♡ Mamy wrześniowe 2020 ♡ cz. 4 ♡

[mamaporazczwarty]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89151181]Najczęściej z paluszka. Nakłuwają opuszek i wyciskają krew taką specjalną cienką rurką do probówki.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U nas powiedzieli mi, że już dawno nie mogą pobierać z palca, chyba wyniki fałszuje wyciskana krew, bo sama bylam zdziwiona, że z żyły, starsi mieli zawsze z palca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez alwa

U nas też jakiś wirus. Prawie całą zimę mieliśmy bez chorób, więc coś w tym jest ze jesień i wiosna są gorsze jeśli idzie o chorowanie. Właśnie przełożyłam szczepienie na za 2 tygodnie.
U nas pobierali z paluszka ale to już rok temu było.
Pogoda u nas super, niby 10 stopni ale cieplutko, czuć wiosnę. Mała jeszcze chodzi w zimowej kurtce, ale już jej leginsy zakładam, kombinezonu nie mieliśmy w ogóle. Muszę na szybko jej jakąś przejściową kurtkę kupić, bo mamy tylko cienką wiatrówkę.

Jakie szczepienie was czeka? Ja do tyłu z 3 dawka pneumo i z infanrixem....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Napisane przez MrsSeductive

Tak. Termin mam na 15.10 5.04 mam prenatalne
Ale samopoczucie to mam koszmarne

Też już czekam do wiosny bo to oznacza, że nie będę musiała szarpać się z Bobunią i zakładać jej kombinezonu. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Trzymam kciuki.

Dziewczyny skąd jest pobierana krew dla takich małych dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to akurat będzie dwuletnia siostra ale czas pod względem finansowym będzie ciężki, urodziny miesiąc w miesiąc i zaraz święta

Ja z kolei początki miałam całkiem ok (no ale późno się dowiedziałam o ciąży, może im mniej wiesz tym lepiej śpisz ) a teraz z każdym tygodniem coraz gorzej i ciężej to już nie to samo co dwa lata temu, że można było odpoczywać ile wlezie. Ale mnie ten covid dobił strasznie.

Też czekam na ten moment żeby móc wyjść na dwór tak jak stoję, a nie te kombinezony, buciory, czapki, rękawiczki. Chociaż moja akurat lubi i krzyczy ze szczęścia jak wie, że wychodzimy to i tak po prostu sporo na to czasu schodzi

Dziś już tak fajnie wiosennie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez zambeza

No to akurat będzie dwuletnia siostra ale czas pod względem finansowym będzie ciężki, urodziny miesiąc w miesiąc i zaraz święta

Ja z kolei początki miałam całkiem ok (no ale późno się dowiedziałam o ciąży, może im mniej wiesz tym lepiej śpisz ) a teraz z każdym tygodniem coraz gorzej i ciężej to już nie to samo co dwa lata temu, że można było odpoczywać ile wlezie. Ale mnie ten covid dobił strasznie.

Też czekam na ten moment żeby móc wyjść na dwór tak jak stoję, a nie te kombinezony, buciory, czapki, rękawiczki. Chociaż moja akurat lubi i krzyczy ze szczęścia jak wie, że wychodzimy to i tak po prostu sporo na to czasu schodzi

Dziś już tak fajnie wiosennie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż też z października jeszcze w tym roku 30

Moja ucieka jeśli chodzi o kombinezon tzn ona chce szybko już iść.. a mi ciężko ją nosić, szarpać się z tym kombinezonem. Serio kiedy będzie ciepło bo już nawet w zimową kurtkę nie wchodzę. 🤣

To prawda to już nie to samo gdzie leżało się do góry brzuchem. Chociaż córka i tak będzie chodzić do żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Napisane przez mamaporazczwarty

U nas powiedzieli mi, że już dawno nie mogą pobierać z palca, chyba wyniki fałszuje wyciskana krew, bo sama bylam zdziwiona, że z żyły, starsi mieli zawsze z palca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Jakie szczepienie was czeka? Ja do tyłu z 3 dawka pneumo i z infanrixem....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy szczepienie na 18 miesięcy więc to chyba 6w1 i pneumokoki.

Napisane przez zambeza

No to akurat będzie dwuletnia siostra ale czas pod względem finansowym będzie ciężki, urodziny miesiąc w miesiąc i zaraz święta

Ja z kolei początki miałam całkiem ok (no ale późno się dowiedziałam o ciąży, może im mniej wiesz tym lepiej śpisz ) a teraz z każdym tygodniem coraz gorzej i ciężej to już nie to samo co dwa lata temu, że można było odpoczywać ile wlezie. Ale mnie ten covid dobił strasznie.

Też czekam na ten moment żeby móc wyjść na dwór tak jak stoję, a nie te kombinezony, buciory, czapki, rękawiczki. Chociaż moja akurat lubi i krzyczy ze szczęścia jak wie, że wychodzimy to i tak po prostu sporo na to czasu schodzi

Dziś już tak fajnie wiosennie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja codziennie rano przeznaczam 15 minut na ubieranie bo o ile siebie i najmłodszą szybko ogarniam to starszakom ubieranie zabiera całą wieczność

[MrsSeductive]

My już po pobraniu od razu załatwiłam siebie i 450 zł nie moje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Napisane przez alwa

My mamy szczepienie na 18 miesięcy więc to chyba 6w1 i pneumokoki.Ja codziennie rano przeznaczam 15 minut na ubieranie bo o ile siebie i najmłodszą szybko ogarniam to starszakom ubieranie zabiera całą wieczność

No tak, bo starszaki muszą same

Napisane przez MrsSeductive

Mój mąż też z października jeszcze w tym roku 30

Moja ucieka jeśli chodzi o kombinezon tzn ona chce szybko już iść.. a mi ciężko ją nosić, szarpać się z tym kombinezonem. Serio kiedy będzie ciepło bo już nawet w zimową kurtkę nie wchodzę. 🤣

To prawda to już nie to samo gdzie leżało się do góry brzuchem. Chociaż córka i tak będzie chodzić do żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To szybko ci wyskoczył brzuszek ja już głównie w rozpiętej chodzę właśnie przez brzuch. Mam nadzieję, że to już ostatni miesiąc zimna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez zambeza

No tak, bo starszaki muszą same To szybko ci wyskoczył brzuszek ja już głównie w rozpiętej chodzę właśnie przez brzuch. Mam nadzieję, że to już ostatni miesiąc zimna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Wyszedł" właściwie 2 tyg po pozytywnym teście 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Wam brzuszki wychodzą, a ja muszę się pozbyć mojego do lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez karolina_zb

Wam brzuszki wychodzą, a ja muszę się pozbyć mojego do lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już 3 lato gdzie nie robię formy na lato 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Napisane przez MrsSeductive

Ja już 3 lato gdzie nie robię formy na lato 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie by było czwarte Nie ma więc opcji i trochę muszę się ogarnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez karolina_zb

U mnie by było czwarte Nie ma więc opcji i trochę muszę się ogarnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha pewnie nie jest tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Napisane przez MrsSeductive

Haha pewnie nie jest tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale nie jest dobrze. Muszę też przestać sięgać po słodycze, gdy jestem zmęczona, bo to mi też nie pomaga🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

My jutro do laryngologa, obym usłyszała dobre wieści, bo kota dostanę w tym domu...

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89153195]My jutro do laryngologa, obym usłyszała dobre wieści, bo kota dostanę w tym domu...

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kciuki! U mnie Bobunia ma słabawe wyniki morfologi ale uznałam że nie będę czytać a poczekam na wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

No i swoje też wyniki otrzymałam: zastanawiam się czy przypadkiem nie mam cytomegali czy jak to tam się zwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

No i swoje też wyniki otrzymałam: zastanawiam się czy przypadkiem nie mam cytomegali czy jak to tam się zwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A które masz dodatnie?

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89153245]A które masz dodatnie?

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]IgM 0,630 <0,85 - więc ujemny
IgG 868,00 dodatni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

IgM 0,630 <0,85 - więc ujemny
IgG 868,00 dodatni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To znaczy, że przeszłaś cytomegalię w przeszłości, IgM mówi o tym czy aktualnie chorujesz. Jest ujemne, więc teraz nie masz i prawdopodobnie przechorowałaś przed ciążą.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89153607]To znaczy, że przeszłaś cytomegalię w przeszłości, IgM mówi o tym czy aktualnie chorujesz. Jest ujemne, więc teraz nie masz i prawdopodobnie przechorowałaś przed ciążą.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Uff to dobrze ja to się nie znam na tych wszystkich badaniach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Byłam na tej kontroli, lekarz starej daty, bez nowoczesnego sprzętu, do gardła zaglądał metalową łyżką wziernik do ucha też metalowy z latarką na czole. No nie przekonała mnie jego opinia, że może iść do żłobka, jadę prywatnie w poniedziałek do tego, który nas przyjmował tydzień temu

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[alwa]

Uwielbiam lekarzy starej daty

U nas dziś w nocy pojawiła się gorączka. Dobrze że idzie weekend to nie będę musiała małej wyciągać z domu żeby starszaki porozwozić. Może jej dzięki temu przejdzie do poniedziałku.

Co do brzucha to ja mam rozejście od 8 lat więc brzuch wystaje i jest okropny. Poszłam teraz wreszcie do fizjo i będziemy próbować to naprawić ale na cuda nie liczę a już na pewno nie na te wakacje.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez alwa

Uwielbiam lekarzy starej daty

U nas dziś w nocy pojawiła się gorączka. Dobrze że idzie weekend to nie będę musiała małej wyciągać z domu żeby starszaki porozwozić. Może jej dzięki temu przejdzie do poniedziałku.

Co do brzucha to ja mam rozejście od 8 lat więc brzuch wystaje i jest okropny. Poszłam teraz wreszcie do fizjo i będziemy próbować to naprawić ale na cuda nie liczę a już na pewno nie na te wakacje.

Jak tam mała?

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[alwa]

Dzięki że pytasz Nie jest tak źle. Codziennie na wieczór 38 stopni, gile z nosa i kaszel. No i jeść nie chce tylko mleko pije. Ona jest taka ciężka do jedzenia że ja chyba osiwieje wkrótce no i mamoza totalna. Ale dziś jakby katar mniejszy, no zobaczymy czy znowu będzie temperatura wieczorem.

Z pozytywnych rzeczy to chce siadać na nocniku albo na nakładce. 2 razy się zdarzyło że nasiusiała a tak to sobie tylko siedzi i pupę wietrzy.

[mamaporazczwarty]

Napisane przez alwa

Dzięki że pytasz Nie jest tak źle. Codziennie na wieczór 38 stopni, gile z nosa i kaszel. No i jeść nie chce tylko mleko pije. Ona jest taka ciężka do jedzenia że ja chyba osiwieje wkrótce no i mamoza totalna. Ale dziś jakby katar mniejszy, no zobaczymy czy znowu będzie temperatura wieczorem.

Z pozytywnych rzeczy to chce siadać na nocniku albo na nakładce. 2 razy się zdarzyło że nasiusiała a tak to sobie tylko siedzi i pupę wietrzy.

U nas Mała tez z katarem ale bez gorączki, szcza do pampersy na potęgę, normalnie ile fabryka dała, ale jak ja klasę na kibelek to nawet się wysika czasem i faktycznie strasznie prze jakby kupkę miała zrobić, ale nie robi 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Właśnie chce jakoś w maju zacząć odpieluchowanie, tp na lipiec i nie chce tego zostawiać na ostatnią chwilę a potem może być ciężko z drugim maluchem o ile mała będzie gotowa.

Za nami lot samolotem we dwójkę czyli ja i mała bez męża dałyśmy radę obyło się bez dram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Napisane przez zambeza

Właśnie chce jakoś w maju zacząć odpieluchowanie, tp na lipiec i nie chce tego zostawiać na ostatnią chwilę a potem może być ciężko z drugim maluchem o ile mała będzie gotowa.

Za nami lot samolotem we dwójkę czyli ja i mała bez męża dałyśmy radę obyło się bez dram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O podziwiam z tym samolotem!

Ja na razie nie liczę że się odpieluchuje, bardziej obstawiam na jesień/zimę. No i też różnie z dziećmi bywa. U mnie syn już był prawie odpieluchowany a pojawiła się młodsza siostra i mieliśmy powrót do pieluch, bo jak siostra robi w pieluchę to on też.

U nas lekka poprawa tzn już nie gorączkuje, katar mniejszy, jeszcze kaszel został. I mamozy ciąg dalszy, chociaż jak ją Pani w przedszkolu dziś zagadała to poszła do niej na ręce a przez weekend to nawet do taty nie chciała iść.

[karolina_zb]

Napisane przez zambeza

Właśnie chce jakoś w maju zacząć odpieluchowanie, tp na lipiec i nie chce tego zostawiać na ostatnią chwilę a potem może być ciężko z drugim maluchem o ile mała będzie gotowa.

Za nami lot samolotem we dwójkę czyli ja i mała bez męża dałyśmy radę obyło się bez dram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że poszło bezproblemowo🤩 Mnie lot samolotem z dzieckiem przeraża, a z dwójką dzieci to nawet nie myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

My dzisiaj po kontroli naczyniaka, kolejna wizyta za rok bardzo jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo teraz jeździliśmy co 3mce i już mi to ciążyło. Teraz jeszcze w lipcu starszy do kardiologa, mały do pulmonologa i myślę, że finito że specjalistami na razie. Poza tym byliśmy u laryngologa, z uszkami wszystko super, jutro żłobek. A ja do fizjo z blizną jeszcze, bo jest jedno takie miejsce, gdzie się zrost ciągle robi i nie jest mobilna, więc chodzę co pół roku porządnie rozmasować.

Nie mogę się pozbierać odkąd wróciłam z przedszkola, starszego kolega z grupy ma raka to jest takie przytłaczające, że nie umiem sobie z tym poradzić nie ma nic ważniejszego od zdrowia dziecka

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89158233]My dzisiaj po kontroli naczyniaka, kolejna wizyta za rok bardzo jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo teraz jeździliśmy co 3mce i już mi to ciążyło. Teraz jeszcze w lipcu starszy do kardiologa, mały do pulmonologa i myślę, że finito że specjalistami na razie. Poza tym byliśmy u laryngologa, z uszkami wszystko super, jutro żłobek. A ja do fizjo z blizną jeszcze, bo jest jedno takie miejsce, gdzie się zrost ciągle robi i nie jest mobilna, więc chodzę co pół roku porządnie rozmasować.

Nie mogę się pozbierać odkąd wróciłam z przedszkola, starszego kolega z grupy ma raka to jest takie przytłaczające, że nie umiem sobie z tym poradzić nie ma nic ważniejszego od zdrowia dziecka

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Trzeba strasznie zwracać uwagę na niuanse, żeby nic nie przegapić, że mnie się śmiali gdy mówiłam, że starszymi ma nierowne zrenice, na sorze w prokocimiu kilka osób stwierdziło, że nic nie widzi, ale lekarz, który go przejął też zauważył, i stwierdził, że nawet bardzo widać, zrobili ku tomografię i wszystko ok, okazało się, że to prawdopodobnie od berodualu, ale też może mieć taki urok, co się rzadko zdarza. Teraz mam w planach isc z dziećmi do instytutu matki i dziecka, żeby zrobili im kompleksowo badania, bo za dużo chorują jak na mój gust. Mała już miała 4 razy antybiotyk, a starszy co prawda za te 5 lat miał antybiotyk dwa razy, ale ciągle kaszle i ma katar, ma też przerośnięty 3 migdał ale otolaryngolog miała gorszy dzień gdy u kiej bylam i to zbagatelizowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89158233]My dzisiaj po kontroli naczyniaka, kolejna wizyta za rok bardzo jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo teraz jeździliśmy co 3mce i już mi to ciążyło. Teraz jeszcze w lipcu starszy do kardiologa, mały do pulmonologa i myślę, że finito że specjalistami na razie. Poza tym byliśmy u laryngologa, z uszkami wszystko super, jutro żłobek. A ja do fizjo z blizną jeszcze, bo jest jedno takie miejsce, gdzie się zrost ciągle robi i nie jest mobilna, więc chodzę co pół roku porządnie rozmasować.

Nie mogę się pozbierać odkąd wróciłam z przedszkola, starszego kolega z grupy ma raka to jest takie przytłaczające, że nie umiem sobie z tym poradzić nie ma nic ważniejszego od zdrowia dziecka

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To jest dramat