Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[antunka]

Napisane przez jojla

mam nadzieję, że szybko przejdzie

Przeszło ale nie mam pojęcia co to było

Napisane przez Lick The Lollipop

Aaaa i częstujcie się kochane moim dzisiejszym wypiekiem

Cudnie wyglądają te rogaliki ale ja też na diecie więc muszę grzecznie podziękować. Poza tym już 38 dni nie jem słodyczy

Na wykładzie wpadliśmy ze znajomymi, że pójdziemy do kina i poszliśmy, ale biletów zabrakło więc pocałowaliśmy klamkę i rozeszliśmy się. Za tydzień to sobie odbijemy

[Sweetheart86]

Hej

LICK THE LOLLIPOP ja niby też na diecie, ale te Twoje rogaliki to bym wsunęła Przecież raz nie zawsze... (zawsze tak sobie wmawiam, kiedy się odchudzam ) A dzisiaj na śniadanie zjadłam pączka i gniazdko

SIMPATICO ale Oleńka wpatrzona w tatusia Fajowa jest.

A ja chyba sobie palce u stóp odmroziłam Jeszcze przed świętami, któregoś dnia biegałam 3h po mieście w przemokniętych butach na mrozie I teraz są efekty. Musiały się wtedy paluchy odmrozić i teraz ciągle mi w nie zimno, nawet w domu. Jak wracam do domu to zawsze są sine i strasznie bolą Kupiłam dzisiaj maść na odmrożenia. Jak nie pomoże to zasuwam do lekarza.

Idę na randez-vous z HH Bandaż kupiłam, zaraz skarpety umiejscowię i heja

Miłego wieczorku

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Aaaa i częstujcie się kochane moim dzisiejszym wypiekiem

ooooo do lichaaaaa...:rolley es:

Napisane przez Sweetheart86

Idę na randez-vous z HH Bandaż kupiłam, zaraz skarpety umiejscowię i heja

udanej sadomasorandki


ja też zaraz zmykam robić Weidera

[antunka]

Heheh fajna randka z HH Moja dzisiaj całkiem pomyślnie przebiegła. Coraz dłużej udaje mi sie wytrzymać i coraz mniejszy ból czuję. Jestem na dobrej drodze

Ach zapomniałam się zachwycić Oleńką. To zdjęcie z tatusiem boskie. Wysoko już główkę trzyma

Łeb mi dzisiaj pęka. Poedukowałam się trochę i chyba zmykam do łożka bo ciężko mi wysiedzieć w pozycji pionowej.

Dobranoc

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Idę na randez-vous z HH Bandaż kupiłam, zaraz skarpety umiejscowię i heja

Miłego wieczorku

I jak, randka się udała? Lepiej ze skarpetami?

Napisane przez evangeline

ja też zaraz zmykam robić Weidera

Który dzień ćwiczysz?

Napisane przez antunka

Heheh fajna randka z HH Moja dzisiaj całkiem pomyślnie przebiegła. Coraz dłużej udaje mi sie wytrzymać i coraz mniejszy ból czuję. Jestem na dobrej drodze

Łeb mi dzisiaj pęka. Poedukowałam się trochę i chyba zmykam do łożka bo ciężko mi wysiedzieć w pozycji pionowej.

Dobranoc

Wiadomo, kilka dni ćwiczysz, więc organizm się przyzwyczaja i co najważniejsze ćwiczenia przynosza jakieś rezultaty. Oby tak dalej

Kolorowych

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Który dzień ćwiczysz?

dopiero siódmy

[201701251209]

Napisane przez evangeline

dopiero siódmy

To dopiero "lajtowe" początki

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

To dopiero "lajtowe" początki

wiem wiem, już kiedyś robiłam prawie cały cykl wiem co mnie czeka

[201701251209]

Napisane przez evangeline

wiem wiem, już kiedyś robiłam prawie cały cykl wiem co mnie czeka

Pamiętasz może na którym dniu skończyłaś?

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Pamiętasz może na którym dniu skończyłaś?

nie pamiętam dokładnie, ale myślę, że mogło to być ok. 1,5 tygodnia do końca cyklu

[201701251209]

Napisane przez evangeline

nie pamiętam dokładnie, ale myślę, że mogło to być ok. 1,5 tygodnia do końca cyklu

O proszę, niezły wynik

Ja zrezygnowałam, bo nie mogłam wytrzymać z nudów Już filmy w między czasie oglądałam i nic to nie dało, nudaaaa

[jojla]

a ja właśnie wróciłam z plotek Trochę mi to zajęło ale ściągnęli mój jedyny bezpośredni autobus ode mnie na osiedle do koleżanek i musiałam jechać z przesiadką co niestety wydłuża czas przejechania połowy miasta w jednym kierunku

Piję teraz ciepłą porzeczkową herbatkę a później postaram się troszkę poćwiczyć i do łóżka bo jutro rano zasuwam na wydział


Dobranoc

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ja zrezygnowałam, bo nie mogłam wytrzymać z nudów Już filmy w między czasie oglądałam i nic to nie dało, nudaaaa

kurcze, mnie też Weider nudzi niemiłosiernie , no ale jest skuteczny, więc się znowu męczę

Napisane przez jojla

a ja właśnie wróciłam z plotek Trochę mi to zajęło ale ściągnęli mój jedyny bezpośredni autobus ode mnie na osiedle do koleżanek i musiałam jechać z przesiadką co niestety wydłuża czas przejechania połowy miasta w jednym kierunku

Piję teraz ciepłą porzeczkową herbatkę a później postaram się troszkę poćwiczyć i do łóżka bo jutro rano zasuwam na wydział

podróżowanie autobusami/tramwajami zimą to kompletna porażka nigdy nie jest to przyjemne, ale zimą to po prostu koszmar


ja też jutro zajęcia na 9... Jeeeeezu

[patrysiamisia]

Witajcie laleczki
Ja tez mam stresa bo mam samolot do polski w niedziele i tez nie wiem czy wogole bedzie lot bo dzis lotniska byly pozamykane ale mi to nawet na reke dluzej bede z Jamesem hi no fak znajomosc sie rozwija w przerazajacym tempie
Simpatica przesliczna jest ta wasza Olenka

Ja nie chce wracac

[Sweetheart86]

Napisane przez Lick The Lollipop

I jak, randka się udała? Lepiej ze skarpetami?

Próbowałam ze skarpetami, ale jak koło na nie najeżdża to mi spada Więc zostałam przy samym bandażu i jest nawet ok. Nie uderzało aż tak o te biedne kości A ogólnie randka z hula-chłopem udana. Kręci mi się coraz lepiej i dłużej I dzisiaj już nie odczuwam za bardzo bólu mięśni, więc chyba sie przyzwyczajam.

PAVLINECKO trzymam kciuki za Twój wylot kochana

PATRYSIU też trzymam, ale tak średnio. No bo jeśli chcesz zostać....

Miłego dnia
A u mnie znowu pada śnieg....

[jojla]

Dzień dobry

Ja nie chce wiedzieć co się będzie działo jak jutro temperatura podniesie się powyżej zera - tyle śniegu zacznie się topić a ja chyba oszaleje próbując przejść tym pośniegowym błotem

Patrysia napisz nam coś więcej o Twoim znajomym i jak Ty się zapatrujesz na tą znajomość?


Ja dokańczam śniadanie i zaraz biegnę na wydział. Jeszcze tylko dwa dni i weekend


Miłego dnia

[Sweetheart86]

Napisane przez jojla

Jeszcze tylko dwa dni i weekend

Zawiało optymizmem

Właśnie PATRYSIU co zamierzasz dalej? Jeśli można spytać

[antunka]

Hej,
przeraża mnie ten padający śnieg. Kiedyś tak się cieszyłam, że pada a teraz mam już dość Ale to wszystko wina tych nieodśnieżonych chodników, niekontrolowanych poślizgów i soli na butach Zamówiłam nawet ten tłuszcz do butów, jutro ma być zobaczymy czy zadziała.

Dzisiaj jadę na uczelnię na 45 min Przynajmniej mózg przewietrzę bo czeka mnie cały dzień nauki. W głowie świta mi niebezpieczna myśl "zakupy w drodze powrotnej". Kase wydałam, nic za bardzo nie potrzebuję a ciągnie mnie do sklepów. Uzależnienie czy co

[evangeline]

Hej dziewczyny,
dzisiaj wstaje o 7 rano, ciemno jak w d. i pogoda na zewnątrz odstraszająca, a ja po 6 godzinach snu tylko - myślę, sobie 'no nie wstanę...' Ale jakoś się zwlokłam z łóżka. Prysznic, ubieranko, makijaż, śniadanie... jest 10 minut przed wyjściem na autobus a koleżanka dzwoni, że nie ma dziś zajęć, odwołane Wiadomość dnia po prostu Pośpiesznie zmyłam make-up, wskoczyłam z powrotem w pidżamę i heja do łóżka - wstałam o 12

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Próbowałam ze skarpetami, ale jak koło na nie najeżdża to mi spada Więc zostałam przy samym bandażu i jest nawet ok. Nie uderzało aż tak o te biedne kości A ogólnie randka z hula-chłopem udana. Kręci mi się coraz lepiej i dłużej I dzisiaj już nie odczuwam za bardzo bólu mięśni, więc chyba sie przyzwyczajam.


Miłego dnia
A u mnie znowu pada śnieg....

Mi nie spadały za bardzo skarpety, ale ja bardzo ciasno się bandażowałam. Szybciej całość (bandaż + skarpety) podchodziły do góry na talię.

U mnie całe szczęście nie pada, ale jest -2 i pewnie jutro ciapa zacznie się robić

Napisane przez jojla

Dzień dobry

Ja nie chce wiedzieć co się będzie działo jak jutro temperatura podniesie się powyżej zera - tyle śniegu zacznie się topić a ja chyba oszaleje próbując przejść tym pośniegowym błotem

Miłego dnia

Mnie jutro czeka rajd po chodnikach Nic nie odśnieżone

Napisane przez antunka

Dzisiaj jadę na uczelnię na 45 min Przynajmniej mózg przewietrzę bo czeka mnie cały dzień nauki. W głowie świta mi niebezpieczna myśl "zakupy w drodze powrotnej". Kase wydałam, nic za bardzo nie potrzebuję a ciągnie mnie do sklepów. Uzależnienie czy co

Udanych zakupów, o ile się skusisz na nie w drodze powrotnej

Napisane przez evangeline

Hej dziewczyny,
dzisiaj wstaje o 7 rano, ciemno jak w d. i pogoda na zewnątrz odstraszająca, a ja po 6 godzinach snu tylko - myślę, sobie 'no nie wstanę...' Ale jakoś się zwlokłam z łóżka. Prysznic, ubieranko, makijaż, śniadanie... jest 10 minut przed wyjściem na autobus a koleżanka dzwoni, że nie ma dziś zajęć, odwołane Wiadomość dnia po prostu Pośpiesznie zmyłam make-up, wskoczyłam z powrotem w pidżamę i heja do łóżka - wstałam o 12

Kochana, swietna wiadomość. Od razu chce się żyć

Ja muszę się za jakiś obiad brać, ale nie mm pomysłu. Może ojciec na coś ma ochote, to podpowie coś

Edit:
I już mam obiad. Kochana bratowa kazała się częstować gołąbkami

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ooo tego pana mam na myśli
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

I jak podoba się pan?

rozbawiły mnie te jego niebieskie gatki
ale później się przyjrzę mu bliżej i tym ćwiczonkom

a teraz uciekam na zabieg na tą moją nóżkę...

Simpatica przeeesłodka Dzidziunia!!!

[201701251209]

Napisane przez nulka5

rozbawiły mnie te jego niebieskie gatki
ale później się przyjrzę mu bliżej i tym ćwiczonkom

a teraz uciekam na zabieg na tą moją nóżkę...

Simpatica przeeesłodka Dzidziunia!!!

W innym filmiku ma kostium w biało- czarne paski Ach jaki macho

A co to za zabiegi są?

[antunka]

Napisane przez Lick The Lollipop

Udanych zakupów, o ile się skusisz na nie w drodze powrotnej

Wstąpiłam wprawdzie do 2 sklepów ale nic ciekawego nie znalazłam. I chyba dobrze bo budżet już piszczy.

Nic mi się nie chce a mam tyle roboty, że nie wiadomo w co ręce włożyć Jakiś dołek mnie odwiedził i najchętniej poszłabym spać.

[teofano86]

siema, dzisiaj z racji tego, że się spóźniliśmy ze znajomymi na zajęcia, nie chcieliśmy przeszkadzać więc siedzieliśmy na necie i bardzo nas rozśmieszyło to. Jaki ten facet jest spięty, nienaturalny, widać, że czuje się głupio, a ona z niego robi takiego jakiegoś nie wiadomo kogo. Zero klasy. wstyd na całą Polskę dla jej rodziny.

W ogóle jak tylko zrobili go premierem to on był dla mnie tak podejrzany i nie rozumiałam tych ochów i achów nad jego osobą... dla mnie politycznie znaczył tyle co nic, obecnie osiągnął poziom rowu mariańskiego... ŻAL... więcej nie mam słów żeby to opisać...straszne.

[201701251209]

Kazio i Izabelll
Jak ich widzę, to niedobrze się robi, takie to słodkie, och jak się kochusiają i lovciają...blehh
Szkoda tego komentować

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

W innym filmiku ma kostium w biało- czarne paski Ach jaki macho

A co to za zabiegi są?

no macho macho nie ma co

a zabiegi na nóżkę to magnetron

[201701251209]

Napisane przez nulka5

no macho macho nie ma co

a zabiegi na nóżkę to magnetron

Brzmi kosmicznie
Coś pomaga, lepiej z nóżką?

[jojla]

hej

Ja przed chwilą dopiero weszłam do domu i padam na twarz
Zrobiłam dzisiaj pięć małych syntez i jeden pomiar więc mogę być zadowolona, że nie zmarnowałam dnia. Chociaż ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z moją magisterką
Jestem zmięta i padnięta już chyba dzisiaj nic mądrego nie zrobię

Ev jak ja bym chciała tak jak Ty rano uwielbiam takie wieści

Napisane przez teofano86

siema, dzisiaj z racji tego, że się spóźniliśmy ze znajomymi na zajęcia, nie chcieliśmy przeszkadzać więc siedzieliśmy na necie i bardzo nas rozśmieszyło to. Jaki ten facet jest spięty, nienaturalny, widać, że czuje się głupio, a ona z niego robi takiego jakiegoś nie wiadomo kogo. Zero klasy. wstyd na całą Polskę dla jej rodziny.

W ogóle jak tylko zrobili go premierem to on był dla mnie tak podejrzany i nie rozumiałam tych ochów i achów nad jego osobą... dla mnie politycznie znaczył tyle co nic, obecnie osiągnął poziom rowu mariańskiego... ŻAL... więcej nie mam słów żeby to opisać...straszne.

Aaaa Isabell i Kazio, Kazio i Isabell Czytałam o tym na pudelku nie skomentuję tej pary bo chyba nie znam odpowiedniego słowa wyrażającego moje ubolewanie nad inteligencją Isabell i Kazia zresztą też

Napisane przez antunka

Nic mi się nie chce a mam tyle roboty, że nie wiadomo w co ręce włożyć Jakiś dołek mnie odwiedził i najchętniej poszłabym spać.

Mam dziś podobnie - w tej chwili marzy mi się łóżko i słodki sen

Napisane przez Lick The Lollipop

Coś pomaga, lepiej z nóżką?

Właśnie Nulka jak nóżka?


Buziaki

[evangeline]

Napisane przez teofano86

W ogóle jak tylko zrobili go premierem to on był dla mnie tak podejrzany i nie rozumiałam tych ochów i achów nad jego osobą... dla mnie politycznie znaczył tyle co nic, obecnie osiągnął poziom rowu mariańskiego... ŻAL... więcej nie mam słów żeby to opisać...straszne.

dla mnie to jest dno i siedem metrów mułu. A ta baba to w ogóle mogłaby już sobie darować otwieranie gęby, bo to co ona czasem wygaduje to jest bardziej żałosne niż ustawa przewiduje.

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Kazio i Izabelll
Jak ich widzę, to niedobrze się robi, takie to słodkie, och jak się kochusiają i lovciają...blehh
Szkoda tego komentować

mój znajomy z Londynu powiedział, że "on bardzo musi kochać swoją córkę" i ja przez chwilę rozważałam znaczeni słowa "daughter", po paru minutach jak się już zebrałam to wypowiedziałam słowo "wife" po czym on znalazł słowo "sic!" no... i to SIC! to wszystko w temacie

Napisane przez jojla

Ja przed chwilą dopiero weszłam do domu i padam na twarz
Zrobiłam dzisiaj pięć małych syntez i jeden pomiar więc mogę być zadowolona, że nie zmarnowałam dnia. Chociaż ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z moją magisterką
Jestem zmięta i padnięta już chyba dzisiaj nic mądrego nie zrobię

czary mary abra kadabra ale to dobrze, że jesteś zadowolona

Napisane przez jojla

Aaaa Isabell i Kazio, Kazio i Isabell Czytałam o tym na pudelku nie skomentuję tej pary bo chyba nie znam odpowiedniego słowa wyrażającego moje ubolewanie nad inteligencją Isabell i Kazia zresztą też

nie kazio, tylko KAZ... jak ja pierwszy raz zobaczyłam "bluzeczkę i kozaczki" to myślałam, że to prowokacja jest...zwłaszcza że on siedział taki zażenowany.. .po czym KOCHASZ MNIE? o quva.... no to już było dla mnie z deka za wiele.. szok szok szok szok... p..lant gdera coś o najwyższej wartości jaką jest rodzina po czym znajduje sobie średnio ładną a do tego brainless gf ??? WTF?

Napisane przez evangeline

dla mnie to jest dno i siedem metrów mułu. A ta baba to w ogóle mogłaby już sobie darować otwieranie gęby, bo to co ona czasem wygaduje to jest bardziej żałosne niż ustawa przewiduje.

ona pisze bloga... mnie osobiście poezja nigdy nie wzruszała... kiedyś przeczytałam jej "tfórczość" no i nie mogłam... byłam tak wzruszona, że płakałam jak dziecko... z resztą moi znajomi też...

właśnie wróciłam do domu, moje spodnie są do kolan mokre... co za pogoda