Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

[Abeta]

ania22 pewnie masz racje w końcu nigdy jeszcze aż tak nie odstawał to takie miłe patrzec jak takie cudo rośnie w tobie

[karolcia228]

Napisane przez idealnecialo

A kolorek? :P
tez mi sie te podobaja, ale od kolorow miesza sie w oczach, nie wiem sama co mi sie najbardziej pdooba
No a ja zmarzluch.. Ale mysle tez o krotkim rekawku, potem szlafroczek cienki jakis zalatwie.. i bedzie pasowalo

Napewno z zielonym a szlafrok mam rozowy

[anoxa]

Napisane przez niezawsze

Zgadzam sie w 100% z Toba jest roznica w ciuszkach, w jakosci wykonania, w detalach itp. Jak ktos ma kase o jego sprawa i niech sobie kupuje co chce jak ma nadmiar, szczerze jakby mi sie body za 100zl spodobalo na maxa to bym spac nie mogla dopoki bym go nie kupila ja nie mowie, ze wszystko takie ma byc, ale po to jest wybor na rynku aby zaspokoic potrzeby kazdego, moja sasiadka kupila malej kombinezon burberrberego i jest boski mam nadzieje, ze mi go odsprzeda.

tez jestem tego samego zdania jesli kogos stac to dlaczego nie tez mnie czasem korci jak widze cos drozszego i jesli kogos stac to czemu ma tego nie kupic?

Napisane przez niezawsze

Poscieli nie kupuje na razie, mam przescieradla z ceratka aby mi nie przemoklo na kolyskowy materac i dzidzia bedzie spala w spiworkach i rozku na poczatku, kolderki i tak nie planuje na razie bo dzidzia sie rozkopac moe albo udusic pod nia :/

tez mam spieworek ale wlasnie mysle czy kupic posciel do kolyski w sumie tez sie ona do wozka moze przydac bo to w sumie podobny wymiar myslalam moze ze masz juz cos na oku

Napisane przez karolcia228

Ja gole sie co 2 tyg, a przed porodem to mnie TZ ogoli, juz nie raz to robil A polozne u mnie sa podobno mile wiec...dam rade

Zjadlam sobie kolacje i sie najdlam, kanepczki z buleczki cebulowe z serkiem zoltym szyneczka i warzywkami

Abeta- ja chodze prywatnie, dostaje skierowanie ale place za badania

no ja puki co tez sie jeszcze sama gole z tym ze co 4 dni czasem raz w tygodniu ale jeszcze troche i tz bedzie mnie musial golic bo juz nie zobacze nic pod brzucholkiem

widze ze mialysmy podobna kolacje tez jadlam kanapeczki z wedlinka serkiem i warzywkami

basienka wspolczuje sytuacji w pracy mam nadzieje ze uda ci sie rozwiazac ten problem bo wszystkie argumenty przemawiaja na twoja korzysc

[idealnecialo]

Napisane przez hd2005

męczyły się.

Jedna była z M. Gdy wyszła z kubeczkiem wyciągnął cytrynę, nóż, chusteczki, wodę Normalnie stołówka
Sapała, stękała, krzywiła się a ten biedny kucał przed fotelem z cytryną w jednej i wodą w drugiej ręce.

Druga wyszła, zobaczyła minę pierwszej i już ją skręciło. Wzięła mały łyk i powiedziała, że to jest ohydne. M pierwszej zaproponował cytrynę.

Oj męczyły się. Piły malutkimi łyczkami i trochę to trwało.

W moim przypadku odczułam mdłości po ok. 30 min. Byłam bez śniadania a tyle słodkości na pusty żołądek to niezbyt przyjemne.

Ha! teraz ja to przejde. wlasnie dzis dostalam karteczke ..
To teraz powiedz ile tego musialas wypic? Moglas na ex czy musialas po łyku.. a potem ile czasu sie czeka?

[Abeta]

Napisane przez Carmena_

no w porównaniu do Waszych to na pewno

a właśnie był tu też temat do tego czy Wasi Tż-ci będą przy porodzie. Ja jak na razie chcę żeby był, on jest średnio przekonany, ale jeszcze jest dużo czasu by podjąc decyzję. Decyzja w sumie należy do mnie, ale co będzie to będzie.

Mój Tż bardzo chce być i to on mnie przekonał że tak będzie lepiej teraz juz sobie nie wyobrażam inaczej

[vette]

Napisane przez Carmena_

zaraz pewnie usłyszę "jaki maluuutkii' ale jak dla mnie jest wielki

Mam podobne odczucia! no i mam podobny brzus
A jak zakladam jakas bardziej przylegajaca bluzke z przed ciazy to wygladam jakby sie troche przejadla

Napisane przez aniaa22

bo chyba kazdy juz choc troche widoczny swojej "wlascicielce" bedzie sie wydawal duzy

dokladnie

[Carmena_]

idealnecialo jak można tak powiedzieć do rodzącej?

ja za to słyszałam (lub czytałam ) jak w autobusie była taka sytuacja: w autobusie pełno ludzi, weszła ciężarna z dość sporym brzuchem i chciała by ktoś ustąpił jej miejsca, na to siedząca babcia obok "umiała sobie zrobic bachora to niech sobie teraz stoi"

[aniaa22]

ja dzisiaj w tesco bylam i oczywiscie do kasy pierwszenstwa kolejka a na jej koncu dziewczyna ze sporym brzuchem. przed nia chyba z 5 osob ani niepelnosprawnych ani ciezarowek i nikt nawet nie raczyl spojzec ze ona tam stoi ja nawet do tej kasy nie podchodzilam bo co to za roznica gdzie sie bedzie stac

[Carmena_]

Napisane przez aniaa22

ja dzisiaj w tesco bylam i oczywiscie do kasy pierwszenstwa kolejka a na jej koncu dziewczyna ze sporym brzuchem. przed nia chyba z 5 osob ani niepelnosprawnych ani ciezarowek i nikt nawet nie raczyl spojzec ze ona tam stoi ja nawet do tej kasy nie podchodzilam bo co to za roznica gdzie sie bedzie stac

z tym pierwszeństwem to jest tak chyba do picu ;/ ale takie jest właśnie nasze polskie 'wychowane' społeczeństwo.

[bassienkaw]

Dzwonił do Nas kuzyn, co miał się kontaktować z prawnikiem, gdy poznał dokładnie co i jak, cała sytuacje, sprawy z umową itd... i mówi, że nie mają prawa, że sprawa jest wygrana. Że powinnam zgłosić to jutro pierwsze co do PIPu, i oni powinni zroic tam nalot, kontrole i nakaz by przywrocili mnie do pracy, ze to niezgodne z prawem... a jak nie to Sąd Pracy, gdzie mogę jeszcze domagać się odszkodowania...

Sytuacja nieciekawa, szlag człowieka moze trafic, nerwy targaja, ale dam radę. Nie ma szans bym im odpusciła. Chamy jedne. Ciekawa jestem co tam kadrowa jutro powie, sraka głupia!

Co do reszty rzeczy co tutaj pisalyscie, to co do golenia miejsc intymnych przed porodem, to jak sobie przypomne moje golenie to smiech na sali... golilam sie na lusterko to sie nazywa profesjonalizm. Hahaha.

A właśnie, kupiłam dzisiaj w ciuchlandzie zwykła bluzeczkę dla siebie i koszulkę nocną, a dla Łucji wypaśną kamizelke, która i ja sama dla siebie bym chciała mieć hahaha

[mlmFM]

Napisane przez niezawsze

W lato to chyba sam spiworek wystarczy dzidzi przegrzewac nie mozna w ogole temp w pokoju ma byc do 22 c> ja z pieluchami sie bawic nie bede ble jednorazowe do specjalnego pojemnika na pieluchy i juz bede wrzucac a tetrowe sie przydadza przy higienie, przy odbijaniu, kapieli itp.

tez tak mi sie wydaje ze sam spiworek wystarczy
tetra też się przyda, ale to max 10 sztuk...
a co do jednorazowych - w moim otoczeniu dużo dzieciaków ma odparzenia, uczulenia etc [moj brat tez mial ] więc się tego lekko obawiam, ale na wszelki wypadek jakaś paczka Haggisów czy Happy będzie w domu

[aniaa22]

ja ostatnio bylam z mama na zakupach i poszlysmy do wc a tu kolejka. no to mowie do mamy "dobrze ze tu duzo kabin to szybko idzie bo bysmy chyba nie wytrzymali" a tu babka sie odwraca co stala z przodu i mowi ze mnie przepusci w szoku bylam a maly jak zwykle po pecherzu mnie ukopal wiec juz prawie po nogach sikalam

[bassienkaw]

Co do śpiworka... jeju jak urodzimy w lipcu czy sierpniu, no to bez przesady... zwykla pielucha tetrowa do przykrycia wystarczy. Najgorsze rozwiazanie matek to przegrzewanie swoich dzieci... pamietam, gdy Łucja sie urodzila, to nie przesadzalam... choc ona grudniowa, to tez inaczej. Ale np jak ubieralam jej kombinezon, to pod spod dostawala kaftanik, spioszki i sweterek... a na to kombinezon. Nie przegrzewalam, nie przeginalam... bez sensu. Potem tylko problemy. Z Damianem smialismy sie,ze trzeba hartowac dziecko. Jak miala 8 miesiecy, w sierpniu (Na koniec) kąpała się w polskim morzu...

Pieluchy tetrowe przydatne... przy odbijaniu, przy spaniu też jej pod główkę podkładałam, by co chwilę nie prać poduszki i poszewki... do przykrycia też się przyda... ogólnie przydatne

[idealnecialo]

Napisane przez bassienkaw

Dokładnie... ja pisze apropo wypowiedzi HD do idealneciało. Też jestem zdania, że nie ma nic na siłe. Że po co facet ma cokolwiek widzieć gdy nie chce. Po co go zmuszać. Nie każdy ma ochotę, nie każdy ma siły mimo wszystko na poród. Po co mamy faceta do siebie zniechęcić... wiadomo cudownie jest mieć oparcie w ukochanej osobie, ale jeśli to ma cokolwiek zepsuć, bez sensu.

Mój mąz był ze mną przy porodzie... rozmawialiśmy wcześniej na ten temat, to była nasza wspólna decyzja, aczkolwiek on bardzo chciał. I cieszył się, i nie zniechęciło go. Przy drugim porodzie też chce być, chyba, że coś wypadnie, bo różnie w życiu bywa... ale nie wyobrażam sobie by go nie było, a on nie wyobraża sobie by ze mną nie był w tej chwili...

Usunela mi sie cala dluga odpowiedz, .. i teraz zonk.. nie chce mi sie znow tego pisac.
Po krotce.. po pierwszym porodzie wszystko bylo ok, nadal mu sie podobalam, i nawet oralny nie stanowil problemu.. A sadze ze wlasnie dol moglby sprawiac problemy, ale mu sie podobal nadal.
Nie zemdlał, nie wymiotowal, nie musial wychodzic.
Po prostu byl,,trzymal za reke, latal po lekarza, czy pielegniarke i dzieki temu ze tam byl czulam sie bardziej czlowiekiem, niz tylko zwierzeciem prowadzonym na rześ ktorego trzeba sie szybko pozbyc, i byle by mieli spokoj.. Choc i tak nie dobrze mnie traktowali, nawet przy mezu. Co byloby bez niego? skoro przy nim lekarka powiedzia ze skoro sobie zrobilam to teraz musze cierpiec...

A ja co? Ja musze isc urodzic, musze to czuc musze to przezyc, nikt tego za mnie nie zrobi .. A jemu tam nic sie nie dzieje.. Nikt mu krzywdy nie robi, nic go nie boli... A psychicznie przezyl pierwszy porod i nawet nie znienawidzil mnie i mojego ciala.. Wiec dlaczego nie chce? dla wlasnego spokoju? Moze sie boi moich krzykow, łez, mojego bólu? Ale wlasnie choc jego obecnosc nie zlagodzi go, nie przyspieszy porodu to jednak byloby mi o wiele latwiej.

Ja nie mowie o wszystkich facetach ze musza isc i juz.. Mowie o moim, ze dal rade, i przy okazji bardzo mi pomogl.. wiec nie wiem dlaczego sie miga.. Czy nie chce miec na oku tych lekarzy i pielegniarek? Przeciez sam widzila jacy moga byc.. Czuje sie jakby chcial mnie tam zostawic sama..


Przy pierwszym porodzie o malo nei bylabym w stanie zajmowac sie dzieckiem. Psychicznie.. Dziecko zdrowe, a ja bym byla w psychiatryku.. Gdyby nie dali mi w koncu teog znieczulenia zewnatrzop. Ja do meza juz mowilam ze "nie chce tego dziecka", marzylam by wyjeli to cos ze mnie by nie nie bolalo..(nawet nie powiedzialam "naszego" dziecka, mowilam tylko o CZYMS co sprawia mi ten bol..)
Jestem bardzo slaba psychicznie, bardzo zle znosze maly bol. Nawet u dentysty musze dostawac podwojne znieczulenie bo nie dziala.. :/


Ale oczywisic jezeli on zdecyduje ze nie to nie.. bo jak? w kajdankach go zaciągne?!


Sorry, mialo byc po krotce a znow taka dlugasna wypowiedz..

Wszystko przez to ze ja dziennie przezywam tamten porod i lękam sie o przyszly.. A dzis jeszcze u gina wiele sie wydarzylo smutnego, tzn z dzidzia ok, ale byla rozmowa o porodzie poprzednim i wiele wiele łez dzis wylalam-wlasnie u ginekologa!

[aniaa22]

to jeszcze powiedzcie mi do czego sie uzywa flanelowych pieluszek

[Misiulka1]

Napisane przez bassienkaw

Ciekawa jestem co tam kadrowa jutro powie, sraka głupia!

dobre Basiu to o kadrowej???

Napisane przez aniaa22

ja ostatnio bylam z mama na zakupach i poszlysmy do wc a tu kolejka. no to mowie do mamy "dobrze ze tu duzo kabin to szybko idzie bo bysmy chyba nie wytrzymali" a tu babka sie odwraca co stala z przodu i mowi ze mnie przepusci w szoku bylam a maly jak zwykle po pecherzu mnie ukopal wiec juz prawie po nogach sikalam

Ty szczęściaro!!!

[madziorek026]

Hej dziewczyny !!!Dawno się nie udzielałam(Ostatnio na drugim wątku).Apropo "uprzejmości" społeczeństwa to też ostatnio miałam "przyjemność" doświadczyć jak wychowani są młodzi ludzie.Byłam na komisji lekarskiej w PZU i kolejka jak byk i to w większości nastolatki była ławeczka i myślicie że ktoś mi ustąpił??? Jak ściągnęłam płaszczyk to było widać mój brzuch i myślałam że ktoś się ulituje,ale tylko popatrzyli na mnie dziwnym wzrokiem.Tak niestety jest w tym kraju
Lilka___cieszę się że jesteś z opolskiego bo ja też)

[bassienkaw]

Tak o kadrowej...

a pieluchy flanelowe chyba po prostu są grubsze od tetrowych... nei wiem sama.

[aniaa22]

Napisane przez bassienkaw

Tak o kadrowej...

a pieluchy flanelowe chyba po prostu są grubsze od tetrowych... nei wiem sama.

no ja wlasnie nie wiem po co one. do przykrycia

idealne wspolczuje ci tych przezyc moze jednak twoj maz pojdzie z toba i tym razem. jeszcze troche czasu zostalo a ty powtarzaj mu ze potrzebujesz zeby tam byl i cie wspieral to moze zrozumie...

[mlmFM]

Napisane przez aniaa22

ja ostatnio bylam z mama na zakupach i poszlysmy do wc a tu kolejka. no to mowie do mamy "dobrze ze tu duzo kabin to szybko idzie bo bysmy chyba nie wytrzymali" a tu babka sie odwraca co stala z przodu i mowi ze mnie przepusci w szoku bylam a maly jak zwykle po pecherzu mnie ukopal wiec juz prawie po nogach sikalam

oj jakbym nie mogla wytrzymac to bym jej lekko odpowiedziała... aale na szczescie w wiekscosci przypadków jest otwartra ubikacja dla niepelnosprawnych i tam wchodze

Napisane przez bassienkaw

Co do śpiworka... jeju jak urodzimy w lipcu czy sierpniu, no to bez przesady... zwykla pielucha tetrowa do przykrycia wystarczy. Najgorsze rozwiazanie matek to przegrzewanie swoich dzieci... pamietam, gdy Łucja sie urodzila, to nie przesadzalam... choc ona grudniowa, to tez inaczej. Ale np jak ubieralam jej kombinezon, to pod spod dostawala kaftanik, spioszki i sweterek... a na to kombinezon. Nie przegrzewalam, nie przeginalam... bez sensu. Potem tylko problemy. Z Damianem smialismy sie,ze trzeba hartowac dziecko. Jak miala 8 miesiecy, w sierpniu (Na koniec) kąpała się w polskim morzu...

Pieluchy tetrowe przydatne... przy odbijaniu, przy spaniu też jej pod główkę podkładałam, by co chwilę nie prać poduszki i poszewki... do przykrycia też się przyda... ogólnie przydatne

tez ni zamierzam przegrzewać i jak będzie upał to wiadomo że tylko tetra - bo w samej pieluszce bałabym się zostawić - organizm dorosłego podczas snu się szybko wychładza a co dopiero mówić o takim dzieciątku... przynajmniej cienka tetra musi być [a pod nią może być sama pielucha]

Napisane przez aniaa22

to jeszcze powiedzcie mi do czego sie uzywa flanelowych pieluszek

najczęściej jako podkładów chyba... bo są grubsze od tetrowych...

[Lilka___]

madziorek a z jakich okolic jesteś? Fajnie, że w końcu się jakaś ziomalka trafiła hehe

[madziorek026]

Napisane przez Lilka___

madziorek a z jakich okolic jesteś? Fajnie, że w końcu się jakaś ziomalka trafiła hehe

Mieszkam 25 km od Opola w takiej małej wiosce koło Gogolina.A Ty??

[Carmena_]

madziorek026 ehh...niedługo cieplej się zrobi i pewnie więcej będziemy miały tego typu sytuacji, bo odsłonimy brzuszki na codzień. a chamy jak były tak będą. w sumie na Twoim miejscu też pewnie bym się nie upominała o ustąpienie, no chyba że bym się źle czuła, no ale to nie zmienia faktu że ''chamstwa nie zniese''

idealnecialo strasznie to przykre co przeżyłaś a do porodu masz jeszcze sporo czasu więc może Tż zmieni zdanie. a zmieniłaś chociaż szpital w którym będziesz rodzic?

[Lilka___]

madziorek hahaha, a ja w Krapkowicach to bliziutko. A do Gogolina do lekarza chodzę

[mlmFM]

Napisane przez bassienkaw

Dzwonił do Nas kuzyn, co miał się kontaktować z prawnikiem, gdy poznał dokładnie co i jak, cała sytuacje, sprawy z umową itd... i mówi, że nie mają prawa, że sprawa jest wygrana. Że powinnam zgłosić to jutro pierwsze co do PIPu, i oni powinni zroic tam nalot, kontrole i nakaz by przywrocili mnie do pracy, ze to niezgodne z prawem... a jak nie to Sąd Pracy, gdzie mogę jeszcze domagać się odszkodowania...

Sytuacja nieciekawa, szlag człowieka moze trafic, nerwy targaja, ale dam radę. Nie ma szans bym im odpusciła. Chamy jedne. Ciekawa jestem co tam kadrowa jutro powie, sraka głupia!

Co do reszty rzeczy co tutaj pisalyscie, to co do golenia miejsc intymnych przed porodem, to jak sobie przypomne moje golenie to smiech na sali... golilam sie na lusterko to sie nazywa profesjonalizm. Hahaha.

A właśnie, kupiłam dzisiaj w ciuchlandzie zwykła bluzeczkę dla siebie i koszulkę nocną, a dla Łucji wypaśną kamizelke, która i ja sama dla siebie bym chciała mieć hahaha

co do sadu pracy to jest albo odszkodowanie, albo przywrocenie do pracy [i wtedy dostajesz wynagrodzenie za zaległe miesiące tak jakbyś dalej pracowała - bez przerwy]...
Adam prowadził tego typu sprawy stąd wiem - czasem się to przydaje - dzięki temu mam teraz chorobowe - inaczej ZUS by się wypiął - ale to jeszcze bardziej pokopana sytuacja [pracodawca mi wyparował].

Co do lusterka to hmm... chyba sama skorzystam z takiego sposobu jak będzie potrzeba... lepsze to niż na ślepo się golić

[madziorek026]

Napisane przez Lilka___

madziorek hahaha, a ja w Krapkowicach to bliziutko. A do Gogolina do lekarza chodzę

Ja do Strzelec Op. chodze do gina a na kiedy masz termin to może się spotkamy na porodówce??A tak wogóle to sie możemy kiedyś spiknąć na kawe w Kwincie

[Lilka___]

Ja mam na 16 sierpnia termin, ale chciałabym w Opolu rodzić, chociaż Strzelce też bardzo chwalą. A co do kawki to ja nie piję, ale herbatkę chętnie.

[bassienkaw]

Napisane przez mlmFM

co do sadu pracy to jest albo odszkodowanie, albo przywrocenie do pracy [i wtedy dostajesz wynagrodzenie za zaległe miesiące tak jakbyś dalej pracowała - bez przerwy]...
Adam prowadził tego typu sprawy stąd wiem - czasem się to przydaje - dzięki temu mam teraz chorobowe - inaczej ZUS by się wypiął - ale to jeszcze bardziej pokopana sytuacja [pracodawca mi wyparował].

Co do lusterka to hmm... chyba sama skorzystam z takiego sposobu jak będzie potrzeba... lepsze to niż na ślepo się golić

no wlasnie ja nei do konca wiem co i jak... oni nie mogli mnie zwolnic, jestem chroniona i wogole... podobno PIP powienien tam zrobic nalot i przywrocic mnie do pracy, tzn przedluzyc umowe do dnia porodu... ja i tak jestem od miesiaca na zwolnieniu... wiec nei wiem jak to ma wygladac... nawet jak mnie przywroca do pracy, to przeciez nei bede pracowac...

[Abeta]

idealneciało poród to naprawdę duże przeżycie i dużo kobiet ma załamanie psychiczne dlatego dobrze żeby był przy nas ktoś bliski. Ale będzie dobrze miejmy nadzieję że pójdzie szybko ja tam jeszcze nawet nie mogę tego bólu sobie wyobrazić bo to mój pierwszy dzidziuś

[Alguien]

idealnecialo sprobuj sie zrelaksowac troche i nie myslec tyle o porodzie. Lepiej sobie pomysl, ze tym razem bedzie duzo latwiej i lepiej, bo juz wiesz, czego sie spodziewac. Glowa do gory!

carmena witaj

aniaa to milo doswiadczyc takiej uprzejmosci od obcych osob, mnie na przyklad na lotnisku przy odprawie security przepuscilo kilka facetow I pomyslalam sobie wtedy, ze moj maz na tym korzysta haha

Ja sie pocieszam faktem, ze uslyszalam juz od niejednej osoby, ze ten bol od kamienia w nerce jest porownywalny, jak nie gorszy od porodu, wiec chyba przezyje