Lubelskie Żonki!!

[Ostrowczanka]

Planuję umieścić w niej stronę tytułową wzorowaną na kartce z kalendarza, takie zasady zachowania na weselu (gdzieś w necie znalazłam, bardzo fajne), cytaty na temat małżeństwa i miłości i na razie tyle mam pomysłów (poszperam jeszcze w necie i na pewno coś znajdę).

[niebieska.lwica]

Napisane przez Ostrowczanka

Planuję umieścić w niej stronę tytułową wzorowaną na kartce z kalendarza, takie zasady zachowania na weselu (gdzieś w necie znalazłam, bardzo fajne), cytaty na temat małżeństwa i miłości i na razie tyle mam pomysłów (poszperam jeszcze w necie i na pewno coś znajdę).

gdybyś chciała jakieś wierszyki czy sentencje o miłości to mogę ci kilka podesłać bo zostały mi z mojej księgi pamiątkowej, którą zrobiłam dla rodziców

[bandola18]

Helołek!
Mnie też dopadła deprecha jesienna i prawdopodobnie nie ruszałabym się z domu ale z dzieckiem trzeba wyjść.

Napisane przez Ostrowczanka

Bardzo ciekawy artykuł - zastanawiam się, co w końcu jest bezpieczne do jedzenia?
Mam mocne postanowienie, że przecierki dla swojego dziecka będę robiła z własnych warzyw - jestem tylko ciekawa ile w nim wytrwam.

Wiesz, jeśli będziesz miała z wiadomego źródła to tak , bo te sklepowe czy targowe mają multum nawozów i metali ciężkich zwłaszcza te korzeniowe typu pietruszka i marchewka.
I tak źle i tak niedobrze.

Napisane przez pola_m

My księgę gości zrobilismy u introligatora- z 50 czystych kartek, plus kilka z naszymi wspólnymi zdjęciami, wyszło fajnie, tanio, i super pamiątka

A horrorów sie boję i nie oglądam. Za to we wtorek wybieram sie z chrześniaczką na Wall-e, widziałam trailer, myslę że będzie przyjemnie.

Miss.hot, 8 tygodni szybko minie, zwłaszcza że weekendy razem

Ja tak zrobiłam album dla rodziców.
Aj wyszło słonko, to ja idę szykować się na spacerek.

[martuko]

Napisane przez ruda3d

dobra, dobra, kochana, bez takich... bo Ci starsze roczniki głowę pourywają
jeśli ja jestem młoda to Ty młodziutka

no wlasnie starsze roczniki się buntują

Napisane przez Ostrowczanka

Tak mnie natchnęłyście, że upiekłam ciasto- piernik . Jakoś tak mi świątecznie w chałupie zapachniało .
Kupiłam album jako bazę pod księgę gości.O taki:

ooo, taki sam jak nasze albumy. Ponad rok minął a nie miałam kiedy zrobić ich do końca, uwierzycie? Tu jest może przewaga zamawiania albumu d razu u fotografa, ale ja chciałam być samodzielna, oryginalna i mieć swoj własny album.... Myślałam,że ostatecznie zrobie go na rocznicę, ale akurat byliśy w ferworze remontu ( no coż, moze jeszcze zdążę...

Napisane przez miss.hot

Mam nadzieję, że szybko minie ten tydzień, a nawet i całe 8 tygodni
Póki co zaplanowałam sobie już wolny czas na oglądanie i kupno rzeczy do naszego gniazdka - jutro oświetlenie i rolety


Trzeba by wybrać się już na jesienne zakupy

nooo, mądra dziewczynka...

A gdzie jodie?????wogóle jestem w dwoch wymiarach czasowych, jeszcze nie doczytałam zaległości ale teraz już mi się może mylić co kto pisal wcześniej a co teraz. Tola dzięi za odpowiedź w sprawie mebli, my też coś musimy poszukać, chcemy sie tez pozbyć mebli, ktore mąż robil na zamówienie u stolarza do swojego kawalerskiego pokoju. Takie młodzieżowo-bniurowe. MAcie jakieś pomysły na korzystne sprzedanie????
Suknia tez jeszcze wisi i się marnuje....

[tola3804]

Napisane przez martuko

chcemy sie tez pozbyć mebli, ktore mąż robil na zamówienie u stolarza do swojego kawalerskiego pokoju. Takie młodzieżowo-bniurowe. MAcie jakieś pomysły na korzystne sprzedanie????
Suknia tez jeszcze wisi i się marnuje....

Co do korzystnej ceny, to nie wiem, ale ja zawsze jak mam coś na zbyciu to wrzucam do komisu przy al. Warszawskich (taka malusieńka uliczka obok Kościoła pw. Wieczerzy Pańskiej).

Moja też wisi i mnie wkurza.

[Ostrowczanka]

Napisane przez niebieska.lwica

gdybyś chciała jakieś wierszyki czy sentencje o miłości to mogę ci kilka podesłać bo zostały mi z mojej księgi pamiątkowej, którą zrobiłam dla rodziców

Z miłą chęcią skorzystam . Dziękuję bardzo.

[miss.hot]

Rolety zamówione, oświetlenie kupione i jeszcze prezent na męża urodziny znalazłam - piękny zegarek
A teraz w robocie do 21:00

[martuko]

miss hot cóż Ty masz za robotę o takiej porze???

[martuko]

aa, obiecane zyczenia-przykazania:

Dla Niej
1.Szanuj męża swego.....i nawyki jego
2.Nie mów, że jest w błędzie...niech mu lepiej bedzie
3.Szalej w kuchni miła....wszak w posiłku siła
4.Nie zakłócaj wizji....gdy mecz w telewizji
5.Jeśli mąż się słania...bądż mu niczym niania

Dla Niego
1.Żonę noś na rękach....nawet jesli w mękach
2.Kiedy ma humory....także bywaj chory
3.Nie dziw się kochany....gdy na żonie zmiany
4.Dźwigaj torby żony...będziesz umięśniony
5.Kwiatów nie kupujesz? Wkrótce pożałujesz...


A kto rad tych nie posłucha,
szczęście zmąci byle mucha.

jest też coś wspólnego
1.Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom.
2.Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły.
3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach.
4.Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co?
5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora.
6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie.
7.Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta.
8.U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie.
9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek
10. A gdy siwe obie glowy - damy Wam poradnik nowy.
Ale te pierwsze takie bardziej żartobliwe

a co do Ksiegi gości - mi się strasznie podobal pomysl kamerzystów, że nagrywali życzenia wyglaszane przez gości. Może możnaby zrobic też tak samo z książkaą - podchodzić do gości tak żeby Państwo mlodzi nawet nie wiedzieli i prosić ich o wpisanie zyczeń, swojej opinnii o weselu itp. Bardzo fajna pamiątka. U nas Księga gości leżala na stole, czasem DJ przypomnial o niej i mamy fajne wpisy. Do tego dokleję zdjecia tych osób, a na pustych stronach kartki, które przyszly pocztą np. Bo ciągle sa w jakiejś torebce.

[miss.hot]

Napisane przez martuko

miss hot cóż Ty masz za robotę o takiej porze???

Przez 3 dni zastępuję koleżankę, która właśnie w takich godzinach pracuje

[Lenka*]

Napisane przez Ostrowczanka

Bardzo ciekawy artykuł - zastanawiam się, co w końcu jest bezpieczne do jedzenia?
Mam mocne postanowienie, że przecierki dla swojego dziecka będę robiła z własnych warzyw - jestem tylko ciekawa ile w nim wytrwam.

Ja tam jem dużo warzyw, a kiedyś będę miała własny ogródek i własne warzywka, tak jak moja mama A propos jedzenia ja jestem na technologii żywności i pasjonuje mnie ten temat!!

Napisane przez Ostrowczanka

Tak mnie natchnęłyście, że upiekłam ciasto- piernik . Jakoś tak mi świątecznie w chałupie zapachniało .
Kupiłam album jako bazę pod księgę gości.O taki:

Ja upiekłam szarlotkę

Napisane przez tola3804

Co do korzystnej ceny, to nie wiem, ale ja zawsze jak mam coś na zbyciu to wrzucam do komisu przy al. Warszawskich (taka malusieńka uliczka obok Kościoła pw. Wieczerzy Pańskiej).

Moja też wisi i mnie wkurza.

Ja mojej sukienki za żadne skarby nie oddam


Już po egzaminie na studia, chyba mnie przyjmą Fajnie było


Przypomniało mi się coś ważnego: Czy któraś z was jest może konsultantką Oriflame????????????

[Ostrowczanka]

Martuko - świetne! Tego właśnie szukałam, dziękuję .

O ja zapomniałam a u mnie właśnie takie życzenia zbierała pani kamerzystka - no to mam rekompensatę za brak księgi gości.
BTW przypomniało mi się, jak świadkowa (bo to ona zbierała te życzenia) podeszła do nas, zaczęliśmy coś gadać i się nabijać i spytała się jak damy na imię swojemu dziecku - i zakrzyknęliśmy, że Zenon. A gdy sie spytała co będzie jak będzie dziewczynka, to stwierdziliśmy, że Zenona .
Mam nadzieję, że to wytną :P.

[Malpka]

witam się i ja dzisiaj Naskrobałyście przez ten weekend ze az 3 strony miałam A mi jakoś dzisiaj wyjątkowo niedobrze no i zimnica taka No ale jeszcze godzinka i do domku

Nie wiem co jeszcze napisać bo jakaś rozbita dzis jestem i chyba handra dopada mnie jakaś Buziaki

[martuko]

no to miło Ostrowczanka, że Ci sie przyda. u nas ta kartka wisiała cały rok nad stołem kuchennym i
małpka, to chyba jest jakiś powod, że Ci niedobrze???

[niebieska.lwica]

Napisane przez Ostrowczanka

Z miłą chęcią skorzystam . Dziękuję bardzo.

przypomnij mi tylko swojego maila to ci prześlę swoje zasoby

[Ostrowczanka]

Nie podawałam go jeszcze .
belleteyn@poczta.onet.pl
Z góry dziękuję.

[Sonia11]

A ja dziś byłam pierwszy dzień w pracy - właściwie w pracy byłam 1 godzinę, a pół dnia na badanich wstępnych - jak ja nie lubię tego czekania do lekarza Maluszek został w domu z tatą i był oczywiście grzeczny a ja szybko uciekłam z roboty bo się stękniłam

Nie było mnie klilka dni a Wy tyle napisalyście że szok

Chyba żadna z Was nie była na chmielakach wiec zdam rekacje jak było - okropnie zmino i deszczowo

Co do poruszonych tematów:

Inteligo - ja tam pracowałam od maja 2005 do marca 2006. Zgadzam się z dziewczynami, które pisały że to ciężka praca - bo tak jest i dlatego zrezygnowałam - do tego za małe pieniądze jak na prace 24h/na dobe i do tego w każde święta. Ale z perspektywy czasu bardzo dobrze wspominam to doświadczenie - uważam że jest to niezła szkoła i baZrdzo sobie cenię to czego sie tam nauczyłam np. uważać na to co i jak mówię. Potem pracowalam w innym call center i powiem Wam że to dopiero była porażka - zupełny brak profesjonalizmu - okropność.

Sija - masz konta na NK - może po djeciach poznałabym Twojego męża bo już trochę pozapominała pracujace tam osoby.

Selka - a Ty kiedy tam pracowaś bo ja Cie nie poznaje

Zdjęcia Pana Z - ja też miałam u niego sesję i jestem zadowolona. Mój własny brat zresztą też i to miesiąc po mnie i owszem mamy pewnie ok 30% zdjęć w takich samych pozach, ale reszta jest inna. Po prosu Z wiedział że chcemy inne i mamy inne. Jeśli sie mu o tym wyraźnie powie i wykaze właśną inwencje da się zrobić w miarę orginalne. Z 2 strony nie sądzę aby żdan fotograf przy takiej ilości sesji dał radę za każdym razem zrobić coś innego. Z nam się opatrzył bo widziałyśmy już pewnie kilkanaścię albo i kilkadziesiąt jego sesji a innych fotogafów....
Ja kilka lat temu byłam na sesji u Rożka i tam to dopiero jest fabryka Ale zdjęcia tez byly śliczne i co jakis czas zmieniali dekoracje.

Już więcej nie pamiętam co pisałyście...

[Malpka]

Napisane przez martuko

no to miło Ostrowczanka, że Ci sie przyda. u nas ta kartka wisiała cały rok nad stołem kuchennym i
małpka, to chyba jest jakiś powod, że Ci niedobrze???

no tak wyszło no ale na szczegóły czekam do 23-go bo dopiero wtedy jestem umówiona do lekarza i mam nadzieje ze potwierdzi to co mi wyszło

[gosia j.]

Napisane przez Malpka

no tak wyszło no ale na szczegóły czekam do 23-go bo dopiero wtedy jestem umówiona do lekarza i mam nadzieje ze potwierdzi to co mi wyszło

A dlaczego tyle czasu czekasz? Nie było jakiś terminów wcześniej czy to specjalne zamierzenie?

[Sonia11]

katey- właśnie obejrzałam Twoje zdjecia - może to dziwne, ale pierwszy raz oglądałam sesje na starówce więc dla mnie Wasze zdjęcia są mega orginalne - zwłaszcza seja strażacka - po prosu super

[jodie]

cześć dziewczyny ! ale się u Was dzieje! mnie znów choroba pokonała grypsko mnie dopadło

[miss.hot]

Napisane przez jodie

cześć dziewczyny ! ale się u Was dzieje! mnie znów choroba pokonała grypsko mnie dopadło

Biedactwo

[niebieska.lwica]

Napisane przez Ostrowczanka

Nie podawałam go jeszcze .
belleteyn@poczta.onet.pl
Z góry dziękuję.

już wysłałam

[martuko]

a ja wogole juz pisalam, że mi się strasznie toli zdjecia podobaly???
Nadrobilam juz zaległości w czytaniu, obejrzalam sobie NK, Wam już chyba szał minął, a ja znalazlam tylko Tolę i u niej Rudą chyba. A, i annabel. Reszty nie rozpoznaje. Ale Wy to naprawde mlode jestescie dziewczyny

[sija]

Sonia nie mam konta na NK i póki co nie zamierzam mieć, już i tak za dużo czasu spędzam przy komputerze.

kurcze, nie moge się coś doleczyć, chyba najwyższa pora na mleczko z miodem

[bandola18]

Sonia, no właśnie tak myślałam o Tobie i Twoim dniu w pracy. A jak sobie zaplanowałaś żywieniowy plan dnia i jak reaguje synek na nowości?

Napisane przez martuko

a ja wogole juz pisalam, że mi się strasznie toli zdjecia podobaly???
Nadrobilam juz zaległości w czytaniu, obejrzalam sobie NK, Wam już chyba szał minął, a ja znalazlam tylko Tolę i u niej Rudą chyba. A, i annabel. Reszty nie rozpoznaje. Ale Wy to naprawde mlode jestescie dziewczyny

Zgłasza się ta niemłoda!
A na NK siedzę na ławce na kolankach z synkiem, więc może mnie znajdziesz!

Napisane przez jodie

cześć dziewczyny ! ale się u Was dzieje! mnie znów choroba pokonała grypsko mnie dopadło

Zdrówka!

A ja w sobotę mam wesele i do tego sukienkę letnią, a ta pogoda wyprowadziła mnie całkowicie, bo nie wiem co na górę założyć, żakiet za zimno a płaszcz taki ciepły jesienny - nie wiem czy nie za wcześnie. A poza tym pantofelki a ja z chęcią założyłabym kozaki do kościoła, bo obawiam się , że mi dupsko zmarznie

[martuko]

bandola, do kościoła plaszcz i kozaczki a na salę zmienisz stroj i buty. Na sali tez może być zimno, w lokalach chyba jeszcze nie grzeją...
A u mnie w domku juz grzeją, mąż chcial podtopić łazienkę, bo probowal uruchomić nowy kaloryfer - odpowietrzanie nie pomagało... Ale potem godzinę siedzial tami sprzątał bidak, tak,że sytuacja opanowana

[bandola18]

Napisane przez martuko

bandola, do kościoła plaszcz i kozaczki a na salę zmienisz stroj i buty. Na sali tez może być zimno, w lokalach chyba jeszcze nie grzeją...
A u mnie w domku juz grzeją, mąż chcial podtopić łazienkę, bo probowal uruchomić nowy kaloryfer - odpowietrzanie nie pomagało... Ale potem godzinę siedzial tami sprzątał bidak, tak,że sytuacja opanowana

No właśnie tak chciałam zrobić tylko się zastanawiam czy nie bedę wyglądać jak pomylona bo w sumie jeszcze nie zima ...

[Ostrowczanka]

W weekend ma być cieplej .

[jodie]

Napisane przez bandola18

Sonia, no właśnie tak myślałam o Tobie i Twoim dniu w pracy. A jak sobie zaplanowałaś żywieniowy plan dnia i jak reaguje synek na nowości?



Zgłasza się ta niemłoda!
A na NK siedzę na ławce na kolankach z synkiem, więc może mnie znajdziesz!



Zdrówka!

A ja w sobotę mam wesele i do tego sukienkę letnią, a ta pogoda wyprowadziła mnie całkowicie, bo nie wiem co na górę założyć, żakiet za zimno a płaszcz taki ciepły jesienny - nie wiem czy nie za wcześnie. A poza tym pantofelki a ja z chęcią założyłabym kozaki do kościoła, bo obawiam się , że mi dupsko zmarznie

ja w niedzielę w kościele byłam w płaszczyku i kozakach zimowych i wcale nie jestem pomylona :P
po co masz marznąć??