Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

[hihi]

Napisane przez malin30

Niby jest po sprawie. Ugoda została podpisana przez wszystkich i po 7 dniach powinno być to uprawomocnione, ale jeden z wujków chce napisać zażalenie, bo boi się, że przy mierzeniu działki przez geodetę drugi z braci chce go wykiwać. Zobaczymy więc za tydzień...

Ehh... Z rodziną to naprawdę dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu.

cierpliwości i siły malin

[malin30]

Jak to miło siedzieć dziś po południu w domu i niczym się nie stresować - żadnych telefonów Staramy się nie myśleć, jak to będzie z tym wujkiem ()

[aaneczka]

Hej Dziewczyny, dawno mnie nie było . Przez te jazdy jestem strasznie zabiegana. Faktycznie, miałyście rację- nie jest tak źle, jak myślałam, jeżdżę całkiem całkiem . Ale nie obywa się też bez przygód- jak miałam moją trzecią jazdę, to na rondzie jakaś pani wjechała mi w bok samochodu, ale zatrzymała się na drzwiach i zrobiła "tylko" rysę .

Poza tym mój mąż kontaktował się z developerem i okazało się, że dzięki temu, że zimy w tym roku za bardzo nie ma, to są z pracami bardzo do przodu i prawdopodobnie już na przełomie lipca i sierpnia nasze mieszkanko będzie gotowe . Jesteśmy bardzo szczęśliwi .

Niedługo nasz chrześniak będzie miał roczek i tej okazji chcielibyśmy zrobić mu jakis fajny prezent. Widzieliśmy taki rowerek- samochodzik pojazd spidermana, myślicie, że to dobry pomysł? Bo sama już nie wiem .

[malin30]

Uuu! Ale tu straszy... pustkami
aaneczka życzę "dobrej przyczepności" i szybkiego wprowadzenia się do wymarzonego "gniazdka". Co do prezentu, to ja nie poradzę. Jako bezdzietna nie mam po prostu pojęcia, co się kupuje dziecku w tym wieku

[Pomidora]

No wątek chyba obumiera Nie ma już mężatek na tym swiecie!
Malin, daj znać jak wszystko się uprawomocni i będzie wiadomo, czy ziemia już wasza jest. Dobrze, że się starasz być trochę spokojniejsza.

Aaneczka, a może taki samochodzić, że może się dzieciak odpychać nogami i jedzie? Mój brat na roczek dostał kiedyś taki i chyba do 6 roku życia się nim bawił, więc długo, a radochę miał niesamowitą

[madziwnia]

Witam dziewuchy, mężatki!
Za często tu nie jestem ostatnio wcale a dziś mam chwilkę... no faktycznie popustoszało tu troszke
Sonerka daj znać co z zębem!!!! Znam ten ból.

[kulbit]

Napisane przez Pomidora

No wątek chyba obumiera Nie ma już mężatek na tym swiecie!

Są mężatki, są Ja otatnio nie pisałam bo miałam jakies takiewrazenie, że co ni napisalam to zero reakcji na moje słowa Wiec troszkę unikałam watku..

[Pomidora]

Napisane przez kulbit

Są mężatki, są Ja otatnio nie pisałam bo miałam jakies takiewrazenie, że co ni napisalam to zero reakcji na moje słowa Wiec troszkę unikałam watku..

O ty babo, na nas się żalisz No to nie będziemy cię unikać, doooooooobra no, przejrzałaś nas Ja też tak czasem mam, że czuję się jakby każdy olewał mnie na wątku i mówię sobie, że bez sensu pisać bo to i tak jest nierealny świat... A potem wracam Dobrze, że wróciłaś Pochwal się co u ciebie przez ten czas się działo, jak cię nie było!

A my znowu chorzy jesteśmy Czwarty raz w czasie tej zimy, paranoja

[hihi]

Napisane przez Pomidora

A my znowu chorzy jesteśmy Czwarty raz w czasie tej zimy, paranoja

Pomidorku a Wy się wzmacniacie? Stosujecie jakies leki uodporniające? Bo to niedobry znak, że tak chorujecie

[malin30]

Napisane przez kulbit

Są mężatki, są Ja otatnio nie pisałam bo miałam jakies takiewrazenie, że co ni napisalam to zero reakcji na moje słowa Wiec troszkę unikałam watku..

Taaa... i dlatego siedzisz na wątku "zaręczynowym"

Napisane przez Pomidora

A my znowu chorzy jesteśmy Czwarty raz w czasie tej zimy, paranoja

To niedobrze. Może trzeba pogadać z lekarzem, jak się wzmocnić? Ja np. szczepię się jesienią przeciw grypie, no i jakoś to pomaga.

[hihi]

Napisane przez malin30

To niedobrze. Może trzeba pogadać z lekarzem, jak się wzmocnić? Ja np. szczepię się jesienią przeciw grypie, no i jakoś to pomaga.

No ja też uważam, że zdecydowanie trzeba iść z tym do lekarza i stosować profilaktykę jakąś, bo naprawdę takie częste choroby sa niepokojące!

[malin30]

No właśnie, co się dzieje z naszą biedną Sonerką?

[Pomidora]

Dzieki dziewczyny za troskę, kupiłam już tran i łakam, do tej pory się nie wzmacnialiśmy Ja nigdy nie chorowałam i dlatego jestem zaniepokojona, ale to pewnie od dzieciaków. Organizm do szkoły nieprzyzwyczajony, dzieciaki choróbska przynoszą to się zarażam

Mam nadzieję, że Sonerka się odezwie, że ząbek jej wyleczyli.

[aaneczka]

Napisane przez malin30

aaneczka życzę "dobrej przyczepności" i szybkiego wprowadzenia się do wymarzonego "gniazdka". Co do prezentu, to ja nie poradzę. Jako bezdzietna nie mam po prostu pojęcia, co się kupuje dziecku w tym wieku

Bardzo dziękuję za życzenia .
Ja też za bardzo nie mam pojęcie .

Napisane przez Pomidora

Aaneczka, a może taki samochodzić, że może się dzieciak odpychać nogami i jedzie? Mój brat na roczek dostał kiedyś taki i chyba do 6 roku życia się nim bawił, więc długo, a radochę miał niesamowitą

Ma już taki, stąd mój dylemat .

Napisane przez kulbit

Są mężatki, są Ja otatnio nie pisałam bo miałam jakies takiewrazenie, że co ni napisalam to zero reakcji na moje słowa Wiec troszkę unikałam watku..

Za te słowa to: . Nie unikaj wątku .

Napisane przez Pomidora

Dzieki dziewczyny za troskę, kupiłam już tran i łakam, do tej pory się nie wzmacnialiśmy Ja nigdy nie chorowałam i dlatego jestem zaniepokojona, ale to pewnie od dzieciaków. Organizm do szkoły nieprzyzwyczajony, dzieciaki choróbska przynoszą to się zarażam

Mam nadzieję, że już się lepiej czujecie .

Napisane przez Pomidora

Mam nadzieję, że Sonerka się odezwie, że ząbek jej wyleczyli.

No właśnie, Sonera co u Ciebie?

[SoNeRa]

Dziewczynki piszę jeszcze z Polski!!już ZDROWA!!!! ale wycierpiałam się chyba za pół życia!
w samolocie myślałam, że umrę dostałam gorączki przed wylotem ale jakos dałam radę na lotnisko wyjechał po mnie tato i zajechaliśmy na 23 do domu w nocy mnie tak bolało, że miałam dreszcze z bólunie pomagało nic przeciwbólowego nawet Ketonal czy Trammal.W poniedziałek nikt mnie nie chciał przyjąć wypisali mi antybiotyk i kazali przyjsc na nastepny dzieńDodzwoniłam się w poniedziałek wieczorem do mojego dentysty i kazał przyjść następnego dnia o 11(i tak w porządku facet bo otwierał gabinet o 16 dopiero). Znieczulenie prawie w ogóle nie działało bo tej ropy było masakrycznie dużo. Darłam się w niebogłosy jak wyrywał bo prawie na żywca to było;(w domku już było ok straszną ulgę poczułam opuchlizna utrzymywała się pare dni jeszcze ale brałam antybiotyk i w sobote już było ok
Dziś idę wyrwać drugiego zęba po 16stej też 7mkę ale po drugiej stronie nie chcę znów to samo kiedyś przechodzić. Mam nadzieję, że dziś znieczulenie będzie działało bo tam nie mam ropy.
Dentysta powiedział, że miałam szczęście że mi na uszy nie poszło. Więc koniec konców skończyło się wszystko dobrze
Dziękuję za trzymanie kciuków za mnie!!Odezwę się jutro lub pojutrze jak to wyrywanie dzisiejsze poszło
A w sobote lub niedziele lecę już do mojego mężulka ale się stęskniłam

[malin30]

O! Właśnie zrobiłam Ci burę na zaręczynowym, że nas zdradziłaś

[SoNeRa]

no no widziałam hehe jakże mogłabym o Was zapomnieć

[malin30]

Napisane przez SoNeRa

no no widziałam hehe jakże mogłabym o Was zapomnieć

No! Odezwij się, jak przejdzie Ci ból po drugim wyrywaniu.
Ciekawi mnie tylko, dlaczego zdecydowałaś się na wyrwanie siódemki, skoro ósemki Ci nachodzą? Ja się pozbyłam ósemek

[aaneczka]

Napisane przez SoNeRa

Dziewczynki piszę jeszcze z Polski!!już ZDROWA!!!! ale wycierpiałam się chyba za pół życia!

Cieszę się, że już jest ok .

[Taverney]

Sonerko, dobrze, że już idzie ku lepszemu, bo problemy z zębami to chyba jeden z najgorszych bólów, jaki można odczuwać.

[SoNeRa]

hej Dziewuszki u mnie MASAKRA zębowa Byłam wczoraj po 16 wyrwać tego zęba, wyrywał mi go ponad godzinę. Ząb się złamał i musiał go borować i po kawałku wyciągać. Jakimiś dłutami to robił a potem troche kleszczami. Myślałam, że umrę na tym fotelu. Na dodatek miałam poplątane korzenie z perłami(nie wiem co to znaczy widziałam tylko takie kulki na końcach korzeni jak mi pokazywał widocznie to te perły-okropność ) tak krzyczałam, że tato uciekł z poczekalni mama tylko dzielnie czekała. Miałam znieczulenie ale co z tego jak i tak bolało. Na koniec mi to zszył i mam 3 szwy piękne. Cała dziś opuchnięta jestem i boliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Najśmieszniejsze jest to, że bardziej mnie bolało to wczorajsze niż to co mi wyrywał tydzień temu jak ropa byłaale ten ząb był zniszczony i te korzenie miał takie pierońskie

Ja nie wiem za jakie grzechy ja tak cierpie. W niedziele jade do Anglii mam nadzieje, że będzie dobrze bo we wtorek mam rozmowe o pracę(i to taką wymarzoną )
Pozdrawiam

Acha i wyrwałam 7mkę tydzień temu bo mi ropa pod nią podeszła dziwne zdrowy był ząb zaplombowany, plomba wypadła i zaczeła się akcja i dlatego go wyrwałam.
A wczoraj wyrwałam 6stę po drugiej stronie bo była zepsuta totalnie i chciałam z nią od razu zrobić porządek jak już jestem w Polsce żeby i pod nią ropa się nie zgromadziła. Nie myślałam, że tak będę cierpieć i te szwy

[aaneczka]

Sonera- . Ale Ty się nacierpisz bidulko . Mam nadzieję, że już będzie dobrze .
Trzymam też kciuki za tę rozmowę w sprawie pracy

[malin30]

Rany boskie, ale Ty masz przeżycia Sonerko! Trzymaj się dzielnie.

[SoNeRa]

ale mnie boliiiiii najgorsze że mam tyle załatwień jeszcze w Polsce a w niedziele już wracam z jednej strony się cieszę bo tęsknie za mężem

[madziwnia]

Sonerko!! Rany julek ale ty masz przezycia!!! Współczuje.
A co do tej wycieczki uuuuuuuuuuuuuuuuuuu raczej w tym roku to stac mnie na takie luksusy nie będzie!!! Robimy MEGA WIELKI remont w domku!!! Jetsesmy w trakcie załatwiania papierków. A wy mieliscie juz wcześniej rezerwacje czy po slubie dopiero sie zdecydowaliścię!! tyleeee kasy SZOK!!! JUZ BYM MIAŁA SYPIALNIE OD A DO Z...;P

[Pomidora]

Sonerko, biedulko, miałaś straszne przeżycia Ale jesteś niesamowicie dzielna, bo ja bym chyba z tego fotela zeskoczyła i drapaka dała, jakby mnie tak maltretowali 2 razy Podziwiam

[genowefapigwa]

Napisane przez kulbit

Są mężatki, są Ja otatnio nie pisałam bo miałam jakies takiewrazenie, że co ni napisalam to zero reakcji na moje słowa Wiec troszkę unikałam watku..

Co tam kulbit?

[zuzaneczka]

haloooo kuku!!!!! hop hop!!!
no jestem zuza marnotrawna co dawno mnie tu nie było
hihi mnie tu przysłała bo podobno grupowo trzymacie kciuki za zadzidziowanie - to ja bym poprosiła żebyście i za mnie potrzymały, co???
im więcej tym lepiej, ja bardzo bardzo proszą

a w ogóle nowe twarze tu widzę

[hihi]

Napisane przez zuzaneczka

haloooo kuku!!!!! hop hop!!!
no jestem zuza marnotrawna co dawno mnie tu nie było
hihi mnie tu przysłała bo podobno grupowo trzymacie kciuki za zadzidziowanie - to ja bym poprosiła żebyście i za mnie potrzymały, co???
im więcej tym lepiej, ja bardzo bardzo proszą

a w ogóle nowe twarze tu widzę

No to i tutaj potrzymam kciuki za Twoją fasolkę Ty Zdradziejko wredna

Jak wszystkie Mężatki polezą, to wątek zdechnie i wyjdzie na to, że na wizażu nie ma Mężatek... albo kobiety nie chca się przyznawać, że mężate

[zuzaneczka]

bo te mężate to się jakoś chętniej na zaręczynowym wypowiadają