My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II

[sauer]

Napisane przez isa666

Szczęśliwego Nowego Roku moje drogie Amatorki

dziękować i Wzajemnie
Ja również życzę Wam przede wszystkim szczęścia w Nowym Roku, bo jak ma się szczęście to wszystko przychodzi łatwiej i zdrówka!

[Vivienne]

A ja poza szczęściem chciałabym Wam życzyć bezkolizyjnej, bezstresowej i bezawaryjnej jazdy w Nowym Roku

[krowa118]

Dziewczyny wszystkiego naj naj naj. 0 dziur w nawierzchni, samych prostych skrzyżowań, bez mandatowej i bezawaryjnej jazdy w nowym roku.

[ania_z_wzgorza_marzen]

dziewczyny wszystkiego najlepszego w nowym roku

kupilam żwirek, to działa... dzięki, gdyby nie Wy

[Lomi107]

Cześć dziewczyny!
Przyjmiecie mnie do swojego grona?
Śledzę wątek od dłuższego czasu, ale dopiero teraz odważyłam się cokolwiek napisać;D

I oczywiście szczęśliwego Nowego Roku i szerokiej drogi (bez korków! a co!):P

[sauer]

Napisane przez Lomi107

Cześć dziewczyny!
Przyjmiecie mnie do swojego grona?
Śledzę wątek od dłuższego czasu, ale dopiero teraz odważyłam się cokolwiek napisać;D

I oczywiście szczęśliwego Nowego Roku i szerokiej drogi (bez korków! a co!):P

pewnie!
dziewczyny a ja nie jeżdżę auto stoi - akumulator kompletnie padł. Ale jak jeżdżę komunikacją i patrze na te dziury na drodze... to nawet się cieszę, że narazie nie jeżdżę może zdążą zalepić

[_Lenka]

I ja też dołączam sie do noworocznych życzeń. Wszystkiego dobrego i przede wszystkim szerokosci na drodze!

I witam nowe Amatorki w naszym gronie

[Lomi107]

Ooj ja już w tym roku przechodziłam z Miętusem problem akumulatora..
Teraz doszedł problem wyciekania w tajemniczy sposób płynu z chłodnicy..
Leczenie doraźne zostało zastosowane póki co ;-)

[PannaCola]

Ja witam wszystkie nowe Amatorki w nowym roku
I przyłączam się do życzeń

[_Lenka]

Dziewczyny, w Nowym Roku miała zdrożeć benzyna. Litr bezołowiej ma kosztować ponad 5 zł!
U mnie narazie bez zmian, cena waha się między 4, 70 - 4,80 zł za Pb 95.
A jak obecnie wygląda u Was cena paliwa?

[Vivienne]

Napisane przez _Lenka

Dziewczyny, w Nowym Roku miała zdrożeć benzyna. Litr bezołowiej ma kosztować ponad 5 zł!
U mnie narazie bez zmian, cena waha się między 4, 70 - 4,80 zł za Pb 95.
A jak obecnie wygląda u Was cena paliwa?

W niektórych miejscach już jest 5...

[Lomi107]

Napisane przez Vivienne

W niektórych miejscach już jest 5...

Na przykład na Orlenie -.-'

[deyminka]

ja parę dni temu na orlenie płaciłam 4,99 i dołączam się do życzeń noworocznych!

[isa666]

Ja jutro chyba będę tankować to zerknę na ceny, choć może z drugiej strony lepiej nie żeby zawału nie dostać

Pierwszy dzień dziś autkiem jestem od okresu przedświątecznego. Ale jechało mi się dobrze, nie zapomniałam co i jak

[Lucy1111]

U nas benzyna też karygodnie droga :/ 4,90/l
A co do zamarzania drzwi w samochodzie, to przeżyliśmy w drugi dzień świąt mały horror. Musiałam pilnie jechać do szpitala, schodzimy do samochodu, a tu cały oblodzony! 20minut go skrobaliśmy. gdy w końcu otworzyliśmy drzwi, okazało się, że ze strony pasażera nie da rady ich zamknąć!!Normalnie taka wściekła byłam Musiałam je trzymać rękami najgorzej było na zakrętach :/
Byle do wiosny!

[isa666]

Napisane przez Lucy1111

U nas benzyna też karygodnie droga :/ 4,90/l
A co do zamarzania drzwi w samochodzie, to przeżyliśmy w drugi dzień świąt mały horror. Musiałam pilnie jechać do szpitala, schodzimy do samochodu, a tu cały oblodzony! 20minut go skrobaliśmy. gdy w końcu otworzyliśmy drzwi, okazało się, że ze strony pasażera nie da rady ich zamknąć!!Normalnie taka wściekła byłam Musiałam je trzymać rękami najgorzej było na zakrętach :/
Byle do wiosny!

O kurczę, niezła akcja z tymi drzwiami

A ja muszę zastosować chyba Wasz sprawdzony sposób czyli żwirek, bo mi dziś całe szyby zaparowały od strony pasażera i po stronie kierowcy z tyłu

[Lucy1111]

Napisane przez isa666

O kurczę, niezła akcja z tymi drzwiami

A ja muszę zastosować chyba Wasz sprawdzony sposób czyli żwirek, bo mi dziś całe szyby zaparowały od strony pasażera i po stronie kierowcy z tyłu

My podobnie, jutro chcemy go wypróbować

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez Lucy1111

My podobnie, jutro chcemy go wypróbować

ja wypróbowalam i jestem zadowolona, to dziala
pytanie: co za geniusz na to wpadł?

zatankowałam do pełna 95 za 4,89 . JAk ma być za 5

[sauer]

Napisane przez _Lenka

Dziewczyny, w Nowym Roku miała zdrożeć benzyna. Litr bezołowiej ma kosztować ponad 5 zł!
U mnie narazie bez zmian, cena waha się między 4, 70 - 4,80 zł za Pb 95.
A jak obecnie wygląda u Was cena paliwa?

U mnie jak zwykle na Bliskiej najtaniej 4,74
a jakiś czas temu w internecie znalazłam wykaz stacji ze "chrzczoną" benzyną.. i się zdziwiłam, bo nawet był tam shell, który jest niedaleko mnie a wydawało mi się, że to dobra stacja

[karolca]

Napisane przez ania z wzgórza marzeń

ja wypróbowalam i jestem zadowolona, to dziala
pytanie: co za geniusz na to wpadł?

zatankowałam do pełna 95 za 4,89 . JAk ma być za 5

Hmmm... ja?

szukałam sposobu na pozbycie się smrodu benzyny

o cenach paliw nie wspominam, najtańszy gaz 2,56... na orlenach i innych markowych stacjach pb95 około 4,80-4,90, pb98 ponad 5 zł

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez karolca

Hmmm... ja?

szukałam sposobu na pozbycie się smrodu benzyny

o cenach paliw nie wspominam, najtańszy gaz 2,56... na orlenach i innych markowych stacjach pb95 około 4,80-4,90, pb98 ponad 5 zł

o geniuszu nas

jak wymyślisz sposoby na tańsze paliwo to postawimy Ci pomnik, taki jak ze Swiebodzina

[Lucy1111]

Napisane przez ania z wzgórza marzeń

o geniuszu nas

jak wymyślisz sposoby na tańsze paliwo to postawimy Ci pomnik, taki jak ze Swiebodzina

o tak

[karolca]

sposób jest - zbudować własną rafinerię albo wykonać odwiert na czarne złoto.

[sauer]

Napisane przez karolca

sposób jest - zbudować własną rafinerię albo wykonać odwiert na czarne złoto.

to co - kiedy podbijamy świat?

[karolca]

Napisane przez sauer

to co - kiedy podbijamy świat?

JUŻ!!

[Papiszynka]

Dołączam się do życzeń

Moim SDI podobno można jeździć na olej z biedronki, ale nie będę wypróbowywać ja dzisiaj widziałam na Neste za 4,55 diesla, na Statoilu chyba za 4,60? jakoś tak.

Cofam moją teorię o późno łapiącym sprzęgle. W sylwestra miałam się przejechać Hondą Civic kolegi, ale dramat, nie potrafiłam tym ruszyć, koszmarne sprzęgło także mnie dobiło ogólnie moje sieroctwo, tymbardziej że jeździłam już różnymi rzęchami... Tzn ogólnie ruszyłam, na tyle żeby odblokować mojego pierdziawca i już nim pognałam do sklepu

I ostatnio nie chce mi się jeździć, ciągle mam wrażenie że coś mi się dzieje z tym autem, mimo że nic się nie dzieje, przewrażliwiona jestem za dużo przygód ostatnio miałam... w sylwestra koleś mnie walnął w drzwi, głupia sytuacja ogólnie, wąska droga, auto stało z boku, grzebałam w torbie na tylnim siedzeniu, drzwi były otwarte, oczywiście ja stojaca w tych drzwiach i nagle bum koleś walnął mi w drzwi... i do mnie, że myślał, że się zatrzyma. No cudownie ale na szczęście moje dupsko zamortyzowało uderzenie i nie ma śladu, jednak co się nerwów najadłam to moje...

A dzisiaj, na takim dzikim parkingu, tak ludzie pozastawiali że nie mogłam wyjechać, z babcią byłam zresztą, zakopałam się, jakiś człowiek mnie wypychał, który też zresztą był zastawiony

No i odkryłam przyczynę mojej marznącej od środka szyby. Musiałam rozwinąć większą prędkość żeby się zorientować - miałam minimalnie otwarte okno

[hihi]

Pytanko mam - czy Wy wymieniacie ten żwirek i jak często...? Nasypałam pod wycieraczki, trzymam w kartonach pod fotelami, a znowu miałam rano zamarznięte szyby od środka

U mnie to ewidentnie moja wina - włażę do samochodu w ośnieżonych butach i spodniach, na szybko, później to się topi i mam wilgotno

[_Lenka]

Póki spełnia swoją rolę = nie parują mi szyby to nie wymieniam. Narazie wożę ten sam od miesiaca i jest ok. Ale przyznam, że sporo go nasypałam i zawsze ale to zawsze zanim wsiądę to wytrzepuję dokładnie buty i proszę o to pozostałych trochę to sknerowate ale w koncu jestem zodiakalną (pedantyczną) panną

[hihi]

To wychodzi, że musiałabym zmieniac chyba co tydzień

Postaram się wytrzepywać buty, ale przy moim charakterze i trybie życia to pewnie wytrzymam 3 dni i później wrócę do wbiegania do auta z butami w śniegu

[karolca]

Napisane przez _Lenka

Póki spełnia swoją rolę = nie parują mi szyby to nie wymieniam. Narazie wożę ten sam od miesiaca i jest ok. Ale przyznam, że sporo go nasypałam i zawsze ale to zawsze zanim wsiądę to wytrzepuję dokładnie buty i proszę o to pozostałych trochę to sknerowate ale w koncu jestem zodiakalną (pedantyczną) panną

ja też dokładnie otrzepuję buty ze śniegu, nawet po kilku krokach pod podeszwą gromadzi się go całkiem sporo. A sporo śniegu na dywanikach - sporo wilgoci. Pół biedy jak dywanik gumowy, zawsze łatwo usunąć nadmiar, ale welurowe.... tragedia. Wilgotność ponad 100%