Mamy ostatniego kwartału 2015 cz.II

[novakia]

No straszna historia tej babki po cc. U nas w miescie byla ostatnio podobna historia tylko ze matka zmarla, dzieciątko samo zostalo masakra jak sobie pomyslalam że moje dziecko mogłoby zostac bez mamy to ehh... Tzn nic mi nie jest ale stawiam sie w jej sytuacji... Jakos jestem mega wrażliwa na takie historie odkąd urodziłam.

Grzes robi dziwne kupy. Tzn moze nie kupy same w sobie ale wali po 4 - 5 dziennie od 2 dni. Nie biegunka, robi kilka normalnych tylko malych kupek. A jakie smierdzace! Nie zeby kiedys pachnialy fiolkami ale teraz to nie da sie zniesc, no fetor 500😱

[Catherine86]

Wystarczy otworzyc pokrowiec i juz widac, te warstwy sa luzne. U nas czysto wiec nie zmieniam.

[elvegirl]

Napisane przez Daisy 85

ad.budzenia nocnego, to mnie też były 3 ale przy jednym mi się taaak nie chcialo do niej wstawac, że popłakała chwilę i usnèła sama 😉

Nie byłabym w stanie leżeć w takiej sytuacji, wyrzuty sumienia by mnie zeżarły

Napisane przez czekooczekolada

Ja przed wyborem materaca wystarczy, że natrafiłam na parę postów odnośnie tego materaca i tych zalęgających się tam robali, i od razu zdyskwalifikowałam go. Na grupie u nas w mieście mamuś pisały laski, że zaczęły rozbierać, rozdzierać i mimo tego, żę wilgoci nie ma to robale były. Także no.



też się bałam. nie tyle cesarki co komplikacji, gdyby wystąpiły . Na szczęście sn za mną i wiem że nie jest tak strasznie

Ja też się na grykę nie zdecydowałam, mamy piankę i jest ok

Komplikacje mogą wystąpić przy każdym porodzie, to jedna wielka loteria niestety. Ale już po, sn, poród jakiego życzę wszystkim, uf

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez novakia

Grzes robi dziwne kupy. Tzn moze nie kupy same w sobie ale wali po 4 - 5 dziennie od 2 dni. Nie biegunka, robi kilka normalnych tylko malych kupek. A jakie smierdzace! Nie zeby kiedys pachnialy fiolkami ale teraz to nie da sie zniesc, no fetor 500😱

U nas też była taka faza przez kilka dni, myślałam że zejdę

[czekooczekolada]

Elve jak nie płacze tylko kwęka to da się to znieść
Wiadomo, że donośnego płaczu by się nie zlekceważyło. Moja też pojęczała dziś o 4 z 2 min i zasnęła.

[elvegirl]

Napisane przez czekooczekolada

Elve jak nie płacze tylko kwęka to da się to znieść

Ja nie umiem Podnoszę się do pionu jak tylko piśnie, przez co od jej urodzenia przespałam z nią ciągiem dwie noce (nocy bez dziecka nie liczę). Tak to każda z kilkoma pobudkami.

[novakia]

Napisane przez czekooczekolada

Elve jak nie płacze tylko kwęka to da się to znieść
Wiadomo, że donośnego płaczu by się nie zlekceważyło. Moja też pojęczała dziś o 4 z 2 min i zasnęła.

Ja w ten sposob wyeliminowalam tysiąc pobudek nauczyl sie ze jak sie obudzi to polezy i zaraz zasnie i tak przesypia cale noce juz, nawet do 6

[czekooczekolada]

Napisane przez novakia

Ja w ten sposob wyeliminowalam tysiąc pobudek nauczyl sie ze jak sie obudzi to polezy i zaraz zasnie i tak przesypia cale noce juz, nawet do 6

no właśnie ja jestem w trakcie, liczę że pobudka nad ranem zostanie wyeliminowana

Napisane przez elvegirl

Ja nie umiem Podnoszę się do pionu jak tylko piśnie, przez co od jej urodzenia przespałam z nią ciągiem dwie noce (nocy bez dziecka nie liczę). Tak to każda z kilkoma pobudkami.

Zostaje mi współczuć ja bym nie wyrobiła przy każdym piśnięciu wstawać na równe nogi , chodząc do pracy

[novakia]

Wlasnie dostalam telefon z pracy że wracam 13 lutego😀

[Robusta]

Novakia
super macir jeszcze sporo czasu

co do materacy ja mam painke z tego powodu

[novakia]

Napisane przez Robusta

Novakia
super macir jeszcze sporo czasu

co do materacy ja mam painke z tego powodu

Trochę sie nie moge doczekac juz
Ja nawet nie wiem jaki mam materac, tzn jakis zwykly z ikei i jest ok. Olalam temat😀

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Robusta a jak u Ciebie wyglada sytuacja z pracą jeśli jestes w ciąży?

[Daisy 85]

Napisane przez elvegirl

Nie byłabym w stanie leżeć w takiej sytuacji, wyrzuty sumienia by mnie zeżarły

Ja też się na grykę nie zdecydowałam, mamy piankę i jest ok

Komplikacje mogą wystąpić przy każdym porodzie, to jedna wielka loteria niestety. Ale już po, sn, poród jakiego życzę wszystkim, uf

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------


U nas też była taka faza przez kilka dni, myślałam że zejdę

eee tam jakby zaczela mi sie awanturowac to bym wstala a tak tylko kwiękała i sama zasnèła, a jakbym ją wyjęła to skończylo by sie usypianiem na rekach, właśnie dobrze, że uczy się sama wyciszać i zasypiac w nocy, bo jak się wyniosę z jej pokoju to tego kwiękania moge w drugim pokoju nie usłyszeć 😊 wiadomo placz ze strachu, bólu o większym nasileniu to staje na równe nogi i utulam 😊 ale mam ogromne problemy z zasypianiem po takich akcjach 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez novakia

Wlasnie dostalam telefon z pracy że wracam 13 lutego😀

ja Was dziewczynki pracujàce podziwiam... na jedno chcialabym sie wyrwav z domu i odpocząć od dziecka, pobyć wśród ludzi ale dla mnie 3h bez niej bylyby chyba nie do zniesienia i mam tak, że ufam tylko sobie i wydaje mi się, że nikt się lepiej małà nie zajmie 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez czekooczekolada

Zostaje mi współczuć ja bym nie wyrobiła przy każdym piśnięciu wstawać na równe nogi , chodząc do pracy

No niestety, przez pracę w dzień muszę być w pełni władz umysłowych, a różnie z tym bywa
No ale trudno, nie jestem w stanie tego wyłączyć u siebie.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez Daisy 85

jakbym ją wyjęła to skończylo by sie usypianiem na rekach

Ja nie wyjmuję, takie rzeczy uskuteczniam tylko jak się obudzi, a i to nie zawsze.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja sobie i młodemu daję czas do roku, żeby przestał wstawać. Jak dalej będzie się budził to będziemy eliminować.

[aguśw]

Witam się po przerwie, nie dam rady Was nadrobić.
Gratulacje Robusta, dacie radę! Mam koleżankę, która zdecydowała się na drugą dzidzię od razu i mają 17 m-cy różnicy. Początki nie były łatwe, bo była zazdrość, starsza córcia musiała szybko "wydorośleć", ale teraz super się razem bawią. Ja na początku też chcialam od razu drugiego dzidziolka, ale nie dalabym rady, bo mój TŻ w robocie od rana do nocy, a rodzina na drugim końcu Polski wiec zdecydowaliśmy odłożyć ten plan w czasie.
Szwedka najlepszego dla Jubilatki

[Iclosemyeyes]

Novakia to jeszcze trochę czasu masz, a kto się będzie Grzesiem zajmował? Ja wracam 1 lutego, nie muszę chyba pisać jak bardzo mi się nie chce. Ale sam się kredyt nie spłaci.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Napisane przez Iclosemyeyes

Novakia to jeszcze trochę czasu masz, a kto się będzie Grzesiem zajmował? Ja wracam 1 lutego, nie muszę chyba pisać jak bardzo mi się nie chce. Ale sam się kredyt nie spłaci.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Tz ma niebawem zmienic system zmianowy w pracy na 12h, czyli dzien noc wolne wolne, chcemy sie sami zajmowac malym z pomoca mamy lub teściowej raz/dwa w tyg, gdy bedzie mial dzień. Ja pracuje po 5h, moge sie zamieniac na zmiany wiec chcemy spróbować, no bo na nianie nie stac nas, tesciowej nie dam za czesto, chyba nam sie uda. Byle do czerwca, potem mam wakacje 2 miechy i chcemy drugie bobo, także ten

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Ale mnie kocur wkurzyl😡 lazil kolo Grzesia jak ten spal, zaczął ugniatac sie na spanko na jego nogach i obudził i juz po spaniu, nie dal sie znowu uspac😱

[czekooczekolada]

Podziwiam Was, ze Wam się nie chce wracać do pracy Ja bym sfiksowała tyle w domu chyba

[novakia]

Napisane przez czekooczekolada

Podziwiam Was, ze Wam się nie chce wracać do pracy Ja bym sfiksowała tyle w domu chyba

Ja jestem domatorka, od 8 tyg ciazy bylam na zwolnieniu i do niedawna dobrze mi bylo ale ostatnio juz nawet dla mnie to za duzo tyle byc w domu😎

[Daisy 85]

Napisane przez elvegirl

No niestety, przez pracę w dzień muszę być w pełni władz umysłowych, a różnie z tym bywa
No ale trudno, nie jestem w stanie tego wyłączyć u siebie.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------


Ja nie wyjmuję, takie rzeczy uskuteczniam tylko jak się obudzi, a i to nie zawsze.

no to u mnie to niestety nie przejdzie... ràczki i husiu 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez novakia

Ja jestem domatorka, od 8 tyg ciazy bylam na zwolnieniu i do niedawna dobrze mi bylo ale ostatnio juz nawet dla mnie to za duzo tyle byc w domu😎

Pjona, mam to samo 😎😎😎 tyle że ja od 10tc

[szwedka007]

Napisane przez Catherine86

Mam pytanie, dziewczyny ktore maja gryka pianka kokos, wszystko ok z waszymi materacami? Sprawdzacie czasem w srodku? Na fb widzialam kolejny z serii post robale w gpk i az poszlam obejrzec ale wszystko ok.

Qrcze my mamy gryke kokos... musze koniecznie obejrzec materac:/ wlasnie tez widzialam na fb ten artykul o robalach... zgroza moze powinni takich materacy wogle nie sprzedawac

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;66516001]Pjona, mam to samo 😎😎😎 tyle że ja od 10tc [/QUOTE]

To ja wrecz przeciwnie. Do 6msca chodzilam do pracy i bardzo dobrze sie z tym czulam

[elvegirl]

Napisane przez Daisy 85

no to u mnie to niestety nie przejdzie... ràczki i husiu 😉

Przez sen?

[Robusta]

U Nas jak Mala kweka to nie wstaje bo z reguly zasnie po minucoe, wiadomo jak sie rozplacze to utule ale czesto kwekanie olewam :P licze, ze to sie niedlugo skonczy bo chcemy Mlodej swoj pokoj zrobic

Novakia
narazie do listopada mam macierzynski, nic nie mowilam w pracy, uprzedzalam o wychowawczym. Narazie mam chwile czasu, musze najpier zalozyc karte ciazy, ustalic pewne sprawy z ginekllogiem itd. U mnie akurat na moje miejsce przyszly dwie dziewczyny, wiem ze i ja bym sie przydala, ale przedtem w dziale pracowalysmy we dwie i ogarnialysmy, teraz sa w trojke wiec tym bardziej daja rade

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Szwedka ja mogłam, fizycznie nic mi nie dolegało. Ale po dwóch poronieniach głowa tak pracowała, że nie dałam rady psychicznie - we wtorek miałam wizytę u gina a w piątek lub sobotę lądowałam z niepokoju na ip. W pracy ciągle myślałam czy wszystko jest ok, pojawiały się błędy itp., więc nie było sensu.

[novakia]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;66516001]Pjona, mam to samo 😎😎😎 tyle że ja od 10tc [/QUOTE]
Pjona 😛

[Catherine86]

Napisane przez Daisy 85

eee tam jakby zaczela mi sie awanturowac to bym wstala a tak tylko kwiękała i sama zasnèła, a jakbym ją wyjęła to skończylo by sie usypianiem na rekach, właśnie dobrze, że uczy się sama wyciszać i zasypiac w nocy, bo jak się wyniosę z jej pokoju to tego kwiękania moge w drugim pokoju nie usłyszeć 😊 wiadomo placz ze strachu, bólu o większym nasileniu to staje na równe nogi i utulam 😊 ale mam ogromne problemy z zasypianiem po takich akcjach 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------


ja Was dziewczynki pracujàce podziwiam... na jedno chcialabym sie wyrwav z domu i odpocząć od dziecka, pobyć wśród ludzi ale dla mnie 3h bez niej bylyby chyba nie do zniesienia i mam tak, że ufam tylko sobie i wydaje mi się, że nikt się lepiej małà nie zajmie 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, z jednej strony fajnie by bylo wyjsc do ludzi ale z drugiej nie zistawilabym M. samej na caly dzien z obcymi.

Napisane przez szwedka007

Qrcze my mamy gryke kokos... musze koniecznie obejrzec materac:/ wlasnie tez widzialam na fb ten artykul o robalach... zgroza moze powinni takich materacy wogle nie sprzedawac

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



To ja wrecz przeciwnie. Do 6msca chodzilam do pracy i bardzo dobrze sie z tym czulam

Tylko wiesz co wydaje mi sie, ze jak sa juz robale to znaczy, ze byla wilgoc albo cos wylane,zasikane bo nie wierze, ze w suchym cos by sie moglo zalegnac.

[cynamon_]

Napisane przez czekooczekolada

Podziwiam Was, ze Wam się nie chce wracać do pracy Ja bym sfiksowała tyle w domu chyba

No to ja chyba bije rekordy, prawie 6 lat w domku

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[diablica80]

Napisane przez cynamon_

No to ja chyba bije rekordy, prawie 6 lat w domku

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Łoooo wygrywasz

Ja z jednej strony ciesze się, że do ludzi wyszłam.... ale ciągle mi szkoda młodego zostawiać.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Materacyk mamy kokosowe lateksowy... hmmm... niby zabezpieczony...wilgoci w domu nie ma ale musze się zainteresować tematem robali

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;66516311]Szwedka ja mogłam, fizycznie nic mi nie dolegało. Ale po dwóch poronieniach głowa tak pracowała, że nie dałam rady psychicznie - we wtorek miałam wizytę u gina a w piątek lub sobotę lądowałam z niepokoju na ip. W pracy ciągle myślałam czy wszystko jest ok, pojawiały się błędy itp., więc nie było sensu.[/QUOTE]
Tez bym poszła na L4 od razu...tyle że pozwolono mi pracować w domu. Trochę mniej obowiązków miałam ale chciałam dograc co ważniejsze kontrakty...
Na L4 od sierpnia byłam

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;66513671]Ja sobie i młodemu daję czas do roku, żeby przestał wstawać. Jak dalej będzie się budził to będziemy eliminować.[/QUOTE]
Hmmm....tez tak mówiłam

Hehe rok skończył i z 1-2 pobudek mamy 3-4...sfiksuje

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez elvegirl

Ja nie umiem Podnoszę się do pionu jak tylko piśnie, przez co od jej urodzenia przespałam z nią ciągiem dwie noce (nocy bez dziecka nie liczę). Tak to każda z kilkoma pobudkami.

I tu mam podobnie....

Niby tż obiecał że jak wrócę do pracy też będzie wstawał... hmmm.... młody stęka....tż chrapie i nie słyszy a ja koniec końców do młodego wstaje

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Catherine86]

Jak czytam o waszych pobudkach to chyba nie mam co narzekac, u nas niezniennie jedna. Tylko byl okres, ze sie budzila i nie chciala ze 2-3 godziny dac sie uspac to wtedy wam zrzedzilam

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

I tu mam podobnie....

Niby tż obiecał że jak wrócę do pracy też będzie wstawał... hmmm.... młody stęka....tż chrapie i nie słyszy a ja koniec końców do młodego wstaje

Mój jak jest to słyszy, budzi się, ale "ty masz bliżej" No i faktycznie, w naszej sypialni to tylko muszę rękę wyciągnąć, żeby włączyć Szumisia, albo młodą pogłaskać. Gorzej jak trzeba przykryć, albo znaleźć smoczek
Moja się nie budzi często, ona po prostu postękuje, popłakuje przez sen, rozkopuje się i nie daje rady się przykryć, wypluje smoczek i nie może go potem przez sen namierzyć itd itp. No i nie wyobrażam sobie zostawić jej z tym samej, no matka wariatka, co zrobić Poza tym przypuszczam, że gdybym się nie podnosiła do niej od razu, to by się mogła wybudzać.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez Catherine86

byl okres, ze sie budzila i nie chciala ze 2-3 godziny dac sie uspac to wtedy wam zrzedzilam

Oj i u nas był taki okres... jak ja sobie przypomnę tą gotowość młodej do zabawy o 2 w nocy... Oby się nie powtórzyło