ZNO - plotki, pocieszenia i codzienne zwierzenia! część II

[tannedblonde]

Napisane przez olaaleksandra123

Będę w Gdańsku ogólnie to jadę na wieczór panieński

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze nigdy nie byłam na wieczorze panieńskim, ale w następnym roku mam możliwość i już nie mogę się doczekać

[olaaleksandra123]

Ją też dopiero będę pierwszy raz najgorzej ta podróż pociągiem bo nigdy nie jeździłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Cześć! ☀

Dzisiaj ostatni dzień wyjazdu, jutro już wracamy. 😐

Działo się coś ciekawego jak mnie nie było? 😊

[rubbim]

Napisane przez cukierkova0

Odpisala ze zwróci bo myślała ze to nowe. Trafia mnie cos. Az tak bogata nie jestem żeby nowe ubranka rozdawać. Wait. W ogóle nie jestem bogata, zwyczajnie chciałam pomoc bo mi to w domu zalega

Niektórym ludziom to się w poprzewracało

Napisane przez mansikkaa

Ja zaczelam haftowac. Tz pojechał belowac słomę.
Portfel przyszedł dla mnie. Korci aby otworzyc ale poczekam na tz

I co haftujesz tym razem ?

[mansikkaa]

Napisane przez rubbim

Niektórym ludziom to się w poprzewracało


I co haftujesz tym razem ?

Taki

[rubbim]

mansikkaa będzie śliczne

[olaaleksandra123]

O kurcze. Też bym chciała dostać taki wyhaftowany obraz na slub. Piękne to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Napisane przez cukierkova0

Hej







Ale mam,nerwa. Oddalam pewnej potrzebującej kobiecie ubranka po synu. Dość dużo, od 62 do 86, nowe wypełnienie pościeli, poszewki używane ale Malo, kocyki. No kilka osób potwierdzilo, ze ta kobieta naprawdę potrzebuje pomocy. A potem kilka dni po na lokalnej grupie napisala ze ubranka sa brzydkie i jakby wiedziała to nic by ode mnie nie wziela. Każdy ja zjechal ze ktos daruje cos a mogl sprzedać a ona takie cos... No i zjechaly ja ze jak chce nowe to niech sobie kupi. Obrazona usunela sie z grupy. Napisałam ze ma oddać ubranka. Oczywiście zero odzewu. Nie wiem co kieruje takimi ludźmi. Wiecej nikomu nie pomogę, kij wie na kogo trafie. Zaskoczylo mnie to, bo dbalam o jego ubranka, wszystko bylo wyprane, przejechane golarka jesli sie zmechacilo... No ciśnienie mi skoczylo. Moze i mój błąd, jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardy Tylek.

I bardzo dobrze, że ludzie na grupie ją zjechali. Dostała i jeszcze kręci nosem, że nie takie jak trzeba. Wielce potrzebująca, phi

Napisane przez tannedblonde

Podobno są ludzie i parapety. Także nie ma co się przejmować i brać do głowy

Dzisiaj mam wolne i akurat jak na złość od rana deszcz pada( jestem tu 2 miesiące, a dalej nie mogę się przyzwyczaić do tej koszmarnej pogody ) No ale korzystając z okazji zrobię dzisiaj obiadek i drożdżóweczki dla tż. A wy dzisiaj aktywnie czy leniuchujecie ?

Ja baaardzo aktywnie Byłam na wycieczce rowerowej z Tż, przejechaliśmy 25 km, objechaliśmy kilka okolicznych wiosek. Byliśmy u jego dziadków na cmentarzu, w lesie, przykry widok, bo przy drodze leżała martwa sarna

Napisane przez karolinaaa92

Cześć! ☀

Dzisiaj ostatni dzień wyjazdu, jutro już wracamy. 😐

Działo się coś ciekawego jak mnie nie było? 😊

Nie

Napisane przez mansikkaa

Taki

Mogłabyś zarabiać na tym haftowaniu

[mansikkaa]

Tz tak samo mówił
Jeszcze się nie spakowalam ale jak? Jak tz pojechał do mechanika aby a auto mu naprawił A muszę dopilnować aby wziął wszystko i do jednej torby wszystko

[IrelandBreakfast]

Spakuj najpierw swoje rzeczy, a jak wróci to go dopilnujesz

[mansikkaa]

Hej  Jak mi się wstawac nie chciało

[IrelandBreakfast]

Spokojnej podróży, Mansi. I baw się dobrze na weselu. Złap bukiet

[mansikkaa]

Dziękuję. Jedziemy już 2h póki co dobrze się czuję. Jeszcze 300km.
Wieczorem będzie grill

[IrelandBreakfast]

O super Ja, o ile dopisze pogoda we wtorek idę na grilla

[mansikkaa]

Dziś bardzo ciepło
Wujekk tz był zaskoczony obrazem. Myślał że to komputerowo robione

[IrelandBreakfast]

Dzisiaj i w weekend tak, ładnie powinno być. Od poniedziałku ponoć załanie pogody.

Skóra mnie piecze, rany

[mansikkaa]

Jeszcze 80km miałam kryzys 40km temu ale tz kupił mi loda i cole na stacji paliw

[IrelandBreakfast]

Ech, każdy coś ma... Ja akurat podróż znosze dobrze, mój Tż niekoniecznie

[vicky_]

Mansi, tak jeszcze mi sie przypomniało, jeśli bedziecie w Toruniu wieczorem to o 20 albo 20:30 na starówce zaczyna się festiwal świateł

[mansikkaa]

Napisane przez vicky_

Mansi, tak jeszcze mi sie przypomniało, jeśli bedziecie w Toruniu wieczorem to o 20 albo 20:30 na starówce zaczyna się festiwal świateł

Wiem ale nie będziemy. Robią grila dla gości

[IrelandBreakfast]

Napisane przez vicky_

Mansi, tak jeszcze mi sie przypomniało, jeśli bedziecie w Toruniu wieczorem to o 20 albo 20:30 na starówce zaczyna się festiwal świateł

O kurczę, ale fajnie. Bardzo bym chciała

[tannedblonde]

Heej dziewczyny . Chciałabym się Was poradzić bo już sama nie wiem czy przesadzam czy nie. Wczoraj wyszlismy do małego pubu ze znajomymi . Posiedzielismy, porozmawialiśmy, wypiliśmy po piwie i wróciliśmy do domu. Jak wrócilismy była godzina 2 w nocy a tż do pracy wstaje o 7 , więc nie liczyłam na nic szczególnego, ale jednak mnie miło zaskoczył. Gra wstepna bardzo długa, naprawdę się postarał .. ale właśnie jest jedno małe ale . Było świetnie do czasu kiedy on nie skończył i poszedł spać. Oczywiscie powiedziałam mu co o tym myślę, a on zaczął się tłumaczyć, że jego organizm tak reaguje i nie potrafi nad tym zapanować. Z rana wstajac do pracy dał mi buziaka i przeprosił za wczoraj, ja nic nie odpowiedziałam i przewrociłam się na drugi bok. To nie była pierwsza już taka sytuacja i kiedy po pewnym czasie powiem,że znowu to zrobił, to mi odpowiada"przecież mogłaś poprosić żebym Ci skończył " Powiedzcie mi od kiedy się prosi o takie rzeczy ?!
Powiedzcie mi czy moja złość jest słuszna?

[Olushka]

Napisane przez tannedblonde

Heej dziewczyny . Chciałabym się Was poradzić bo już sama nie wiem czy przesadzam czy nie. Wczoraj wyszlismy do małego pubu ze znajomymi . Posiedzielismy, porozmawialiśmy, wypiliśmy po piwie i wróciliśmy do domu. Jak wrócilismy była godzina 2 w nocy a tż do pracy wstaje o 7 , więc nie liczyłam na nic szczególnego, ale jednak mnie miło zaskoczył. Gra wstepna bardzo długa, naprawdę się postarał .. ale właśnie jest jedno małe ale . Było świetnie do czasu kiedy on nie skończył i poszedł spać. Oczywiscie powiedziałam mu co o tym myślę, a on zaczął się tłumaczyć, że jego organizm tak reaguje i nie potrafi nad tym zapanować. Z rana wstajac do pracy dał mi buziaka i przeprosił za wczoraj, ja nic nie odpowiedziałam i przewrociłam się na drugi bok. To nie była pierwsza już taka sytuacja i kiedy po pewnym czasie powiem,że znowu to zrobił, to mi odpowiada"przecież mogłaś poprosić żebym Ci skończył " Powiedzcie mi od kiedy się prosi o takie rzeczy ?!
Powiedzcie mi czy moja złość jest słuszna?

Jesteś zła, że skończył sam, a Toba się nie zajął do końca? Dobrze zrozumiałam?

Wysłane z 📱

[tannedblonde]

Dokładnie tak.

[Olushka]

Napisane przez tannedblonde

Dokładnie tak.

No to wg mnie Twoja złość jest uzasadniona. Mi też się to zdarzyło kilka razy


Zdycham przez @. Mam ochotę na lody i zimne, białe wino

Jeszcze 100 dni ZNO!!!!!!!!

Ostatnio bardzo mało pisałam, bo chciałam rzucić robotę. Przerosło mnie wszystko psychicznie. Wracałam do domu mega zmęczona, wieczorami płakałam, a potem chodziłam spać, żeby znowu wstać o 6 do pracy. Sypiałam po 4-5h Wczoraj pogadałam z przełożonym i dostałam nowy projekt Na poprzednim pracowałam 1,5 roku i się kompletnie wypaliłam. A nie mam rozwijającej pracy Dlatego chciałam to wszystko w piździeeeec rzucić i nawet być przez chwilę bezrobotna. Oszczędności mam, więc jakoś bym sobie poradziła. Ale na szczęście wszystko wróciło na właściwe tory

[tannedblonde]

A gdzie pracujesz a gdzie jest Twoj tż ? wiem, ze gdzies na pewno to pisałaś, ale już jest tyle stron, że nie mogę tego znaleźć
Super, że się udało Czasami musi być trochę gorzej.., by potem było lepiej Najważniejsze, żebyś robiła to co kochasz, wtedy czas ucieka jak zaczarowany

[Olushka]

Jestem doradcą obsługi klienta Mój tż jest na kontrakcie, jest marynarzem Obecnie jest we Francji, ma za sobą dwa kursy Francja-Anglia, Anglia-Francja. Teraz czekam na znak, co dalej Jesteśmy ze sobą od grudnia 2015, w czerwcu ze sobą zamieszkaliśmy (u mnie w mieszkaniu). Niestety nasza sielanka trwała tylko 2 miesiące, bo 5 sierpnia wypłynął Mam nadzieję, że wróci na święta

[IrelandBreakfast]

Olush, mam nadzieję, że Tż wróci na święta. Musi! Aha, no i ja też słabo rozwijam się w pracy W sumie jest fajnie, ale jak tak pod innym kątem spojrzeć na to wszystko to nic dziwnego, że chciałabym coś zmienić

[tannedblonde]

No święta oddzielnie to chyba jedna z najgorszych chwil podczas rozłąki. Te piosenki świąteczne wszędzie, choinki, cały ten nastrój..a obok brak najważniejszej osoby. Mam nadzieję, że żadna nie będzie skazana na święta bez tż. Ja mam zamiar kupić bilet na święta żeby przyleciał do mnie co prawda pewnie mama tż to mnie wyklnie ..ale i tak nie mam z nią najlepszego kontaktu

[IrelandBreakfast]

Tanned, a dlaczego nie masz z nią najlepszego kontaktu?

My święta raczej spędzamy oddzielnie Tylko na pierwszy dzień świąt BN do mnie przyjeżdża. To zarazem jego urodziny