Mamusie kwietniowe 2017

[Zuzolkaa]

Cześć

dołączam się do wątku, 9 tc, termin na 05.04.2016 w urodziny męża
Jestem po dwóch wizytach, pierwsza była w 5 tc, widać było tylko pęcherzyk, który wyglądał jak na 4tc, ale na wizycie po 3 tygodniach już nadgonił i biło serducho.
Jestem umówiona na badania prenatalne na 21.09.
To moja pierwsza ciąża, mam 27 lat.

Miłego dnia

[sunshine16]

Ale postów naprodukowałyście wszystko nadrobiłam ale niestety mam niewiele czasu na pisanie Mam do pracy na drugą zmianę, kończę o 22 i jestem mega padnięta po 8 godzinach stania. Jeszcze nie poinformowałam pracodawcy bo by mnie od razu na zwolnienie chcieli wysłać. Problem tylko w tym, że lekarz uważa, że mi niepotrzebne

Wczoraj zrobiłam badania w lux medzie (wyniki są ok ) i chyba będę tam chodzić tylko na badania. Niestety dostępność dobrych lekarzy jest bardzo kiepska, a terminy odległe. W piątek mam wizytę u prywatnego lekarza.

Napisane przez madziocha

Nie wiem czy wiesz, ale teraz jest tak w luxmedzie, ze jak masz już karte ciazy tam założoną, to nie musisz chodzic specjalnie po skierowania do lekarza. Powinnaś dostać taką rozpiskę jakie badanie w którym tygodniu, idziesz do rejestracji podając karte ciąży i z automatu mozesz isc na te wsyztstkie badania. To jest duża zmiana i to na plus.

Super informacja nie wiedziałam, że tak można.
Mi lekarz kartę ciąży ma założyć na następnej wizycie po wykonaniu badań 16.09

Napisane przez nowa92mama92

No i jestem po pierwszej wizycie.
Lekko zszokowana (już wiem czemu nie przepadam za tym lekarzem)
Zrobił mi usg, wg którego pęcherzyk ma ponad 10mm, ale wygląda młodziej aniżeli powinien Pan Doktor bez owijania powiedzial ze on nie gwarantuje ze cos z tego będzie - no coz milo...
W kazdym badź razie wypisał skierowania na wszystkie badania, i widzę się z nim za tydzień (aby niby założyć kartę ciązy), a potem za dwa chyba będzie robił usg chociaż ciężko go rozgryźć... a dopiero za trzy tygodnie wraca lekarz, do którego chce chodzić...
No cóż mam nadzieje ze jednak wzystko będzie dobrze i że coś z tej fasolki będzie

Na pewno będzie wszystko dobrze Mój pęcherzyk na pierwszej wizycie miał 22 mm i był pusty... ileż mnie to nerwów kosztowało Tydzień później okazało się, że pusty już nie jest, a ciąża jest tydzień młodsza

Napisane przez Copykat

A jest tu ktos z wawy oprocz mnie?
[/URL]

ja

[raduska]

Zuzolka witaj ale nas juz sporo tylko nie wszystkie dziewczyny sa na liście


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Dla mnie ta glukoza to jak przeslodzona herbata, nie zrobila na mnie wrazenia, a spodziewalam sie, ze to bedzie taki kisiel z cukru

[raduska]

Ja akurat owoce lubie . Esor nie wszystkie sa słodkie np grejpfruty nie;p niektore jabłka tez nie ;p
Ciastem od czasu do czasu nie pogardZe ale nie moze byc super słodkie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez przezduzeem

Dla mnie ta glukoza to jak przeslodzona herbata, nie zrobila na mnie wrazenia, a spodziewalam sie, ze to bedzie taki kisiel z cukru

Ja wlasnie miałam wrażenie ze to kisiel z cukru:p az mnie w gardło drapał ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Przezduzeem jak sie czujesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Aaaa bo jak nie jeesz RADUSKA slodyczy i slodkiego, to moglas miec takie wrazenie ja slodycze uwielbiam, herbate slodze 2 lyzeczki :O wiec glukoza nie jest dla mnie jakins nieznosnym poziomem slodyczy tyle, ze wole w innej formie - smaczniejszej, np. batonik

A jesli chodzi o samopoczucie to juz nie chcialo mi sie codziennie tego samego wam pisac, zeby nie zanudzac, ale jest fatalnie. Wymiotuje popoludniu i wieczorami, wszystko mi staje w gradle, wciaz moge jesc tylko tosty
Fatalnie...

[Misstic]

Napisane przez przezduzeem

Aaaa bo jak nie jeesz RADUSKA slodyczy i slodkiego, to moglas miec takie wrazenie ja slodycze uwielbiam, herbate slodze 2 lyzeczki :O wiec glukoza nie jest dla mnie jakins nieznosnym poziomem slodyczy tyle, ze wole w innej formie - smaczniejszej, np. batonik

A jesli chodzi o samopoczucie to juz nie chcialo mi sie codziennie tego samego wam pisac, zeby nie zanudzac, ale jest fatalnie. Wymiotuje popoludniu i wieczorami, wszystko mi staje w gradle, wciaz moge jesc tylko tosty
Fatalnie...

Nie zazdroszczę, ale łącze się w bólu mam to sama. Ciągle mdłości i wymioty. Staram się jeść normalnie, ale ile mnie to kosztuje.. Byle do końca pierwszego trymestru

I też lubię słodkie, co mnie niestety gubi.. Chociaż herbaty nie slodze hehehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

My mieliśmy w Polsce yorka a rodzice labradora i jak się Gabi urodziła przenieśliśmy ja do domku to York na początku szczekal i nie wiedział co robić później jak odłożyłam ja do łóżeczka to zaglądał tam skakał na łóżko nasze i patrzyl do na łóżeczko nie odstepowal na krok. Później zaczął sam się tulic do małej lizać itp przytulal się dojej głowy jak leżała i nas N lozku to samo z labradorem. Co więcej jak mała była rozkryta to ryjkiem nakrywal ja niestety musieliśmy zostawić pieski rodzinie w Polsce ... bolało bardzo
Teraz tutaj mamy kundelka i też ciekawe co to będzie
Slyszalam ze jest dobrze dac dla pieska pieluszke osikana do powachania zaraz jak przyjdziecie do domu. Nie wiem czy to prawda ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez Misstic

Nie zazdroszczę, ale łącze się w bólu mam to sama. Ciągle mdłości i wymioty. Staram się jeść normalnie, ale ile mnie to kosztuje.. Byle do końca pierwszego trymestru

I też lubię słodkie, co mnie niestety gubi.. Chociaż herbaty nie slodze hehehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale po wszystkin wymiotujesz, czy dajesz rade jesc cokolwiek?
Ja zjadlam wczoraj same ziemniaki na obiad, to do rana moj zoladek nie dawal rady ich strawic i mnie mulilo :/ a jak popilam woda, to ta woda stanowila jakby nadmiar i nia wymiotowalam... nigdy wiecej ziemniakow :/

[esor]

Napisane przez Zuzolkaa

Cześć



dołączam się do wątku, 9 tc, termin na 05.04.2016 w urodziny męża

Jestem po dwóch wizytach, pierwsza była w 5 tc, widać było tylko pęcherzyk, który wyglądał jak na 4tc, ale na wizycie po 3 tygodniach już nadgonił i biło serducho.

Jestem umówiona na badania prenatalne na 21.09.

To moja pierwsza ciąża, mam 27 lat.



Miłego dnia

Witaj.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

Ja wcinam chlebek bananowy na śniadanko
Jem co mogę bo od 13:00 będą same papki i produkty płynne

[esor]

Napisane przez raduska

Ja akurat owoce lubie . Esor nie wszystkie sa słodkie np grejpfruty nie;p niektore jabłka tez nie ;p
Ciastem od czasu do czasu nie pogardZe ale nie moze byc super słodkie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------




Ja wlasnie miałam wrażenie ze to kisiel z cukru:p az mnie w gardło drapał ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Przezduzeem jak sie czujesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to fakt, grejpfruty cytryny uwielbiam tyko na razie sezonu nie ma. jabłka kwaśne sa znośne, ale tez jem powiedzmy 4 sztuki w roku. A tak to serio próbowałam się uczyć jeść owoce ale nie ma opcji jabłka banany nektarynki maliny jagody winogrona (choć te już najbardziej) no nic nic tzn nie ze ohydne sa dla mnie, ale totalnie zero przyjemności z jedzenia, no zero. Szkoda, ale staram się nadrabiać warzywami, awokado itp.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziocha]

przezduzeem a Ty chodzisz prywatnie do lekarza jeśli można spytać? No i wiem, że jeszcze masa czasu, ale myślałaś, gdzie chciałabyś rodzic? Chyba już masz jedno dziecię, więc pewnie analogicznie?

[przezduzeem]

Napisane przez madziocha

przezduzeem a Ty chodzisz prywatnie do lekarza jeśli można spytać? No i wiem, że jeszcze masa czasu, ale myślałaś, gdzie chciałabyś rodzic? Chyba już masz jedno dziecię, więc pewnie analogicznie?

Chodzę na nfz, a rodzic bedę na Chalubinskiego lub w medfeminie ( jesli nie bedzie moznliwosci na sn po cc w moim wypadku). A Ty?

[madziocha]

Napisane przez przezduzeem

Chodzę na nfz, a rodzic bedę na Chalubinskiego lub w medfeminie ( jesli nie bedzie moznliwosci na sc po cc w moim wypadku). A Ty?

Ja będę chodzić prywatnie. Co do szpitala, to rozważam Brochów (raz z uwagi na miejsce zamieszkania, dwa znajomi drugi raz będą tam rodzić, mimo, że nie ma tam naszego lekarza prowadzącego no i byli zadowoleni, a mam ich za bardzo wymagających). Narazie tylko takie wstępne przemyślenia, zobaczymy jak później wyjdzie

[Zuzolkaa]

Jeśli chodzi o objawy, to ja mam typowe jak na okres, tzn. bolą plecy i brzuch na dole, ale znacznie mniej, nie przeszkadza mi to jakoś, tak mam od początku.
Jeśli chodzi o jedzenie to z jednej strony czuję głód, a z drugiej brak apetytu, mam wrażenie że stoi coś w przełyku i mi niedobrze. Dziwne.

[przezduzeem]

Napisane przez madziocha

Ja będę chodzić prywatnie. Co do szpitala, to rozważam Brochów (raz z uwagi na miejsce zamieszkania, dwa znajomi drugi raz będą tam rodzić, mimo, że nie ma tam naszego lekarza prowadzącego no i byli zadowoleni, a mam ich za bardzo wymagających). Narazie tylko takie wstępne przemyślenia, zobaczymy jak później wyjdzie

Plus brochowa to znieczulenie dostepne o kazdej porze dnia i nocy.
Moja lekarka juz nie pracuje w zadnym szpitalu (kiedys na borowskiej) i nie mialo to zadnego znaczenia przy porodzie czy znam jakiegos lekarza czy nie. A do jakiego lekarza bedziesz chodzic?

[kinga_91]

hej witam się z rana mam teraz męża w domu na zwolnieniu i nie wiem czy dam rade za wami nadążyć, a pędzicie teraz jak szalone. Jutro mały wraca już do przedszkola po wakacjach więc szykuję się dzień pełen wrażeń, a w piątek wizyta

Napisane przez malwiska

Juz po wypiciu , aż mam ciary. Ogólnie nie było źle woda z dużą ilością cukru ....
Teraz 2h nudy....
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

ooo kurcze ja bym nie dala rady tego teraz wypić, zresztą już się boję tego badania później, ja nawet kawy nie słodzę chociaż słodycze lubię

Napisane przez Zuzolkaa

Cześć

dołączam się do wątku, 9 tc, termin na 05.04.2016 w urodziny męża
Jestem po dwóch wizytach, pierwsza była w 5 tc, widać było tylko pęcherzyk, który wyglądał jak na 4tc, ale na wizycie po 3 tygodniach już nadgonił i biło serducho.
Jestem umówiona na badania prenatalne na 21.09.
To moja pierwsza ciąża, mam 27 lat.

Miłego dnia

hej witaj

[madziocha]

Napisane przez przezduzeem

Plus brochowa to znieczulenie dostepne o kazdej porze dnia i nocy.
Moja lekarka juz nie pracuje w zadnym szpitalu (kiedys na borowskiej) i nie mialo to zadnego znaczenia przy porodzie czy znam jakiegos lekarza czy nie. A do jakiego lekarza bedziesz chodzic?

Aha, no rozumiem. wiesz jak jest, co osoba to opinia. Do Wojciecha Rogali, przyjmuje w Mediconcept.

[przezduzeem]

Napisane przez madziocha

Aha, no rozumiem. wiesz jak jest, co osoba to opinia. Do Wojciecha Rogali, przyjmuje w Mediconcept.

W moim odczuciu zaden ze szpitali we Wro nie jest idealny, jeden ma cudowne polozne i cudowna opieke w trakcie porodu jak i po nim, drugi pomoc laktacujna na wysokim poziomie, inny swietny oddzial neonatologiczny, kolejny ma znieczulenie cala dobe a jeszcze inny 100% pewnosci o porodzie rodzinnym w przypadku sn. Trzeba wybrac swoj priorytet

[Misstic]

Napisane przez przezduzeem

Ale po wszystkin wymiotujesz, czy dajesz rade jesc cokolwiek?
Ja zjadlam wczoraj same ziemniaki na obiad, to do rana moj zoladek nie dawal rady ich strawic i mnie mulilo :/ a jak popilam woda, to ta woda stanowila jakby nadmiar i nia wymiotowalam... nigdy wiecej ziemniakow :/

Daje rade jeść jakoś, ale w małych ilościach i raczej wybieram pory kiedy czuje się choć odrobinę lepiej. I mam tak jak ty z tą woda. Muszę uważać, bo jak popije po jedzeniu to nadmiar płynów laduje w misce. Ciężko jest nie powiem. A często mam tak że np mnie rwie do wymiotów ale nic nie mogę zwymiotowac bo poprostu nie mam czym. A ile się namecze to moje
Teraz mam -4kg a w pierwszej ciąży przez wymioty i praktycznie nic nie jedzenie schudłam 12kg. Dla mnie to było dobrze bo mam dużą nadwagę, ale można sobie wyobrazić jak wygladalam. Jak papier toaletowy. Miałam trzy miesiące męki poprostu.

Ah te uroki bycia w ciąży hehehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Ja lubię słodycze ale herbaty nie slodze, tez wole bardziej słone przekąski. Niestety musiałam robić ten test teraz. Trzymajcie kciuki żeby wyszedł dobrze bo wolę go powtórzyć niż mieć już teraz ta cukrzyce....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Misstic]

Napisane przez malwiska

Ja lubię słodycze ale herbaty nie slodze, tez wole bardziej słone przekąski. Niestety musiałam robić ten test teraz. Trzymajcie kciuki żeby wyszedł dobrze bo wolę go powtórzyć niż mieć już teraz ta cukrzyce....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki mocno. Jednak cukrzyca ciążowa to nic fajnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziocha]

Napisane przez przezduzeem

W moim odczuciu zaden ze szpitali we Wro nie jest idealny, jeden ma cudowne polozne i cudowna opieke w trakcie porodu jak i po nim, drugi pomoc laktacujna na wysokim poziomie, inny swietny oddzial neonatologiczny, kolejny ma znieczulenie cala dobe a jeszcze inny 100% pewnosci o porodzie rodzinnym w przypadku sn. Trzeba wybrac swoj priorytet

Najważniejsze w tym wszystkim, żeby wszystko pomyślnie się skończyło, tak uważam. I masz rację, jest jak ze wszystkim, są plusy i minusy. Współczuję Ci bardzo tego niejedzenia Mi jedynie wczoraj skóra z jabłka musiała zaszkodzić i dopiero teraz zjadłam śniadanie, a tak to wciągam wszystko, także naprawdę szkoda, że tak masz

[malwiska]

Misstic ja miałam i nie wspominam jej źle. Rygorystycznie się jej trzymałam i na.poczatku było ciężko ale suma sumarum dla mnie duża motywacja do niepodjadania i zdrowego odżywiania. Nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych, opuchniec no u waga idealna. Tyle że jednak teraz wyjeżdżam na wczasy i jak wyjdzie ta cukrzyca to w głowie juz będzie siedziało i fakt ze mogę zaszkodzić dziecku spowoduje u mnie niejedzenie tych pyszności o będę chodzić zła widząc jak każdy się objada heheeh

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[przezduzeem]

Napisane przez Misstic

Daje rade jeść jakoś, ale w małych ilościach i raczej wybieram pory kiedy czuje się choć odrobinę lepiej. I mam tak jak ty z tą woda. Muszę uważać, bo jak popije po jedzeniu to nadmiar płynów laduje w misce. Ciężko jest nie powiem. A często mam tak że np mnie rwie do wymiotów ale nic nie mogę zwymiotowac bo poprostu nie mam czym. A ile się namecze to moje
Teraz mam -4kg a w pierwszej ciąży przez wymioty i praktycznie nic nie jedzenie schudłam 12kg. Dla mnie to było dobrze bo mam dużą nadwagę, ale można sobie wyobrazić jak wygladalam. Jak papier toaletowy. Miałam trzy miesiące męki poprostu.

Ah te uroki bycia w ciąży hehehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez juz jestem na minusie wagowo, w poprzedniej ciazy przez wymioty spadlam 5kg, tyle ze ja normalnie mam spora niedowage, a po takich spadkach jestem szkieletem
Widocznie taki urok naszych organizmow w ciazy, musimy to przetwac.

[catro]

Napisane przez ecia91

Jestem po wizycie! Wszystko ok, serduszko pięknie pika, dzieciątko wzrost też ma praktycznie na swój wiek (2 dni młodsze). Jestem mega szczęśliwa!
Badania prenatalne mam na 26.09 umówione, a kolejną wizytę u mojej lekarki na 21.09

Gratulacje

Napisane przez Misstic

Duphaston i luteine lekarze często przepisują kobietom jako efekt placebo. Rozmawiałam z trzema niezależnymi lekarzami ginekologami. Dwoma w tamtej ciąży i jednym w tej. I oni mówią że owszem progesteron działa ale w późniejszym okresie ciąży nie na początku. Oczywiście nie mówię tutaj o kobietach które mają np. PCO bo tu pewnie ma się inaczej sytuacja. Każdy zgodnie powiedział, że jeżeli ciąża ma się utrzymać (na początku) to się utrzyma, jeżeli nie to żadne leki nie pomogą.. Sama brałam luteine bo miałam plamienia i chciałam wierzyć że to mi jakos pomaga. No taki człowiek jest ze zrobi wszystko jak mu zależy.

Też mam tylozgiecie macicy taki urok hehe

mi lekarz przepisując luteinę też powiedział, że jeśli miałoby się coś stać, to mimo luteiny się stanie.
Ale powiem wam, że mi pomaga na bóle brzucha - jesli nie zapomnę wziąć tabletki, bóle się zmniejszają. Jedyny skutek uboczny był na początku brania leku - miałam ataki zgagi, ale już przeszło (na razie)

tyłozgięcie też mam, w sumie niedawno się o tym dowiedziałam

Napisane przez Copykat

Ja dzieci nie mam ale na męża częściej krzyczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to ja oazą spokoju się stałam, istny kwiat lotosu

Napisane przez malwiska

Juz po wypiciu , aż mam ciary. Ogólnie nie było źle woda z dużą ilością cukru ....
Teraz 2h nudy....

A nie chciałaś dodać soku z cytryny?

przezduzeem i Misstic - współczuję wymiotów. Wydaje mi się to być najgorszym objawem ciąży, strasznie wymęczające są.

[Lilotka]

Napisane przez raduska

Malwiska ja na co dzien nie słodzę herbaty wiec dla mnie wypicie tego ulepka to było cos! Podziwiam ze tak lekko przeszło przez gardło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wy już to piliście? Ja będę miała krzywa około 20 tc. Na szczęście nie będzie to woda z glukozą. W pierwszej ciąży zwymiotowałam i nie udało się zrobić tego badania. Dla mnie nie do przejścia jest wypicie tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Trochę wam zazdroszczę, tez bym chciała spaść z wagi ale pewnie takie wymioty to nic przyjemnego dlatego napisałam "troszke"

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Lilotka]

Ja wogóle nie jem fast food. Czasami zrobię domowe frytki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez Zuzolkaa

Cześć

dołączam się do wątku, 9 tc, termin na 05.04.2016 w urodziny męża
Jestem po dwóch wizytach, pierwsza była w 5 tc, widać było tylko pęcherzyk, który wyglądał jak na 4tc, ale na wizycie po 3 tygodniach już nadgonił i biło serducho.
Jestem umówiona na badania prenatalne na 21.09.
To moja pierwsza ciąża, mam 27 lat.

Miłego dnia

Hejka 🌹 Miło, że coraz więcej mamuś się ujawnia. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz