Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[Petit_Papillon]

Ja tez nie licze. Mam przelicznik na telefonie i zerkam co jakis czas.

Naposalam do nich jeszcze jednego @, ze wczoraj nie dostalam juz odpowiedzi. Zacytowalam ich informacje o wyslce. Napisalam, ze rozumiem, ze maja duzo klientow, ale ze mnie to srednio interesuje, ze chce zamowic od nich jeszcze troche rzeczy, ale boje sie ich podejscia. I ze jak wysla np.we wtorek ti bedzie to 22 dzien realizacji a wtedy wg moich obliczen powinnam dostac info o mozliwosci odbioru zaproszen. (20 dni realizacji + 2 dni dostawy). Myslicie, ze dobrze napisalam? Nie za ostro

[sunny0]

Petit nie za ostro, w sam raz, ja zawsze jestem za tym, żeby kulturalnie wytłumaczyć swój punkt widzenia i tyle

Filmy są zazwyczaj gorsze od książek :P

[fioleciasto]

Ja bym chyba nawet ostrzej napisala. Nie jest za ostro

[lolusl]

Abstrahując od wszystkich wypowiedzi na temat kompleksu czy ich braku mnie jedyne co irytuje to jak widać ewidentnie,że ktoś ma spore kompleksy,ale stara się pokazać światu jaki to on nie jest cudowny, na każdym kroku podkreśla, że "inni to go odbierają jako cud świata",a widać,że wcale w to nie wierzy. Znam takie osoby i to jest tak sztuczne,że aż razi

Za to prawdziwa pewność siebie - jak najbardziej dobra rzecz. Ja w sumie mam sporo kompleksów, ale też miałam w domu takie podejście,że "cudowne" "najpiękniejsze",wiec jak mam doła to sobie przypominam i jakoś tak lepiej,nawet mimo,że nie wierzę,że jestem najpiękniejsza,ale fajnie jak chociaż mama,tata i tż tak uważają :P

A jeszcze co do tego co Sophie pisała - myślę,że każdej z nas tż prawi takie komplementy i to jest fajne,bo przynajmniej właśnie możemy czuć się "najlepsze" na własnym poletku

[Sophie24]

Petit, dobrze napisałaś.

Nie mam dziś na nic weny ani ochoty. Coś czuję, że dziś szybciej skończę pracę. I tak się wszyscy zwijają bo jutro biorą wolne.

Spisałam sobie kilka win z grupy, które dziewczyny polecają. Będzie można dokupić.

Zaraz sprawdzę pociągi do domu, nie wiem kiedy jechać.

[Petit_Papillon]

Napisane przez sunny0

Petit nie za ostro, w sam raz, ja zawsze jestem za tym, żeby kulturalnie wytłumaczyć swój punkt widzenia i tyle

Filmy są zazwyczaj gorsze od książek :P

Napisane przez fioleciasto

Ja bym chyba nawet ostrzej napisala. Nie jest za ostro

Stopowalam sie, zeby ostrzejcnie bylo mam nadzieje, ze nie napisza mi - jak tak to oddajemy pieniadze i strzala

A co do kompleksow. To ja jako 14-15 letnia dziewczyna bylam baaaardzo pewna siebie. Zeby to nie zabrzmialo zle - bylam jedna z ladniejszych dziewczyn w szkole. Mowili na mnie narcyz. Ale mialam tak glupich kolegow, ze w zartach mowili, ze tu mam za duzo tam mam za duzo. A ja mialam tak za duzo, ze jak nosilam jeansy to mialam zakrwawione kosci miednicy tak mi wystawaly i sie ocieraly....i zaczelam sie odchudzac. Tak zaczelam sie odchudzac, ze w pewnym momencie wygladalam jeszcze bardziej niz szkielet... Zaburzenia odzywiania pociagnely za soba inne powiklania...

[Sophie24]

Napisane przez lolusl

Abstrahując od wszystkich wypowiedzi na temat kompleksu czy ich braku mnie jedyne co irytuje to jak widać ewidentnie,że ktoś ma spore kompleksy,ale stara się pokazać światu jaki to on nie jest cudowny, na każdym kroku podkreśla, że "inni to go odbierają jako cud świata",a widać,że wcale w to nie wierzy. Znam takie osoby i to jest tak sztuczne,że aż razi

Za to prawdziwa pewność siebie - jak najbardziej dobra rzecz. Ja w sumie mam sporo kompleksów, ale też miałam w domu takie podejście,że "cudowne" "najpiękniejsze",wiec jak mam doła to sobie przypominam i jakoś tak lepiej,nawet mimo,że nie wierzę,że jestem najpiękniejsza,ale fajnie jak chociaż mama,tata i tż tak uważają :P

A jeszcze co do tego co Sophie pisała - myślę,że każdej z nas tż prawi takie komplementy i to jest fajne,bo przynajmniej właśnie możemy czuć się "najlepsze" na własnym poletku

To tak jak Lilly napisała, że wkurzający jest ten drugi typ ludzi co się odstawi, odstoi, zero tłuszczy a na komplementy reaguje, że "nie, co ty mówisz, gruba jestem".
Jak coś nie jest szczerze mówione, to od razu to widać.

Znam kilka par gdzie TŻci darują sobie komplementy więc czasem mam wrażenie, że to nie taka oczywistość:P Oczywiście i druga strona musi czasem wykazać się i coś powiedzieć a nie tylko TŻ.

[fioleciasto]

Na 14.00 ide na tą próbną fryzure

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Petit_Papillon]

Napisane przez Sophie24

Petit, dobrze napisałaś..

To dobrze

Napisane przez fioleciasto

Na 14.00 ide na tą próbną fryzure

Foty foty

[fioleciasto]

sieciowa jasne że będą :d Chyba, że będzie tak beznadziejnie, że nie będę chciala sie pokazac

[Petit_Papillon]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;57875246]Treść usunięta[/QUOTE]
Moje pudelka tez beda z identycznym motywem jak zaproszenia od nich

[Sophie24]

Napisane przez fioleciasto

Na 14.00 ide na tą próbną fryzure

Bez fot tu nie wracaj

[ann2016]

Napisane przez fioleciasto

Na 14.00 ide na tą próbną fryzure

foty

Petit bardzo dobrze napisałaś


Tż ma dziś wolne ale o 6 musieliśmy wstać

[magda1706]

Jak mój tz mi powie komplement to święto

[PaLLitQa]

Dzień dobry
Miałam myć dzisiaj okna, ale...
1. nie chce mi sie
2. jestem przeziębiona i nie chce się doprawić na święta
3. nie wiem w końcu czy myć czy nie

Napisane przez iixi

Wy tu o nielubieniu wysiłku fizycznego, a ja właśnie zamówiłam kilka nowych sportowych ubrań bo wyczaiłam stronkę z dużymi promocjami

podaj stronke

[sunny0]

PaL zdrowie jest ważniejsze niż czyste okna

Też mi miło, kiedy TŻ mi prawi komplementy i widać, że są szczere

[Iskra14]

Fiole dużo fot

Mój tż mi mówi dość rzadko komplementy, ale jak już powie to wiem, że to jest naprawdę szczere i doceniam to, bo u niego w domu nigdy się takich rzeczy nie mówiło, a stosunki między rodzicami są dość dalekie od idealnych także tym bardziej jest mi zawsze bardzo miło

[BielinkaO]

Napisane przez PaLLitQa

Dzień dobry
Miałam myć dzisiaj okna, ale...
1. nie chce mi sie
2. jestem przeziębiona i nie chce się doprawić na święta
3. nie wiem w końcu czy myć czy nie




podaj stronke

Nie myj, ja też sobie odpuszczam

Mój Tz dosyć czesto mówi mi komplementy

[DontSaySorry]

Dziewczyny, na spisywanie protokołu w kościele umawialyście się wcześniej?
Ile trwa spisywanie tych dokumentów?


Mi kiedyś tż non stop mówił komplementy, teraz już chyba mu się nie chce
Ale wiem, że dla niego jestem atrakcyjna, pokazuje mi to każdego dnia

I to prawda, że w Polsce panuje jakaś taka fałszywa skromność. Też jestem nauczona, że jak mi ktoś prawi komplement to się peszę

[fioleciasto]

Napisane przez DontSaySorry

Dziewczyny, na spisywanie protokołu w kościele umawialyście się wcześniej?
Ile trwa spisywanie tych dokumentów?

My sie umowilismy telefonicznie. Samo spisanie 20-30 minut ale w sumie siedzielismy godzinę bo troche rozmawialismy

[Sophie24]

Napisane przez DontSaySorry

Dziewczyny, na spisywanie protokołu w kościele umawialyście się wcześniej?
Ile trwa spisywanie tych dokumentów?

My mamy się umówić telefonicznie. Ksiądz ma nas przyjąć poza godzinami otwarcia kancelarii. Liczę, że pewnie godzinę tam posiedzimy bo nie znamy się z księdzem a on chyba taka gaduła jest:P

[Lilly Greace]

Napisane przez fioleciasto

Ja mam frajde z liczenia, dzis 58 :d

Ale zleciało, pamiętam jak jeszcze było daaaleko

Napisane przez smerfetk_a

uwielbiam książki o Bridget ale trzecia to
a filmy zawsze były dużo słabsze, jedynka jeszcze ok, ale w dwójce popłynęli i była kiepska

Też kocham Bridget, ale trzeciej książki nie czytałam.
Za to film mogę oglądać i oglądać, nigdy mi się to nie znudzi

Napisane przez sunny0

Też mi miło, kiedy TŻ mi prawi komplementy i widać, że są szczere

No wiadomo!

Przychorowałam trochę i wyglądam jak siedem nieszczęść, a idę dziś do tej nowej pracy Super

[kognisia]

Napisane przez lolusl

Abstrahując od wszystkich wypowiedzi na temat kompleksu czy ich braku mnie jedyne co irytuje to jak widać ewidentnie,że ktoś ma spore kompleksy,ale stara się pokazać światu jaki to on nie jest cudowny, na każdym kroku podkreśla, że "inni to go odbierają jako cud świata",a widać,że wcale w to nie wierzy. Znam takie osoby i to jest tak sztuczne,że aż razi

Za to prawdziwa pewność siebie - jak najbardziej dobra rzecz. Ja w sumie mam sporo kompleksów, ale też miałam w domu takie podejście,że "cudowne" "najpiękniejsze",wiec jak mam doła to sobie przypominam i jakoś tak lepiej,nawet mimo,że nie wierzę,że jestem najpiękniejsza,ale fajnie jak chociaż mama,tata i tż tak uważają :P

A jeszcze co do tego co Sophie pisała - myślę,że każdej z nas tż prawi takie komplementy i to jest fajne,bo przynajmniej właśnie możemy czuć się "najlepsze" na własnym poletku

Nic dodać nic ująć, a przeczytałam całą Waszą dyskusję o kompleksach

Ja jestem bardzo pewna siebie, jeśli chodzi o charakter, ale co do wyglądu mam pewne zastrzeżenia - jak każdy Choć nie użalam się nad sobą

Cześć dziewczyny!

Przez ostatnich kilka dni zdycham, choć jest coraz lepiej. Miałam wyrywane dwie ósemki i w ciągu całego mojego życia to ból w trakcie rekonwalescencji był najgorszym, jaki kiedykolwiek przeżywałam!! Nigdy więcej Przez to, że nie bardzo mogę cokolwiek jeść schudłam 3kg, a na mnie to naprawdę dużo

[PaLLitQa]

My na spisanie protokołu mamy umówić się telefonicznie


Co do wyglądu niektórych osób i ich pewności siebie to ja z Tż mamy specyficzne podejście, w sumie to Tż do tego mnie przekonał.. od zawsze mówił że nie rozumie jak kobieta może chodzić do kosmetyczki robić paznokcie, rzęsy, chodzić na solarium... a nie zadbać o siebie fizycznie, popracować nad swoją figurą i zgadzam się z tym w 100%
Nie uznaję kobiety która jest odpicowana w najdroższe ubrania, wymalowana, z tipsami a gruba jak świnia (zaznaczam od razu, żeby pominąć kłótnie - nie mówię o osobach chorych)

[Lilly Greace]

Napisane przez PaLLitQa

My na spisanie protokołu mamy umówić się telefonicznie


Co do wyglądu niektórych osób i ich pewności siebie to ja z Tż mamy specyficzne podejście, w sumie to Tż do tego mnie przekonał.. od zawsze mówił że nie rozumie jak kobieta może chodzić do kosmetyczki robić paznokcie, rzęsy, chodzić na solarium... a nie zadbać o siebie fizycznie, popracować nad swoją figurą i zgadzam się z tym w 100%
Nie uznaję kobiety która jest odpicowana w najdroższe ubrania, wymalowana, z tipsami a gruba jak świnia (zaznaczam od razu, żeby pominąć kłótnie - nie mówię o osobach chorych)

Wiesz, "gruba jak świnia" to nie brzmi miło odnośnie do żadnej kobiety, więc zaznaczanie, że nie mówisz o osobach chorych, nie ma tu znaczenia. Kultura osobista to fajna rzecz, przydaje się nawet super szczupłym laskom.

[PaLLitQa]

Napisane przez Lilly Greace

Wiesz, "gruba jak świnia" to nie brzmi miło odnośnie do żadnej kobiety, więc zaznaczanie, że nie mówisz o osobach chorych, nie ma tu znaczenia. Kultura osobista to fajna rzecz, przydaje się nawet super szczupłym laskom.

nigdy nikogo wprost nie nazwałam świnią, krową ani nic podobnego
Pomyśleć co innego
zresztą to tylko w kontekście pseudo zadbania o siebie

[izk_a]

Napisane przez Kate_Mariposa

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

Napisane przez fioleciasto

Ja mam frajde z liczenia, dzis 58 :d

ja też mam z tego frajdę Tym bardziej jak widzę, że zaczynałam z ponad 600 dni a teraz już 212

Napisane przez fioleciasto

Na 14.00 ide na tą próbną fryzure

czekamy na zdjęcia

Napisane przez DontSaySorry

I to prawda, że w Polsce panuje jakaś taka fałszywa skromność. Też jestem nauczona, że jak mi ktoś prawi komplement to się peszę

nie wiem czy ta skromność jest fałszywa czy raczej to działa w drugą stronę Zrobiłam jakiś czas temu eksperyment w gimnazjum o komplementach, najpierw filmik włączyłam na yt, a później uczniowie prawili sobie nawzajem komplementy najbardziej speszeni byli ci najwięksi korytarzowi geroje - i jak przyjmowali komplementy i jak kogoś chwalili

kupiłam sobie dziś fuksjową szminkę (bo moja stara sie zgubiła ) i od razu poczułam wiosnę

[kognisia]

Napisane przez Lilly Greace

Wiesz, "gruba jak świnia" to nie brzmi miło odnośnie do żadnej kobiety, więc zaznaczanie, że nie mówisz o osobach chorych, nie ma tu znaczenia. Kultura osobista to fajna rzecz, przydaje się nawet super szczupłym laskom.

No bez przesady Lilly :p Przecież nikogo bezpośrednio nie nazwała grubą świnią :p Wszyscy zrozumieli o co chodzi

[Lilly Greace]

Napisane przez kognisia

No bez przesady Lilly :p Przecież nikogo bezpośrednio nie nazwała grubą świnią :p Wszyscy zrozumieli o co chodzi

Nie wiem, mnie razi mówienie/pisanie, że jakaś kobieta jest "gruba jak świnia", czy że kobieta może być "gruba jak świnia". Kobieta może być zaniedbana, mieć nadwagę, nadprogramowe kilogramy, nawet być gruba, ale porównywanie do świni jak dla mnie jest niekulturalne. Mogę sobie być odosobniona w tej opinii, nie widzę w tym problemu