Panny Młode 2017 cz. 5

[Lisaveta]

Napisane przez papaPapaya

podeślecie mi linki do swoich profili na fb? pisze to do wszystkich PM'ek

W prywatniej wiadomości mogę wysłać.

butcher_girl Super, że sie poprawiło

[anlaya]

Odnośnie okrągłych stołów, to brak integracji jest chyba mitem. Ma się wtedy szansę porozmawiać ze wszystkimi z tego stołu, a przy prostokątnych ja np. zawsze rozmawiam z sąsiadem z mojej strony i tymi na przeciwko. Myślę, że to jest stosunkowo bardziej ograniczające.
Były już pierwsze tańce, to teraz... menu weselne Macie jakieś "wymarzone"?

PS: A propos FB - jeśli ktoś jeszcze ma Insta, to na PW niech pisze, chętnie zajrzę

[renia92]

Napisane przez dorotti66

Muszę na szybko zaklepac sale, foto i dj-a
W sobotę idę oglądać 5 sal, obym któraś wybrała

Na pewno coś znajdziesz Zdaj nam potem relacje

Napisane przez papaPapaya

podeślecie mi linki do swoich profili na fb? pisze to do wszystkich PM'ek

Zaraz Ci wyślę na priv

[201604261006]

PAPAYA mnie możesz znaleźć u dziewczyn
Edit: a nie nie mam ślubnego zdjęcia na głównym.

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

https://www.youtube.com/watch?v=hu_A5s6mP8c#t=67

Przesada,ale ksiądz ją załatwił

Napisane przez mysza93

To jest lepsze! https://www.youtube.com/watch?v=Vg6t50VpqbM

ja też jestem taka, że jak coś mnie rozśmieszy w stresującej sytuacji to nie umiem przestać się śmiać, u mnie pewnie byłoby podobnie

Napisane przez malgosiaw123

Udalo się Promotor pozwolił mi oddać pracę w piątek

gratuluje!
ja jutro jadę odebrać mój dyplom licencjacki

Napisane przez malgosiaw123

Ja nigdy nie pisze "szanowny", "z poważaniem". A od mojego promotora-profesora takie kwiatki dostaje

u mnie nie odpisują na maile jeśli sie nie napisze do jaśnie pana "szanowny"

Napisane przez aguleekk

po co Ci dwie pary japonek? Ja wzięłabym jedne. Laptopa tez bym nie brała, bo i po co? i dla Tżta 3 pary krótkich plus 2 długich to nie za dużo? przecież spodni nie zakłada się na raz, a wychodzi na to, że na każdy dzień ma inne spodnie
Wzięłabym jeszcze jakiś kocyk czy coś, nie wiem co tam zamierzacie robić, ale pewnie będziecie nad jakimś jeziorem więc, żeby było na czym usiaść.

A, i wywaliłabym u Ciebie bluzkę z długim rękawem bo jak będzie chłodno to narzucisz bluzę czy sweter, a nie będziesz się przebierać w długi rękaw.

A WIZAŻ? helołłłłłłłłłł

Napisane przez malgosiaw123

Ja też Sama się nad nią zastanawiam.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

https://www.youtube.com/watch?v=WWXj3q__T6E

A to jest jednak najlepiej tańcząca para. Facet ma wyczucie rytmu, Pmka zresztą tez.
dobra koniec oglądania biorę sie za pisanie

ten taniec jest super!
ja bym chciała coś wykombinować, piosenkę już mamy, ale kompletnie nie mam pojęcia jaki taniec do niej pasuje i to mnie najbardziej przeraża. a na yt znalazłam tylko jeden taniec weselny do naszej piosenki

Napisane przez mysza93

Znalazłam ich na fb


Jest bluza u Tż!
W sumie leki na biegunkę mozna kupić tam, a i jakoś nigdy się nam nie przydawały. No jedziemy samochodem, ale problem w tym że u Tż w domu są 2 (DWIE) torby podróżne a muszę się spakować ja, Tż i jego brat a nie chce połowy rzeczy w reklamówkach taskać..

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------


Czapek nie nosze przy ludziach
Co do balsamu to pogoda ma być okropna więc się nie przyda
A krem - to jest napisany do rąk tzn to taki duży pojemniczek, do rąk, twarzy i ciała, czekoladowy

ja bym w razie czego wzięła, w weekend spalilam sę nad jeziorem i teraz już wszędzie bede brać balsam z filtrem

Napisane przez dorotti66

Muszę na szybko zaklepac sale, foto i dj-a
W sobotę idę oglądać 5 sal, obym któraś wybrała

aż 5 :O
wybierzesz coś na pewno, chyba że wszystkie będą jednakowo piękne

Napisane przez Lisaveta

W prywatniej wiadomości mogę wysłać.

dawaj

ufffffffffffff, jestem już na bieżąco

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez mysza93

PAPAYA mnie możesz znaleźć u dziewczyn
Edit: a nie nie mam ślubnego zdjęcia na głównym.

przecież Ciebie już mam, nawet polubiłaś zdjęcie z moim TŻ niedawno

[201604261006]

O jezzzzu wybacz, za dużo piwa i nie widzę do kogo pisze

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

przestraszyłam się już, bo nie kojarzyłam cię z takiego stylu

mi też się podobają takie fryzury


masakrycznie, ale poopowiadam później. Jak nadrobię zaległości

Hehe mam nadzieje ze każdy doczytał moje sprostowanie nie myśli,że naprawdę chcę taką fryzurę
Czemu masakrycznie????

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Lisaveta

Mi tez się podobają koki.

My z moim planujemy drugie dziecko, ale nie od razu po ślubie, bo marzy mi się urodzone we wrześniu, czyli w styczniu 2018 musielibyśmy zadziałać. Wiktoria miałaby 5 lat. Ale wszystko zależy jakie wyniki wyjdą po operacji za 2 tygodnie.

A co to za operacja? Coś poważnego?

[anlaya]

Hej, hej, odnośnie maili i "szanowny panie", to tak właśnie należy je zaczynać w relacjach oficjalnych, nie tylko do profesorów

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Piona! Też jestem uzależniona od pizzy i chipsów.
Wczoraj mi tak pięknie pizzą zapachniało jak wyszłam z samochodu koło domu. Ech,w weekend się wybiorę z TŻ na pizzę, lub zamówię. Cieszę się z moich genów, bo nie mam tendencji do tycia (chyba że przez hormony, ale to inna sprawa).

Nie martw się na zapas Siostra TŻ miała mieć bliźniaki... nie wytrzymały do 3miesiąca ciąży. Jeden płód obumarł. Siostra mówiła mi, że na forum wizażu "Marcowe matki" (jakoś tak) z ok 10 kobiet z ciążą mnogą tylko 2 urodziły bliźniaki. Reszcie obumarły płody.
Ja jakbym miała bliźniaki to bym się cieszyła... nie musiałabym się męczyć potem i myśleć czy uda się zrobić dziecku rodzeństwo.

Małgosia.... ile ty filmików wstawiasz! Chciałabym je wszystkie obejrzeć, ale w pracy mam modem i cały net mi pójdzie na te filmiki :P A teraz nie będę mieć czasu włączać kompa przed/po pracy bo do wtorku non stop siedzę 12h i jak wracam to od razu(po zmyciu makijażu) idę spać.

Warto poćwiczyć wkładanie obrączki na palec ukochanego/ukochanej, bo to najczęściej moment, w którym obrączka wypada, nie chce wejść itd.

Też mam zamiar w sobotę iśc z TŻ na pizzę. Ja w nagrodę,że oddałam pracę (oby), a on dlatego,że miał kiepski dzień dzisiaj. Zagiął firmową ciężarówkę
Co od bliźniąt-moja znajoma pierwszą, pojedynczą ciążę poroniła. dość szybko zaszła w drugą i urodziła bliźniaki
koniecznie obejrzyj filmiki
Co do obrączek-byłam na weselu gdzie świadek przed wkładaniem oliwil przy ołtarzu obrączki

[papaPapaya]

dobra, to teraz na bieżąco:
w Anglii było w miare ok, ale tylko do czasu. W połowie wyjazdu teściówka przestała się odzywać do mnie i do TŻ... Traktowała nas jak powietrze. Nawet podczas głupiego robienia kanapek musiała pokazać jak mocno mnie nie widzi rozłożyła się ze swoją deską w miejscu gdzie ja wcześniej położyłam swoją. I taka ciężka atmosfera była do samego końca...
Później posiedziałam kilka dni u siebie w domu bo nie chciało mi się dłużej znosić jej humorków. Przyjechałam wczoraj i nadal było tak samo. To w końcu wzięła nas na rozmowę i powiedziała, że nie podobało jej się jak się tam zachowywaliśmy (przeszkadzało jej to, że nie umiemy się z TŻ zdecydować czy chcemy iść do Maka czy na pizze na obiad - potrzebujemy troche czasu zeby sie dogadac w takich kwestiach, ale to juz od 3 lat tak mamy ) Nie podobało jej się, że nie siedzieliśmy cały czas ze "starszą" częścią rodziny tylko np. jednego wieczora poszliśmy z naszymi rówieśnikami (kuzynki TŻ z chłopakami) na kręgle... No jednym słowem wymyślała. I teraz stwierdziła, że kilka dni, tygodni, miesięcy musi to potrwać zanim jej humor wróci. A może wcale jej nie wróci...
Gdyby to była moja mama dawno bym się z nią pokłóciła, wykrzyczałybyśmy sobie wszystko i ciśnienie by opadło. A tutaj jest jeden wielki foch i nie wiadomo jak się zachowywać i jak się odzywać Nigdy więcej wyjazdów z teściówką...

No ale jeśli chodzi o przyjemniejszą część wyjazdu to... lot samolotem był naprawdę genialny
w Primarku jakieś szmatki tylko były, nie mogłam znaleźć w ogóle fajnego ciucha. Także tylko kupiłam sobie w innym sklepie płaszczyk przeciwdeszczowy i herbatę

Niby jest ok, ale TŻ też jest wkurzony na tą sytuację która wyszła podczas wyjazdu.
Przydałoby się teraz mieszkać bez rodziców...
marzę o tym, żeby zaczął się nowy rok szkolny, wyjadę wtedy na studia i będę mogła mieć pełnoprawnie w nosie humorki teściowej.
Teraz nie mogę jechać do domu bo jak to stwierdziła "wtedy to już w ogóle nie oczyścimy atmosfery i ona się będzie czuła jakby to przez nią nie spędzamy razem czasu z TŻ". Ale nie pojmie, że tutaj z jej humorem jest jeszcze gorzej.
Słów brak...

W ogóle to tyle nacytowałam postów ale niektóre mi poznikały i już zapomniałam co miałam napisać

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

chociaż mój TŻ mówi, że muszę sobie zasłużyć na to nazwisko :co jest:

A jak masz to zrobic?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez dorotti66

Muszę na szybko zaklepac sale, foto i dj-a
W sobotę idę oglądać 5 sal, obym któraś wybrała

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez anlaya

Odnośnie okrągłych stołów, to brak integracji jest chyba mitem. Ma się wtedy szansę porozmawiać ze wszystkimi z tego stołu, a przy prostokątnych ja np. zawsze rozmawiam z sąsiadem z mojej strony i tymi na przeciwko. Myślę, że to jest stosunkowo bardziej ograniczające.
Były już pierwsze tańce, to teraz... menu weselne Macie jakieś "wymarzone"?

A ile osób usadzisz przy okrągłym stole? Z 8?

[zambeza]

Napisane przez malgosiaw123

A jak masz to zrobic?

[ann2016]

Napisane przez papaPapaya

dobra, to teraz na bieżąco:
w Anglii było w miare ok, ale tylko do czasu. W połowie wyjazdu teściówka przestała się odzywać do mnie i do TŻ... Traktowała nas jak powietrze. Nawet podczas głupiego robienia kanapek musiała pokazać jak mocno mnie nie widzi rozłożyła się ze swoją deską w miejscu gdzie ja wcześniej położyłam swoją. I taka ciężka atmosfera była do samego końca...
Później posiedziałam kilka dni u siebie w domu bo nie chciało mi się dłużej znosić jej humorków. Przyjechałam wczoraj i nadal było tak samo. To w końcu wzięła nas na rozmowę i powiedziała, że nie podobało jej się jak się tam zachowywaliśmy (przeszkadzało jej to, że nie umiemy się z TŻ zdecydować czy chcemy iść do Maka czy na pizze na obiad - potrzebujemy troche czasu zeby sie dogadac w takich kwestiach, ale to juz od 3 lat tak mamy ) Nie podobało jej się, że nie siedzieliśmy cały czas ze "starszą" częścią rodziny tylko np. jednego wieczora poszliśmy z naszymi rówieśnikami (kuzynki TŻ z chłopakami) na kręgle... No jednym słowem wymyślała. I teraz stwierdziła, że kilka dni, tygodni, miesięcy musi to potrwać zanim jej humor wróci. A może wcale jej nie wróci...
Gdyby to była moja mama dawno bym się z nią pokłóciła, wykrzyczałybyśmy sobie wszystko i ciśnienie by opadło. A tutaj jest jeden wielki foch i nie wiadomo jak się zachowywać i jak się odzywać Nigdy więcej wyjazdów z teściówką...

No ale jeśli chodzi o przyjemniejszą część wyjazdu to... lot samolotem był naprawdę genialny
w Primarku jakieś szmatki tylko były, nie mogłam znaleźć w ogóle fajnego ciucha. Także tylko kupiłam sobie w innym sklepie płaszczyk przeciwdeszczowy i herbatę

Niby jest ok, ale TŻ też jest wkurzony na tą sytuację która wyszła podczas wyjazdu.
Przydałoby się teraz mieszkać bez rodziców...
marzę o tym, żeby zaczął się nowy rok szkolny, wyjadę wtedy na studia i będę mogła mieć pełnoprawnie w nosie humorki teściowej.
Teraz nie mogę jechać do domu bo jak to stwierdziła "wtedy to już w ogóle nie oczyścimy atmosfery i ona się będzie czuła jakby to przez nią nie spędzamy razem czasu z TŻ". Ale nie pojmie, że tutaj z jej humorem jest jeszcze gorzej.
Słów brak...

W ogóle to tyle nacytowałam postów ale niektóre mi poznikały i już zapomniałam co miałam napisać

masakra a pogrubione
ja się cieszę, że ja nie mam żadnych problemów z teściową

[zambeza]

papaya mam male pytanie - czy twoja tesciowa jest chora na glowe? za wyjscie na kregle obrazac sie na pare miesiecy masakra i wspolczuje. nie miala sie do czego przyczepic.

mi za to calkiem udaly sie zakupy w primarku no ale fakt, nie bylo szalu i straaaaszne tlumy.

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

A jak masz to zrobic?

mam mu służyć
ale on uwielbia żarty w takim stylu

Napisane przez ann2016

masakra a pogrubione
ja się cieszę, że ja nie mam żadnych problemów z teściową

ja przez 3,5 roku nie miałam żadnych problemów, cieszyłam się, że trafiłam na tak wspaniałą kobietę!
Aż do czasu

[anlaya]

Byłam na weselu, gdzie większych okrągłych było chyba po 16 osób. I integracja wyszła bardzo spoko połowy wesela nie pamiętam

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

przecież Ciebie już mam, nawet polubiłaś zdjęcie z moim TŻ niedawno

[papaPapaya]

Napisane przez zambeza

papaya mam male pytanie - czy twoja tesciowa jest chora na glowe? za wyjscie na kregle obrazac sie na pare miesiecy masakra i wspolczuje. nie miala sie do czego przyczepic.

mi za to calkiem udaly sie zakupy w primarku no ale fakt, nie bylo szalu i straaaaszne tlumy.

jest nauczycielką i tak sobie myślę, że może to przez to?

[renia92]

Napisane przez malgosiaw123

A ile osób usadzisz przy okrągłym stole? Z 8?

Przy okrągłych chyba 8-10 osób może siedzieć, przynajmniej tak jest u mnie na sali

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

a ty zgarnęłaś lajka od myszy? to nie takie hop siup

[malgosiaw123]

Laski pół dnia nic nie pisałam. Przesadziłam z energetykami i kawą
Myślałam,że zejdę na serce. Teraz trochę mi lepiej.

[renia92]

Napisane przez papaPapaya

jest nauczycielką i tak sobie myślę, że może to przez to?

Moja mama jest nauczycielką chyba powinnam się zacząć bać

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

mam mu służyć
ale on uwielbia żarty w takim stylu

Jak mój się za bardzo rządzi i mnie wkurza to go nazywam Panem i Władcą, a on chodzi dumny jak paw No,ale cóż facetowi trzeba czasem poslodzić,żeby myślał ze jest taki świetny

[papaPapaya]

Napisane przez renia92

Moja mama jest nauczycielką chyba powinnam się zacząć bać

najśmieszniejsze jest to, że ja też chcę być nauczycielką

[anlaya]

Napisane przez renia92

Przy okrągłych chyba 8-10 osób może siedzieć, przynajmniej tak jest u mnie na sali

To ja chyba siedziałam przy jakichś stołach-mutantach

[malgosiaw123]

Napisane przez renia92

Przy okrągłych chyba 8-10 osób może siedzieć, przynajmniej tak jest u mnie na sali

To moim zdaniem tak samo się mozna zintegrowac przy prostokatnych. Są4 osoby naprzeciwko i po bokach.

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Jak mój się za bardzo rządzi i mnie wkurza to go nazywam Panem i Władcą, a on chodzi dumny jak paw No,ale cóż facetowi trzeba czasem poslodzić,żeby myślał ze jest taki świetny

ja mojemu dałam nawet kiedyś poduszkę na której napisałam "poduszka Pana i Władcy (i jego imię i nazwisko)" aleeeeee był dumny jak paw

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

a ty zgarnęłaś lajka od myszy? to nie takie hop siup

Mnie bardziej śmieszyło to,że mysza nawet nie wie co lajkuje

[Lisaveta]

Napisane przez malgosiaw123

Laski pół dnia nic nie pisałam. Przesadziłam z energetykami i kawą
Myślałam,że zejdę na serce. Teraz trochę mi lepiej.

Nie szalej tak z tą kawką i energetykami Ja wczoraj wypiłam mrożoną na wieczór i do 1 siedziałam, myślałam, że na głowe dostanę

[renia92]

Napisane przez malgosiaw123

To moim zdaniem tak samo się mozna zintegrowac przy prostokatnych. Są4 osoby naprzeciwko i po bokach.

Wiadome, ale u nas pewnie będą okrągłe ze względu na małą ilość osób choć przeraża mnie trochę usadzenie gości, łatwiej chyba przy prostokątnych