Czym wyleczyć zaskórniki?

[asiuulkaa]

ja też kupowałam petroleum bez recepty za drugim razem zamiast niego zastosowałam naftę kosmetyczną i miałam lepsze efekty

[Gwen_]

Chciałabym stosować szmatkę z mikrofibry, ale się strasznie tego boję ze względu na kilka naczynek pękniętych . Czy ktoś z taką cerą ma jakieś doświadczenia ze szmatką ?

[fiolusiek]

Napisane przez Gwen_

Chciałabym stosować szmatkę z mikrofibry, ale się strasznie tego boję ze względu na kilka naczynek pękniętych . Czy ktoś z taką cerą ma jakieś doświadczenia ze szmatką ?

a w jakich miejscach masz tendencje do zaskórników Jak w strefie T to bym tylko te miejsca przecierała mikrofibrą gdzie są zaskórniki, a nie masz naczynek

[MartaMagda]

Napisane przez Effervescing Elephant

a to dziwne.. kupowałam kiedyś już petroleum.. i nie był na receptę.. i dzisiaj będąc w super-pharmie stwierdziłam, że zaryzykuję i zapytam.. i był, i wcale nie na receptę

Dziwne, dziwne Ostatecznie, co byście mi polecały szukać petroleum bez recepty czy użyć nafty?

[Effervescing Elephant]

Napisane przez MartaMagda

Dziwne, dziwne Ostatecznie, co byście mi polecały szukać petroleum bez recepty czy użyć nafty?

nie wiem.. możesz zapytać o petroleum. wcześniej dziecwyzny pisały, że jeśli ma się skórę suchą to lepiej użyć zwykłej nafty.możesz dokonać wyboru idąc tym tropem. zwykła nafta jest też chyba ciut tańsza odpetroleum

[czarno czarna]

Czy ktoś uprzejmy mógłby mi powiedzieć czy krem pichtowy albo olej kokosowy pomagają na to świństwo? Przejrzałam wątek ale nie mam czasu żeby czytać wszystkie posty, jesli się powtarzam to przepraszam

[long_braid]

Bałabym się brać Diane choć bym nie wiem jaki trądzik miała, troszkę się naczytałam, że po odstawieniu wszystko wraca ze zdwojoną siłą i jest jeszcze gorzej niż przed a wiadomo, że nigdy nie będziemy czegoś stosować wiecznie. Ja brałam Cilest chociaż nie miałam dużych problemów można powiedzieć że rzadko coś mi wyskoczyło (tabletki brałam ze względu na zabezpieczenie ) i teraz po odstawieniu moja cera znacznie się pogorszyła aż boję się pomyśleć co by było po Diane. Nie mówię że na ciebie może tak zareagować ale ja osobiście bym uważała.

[Poolla]

Wydaje mi sie ze żel do mycia twarzy wystarczy, Tez mam problem z zaskórnikami ale codziennie myje twarz zelem Nivea - Visage Pure Effect - All-in-1 - żel - peeling - maska i pomaga, jestem zadowolona . na to nakłądam krem babydream który wchłania zbędne sebum i jest ok pozdrawiam

[czarno czarna]

Fajnie że tobie żel wystarcza i w dodatku taki. Mialam do czynienia z większością dostępnych żelów tylko garniera nie próbowałam jeszcze i żadnych efektów ten krem chyba wypróbuje bo wiele osób go sobie chwali. ja stosuje Benzacne i nie ma żadnych efektów póki co chociaż skóra mi się łuszczy straszne

[MartaMagda]

Do Benzacne trzeba mieć cierpliwość i dobry nawilżacz - daje efekty po dłuższym czasie używania i przy dbaniu o poziom nawilżenia skóry - ja go stosuję co 2 dzień, bo inaczej bym skórę zdzierała płatami i mam nadzieję, że za miesiąc, dwa będzie lepiej

[czarno czarna]

MatroMagdo dziękuje za rade jeśli moge wiedziec czym nawilżasz? zastanawiam się nad wyborem kremu i mam z tym pewien kłopot. Otóż wszystkie intensywnie nawilżające mają parafine która zapycha i chyba nie tylko mnie...

[Mimi08]

Napisane przez czarno czarna

MatroMagdo dziękuje za rade jeśli moge wiedziec czym nawilżasz? zastanawiam się nad wyborem kremu i mam z tym pewien kłopot. Otóż wszystkie intensywnie nawilżające mają parafine która zapycha i chyba nie tylko mnie...

Ja stosuje Żel aloesowy z Flosleku-nie zapycha

[Parszywiec24]

Tą mieszankę i ja spróbuję
Mi na wągry pomaga maseczka z aspiryny z jogurtem, oraz tonik z aspiryny który ładnie zwęża pory. Przepis na mieszanki znajdziecie na tym portalu. Ich zaletą jest to, że ładnie oczyszczają ale nie wysuszają skóry. Polecam

[czarno czarna]

Napisane przez Mimi08

Ja stosuje Żel aloesowy z Flosleku-nie zapycha

dziękuje bardzo, wypróbuje

[Mimi08]

Napisane przez czarno czarna

dziękuje bardzo, wypróbuje

Tylko niestety ciężko go dostać

[MartaMagda]

Używam AA Therapy Oliwkowa - nie zapycha, ale stosuję go 3 x dziennie plus raz w tygodniu maska z alg z Perfecty (błękitna, żelowa)

[Mimi08]

Napisane przez MartaMagda

Używam AA Therapy Oliwkowa - nie zapycha, ale stosuję go 3 x dziennie plus raz w tygodniu maska z alg z Perfecty (błękitna, żelowa)

Ja używam AA krem matujący, też nie zapycha
Ogólnie myśle że kremy z AA nie powinny zapychac, bo są delikatne, ale to zalezy..trzeba patrzeć na składy i na to co danego człowieka zapycha..każda cera jest inna

[MartaMagda]

Zawsze sprawdzam skład, u mnie się niestety kremy matujące nie sprawdzają. Nie nawilżają, ani nie matują. Latem, kiedy jest gorzej jedynie krem matujący z SVR się sprawdza, ale zimą przy bardzo suchym powietrzu nie spełniłby swojej roli.

Może kiedyś każdej z nas uda się znaleźć złoty środek i będziemy chodzić piękne i gładkie, i będziemy oślepiać blaskiem pięknej cery

[czarno czarna]

akurat ten żel moja mam używała i coś jej nie pasowało wiec mam o AA czytałam właśnie i może się skusze jak aloes się skończy. Dziękuje

[MartaMagda]

Właśnie wypróbowałam naftę plus olejek i... spektakularnych efektów u mnie nie ma, tarłam i tarłam, a efekt jak po maseczce z glinki, więc sama nie wiem. Jeśli po tygodniu nie zauważę zmiany stwierdzę chyba, że to nie dla mnie.

Chyba, że to trzeba po przetarciu buzi trzymać na twarzy, a ja zmyłam wszystko po 15 minutach z obawy przed ewentualnym uczuleniem.

[Beata_Batumi]

Napisane przez MartaMagda

Właśnie wypróbowałam naftę plus olejek i... spektakularnych efektów u mnie nie ma, tarłam i tarłam, a efekt jak po maseczce z glinki, więc sama nie wiem. Jeśli po tygodniu nie zauważę zmiany stwierdzę chyba, że to nie dla mnie.

Chyba, że to trzeba po przetarciu buzi trzymać na twarzy, a ja zmyłam wszystko po 15 minutach z obawy przed ewentualnym uczuleniem.

Powyciskaj najpierw te zaskórniki to będzie efekt

[mysiunia81]

oj ja bym nie wyciskała....sama możesz sobie więcej zaszkodzić niż pomóc. Przynajmniej u mnie tak było. Przecież zawsze coś się rozniesie po tej twarzy. Może trzeba czasu aby to zadziałało? Ja niestety boję się tego robić...moja skóra źle reagowała na początku (pewnie uczulenie) więc wolę nie ryzykować Trzymam kciuki aby u ciebie tak nie było

[Nolley]

A ja Wa zdradzę sekret, dzięki czemu od lat nie borykam się z problemem zaskórników Może nie odkryłam Ameryki, ale oto on:
1. parówka - wsypać do garnka zioła (tymianek, melisę, miętę - te które działają bakteriobójczo), nakryć się ręcznikiem i czekać, aż pory się zezszerzą, czyli, aż para przestanie ulatywać z garnka)
2. na wycierać twarzy, zrobić peeling (ja robią drobnoziarnisty
3. nałożyć maseczkę antybakteryjną
4. zwężyć pory za poocą białka jaja kurzego
5. ewentualnie nałożyć krem, jeśli boimy się przesuszu.

Dzięki temu, że pory po parówce są otwarte, zaskórniki szybciej "wychodzą"

[MartaMagda]

Dzięki za rady, ale wyciskania to ja akurat unikam - potem robi się tylko gorzej. Po drugim przetarciu skóry tą miksturą widzę efekty zobaczę, co będzie dalej.

[angiee0902]

Ja juz sie poddaję. Miałam płyn robiony w aptece na receptę dermatologa + zawiesina, dupa, że tak powiem. Płatami skóra zeszła chyba ze 2 razy, wyprysków nie ma, ale zaskórniki, grudki, jak były, tak są. Nie chcą skubane zejsć. Zadne peelingi, parówki, maści, kremy... Jakbym sie z nimi urodziła.... ;/ czasem co nieco wycisnę, ale to jakaś syzyfowa praca i ich jest nieskończenie wiele. Na brodzie i na skroniach tylko, ale same wiecie, jak to wku*wia.

[cheryberry]

Moje sposoby, już po tygodniu zaskórników i tych czarnych łebków nie widać. Przede wszystkim, najważniejszą zasadą jest, aby:

1. NIE DOTYKAĆ TWARZY BRUDNYMI RĘKOMA.

Jak wiecie, na dłoniach jest najwięcej zarazków, kurzu, brudu i potu. Po co zapychać sobie pory?

2. Codziennie wieczorem rób 5-minutowy masaż bardzodrobnoziarnistym suchym peelingiem.

Ja mam taki w postaci gęstej pasty, nie jest tłusty, nazywa się Clearskin Pore Penetrating i jest z Avonu. Najlepszy jaki miałam. Lepszy od Vichy. Ale to zależy od skóry.

3. Zmień dietę! I to rygorystycznie. Zrób sobie dwu- lub trzydniową głodówkę, pij wtedy codziennie po 8 szklanek wody (to średnie zapotrzebowanie) i sok z połówki cytryny na noc. Zrezygnuj z tłustych, ciężkostrawnych i ostrych potraw. Jedz dużo białka.

4. Mniej więcej co trzeci dzień (np. poniedziałek, środa, sobota) nakładaj na twarz maseczkę chłodząco-oczyszczającą. Uspokaja cerę, przymyka pory i fajnie chłodzi. Polecam z under twenty.

5. Nie stosuj ciężkich podkładów, który bardziej zapycha Twoje pory. Najlepiej zamień go na krem koloryzujący (jest taki z Ziai, nadaje koloryt, nawilża i jest lekki)

6. To taki paradoks, ale mycie twarzy olejami (nawet taką oliwą z oliwek) najlepiej oczyszcza skórę. Nie wiem dlaczego, ja mam twarz tłustą w strefie T i raz w tygodniu nakładam cztery krople oliwy z oliwek na twarz i masuję przez minutę, a następnie zmywam to żelem do twarzy Neutrogena.

Bardzo ważną rzeczą jest dieta, tak jak napisałam wyżej. Moje zaskórniki znikają, prawie ich nie widać :P Mam nadzieję, że Wam też się uda ^^

[angiee0902]

Napisane przez cheryberry

Moje sposoby, już po tygodniu zaskórników i tych czarnych łebków nie widać. Przede wszystkim, najważniejszą zasadą jest, aby:

1. NIE DOTYKAĆ TWARZY BRUDNYMI RĘKOMA.

Jak wiecie, na dłoniach jest najwięcej zarazków, kurzu, brudu i potu. Po co zapychać sobie pory?

2. Codziennie wieczorem rób 5-minutowy masaż bardzodrobnoziarnistym suchym peelingiem.

Ja mam taki w postaci gęstej pasty, nie jest tłusty, nazywa się Clearskin Pore Penetrating i jest z Avonu. Najlepszy jaki miałam. Lepszy od Vichy. Ale to zależy od skóry.

3. Zmień dietę! I to rygorystycznie. Zrób sobie dwu- lub trzydniową głodówkę, pij wtedy codziennie po 8 szklanek wody (to średnie zapotrzebowanie) i sok z połówki cytryny na noc. Zrezygnuj z tłustych, ciężkostrawnych i ostrych potraw. Jedz dużo białka.

4. Mniej więcej co trzeci dzień (np. poniedziałek, środa, sobota) nakładaj na twarz maseczkę chłodząco-oczyszczającą. Uspokaja cerę, przymyka pory i fajnie chłodzi. Polecam z under twenty.

5. Nie stosuj ciężkich podkładów, który bardziej zapycha Twoje pory. Najlepiej zamień go na krem koloryzujący (jest taki z Ziai, nadaje koloryt, nawilża i jest lekki)

6. To taki paradoks, ale mycie twarzy olejami (nawet taką oliwą z oliwek) najlepiej oczyszcza skórę. Nie wiem dlaczego, ja mam twarz tłustą w strefie T i raz w tygodniu nakładam cztery krople oliwy z oliwek na twarz i masuję przez minutę, a następnie zmywam to żelem do twarzy Neutrogena.

Bardzo ważną rzeczą jest dieta, tak jak napisałam wyżej. Moje zaskórniki znikają, prawie ich nie widać :P Mam nadzieję, że Wam też się uda ^^

1.Staram sie nie dotykać twarzy, na pewno mniej dotykam, niz zwykle
2.Peelingu mechanicznego nie bardzo mogę używac, dermatolog odradził, ale gdy nie mam ropnych wyprysków to jednak robie, bo wtedy czuje sie bardziej czysta.
3.Ja ogólnie mało jem. Nie jem za bardzo tłustych czy ostrych potraw, czasem mam ochotę to zjem, ale to rzadko. Piję pokrzywę, bratka, mięte, ograniczyłam picie kawy.
4.Stosuję raz - dwa razy w tygodniu maseczke z zielonej glinki Argiletz.
5.W ogóle się nie maluje, ewentualnie korektor. Podkład nakładam, gdy naprawdę jest zbyt dużo do zakrycia.

Nie wiem na ile to wszystko pomaga, bo mam jeszcze leki... ale przynajmniej nie utrudniam sobie leczenia

6.Oliwa z oliwek, nawet taka spożywcza, czy jakaś specjalna?

[tenebra]

Spożywcza.

Tylko nie wiem po co ją zmywać później żelem? Jaki to ma sens? Zdziera ją razem z innymi ochronnymi cudami, które skóra sama sobie wytwarza. Lepiej zmyć ją przykładając mocno nagrzaną pod wodą szmatką kilka razy (jak przy OCM)

Ja bym napisała, że przede wszystkim dać skórze działać, nie używać mocno ingerujących środków czyszczących, nie przesuszać skóry, nie przeodżywiać, przenawilżać i inne takie. Zwracać uwagę na to co się na twarz nakłada. Nie nakładać więcej myśląc, że szybciej to zadziała i nie oczekiwać cudów w kilka dni.
Wszystko z umiarem

[PinkyDoll]

Napisane przez packardbell

Ja zaskórników nie mam, ale w zanadrzu zawsze mam olejki z mydlarni u Franciszka. Używam ich do ciała i do twarzy jak mi coś wyskoczy. Wyciskanie pogarsza sprawę, nie polecam.

skoro nie masz zaskórników- po kiego grzyba sie wypowiadasz? jak nie możesz czegoś sensownego doradzić?
o tym aby nie wygniatać wiedzą wszyscy - ameryki nie odkryłaś..

[Beata_Batumi]

Robiła któraś z Was badania na hormony? Mi tak poleciła koleżanka kosmetyczka (nie pracuje z zawodzie) bo byłam na oczyszczaniu, po tym zastosowałm olejek pich i peterol (kiedyś po nim długo mi nic sie nie pojawiało) i teraz po mies wszystkie zaskórniki wróciły, pytałam jej czy jest sens chodzić co miesiac na oczyszczanie czy dać sobie spokój i powiedziała mi o tych badaniach...
Do tego stosuję kwas migdałowy- nic nie daje, i maskę algową z bielendy- trochę poprawia stan cery....

Siostra stosuje mydełko biały jeleń i szmatkę z mikrofibry i faktycznie działa! Buzia jej się wygładziła, zaskórniki się zmniejszyła (a wczesniej nic z cerą nie robiła, miała taką chropowatą buzię). Muszę skoczyć do biedry.