wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Wiesz to jest na zasadzie jak powiedział wczoraj L.Wałęsa, wszystko przebaczam i proszę o przebaczenie tych co odeszli, wielu z nich miało między soba otwarte spory....ale w naszej kulturze nie mówi się źle o zmarłych .
_________________________ _________________________ _
W obliczu takiej tragedii wszyscy stają się równi, niezależnie od klubów parlamentarnych i poglądów.

Po raz Drugi Dori

[sanetka]

ja mam nadzieje ze ta tragedia czegos nas nauczy ale przede wszystkim ze zmieni troche podejscie mediow.
powiedzmy szczerze ze do tej pory roznie sie wypowiadali o Prezydencie a to co widzimy czy slyszymy ma duzy wplyw na nasze zdanie.Byly zarty, czasem bardzo niemile (a moze nawet zaryzykowac stwierdzenie szyderstwo)- zarowno z jego osoby jak i z polityki jaka prowadzil.
a teraz nagle och ach jaki to Lech Kaczynski wspanialy, ile zrobil (ja oczywiscie tego nie neguje).
Strasznie wzruszaja mnie te zdjecia czy filmy ktore teraz emituja-para prezydencka pokazywana jest w o wiele cieplejszym, przyjazniejszym swietle. sa tacy zwyczajni, wydaja sie blizsi wszystkim ludziom-wczesniej chyba tak nie bylo.

wedlug mnie media nie powinny przekraczac w tej chwili pewnych granic. nie podobalo mi sie ze w momencie, gdy Jarosław Kaczynski modlil sie na miejscu katastrofy dookola blyskaly flesze, byly kamery. z szacunku nie powinni tego robic, to byla zbyt prywatna, osobista chwila.

ogromny podziw i szacunek dla Jaroslawa Kaczynskiego za postawe, naprawde sie trzyma, a przeciez matka w szpitalu jeszcze o niczym nie wie.

a co do wypowiedzi Lecha Walesy- dla mnie po prostu dno...

[miskowa]

Napisane przez sanetka

ja mam nadzieje ze ta tragedia czegos nas nauczy ale przede wszystkim ze zmieni troche podejscie mediow.
powiedzmy szczerze ze do tej pory roznie sie wypowiadali o Prezydencie a to co widzimy czy slyszymy ma duzy wplyw na nasze zdanie.Byly zarty, czasem bardzo niemile (a moze nawet zaryzykowac stwierdzenie szyderstwo)- zarowno z jego osoby jak i z polityki jaka prowadzil.
a teraz nagle och ach jaki to Lech Kaczynski wspanialy, ile zrobil (ja oczywiscie tego nie neguje).
Strasznie wzruszaja mnie te zdjecia czy filmy ktore teraz emituja-para prezydencka pokazywana jest w o wiele cieplejszym, przyjazniejszym swietle. sa tacy zwyczajni, wydaja sie blizsi wszystkim ludziom-wczesniej chyba tak nie bylo.

wedlug mnie media nie powinny przekraczac w tej chwili pewnych granic. nie podobalo mi sie ze w momencie, gdy Jarosław Kaczynski modlil sie na miejscu katastrofy dookola blyskaly flesze, byly kamery. z szacunku nie powinni tego robic, to byla zbyt prywatna, osobista chwila.

ogromny podziw i szacunek dla Jaroslawa Kaczynskiego za postawe, naprawde sie trzyma, a przeciez matka w szpitalu jeszcze o niczym nie wie.

a co do wypowiedzi Lecha Walesy- dla mnie po prostu dno...

ja mam podobne do ciebie podejście. Ubolewam i żałuję bardzo wszystkich, którzy zginęli, ale dziwię się, że nagle media wychwalają Kaczyńskiego jako wspaniałego prezydenta, ojca wszystkich Polaków itp. a wcześniej było tak jak piszesz - krytykowali, pokazywali wady, wytykali błędy, nierzadko szydzili

[hania811]

Napisane przez miskowa

ja mam podobne do ciebie podejście. Ubolewam i żałuję bardzo wszystkich, którzy zginęli, ale dziwię się, że nagle media wychwalają Kaczyńskiego jako wspaniałego prezydenta, ojca wszystkich Polaków itp. a wcześniej było tak jak piszesz - krytykowali, pokazywali wady, wytykali błędy, nierzadko szydzili

Bo tacy jesteśmy...oceniamy, szydzimy, doszukujemy się złego a nie dobrego.
Tacy sa ludzie więc również takie są media.

Wychwalają...bo po pierwsze każdej osobie która umiera trzeba oddać hołd.....pamięcią i wspomnieniami.
Trudno żeby t takich chwilach o złych sprawach pisali.

Już kilka razy dziś w radiu słyszałam....ta tragedia wiele nauczyła również nas dziennikarzy....

-----------

A tak w ogóle to nie czas żeby teraz o tym mówić.

To jest właśnie czas na wspominanie, na modlitwę (jak ktoś wierzy i potrzebuje) na dobre słowa i na refleksje.

A nie czas na ocenianie i dyskutowanie.

[dorinka30]

Media często przekraczają granice, trzeba mieć swoje zdanie i zachować zdrowy rozsądek, moje zdanie na pewne sprawy i politykę prezydenta nie zmieniło się...

Naprawdę nie wiem po co ta dyskusja, przecież to, że się z kimś nie zgadzamy nie oznacza, że nie wstrząsnęła nami śmierć w takiej ogromnej tragedii .

Polska nie tylko straciła parę prezydencką ale wiele wybitnych osób, które miały bezpośredni wpływ na kształt naszej polityki, mamy udawać że się nic nie stało ?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez hania811

Bo tacy jesteśmy...oceniamy, szydzimy, doszukujemy się złego a nie dobrego.
Tacy sa ludzie więc również takie są media.

Wychwalają...bo po pierwsze każdej osobie która umiera trzeba oddać hołd.....pamięcią i wspomnieniami.
Trudno żeby t takich chwilach o złych sprawach pisali.

Już kilka razy dziś w radiu słyszałam....ta tragedia wiele nauczyła również nas dziennikarzy....

-----------

A tak w ogóle to nie czas żeby teraz o tym mówić.

To jest właśnie czas na wspominanie, na modlitwę (jak ktoś wierzy i potrzebuje) na dobre słowa i na refleksje.

A nie czas na ocenianie i dyskutowanie.

Zgadzam się Haniu.

[miskowa]

nie będę więc kontynuować, chociaż się z wami nie zgadzam i jak najbardziej uważam, że to właśnie czas na dyskusję, przemyślenia i wyciągnięcie wniosków, ale ok. zamykam temat

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

nie będę więc kontynuować, chociaż się z wami nie zgadzam i jak najbardziej uważam, że to właśnie czas na dyskusję, przemyślenia i wyciągnięcie wniosków, ale ok. zamykam temat

Teraz jest czas żałoby narodowej i przemyśleń osobistych jak najbardziej ale nie w znaczeniu "prania brudów" w mediach

Ta tragedia przecież ma wymiar nie tylko państwowy (polityczny)ale normalnie- czysto ludzki wymiar, na liście pasażerów przecież byli ludzie z róźnych środowisk.

Komuś nie pasuje jak media zachowują się wobec tragedii, wyłącza TV, nie słucha radia, nie rozumiem pretensji do mediów w takim momencie.

Ja też zamykam temat, bo nie rozumiem o co chodzi w tej wymianie zdań.

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Teraz jest czas żałoby narodowej i przemyśleń osobistych jak najbardziej ale nie w znaczeniu "prania brudów" w mediach

Ta tragedia przecież ma wymiar nie tylko państwowy (polityczny)ale normalnie- czysto ludzki wymiar, na liście pasażerów przecież byli ludzie z róźnych środowisk.

Komuś nie pasuje jak media zachowują się wobec tragedii, wyłącza TV, nie słucha radia, nie rozumiem pretensji do mediów w takim momencie.

Ja też zamykam temat, bo nie rozumiem o co chodzi w tej wymianie zdań.

nie mam do nikogo pretensji, wyraziłam tylko swoją opinię, tak samo jak na miliony innych tematów, które tu poruszamy.
Nie podoba mi się TV, radio - to nie oglądam, nie słucham, tak też robię.
Nie rozumiem tylko tych nerwów, nikomu nie narzucam swojej odmiennej postawy czy podejścia

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

nie mam do nikogo pretensji, wyraziłam tylko swoją opinię, tak samo jak na miliony innych tematów, które tu poruszamy.
Nie podoba mi się TV, radio - to nie oglądam, nie słucham, tak też robię.
Nie rozumiem tylko tych nerwów, nikomu nie narzucam swojej odmiennej postawy czy podejścia

Ja się wcale nie denerwuję, po prostu też wyraziłam swoje zdanie.

Ja po prostu tak mam, ze nie potrafię przejść teraz do porządku dziennego dlatego zaczęlam może niepotrzebnie temat, pomyślałam, że stała sie taka tragedia, że nie możemy udawać że bez wpływu na nas. Zwłaszcza, że poruszane tu były wszystkie tematy, pomyślałam że to naturalne powiedzieć i o tym

Szanuję inne zdanie w podejściu do tematu i zakończmy niepotrzebne spory

[hania811]

Miśku żadnych nerwów w wypowiedziach moich czy Dorinki nie było- moim zdaniem.
Ty czy Sanetka macie widocznie inne spojrzenie na te wydarzenia, inaczej to odczuwacie, inaczej widzicie.

I każdy ma prawo powiedzieć co mysli i czuje w tej sprawie.


Mnie media nie męczą...z jednej strony nie mogę już sluchać i oglądać bo serducho boli z drugiej strony nie umiem przestać.
Bo chcę słuchać o ofiarach tej tragedii..chcę sluchać o tym kim byli co robili i jak działali..i chcę słuchać o tych dobrych rzeczach..a nie brudach.

Jak dla mnie to piękne że taka twarda babka jak Monika Olejnik potrafi sie poryczeć na antenie..to właśnie swiadczy o tym że na prawdę to przeżywa- jako czlowiek..a nie jako dziennikarz.

Napisane przez dorinka30

Ja się wcale nie denerwuję, po prostu też wyraziłam swoje zdanie.

Ja po prostu tak mam, ze nie potrafię przejść teraz do porządku dziennego dlatego zaczęlam może niepotrzebnie temat, pomyślałam, że stała sie taka tragedia, że nie możemy udawać że bez wpływu na nas. Zwłaszcza, że poruszane tu były wszystkie tematy, pomyślałam że to naturalne powiedzieć i o tym

Szanuję inne zdanie w podejściu do tematu i zakończmy niepotrzebne spory

Dokładnie

[dorinka30]

Napisane przez hania811

I każdy ma prawo powiedzieć co mysli i czuje w tej sprawie.


Mnie media nie męczą...z jednej strony nie mogę już sluchać i oglądać bo serducho boli z drugiej strony nie umiem przestać.
Bo chcę słuchać o ofiarach tej tragedii..chcę sluchać o tym kim byli co robili i jak działali..i chcę słuchać o tych dobrych rzeczach..a nie brudach.

Jak dla mnie to piękne że taka twarda babka jak Monika Olejnik potrafi sie poryczeć na antenie..to właśnie swiadczy o tym że na prawdę to przeżywa- jako czlowiek..a nie jako dziennikarz.


Dokładnie

Otóż to, mam tak samo, od sobotniego poranka non stop oglądaliśmy TVN 24 w przerwach TVP1 , ja z soboty na niedzielę do rana ...po prostu nie mogłam się pozbierać

Wielki szacun dla mediów i dziennikarzy, którzy na żywo relacjonowali tą tragedię, z klasą , należnym szacunkiem, przecież Ci ludzie też mają emocje.
_________________________ _________________________
Haniu zmieniając temat, dotarły czarne drewniaczki od Eary, bardzo ładne, nic nie odstaje,według mnie rozmiarówka standard, nie wygladają tendetnie/ tylko szkoda, że pierwsze co pomyślałam, o czarne akurat pasują na żałobę ...taki nastrój.

[ButterBear]

Cześć Dziewczyny...

Widzę, że temat ciągle jeden, właściwie to nie dziwne. Ja dalej nie jestem w stanie uwierzyć, że to się stało, na prawdę szok to jest wielki.
Ale nic nie piszę więcej, bo widzę, że dyskusja była zacięta...

Generalnie widać na ulicach itp, że jest smutno

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Cześć Dziewczyny...

Widzę, że temat ciągle jeden, właściwie to nie dziwne. Ja dalej nie jestem w stanie uwierzyć, że to się stało, na prawdę szok to jest wielki.
Ale nic nie piszę więcej, bo widzę, że dyskusja była zacięta...

Generalnie widać na ulicach itp, że jest smutno

Dziwne by było gdybyśmy nie poruszyły w ogóle tematu.

Nie przesadzaj jaka zacięta dyskusja, pisz co chcesz napisać i się nie wygłupiaj.

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Otóż to, mam tak samo, od sobotniego poranka non stop oglądaliśmy TVN 24 w przerwach TVP1 , ja z soboty na niedzielę do rana ...po prostu nie mogłam się pozbierać

Wielki szacun dla mediów i dziennikarzy, którzy na żywo relacjonowali tą tragedię, z klasą , należnym szacunkiem, przecież Ci ludzie też mają emocje.
_________________________ _________________________
Haniu zmieniając temat, dotarły czarne drewniaczki od Eary, bardzo ładne, nic nie odstaje,według mnie rozmiarówka standard, nie wygladają tendetnie/ tylko szkoda, że pierwsze co pomyślałam, o czarne akurat pasują na żałobę ...taki nastrój.

Ja w sobotę wieczorem musiałam wyjść z domu bo oglądałam i ryczałam non stop.
Poszliśmy do znajomych...i jakoś odeszliśmy na chwilę od tematu..ale jak tylko wróciliśmy do domu oda razu mąż TV włączył i oglądaliśmy do 3.

Niby umówieni byliśmy na kolację z piciem z okazji męża urodzin...ale nastrój pozwolił tylko na zjedzeniu małej kolacji.

--------------

No to super...czyli u mnie też dziś będą
A ja kupiłam kolejną parę..sandałki u Early

Normalnie sama siebie sie boję

A czas przed nami trudny...komunie, chrzciny, wakacje..a jeszcze brat z żoną poprosili mnie wczoraj o bycie chrzestną dla ich synka...chrzciny w lipcu

Musimy miec wór pieniędzy

Napisane przez ButterBear

Cześć Dziewczyny...

Widzę, że temat ciągle jeden, właściwie to nie dziwne. Ja dalej nie jestem w stanie uwierzyć, że to się stało, na prawdę szok to jest wielki.
Ale nic nie piszę więcej, bo widzę, że dyskusja była zacięta...

Generalnie widać na ulicach itp, że jest smutno

Gdzie tam zacięta dyskusja:rolley es:

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Ja w sobotę wieczorem musiałam wyjść z domu bo oglądałam i ryczałam non stop.
Poszliśmy do znajomych...i jakoś odeszliśmy na chwilę od tematu..ale jak tylko wróciliśmy do domu oda razu mąż TV włączył i oglądaliśmy do 3.

Niby umówieni byliśmy na kolację z piciem z okazji męża urodzin...ale nastrój pozwolił tylko na zjedzeniu małej kolacji.

--------------

No to super...czyli u mnie też dziś będą
A ja kupiłam kolejną parę..sandałki u Early

Normalnie sama siebie sie boję

A czas przed nami trudny...komunie, chrzciny, wakacje..a jeszcze brat z żoną poprosili mnie wczoraj o bycie chrzestną dla ich synka...chrzciny w lipcu

Musimy miec wór pieniędzy



Gdzie tam zacięta dyskusja:rolley es:

My wyszliśmy też na chwilę po zakupy jedzeniowe w sobotę, byliśmy w CH a cisssza była tak przejmująca, że nie dało się wytrzymać i co chwila komunikaty- w związku z żałobą w niedzielę sklepy nieczynne.
Ludzie milczeli i było inaczej.

Ja na razie pasuję z butami, i tak mam niezłego farta,bo wszystkie buty okazały się dobre, dzisiaj mam na sobie zarowe blaszki.

To ciężki finansowo czas, ale wiesz ceny butów tutaj i tak są śmieszne, więc się nie przejmuj .

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Dziwne by było gdybyśmy nie poruszyły w ogóle tematu.

Nie przesadzaj jaka zacięta dyskusja, pisz co chcesz napisać i się nie wygłupiaj.

Pewnie, że dziwne gdyby temat nie został poruszony.
Czy ja właściwie mam coś do powiedzenia w tej sprawie? Jestem poruszona, wstrząśnięta, wręcz zszokowana tym co się stało, właściwie dalej nie jestem w stanie w to uwierzyć. Jest mi żal tych ludzi, ich rodzin, bliskich...właściwie wszystkich i bez względu na to jaki był mój stosunek 'polityczny' do śp. prezydenta, nie oceniam teraz tego pod względem politycznym, tylko tak, że zginęli dobrzy, wartościowi ludzie...
Oczywiście media mówią o tym dużo, ciągle właściwie...ale powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie, żeby pogadali w wiadomościach i włączyli Nianię czy jakieś inne 'badziewie'.
Każdy oczywiście przeżywa po swojemu, smuci się po swojemu... ale myślę, że to obowiązek mediów informować na bieżąco o sytuacji. Jeśli kogoś to nie interesuje, ok... ale jest to sytuacja na tyle duża, międzynarodowa wręcz, szokująca i dramatyczna, że myślę, że powinno się mówić...a może przyniesie to też jakieś pozytywne skutki.. może ludzie zrozumieją pewne rzeczy...że np. należy kupić nowe samoloty, należy zaostrzyć procedury...nie że wszyscy lecieli jednym samolotem...


_________________________ _________________________ __

A propos butów, ja w sobotę musiałam jechać do sklepu kupić prezent na ślub koleżance z pracy (kupiłam 2 bardzo klasyczne białe filiżanki, cukierniczkę, dzbanek na herbatę i mlecznik w almi decor. Myślicie, że ok w ramach upominku?) i przy okazji kupiłam super platformy...coś jak te nude czy czarne platformy zamawiane kiedyś chyba przez Svineckę, ale czarne peep toe...na takim pseudo drewnianym obcasie. Mam je dziś na sobie-mega wygodne... No i w związku z tym obiecałam TŻ, że końcę z Sigmą na jakiś czas!! Szczególnie, że baleriny z różą, które zamówiłam na zdjęciach real wyglądają kiepsko...

[hania811]

Napisane przez dorinka30

My wyszliśmy też na chwilę po zakupy jedzeniowe w sobotę, byliśmy w CH a cisssza była tak przejmująca, że nie dało się wytrzymać i co chwila komunikaty- w związku z żałobą w niedzielę sklepy nieczynne.
Ludzie milczeli i było inaczej.

Ja na razie pasuję z butami, i tak mam niezłego farta,bo wszystkie buty okazały się dobre, dzisiaj mam na sobie zarowe blaszki.

To ciężki finansowo czas, ale wiesz ceny butów tutaj i tak są śmieszne, więc się nie przejmuj .

Słyszałam że w Warszawie jest przerażająco cicho i spokojnie...kuzyn mi mówił że w sobotę w miejscach publicznych było tak że aż ciary przechodziły.

Ale wiesz ja kupiłam 9 par...a 10 jeszcze może się potwierdzić
To już nie jest kilka złotych a kilka setek złotych

No ale nic buty są..nie mam problemu z letnim obuwiem..i nie będę marudzić w czerwcu ze nie mam w czym chodzić.

Ale obcasy na komunię i chrzciny muszę kupić..bo w czarnych to chyba nie wypada...tak latem, do dzieci i to jeszcze jako chrzestna

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Pewnie, że dziwne gdyby temat nie został poruszony.
Czy ja właściwie mam coś do powiedzenia w tej sprawie? Jestem poruszona, wstrząśnięta, wręcz zszokowana tym co się stało, właściwie dalej nie jestem w stanie w to uwierzyć. Jest mi żal tych ludzi, ich rodzin, bliskich...właściwie wszystkich i bez względu na to jaki był mój stosunek 'polityczny' do śp. prezydenta, nie oceniam teraz tego pod względem politycznym, tylko tak, że zginęli dobrzy, wartościowi ludzie...
Oczywiście media mówią o tym dużo, ciągle właściwie...ale powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie, żeby pogadali w wiadomościach i włączyli Nianię czy jakieś inne 'badziewie'.
Każdy oczywiście przeżywa po swojemu, smuci się po swojemu... ale myślę, że to obowiązek mediów informować na bieżąco o sytuacji. Jeśli kogoś to nie interesuje, ok... ale jest to sytuacja na tyle duża, międzynarodowa wręcz, szokująca i dramatyczna, że myślę, że powinno się mówić...a może przyniesie to też jakieś pozytywne skutki.. może ludzie zrozumieją pewne rzeczy...że np. należy kupić nowe samoloty, należy zaostrzyć procedury...nie że wszyscy lecieli jednym samolotem...

Racja, sprzęt i procedury wszystko należy zmienić. Ja w pierwszym momencie myślałam, że w samolocie był też premier , przecież jak wiemy tak też zdarzało im się latać ....a później jak ktoś zwrócił uwagę - to pamiętam oburzenie ludzi, komentarze- że tyle kasy wydają niepotrzebnie zamiast zabrać się razem ...

Jeszcze tak czytam ile ludzi dostało życie po raz drugi, ile osób miało lecieć i pozamieniało się z innymi, to jest dopiero szok, taka świadomość .

Butter prezent według mnie super .

Hania ja tylko 6 par mam, w porównaniu z Tobą to malutko.

[hania811]

Butter prezent świetny..ja bym powiedziała ze jako upominek to dość bogaty nawet.
Almi Decor do najtańszych nie należy.

A klasyczne białe filiżanki zawsze są ładne

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Racja, sprzęt i procedury wszystko należy zmienić. Ja w pierwszym momencie myślałam, że w samolocie był też premier , przecież jak wiemy tak też zdarzało im się latać ....a później jak ktoś zwrócił uwagę - to pamiętam oburzenie ludzi, komentarze- że tyle kasy wydają niepotrzebnie zamiast zabrać się razem ...

Jeszcze tak czytam ile ludzi dostało życie po raz drugi, ile osób miało lecieć i pozamieniało się z innymi, to jest dopiero szok, taka świadomość .

Butter prezent według mnie super .

Hania ja tylko 6 par mam, w porównaniu z Tobą to malutko.

Właśnie. Dlatego mówię, że to powinno być dla ludzi uświadamiające...że nie powinni latać razem... i to, że lecą osobno, to nie rozpusta i widzimisię tylko racjonalny, przemyślany wybór...

Napisane przez hania811

Butter prezent świetny..ja bym powiedziała ze jako upominek to dość bogaty nawet.
Almi Decor do najtańszych nie należy.

A klasyczne białe filiżanki zawsze są ładne

Cieszę się, że prezent wydaje się Wam fajny...mam nadzieję, że koleżance się spodoba. To prezent o załogi pracowej Jest nas 4 osoby...tylko ja kupowałam, bo reszta to chłopy...i wymyślił jeden z nich, że kupią obraz więc musiałam wziąć sprawy w swoje ręce...

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Właśnie. Dlatego mówię, że to powinno być dla ludzi uświadamiające...że nie powinni latać razem... i to, że lecą osobno, to nie rozpusta i widzimisię tylko racjonalny, przemyślany wybór...


Cieszę się, że prezent wydaje się Wam fajny...mam nadzieję, że koleżance się spodoba. To prezent o załogi pracowej Jest nas 4 osoby...tylko ja kupowałam, bo reszta to chłopy...i wymyślił jeden z nich, że kupią obraz więc musiałam wziąć sprawy w swoje ręce...

Dokładnie Butter.

Co do prezentu dobrze, że wzięłaś sprawy w swoje ręcę nie ma nic gorszego jak nieudany prezent w postaci obrazu.....-bo nawet nie da się ukryć na dłuższą metę, że sie nie podoba .
A powiesić jakieś straszydło na ścianie .....Trzeba kogoś doskonale znać aby trafić z takim prezentem.
_________________________ _______________________
Wśród pracowników BOR-u w samolocie był mąż dziennikarki Joanny Racewicz , bardzo jej współczuję, jak i wszystkim bliskim z tej katastrofy.
_________________________ _________________________ _

[asiuk]

Ja być może jestem dziwna, ale właśnie potrzebuję tego wszystkiego - programów, gazet, opuszczonych flag. Cały weekend spędziłam przed telewizorem, nie mogłam się oderwać. W niedzielę byłam w kościele, również z potrzeby duszy, a nie "na pokaz". Gdybym miała bliżej do Warszawy, na pewno bym przyjechała.
Nie uważam dzisiejszej dyskusji tutaj za kłótnię, każdy ma prawo przeżywać to na swój sposób.

Jeśli chodzi o finanse, to u nas też kiepsko. Zamówiliśmy sobie noclegi na weekend majowy we Wrocławiu, w apartamencie na rynku. Nawet nie piszę, ile nas to wyniosło (nie było już miejsc w hostelach). W piątek mam kolejne szczepienie - 75 zł. W poniedziałek za tydzień mam iść do fryzjera na strzyżenie i koloryzację - ok. 130 zł. Nawet się zastanawiam, czy nie iść na samo obcięcie Butów już nie zamawiam, odechciało mi się skutecznie. Zbyt duże dla mnie ryzyko, że będą niewygodne.

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Cieszę się, że prezent wydaje się Wam fajny...mam nadzieję, że koleżance się spodoba. To prezent o załogi pracowej Jest nas 4 osoby...tylko ja kupowałam, bo reszta to chłopy...i wymyślił jeden z nich, że kupią obraz więc musiałam wziąć sprawy w swoje ręce...

oł noł!! obraz to byłaby na 100% totalna klapa.
Dobrze że wkroczyłaś do akcji.

Napisane przez asiuk

Ja być może jestem dziwna, ale właśnie potrzebuję tego wszystkiego - programów, gazet, opuszczonych flag. Cały weekend spędziłam przed telewizorem, nie mogłam się oderwać. W niedzielę byłam w kościele, również z potrzeby duszy, a nie "na pokaz". Gdybym miała bliżej do Warszawy, na pewno bym przyjechała.
Nie uważam dzisiejszej dyskusji tutaj za kłótnię, każdy ma prawo przeżywać to na swój sposób.

Jeśli chodzi o finanse, to u nas też kiepsko. Zamówiliśmy sobie noclegi na weekend majowy we Wrocławiu, w apartamencie na rynku. Nawet nie piszę, ile nas to wyniosło (nie było już miejsc w hostelach). W piątek mam kolejne szczepienie - 75 zł. W poniedziałek za tydzień mam iść do fryzjera na strzyżenie i koloryzację - ok. 130 zł. Nawet się zastanawiam, czy nie iść na samo obcięcie Butów już nie zamawiam, odechciało mi się skutecznie. Zbyt duże dla mnie ryzyko, że będą niewygodne.

Apartament na rynku..u lala szaleństwo.

Ja zrezygnowałam z farbowania u fryzjera..a z odrostów mogę się tłumaczyć...że czekam aż się do konca brąz spierze i bo chcę zrobić blond
--------------
Mnie to bycie chrzestną trochę przeraża....ze względu na kościelny aspekt tego wydarzenia

Będę musiała kłamać księdza żem jeszcze panienka

[goosia207]

Napisane przez ButterBear

Pewnie, że dziwne gdyby temat nie został poruszony.
Czy ja właściwie mam coś do powiedzenia w tej sprawie? Jestem poruszona, wstrząśnięta, wręcz zszokowana tym co się stało, właściwie dalej nie jestem w stanie w to uwierzyć. Jest mi żal tych ludzi, ich rodzin, bliskich...właściwie wszystkich i bez względu na to jaki był mój stosunek 'polityczny' do śp. prezydenta, nie oceniam teraz tego pod względem politycznym, tylko tak, że zginęli dobrzy, wartościowi ludzie...
Oczywiście media mówią o tym dużo, ciągle właściwie...ale powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie, żeby pogadali w wiadomościach i włączyli Nianię czy jakieś inne 'badziewie'.
Każdy oczywiście przeżywa po swojemu, smuci się po swojemu... ale myślę, że to obowiązek mediów informować na bieżąco o sytuacji. Jeśli kogoś to nie interesuje, ok... ale jest to sytuacja na tyle duża, międzynarodowa wręcz, szokująca i dramatyczna, że myślę, że powinno się mówić...a może przyniesie to też jakieś pozytywne skutki.. może ludzie zrozumieją pewne rzeczy...że np. należy kupić nowe samoloty, należy zaostrzyć procedury...nie że wszyscy lecieli jednym samolotem...

Butter sorry, że tak się podepnę pod ciebie, ale mam takie same zdanie i nie mam siły nic więcej dodawać

Dziewczyny dzisiaj umarła tez moja koleżanka w moim wieku. Nie wiadomo co się stało (zawał?) Będzie sekcja.Karetka przyjechała tylko stwierdzić zgon Osierociła 3-letnie dziecko i jestem w takim ciężkim szoku informacjami z weekendu i dzisiejszą, że brakuje mi słów

[miskowa]

cześć

[ButterBear]

Cześć...

Gosiu, to straszne co się stało Twojej koleżance... Niestety też znam takie przypadki

[dorinka30]

Napisane przez hania811

oł noł!! obraz to byłaby na 100% totalna klapa.
Dobrze że wkroczyłaś do akcji.



Apartament na rynku..u lala szaleństwo.

Ja zrezygnowałam z farbowania u fryzjera..a z odrostów mogę się tłumaczyć...że czekam aż się do konca brąz spierze i bo chcę zrobić blond
--------------
Mnie to bycie chrzestną trochę przeraża....ze względu na kościelny aspekt tego wydarzenia

Będę musiała kłamać księdza żem jeszcze panienka

Współczuję z kościelnego punktu widzenia, jak powiesz prawdę to nie da rady ?

Napisane przez goosia207

Butter sorry, że tak się podepnę pod ciebie, ale mam takie same zdanie i nie mam siły nic więcej dodawać

Dziewczyny dzisiaj umarła tez moja koleżanka w moim wieku. Nie wiadomo co się stało (zawał?) Będzie sekcja.Karetka przyjechała tylko stwierdzić zgon Osierociła 3-letnie dziecko i jestem w takim ciężkim szoku informacjami z weekendu i dzisiejszą, że brakuje mi słów

Bardzo Ci współczuję
_________________________ ________________________
Odnośnie tragedii smoleńskiej, wczoraj dowiedziałam się, że pilotem samolotu prezydenckiego był człowiek, którego miałam okazję poznać osobiście (mój były sąsiad), a nawet gościć kiedyś u siebie w domu
Jestem w szoku, jeszcze większym, znam jego żonę, są teraz w bardzo ciężkiej sytuacji ......Teraz ta tragedia ma dla mnie jeszcze inny wymiar
_________________________ _________________________ _

[asiuk]

Cześć

Gosiu, to są straszne historie. Bardzo współczuję.

Dorinko, nie wiem, co powiedzieć...

Mam dziś znowu dzień beznadziejny, zaczął mi się @ i boli jak cholera Kupiłam Ibuprom Duo, zobaczymy, czy szybko zadziała. Zaczęło mnie boleć w autobusie, a jak doszłam do biura, to już ledwo na nogach stałam.

Wczoraj dopiero wypisałam PIT-a. Wysłałam go przez internet i od razu dostałam potwierdzenie odbioru.

[hania811]

Napisane przez goosia207

Butter sorry, że tak się podepnę pod ciebie, ale mam takie same zdanie i nie mam siły nic więcej dodawać

Dziewczyny dzisiaj umarła tez moja koleżanka w moim wieku. Nie wiadomo co się stało (zawał?) Będzie sekcja.Karetka przyjechała tylko stwierdzić zgon Osierociła 3-letnie dziecko i jestem w takim ciężkim szoku informacjami z weekendu i dzisiejszą, że brakuje mi słów

To straszne

Mi też brakuje słów.

Napisane przez dorinka30

Współczuję z kościelnego punktu widzenia, jak powiesz prawdę to nie da rady ?



Bardzo Ci współczuję
_________________________ ________________________
Odnośnie tragedii smoleńskiej, wczoraj dowiedziałam się, że pilotem samolotu prezydenckiego był człowiek, którego miałam okazję poznać osobiście (mój były sąsiad), a nawet gościć kiedyś u siebie w domu
Jestem w szoku, jeszcze większym, znam jego żonę, są teraz w bardzo ciężkiej sytuacji ......Teraz ta tragedia ma dla mnie jeszcze inny wymiar
_________________________ _________________________ _

-------------

Właśnie jest problem bo nie mamy slubu kościelnego..bez powodu szczególnego. Nie moge powiedzieć że chcę być chrzestną, ale w wierze katolickiej to ja dziecka wychowywała nie będę. Ksiądz w życiu papierka mi nie da.
Kto to widział żyjąca w grzechu chrzestną

Nie wiem jak to rozegrać. Ja z klechami rozmawiac nie umiem.

Pójde po papierek, ten zajrzy w kajecik...tam nazwisko panieńskie a ja poproszę papierek na nowe nazwisko to zaraz będzie pytanie "a ślub kościelny był??"
I co ja ma poweidziec w tedy- że był?? nie moge bo oni wszystko ponotowane mają i by wiedział jakby był.

A jak powiem że nie było to będzie zaraz pyatnie "a dlaczego??"

Myślałam jeszcze wczoraj ze ściemnię i nie powiem żem mężatka..ale własnie mama mnie uświadomiła że wtedy nazwiska na kwitkach zgadzac sie nie będą.

A ksiądz od chrztu chyba też jakies zapiski torzsamości chrzestych robi.

No normalnie głupia jestem .

[Madzialenka12344321]

cześć

Gosiu bardzo współczuje

Dori

a u nas w pracy trwa ostatni tydzien zmian. W piatek zwalniają połowę ludzi i będzie praca tylko na jedną zmianę. Juz dawno z TZ postanowilismy, że jak zostaniemy to ok, jak nas zwolnią (a z tym się najbardziej liczymy, bo jest tam masa osób na kontrakcie a nie z biur pracy) i choc jedna osoba z nas bedzie miała inną pracę, to tez ok. a jak przez 2 tyg nie bedzie perspektywy pracy to wracamy już na stałe do Polski
a dlaczego?? bo i tak max do konca lipca chcielismy siedzie, za drogo jest siedziec bez pracy (chyba, ze jedna osoba by pracowła, to spoko).
jak wrócimy do Polski to szybciej będziemy mogli się zając swoimi sprawami.

Rozmawiałam z rodzicami i wiecie oni tez mysleli o tym bufecie u nich w Hotelu stwierdzili, ze to super pomysł.