Nałogowe Kosmetykoholiczki cz. VIII

[lizzie]

Napisane przez madziarra

Miałam na myśli moją ulubioną oczyszczającą Galenic, z Sorayi miałam nawilżającą, ale to ze starej serii.

Ta Galenic taka dobra?

Napisane przez madziarra

Oj tak, piękny dzień Jak byłyśmy w trasie i przejeżdżałyśmy przez łąki i mijałyśmy lasy to mi się wakacji zachciało No ale prawie na pewno w 2. połowie kwietnia wysyłają mnie do Sopotu lub na Mazury na kilka dni to połączę przyjemne z pożytecznym hihihihihi

Ale ci dobrze, czemu mnie uczelnia nie może gdzieś wysłać, np. na Fidżi

Napisane przez madziarra

Ah, jaki cudny dziś dzień Dopiero jak wyjechałam dziś za miasto, to w pełni poczułam wiosnę
Aha, wylicytowałam na all. samoopalacz Clarinsa Eau Lactee, za 61zł + przesyłka, chyba niezła cena? I tak myślałam, czy by go na wiosnę nie kupić, bo kiedyś już miałam i uwielbiałam

Chyba niezła, w perfumerii kosztuje drugie tyle z tego co kojarzę.

[sleepy]

Napisane przez lizzie

Ta Galenic taka dobra?

Już kiedyś zwróciłam uwagę na recenzję madziarry I mam ochotę wypróbować tą maskę ale są dwa ale:
-trochę się boję że będzie zbyt mocna i agresywna
-mam obecnie 6 maseczek... wypadałoby najpierw dwie wykończyć

[madziarra]

Napisane przez lizzie

Ta Galenic taka dobra?

Tak, jeszcze żadna mi tak pięknie nie wygładziła i nie domknęła porów

Napisane przez lizzie

Ale ci dobrze, czemu mnie uczelnia nie może gdzieś wysłać, np. na Fidżi.

Ja nie wiem, toż to skandal

[sleepy]

Napisane przez lizzie

Ale ci dobrze, czemu mnie uczelnia nie może gdzieś wysłać, np. na Fidżi

Napisane przez madziarra

Ja nie wiem, toż to skandal

Ja się wyjazdów na Fidżi nie domagam ale mogliby chociaż nie zmuszac do pisania pracy mgr

[isa666]

Ale upał Znów ledwo dojechałam do domu, wróciłam cała spocona i z twarzą mokrą od potu(uroki jazdy zatłoczonym busem)
Fajnie, że po tej wstrętnej zimie jest wreszcie słonecznie i ciepło, ale ja dziś czuję się jakby był już lipiec; brakuje jeszcze żeby burza się zrobiła od tego skwaru.

Mam na lewym policzku wielką bolącą gulę Z każdym dniem się powiększa i już nie wiem czym ją smarować żeby zniknęła Nie dam rady jej wycisnąć, ale z drugiej strony może to i dobrze, bo jak ją zacznę drapać to sobie zrobię wielką dziurę na pół policzka a jaka blizna potem zostanie.
O! Przypomniałam sobie właśnie, że miałam gdzieś resztkę Effaclaru K, może jak go znajdę to spóbuję nim zaatakować tego syfa.


Nie wiem co jeszcze miałam pisać...w pracy dzień był ciężki, miałam jakiś "dzień zawiasa", nie mogłam się zebrać żeby zrobić do końca moją robotę. Jeszcze jutro muszę jechać zawieźć indeks do dziekanatu a tak mi się nie chce Ale obiecałam sobie, że jak szybko wszystko załatwię to skoczę do Super-Pharmu i może też do TBS w Kaziu

[lizzie]

Napisane przez sleepy

Już kiedyś zwróciłam uwagę na recenzję madziarry I mam ochotę wypróbować tą maskę ale są dwa ale:
-trochę się boję że będzie zbyt mocna i agresywna
-mam obecnie 6 maseczek... wypadałoby najpierw dwie wykończyć

I z dokładnie takich samych powodów też jej na razie nie kupię cóż za jednomyślność

Napisane przez madziarra

Tak, jeszcze żadna mi tak pięknie nie wygładziła i nie domknęła porów

Madzia, ty kusicielko jedna, powinnaś mnie zniechęcać do zakupu a ty takie piękne rzeczy piszesz

Napisane przez madziarra

Ja nie wiem, toż to skandal

Co nie? Chyba petycję im naskrobię

Napisane przez sleepy

Ja się wyjazdów na Fidżi nie domagam ale mogliby chociaż nie zmuszac do pisania pracy mgr

O to to, dobry pomysł. Ale wyjazd na Fidżi mógłby być gratis za magisterium obronione na 5

Napisane przez isa666

Mam na lewym policzku wielką bolącą gulę Z każdym dniem się powiększa i już nie wiem czym ją smarować żeby zniknęła Nie dam rady jej wycisnąć, ale z drugiej strony może to i dobrze, bo jak ją zacznę drapać to sobie zrobię wielką dziurę na pół policzka a jaka blizna potem zostanie.
O! Przypomniałam sobie właśnie, że miałam gdzieś resztkę Effaclaru K, może jak go znajdę to spóbuję nim zaatakować tego syfa.

Isa, chyba ci już kiedyś pisałam, posmaruj sobie tą gulę papką aspirynową, mi żaden preparat punktowy nie pomaga na takie gule jak aspiryna właśnie.

[kochanie]

Napisane przez lizzie

Taka piękna pogoda dziś, że sama nabrałam ochoty na rower. Tylko musiałabym swój najpierw odrdzewić, bo tak dawno na nim nie jeździłam
[...]
Oj nienawidzę bólów głowy, może to od ciśnienia? A seminarium się nie martw, ja w pierwszym semestrze miałam raz w tygodniu swoje prezentacje, da się przeżyć

A co do zamówienia, to ja nadal jestem chętna jakbyście już zamawiały to dajcie znać, powiem co mnie interesuje.

Też bym wyszła na rower... ale nie umiem sama używać pompki więc muszę poczekać, aż tata napompuje mi koła. Ale już się cieszę, że będzie można jeździć na rowerze i może nawet będę jeździć na zajęcia w poniedziałek - podróż będzie mi zabierała więcej czasu niż wykład, ale co tam
A ból głowy nie wiem skąd... Boję się trochę, że to przez to, że wczoraj musiałam wyjść na dwór z mokrą głową, trochę zmarzłam, no nie wiem, mam nadzieję, że mi minie do jutra...
No właśnie ja nie wiem, kiedy w końcu zamawiamy. Ja mogę zamówić, pewnie i tak przyjdzie po Świętach, to bym nawet mogła odebrać paczkę

A Ty się lepiej czujesz już trochę? Biedna jesteś, dla mnie zawsze najgorsza jest choroba, kiedy jest ładna pogoda

Napisane przez noseknosek

A zaraz kolokwium z rachunkowości, na które po prostu brak mi sił... czuję się jak 7 nieszczęść w jednym ciele
I strasznie mi szkoda, że ominęłam wczorajszy zlot.. pewnie przez to ten dzisiejszy pech!

Nie martw się, jak wyjdziesz na dwór to od razu Ci się humor poprawi: Powodzenia na kolokwium
A ominięcie zlotu oczywiście skutkuje klątwą

Napisane przez iceflower

Ktoś pytał do kiedy promocja na masła w TBS (podczytałam was rano ale nie zdążyłam odpisać bo TŻ wyszedł z łazienki i zabrał mi komputer ) - otóż nie pytałam, ale na kartce z promocją było napisane "akcja tygodnia" czy coś w tym stylu, więc pewnie do końca tygodnia lub do końca weekendu.

To ja pytałam. Dziękuję za odpowiedź To może jednak pojadę jutro do tbs, może znajdę chwilkę, bo strasznie mnie kusi kupić masło...

Napisane przez madziarra

Miałam na myśli moją ulubioną oczyszczającą Galenic, z Sorayi miałam nawilżającą, ale to ze starej serii.
[...]
Używałaś już? Jak wrażenia ?

A, to ta bardzo mocna, prawda? Muszę poszukać składu tej maski, czy jakiegoś kwasu nie ma, bo na ten mój czarno-nakrapiany nos nie mogę nakładać killerów

Bronzera użyłam.. Piękny jest Jeszcze raz dziękuję za kuszenie, z moją sklerozą przypomniałabym sobie o nim w czerwcu Jest dosyć jasny, jak go nakładam zwykłym pędzlem do pudru - tego mi trzeba, bo jednak filtry trochę pobielają. I w dodatku jest taki malutki, że może go nawet kiedyś zużyję Jest idealny

Napisane przez lizzie

Ale ci dobrze, czemu mnie uczelnia nie może gdzieś wysłać, np. na Fidżi

Ja wymyśliłam, żeby wysłali mnie do laboratoriów, o których się uczyłam - m.in na Fidżi, do Finlandii, no w taką podróż dookoła świata chcę

Napisane przez isa666

O! Przypomniałam sobie właśnie, że miałam gdzieś resztkę Effaclaru K, może jak go znajdę to spóbuję nim zaatakować tego syfa.

A mi Eff nie działa na niespodzianki - dla mnie lepsza jest maść cynkowa, albo papka Jadwigi (też ma cynk) No i najlepsze na to, żeby nie było śladów jest niedotykanie



Ależ mam piękny dzień Wyszłam rano do metra, ale musiałam wrócić po legitymację, a w tym samym czasie przyszedł listonosz i dostałam minerałki Baby kabuki jest prześliczniutki - dużo mniejszy niż się spodziewałam - wygląda trochę jak pędzel do golenia, tylko jest mniejszy I w dodatku jest miękki jak kaczuszka Mój stary pędzel z Sephory to drapak przy nim (zawsze uważałam, że to idealnie miękki pędzel)
Wypróbowałam przed chwilą jeden podkład, widzę, że trafiłam z kolorem - wszystkie są wystarczająco jasne. Muszę teraz testowac, jak się będą spisywać dłużej
I odebrałam buty z naprawy, kupiłam jeżynowy płyn do kąpieli YR... Ale nie miałam siły jechać do ZT. Poza tym tak się cieszyłam z minerałów, że nie w głowie mi było jeżdżenie po mieście Więc masła nie mam, ale może jutro... A najwyżej kupię za dwa tygodnie

[lizzie]

Napisane przez kochanie

Ależ mam piękny dzień Wyszłam rano do metra, ale musiałam wrócić po legitymację, a w tym samym czasie przyszedł listonosz i dostałam minerałki Baby kabuki jest prześliczniutki - dużo mniejszy niż się spodziewałam - wygląda trochę jak pędzel do golenia, tylko jest mniejszy I w dodatku jest miękki jak kaczuszka Mój stary pędzel z Sephory to drapak przy nim (zawsze uważałam, że to idealnie miękki pędzel)
Wypróbowałam przed chwilą jeden podkład, widzę, że trafiłam z kolorem - wszystkie są wystarczająco jasne. Muszę teraz testowac, jak się będą spisywać dłużej
I odebrałam buty z naprawy, kupiłam jeżynowy płyn do kąpieli YR... Ale nie miałam siły jechać do ZT. Poza tym tak się cieszyłam z minerałów, że nie w głowie mi było jeżdżenie po mieście Więc masła nie mam, ale może jutro... A najwyżej kupię za dwa tygodnie

Widzę, że dzień w pełni udany super że minerały dotarły bez problemu, ja ze swoich jestem bardzo zadowolona, choć mogłyby dłużej matować. Może przy następnych samplach też bym się skusiła na jakiś pędzel

Wybywam zaraz na te urodziny, mam nadzieję, że dojadę bez problemu. Odezwę się jutro.

[isa666]

Napisane przez lizzie

Isa, chyba ci już kiedyś pisałam, posmaruj sobie tą gulę papką aspirynową, mi żaden preparat punktowy nie pomaga na takie gule jak aspiryna właśnie.

O widzisz, zapomniałam zupełnie o tym Jeśli Effaclar nie pomoże to spróbuję z tą aspiryną

Napisane przez kochanie

A mi Eff nie działa na niespodzianki - dla mnie lepsza jest maść cynkowa, albo papka Jadwigi (też ma cynk) No i najlepsze na to, żeby nie było śladów jest niedotykanie

Mi Effaclar pomagał zawsze "wyciągnąć" takie bolące gule spod skóry. Ale dawno go nie używałam i nie wiem czy nadal tak na mnie zadziała.
A z niedotykaniem będzie problem, bo ja ciągle łapskami gmeram po twarzy Ale postaram się jakoś powstrzymać.

[kochanie]

Napisane przez lizzie

Wybywam zaraz na te urodziny, mam nadzieję, że dojadę bez problemu. Odezwę się jutro.

Ja chyba następnym razem wezmę duży pędzel, ten jest tak miękki, że muszę mieć taki duży też
Widzę, że Ci się poprawiło Udanej zabawy

Napisane przez isa666

A z niedotykaniem będzie problem, bo ja ciągle łapskami gmeram po twarzy Ale postaram się jakoś powstrzymać.

Moje ręce też są niecierpliwe Ale raz przy takich manewrach pękło mi naczynko i teraz boję się dotykać policzków

[aante_e]

Napisane przez isa666

Mi Effaclar pomagał zawsze "wyciągnąć" takie bolące gule spod skóry. Ale dawno go nie używałam i nie wiem czy nadal tak na mnie zadziała.
A z niedotykaniem będzie problem, bo ja ciągle łapskami gmeram po twarzy Ale postaram się jakoś powstrzymać.

Ja też gmeram, a potem zostają brzydkie ślady
szczególnie przed okresem, kiedy mam takie drobne, malutkie krostki i nieraz przez to robiły mi się taki duże.
Ehh

[rzyrafka]

Ale miałam dzień, trochę pokupiłam żel do higieny intymnej i krem matująco-korygujący z Tołpy, odebrałam zamówienie z Oriflame (żel do brwi dl ablondynek, deo spray Delight, mydełko i żelik pod prysznic z jeżówki-winogronka), dorwałam 3 nowe czekolady Milki , zjadłam lody z Em, a potem nie mogłam się doczłapac do domu bo byłam w obcasach i wracałam ostatni kawałek boso i teraz mnie pieką moje poduszeczki

[isa666]

Ja ciągle gmeram po twarzy, zwłaszcza jak idę do łazienki, bo tam mam halogenowe światła przy lusterku i widać każdą najmniejszą krostkę

rzyrafko i jak te czekolady Milki? Dobre? Pytam tak z ciekawości, bo ja nie powinnam jeść tyle słodyczy, ledwo się dziś rano dopiełam w jeansach Dobrze, że jak teraz pracuję to codziennie rano mam do przejścia ok. kilometrowy odcinek z przystanku do biura, więc liczę na to, że trochę tego ruchu mi pomoże zrzucić moje sadło.

[xxxDAGMARAxxx]

Dzień dobry ale mam humooorr

Po pierwsze tak zupełnie się niechwaląc schudłam 3kg i mam taka energie że
Po drugie jak przyszłam ze szkoły na stole leżała paczucha z Vichy z miniatura kremu aquail ( ?) thermal, pełno próbek i mini żel do mycia buzi
Teraz ide zrobić pazury Pomaluje chyba na czerwono

Pogoda jest taka że chce mi sie żyć

[201604211131]

Napisane przez madziarra

Tak, jeszcze żadna mi tak pięknie nie wygładziła i nie domknęła porów

Madziarro - chyba się nią zainteresuje.

Napisane przez isa666

Mam na lewym policzku wielką bolącą gulę Z każdym dniem się powiększa i już nie wiem czym ją smarować żeby zniknęła Nie dam rady jej wycisnąć, ale z drugiej strony może to i dobrze, bo jak ją zacznę drapać to sobie zrobię wielką dziurę na pół policzka a jaka blizna potem zostanie.
O! Przypomniałam sobie właśnie, że miałam gdzieś resztkę Effaclaru K, może jak go znajdę to spóbuję nim zaatakować tego syfa.

Napisane przez kochanie

T
Ależ mam piękny dzień Wyszłam rano do metra, ale musiałam wrócić po legitymację, a w tym samym czasie przyszedł listonosz i dostałam minerałki Baby kabuki jest prześliczniutki - dużo mniejszy niż się spodziewałam - wygląda trochę jak pędzel do golenia, tylko jest mniejszy I w dodatku jest miękki jak kaczuszka Mój stary pędzel z Sephory to drapak przy nim (zawsze uważałam, że to idealnie miękki pędzel)
Wypróbowałam przed chwilą jeden podkład, widzę, że trafiłam z kolorem - wszystkie są wystarczająco jasne. Muszę teraz testowac, jak się będą spisywać dłużej
I odebrałam buty z naprawy, kupiłam jeżynowy płyn do kąpieli YR... Ale nie miałam siły jechać do ZT. Poza tym tak się cieszyłam z minerałów, że nie w głowie mi było jeżdżenie po mieście Więc masła nie mam, ale może jutro... A najwyżej kupię za dwa tygodnie

To bardzo ładny dzień miałaś
Jak tylko przetestujesz minerały to daj znać. I powiesz mi jak się sprawuje ten żel z YR

Napisane przez rzyrafka

Ale miałam dzień, trochę pokupiłam żel do higieny intymnej i krem matująco-korygujący z Tołpy, odebrałam zamówienie z Oriflame (żel do brwi dl ablondynek, deo spray Delight, mydełko i żelik pod prysznic z jeżówki-winogronka), dorwałam 3 nowe czekolady Milki , zjadłam lody z Em, a potem nie mogłam się doczłapac do domu bo byłam w obcasach i wracałam ostatni kawałek boso i teraz mnie pieką moje poduszeczki

Wow Ale zakupy. A odnośnie stóp Jutro też idę na zakupy na moje miasto

[zizou]

Napisane przez isa666

rzyrafko i jak te czekolady Milki? Dobre? Pytam tak z ciekawości, bo ja nie powinnam jeść tyle słodyczy, ledwo się dziś rano dopiełam w jeansach Dobrze, że jak teraz pracuję to codziennie rano mam do przejścia ok. kilometrowy odcinek z przystanku do biura, więc liczę na to, że trochę tego ruchu mi pomoże zrzucić moje sadło.

ja zjadlam troche tej z limetka, fajna. taka swieza, nie za slodka

[isa666]

Napisane przez zizou

ja zjadlam troche tej z limetka, fajna. taka swieza, nie za slodka

Nie kuś!
Boziu, czemu ja cały czas mam chcicę na słodycze, czipsy itp? Chyba muszę znów pić Pu-erh, bo po niej mnie odrzucało od tego typu jedzenia Choć trochę się obawiam czy z kolei znów mi jelita nie zaczną wariować od tych herbatek na odchudzanie.

Ech, chce być bogata i odessać sobie tłuszcz z brzucha

[201604211131]

Niestety to możliwe Iso
Jak to dobrze jest być chudym z natury

[xxxDAGMARAxxx]

Napisane przez isa666

Nie kuś!
Boziu, czemu ja cały czas mam chcicę na słodycze, czipsy itp? Chyba muszę znów pić Pu-erh, bo po niej mnie odrzucało od tego typu jedzenia Choć trochę się obawiam czy z kolei znów mi jelita nie zaczną wariować od tych herbatek na odchudzanie.

Ech, chce być bogata i odessać sobie tłuszcz z brzucha

Troche silnej woli wystarczy mi to przynajmniej pomogło a ja aż takiej silnej woli nie mam

[isa666]

Jedyna dla mnie nadzieja w tym, że teraz nadchodzi czas, gdy będą świeże warzywa i owoce, więc będę je jeść zamiast tych wszystkich śmieci No i w pracy w sumie też dużo nie jem - 1 kanapkę, jakiś jogurt i czasem coś na słodko(ciastko, batonika itp.), ale niestety po powrocie do domu cały wieczór się opycham czym popadnie Muszę z tym walczyć.

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

rzyrafko i jak te czekolady Milki? Dobre? Pytam tak z ciekawości, bo ja nie powinnam jeść tyle słodyczy, ledwo się dziś rano dopiełam w jeansach

Jeszcze nie jadłam

Napisane przez zizou

ja zjadlam troche tej z limetka, fajna. taka swieza, nie za slodka

A masz porównanie do tej AlpenGold?

Napisane przez isa666

Ech, chce być bogata i odessać sobie tłuszcz z brzucha

Odsysanie tłuszczu to zbrodnia na własnym zdrowiu, komórki tłuszczowe mają też inne funkcje, m. in hormonotwórcze. Ostatnio szukałam tego wykładu ale gdzieś mi wcięło notatki i nawet nie pamiętam z jakiego to przedmiotu było :/

[zizou]

Napisane przez rzyrafka

A masz porównanie do tej AlpenGold?

nie mam ja za AG nie przepadam

alez sie u mnie dzieje ostatnio wiosna dziala pobudzajaco, chyba sie jakiegos ADHD nabawilam

[201604211131]

Napisane przez isa666

Jedyna dla mnie nadzieja w tym, że teraz nadchodzi czas, gdy będą świeże warzywa i owoce, więc będę je jeść zamiast tych wszystkich śmieci No i w pracy w sumie też dużo nie jem - 1 kanapkę, jakiś jogurt i czasem coś na słodko(ciastko, batonika itp.), ale niestety po powrocie do domu cały wieczór się opycham czym popadnie Muszę z tym walczyć.

Musisz... Trzeba jeść regularnie

[aante_e]

Napisane przez isa666

Jedyna dla mnie nadzieja w tym, że teraz nadchodzi czas, gdy będą świeże warzywa i owoce, więc będę je jeść zamiast tych wszystkich śmieci No i w pracy w sumie też dużo nie jem - 1 kanapkę, jakiś jogurt i czasem coś na słodko(ciastko, batonika itp.), ale niestety po powrocie do domu cały wieczór się opycham czym popadnie Muszę z tym walczyć.

Trzeba się przerzucić na sałatki i surówki plus owoce i od razu będą efekty. Ja zawsze w zimę łapię kilka kg, tak z 3, a potem same się gubią w lecie. Wiem, że da skóry to nie najlepsze, ale jedząc normalnie po prostu je łapię jakoś

Napisane przez zizou

nie mam ja za AG nie przepadam

Ja też nie lubię AG.

Oglądam 'plotkarę', nawet fajna, chociaż śmieszne są te ich problemy

[xxxDAGMARAxxx]

Napisane przez aante_e

Trzeba się przerzucić na sałatki i surówki plus owoce i od razu będą efekty. Ja zawsze w zimę łapię kilka kg, tak z 3, a potem same się gubią w lecie. Wiem, że da skóry to nie najlepsze, ale jedząc normalnie po prostu je łapię jakoś


Oglądam 'plotkarę', nawet fajna, chociaż śmieszne są te ich problemy

Też ostatnio tak sadze zawsze jadłam niezdrowe "smieciowe" rzeczy teraz zajadam sie sałatkami do tego grilowany cycek kurczaka i jestem najedzona Odstawiłam też gazowane napoje itd. musialam bo to bardzo ważne do mojego zdrowia przez cukrzyce o która nie dbałam a teraz to sie zmieniło i mam dużooo energi no i schudłam jeszcze

Ooo plotkara dobrze że to powiedziałaś miałam ściągnąć juz dawno bo duzo osob się tym zachwyca teraz mam 8 dni wolnego wiec bede miala czas obejrzec i ściągnąć

[madziarra]

Napisane przez lizzie

Madzia, ty kusicielko jedna, powinnaś mnie zniechęcać do zakupu a ty takie piękne rzeczy piszesz

Wiesz, tak naprawdę ta maseczka jest do kitu a zachwalam ją tylko dlatego, że robię u nich w marketingu i mi za to słono płaca

Napisane przez kochanie

Bronzera użyłam.. Piękny jest Jeszcze raz dziękuję za kuszenie, z moją sklerozą przypomniałabym sobie o nim w czerwcu Jest dosyć jasny, jak go nakładam zwykłym pędzlem do pudru - tego mi trzeba, bo jednak filtry trochę pobielają. I w dodatku jest taki malutki, że może go nawet kiedyś zużyję Jest idealny

Proszę bardzo i polecam się na przyszłość Ja się w nim tak zakochałam, że aż rozważam pozbycie się bambusa

Napisane przez kochanie

Ależ mam piękny dzień Wyszłam rano do metra, ale musiałam wrócić po legitymację, a w tym samym czasie przyszedł listonosz i dostałam minerałki Baby kabuki jest prześliczniutki - dużo mniejszy niż się spodziewałam - wygląda trochę jak pędzel do golenia, tylko jest mniejszy I w dodatku jest miękki jak kaczuszka Mój stary pędzel z Sephory to drapak przy nim (zawsze uważałam, że to idealnie miękki pędzel)

To fajnie, że minerałki Ci pasują Ja właśnie dumam i dumam czy by sobie kolejnych nie zamówić A co do BU to dziękuję za pamięć, ale ja póki co niczego nie potrzebuję i wolę chyba nawet nie wchodzić na ich stronę, żeby się nie okazało, że jednak coś jest mi koniecznie niezbędne

A ja właśnie wróciłam z fitnessu Bałam się, że po 3 miesięcznej przerwie zakończę swój trening po 15 minutach Ale nie była tak źle, wytrzymałam ponad godzinę I mimo że jestem zmęczona to czuję się rewelacyjnie

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Ja w pracy mam klime bez klimy pokój mam na parterze, okna od wschodniej strony, słońce jest tylko do ok 8 godziny, także przez cały dzień, nawet upalny jest zimno, że nie moge spódnicy ubrac i chodze w polarku. Za to na I piętrze jest istna sauna -słońce świeci i grzeje w okna. Masakra. Dzisiaj się smiałam, ze jak zaczną sie takie prawdziwe upały to będziemy sie zmieniać co godzine - ja z koleznaką bedziemy się ogrzewać w sekretariacie, a z sekretariatu przejda do nas. Spodobał sie ten pomysł

U mnie czy lato czy zima działa klima i non stop jest zimno. W zimie to się jeszcze dogrzewałyśmy farelką, a teraz trzeba się po prostu ubierać w miarę ciepło. O krótkim rękawku solo nie ma mowy, marynarka być musi.

Napisane przez Hosenka*

Ide dziś po pracy, zwalniam się wcześniej, poprosze Samca żeby mnie odwiózł (ale kurcze o 11 wybiera sie na rower więc przepadnie na kilka godzin, wczoraj jeździł od przed 12 do przed 17 ) żeby być tam jak najwczesniej sie da - żeby byc w miare na poczatku kolejki Ostatnio byłam przed 16 i czekałam prawie 3 godziny Ten gin przyjmuje tylko raz w tygodniu i dlatego tyle sie czeka.

I co? Dostałaś się, wypytałaś?

Napisane przez Hosenka*

Popytam dokładnie Tylko nie wiem czy czekanie na urodzenie dziecka jest tu dobrym pomysłem, bo przeczytałam że nadzerka może przejść w zmiane nowotworową

Może przejść, ale musiałaby być naprawdę duża. A jak jest niewielka i jak regularnie chodzisz do gina, więc jakby nie było jest pod stałą obserwacją, to nic złego nie powinno się dziać.

Napisane przez zizou

Mag ja wiem, o co chodzilo, wiec niech Ci nie bedzie glupio

No już dobra

Napisane przez rzyrafka

Ale miałam dzień, trochę pokupiłam żel do higieny intymnej i krem matująco-korygujący z Tołpy, odebrałam zamówienie z Oriflame (żel do brwi dl ablondynek, deo spray Delight, mydełko i żelik pod prysznic z jeżówki-winogronka), dorwałam 3 nowe czekolady Milki , zjadłam lody z Em, a potem nie mogłam się doczłapac do domu bo byłam w obcasach i wracałam ostatni kawałek boso i teraz mnie pieką moje poduszeczki

Szalona

Napisane przez zizou

alez sie u mnie dzieje ostatnio wiosna dziala pobudzajaco, chyba sie jakiegos ADHD nabawilam

Lepsze wiosenne ADHD niż jesienna deprecha

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Nadrabiam zeżarte cytaty. Znów mi to zrobiono

Napisane przez Estella

Wacek znowu dostał antybiotyk:/ ale muszę go pochwalić bo parę dni temu upolował swoją pierwszą muchę! Ogólnie to potworny tchórz, u weta nie chciał wyjść z klatki ani poznać innych kotów <oo właśnie na mnie wskoczył> jak mam idzie z nim do ogrodu to się bardzo pilnuje i biega tylko po skalniaku. Ma chorobę sierocą i codziennie rano i wieczorem ssie mi szlafrok albo piżamę <właśnie teraz się za to zabrał>. Został za wcześnie odłączony od matki
W domu szaleje i nas gryzie w zabawie, ale tak naprawdę to przeokropny tchórz waży 2,15kg i go uwielbiam!

Moja Kota ma tak samo i mimo iż ma w tym momencie 3 lata jeszcze jej się zdarza pociamkać, jak to mówię. Ale wg mnie to jest taaaakie rozkoszne

Napisane przez aante_e

A wczorajszy wieczór niezbyt się udał. Trafiliśmy na pokaz gry na bębnach, a moja głowa tego nie wytrzymała i jeszcze dzisiaj boli

Ja lubić bębenki, bardzo lubić Posłuchałabym sobie, tak daaaawno nie słyszałam, ale u mnie nikt nigdy nie grywa. Najbliżej to chyba w Sandomierzu można trafić na jam session bębniarzy na rynku.

Napisane przez madziarra

A ja właśnie wróciłam z fitnessu Bałam się, że po 3 miesięcznej przerwie zakończę swój trening po 15 minutach Ale nie była tak źle, wytrzymałam ponad godzinę I mimo że jestem zmęczona to czuję się rewelacyjnie

Ja już po drugich zajęciach. Pierwsze były w środę, wczoraj ledwie się ruszałam. Dziś poprawka i znów czuję, że będą mega zakwasy. Ale i tak intensywność ćwiczeń i trudność układów w tym klubie jest słabsza, wolałam jednak ten, do którego wcześniej chodziłam. I jak tak dalej pójdzie, to mimo iż tu taniej po miesiącu wrócę na stare śmieci.

**************

Dziewczyny jaki rozcieńczalnik do lakierów polecacie? Zauważyłam, że jeden OPI zaczął mi leciutko gęstnieć i chciałabym go rozrzedzić, tylko nie wiem czym. Inglot? Cree? Doradźcie coś, proszę.

[lizzie]

Napisane przez kochanie

Ja chyba następnym razem wezmę duży pędzel, ten jest tak miękki, że muszę mieć taki duży też
Widzę, że Ci się poprawiło Udanej zabawy

A dziękuję, już wróciłam mnie kusi strasznie ten pędzle flat top czy jakoś tak, tylko kurcze tyle mam już tych pędzli, czy naprawdę potrzebny mi kolejny

Napisane przez isa666

Ech, chce być bogata i odessać sobie tłuszcz z brzucha

Ja też i nie tylko z brzucha

Napisane przez rzyrafka

Odsysanie tłuszczu to zbrodnia na własnym zdrowiu, komórki tłuszczowe mają też inne funkcje, m. in hormonotwórcze. Ostatnio szukałam tego wykładu ale gdzieś mi wcięło notatki i nawet nie pamiętam z jakiego to przedmiotu było :/

A jak się odessie chociaż z połowę to też niedobrze? Kurcze, niech sobie te komórki tłuszczowe wytwarzają hormony, ale czy muszą się tak intensywnie namnażać

Napisane przez madziarra

Wiesz, tak naprawdę ta maseczka jest do kitu a zachwalam ją tylko dlatego, że robię u nich w marketingu i mi za to słono płaca

No to chyba że tak już ci kiedyś chyba to mówiłam, ale masz taki dar przekonywania, że potrafiłabyś sprzedać ludziom piasek na pustyni

Napisane przez madziarra

A ja właśnie wróciłam z fitnessu Bałam się, że po 3 miesięcznej przerwie zakończę swój trening po 15 minutach Ale nie była tak źle, wytrzymałam ponad godzinę I mimo że jestem zmęczona to czuję się rewelacyjnie

Fajnie, że trening tak dodaje ci sił witalnych też bym chętnie gdzieś pochodziła, ale czasu ciągle brak

[madziarra]

Napisane przez MagJa

Ja już po drugich zajęciach. Pierwsze były w środę, wczoraj ledwie się ruszałam. Dziś poprawka i znów czuję, że będą mega zakwasy. Ale i tak intensywność ćwiczeń i trudność układów w tym klubie jest słabsza, wolałam jednak ten, do którego wcześniej chodziłam. I jak tak dalej pójdzie, to mimo iż tu taniej po miesiącu wrócę na stare śmieci.

A ja o dziwo obudziłam się dziś bez żadnych zakwasów

Napisane przez lizzie

No to chyba że tak już ci kiedyś chyba to mówiłam, ale masz taki dar przekonywania, że potrafiłabyś sprzedać ludziom piasek na pustyni

Nie wiem czemu, ale dużo osób mi to mówi

Napisane przez lizzie

Fajnie, że trening tak dodaje ci sił witalnych też bym chętnie gdzieś pochodziła, ale czasu ciągle brak

U mnie to była zawsze taka wymówka, że brak czasu, że daleko itp., ale fitness kluby otwarte są teraz tak długo, że na pewno każdemu udałoby się wygospodarować trochę czasu
Jak to mawiam - Nie masz czasu ? Znajdź sobie dodatkowe zajęcie

[isa666]

Dobry Znów dziś się zapowiada piękny dzień Za godzinę wybywam do Krakowa; mam nadzieję, że szybko pozałatwiam sprawy w dziekanacie i wystarczy mi czasu na małe zakupy w Kaziu

Melduję, że Effaclar K pomógł na moją gulę Jeszcze ze 2-3 razy ją posmaruję na noc i powinna zniknąć.
A co do odchudzania, to chyba nie taki głupi pomysł z sałatkami itp., ale ja jakoś tak sałatek solo nie lubię(tzn. zjem, ale nie żeby to było coś za czym bardzo przepadam) No, ale może się przełamię. Lubię np. grecką czy taką z kawałkami kurczaka w panierce...myślę, że mogłabym sobie do pracy takie coś zabierać No i kupię sobie twarożek, świeży szczypiorek, pomidora, ogórka, rzodkiewkę i będę sobie robić wiosenne zdrowe kanapeczki

Zbieram się, miłego dnia dziewczyny