Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

[jagoda1616]

Napisane przez intheend

Nie pomyślałabym..
Ja nie byłam (jeszcze?) u psychiatry.. ale pisanie tutaj jadłospisów powoduje, że się pilnuję, żeby jeść. Może to głupie, ale motywuje mnie myśl, że potem to spiszę

Dziś:
I. Ś(9.50): owsianka /3 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, łyżka kaszy kukurydzianej, łyżeczka cukru, pół banana, pół szklanki mleka, 2 brzoskwinie z puszki/ - zdjęcie
II. O(13.00): zupa kalafiorowa z kluskami; bigos wegetariański cały talerz głęboki ponad linię + duży ziemniak
III. D(16.00): podwójny kawałek sernika
IV. K(18.30): kromka chleba pełnoziarnistego z 3 łyżkami wiejskiego i 2 truskawkami; kromka z 2 łyżkami tuńczyka i rzodkiewką. 6 truskawek.
V. K2(22.00): 10 rzodkiewek gotowanych z łyżką (przed ugotowaniem) ryżu, pół ogórka

Nie za mało?

a gdzie 2 śniadanie? ile ważysz i ile masz przytyć?

moje u i nawet muszę przytyć z 3 kg;/

Śniadanie; 2 kanapki z serkiem light bieluch z wkrojoną rzodkiewką ogórkiem pomidorem cebulą kawa z mlekiem 2 % łyżeczka cukru
II Śniadanie; danio intenso
Obiad; miseczka rosołu z makaronem 2 małe gałki ziemniaków gotowane udko sałatk zielona ze śmietaną
Podwieczorek; kawałek ciasta tiramisu
Kolacja; 2 kanapki z chleba domowego z masłem filetem z indyka pomidorem herbata owocoowa.

[intheend]

.

[iza_wiosenna]

Napisane przez jagoda1616

ile ważysz i ile masz przytyć?

hm, ale to nie vitalia.

przypominam też, że nienaturalnie uzyskane bmi 17 nie jest zdrowe. I z reguły się z nim zdrowo nie wygląda, wiem, znam pewien przypadek osobiście. :P

[szakal165]

a ja chciałabym teraz się utrzymać już na tym, co mam /pilnuj się, PROSZĘ!

[intheend]

.

[colson]

Napisane przez intheend

Ja wiem, tylko łatwiej się przekonać na początku do mniejszego tycia niż do większego


Dziś UUU:
I. dwie kromki chleba pełnoziarnistego (corn), opakowanie serka wiejskiego, 4 truskawki
II. nieduży kawałek sernika (ostatni)
III. zupa fasolowa z lanymi kluskami; 8 paluszków rybnych, 2 ziemniaczki, chochla ćwikły
IV. 2 pieczone jabłka
V. duża bułka z ziarnami: połówka z 3 łyżkami wiejskiego, 2 truskawkami, połówka z masłem czosnkowym, łyżeczką tuńczyka, dwoma łyżkami mieszanki kiełków, rzodkiewką, pomidorem
VI. parówka z łososia

podoba mi się^^

[szakal165]

boż... to naprawdę jest masakra,gdy raz na kolację zjadłam coś innego, to niestety powiedziałam sobie że to raz, że na nastepny już się trzymałam tego co zawsze, chyba to tak jest w tej chorobie..

[garden_d]

Napisane przez szakal165

boż... to naprawdę jest masakra,gdy raz na kolację zjadłam coś innego, to niestety powiedziałam sobie że to raz, że na nastepny już się trzymałam tego co zawsze, chyba to tak jest w tej chorobie..

Nie dziwi mnie to. Boisz się po prostu, że coś innego - od sprawdzonych produktów, które jadasz zwykle na kolację- spowoduje tycie. Musisz się częściej przełamywać, żeby zobaczyć, że to tylko złudne uczucie i wcale nie oznacza, że się roztyjesz.

[Tynusia]

Ja teraz jem normalnie węgle na kolacje a wcześniej tylko białko.
No ale niestety nie wszystko jest tak jakbym chciała , nie umiem jeść na luzie ani powiedzieć czy w danym momencie jestem głodna.
Powolutku się przełamuje też ,że czasami jakiś owoc do kolacji.
Do słodyczy się stopniowo tu kostka tego i tamtego ale zawsze jak zjem to czuje jakbym robiła coś naprawdę złego , jedzenie powinno być przyjemnością.
Kurcze mam nadzieje ,że jakąś powoli to ułożę i nie będę miała już podziału na jedzenie tzw. dobre i złe.
Bo przecież wszystko jest dla ludzi , tylko w rozsądnych ilościach.
Nawet brokuła nie można jeść kg bo mi brzuch by eksplodował.
A jak za dużo nabiału to zaraz jakieś kropki itp. na skórze.
Lubię zdrowe produkty itp. i w tym ,że chce wyzdrowieć to nie proszę o to bym dostała pozwolenie na objadanie się słodyczami itp.
Bo zachowam zdrowe nawyki + ruch ale chciałabym jeść na luzie w sensie
np. jak zjem śniadanie o 8 a za pół godziny będę miała ochotę coś przegryźć to po prostu zjem. Jak wrócę do domu o 23 i będą głodna jak wilk to zrobię sobie coś a nie będę się męczyć pół nocy z burczącym brzuchem.
Mam nadzieje ,że się wszystko ułoży

[Phynn]

Napisane przez Tynusia

Ja teraz jem normalnie węgle na kolacje a wcześniej tylko białko.
No ale niestety nie wszystko jest tak jakbym chciała , nie umiem jeść na luzie ani powiedzieć czy w danym momencie jestem głodna.
Powolutku się przełamuje też ,że czasami jakiś owoc do kolacji.
Do słodyczy się stopniowo tu kostka tego i tamtego ale zawsze jak zjem to czuje jakbym robiła coś naprawdę złego , jedzenie powinno być przyjemnością.
Kurcze mam nadzieje ,że jakąś powoli to ułożę i nie będę miała już podziału na jedzenie tzw. dobre i złe.
Bo przecież wszystko jest dla ludzi , tylko w rozsądnych ilościach.
Nawet brokuła nie można jeść kg bo mi brzuch by eksplodował.
A jak za dużo nabiału to zaraz jakieś kropki itp. na skórze.
Lubię zdrowe produkty itp. i w tym ,że chce wyzdrowieć to nie proszę o to bym dostała pozwolenie na objadanie się słodyczami itp.
Bo zachowam zdrowe nawyki + ruch ale chciałabym jeść na luzie w sensie
np. jak zjem śniadanie o 8 a za pół godziny będę miała ochotę coś przegryźć to po prostu zjem. Jak wrócę do domu o 23 i będą głodna jak wilk to zrobię sobie coś a nie będę się męczyć pół nocy z burczącym brzuchem.
Mam nadzieje ,że się wszystko ułoży

na pewno się ułoży ;*
trzymam kciuki

[jagoda1616]

moje dzisiejsze;
Śniadanie; owsianka na mleku 2 % I WODZIE 3 łyżki płatków owsianych
potem 2 gałki loda
na obiad rosół z makaronem 2 gałki ziemniaków sałatka ielona z jog naturalnym pulpet i sos
jabłko
2 chrupkie sonko bieluch lekki z wkrojonymi warzywami herbata....


iiiiii?

[Tynusia]

Napisane przez jagoda1616

moje dzisiejsze;
Śniadanie; owsianka na mleku 2 % I WODZIE 3 łyżki płatków owsianych
potem 2 gałki loda
na obiad rosół z makaronem 2 gałki ziemniaków sałatka ielona z jog naturalnym pulpet i sos
jabłko
2 chrupkie sonko bieluch lekki z wkrojonymi warzywami herbata....


iiiiii?

masakra.
co to ma być?

[jagoda1616]

Napisane przez Tynusia

masakra.
co to ma być?

2 śniadanie nie miałam jak bo późno było pierwsze;/ nie jestem dietetykiem i nie umiem komponować zdrowo posiłków

[garden_d]

Napisane przez Tynusia

masakra.
co to ma być?

Moim zdaniem trochę przesadzacie. Często widzę komentarze 'masakra' 'tragedia' 'co to ma być?' pod jadłospisami, które nie są AŻ tak tragiczne. Nie chcę promować tutaj śmiesznie małych ilości jedzenia, pewnie, że nie...ale bez przesady. Jeśli ktoś potrafi zjeść normalny obiad, lody, kolację i śniadanie(fakt, trochę małe:P) to chyba to nie jest nic. Są osoby, które jedzą naprawdę chorobliwe ilości więc nie popadajmy w paranoje. Rozumiem, Jagoda była w szpitalu, leczy się itd...przytyła czy nie przytyła leczyć trzeba głowę, bo jeść to sobie może teraz wzorowo(tylko co to jest 'wzorowe jedzenie' skoro każdy naturalnie je inaczej?) i nic to nie zmieni. Nie znam autorki jadłospisu, ale wnioskuję, że była anoreksja- teraz jest lepiej, prawda? skoro tak to brawo. popracuj nad głową i kiedy Twój jadłospis nie będzie tak ważną rzeczą w Twoim życiu, że będziesz wrzucała go na forum i zastanawiała się czy jest tego za dużo czy za mało to będzie ok. Dać sobie luz i skupić się na innych aspektach życia.

[Tynusia]

Napisane przez jagoda1616

2 śniadanie nie miałam jak bo późno było pierwsze;/ nie jestem dietetykiem i nie umiem komponować zdrowo posiłków

Tu nie trzeba być dietetykiem ale chodzi mi ,że ilościowo i jakościowo kiepsko.

Np śnadanie:
porządna owsianka na mleku/z jogurtem/serkiem homo/serkiem wiejskim z bananem/jabłkiem itp + bakalie/suszone owoce

śniadanie 2:
wypasiona kanapka z 2 kromek albo buła z szynką/serem,sałatą,pomidorem

obiad:
mięsko + ziemniaki/ryż/kasza/makaron + warzywa

podwieczorek:
sałatka owocowa/koktajl/budyń/ciasto

kolacja:
jajecznica + chlebek/bułka z masłem co tam chcesz

To tak przykładowo ale przecież możesz jeść co chcesz

[garden_d]

To ostatnie chyba przede wszystkim. Jejku, patrzę po tym jak jedzą osoby, które nie mają ed i wiecie co? zaskoczę was- ale to nie jest koniecznie 5 posiłków super skomponowanych pod względem ww/białek/tł. ...

[Tynusia]

Napisane przez garden_d

To ostatnie chyba przede wszystkim. Jejku, patrzę po tym jak jedzą osoby, które nie mają ed i wiecie co? zaskoczę was- ale to nie jest koniecznie 5 posiłków super skomponowanych pod względem ww/białek/tł. ...

No zgadzam się.
Moja koleżanka je zupełnie na luzie , jest zdrowa itp.
Potrafi jeść coś po każdej przerwie a ja bym biła się pewnie z myślami.
Chce wnieś luz do swojego życia na razie ciężko to mi idzie.

[garden_d]

Napisane przez Tynusia

No zgadzam się.
Moja koleżanka je zupełnie na luzie , jest zdrowa itp.
Potrafi jeść coś po każdej przerwie a ja bym biła się pewnie z myślami.
Chce wnieś luz do swojego życia na razie ciężko to mi idzie.

Rozumiem, ale najlepiej się przemóc. Z autopsji wiem, że zawalenie czasowe różnymi zajęciami (w tym zainteresowaniami, pasją, szkołą itd) pomaga w tym, żeby nie myśleć i nie skupiać się bezsensu zbyt mocno na jedzeniu. Życzę powodzenia.

[intheend]

.

[szakal165]

Napisane przez garden_d

Rozumiem, ale najlepiej się przemóc. Z autopsji wiem, że zawalenie czasowe różnymi zajęciami (w tym zainteresowaniami, pasją, szkołą itd) pomaga w tym, żeby nie myśleć i nie skupiać się bezsensu zbyt mocno na jedzeniu. Życzę powodzenia.

no właśnie...ja niestety większość dnia spędzam w domu, nie uczę się już/nie pracuję.
Także często mam myśli za dużo nt jedzenia, nie umiem spontanicznie jeść (2 problem). W ogóle to nawet nie czuję głodu,tj.nie wiem czy jestemm głodna,jem coś tam z przyzwyczajenia,żeby znów nie trafić do szpitala. Ale nie czuję nic.Kompletnie :|
po jedzeniu mam przelewania, dziś dostałam na dodatek biegunkę ;/

[iza_wiosenna]

Napisane przez szakal165

no właśnie...ja niestety większość dnia spędzam w domu, nie uczę się już/nie pracuję.
Także często mam myśli za dużo nt jedzenia, nie umiem spontanicznie jeść (2 problem). W ogóle to nawet nie czuję głodu,tj.nie wiem czy jestemm głodna,jem coś tam z przyzwyczajenia,żeby znów nie trafić do szpitala. Ale nie czuję nic.Kompletnie :|
po jedzeniu mam przelewania, dziś dostałam na dodatek biegunkę ;/

może szpital to jednak dobry pomysł?psychiatryczny?

[Dekas]

Napisane przez szakal165

a ja chciałabym teraz się utrzymać już na tym, co mam /pilnuj się, PROSZĘ!

jest takie powedzenie
'wiesz co masz? krzywe nogi jak sr^^^sz'

no!
sluchaj IZY

[szakal165]

eh bo mi się wydaje-patrzę na ludzi i widzę chude kobietki więc wiem,/ to wydaje Ci się, czy wiesz?
dzisiaj babka do mnie,że powinnam chyba nosić [...]

[Delli]

Napisane przez szakal165

...

Ekhm

[mickey_mouse]

hmmm...
'coś' pt. "Chciałabym P, ale chyba na P jestem zbyt dużym cieniasem..."
I: 30g płatków owsianych, 250ml mleka 2%, 10g migdałów, 2 morele suszone.
II: 30g chleba razowego + pół plasterka szynki, plasterki ogórka; jabłko 200g
III: 1/3 woreczka brązowego ryżu, ok 100g piersi z kurczaka, surówka z marchewki
IV: 200g ciemnych winogron
V: 30g chleba razowego, serek wiejski 200g z ogórkiem, szczypiorkiem, rzodkiewką

[szakal165]

może tu chodzi o akceptację ciała? Albo oto,co powiedzą ludzie? (to znaczy bo dla ogółu ludzkości wygląd jest ważny,liczy się dość mocno..)sama nie wiem, ale nie jestem zadowolona jakoś...

[intheend]

Napisane przez mickey_mouse

hmmm...
'coś' pt. "Chciałabym P, ale chyba na P jestem zbyt dużym cieniasem..."
I: 30g płatków owsianych, 250ml mleka 2%, 10g migdałów, 2 morele suszone. /jest ok
II: 30g chleba razowego + pół plasterka szynki, plasterki ogórka; jabłko 200g /dlaczego tylko pół plasterka? Możesz zjeść cały. A 30g razowca to bardzo mała kromeczka, dorzuć jeszcze jedną, zwłaszcza, że nie jesz zupy przy obiedzie - za mało!
III: 1/3 woreczka brązowego ryżu, ok 100g piersi z kurczaka, surówka z marchewki /cały woreczek i byłoby ok.
IV: 200g ciemnych winogron /ok, chociaż możesz zjeść winogrona z serkiem homo.
V: 30g chleba razowego, serek wiejski 200g z ogórkiem, szczypiorkiem, rzodkiewką /znów ta mała kromeczka.. powinna być przynajmniej jeszcze jedna.

Za mało nawet na U!

[jagoda1616]

moje mam nadzieję lepsze menu
Utrzymanie;
Śniadanie; kanapka z 2 kromek grahama z ramą plastrem sera żółtego pomidorem rzodkiewką żywiec pomarańczowy
II śniadanie; jogobella 180g z musli truskawkowa garść musli granola sante z wocami
Obiad;żurek z jajkiem pół woreczka ryżu białego gulasz z pomysłu na filet z kurczaka szklanka żywca cytrynowego
Podwieczorek; pomarańcz
Kolacja; 2 kromki graham z serkiem z piątnicy pomidorem i ogórkiem herbata słodzona
Po jeszcze herbata owocowa a przed śniadaniem kawa z mlekiem 2 %
I?

[intheend]

Napisane przez jagoda1616

moje mam nadzieję lepsze menu
Utrzymanie;
Śniadanie; kanapka z 2 kromek grahama z ramą plastrem sera żółtego pomidorem rzodkiewką żywiec pomarańczowy
II śniadanie; jogobella 180g z musli truskawkowa garść musli granola sante z wocami
Obiad;żurek z jajkiem pół woreczka ryżu białego gulasz z pomysłu na filet z kurczaka szklanka żywca cytrynowego
Podwieczorek; pomarańcz
Kolacja; 2 kromki graham z serkiem z piątnicy pomidorem i ogórkiem herbata słodzona
Po jeszcze herbata owocowa a przed śniadaniem kawa z mlekiem 2 %
I?

Jest zdecydowanie lepiej
Do obiadu naprawdę możesz zjeść cały woreczek ryżu Poza tym widać poprawę.

[garden_d]

Napisane przez intheend

Za mało nawet na U!

Myślę, że jadłospisy ocenia się w normalnym wątku NCJ. Nie rozumiem tego, wiem, że jak mi to nie odpowiada to powinnam nie włazić tu, ale nie znoszę wyznaczania 'odpowiednich' ilości jedzenia dla kogoś. Każdy inaczej je, każdy inaczej potrzebuje i ma inne apetyty i gusty. to jeśli chodzi o U. :p