Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-17, 09:03   #2311
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ależ noc.... tragedia. Wieczorem zabolał mnie brzuch. Może i niewiele. Ale , że generalnie fatalnie już się czuję to wpadłam w histerię. Nic się nie powtórzyło to zostaliśmy w domu. Oczywiście spać nie mogłam bo zaczęłam ryczeć ze zdenerwowania. Te ostatnie dni to tak jak mówiły mi dziewczyny- straaaszne napięcie. Śniło mi się dziecko, że się śmiało jak Sara, ale miała wieelką głowę. Ale następnego dnia wyładniała.
Obudziłam się o 4 rano bo mnie kopała i koniec. Teraz czekam na transport i jadę do siory. Zapewne za 2 godz. tam zasnę;-)

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------


powiem Ci jedno- lepiej od razu CC niż po próbach z SN- CC. Dużo lepiej się to potem znosi. Nie jesteś tak wymęczona, nic nie jest w biegu. A tak wymeczycie się oboje, a i tak Małą wyjmą inną drogą, a ta doba po nie będzie najmilsza... bo i tak nie jest.

---------- Dopisano o 06:22 ---------- Poprzedni post napisano o 06:18 ----------


nic nie robię, bo będę na 3 dni przed porodem i odżywiają nas inni




Co do terminów. To termin z USG nie pic na wodę, ale przybliżony. U mnie akurat z wszystkich metod właściwie ten sam- najwyżej 1 dzień różnicy, więc wiarygodny

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------


OYE ja powiem tak- gdybym parę razy nie usłyszała czegoś na drodze mogłoby być źle... A co jeśli jedzie ambulans, słyszysz go normalnie, ale nie ma go w zasięgu lusterek? Rozumiem, że brat świetnie sobie radzi i jest bdb kierowcą, jednak nie można zaprzeczyć, że słuch tez się przydaje i często może pomóc. W Stanach jeździ każdy i wszędzie, u nas nie. Dlatego npo jestem przeciwniczką głośnej muzyki w aucie.
A to, że w Polsce każda wada Cię dyskwalifikuje to wiem, bo mama jest rencistką ze względu na oczy. Gdyby nie soczewki to byłoby strasznie. U nas samo miejsce zamieszkania eliminuje Cię z zycia. Jesteś na wóżku, mieszkasz w 4-piętrowcu to kaput. Jeżdzisz na wózku to nie chcą dać Ci pracy biurowej. Ale masz 50 lat i uważają Cię za starca. Starzejący się kraj z młodocianymi japiszonami za sterami w foirmach i efekt taki, że musisz być sportowym mistrzem świata, mózgiem jak Stephen Hawking, znajomością języków jak śp. JPII, aparycją Angeliny, bezdzietny i skłonny do pracy 24 godziny na dobę. Acha i musi Cię zadowalać 15o0 zł;-) Oczywiście generalizuję
Muron jejku juz tak sie przejmujesz zblizającym sie terminem ,jak ty wysiedzic świeta


Co do prowadzenia auta ,myslę ze w USA jest inna rzeczywistość i tak pewnie karetki maja swoje wydzielone pasy i nie muszą przebijac sie przez inne auta jak w PL.

Co do pracy to mnie tez smieszy jak w ofercie o pracę jest napisana biegła znajomość jezyka np angielskiego a wynagrodzenie 12oo
albo w takim malutkim miescie jak moje biegła znajomosc jezyka chinskiego

Witam sie piątkowo w biały poranek dziękujemy za snieg w konću dotarł do nas

pewnie córcia moja sie ucieszy i zabierzemy się za ubieranie choinki,bo juz czeka ustawiona

Wczoraj was czytałam i czytałam aż przepaliła mi się ładowarka i nie miałam laptopa .Dobrze ze mąż naprawił ,nie trzeba kupić nowej tymbardziej że myslimy całkiem o nowym laptopie.

Co do spiewania ja mam tragiczny głos ale jak corcia była mała to jej nuciłam różne kołysanki ,np kotki dwa a pozniej miałam płyte z kołysankami chyba spiewanymi przez G.Turnau i tez jej spiewałam i ją to tak uspokajało .A teraz ona duzo spiewa i bardzo ładnie

Justyne mi tez sie wydaje ze twój brzuszek urósł dlatego wygląda troszke inaczej .
Jak ubierzecie choinke pokazesz jak wygląda taka w fiolecie

Stroiki i ozdoby które pokazywałyscie fantastyczne ,super tez bym chciala takie umieć robic
Kiedys zajmowałam sie troszke technika decupażu ,i tez fajne rzeczy mozna w tej technice robić ale musiałam zakończyc bo spodziewałam sie dziecka a to praca przy lakierach ,farbach.

Mnie strasznie boli juz wszystko.Całe krocze,plecy od tyłu do boku ,wogóle ostatnio duzo przytyłam i popuchłam ,dosłownie wyglądam okropnie i waga jak skoczyła .Pewnie przekrocze 20 kg do konca.
Wogóle postoje np przy gotowaniu,prasowaniu to mał tak nogi popuchniete ,tragedia normalnie.

Dziewczyny a czy te kosmetyki z serii Palmers sa równiez dostepne w serii po porodzie?

A co do kosmetykow dla dziecka to nie mam pojecia co wybrac ,praktycznie ssame są z Jonsona a takich nie chce.A słyszałyscie jakies opinie o kosmetykach Avent dla noworodków?Produkty maja dobre to moze i kosmetyki .
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:04   #2312
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
3. barsz czerwony z jaśkiem

5. karp pieczony z sałatką z czerwonej kapusty + chałka
no to teraz tłumacz, o co chodzi, bo ja się z tym nie spotkałam Co to jest jasiek i jaka chałka? Taka zwykła?
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:08   #2313
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

e-rosa
robiłam łososia pieczonego w piekarniku ,owijałam w folie aluminiową przyprawione uprzednio solą ,pieprzem i sokiem z cytryny,czy limonki mozna do smaku dodac inne przyprawy np takie mieszanki gotowe do ryb i piekłam ale nie za długo aby zbyt nie wyschła ,ok 25 min

Edytowane przez karinaaa
Czas edycji: 2010-12-17 o 09:09
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:15   #2314
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość

Co do spiewania ja mam tragiczny głos ale jak corcia była mała to jej nuciłam różne kołysanki ,np kotki dwa a pozniej miałam płyte z kołysankami chyba spiewanymi przez G.Turnau i tez jej spiewałam i ją to tak uspokajało .A teraz ona duzo spiewa i bardzo ładnie

Justyne mi tez sie wydaje ze twój brzuszek urósł dlatego wygląda troszke inaczej .
Jak ubierzecie choinke pokazesz jak wygląda taka w fiolecie
No właśnie mi się marzy taka fajna płyta z kołysankami dla mojego syna. Dziewczyny może natknęłyście się na coś godnego polecenia? Albo może w necie są takie kołysanki które polecacie? Jak któraś ma to niech się podzieli, prooooooszę

A choinkę ja też będę miała w fiolecie plus srebro, nie wiem jaki efekt końcowy ale jak godny pokazania to się pochwalę
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:16   #2315
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

element kolorowy w PS
http://photoshop.pl/node/4791
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:17   #2316
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
e-rosa
robiłam łososia pieczonego w piekarniku ,owijałam w folie aluminiową przyprawione uprzednio solą ,pieprzem i sokiem z cytryny,czy limonki mozna do smaku dodac inne przyprawy np takie mieszanki gotowe do ryb i piekłam ale nie za długo aby zbyt nie wyschła ,ok 25 min
no właśnie chyba też go właduje do piekarnika bo boję się że jak usmarzę na patalni to straci smaczek. A powiedzcie mi bo ktoś tu pisał o ziemniaczkach zapiekanych, czy z takich ziemniaków jak są teraz to się uda zrobić? tzn ze starych? jak długo trzeba w piekarniku trzymać takie cuś? ktoś ma jakiegoś przpisa bo też nie robiłam nigdy. Cos mi się wydaje że obiad eksperymentalny będzie

Co do kosmetyków ja nie mam żadnych dla malucha oprócz oilatum i sudokremu, tak mi polecono, jeszcze zapytam w środę jak będe u lekarza tych kobitek położnych co one o tym sądzą.

Edytowane przez e_rosa
Czas edycji: 2010-12-17 o 09:19
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:22   #2317
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
ja mam taki jeden kupiony, znalazłam hurtoni jakiejś za 8,50 ale kupiłam go tylko dla śiętego spokoju że jak by co to będze mieć. Wygląda się w nim jak by ci ktoś przyłozył deską w klate. Mam nadzieję że go nie będę musiała zakładać. Ja póki co jestem ogólnie nastawiona troche anty do karmienia, zobacze jak będzie po porodzie, ale nie wiem czy wogóle będe karmić, jest to dla mnie jakieś dziwne i nienaturalne (hehe tż się śmieje jak mówie że karmienie piersia jest nienaturaln) a wiem że jak mnie jeszcze zaczną brodawki boleć to juz napewno zrezygnuje. No chyba że mi się coś odmieni...
hm... już widzę reakcje mamy jak by się okazało że wszystko jest ok a ja nie chce karmić.... ale mam to w nosie... moje cycki, no i tż



A nie wiecie czy są jakieś specjalne przepisy na danie z łożyskiem?
Crusowi chyba WYWIAD Z WAMPIREM na mózg się rzucił, a tak poważnie to wogóle można jeść łożysko, przeciez to tak jedzenie wątroby ludzkiej, bo łożysko to taki filt który zatrzymuje wszytkie świnstwa żeby do dzidzi nie doszły. okropne.



no widzisz i po co tyle stresu było. Wiesz czy SN czy CC to tak naprawde nikt do końca nie wie co będzie miał, w ostatniej chwili może się okazać że cesarka musi być.

Dziewczny robicie czasem łosiosia? bo ja mam dziś na obiad dzwonki zrobić, ale nigdy nie robiłam i nie bardzo wiem jak to przyrządzić żeby miało jakiś smak, czy panierować czy jak? Ja przeważnie jak jadłam to wędzonego, ale raczej na rozpalanie grila nie pora a wogóle to nie wiem co to za łosioś będzie bo 14 zł/kg, hmmm tyle to byle filet kosztują
nie panierować! To profanacja! Solisz, pieprzysz, lekko oprószasz mąka i na oliwę, choć najlepiej masło z łyżką oleju, żeby nie paliło się



ja ziemniaki obieram ze skórki, albo czyszczę, w talarki, albo ćwiartki, przyprawy i tyle, można posypać parmezanem też
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-12-17 o 09:24
muron jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-17, 09:24   #2318
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
lilijka wspominałaś o Pandze - nie wiem czy wiesz ale jest to jedna z najgorszych ryb ( i nie mówię tu o smaku bo jest na prawdę dobra - ale jak już wiem skąd jest to już mi tak nie smakuje). Dawniej kosztowała ona bardzo dużo a teraz cena spadła bo ludzie dowiedzieli się że pochodzi ona z Chin z jakiejś brudnej rzeki, pełnej metali ciężkich, nie jest to ryba morska tylko słodkowodna a w dodatku niezdrowa.
ojojoj nie wiedziałam, no to już wypada z mojego menu Dzięki, ze to napisałaś. A szkoda, bo smak ma naprawdę dobry.
Moja babcia z kolei kupuje dorsza , może się skusze, ale to może

Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2010-12-17 o 09:26
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:32   #2319
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

a no własnie ja tez tyle słyszam już złego na temam ryb że chyba więcej w nich złego niz dobrego. trzeba by miec jakieś pewne żródło żeby się wiedziało co się je.Bo te po marketach to właśnie z chin sprowadzane, hm... mój łosoś pewno też, bo ta cena...
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:33   #2320
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Witam piątkowo. Od rana mam dobry humor, mimo, że musiałam wstać o 6 i jechać na badanka...moze to przez słoneczko, które nieśmiało wychodzi zza chmur. Po pracy mąż odbiera wyniki...mam stracha, ale myślę pozytywnie!

Skończyłam właśnie pakować prezenty - wpadłam w świąteczny nastrój przez to. I wiecie co, Maluszkowi też prezent opakowałam...moze to trochę głupie, w końcu siedzi jeszcze w brzuszku, ale jakoś tak chciałam, żeby i dla niego coś było pod choinką.


Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Tak, właśnie dlatego U mnie nikt w rodzinie nie ma aż tak wąskiej jak ja...

No a jeśli chodzi o ten ból pleców, to powiedział że niestety nic się nie da zrobić, mogę od czasu do czasu wziąć Apap jeśli potrzebuję no i ze to przez to, że zawsze byłam bardzo szczupła, ciało nieprzyzwyczajone do jakiegokolwiek brzuszka i tu nagle taki ciężar. Za duże obciążenie i tyle. Mam jak najwięcej leżeć i wypoczywać, żeby go jeszcze nie przeciążać no i nie dźwigać.
Ale wiesz, w sumie dobrze, że powiedział Tobie o cc już teraz, niż jak np. miałabyś na porodówce się dowiedzieć...można się przygotować jakoś...
A co do bólu pleców - mnie bolą okropnie po spacerze, dłuższym staniu - masakra jest wtedy po prostu!


Cytat:
Napisane przez Supernovaja Pokaż wiadomość
Przypominamy się zdjęciowo

32tc ja z moim przystojniaczkiem
Wow - sam sex.

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość

co robicie do jedzenia na te święta??
Ja podzieliłam obowiązki na mnie i mamę. W Wigilię rodzice przyjdą do nas, my w I święto do nich, a II dzień świąt zwykle jest dla znajomych i dlaszej rodzinki, także planów na razie nie mam...zobaczy się...

Moje menu:
-smażony karp (dzwonka)
-kutia (mama zrobi)
-sałatka śledziowa (z matjasów) i jarzynowa
-ryba po grecku
-kapusta wigilijna ( biała kapusta + grzyby, mamy już w zamrażalniku, to z męża stron, u nas tego nie ma, tylko jest bigos na święta)
-pieróg drożdżowy z grzybami (mama robi)
- barszcz z uszkami (ale tu poszłam na łatwiznę i kupiłam gotowe)
-zupa grzybowa (mama robi)
-pewnie mama przyniesie ze sobą jakieś ryby jeszcze
-no i przysmak męża i mamy - łosoś - jak dla mnie najgorsza ryba pod słońcem - ale z tym nie ma roboty, bo kroję go tylko na paseczki i cytryną kropię i posypuję kolorowym pieprzem

no i z ciast podzieliłam się też z mamą - ja robię sernik, keksa i czekoladowe, a mama makowca i 3bita.

To chyba tyle...w tym roku olałam rzeczy w stylu lepienie pierogów etc., poszłam trochę na łatwiznę, bo ja zrobię tylko ciasta i sałatki, resztę już zrobi mąż, bo on jest świetny w przyrządzaniu ryb.

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Miałam dziś świetne zajęcia na Sr, ubawiłam się po pachy Wszyscy faceci mieli dziś za zadanie wykąpać bobasa, przebrać, założyć pieluchę, nasmarować. Mój mąż założył bobasowi na nóżki jedną nogawkę i na drugą nóżkę rękawek od pajacyka ahahahaha Prawie z piłki spadłam ze śmiechu. No ale dostał największe oklaski od wszystkich I dostaliśmy wszyscy bardzo sympatyczne upominki, przeróżne gadżety dla maluszka, jakieś czasopisma, wodę z jodem, żel do prania jelp i próbki kremów dla mam na rozstępy. A w sobotę idziemy oglądać porodówkę. Bardzo jestem zadowolona z tej szkoły, naprawdę świetna sprawa
Nie mogę się doczekać, jak u nas takie zajęcia będą...już widzę mojego męża na nich. Jak pokazałam mu pieluszkę dla Małego kiedyś, to zrobił taaakie wielkie oczy.
Masz rację - sr jest świetną sprawą, też się cieszę, że chodzę na zajęcia!

Cytat:
Napisane przez hippiepear Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ja powracam po awarii prądu, a dzięki temu i internetu. Dzisiaj byłyśmy na badaniach i wyniki się poprawiły. Według mojego lekarza przed 1 stycznia nie będę rodzić. Tylko co z tym sylwestrem Pewnie serducho z 12 mi eksploduje

witam dwie nowe mamusie

serdeczne pozdrowienia
No to będziesz miała "wybuchowy" Sylwester. Dobrze, że wyniki masz w porządku!

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ależ noc.... tragedia. Wieczorem zabolał mnie brzuch. Może i niewiele. Ale , że generalnie fatalnie już się czuję to wpadłam w histerię. Nic się nie powtórzyło to zostaliśmy w domu. Oczywiście spać nie mogłam bo zaczęłam ryczeć ze zdenerwowania. Te ostatnie dni to tak jak mówiły mi dziewczyny- straaaszne napięcie. Śniło mi się dziecko, że się śmiało jak Sara, ale miała wieelką głowę. Ale następnego dnia wyładniała.
Obudziłam się o 4 rano bo mnie kopała i koniec. Teraz czekam na transport i jadę do siory. Zapewne za 2 godz. tam zasnę;-)
O kurczę...no to faktycznie nocka nie za ciekawa! Ja już teraz mam jakieś kosmiczne sny, dlatego wcale się Tobie nie dziwię. Jak Ty masz już blisko...chyba te odliczanie jest najgorsze - z jednej strony już by się chciało, a z drugiej trochę się człowiek boi...mi przynajmniej takie uczucia towarzyszą!

Cytat:
Napisane przez szizuho Pokaż wiadomość

I jeszcze Cytrynko jak długo piec ziemniaki i w jakiej temp.? Chodzi mi o cwiartki z przyprawami czy godzina wystarczy by były dobre do obiadu???
Wiesz co ja nastawiam zegar na godzinę i po tym czasie sprawdzam patyczkiem, czy są miękkie ziemniaczki...zwykle muszę jeszcze trochę je potrzymać, około 10 minut. Tylko, że ja robię na średniej temp. Niestety, nie podam Tobie w ilu stopniach, bo ja mam taki piekarnik, że nie ma stopni, atylko liczby i zawsze wszystko "na oko" piekę.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2010-12-17 o 09:36
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:39   #2321
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

My też na gotowca nic nie muszę robić uff Kupuję sporo gotowych do jedzenia rzeczy żeby było sprawiedliwie

ależ jestem zdechła a chciałoby się poszaleć w sklepach
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 09:41   #2322
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
element kolorowy w PS
http://photoshop.pl/node/4791
dzięki
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:08   #2323
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
no to teraz tłumacz, o co chodzi, bo ja się z tym nie spotkałam Co to jest jasiek i jaka chałka? Taka zwykła?
chałka normalnie jest to słodka drożdżowa bułka ale u nas się tez tak mówi na białe pieczywo pszenne zaplecione w warkocz - wygladające tak jak na zdjeciu

jasiek czyli fasola typu Jaś

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
ojojoj nie wiedziałam, no to już wypada z mojego menu Dzięki, ze to napisałaś. A szkoda, bo smak ma naprawdę dobry.
Moja babcia z kolei kupuje dorsza , może się skusze, ale to może

Lilijka troszkę się pomyliłam nie z Chin tylko Wietnamu z rzeki Mekong i też je hormonami napychają. http://olalazar.blox.pl/2006/10/Panga.html
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg chałka.jpg (15,4 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Fasola_Jas_EKO_250g_BioFuturo.jpg (20,5 KB, 3 załadowań)
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:11   #2324
MARIKA.S
Zadomowienie
 
Avatar MARIKA.S
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Świątecznie się tutaj zrobiło

Ja niestety na zakupy się nie wybieram, chyba zrobię listę i wyślę mojego męża, bo z Małą to za wcześnie żeby gdzieś się wybierać.
Za duży mróz, cały czas około -10.
A z teściową jej nie zostawię.....o nie

Wiecie co myślałam, ze będę inaczej podchodzić do takiego zostawiania Sary pod opieką. A tu się okazuje, że nikomu jej nie oddam To chyba taki lekki syndrom, że niby ja wszystko najlepiej zrobię. Zresztą ja wiem kiedy płacze z bólu a kiedy z głodu, kiedy jej nie wygodnie.
Zaczynam się martwić tym podejściem......powstrzym uję się ale nawet jak mój TŻ coś przy niej robi to mam ochotę zwrócić mu uwagę. Nie robię tego, żeby się nie zniechęcił

Poza tym nie robimy w tym roku wigilii, tylko idziemy do teściów. Może coś przygotuję, żeby nie było
Choinkę kupujemy w przyszłym tygodniu, zawsze jest żywa, w doniczce, potem wsadzamy ją w ogrodzie


mysiopez nie martw się tą rozbieżnością Tak może być
Sara w 28 tygodniu miała z kolei za duży brzuszek a urodziła się zdrowa jak rybka I w 36 tygodniu ważyła 2800 więc ze spokojem Twoja też do tej wagi dobrnie

A jeszcze odnośnie ryb. Wydaje mi się, ze u nas w Polsce najzdrowszy jest pstrąg i bardzo dobry. Ma delikatne mięso.
Twierdzę, że najzdrowszy, bo pstrąg do życia potrzebuje czystej i bardzo napowietrzonej wody.
Chyba, ze zdążyli go już genetycznie zmodyfikować

Edytowane przez MARIKA.S
Czas edycji: 2010-12-17 o 10:13
MARIKA.S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:11   #2325
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
absolutnie to nie ma wpływu na to. A pani w 7 klasie powiedziała to dlatego, że to wiek dojrzewania i czasem lepiej coś zarecytować. Sama to stosowałam w gimnazjum w przypadku niektórych uczniów. Uwierz mi im i tak było ciężko nawet recytować. A dla tych leniwych co potrafili śpiewać, a chcieli bardzo recytować podwyższałam poprzeczkę: np musieli o jedną zwrotkę więcej recytować. Bo inaczej nikt by nie śpiewał. I wak tym sposobem wszyscy śpiewali

Jeesteś cudowną nauczycielką muzyki. Mój mąż ma dalej traumę po gimnazjum. Otóż gdy miał mutację to nauczyciel kazał mu śpiewać piosenki. Nie dość, że cała klasa się z niego śmiała, to dostawał 2!!! Nauczyciela nie obchodziło, że znał słowa. więc na świadectwie z gim miał same 5 i 2 z muzy.
Cytat:
Napisane przez szizuho Pokaż wiadomość
Witam już weekendowo......

Brzusio boski

Co do potraw na święta to ja szykuję:

-uszka, pierogi z kapustą i grzybami
-barszcz czerwony
-piekę mięsa to na pierwszy dzień świąt
-bigos
-ciasta
-krokiety
-paszteciki-
-sałatkę jarzynową
-galaretkę drobiową
-rybę po grecku
-śledzie

ja robię:
- pierogi z kapustą i grzybami
-krokiety
-galaretka z kurczaka (nigdy nie robiłam.. mile widziane przepisy..)
-dorsz smażony
-sałatka jarzynowa
-jajka z majonezem (mój mąż by chyba umarł gdybym tego nie podała..)
i reszty zapomniałam! jestem genialna.. musze poszukać kartki z menu...

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość

Skończyłam właśnie pakować prezenty - wpadłam w świąteczny nastrój przez to. I wiecie co, Maluszkowi też prezent opakowałam...moze to trochę głupie, w końcu siedzi jeszcze w brzuszku, ale jakoś tak chciałam, żeby i dla niego coś było pod choinką.
Mój maz kupił ostatnio bluze dla małego - stwierdził, że tata też ma prawo do prezentu i tez chce zapakować i wlozyc pod choinkę.


Witam piątkowo!

spałam do 10 z kilkoma przerwami. Dziś za cel postawiłam sobie, że nie wstanę z łózka.

mały wieczorem tak kopal i się rozpychał, że mnie pępek bolał.. a nawet bardziej niż bolał...
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:21   #2326
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

mysiopez - chodzi Tobie o zimne nóżki?? jeśli tak, to ja to robię w ten sposób, że gotuję kurczaka, np. pierś, albo udka, gotowane mięso kroję drobno. Dodaję kukurydzę, groszek, gotowaną marchewkę, czasami korniszonka. Wkładam do miseczek, albo jednej głębszej miski. W tym czasie do gotowego wywaru (rosół) dodaję żelatynę (proporcje masz na opakowaniu) i mieszam, żeby się rozpuściła. Ostudzonym wywarek zalewam miseczki. Całość ozdabiam np. natką pietruszki i daję do lodówki.
My to robimy na Sylwestra zwykle, w tym roku też będzie .
A co do jajek- mama moja też je robi, ale faszeruje je pieczarkami .
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:26   #2327
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
mysiopez - chodzi Tobie o zimne nóżki?? jeśli tak, to ja to robię w ten sposób, że gotuję kurczaka, np. pierś, albo udka, gotowane mięso kroję drobno. Dodaję kukurydzę, groszek, gotowaną marchewkę, czasami korniszonka. Wkładam do miseczek, albo jednej głębszej miski. W tym czasie do gotowego wywaru (rosół) dodaję żelatynę (proporcje masz na opakowaniu) i mieszam, żeby się rozpuściła. Ostudzonym wywarek zalewam miseczki. Całość ozdabiam np. natką pietruszki i daję do lodówki.
My to robimy na Sylwestra zwykle, w tym roku też będzie .
A co do jajek- mama moja też je robi, ale faszeruje je pieczarkami .
dziękuje bardzo za przepis!!

Tu nie chodzi o faszerowane jajka,ale o wogóle o jajka a ja w tym roku chyba będe makrelką faszerować. i ogórkami korniszonymi
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:30   #2328
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
dziękuje bardzo za przepis!!

Tu nie chodzi o faszerowane jajka,ale o wogóle o jajka a ja w tym roku chyba będe makrelką faszerować. i ogórkami korniszonymi
A...to Twój taki "jajeczny" jest? To pewnie Wielkanoc bardzo lubi...ja znowu nie zjem jajek z majonezem czy to zwykłych, czy faszerowanych, bo 2 lata temu zatrułam się nimi u teściowej na świętach - ten ból żołądka do dziś pamiętam...nie wiem, czy to była wina majonezu, czy jajka były nie dobre...ale mój mąż też bardzo takie rzeczy lubi.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:34   #2329
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

I ja witam z rana w końcu się wyspałam i ja jakie to cudowne uczucie!! aż mam pełno energii żeby coś robić, tlko -13 na zewnątrz a miałam iść na zakupy żeby zrobić pierniczki ale chyba później

Czy Wy też macie wrażenie, że po wypraniu ciuszki są jakby twardsze???czy ja może coś źle robie??
Jasna cholera ktoś sobie robi remont przed świętami i właśnie od 30min wierci mi nad uchem-pomocy!!

dziś trochę prasowania, obiad, SR i może przemeblowanie pokoju pod kątem Młodego!!(a weekend to na bank)

e-rosa ja też nie panieruję łososia i robię dokładnie jak pisze muron ale dodaję jeszcze oregano odrobine ale ja uwielbiam oregano
co do świąt robimy u nas także w weekend jedziemy po zakupyi zabieram się za robotę, żeby zdążyć a nie szaleć w kuchni,bo nienawidzę się śpieszyć jak piekę czy gotuję, oto menu:

-żurek wegetariański
-zupa owocowa(ale to małż zarzeka się że zrobi..)
-tofu po grecku
-krokiety z kapucha i grzybami
-sałatka jarzynowa i taka z ryżem
-ciasta:sernik,marchewkowe ,jabłecznik
-karp(albo gotowany albo smażony,jeszcze nie wiem)
-pasztet sojowo-warzywny
-bigos wegetariański(to koniecznie bo by mnie małż zabił chyba:P:P)
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-17, 10:38   #2330
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
A...to Twój taki "jajeczny" jest? To pewnie Wielkanoc bardzo lubi...ja znowu nie zjem jajek z majonezem czy to zwykłych, czy faszerowanych, bo 2 lata temu zatrułam się nimi u teściowej na świętach - ten ból żołądka do dziś pamiętam...nie wiem, czy to była wina majonezu, czy jajka były nie dobre...ale mój mąż też bardzo takie rzeczy lubi.
mój maz to by codziennie jadł jajka z majonezem. A nie daj Boże jak mu się majonez skończy.. to żona jest okropna, ne dba o meża, nie stara się.. godzinami potrafi mi dogryzać.. ;D

Ja nie lubie jajek. Jedynie gdzieś w kanapce przykryte serem. Przed ciąża lubiłam jajecznice, teraz.. an razu nie zjadłam. okropieństwo.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:51   #2331
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Witam się po straszliwej nocy. Ogólnie spałam dobrze ale kazde przekrecanie z boku na bok i wstawanie do toalety kończyło się płaczem
Dziewczyny jak strasznie bola mnie pachwiny, tzn. kości łonowe w środku. Od jakiegos czasu juz mnie bola i pytałam ginki, mówiła, że to normalne ale to co było dziś w nocy tragedianie mogłam ruszyć noga tak bardzo bolało także wyobraźcie sobie moje wstawanie do toalety.Za każdym przekreceniem i próba wstawania mąąz sie budził bo stekałam płakałam i sie wystraszył. ałaaaa straszny ból, czy to normalne????Teraz jest ok rozruszałam to troche ale takie wstawanie po zależeniu tragedia. W dodatku dziś w nocy swoja obecnościa uraczyły mnie "kochane" skurcze pośladków..ała....musze troche ponarzekac, już mi lepiej
Wczoraj któraś prosiła o wiecej zdjęc odnośnie mojego brzucha, by rozwazyc kwestie czy faktycznie się obnizył. I Karina prosiła o zdjecie fioletowej choinki zauwazyłam.Więc połaczyłam i jedno i drugie. Przedstawiam Wam zdjęcia mojego brzuszka robione dzisiaj a w tle choinka ( tylko choinka do poprawki, trzeba dokupic łancuchy bo jest łysa, dziś kupimy i lampki sie nie palą wieczorem przy zapalonych lampkach oczywiscie efekt lepszy.

Jeszcze Was nie nadrabiałam, ale zauważyłam, że prezentujecie swoje manu świateczne, ja tez się pochwale co planuje przygotowac. Z racji tego, ze mam zalecenie leżenia nie bedzie tego dużo.A świeta spoedzamy u jednych moich dziadkow, u drugichi u tesciow i wszystko musze(tzn. chce przygotowac potrojnie, co by wszedzie cos skormnego zaniesc)
- robie paszteciki z kapusta i grzybami..duzooooo
- schab ze śliwką x3
- ciasto "3bit"
- placek mandarynkowy ( znalazłam z gazecie "Tina" fajnie sie prezentował)
I to tyle...wiem, że niewiele ale nie czuje sie już na siłach by szalec.Mój kregosłup nieźle daje mi w kość i to jest przerazajace. Zrobienie obiadu,małe zakupy jak wczoraj (ok.1,5 godz) + mycie naczyn po obiedzie i padałam z nóg... juz sobie wyobrazam lepienie tych pasztecików..:-/ ale dam rade.

to ogladajcie zdjecie i wyrazajcie swoje opinie, bo ja już całkowicie zgłupiałam.

Ps. a jeszcze taki drażliwy problem, wy tu piszecie o zaparciach a u mnie na odwrót od kilku dni zaraz po przebudzeniu dopada mnie biegunka..jest straszna.A mi sie cos obiło o uszy, ze to tez jest objawa nadchodzacego porodu, a jeszcze Marika jak opisywała swoja akcje porodowa pisała o porannej toalecie w dużej ilości..chyba juz świruje....MAM JESZCZE 2 MIESIACE DO PORODU!!!!!:e hem:

Ps. Zdjecia starałam sie robic róznie, raz podnosiłam bluzke calkiem do góry , opuszczałam spodnie(już nizej sie nie dało) próbowałam zrobic z róznych ujęc.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 17-12-10_1114.jpg (13,5 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 17-12-10_1115.jpg (16,6 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 17-12-10_1116.jpg (19,6 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 17-12-10_1117.jpg (19,9 KB, 39 załadowań)
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png

Edytowane przez Justine1988
Czas edycji: 2010-12-17 o 10:53
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:58   #2332
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Witam się po straszliwej nocy. Ogólnie spałam dobrze ale kazde przekrecanie z boku na bok i wstawanie do toalety kończyło się płaczem
Dziewczyny jak strasznie bola mnie pachwiny, tzn. kości łonowe w środku. Od jakiegos czasu juz mnie bola i pytałam ginki, mówiła, że to normalne ale to co było dziś w nocy tragedianie mogłam ruszyć noga tak bardzo bolało także wyobraźcie sobie moje wstawanie do toalety.Za każdym przekreceniem i próba wstawania mąąz sie budził bo stekałam płakałam i sie wystraszył. ałaaaa straszny ból, czy to normalne????Teraz jest ok rozruszałam to troche ale takie wstawanie po zależeniu tragedia. W dodatku dziś w nocy swoja obecnościa uraczyły mnie "kochane" skurcze pośladków..ała....musze troche ponarzekac, już mi lepiej
Wczoraj któraś prosiła o wiecej zdjęc odnośnie mojego brzucha, by rozwazyc kwestie czy faktycznie się obnizył. I Karina prosiła o zdjecie fioletowej choinki zauwazyłam.Więc połaczyłam i jedno i drugie. Przedstawiam Wam zdjęcia mojego brzuszka robione dzisiaj a w tle choinka ( tylko choinka do poprawki, trzeba dokupic łancuchy bo jest łysa, dziś kupimy i lampki sie nie palą wieczorem przy zapalonych lampkach oczywiscie efekt lepszy.

Jeszcze Was nie nadrabiałam, ale zauważyłam, że prezentujecie swoje manu świateczne, ja tez się pochwale co planuje przygotowac. Z racji tego, ze mam zalecenie leżenia nie bedzie tego dużo.A świeta spoedzamy u jednych moich dziadkow, u drugichi u tesciow i wszystko musze(tzn. chce przygotowac potrojnie, co by wszedzie cos skormnego zaniesc)
- robie paszteciki z kapusta i grzybami..duzooooo
- schab ze śliwką x3
- ciasto "3bit"
- placek mandarynkowy ( znalazłam z gazecie "Tina" fajnie sie prezentował)
I to tyle...wiem, że niewiele ale nie czuje sie już na siłach by szalec.Mój kregosłup nieźle daje mi w kość i to jest przerazajace. Zrobienie obiadu,małe zakupy jak wczoraj (ok.1,5 godz) + mycie naczyn po obiedzie i padałam z nóg... juz sobie wyobrazam lepienie tych pasztecików..:-/ ale dam rade.

to ogladajcie zdjecie i wyrazajcie swoje opinie, bo ja już całkowicie zgłupiałam.

Ps. a jeszcze taki drażliwy problem, wy tu piszecie o zaparciach a u mnie na odwrót od kilku dni zaraz po przebudzeniu dopada mnie biegunka..jest straszna.A mi sie cos obiło o uszy, ze to tez jest objawa nadchodzacego porodu, a jeszcze Marika jak opisywała swoja akcje porodowa pisała o porannej toalecie w dużej ilości..chyba juz świruje....MAM JESZCZE 2 MIESIACE DO PORODU!!!!!:e hem:

Ps. Zdjecia starałam sie robic róznie, raz podnosiłam bluzke calkiem do góry , opuszczałam spodnie(już nizej sie nie dało) próbowałam zrobic z róznych ujęc.
brzuszek śliczny!

możesz podzielić się przepisem na paszteciki z kapustą i grzybami?
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:00   #2333
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

pisałyśmy nieraz o strasznych bólach pachwin.Ja też płaczę w nocy. Mięśnie są bardziej zastane i wszystko się nasila.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:00   #2334
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Witam się po straszliwej nocy. Ogólnie spałam dobrze ale kazde przekrecanie z boku na bok i wstawanie do toalety kończyło się płaczem
Dziewczyny jak strasznie bola mnie pachwiny, tzn. kości łonowe w środku. Od jakiegos czasu juz mnie bola i pytałam ginki, mówiła, że to normalne ale to co było dziś w nocy tragedianie mogłam ruszyć noga tak bardzo bolało także wyobraźcie sobie moje wstawanie do toalety.Za każdym przekreceniem i próba wstawania mąąz sie budził bo stekałam płakałam i sie wystraszył. ałaaaa straszny ból, czy to normalne????Teraz jest ok rozruszałam to troche ale takie wstawanie po zależeniu tragedia. W dodatku dziś w nocy swoja obecnościa uraczyły mnie "kochane" skurcze pośladków..ała....musze troche ponarzekac, już mi lepiej
Wczoraj któraś prosiła o wiecej zdjęc odnośnie mojego brzucha, by rozwazyc kwestie czy faktycznie się obnizył. I Karina prosiła o zdjecie fioletowej choinki zauwazyłam.Więc połaczyłam i jedno i drugie. Przedstawiam Wam zdjęcia mojego brzuszka robione dzisiaj a w tle choinka ( tylko choinka do poprawki, trzeba dokupic łancuchy bo jest łysa, dziś kupimy i lampki sie nie palą wieczorem przy zapalonych lampkach oczywiscie efekt lepszy.

Jeszcze Was nie nadrabiałam, ale zauważyłam, że prezentujecie swoje manu świateczne, ja tez się pochwale co planuje przygotowac. Z racji tego, ze mam zalecenie leżenia nie bedzie tego dużo.A świeta spoedzamy u jednych moich dziadkow, u drugichi u tesciow i wszystko musze(tzn. chce przygotowac potrojnie, co by wszedzie cos skormnego zaniesc)
- robie paszteciki z kapusta i grzybami..duzooooo
- schab ze śliwką x3
- ciasto "3bit"
- placek mandarynkowy ( znalazłam z gazecie "Tina" fajnie sie prezentował)
I to tyle...wiem, że niewiele ale nie czuje sie już na siłach by szalec.Mój kregosłup nieźle daje mi w kość i to jest przerazajace. Zrobienie obiadu,małe zakupy jak wczoraj (ok.1,5 godz) + mycie naczyn po obiedzie i padałam z nóg... juz sobie wyobrazam lepienie tych pasztecików..:-/ ale dam rade.

to ogladajcie zdjecie i wyrazajcie swoje opinie, bo ja już całkowicie zgłupiałam.

Ps. a jeszcze taki drażliwy problem, wy tu piszecie o zaparciach a u mnie na odwrót od kilku dni zaraz po przebudzeniu dopada mnie biegunka..jest straszna.A mi sie cos obiło o uszy, ze to tez jest objawa nadchodzacego porodu, a jeszcze Marika jak opisywała swoja akcje porodowa pisała o porannej toalecie w dużej ilości..chyba juz świruje....MAM JESZCZE 2 MIESIACE DO PORODU!!!!!:e hem:

Ps. Zdjecia starałam sie robic róznie, raz podnosiłam bluzke calkiem do góry , opuszczałam spodnie(już nizej sie nie dało) próbowałam zrobic z róznych ujęc.
Według mnie masz wysoko brzuszek - teraz jest inne ujęcie i widać, że od razu pod biustem Ci się zaczyna...ja mam dużo niżej...nie musisz się chyb a martwić!!

Co do rozwolnienia - a nie jadłaś nic wczoraj takiego, co mogło Ciebie popędzić? Ja ostatnio dodałam do owsianki za dużo suszonych moreli i śliwek i w efekcie 5 razy w ciągu dnia kibelek nawiedzałam...


Mnie pachwiny nie bolą, za to w nocy biodra tak okropnie, że co 5 minut muszę się przewracać z boku na bok...już nie wiem, co mam zrobić; poduszki upycham, gzie się da - pod brzuszek małą, między nogi drugą...nic z tego.

p.s. Fajny kolor ścian - ja mam fioletowy pokój .
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:04   #2335
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Justine brzuszek to Ci po prostu urósł i dlatego wydaje się że opadł(mi ostatnio tak wystrzelił, że się ledwo (i na prawdę mam na myśli ledwo) zapinam! Nie martw sie, teraz to dziecko ma mało miejsca i się rozpycha i może dlatego takie dziwności z żołądkiem, rozwolnieniami, zaparciami są. Bądź dobrej myśli, donosimy do lutego,zobaczysz!!

a choinka super!

Edytowane przez Koperco
Czas edycji: 2010-12-17 o 11:06
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:12   #2336
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Szizuho
A jak na złośc dziś nie miałam wody w domu, a jak włączyli to ciśnienie było tak duże że rura pękła i zalała mi kuchnie i ludzi pod nami, taki prezent pod choinkę. Miałam iśc odebrac młodą ze szkoły a tu tak sie leje więc telefon do mamy by odebrała córę ze szkoły i zapłakana mówię że woda leci i zalewa mi kuchnie, a ona na to że rodzę ja mówię że nie że to rura a ona w szoku powtarza że mi wody odchodzą. Masakra jakaś. Mąż to samo.
wiem że dla Ciebie to nie było najlepsze przeżycie ,ale Ja uśmiałam się wczoraj za wszystkie czasy


Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość


A z teściową jej nie zostawię.....o nie

Wiecie co myślałam, ze będę inaczej podchodzić do takiego zostawiania Sary pod opieką. A tu się okazuje, że nikomu jej nie oddam To chyba taki lekki syndrom, że niby ja wszystko najlepiej zrobię. Zresztą ja wiem kiedy płacze z bólu a kiedy z głodu, kiedy jej nie wygodnie.
Zaczynam się martwić tym podejściem......powstrzym uję się ale nawet jak mój TŻ coś przy niej robi to mam ochotę zwrócić mu uwagę. Nie robię tego, żeby się nie zniechęcił
skąd Ja to znam już chyba pisałam kiedyś ,że jeszcze 5 min. przed urodzeniem się Dominika ,twierdziłam że nie będę go rozpieszczać,chuchać ,dmuchać i ogólnie obchodzić się jak z jajkiem
tymczasem po wyjściu ze szpitala .......było zupełnie odwrotnieprzeszło mi jak miał 1,5 roczku bo umiał już "sam o siebie zadbać" w sensie że nie dał sobie wcisnąć do jedzenia czegoś ,co nie chciał umiał się zbuntować

i to prawda że mama wie co jest najlepsze dla jej dziecka, bo tak jak napisałaś wie dlaczego płacze - czy przez to że jest głodne ,czy mu nie wygodnie.My jesteśmy z dziećmi 24 na dobę i uczymy się ich od pierwszych chwil.
Poza tym rozbrajają mnie stare nawyki teściowej ,kiedyś dała małemu za gorące ziemniaki i poparzył sobie podniebienie i zamiast schłodzić buzie zimną wodę lub lodem ,ona chciała mu dać olej - żeby nawilżyć brak słów......., poza tym nie cierpię jak mama czy teściowa chciała karmić małego zupą i tą samą łyżką próbowała to zupkę czy nie jest za gorąca , albo palcem wycierała mu buzię i resztki z tego palca zjadała ohyda ....blee na samą myśl mnie trzepie ......................... ....................i dlatego Misiek jeździł wszędzie z Nami

Justine brzusio śliczny i całkiem na miejscu
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23

Edytowane przez Justyna M
Czas edycji: 2010-12-17 o 11:19
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:12   #2337
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Justine zdecydowanie tamto zdjęcie było ze złej perspektywy bo tu na żadnym nie wydaje mi się brzusio obniżony bardzo fajne takie zdjęcia z choinką w tle
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-17, 11:13   #2338
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Będziemy wspierały się telepatycznie, hehe. Ja idę już na 8, bo mam rano KTG.



No to dobrze, że wszystko jest okej!! A czy to cc dlatego, że masz wąską miednicę??



Wróciliśmy ze świątecznych zakupów! Mam już prawie wszystkie prezenty, jeszcze tylko muszę dokupić do paczki toruńskie pierniki dla kuzyna męża z Warszawy - tam takich nie mają.

Maluszek też dostanie kilka prezentów pod choinkę.

I mężulkowi kupiłam to, co chciałam na święta, a co najważniejsze wiem, że Gwiazdor przyniesie mi wymarzoną książkę Nigelli.

Ale w sklepach tłumy normalnie...kupiliśmy już resztę zakupów potrzebnych do Wigilii i Świąt, z czego najbardziej się cieszę.
W przyszłym tygodniu tylko choinka nam zostaje do kupienia...

Padam, a jutro rano jadę robić wyniki na poniedziałkową wizytę - morfologię, mocz i ft4 moje nieszczęsne - zaciskam kciuki, żeby wyniki były takie, jak ostatnio, czyli dobre.

Miłego wieczorku.
Ja mam na 9.45, wiec troszke pózniej niz ty. Ale mam stresa

My mamy część prezentów.Reszta zamierzamy zakupić w ten weekend. A później w tygodniu polece tylko po prezencik dla mężulka.Mieliśmy sobie nic nie kupowac bo w tym miesiacu,i tak poszaleliśmy tak mowimy sobie, a to naklejki na sciene sobie kupilismy to to bedzie prezent dla nas, potem stwierdzilismy ze wymieniamy okna i to bedzie prezent, potem toster,choinka, dekoracja do wazonu do pokoju,nie mówiac juz o o butach i ciuchach...a i jeszcze ja mowilam ze wizyta u fryzjera bedzie prezentem dla mnie pod choinke i kosmetyki ktore mąz mi sprawił, on maszynke do golenia i ostrza do niej..ale to wszytsko było..a jak tu mezowi pod choinkę upominku nie sprawictakze musze jeszcze coś wymyślić. A w przyszłym tygodniu bede tez zajęta organizacją 9 urodzin mojej siostry. Od jej 3 roku zycia, ja ja wychowuje i ja jej organizuje urodzinki, rok w rok ma imprezke , zaprasza kolezankai i teraz a co..tez tak bedzie.A ze urodziła zsie przed samymi świetami , 22 grudnia a urodzinki, to zawsze wyłaczam sie na ten dzien z przygotowań światecznych i skupiam sie na jej urodzinkach.Takze tez z tego wgledu nie chcialam za duzo potraw szykowac na świeta bo jakby nie patrzec jestem w zaawansowanej ciazy,musze lezec i musze sie oszczedzac..oczywiscie maż mi pomoze zapewne
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:14   #2339
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość
Justine brzuszek to Ci po prostu urósł i dlatego wydaje się że opadł(mi ostatnio tak wystrzelił, że się ledwo (i na prawdę mam na myśli ledwo) zapinam! Nie martw sie, teraz to dziecko ma mało miejsca i się rozpycha i może dlatego takie dziwności z żołądkiem, rozwolnieniami, zaparciami są. Bądź dobrej myśli, donosimy do lutego,zobaczysz!!

a choinka super!
ja polecam piłkę do ćwiczeń. Siedzi się na niej wygodnie i troche przesataje boleć. Mnie od 3 dni pachwiny bolą. Ledwo z łózka zwlekam się. Ta piłka pomaga;D
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:21   #2340
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Justine - ciągle nie mogę wyjść z podziwu, że jesteś w sumie Mamą dla siostry swojej - wiesz, masz już w takim razie doświadczenie w wychowaniu dziecka, a Nadia będzie miała starszą siostrę można by powiedzieć.

A co do mam - ja dziewczyny nie wiem, jak to będzie zarówno z moją mamą, jak i teściową...obie mają tylko mnie i męża, także wnuk wyczekiwany jest, ale jak będą się zachowywały. Okaże się po porodzie, ja się boję o siebie bardziej - z natury jestem raczej samodzielna i nie lubię, jak mi się ktoś wtrąca za bardzo...
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.