![]() |
#2281 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam! Mam na imię Ania. Mieszkam w okolicach Warszawy i wreszcie dojrzałam, żeby zając się swoją tarczycą.
Pierwsze kłopoty pojawiły sie sześc lat temu kiedy byłam w drugiej ciąży, po porodzie jednak wróciło wszystko do normy. po kilku latach zaczęłam sie jednak źle czuć. Zaczełam robić badania kolejne wizyty u lekarzy.... byłam u czterech endokrynologów i kazdy stwierdzał, że konieczna jest operacja.....mam ukrytą nadczynnnośc tarczycy, wole, jakies guzki...masakra. I kiedy sie zdecydowałam....bach....j estem w ciąży! Urodziłam trzecie dziecko, cudowną, śliczna, zdrową Karolinkę. Taka jestem szczęśliwa, mam cudownego męża i kurcze tylko ta tarczyca. Mineły dwa raczej spokojne lata ale wiem ,że już czas..... że muszę się w końcu wziąść w garść i iść do tego szpitala zrobic porządek. Tylko tak bardzo sie boje...... Czytajac Wasze wpisy ,wiem że nie powinnam sie bac, że będzie ok.... ale chlipię ciągle w ukryciu ...to chyba te hormony! Mam ogromną prośbę. Jesli znacie jakiegos dobrego chirurga lub możecie polecić endokrynologa z Warszawy to proszę o kontakt. Nie mogę trafic na nikogo ciekawego....klęska urodzaju ![]() Odwdzięczę się może kiedys ![]() Pozdrawiam. Ania. |
![]() ![]() |
![]() |
#2282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Okazuje się,że wszystko u Ciebie odbywa się zgodnie z planem. Są dzieciątka a teraz mam czas dla siebie.Nie zwlekaj dziewczyno bo tu już nic nie odwleczesz.Sprawę trzeba zacząć od zaraz i już.Jesteś przykładem silnej kobiety.Urodzić trójeczkę dzieciaszków to nie lada wyczyn.Gratuluję i jestem pewna że z operacją pójdzie Ci o wiele łatwiej.Myśl pozytywnie a wszystko ułoży się .Nie ma się czego bać bo operacja tarczycy w porównaniu z trzema porodami to pesteczka.Znajdż sobie więcej czasu i poczytaj forum.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam! Ja na twoim miejscu bym tego nie olała,tarczyca to malutki organ w naszym organizmie ale odgrywa ważną role a jeżeli musi już zostac usunięty to ciężko bez niego się żyje.Wybór należy do ciebie. Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Jestem po badaniach TSH-0,008 , MXD16,9% norma 15,0 Co za cholera znowu we mnie siedzi? Powiem Wam ze trochę mnie to ruszyło.Do tej pory było w porzadalu.Oczekuję jak zwykle wsparcia ze strony Was moje miłe przyjaciółki.Informacja w internecie jest ,ale ja wolę Was poprosić o radę ,może miałyście podobną sytuację .
|
![]() ![]() |
![]() |
#2285 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Cytuje -------------------------------------------------------- ---------------------- Witam, ja również mam skierowanie na operację i próbuję gdzieś się dostać w warszawie, ale jest ciężko-bardzo długie terminy. najpierw byłam w szpitalu brudnowskim-hirurg tarczycowy dr Bisz-ale odradzam, wielka pomyłka. Udało mi się dostać do prof Rowińskiego, przyjął mnie najpierw prywatnie w Damianie i powiedział, że mógłby mnie zoperować państwowo, w klinice gdzie pracuje (na Nowogrodzkiej), bez czekania parę miesięcy na termin. zdecydowałam się więc, zrobiłam wszystkie badania, ale znajoma lekarka 'zrobiła wywiad' i powiedziała, że go odradza, bo prof jest już na emeryturze i podobno lepiej nie ryzykować. Jest natomiast super hirurg od tarczycy, Pani dr Stachlewska, niestety po rozmowie z nią okazało się, że i owszem, zna się na rzeczy, jest jednym z lepszych specjalistów w Polsce i bardzo chętnie zoperuje mnie jeszcze przed świętami, ale tylko prywatnie w Damianie-koszt 4 tys+450 1 doba (!) w szpitalu+130 badanie mikroskopowe.... Tak więc szukam dalej. jeśli chodzi o szpitale, to podobno w bielańskim jest bardzo dobra przychodnia tarczycowa, ale długie terminy. oczywiście instytut im. marii skłodowskiej-curie na ul.Roentgena 5 (022 546 22 08), w przychodni tarczycowej w poniedziałki 9.30-13.00 przyjmuje dr Czetwertyńska-bardzo polecam, a na oddziale chirurgii endokrynologicznej operuje właśnie dr Stachlewska. nie wiem jeszcze, jak z terminami. z lekarzy mogę polecić dr Osikowską-pracuje w szpitalu na banacha, prywatnie przyjmuje w Lecznicy Medicus (grzybowska 35a, 022 624 71 80, wizyta 70zł). gdy zdecyduje, ze potrzebna operacja, wtedy sama szuka jak najszybszego terminu i poleca kogoś znajomego. jest jeszcze dr Płazińska (lecznica na Uniwersyteckiej, 022 822 18 11)endokrynolog, nie jest zwolenniczką operacji, i podobno robi cuda.... podobnie jak dr Karina Wierny (gab prywatny, 022 819 08 91, 0602 796 174, 120zł). na Uniwersyteckiej przyjmuje również prof Nołman, endokrynolog, ale u niego nie byłam, bo astronomiczny koszt wizyt. dr Agnoszewska, spółdzielnia Viva med, trocka 10, 022 672 28 83, nie znam osobiście, ale podobno bardzo dobra. radziłabym może pójść do dr Osikowskiej, gdyż dużym plusem jest to, że ona sama szuka odpowiedniego szpitala i terminu, i daje namiary na znajomego hirurga. w ten sposób odpada trochę problemów z jeżdżeniem po szpitalach i szukaniem, ale oczywiście trzeba najpierw pójść do niej parę razy prywatnie. mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam, proszę dać znać, jak coś uda się Pani załatwić, pozdrawiam -------------------------------------------------------- --------------------- Ja Jolusinko do tej listy moge dodac dr Ponikwicką ktora przyjmuje na Saskiej Kempie byla bardzo mila i sama zalatwila mi operacje w Szpitalu na Banacha. Adres: Szczuczyńska 11/18; 03-943 Warszawa Telefon: (022) 616-27-18 Fax: (022) 616-27-18 Na Banacha operowal mnie dr Chudzinski Znana jest równiez dr Helena Jastrzębska Warszawa 01-590, ul. Kasprowicza 48, tel. (22) 428 13 57. Pani Jastrzebska poleca w razie operacji Prof Kozickiego ze Szpitala Czeniakowskiego. Slyszalam rowniez pozytywne opinie o chirurgu dr Górnickim z Wołomina pozdrowienia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2286 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam. Od pewnego czasu szukałam ludzi, którzy mają Tak jak ja problem z tarczycą i dopiero tu znalazłam odpowiedź na nurtujące mnie pytania.Śledzę ten wątek już parę tygodni i czuję że chciałabym czasem pogadać z Wami.
Mam na imię Jola i w zeszłym roku w marcu wykryto u mnie guza na tarczycy.Na pierwszym USG z lipca 2008 cytuję: "Prawy płat tarczycy wielkości ok.44*15*26 mm ok. 8,4 ml. Cieśń do ok. 16 mm. Lewy płat tarczycy wielkości ok. 55*14*12 mm ok.4,5 ml. Prawy płat tarczycy prawie w całości wypełnia niejednorodny guzek średnicy ok. 39 mm przechodzący na cieśń. Lewy płat tarczycy niejednorodny o nieco obniżonej echogeniczności raczej bez zmian ogniskowych." Dodam, że wynik TSH z kwietnia był prawidłowy! Miesiąc później miałam biopsję obu płatów tarczycy.Diagnoza:Struma nodosa .Do dziś nie bardzo wiem co to znaczy ale lekarz kazał obserwować czy nie powiększa się( podobno żadnego leczenia farmakologicznego nie potrzebowałam) no i stwierdził, że powinnam jak najszybciej zdecydować się na usuniecie guza wraz z cała tarczycą.Poczekałam do marca 2009r. i poszłam na kolejne USG ( na badanie TSH lekarz mnie nie skierował bo poprzednie było w normie).Wynik USG z tego roku: "Prawy płat o wymiarach 67*32*27 mm. Lewy płat o wymiarach 70*19*18 mm. Cieśń o wym. ok. 12 mm. W płacie prawym w części dolnej- środkowej, widoczne dwa łączące się ze sobą słabo odgraniczoe, niehomogenne, obszary lito-torbielowate 40*16 mm i 19 mm.W pozostałym zakresie gruczoł niehomogenny, o mieszanej echogenicznosci. Obustronnie widoczne nieliczne powiększone węzły chłonne.DGN.USG.STRUMA NODOSA SUSP. ET M. HASHIMOTO SUSP."Co to znaczy tego nie wiem ale mam już w planie operację na wrzesień.Dokładny termin poznam 30 lipca.Nie ukrywam, że boje sie.Nie bólu tylko powikłań.Ciągle walcze z nadwagą i boję sie że moge przytyć.No i utraty głosu! Przy dwóch małych synkach to może być trudne przeżycie dla takiej gaduły jak ja ![]() ![]()
__________________
BYŁO ![]() ![]() --------------------------------------------------------------------------------------- |
![]() ![]() |
![]() |
#2287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Was wszystkie,
jaania, nie bój się, jak najbardziej właśnie polecam Ci dr Bisza, jeśli chcesz cała i zdrowa wrócić do domu, nie wiem skąd taka opinia powyżej, ale jedyna negatywna jaką można znaleźć w internecie o nim. Byłam operowana przez niego właśnie i takiego drugiego lekarza nie znajdziesz. Ja dojrzewałam do swej operacji prawie 10 lat, bałam się jak diabli, miałam ogromne wole zamostkowe i nie wyobrażałam sobie operacji. Jestem już ponad rok po operacji i czuję się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o endokrynologa, to ja po długich wędrówkach zdecydowałam się na prof. Kozłowicz. Wyprowadziła mnie z dużej niedoczynności i jest naprawdę dobra. Cieszę się że postanowiłaś zadbać o swoje zdrowie, wiem ile Cię to kosztuje. Jeśli będziesz zainteresowana to służę namiarami na ww lekarzy. |
![]() ![]() |
![]() |
#2288 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam dziewczyny nie bojcie sie az tak bardzo, mimo wszystko sadze ze sa to specjalisci i wiedza co robia. Ja przed rokiem nawet nie wiedzialam co to jest tarczyca, wiedzialam ze ja mam , moze troche odo czego sluzy a tu juz jestem po operacji. Przezywalam ja jak kazdy ale przezylam , zyje i mimo komplikacji mysle ze bedzie dobrze ! glos? mysle ze wroci, juz mi sie latwiej mowi, bedzie dobrze i u Was dziewczyny, pozdrawiam i trzymam kciuki
|
![]() ![]() |
![]() |
#2289 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
WITAM i pozdrawiam wszystkich. Mam do was pytanie, jeśli pozwolicie. Moja mama miała tydzień temu operacje usunięcia lewego płata tarczycy. I chciałabym się dowiedzieć jakie są zalecenia po tej operacji... np. ile czasu nie może się przemęczać, podnosić ciężkich rzeczy, czy są jakieś zalecenia jeśli chodzi o odzywianie... i co ma poziom wapnia we krwi do całej jej sytuacji... prosze o szybką odpowiedź ...
z góry dziękuję.. |
![]() ![]() |
![]() |
#2290 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj Gosia
Ja miałam usuniętą tarczycę 1 lipca. Dźwigać i cięźszych ćwiczeń fizycznych nie mogę przez 6-8 tygodni. Odżywiać się trzeba zdrowo, bo jednak człowiek czuje się osłabiony, ja nadal trochę jestem słaba i nadal boli mnie coś tam w środku trochę od czasu do czasu i jeszcze normalnie nie połykam, tzn. tak coś tam czuję w środku. Poziom wapna może spaść ale mi lekarze mówili, że jeśli nie spadnie do 5 dnia po operacji, to już nie spadnie. Jest to związane z przytarczycami, które mogą zastrajkowaċ po operacji (tzn. zostaċ posiniaczone) na parę dni - nawet do miesiąca, ale potem zwykle wracają do pracy i zaczynają produkowaċ wapno. Jeśli twojej mamie nie spadŀo wapno do tej pory, to już nie spadnie. Zresztą to zwylke dzieje się prz caŀkowitym usunięciu tarczycy a nie jednego płata. Tydzień to krótko, ja byłam bardzo słaba, spałam dużo i mnie jeszcze bolało tam w środku i klatka piersiowa też bolała. Ale każdy organizm reaguje inaczej. Życzę mamie szybkiego powrotu do zdrowia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2291 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie dziewczyny!
Ja dzisiaj wróciłam ze szpitala, w środę usunięto mi dwa płaty. Czuję się bardzo osłabiona, głos mam czasem ochrypnięty i mówienie sprawia mi trochę trudności , po za tym boli mnie gardło i głowa ale jak powiedział lekarz jest to po operacji "normalne" i powinno w najbliższych dniach ustępować. Teraz czekam na wyniki histopatologiczne , będą to chyba najdłuższe dwa tygodnie w życiu. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich, którzy są jeszcze przed operacją. |
![]() ![]() |
![]() |
#2292 |
Rozeznanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam!
Ja 1 wrzesnia ide na operacje. Mam problemy po ciazy-po porodzie SN guzki sie powiekszyly i trzeba je usunac. Mam problemy z lezeniem na plecach bo mnie dusza. Zastanawia mnie kiedy zaczne chudnac i w jakim tempie.Po ciazy nie moge wrocic do wagi mimo drakonskiej diety i duzej ilosci ruchu. Pytanko do KaHa63 kto Cie operowal??Jestem tez z Leszna i umowilam sie juz z dr Mlynarczykiem.Jak wylada pobyt w szpitalu??Pielegniarki??p rzyznam sie ze mam niemile doswiadczenie z pielegniarkami w tym szpitalu( z kilku oddzialow).Pozdrawiam!!
__________________
80------70-----60-----55
|
![]() ![]() |
![]() |
#2293 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Bardzo dziekuje Jala. Mam nadzieje ze mama wróci do rownowagi bo przez to ze przedawkowala wapno, bo kazali jej lykac po piec tabletek 3 razy dziennie, teraz sie czuje oslabiona i to ja dobija ze nie moze nic w domu zrobic, a szczegolnie nosic mojego dziecka. popada momentami w dolek a ja nie bardzo wiem jak jej pomoc, bo wszystcy sie staramy ja wyreczac i to ja denerwuje bo czuje sie jak niedolezna... eh...
Dzieki jeszcze raz za odpisanie. |
![]() ![]() |
![]() |
#2294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 172
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja na necie znalzalm objawy tarczycy. Oto te z nich ktore ja mam:
nietolerancja gorąca kołatania serca i tachykardia duszność nadmierna potliwosc uczucie osłabienia (często uczucie zmęczenia podczas chodzenia po schodach) ogólna niechęć do wysiłków fizycznych i intelektualnych drżenie rąk nieregularne miesiączkowanie bezsenność zwiększenie masy ciała uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne co o tym myslicie?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2295 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Edytkaaa -maszeruj jak najszybciej do lekarza pierwszego kontaktu i poproś o skierowanie na badania ze szczególnym uwzględnieniem TSH.Mając wyniki badań musisz udać sie do endokrynologa.Zaoszczędzi sz parę złotych, bo zakładam ze idziesz prywatnie.Zrobią Ci USG tarczycy i wtedy bedziesz wiedziała.Jeżeli będą jakieś watpliwości to skierują Cię na biobsję .Nie odkładaj tego bo być może sytuacja jest banalna i się nie potrzebnie martwisz.Czekam na forum na wiadomość. Będę pamietać o Tobie.Serdecznie pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2296 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Mnie operował dr Cieśla. W dniu przyjęcia do szpitala robione są badania krwi, rtg klatki piersiowej, ekg i konsultacja laryngologiczna. Na drugi dzień operacja i trzy pełne doby pobytu w szpitalu. Opieka pielęgniarska ogranicza się do podania posiłków, leków i ewentualnie po operacji do poprawienia łóżka ( dwie pielęgniarki i dwie salowe na cały oddział). Nie ma problemu z lekami przeciwbólowymi po operacji bo mnie np. bardzo bolała głowa i nie mogłam spać więc nie było z zastrzykiem problemu aby podały ale niestety o wszystko trzeba się upominać. Ja miałam szczęście trafić na bardzo miłą zmianę pielęgniarek w dzień operacji same przychodziły pytać czy czegoś nie potrzeba czy coś podać itd. bo z tego co zaobserwowałam przez te 5 dni to tylko te pielęgniarki tak podchodziły do osób zaraz po operacji. Ale raczej nie ma co liczyć na pomoc z ich strony na pomoc w przebraniu czy umyciu więc rodzinka musi być zaangażowana. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. Trzymam już teraz kciuki za Ciebie. Pozdrawiam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2297 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2298 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziewczyny, czy wy też miałyście doła po operacji? Jestem 4 tygodnie po i od paru dni mam jakąś depresje, dzisiaj się popłakałam bez powodu, smutno mi ciągle i najchętniej bym nie wychodziła z domu. Może czas wróciċ do pracy albo wyjechaċ gdzieś na parę dni?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2299 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Jala- najpierw wyjedż i nie zwlekaj .Do pracy się tak bardzo nie spiesz, zdążysz!Zmiana otoczenia, klimatu robi cuda.Dobra książka albo dobre towarzystwo zdziałają cuda.Najważniejsze aby każdego dnia wytyczyć sobie jakiś cel , chociażby długi spacer albo kino.Jestem na zasiłku rehabilitacyjnym i w sumie 11 miesiąc w domu i nie było ani jednego dnia abym się nudziła.Całe dni jestem sama do wieczora.Trzeba być z siebie zadowoloną a po handrze nie bedzie sladu a spójrz jakie lato do nas wpadło ? Wystrój się i na spacerek.Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2300 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich
![]() Jestem 3 tygodnie po operacji tarczycy, usunięto mi cały lewy płat, ale czuje się już dobrze, dlatego zastanawiam się czy mogę wrócić już do aktywności fizycznej (siłownia biegi itd.) Rana już mnie nie ciągnie, więc byłam przekonana, że tak... ale czytając tutaj niektóre wypowiedzi narodziły się u mnie pewne wątpliwości ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2301 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej, też będę operowana w Lesznie! Wybrałam sobie dr-a Wasielicę. Jutro dowiem się, kiedy operacja. Na pewno po 23 sierpnia, bo wcześniej nie mogę. Nasłuchałam się dzisiaj o komplikacjach i trochę mi się słabo zrobiło, no ale... będzie dobrze.
__________________
Grunt to lubić siebie i się nie poddawać ![]() Jest nieźle: 66,5 CEL -> idealne 60 wciąż czekam na list z Hogwartu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2302 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2303 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hmmm... Cieszę się, że już Ci lepiej
![]() Ja na zmęczenie narzekałam tydzień po operacji, teraz jest ok... Martwi mnie tylko to wypadanie włosów, liczyłam na to, że po miesiącu wszystko wróci do normy, a tu włosy bardziej wypadają i ta suchość skóry, dziwna... bo tylko na dłoniach... No i przybieram na wadze, dlatego chciałam ćwiczyć... Bo nowe kg nie wpływają korzystnie na moją psychikę, wręcz przeciwnie powodują, że tracę ochotę na wszystko, nie chce mi się nigdzie wychodzić i siedzę w domu ![]() Pozdrawiam gorąco ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2304 | |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Witam , jestem po operacji 2 mce , wlosy nadal mi wypadaja i to bardzo. Co do aktywnosci fizycznej to po mniejwiecej mcu zaczelam jezdzic rowerem i to codziennie. Pytalam lekarza nie ma przeciwskazan a "dolki" sie jeszcze zdarzaja, jestem aktywna i mysle ze to mi pomaga. I NAJWAZNIEJSZE glos powoli wraca co mnie bardzo cieszy, pozdrawiam wszystkich. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2305 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2306 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Pamietaj ze blizna w srodku goi sie do 3 miesiecy. Przyznam sie ze ja tez 3 tygodnie po operacji poszlam na silownie i.....trener powiedzial ze bez zezwolenia chirurga mnie nie wpusci ![]() Wypadanie wlosow moze buc reakcja na narkoze albo niedoczynnosci tarczycy. Na forum chyba o tym pisano nawet ktos polecal jakis dobry szampon. Sucha skora tez moze byc spowodowana przez niedoczynosc. Ale z mojego doswiadczenia wynika ze nie nalezy wszystkiego zwalac na tarczyce. ![]() Co do tycia to ja niestety tez przytylam po operacji- teraz wide ze z braku ruchu i z powodu zmiany diety. Po operacji i po jodowaniu mialam jakies dziwne apetyty no i pozwalalam sobie na ciasteczka. Niestety trzeba bardzo pilnowac diety ![]() zazwyczaj chudna ![]() pozdrowienia Jolusinko |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2307 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
Ja jestem prawie miesiąc po i właśnie dopadło mnie zmęczenie, najchętniej bym spała tylko ![]() Z tyciem na szczęście nie ma problemu i nawet schudłam a trochę mogłabym przytyc - masz rację Jolusinko, bywa odwrotnie z tą wagą. Może biorę za dużo hormonu ale to się okaże- za 2 miesiące wizyta u endo. Graziaj, dzięki za odpowiedź ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
No wlasnie zauwazylam ze dziewczyny ktore chca przytyc chudna a te ktore chca schudnac tyja. Tu chyba chodzi o reakcje na stres jakim jest operacja ![]() Ja tylam nawet w nadczynnosci. W momencie odstawienia hormonu przed badaniem z jodem mialam TSH=0.006 i wlasnie wtedy przytylam dodatkowe 2 kilo. ![]() ![]() pozdrowienia Jolusinko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2309 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć dziewczyny!
Dobrze, że tu jesteście i dzielicie się swoimi problemami bo ja już myślałam, że mam 100% raka bo co rusz to mnie co innego boli po operacji, nie mam siły , źle się czuję i w ogóle do kitu! A to chyba depresja mnie dopada i trzeba tyłek ruszyć i wyjść na spacer i nie dać się "dołowi". Pozdrawiam i dziękuję Grazjaj za cenne rady. |
![]() ![]() |
![]() |
#2310 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Tak jest Ka Ha 63.Bierzemy się do kupy.Nie stękamy nie marudzimy .Jeżeli coś boli to bierzemy tabletkę.Z głosem i tak w końcu wszystko jest dobrze.A że czasami chrypka ?- może być sexi!!! Trzeba być damą a damy nie kwękają i nie bidulą .Przyznam Wam się,że jest to moja dewiza życiowa i wszyscy moi znajomi chyba to we mnie lubią bo mam ich wielu czego i wszystkim pesymistą"przejściowym" życzę.Otwierajmy się na ludzi a będzie nam leciutko na sercu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:05.