą pomoc Piszę pracę mgr na temat preferencji żywieniowych kobiet w ciąży. Proszę o wypełnienie ankiety. Pozdrawiam, gorąco dziękuję! Link do ankiety: http://www.ebadania.pl/e54bc5e0777960d2

[Magiusa]

Napisane przez nowa8686

Mag tylko jesli to zabki to tylko 2 h w ciagu dnia. Sama nie wiem.
A ten viburcol na co jest ?
Maja skonczy 14 tyg jutro

No 14 tyg to w sumie 4 miesiąc
No faktycznie te ząbki to tak dziwne że tylko 2h więc bardziej kolki, ale na kolki za późno...ech... nie wiem

Napisane przez buu007

magi viburcol to chyba nie jest na kolki
i nie wiem czy jest na recepte czasem?
chyba ze cos sie zmienilo w tym temacie
ale nowa viburcol to ja bym w ostatecznosci podawala
to sa czopki-z relacji moich znajomych i mojej wlasnej,bo raz w akcie desperacji dalam-albo nie dziala na dzieci,albo dzieci sa po nim jak nacpane
wiec ja wiecej tego nie podawalam
raczej wydaje mi sie ze to nie jest lek co mozna ot tak zapodac,tzn ja bym go tak nie traktowala

dziewczyny z kolkali jest roznie,bo niby mowia ze one dotycza malenkich dzieci i potem mijaja
ale moja siostrzenica dostala kolek dopiero po 3 miesiacu i miala je az do 8m-ca

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

choc moge sie mylic bo ja to dawno stosowalam
i wtedy byl na recepte

Tak Viburcol jest na kolki, stany niepokoju i ząbkowanie. Podobnie jak kropelki Camille. To są homeopatyczne leki.
I w zależności od dziecka/ człowieka ( jak cała homeopatia) działają lub nie.
Ale nigdy nie spotkałam się ani u D. ani u znajomych z kolei z przypadkami "naćpania" po tym leku. Raczej albo nie zadziałały albo dzieci się faktycznie wyciszały. Tak więc no jak wszystkie leki co osoba to inna opinia My sobie chwalimy.
My stosowaliśmy u D. czasami viburcol w czopkach..a teraz jak 5tki mu szły ( nadal idą ale mają znów przerwe) kupiliśmy Viburcol + bo ten jest w kropelkach
Acha i co do recepty to zależy od apteki. Dziwna sprawa...ale faktycznie tak jest. Ja w Poznaniu w wielu aptekach mogę kupić bez, ale też mi się trafiło, ze poszłam do jakiejś i powiedzieli, że tylko na recepte.

No my na kolki stosowaliśmy milion sposobów, więc podam Ci wszystkie, może skorzystasz z jakiejś:
- codziennie wieczorem masaż na kolki ( taki z uciskaniem, znajdziesz w necie)
- jak był jakiś taki ciężki płacz to czasami rurki Windii ( ale ich w sumie użyliśmy może 5x)
- wspomniany Viburcol
- probiotyki
- milion różnych kropelek na wzdęcia ( i tak miałam wrażenie, że żadne nie działają nawet podsyłane przez tatę z Niemiec Sab simplex)
- pieluszka na brzuch i włączenie suszarki z ciepłym powietrzem ( to działało najlepiej...ale najczęściej tylko tak długo jak było włączone)
To chyba wszystko...a prawda jest taka, że po prostu trza dać układowi pokarmowemu dojrzeć...ale może coś tam faktycznie wspomagało..
Acha i jeśli u Was to się dzieje w godzinach dziennych to może spróbuj zainwestować w chustę? Bardzo częśto takie bliskie noszenie ciało przy ciele z chustą w pionie bardzo pomaga dziecku, a Tobie też ręce nie będą odpadały.

[nowa8686]

Dziewczyny co mam zrobic. Majka usnela przed 20. Po 22 cyc i koniec spania. Dalej nie spi. Tak jest codziennie. Jestesmy wykonczeni.
Jak ona mi sir ,a rozwijac jak nie spi w nocy.
Po cycku nawet nie zasypia.
To nie jest chyba normalne.
Do lekarza chyba pojde bo inaczej q psychiatryku wyladuje albo bedzie rozwod z mezem bo my nie wyspani ona nie chve spac i klotnie bo jestesmy padnieci, rozdraznieni

[buu007]

magi wiekszosc moich znajomych miala takie odczucie-dziecko sie tak wyciszylo wlasnie ze bylo jak "zacpane" no one tak to okreslaly,zeby to jedna powiedziala to wiesz,ale ze kilka to juz mi dalo do myslenia
ze takie sie zrobily osowiale,ciche,ze tak jakby im walnac po prostu cos na uspokojenie
i jakos ten viburcol w tym momencie przestal mnie interesowac
a co do recepty to moze faktycznie zalezy od apteki
no mi zawsze mowily farmaceutki ze na recepte

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

nowa a ile ona spi w dzien?
ma juz jakies stale pory?
spi sama?
usypiasz ja jak? przy cycu czy jakos noszac,tulac,czy sama zasypia?

pytam bo ona juz moze miec swoje pory snu i buszowania,pytanie czy jak nie spi to placze czy sobie lezy tylko?

ja bym zrobila tak,ze bym ja po prostu wziela do siebie,dala cyca i moze tak by zasnela-nie jest to moze zlota rada,bo wiele mam nie chce spac z dziecmi tylko woli jak zasypiaja same w lozeczku
moze jakos da sie zrobic zeby jej przesunac drzemki w dzien,tak zeby np kolo 21 sprobowac ja polozyc i moze wtedy przespi troche dluzej?

kochana gdzie tam do rozwodu,poczatki sa trudne,wiem ze niewyspanie daje sie we znaki,i ze macie dosc

powiem Ci z mojego doswiadczenia-bo ja z mala dlugo spalam,a maz obok,on sie bal ze ja zgniecie,wiec ona spala od mojej strony
a zaczelam spac z nia jak raz podczas kp po prostu zasnelam na siedzaco ze zmeczenia i ona mi prawie spadla na podloge-od tego czasu powiedzialam koniec,nie bede sie meczy i mala spi z nami

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

i jeszcze pytanie czy ona o tej 22 sama sie budzi na cyca ?
teraz doczytalam ze po cycu nie spi,wiec moze sie wybudza i mysli ze czas na zabawe?

nowa niestety sa takie dzieci co nie spia i w dzien i w nocy,i to raczej nie jest niestety anomalia i lekarz na to chyba nic nie poradzi

tule Cie mocno,duzo sil zycze

[Magiusa]

Napisane przez buu007

magi wiekszosc moich znajomych miala takie odczucie-dziecko sie tak wyciszylo wlasnie ze bylo jak "zacpane" no one tak to okreslaly,zeby to jedna powiedziala to wiesz,ale ze kilka to juz mi dalo do myslenia
ze takie sie zrobily osowiale,ciche,ze tak jakby im walnac po prostu cos na uspokojenie
i jakos ten viburcol w tym momencie przestal mnie interesowac
a co do recepty to moze faktycznie zalezy od apteki
no mi zawsze mowily farmaceutki ze na recepte

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

nowa a ile ona spi w dzien?
ma juz jakies stale pory?
spi sama?
usypiasz ja jak? przy cycu czy jakos noszac,tulac,czy sama zasypia?

pytam bo ona juz moze miec swoje pory snu i buszowania,pytanie czy jak nie spi to placze czy sobie lezy tylko?

ja bym zrobila tak,ze bym ja po prostu wziela do siebie,dala cyca i moze tak by zasnela-nie jest to moze zlota rada,bo wiele mam nie chce spac z dziecmi tylko woli jak zasypiaja same w lozeczku
moze jakos da sie zrobic zeby jej przesunac drzemki w dzien,tak zeby np kolo 21 sprobowac ja polozyc i moze wtedy przespi troche dluzej?

kochana gdzie tam do rozwodu,poczatki sa trudne,wiem ze niewyspanie daje sie we znaki,i ze macie dosc

powiem Ci z mojego doswiadczenia-bo ja z mala dlugo spalam,a maz obok,on sie bal ze ja zgniecie,wiec ona spala od mojej strony
a zaczelam spac z nia jak raz podczas kp po prostu zasnelam na siedzaco ze zmeczenia i ona mi prawie spadla na podloge-od tego czasu powiedzialam koniec,nie bede sie meczy i mala spi z nami

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

i jeszcze pytanie czy ona o tej 22 sama sie budzi na cyca ?
teraz doczytalam ze po cycu nie spi,wiec moze sie wybudza i mysli ze czas na zabawe?

nowa niestety sa takie dzieci co nie spia i w dzien i w nocy,i to raczej nie jest niestety anomalia i lekarz na to chyba nic nie poradzi

tule Cie mocno,duzo sil zycze

No nie wiem co mam ci odpisac. Mamy po prostu inne doswiadczenia.
No a poza tym on ma dzialac tak ze usmierzy bol i dziexko sie uspokaja i zasypia. To tak jak Nurofen . Tyle ze nurofen to juz farmaceutyk a viburcol to homeopatyczny lek.
Po Nurofenie tez np.D.sie uspokajal i zasypial bo po prostu przestawalo go bolec ( tutaj juz mowie o zebach np. Czy innych bolach).
No i mi zawsze wszyscy mowili ze leki homeopatyczne to sa zupelnie niegrozne i jedyne ryzyko ktore sie z nimi wiaze to ryzyko ze nie zadzialaja
No wiec absolutnie nie mam zadnych kontrargumentow tylko inne doswiadczenia o odczucia

Nowa...kurcze nie wiem co poradzic..ale moze faktycznie Buu ma racje, zerknij jak spi w dzien? U nas bylo tak ze pobudki czesro i gesto ale zasypial zwykle po cycku...jesli pojdziesz z tym do pediatry daj prosze znac co powie, co poradzi? Bo w sumke nie wiem.
Pamietam tylko ze u nas mamus czerw.2013 niektore dziewczyny doataly Sedalie ( tez homeopatyk) i tez u czesxi dzialala a u czeaci nie. Z tym ze ta Sedalia to byla duuuzo pozniej bo chyba jakas mama miala problem dopiero z 8-9mies.synkiem wiec nie wiem co mozna u mlodszych zaradzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Tj. Tak wczoraj miala popoludniu drzemkevw hustawce ostatnia ok 16, 17 po tym jak sie darla te 2 h. Spala 40 min.
Padla wczoraj sama przy cycku o 19-40.
Opatulilam w kocyk i zanioslam do lozeczka. O 22-20 koniec. Cycek, usnela , odlozylam i koniec.
2 h ja maz nosil, usnela o 00-30 obudzila sie na cycka o 3-30 i potem to juz rzucanie sie, atakowanie raczkami bo musialam ja odpatulic bo sie nie dalo.
Karmie ja zawszr u nas w lozku. Czesto zostaje juz u nas. Dzis tez bo cycek, smoczek i tak w kolko. O 6 juz maz wolal isc jezdzic na taxi bo sensu nie bylo . no i prEd 8 kupa i koniec.
Najgorsze ze wszyscy nie spimy. Druga nocnto masakra a maz dzis npada a dzien w pracy, noc w pracy, jutro tez noc..
Ehhh

Na gr. Na fb pisza ze od alergii moze byc zaburzenie snu...
Czekamy na posiwe kupki moze w poniedz uda sie ze bedzie i pojedziemy do pediatry.

[Magiusa]

Napisane przez nowa8686

Tj. Tak wczoraj miala popoludniu drzemkevw hustawce ostatnia ok 16, 17 po tym jak sie darla te 2 h. Spala 40 min.
Padla wczoraj sama przy cycku o 19-40.
Opatulilam w kocyk i zanioslam do lozeczka. O 22-20 koniec. Cycek, usnela , odlozylam i koniec.
2 h ja maz nosil, usnela o 00-30 obudzila sie na cycka o 3-30 i potem to juz rzucanie sie, atakowanie raczkami bo musialam ja odpatulic bo sie nie dalo.
Karmie ja zawszr u nas w lozku. Czesto zostaje juz u nas. Dzis tez bo cycek, smoczek i tak w kolko. O 6 juz maz wolal isc jezdzic na taxi bo sensu nie bylo . no i prEd 8 kupa i koniec.
Najgorsze ze wszyscy nie spimy. Druga nocnto masakra a maz dzis npada a dzien w pracy, noc w pracy, jutro tez noc..
Ehhh

Na gr. Na fb pisza ze od alergii moze byc zaburzenie snu...
Czekamy na posiwe kupki moze w poniedz uda sie ze bedzie i pojedziemy do pediatry.

Wiesz co no myslalam o Tobie i jak Ci pomox i mam jeszcze 2 sugestie i pomysly.
Jeden pomysl co moze to byc to skok rozwojowy. Bo jesli dobrze rozumiem to u was dopiero od niedawna? Jesli tak to moze byc skok. Niestety pojawiaja sie co jakis czas i daja weznaki ale na szczescie znikaja tez w miare szybko.

Co do spania probowalas opatulania zeby nie mogla sie rzucac. Podobno niektore dzieci bardzo tefo nie lubia ale moze qkurat Mala da sie przekonac. Ja mojego w woombie zawijalam, wygladal jak mala gasienica i w sumie przy pakowaniu nieco sie buntowal alw szybko piers i bylo ok i nieco lepiej spal.

Wiecej pomyslow chyba obecnie nie mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[buu007]

nowa a ja tez nie wiem jak pomoc bardziej
po prostu trzeba przetrwac,niech nie wyda Ci sie to glupie gadanie,kazdy takie cos przezywal
tez sobie pomyslalam o skoku,moze faktycznie chusta to nie glupi pomysl?wtedy mozesz ja w dzien nosic,ona sie czuje bezpiecznie,rece masz wolne
no to moze byc alergia,oby jednak nie

a mala jak przybiera na wadze?ladnie?moze zjadlas cos po czym ja mogl brzuszek bolec?

magi ja sie nie znam bo farmaceuta nie jestem,tylko mnie wlasnie zastanawia czemu skoro to homeopatia to recepta musi byc
a widzisz,mysle ze kazde dziecko regauje na leki inaczej,bo ja nie zauwazylam zeby nuforen dzialal na nas uspokajajaco

[Magiusa]

Napisane przez buu007

nowa a ja tez nie wiem jak pomoc bardziej
po prostu trzeba przetrwac,niech nie wyda Ci sie to glupie gadanie,kazdy takie cos przezywal
tez sobie pomyslalam o skoku,moze faktycznie chusta to nie glupi pomysl?wtedy mozesz ja w dzien nosic,ona sie czuje bezpiecznie,rece masz wolne
no to moze byc alergia,oby jednak nie

a mala jak przybiera na wadze?ladnie?moze zjadlas cos po czym ja mogl brzuszek bolec?

magi ja sie nie znam bo farmaceuta nie jestem,tylko mnie wlasnie zastanawia czemu skoro to homeopatia to recepta musi byc
a widzisz,mysle ze kazde dziecko regauje na leki inaczej,bo ja nie zauwazylam zeby nuforen dzialal na nas uspokajajaco

Niestety jest tak jak Buu pisze. Trza przetrwac. Nie chce Cie absolugnie dolowac ani nic..ale chyba nie ma mamy co by sie cos takiego od czasu do czasu nie dzialo.
Pamketam ze my mielismy taki hardcore okres kolo 8 mies. D.w dzien wiecznie za mna chodzil i sie wieszal na nodze z rykiem a w nocy co chwile pobudki. Marzylam wtedy o srodku nasennym dla dzieci. Serio...
Buu...ja tak po prawdzie to nie lubie zadnyxh lekow. Bo osobiscie uwazam ze to chemia i szkods mlody organizm tym faszerowac...tyle ze niestety czasami noe ma wyjscia ( mowie oczywiscie o przeziebieniach a nie o viburcol etc).


Ej a ze smiesznosci to weszlam sobie ost.na jakis generator imion i stwietdzilam ze sprawdze jakie mi imie dla chlopaka wyskoczy. I wyobrazcie sobie ze pierwsze pojawilo sie Bartek
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Ja ją opatulam. Czasem pospi,czasem sje tak gnie ze jak jej nie odpatule to ryk.
Tez myslalam ze skok bo ogolnie maruda straszna jest.
Nigdy sie nie wysypialam. Bo jadla raczej czesto. Ale z reguly zasypiala po cycu.
Nie wiem zobaczymy jak weekend.
Juz sie boje dzis dnia czy znowu bedzie ryk, jak noc... A jestem z nia sama...

[Magiusa]

Napisane przez nowa8686

Ja ją opatulam. Czasem pospi,czasem sje tak gnie ze jak jej nie odpatule to ryk.
Tez myslalam ze skok bo ogolnie maruda straszna jest.
Nigdy sie nie wysypialam. Bo jadla raczej czesto. Ale z reguly zasypiala po cycu.
Nie wiem zobaczymy jak weekend.
Juz sie boje dzis dnia czy znowu bedzie ryk, jak noc... A jestem z nia sama...

Nowa Kochana...nie wiem co mam ci napisac. Moge ci tylko napisac ze chyba kazdy tak ma. A przynajmniej ja mkewalam podobnie. Na mysl o tym ze mam zostac kolejny dzien sama ( bo tz do pracy) to ryczalam, a w nocy ze wzgledu na kp tez musialam watawac tylko ja.
Moge cie tylko zapewnic ze bedzie lepiej...po prostu no tak jest. Dlatefo ja akurat zawzze mowilam ze macierzynstwo to ciezki kawalek chleba. Dzieciaki sa cudne i kochqne ale latwo nie jest. To jeat naprawde oddanie sie calkowicie pod tego malego stworka...ale bedzie lepiej...to Ci obiecuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Mag oby, oby
No to fakt to ciezka rola mimo wielkiego szczescia

[201606011622]

odebrałam wyniki glukozy. Na czczo 70 po godz 64 i po dwóch 65

[Magiusa]

Napisane przez ola_la_7676

odebrałam wyniki glukozy. Na czczo 70 po godz 64 i po dwóch 65

o kurcze...Ty to jakiś anty cukrowiec wręcz jesteś. Tak niskich wyników jeszcze nie widziałam ( chyba, ze masz inne normy).
Ale myślę, że to dobrze

p.s. a ja sie chyba wściekne. Z D. juz w sumie prawie dobrze. Kaszel ma sporadyczbny za to ja mam pięknie zatkany noc i gardło zawalone. Oszaleje...

[201606011622]

Kurde ciekawe co gin na to powie. Zdrowia dla Darka

[Magiusa]

Napisane przez ola_la_7676

Kurde ciekawe co gin na to powie. Zdrowia dla Darka

Dla mnie zdrowia, dla mnie Daro już właściwie zdrowy..teraz ja jestem zaatakowana. W ogóle jakaś rodzina patologiczna teraz jesteśmy.
TŻ mega oko mu zaropiało więc na ost.wizycie kontrolnej u pediatry poprosilam o krople dla TZ na Darka..no i dziś już lepiej ale jeszcze leci, ja mam gardło i nos zawalony i obecnie tylko D. chodzi w pełni sił...pokasłując może max 4x dziennie...wiec to już końcówka u niego

A nie masz norm obok? Często laboratoria dają

[201704210903]

Napisane przez ola_la_7676

odebrałam wyniki glukozy. Na czczo 70 po godz 64 i po dwóch 65

Super:p

A ja mojego nie mogę dobudzic na jedzenie. Mam karmić co 2.5 godz a on cały czas śpi

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[buu007]

Napisane przez ola_la_7676

odebrałam wyniki glukozy. Na czczo 70 po godz 64 i po dwóch 65

chyba dobre nie?
bo w druga strone jak sa niskie to nie wiem jak to interpretowac

nowa zeby tylko bylo lepiej u was

mlebi hmm a jak maly przybiera?ladnie?to ja bym go nie budzila specjalnie