Koty- część V - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-23, 23:15   #2311
onemorepanda
Raczkowanie
 
Avatar onemorepanda
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 359
Dot.: Koty- część V

Pytanie do osób, które znają się na żywieniu kota.

Myślę o zakupie suchej karmy dla mojego 7tygodniowego kotka (generalnie przeraża mnie jak czytam, ze koty do 13go tygodnia powinny być karmione przez matkę :/) i myślę nad Orijenem (http://www.telekarma.pl/p1468/orijen...tten.25.kg.htm) ALE:
1. martwi mnie wysoka zawartość węglowodanów (aż 18%) nie roztyje mi się?
2. po cholerę te wszystkie zioła? Nie zaszkodzi to kittiemu?

Z góry dzięki za odp.
onemorepanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 23:48   #2312
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

Orijen dobry jest, moje to jedzą.
Trochę za dużo tam białka, a węglowodanów z moich obliczeń jest nawet więcej niż podają, 18,5%, no ale ciężko o karmę, w której by było mniej, a która by miała skład dobry i kot by chętnie jadł (przynajmniej u mnie tak jest) plus wiadomo - cena dość przystępna.
Zioła są ok przecież , kot na wolności wcina (tam co prawda ciut za dużo ich dali, chcieli przyszpanować, ale nie zaszkodzą).
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 00:01   #2313
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Laisla[/B] moje też nie śpią razem i Sonia syczy na Młodą jak nie ma ochoty jej widzieć, ale ja myślę, że one i tak się lubią i potrzebują.
Moje nawet się nie łaszą do siebie, nawet w przypływie dobrego nastroju..Po prostu się tolerują, co mnie i tak cieszy bo adoptując Leośkę nie zakładałam nawet takiej opcji, że wróci tam skąd przyszła, a pierwsze tygodnie wyglądały bardzo źle bo Kryśka jest bardzo ekspansywna i żywiołowa. Teraz czasami jak jej się nudzi to robi sobie z Leośki maskotę i skacze jej np z krzesła na plecy chcąc się zapewne bawić, ale ona w ogóle nie umie się bawić bo pewnie nikt się z nią nie bawił. Sama tylko "bawi się" z cieniami na ścianie..
Rybiorku za powodzenie dokocenia i ..łazienkowy hiszpański

Biedny Cham..ciągnący łapkę..smutny obrazek

Iwona słodkie zdjęcia Te oczka takie kochane w szarym pyszczku

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-10-24 o 00:02
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 07:32   #2314
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
co tam u Euzebiuszka?
Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Tez mam nadzieję że te wymioty to nic poważnego. Raz byliśmy u weterynarza i nic nie odkrył. Dziś rano znowu wymiotowała ale normalnie je i się zachowuje. Nie wiem co jest powodem - musze ja obserwować.
Ambra jak śpi to główkę musi mieć wyżej więc za poduszkę służy Horus lub my bo ona śpi głownie z nami w łóżku. Jest bardzo delikatna - taka królewna. Choć potrafi też Horusa pogonić i postraszyć.

Też mam nadzieję że u Zibiego wszystko lepiej się układa.
Oby wymioty szybko przeszły Jak długo Ambra jest już u Was? Możliwe, że to wciąż przystosowywanie się do nowego miejsca?

U Euzebiusza lepiej, dziś obudziły mnie kocie walki na kołdrze, je z apetytem, pije wodę z miseczki, bawi się myszkami, ale katar wciąż jest i nawet dziś rano zdawał mi się większy niż wczoraj (ale wiadomo, ja panikara jestem). Z zachowania na pewno duuużo lepiej

Zastanawiam się, ile taka infekcja może się wykluwać, bo nie wiem, czy mam się martwić, że Safirka załapie, czy raczej jest już bezpieczna.

Może uda się i jutro byłby ostatni dzień u weterynarza, jak na razie 9 wizyt mieliśmy wczoraj był pan weterynarz (nie pani) i mówił, że mówiła mu, że było dramatycznie w pewnym momencie dobrze, że mnie tak nie straszyła, bo i tak martwiłam się okropnie.
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 09:18   #2315
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 535
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Iwona (hehe, też mam na imię Iwona), zastanawiam się od jakiegoś czasu, czemu się nie zdecydowałaś na żadnego dachowca? rozumiem, ze rasowe koty mogą się podobać, ale ja nie wiem, czy bym się na takiego zdecydowała, chyba bym miała wyrzuty sumienia, że mogłam wziąć jakąś bidkę... nie obraź się
Nie obrażam się Technicznie rzecz biorąc Ambra nie jest moim kotem tylko TŻ który jest w niej zakochany. Nie odpowiem Ci dokładnie dlaczego. Horus był i jest moim spełnieniem marzenia z dzieciństwa. Szukając drugiego kota chcieliśmy żeby był podobny charakterem do Horusa - wiem że np. z kotem brytyjskim by się nie dogadali. Myślę, że nigdy tu ani nigdzie nie podkreślałam "rasowości" swoich kotów. Podziwiam wszystkie osoby tu i nie tylko które pomagają bezdomnym kotom.

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Oby wymioty szybko przeszły Jak długo Ambra jest już u Was? Możliwe, że to wciąż przystosowywanie się do nowego miejsca?
Ambra jest z nami od 2 października. Wczoraj skończyła 5 miesięcy. Nie wiem skąd te poranne wymioty. Weterynarz też nie wie Wczoraj prócz tego że rano wymiotowała to była normalna - jadła, piła, bawiła się. Zobaczę czy jeszcze raz jej się to przytrafi i będziemy myśleć.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 09:47   #2316
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Może coś zapamiętał.

Ja przy Feliksie b.dużo mówiłam po angielsku i po niemiecku , jak mówiłam, to mruczał, bo myślał chyba, że do niego . Sonia też się osłuchała tych języków plus rosyjski, ale reakcja żadna .
O widzisz, może mój miauczy do mnie po hiszpańsku i dlatego go nie rozumiem

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Przepraszam ale martwię się Ambrusią i mi się dziwny humor załączył
Iwona, jak to się właściwie stało, że się dokociłaś?

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Cytat:
Napisane przez EsTeLL25 Pokaż wiadomość
Po jakim czasie? Czy obserwować jego kuwetę? Tak jak radziła weterynarz? Sama nie wiem.
Ja sprawdzałam kuwetę.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 10:05   #2317
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

My już po pobraniu krwi. Była masakra... A wyniki za kilka dni, bo mi się nie spieszy.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 10:10   #2318
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Koty- część V

Jak pobierałam krew Danielsowi, to wyszliśmy od weta jak z rzeźni.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 10:12   #2319
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Orijen dobry jest, moje to jedzą.
Moje już wykończyły

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość

Biedny Cham..ciągnący łapkę..smutny obrazek
Smutne, ale mu to pomogło
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 10:30   #2320
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez onemorepanda Pokaż wiadomość
Hm, podłogę psiknęłabym jakimś sprayem pochłaniającym zapachy, ale Gruszka narobiła centralnie na podłogę, czy np na worek albo obok jakiegoś mebla? Bo np nasz Stimpack uznał, że wszystko, co ma jakieś ścianki jest kuwetą, i do tej pory nasikał do pudełka do butów, do mojej torebki, do worka, do stojącego segregatora, do kartonu z szalikami, który miał być jego legowiskiem i do pojemnika na cebulę i orzechy Wyjście = wszystkie takie rzeczy przechowuję poza jego zasięgiem.
Siku na podłogę, a kupę pod łóżkiem, ale już po południu i dziś rano załatwiała się normalnie do kuwety, więc nie wiem co jej odbiło wtedy. W poniedziałek wieczorem dostała tabletkę odrobaczającą. Myślicie że to mogło być przyczyną? A druga koncepcja jest taka, że zestresowało ją lustro w przedpokoju, w którym widzi kota. Ciekawe czy kiedyś obczai że to ona
Wczoraj przyszła do nas paczka z karmą. Zamawiałm mokrą applaws i suchą royal canin dla kotków do 4 miesiąca. Mam nadzieję, że dzięki niej polubi suchą, to później zamówię cos lepszego. Zamówiłam też wędkę z piórkami na końcu. Nie wiem dla kogo lepsza zabawa, dla niej czy dla mnie
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:26   #2321
EsTeLL25
Zakorzenienie
 
Avatar EsTeLL25
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak pobierałam krew Danielsowi, to wyszliśmy od weta jak z rzeźni.
dlaczego?
__________________
Razem od 20.10.2010
Zaręczeni 06.12.2015


EsTeLL25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:28   #2322
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak pobierałam krew Danielsowi, to wyszliśmy od weta jak z rzeźni.
Tym razem sobie nie dała założyć kagańca i związać łapki, ręcznikiem miała głowę owinięta, ale i tak było ciężko, 40 minut wetka próbowała się wkłuć .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:31   #2323
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez EsTeLL25 Pokaż wiadomość
dlaczego?
Wyrywał się, wierzgał łapami, gryzł i drapał.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:33   #2324
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 861
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Tym razem sobie nie dała założyć kagańca i związać łapki, ręcznikiem miała głowę owinięta, ale i tak było ciężko, 40 minut wetka próbowała się wkłuć .
no nie wierze, że Sonia była aż taka wojownicza
a wetkę odwiozłaś choc potem na ostry dyzur?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:38   #2325
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
no nie wierze, że Sonia była aż taka wojownicza
a wetkę odwiozłaś choc potem na ostry dyzur?
Uwierz .
Wetce podrapała z pięć par rękawiczek, ja ją trzymałam, wetka i druga wetka/technik/praktykantka. Przednimi łapkami drapała, tylnymi kopała, gryzła i "wiła się" jak ryba poza wodą .
Osłuchała jej serduszko i mówiła, że ona też coś słyszy ale nie wie co to jest , a na stole leżał magazyn wet. z Niziołkiem na okładce .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:41   #2326
EsTeLL25
Zakorzenienie
 
Avatar EsTeLL25
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wyrywał się, wierzgał łapami, gryzł i drapał.
Ja jak byłam z kitkiem i mu pobierali krew to był już przygotowany do kastracji i się nie ruszał. Nastraszyłyście mnie Pewnie będzie się wyrywał...masakra..
__________________
Razem od 20.10.2010
Zaręczeni 06.12.2015


EsTeLL25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 11:43   #2327
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Tym razem sobie nie dała założyć kagańca i związać łapki, ręcznikiem miała głowę owinięta, ale i tak było ciężko, 40 minut wetka próbowała się wkłuć .
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wyrywał się, wierzgał łapami, gryzł i drapał.
O rany, dobrze, że moje mi takich atrakcji nie serwują
W sumie u weta nie sprawiają mi w ogóle problemów - pobranie krwi, kroplówka, zastrzyk, termometr - najwyżej zamiauczą z oburzeniem. Czasem Safirka wkłada mi głowę pod pachę, a Euzebiusz próbuje włazić na mnie
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 19:10   #2328
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

Morfologia źle wyszła... ale szczegółów nie znam. W piątek wyniki biochemii i jakiś panel elektrolitów. Wetka mówiła, że może to być od serca, ale interpretacje zostawiają kardiologowi... Sonia nie męczy się szybko, nie ma duszności, nie kaszle.
Nie wiem jak ja przeżyję jak się okaże, że jest źle z jej serduchem .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 19:19   #2329
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Koty- część V



to kiedy kardiolog?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 19:21   #2330
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty- część V

Jeszcze nic nie jest przesądzone, poczekaj na opinię kardiologa. Nawet jeśli z sercem się coś dzieje, nie oznacza, że Sonia nie będzie mogła normalnie funkcjonować

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2012-10-24 o 19:22
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 19:23   #2331
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
Dot.: Koty- część V

Jeszcze 3 tygodnie...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Jeszcze nic nie jest przesądzone, poczekaj na opinię kardiologa. Nawet jeśli z sercem się coś dzieje, nie oznacza, że sonia nie będzie mogła normalnie funkcjonować
Ja już wyczytałam, że kot z wcześnie wykrytą np. kardiomiopatią leczony i zadbany żyje max. 4 lata .
Poczekam, ale boję się, że wyda wyrok .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 22:19   #2332
EsTeLL25
Zakorzenienie
 
Avatar EsTeLL25
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Morfologia źle wyszła... ale szczegółów nie znam. W piątek wyniki biochemii i jakiś panel elektrolitów. Wetka mówiła, że może to być od serca, ale interpretacje zostawiają kardiologowi... Sonia nie męczy się szybko, nie ma duszności, nie kaszle.
Nie wiem jak ja przeżyję jak się okaże, że jest źle z jej serduchem .
Przykro mi ale nie możesz się załamywać - trzeba poczekać na to co powie Kardiolog. Wszystkie bądźmy dobrej myśli
__________________
Razem od 20.10.2010
Zaręczeni 06.12.2015


EsTeLL25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 22:26   #2333
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 861
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Morfologia źle wyszła... ale szczegółów nie znam. W piątek wyniki biochemii i jakiś panel elektrolitów. Wetka mówiła, że może to być od serca, ale interpretacje zostawiają kardiologowi... Sonia nie męczy się szybko, nie ma duszności, nie kaszle.
Nie wiem jak ja przeżyję jak się okaże, że jest źle z jej serduchem .
złe wyniki morfologii jeszcze nic nie przesądzają, poczekaj na opinię specjalisty. Dobrze, że się zdecydowałaś na ponowne badanie, skoro w nim wyszły jakieś nieprawidłowości- dr Niziołek będzie miał pełniejszy obraz. Mam nadzieję, że w serduszku Sonika jakieś niewinne szmery, ja od przedszkola mam szmery w sercu i nigdy nie było to nic poważnego
no a jeśli by się potwierdziło najgorsze, to lekarz przedstawi wam możliwe opcje leczenia i rokowanie i będziecie postępować zgodnie z jego zaleceniami. Lepsza jest wiedza, nawet zła wiadomość, niż życie w niepewności, gdy człowiek już wie na czym stoi, to się uspokaja i zaczyna konstruktywnie myśleć, jak działać tfu tfu !
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-24, 23:22   #2334
xmania
Raczkowanie
 
Avatar xmania
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 71
Dot.: Koty- część V

potrzebuję pomocy moja kotka ( 4,5m-ca) jest wychodząca. wczoraj dostała ostrej wodnistej biegunki koloru a'la brazowy, nawet nie nadążała z dojściem do kuwety. w ciągu nocy poprawiło się choć nie robiła twardej qupki. Niestety dziś popołudniu okazało się, że coś sączy się u niej z odbytu(tj. koloru białego)- ma pobrudzone całe tylne łapki, część ogona dolna i wokol odbytu, śmierdzi. Wyltarłam delikatnymi chusteczkami, niestety biedna strasznie miałczała i sporo schudła w przeciągu 2 dni...mimo ze cos zje od czasu do czasu. może któras z wizażanek rozpozna chorobę? jutro popołudniu idę do weta, wcześniej nie dam rady mam .zajęcia na uczelni.
__________________
M 08.04.11

bieganie: od 04.06
zdrowo odżywiam się

Edytowane przez xmania
Czas edycji: 2012-10-25 o 00:08
xmania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 07:34   #2335
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez xmania Pokaż wiadomość
potrzebuję pomocy moja kotka ( 4,5m-ca) jest wychodząca. wczoraj dostała ostrej wodnistej biegunki koloru a'la brazowy, nawet nie nadążała z dojściem do kuwety. w ciągu nocy poprawiło się choć nie robiła twardej qupki. Niestety dziś popołudniu okazało się, że coś sączy się u niej z odbytu(tj. koloru białego)- ma pobrudzone całe tylne łapki, część ogona dolna i wokol odbytu, śmierdzi. Wyltarłam delikatnymi chusteczkami, niestety biedna strasznie miałczała i sporo schudła w przeciągu 2 dni...mimo ze cos zje od czasu do czasu. może któras z wizażanek rozpozna chorobę? jutro popołudniu idę do weta, wcześniej nie dam rady mam .zajęcia na uczelni.

Zwolnij się z zajęć i pędź do lekarza. Objawy jak w ropomaciczu

Chociaż po namyśle, to ona jest za młodziutka na ropomacicze chyba. W każdym bądź razie objawy niepokojące i ja bym nie zwlekała z wizytą u weterynarza.

O rany, a nie panuje u Was w okolicy panleukopenia?

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2012-10-25 o 08:12
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:46   #2336
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez xmania Pokaż wiadomość
potrzebuję pomocy moja kotka ( 4,5m-ca) jest wychodząca. wczoraj dostała ostrej wodnistej biegunki koloru a'la brazowy, nawet nie nadążała z dojściem do kuwety. w ciągu nocy poprawiło się choć nie robiła twardej qupki. Niestety dziś popołudniu okazało się, że coś sączy się u niej z odbytu(tj. koloru białego)- ma pobrudzone całe tylne łapki, część ogona dolna i wokol odbytu, śmierdzi. Wyltarłam delikatnymi chusteczkami, niestety biedna strasznie miałczała i sporo schudła w przeciągu 2 dni...mimo ze cos zje od czasu do czasu. może któras z wizażanek rozpozna chorobę? jutro popołudniu idę do weta, wcześniej nie dam rady mam .zajęcia na uczelni.
Brzmi strasznie. Zdecydowanie to nie sprawa do rozwiązywania przez internet. Jak poszła wizyta? Trzymam kciuki za kocią dupkę!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:49   #2337
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Koty- część V

Dziewczyny czy któraś z Was ma/miała alergię na koty? bo okazało się że ja mam
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:53   #2338
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Magda_84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy któraś z Was ma/miała alergię na koty? bo okazało się że ja mam
Ja mam, dostałam tabletki, których nie biorę i w razie duszności lek do wdychania, ze dwa razy użyłam. Żadnych dywanów, firan, zasłon i codzienne odkurzanie, co drugi dzień przetarcie podłogi dają radę u mnie jakoś.

Przy czym odkurzam też meble miękką końcówką i furminatorem zbieram sierść z sofy.

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2012-10-25 o 09:55
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:21   #2339
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 517
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Magda_84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy któraś z Was ma/miała alergię na koty? bo okazało się że ja mam
wszedzie pisza ze na wlasnego kota mozna sie uodpornic, oczywiscie leki odczulajace mozna sprobowac ale ponoc jak nie jest to super ostra alergia to poprostu przebywanie z wlasnym/wlasnymi kotami dziala jak odczulacz

Monika
ma alergie na koty - ma dwie kotki i nie zamierza sie z nimi rozstawac
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:44   #2340
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Koty- część V

Gruszka jest już ponad 2 tygodnie z nami, a ja przez cały ten czas mam katar i kicham. Na początku myślałam że to przeziębienie, ale też strasznie piekły mnie oczy, a to przy przeziębieniu mi się nigdy nie zdarzało. Teraz z oczami juz ok, bo zmieniliśmy żwirek na drzewny i ten super pochłania. Ale katar i kichanie pozostało. Wczoraj byłam u alergologa, miałam testy i wyszło że jest alergia tylko na kota. Co prawda nie duża, ale jest.
Lekarka dała mi na razie jakieś krople do nosa i tabletki na złagodzenie objawów, ale powiedziała że to tak tymczasowo. Może się uodpornię w miarę przebywania z kotką.
Jest tez inna opcja: odczulanie, ale to jest strasznie kosztowne. Krople kosztują ok 260 zł i buteleczka starcza na 2 miesiące. Leczenie trwa 3 lata. Na razie mam się zastanowić. Dlatego chciałam zapytać te z Was, które mają alergię, co można zrobić żeby to złagodzić, bo ten katar jest męczący, chodzę cały czas z chusteczką. Odczulanie strasznie drogie, a skoro nie jest duża ta alergia to może nie ma co się w to pakować.
Oddanie Gruszki nie wchodzi w grę, jej mama to wiejska kotka, którą tylko doraźnie ktoś się opiekował, nie miała domu ani właścicieli. Nie chcę jej teraz oddawać i mieszać jej w głowie, bo już biedna się u nas zaklimatyzowała
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.