*Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. XI

[LadyMK]

Witam dziewczyny..
mam dla Was informację od Lily...
Wczoraj już brzuch zaczął boleć, zaczęła plamić i miała skurcze. Dziś na USG nic nie było widać. Beta jej wzrosła bardzo mało. Lekarze podejrzewają ciążę pozamaciczną. Lily obecnie jest w szpitalu i napisała, że zaczęła krwawić, kręgosłup ją boli...
(

[Izuniaa_]

Napisane przez LadyMK

Witam dziewczyny..
mam od Was informację od Lily...
Wczoraj już brzuch zaczął boleć, zaczęła plamić i miała skurcze. Dziś na USG nic nie było widać. Beta jej wzrosła bardzo mało. Lekarze podejrzewają ciążę pozamaciczną. Lily obecnie jest w szpitalu i napisała, że zaczęła krwawić, kręgosłup ją boli...
(

o nieee...
Biedna Lily...
Współczuję jej bardzo...

Sama dzisiaj wyszłam ze szpitala...

[LadyMK]

Napisane przez Izuniaa_

o nieee...
Biedna Lily...
Współczuję jej bardzo...

Sama dzisiaj wyszłam ze szpitala...

o matko jakie nieszczęścia a Tobie kochana co się stało?

[bella7]

Asiu masz rację dziękuję Ci.

Biedna Lily...

[Izuniaa_]

Napisane przez LadyMK

o matko jakie nieszczęścia a Tobie kochana co się stało?

Ajjj...Przez ciągły ból brzucha trafiłam na oddział z podejrzeniem ciąży pozamacicznej,ale nie miałam i nie mam żadnego krwawienia,na szczęście to nie ciąża,tylko pękła mi bardzo duża torbiel i się rozlała,i teraz mam płyn przed macicą i lewy jajnik o wym.51x47! Na szczęście tylko aż tyle i od niespełna 5h jestem w domu,mimo,że wciąż boli brzuch i żadne leki przeciwbólowe nie działają...

[motylek85]

kurde jakieś grudniowe fatum... dziewczynki trzymajcie się Lily Izunia

Pamelka już pisałam nie raz ale się powtórzę, mi na zgagę pomaga mleczko Maalox, do kupienia w aptece, wystarczy łyk i po chwili zgaga mija... jeśli nic innego nie działa może warto jednak sobie to zakupic? ja dałam u siebie w aptece około 13zł.

[Pamela86]

jej współczuje Lily, to straszne przez co niektóre z nas muszą przechodzic...
izunia tobie też współczuje trzymaj sie jakoś

motylku tż powiedzial ze jutro pojedzie mi do apteki po to mleczko, bleee okropieństwo ta zgaga, najgorzej w nocy...

[kliwia]

pamela nie wiem czy ciezarne moga pic mleczko. ale na pewno moga ssac pastylki na zgage rennie

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

pamela nie wiem czy ciezarne moga pic mleczko. ale na pewno moga ssac pastylki na zgage rennie

podobno to mleczko moga pić ciężarne
a rennie nie pomaga

[Basima]

Napisane przez LadyMK

Witam dziewczyny..
mam dla Was informację od Lily...
Wczoraj już brzuch zaczął boleć, zaczęła plamić i miała skurcze. Dziś na USG nic nie było widać. Beta jej wzrosła bardzo mało. Lekarze podejrzewają ciążę pozamaciczną. Lily obecnie jest w szpitalu i napisała, że zaczęła krwawić, kręgosłup ją boli...
(

Nie wiem co powiedzieć kurde czemu taka niesprawiedliwość , czemu kobiety muszą tak cierpiec, albo poronienia, albo ciąże pozamaciczne lub smierć dzidziusia co za poj.............y świat nie chce mi się nawet pisać

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez Izuniaa_

Ajjj...Przez ciągły ból brzucha trafiłam na oddział z podejrzeniem ciąży pozamacicznej,ale nie miałam i nie mam żadnego krwawienia,na szczęście to nie ciąża,tylko pękła mi bardzo duża torbiel i się rozlała,i teraz mam płyn przed macicą i lewy jajnik o wym.51x47! Na szczęście tylko aż tyle i od niespełna 5h jestem w domu,mimo,że wciąż boli brzuch i żadne leki przeciwbólowe nie działają...

Bożee trzymaj się tam kobitko

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez Pamela86

podobno to mleczko moga pić ciężarne
a rennie nie pomaga

Pami no przeciez pisałam co masz zrobić, zawsze pomahga w 100% to jest wedyjska metoda

[Pamela86]

Napisane przez Basima

Nie wiem co powiedzieć kurde czemu taka niesprawiedliwość , czemu kobiety muszą tak cierpiec, albo poronienia, albo ciąże pozamaciczne lub smierć dzidziusia co za poj.............y świat nie chce mi się nawet pisać

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------


Bożee trzymaj się tam kobitko

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


Pami no przeciez pisałam co masz zrobić, zawsze pomahga w 100% to jest wedyjska metoda

już sie wymasowałam na razie jest lepiej ale nie zapeszam

[Izuniaa_]

Dziewczynki,dziękuję za miłe słowa,ale myślmy teraz o Lily,ją trzeba wspierać
Madziu jak będziesz miała jakieś jeszcze wieści to pisz nam.I przekaż Lily,że jesteśmy z nią

Mi ten szpital tylko na dobre wyjdzie,bo teraz muszę być pod stałą opieką gina,zrobili mi tyle badań,że chyba przez całe życie tyle nie miałam,i w końcu poznałam grupę krwi
A jeszcze co do pechowego grudnia...Przede mną na izbie przyjęć była kobieta z końcówką krwawienia po poronieniu... Ale podziwiam ją za spokój...

[Basima]

Co taka cisza tutaj!!!!!
Pami matko Ty za miesiąc rodzisz

[Pamela86]

Napisane przez Basima

Co taka cisza tutaj!!!!!
Pami matko Ty za miesiąc rodzisz

no strasznie cicho tutaj

tak za miesiac rodze niby..., bo mogę wczesniej jej aż mam strach w oczach boje sie cholernie ale i doczekac nie moge bo czym jest ból w porównaniu z tym jaka nagroda mnie za to czeka

i zapeszylam... zgaga nadal męczy...

[Karolcja05]

Grudzień zdecydowanie jest dla nas pechowy

[Basima]

Napisane przez Karolcja05

Grudzień zdecydowanie jest dla nas pechowy

cześć cipciu

[Izuniaa_]

Napisane przez Karolcja05

Grudzień zdecydowanie jest dla nas pechowy

Kochana,dla Ciebie będzie jeszcze szczęśliwy

Przeczytałam wczoraj Twoją wiadomość zanim ją skasowałaś... Nie wiem co powiedzieć...

[bella7]

Napisane przez Karolcja05

Grudzień zdecydowanie jest dla nas pechowy

Kochana co prawda nie wiem o co chodzi ale tak nie możesz mi mówić,że pechowy...

[Izuniaa_]

Napisane przez Basima

cześć cipciu

Moja babcia zawsze tak na mnie mówiła
czasem jeszcze jej się zdarzy

[Karolcja05]

szczerze to jakbym mogła to odwołała bym ślub. Ale o tym nie decyduje tylko ja.

[Basima]

Napisane przez Karolcja05

szczerze to jakbym mogła to odwołała bym ślub. Ale o tym nie decyduje tylko ja.

Karolajna wiem,że teraz masz tysiąc myśli na sekunde i nie masz ochoty na ślub, ale zobaczysz wszystko się jakoś unormalizuje i sprawiedliwość zostanie nagrodzona

[emigra]

Napisane przez aa2

he he widze ze z szafa to nie tylko ja mam taki problem he he

co do brzuszków męzowych mój tez ma i mówi ze za dobrze gotuje

a do mnie dotarł mikołaj albo raczej sam sobie po niego poszłam byłam w sklepie i kupiłam sobie spodnie dresowe

A mi mezus przyniosl paczuszke slodyczy mikolajkowych a sam nic nie dostal sobie kupilam tusz, chcialam pojsc do drogerii jakis kremik mu kupic ale za malo pieniedzy wzielam i nie dostal nic, jutro mu kupie cos albo na swieta dostanie drozszy

Napisane przez aa2

właśnie już sie miałam was pytać dawno może głupie pytanie ale czy lubicie robić pranie??? bo ja nie znoszę może nie samego prania ale tego ze muszę później te ubrania wysuszone zdjąć poskładać i pochować -nie wiem czemu ale nie lubię tego jak chloe...ra

Ja wlaczac pralke moge ale zapominam pozniej wyjac pranie, a mamy elektryczna suszarke na pranie i wystarczy tylko przeniesc do lazienki i wstawic do suszenia, to mimo to czasem pranie lezy w pralce i po 3 dni .... juz smierdzi prasowac tez nie lubie

Napisane przez LadyMK

Witam dziewczyny..
mam dla Was informację od Lily...
Wczoraj już brzuch zaczął boleć, zaczęła plamić i miała skurcze. Dziś na USG nic nie było widać. Beta jej wzrosła bardzo mało. Lekarze podejrzewają ciążę pozamaciczną. Lily obecnie jest w szpitalu i napisała, że zaczęła krwawić, kręgosłup ją boli...
(

dlaczego tak musi byc .... ?????? Lilly, badz slina, jestesmy z Toba myslami

Napisane przez Izuniaa_

Ajjj...Przez ciągły ból brzucha trafiłam na oddział z podejrzeniem ciąży pozamacicznej,ale nie miałam i nie mam żadnego krwawienia,na szczęście to nie ciąża,tylko pękła mi bardzo duża torbiel i się rozlała,i teraz mam płyn przed macicą i lewy jajnik o wym.51x47! Na szczęście tylko aż tyle i od niespełna 5h jestem w domu,mimo,że wciąż boli brzuch i żadne leki przeciwbólowe nie działają...

Oj kochana, to tez sie nameczylas.... mam nadzieje, ze bol szybko minie, trzymaj sie cieplutko i zagladaj do nas czesciej

Napisane przez Izuniaa_

Kochana,dla Ciebie będzie jeszcze szczęśliwy

Przeczytałam wczoraj Twoją wiadomość zanim ją skasowałaś... Nie wiem co powiedzieć...

A ja nie zdazylam i nie wiem o co chodzi .... ale mam nadzieje Karolka ze wszystko sie ulozy

[kliwia]

hello, moja mala ma pepowine na szyji owinieta ech
i wazy juz 3400

[agulaaabar]

cześci dziewczyny..... kurcze nie wiem co powiedzieć..... Lily, Izunia trzymajcie się ciepło.....

To ja tak cichutko na boku powiem.....My wrócilismy właśnie od gina... potwierdziła, że ciąża jest, ok 6 tydzień, zarodek jest prawidlowo w macicy i ma 20,2 mm.....wszystko póki co jest prawidłowo i w porządku, wszystkie wyniki badań które robilam wcześniej też... wg usg TP mamy na 3 sierpnia, a wg @ na 4 sierpnia więc niewielka rozbieżność....

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez bella7

Dziewczyny doradzcie mi. Mam kuzynkę w moim wieku,mężatkę od 3lat. I stara się o dziecko-leczy się od 2lat, i chcemy powiedzieć moim dziadkom-a są oni wspólni-i w niedzielę wyprawia imieniny a tak naprawdę ma je czwartek,i tak naprawdę nie wiemy. I chyba pojedziemy w czwartek po południu by A. Nie spotkać i nie zrobić jej przykrości. A tak dopiero na święta będziemy się widzieć-a wtedy napewno będzie widać. Także dać im czas na ochłoncie do świat?

Przeczytałam teraz Twojego posta.... ja tez mam podobny problem.... tyle, że chodzi o moją siostrę.... od kilku lat strasznie chce mieć dziecko a poki co.... niestety ni widu ni slychu o ciąży..... wiem, że na wieść o mojej się ucieszy ale mimo wszystko będzie jej pewnie przykro,.... ja mam 21 lat.... ona w lutym 30............. i też nie wiem jak to zrobić.... ale pewnie wszystkim powiemy w wigilię...

[Izuniaa_]

Napisane przez emigra

Ja wlaczac pralke moge ale zapominam pozniej wyjac pranie, a mamy elektryczna suszarke na pranie i wystarczy tylko przeniesc do lazienki i wstawic do suszenia, to mimo to czasem pranie lezy w pralce i po 3 dni .... juz smierdzi prasowac tez nie lubie

Oj kochana, to tez sie nameczylas.... mam nadzieje, ze bol szybko minie, trzymaj sie cieplutko i zagladaj do nas czesciej

Mam dokładnie to samo

Postaram się częściej odzywać

Napisane przez kliwia

hello, moja mala ma pepowine na szyji owinieta ech
i wazy juz 3400

Nie martwią się tym? I Ty się nie martwisz,bo wygląda jakbyś nie przejęła się...

Napisane przez agulaaabar

cześci dziewczyny..... kurcze nie wiem co powiedzieć..... Lily, Izunia trzymajcie się ciepło.....

To ja tak cichutko na boku powiem.....My wrócilismy właśnie od gina... potwierdziła, że ciąża jest, ok 6 tydzień, zarodek jest prawidlowo w macicy i ma 20,2 mm.....wszystko póki co jest prawidłowo i w porządku, wszystkie wyniki badań które robilam wcześniej też... wg usg TP mamy na 3 sierpnia, a wg @ na 4 sierpnia więc niewielka rozbieżność....

cieszę się,że wszystko jest dobrze Takie wiadomości mi pomagają

[Basima]

Napisane przez kliwia

hello, moja mala ma pepowine na szyji owinieta ech
i wazy juz 3400

Moja też była zaplątana raz a potem 2 razy sie owinęła, przez to szybszy poród był

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez agulaaabar

cześci dziewczyny..... kurcze nie wiem co powiedzieć..... Lily, Izunia trzymajcie się ciepło.....

To ja tak cichutko na boku powiem.....My wrócilismy właśnie od gina... potwierdziła, że ciąża jest, ok 6 tydzień, zarodek jest prawidlowo w macicy i ma 20,2 mm.....wszystko póki co jest prawidłowo i w porządku, wszystkie wyniki badań które robilam wcześniej też... wg usg TP mamy na 3 sierpnia, a wg @ na 4 sierpnia więc niewielka rozbieżność....

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------



Przeczytałam teraz Twojego posta.... ja tez mam podobny problem.... tyle, że chodzi o moją siostrę.... od kilku lat strasznie chce mieć dziecko a poki co.... niestety ni widu ni slychu o ciąży..... wiem, że na wieść o mojej się ucieszy ale mimo wszystko będzie jej pewnie przykro,.... ja mam 21 lat.... ona w lutym 30............. i też nie wiem jak to zrobić.... ale pewnie wszystkim powiemy w wigilię...

Gratulacje kochana niech to będzie szczęśliwa ciąża, nie chcemy juz złych nowin

[agulaaabar]

Wiecie co... jedna rzecz nie daje mi teraz spokoju..... czytałam kilka portali o początkach ciąży, rozwijaniu sie płodu i wogóle.... i w 6-tym tygodniu płod ma średnio 6-8mm...... skąd u nas 20............. i wiem, że gin zaznaczała mi to dwa razy, że zarodek ma 20 mm........ że też jej dokładnie nie dopytałam................ ..

[Basima]

Napisane przez agulaaabar

Wiecie co... jedna rzecz nie daje mi teraz spokoju..... czytałam kilka portali o początkach ciąży, rozwijaniu sie płodu i wogóle.... i w 6-tym tygodniu płod ma średnio 6-8mm...... skąd u nas 20............. i wiem, że gin zaznaczała mi to dwa razy, że zarodek ma 20 mm........ że też jej dokładnie nie dopytałam................ ..

Ja zaraz sprawdze ile u mnie było

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Ja w 4-5 tc miałam 14,5 mm

[Izuniaa_]

Napisane przez agulaaabar

Wiecie co... jedna rzecz nie daje mi teraz spokoju..... czytałam kilka portali o początkach ciąży, rozwijaniu sie płodu i wogóle.... i w 6-tym tygodniu płod ma średnio 6-8mm...... skąd u nas 20............. i wiem, że gin zaznaczała mi to dwa razy, że zarodek ma 20 mm........ że też jej dokładnie nie dopytałam................ ..

Kochana,a może chodzi o to,że cały pęcherzyk ma te 20mm,a płód w środku jest faktycznie mniejszy?...

[aa2]

heja
wrócilam własnie do domku po pracy i dwóch godzinkach na siłownii

Lili kochana strasznie mi przykro, wkurza mnie to ze po tylu staraniach i w ogóle los jest taki nie sprawiedliwy, chce mi sie płakać....

Napisane przez bella7

Asiu masz rację dziękuję Ci.

Biedna Lily...

kochana nie ma za co ja opisałam tylko co ja zawsze czułam jak przy mnie unikano takich tematów, to nie jest łatwe ale trzeba z tym niestty życ i godzić sie z tym co jest w okół nas bo my nic nie zmienimy

Karolinko kochana wiem ze Ci teraz nie łatwo, mam nadzieje że szybko rozwiąże sie twojaq sytuacja i to pozytywnie jak co to pisz

agulaabar gratulacje