|
|
#2311 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 359
|
Dot.: Koty- część V
Pytanie do osób, które znają się na żywieniu kota.
Myślę o zakupie suchej karmy dla mojego 7tygodniowego kotka (generalnie przeraża mnie jak czytam, ze koty do 13go tygodnia powinny być karmione przez matkę :/) i myślę nad Orijenem (http://www.telekarma.pl/p1468/orijen...tten.25.kg.htm) ALE: 1. martwi mnie wysoka zawartość węglowodanów (aż 18%) nie roztyje mi się? 2. po cholerę te wszystkie zioła? Nie zaszkodzi to kittiemu? Z góry dzięki za odp. |
|
|
|
#2312 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
Orijen dobry jest, moje to jedzą.
Trochę za dużo tam białka, a węglowodanów z moich obliczeń jest nawet więcej niż podają, 18,5%, no ale ciężko o karmę, w której by było mniej, a która by miała skład dobry i kot by chętnie jadł (przynajmniej u mnie tak jest) plus wiadomo - cena dość przystępna. Zioła są ok przecież , kot na wolności wcina (tam co prawda ciut za dużo ich dali, chcieli przyszpanować, ale nie zaszkodzą).
|
|
|
|
#2313 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
chcąc się zapewne bawić, ale ona w ogóle nie umie się bawić bo pewnie nikt się z nią nie bawił. Sama tylko "bawi się" z cieniami na ścianie..Rybiorku za powodzenie dokocenia i ..łazienkowy hiszpański![]() Biedny Cham..ciągnący łapkę..smutny obrazek ![]() Iwona słodkie zdjęcia
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2012-10-24 o 00:02 |
|
|
|
|
#2314 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
U Euzebiusza lepiej, dziś obudziły mnie kocie walki na kołdrze, je z apetytem, pije wodę z miseczki, bawi się myszkami, ale katar wciąż jest i nawet dziś rano zdawał mi się większy niż wczoraj (ale wiadomo, ja panikara jestem ). Z zachowania na pewno duuużo lepiej![]() Zastanawiam się, ile taka infekcja może się wykluwać, bo nie wiem, czy mam się martwić, że Safirka załapie, czy raczej jest już bezpieczna. Może uda się i jutro byłby ostatni dzień u weterynarza, jak na razie 9 wizyt mieliśmy wczoraj był pan weterynarz (nie pani) i mówił, że mówiła mu, że było dramatycznie w pewnym momencie dobrze, że mnie tak nie straszyła, bo i tak martwiłam się okropnie.
|
|
|
|
|
#2315 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
Technicznie rzecz biorąc Ambra nie jest moim kotem tylko TŻ który jest w niej zakochany. Nie odpowiem Ci dokładnie dlaczego. Horus był i jest moim spełnieniem marzenia z dzieciństwa. Szukając drugiego kota chcieliśmy żeby był podobny charakterem do Horusa - wiem że np. z kotem brytyjskim by się nie dogadali. Myślę, że nigdy tu ani nigdzie nie podkreślałam "rasowości" swoich kotów. Podziwiam wszystkie osoby tu i nie tylko które pomagają bezdomnym kotom.Cytat:
Wczoraj prócz tego że rano wymiotowała to była normalna - jadła, piła, bawiła się. Zobaczę czy jeszcze raz jej się to przytrafi i będziemy myśleć.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook
|
||
|
|
|
#2316 | |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Iwona, jak to się właściwie stało, że się dokociłaś? ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- Ja sprawdzałam kuwetę.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
|
#2317 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
My już po pobraniu krwi. Była masakra... A wyniki za kilka dni, bo mi się nie spieszy.
|
|
|
|
#2318 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty- część V
Jak pobierałam krew Danielsowi, to wyszliśmy od weta jak z rzeźni.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2319 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
|
Dot.: Koty- część V
Moje już wykończyły
![]() ---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ---------- Smutne, ale mu to pomogło
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#2320 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
![]() Wczoraj przyszła do nas paczka z karmą. Zamawiałm mokrą applaws i suchą royal canin dla kotków do 4 miesiąca. Mam nadzieję, że dzięki niej polubi suchą, to później zamówię cos lepszego. Zamówiłam też wędkę z piórkami na końcu. Nie wiem dla kogo lepsza zabawa, dla niej czy dla mnie
|
|
|
|
|
#2321 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Koty- część V
dlaczego?
__________________
|
|
|
|
#2322 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
Tym razem sobie nie dała założyć kagańca i związać łapki, ręcznikiem miała głowę owinięta, ale i tak było ciężko, 40 minut wetka próbowała się wkłuć
.
|
|
|
|
#2323 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty- część V
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2324 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 861
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
![]() a wetkę odwiozłaś choc potem na ostry dyzur? |
|
|
|
|
#2325 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
. Wetce podrapała z pięć par rękawiczek, ja ją trzymałam, wetka i druga wetka/technik/praktykantka. Przednimi łapkami drapała, tylnymi kopała, gryzła i "wiła się" jak ryba poza wodą . Osłuchała jej serduszko i mówiła, że ona też coś słyszy ale nie wie co to jest , a na stole leżał magazyn wet. z Niziołkiem na okładce |
|
|
|
|
#2326 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Koty- część V
Ja jak byłam z kitkiem i mu pobierali krew to był już przygotowany do kastracji i się nie ruszał. Nastraszyłyście mnie
Pewnie będzie się wyrywał...masakra..
__________________
|
|
|
|
#2327 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
![]() W sumie u weta nie sprawiają mi w ogóle problemów - pobranie krwi, kroplówka, zastrzyk, termometr - najwyżej zamiauczą z oburzeniem. Czasem Safirka wkłada mi głowę pod pachę, a Euzebiusz próbuje włazić na mnie
|
|
|
|
|
#2328 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
Morfologia źle wyszła... ale szczegółów nie znam. W piątek wyniki biochemii i jakiś panel elektrolitów. Wetka mówiła, że może to być od serca, ale interpretacje zostawiają kardiologowi... Sonia nie męczy się szybko, nie ma duszności, nie kaszle.
Nie wiem jak ja przeżyję jak się okaże, że jest źle z jej serduchem .
|
|
|
|
#2329 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty- część V
![]() to kiedy kardiolog?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2330 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty- część V
Jeszcze nic nie jest przesądzone, poczekaj na opinię kardiologa. Nawet jeśli z sercem się coś dzieje, nie oznacza, że Sonia nie będzie mogła normalnie funkcjonować
Edytowane przez ziazik Czas edycji: 2012-10-24 o 19:22 |
|
|
|
#2331 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty- część V
Jeszcze 3 tygodnie...
---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Cytat:
Poczekam, ale boję się, że wyda wyrok .
|
|
|
|
|
#2332 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
ale nie możesz się załamywać - trzeba poczekać na to co powie Kardiolog. Wszystkie bądźmy dobrej myśli
__________________
|
|
|
|
|
#2333 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 861
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
no a jeśli by się potwierdziło najgorsze, to lekarz przedstawi wam możliwe opcje leczenia i rokowanie i będziecie postępować zgodnie z jego zaleceniami. Lepsza jest wiedza, nawet zła wiadomość, niż życie w niepewności, gdy człowiek już wie na czym stoi, to się uspokaja i zaczyna konstruktywnie myśleć, jak działać |
|
|
|
|
#2334 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 71
|
Dot.: Koty- część V
potrzebuję pomocy
moja kotka ( 4,5m-ca) jest wychodząca. wczoraj dostała ostrej wodnistej biegunki koloru a'la brazowy, nawet nie nadążała z dojściem do kuwety. w ciągu nocy poprawiło się choć nie robiła twardej qupki. Niestety dziś popołudniu okazało się, że coś sączy się u niej z odbytu(tj. koloru białego)- ma pobrudzone całe tylne łapki, część ogona dolna i wokol odbytu, śmierdzi. Wyltarłam delikatnymi chusteczkami, niestety biedna strasznie miałczała i sporo schudła w przeciągu 2 dni...mimo ze cos zje od czasu do czasu. może któras z wizażanek rozpozna chorobę? jutro popołudniu idę do weta, wcześniej nie dam rady mam .zajęcia na uczelni.
__________________
M bieganie: od 04.06 zdrowo odżywiam się Edytowane przez xmania Czas edycji: 2012-10-25 o 00:08 |
|
|
|
#2335 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
Zwolnij się z zajęć i pędź do lekarza. Objawy jak w ropomaciczu ![]() Chociaż po namyśle, to ona jest za młodziutka na ropomacicze chyba. W każdym bądź razie objawy niepokojące i ja bym nie zwlekała z wizytą u weterynarza. O rany, a nie panuje u Was w okolicy panleukopenia? Edytowane przez ziazik Czas edycji: 2012-10-25 o 08:12 |
|
|
|
|
#2336 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2337 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
|
Dot.: Koty- część V
Dziewczyny czy któraś z Was ma/miała alergię na koty? bo okazało się że ja mam
|
|
|
|
#2338 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
Przy czym odkurzam też meble miękką końcówką i furminatorem zbieram sierść z sofy. Edytowane przez ziazik Czas edycji: 2012-10-25 o 09:55 |
|
|
|
|
#2339 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 517
|
Dot.: Koty- część V
Cytat:
Monika ma alergie na koty - ma dwie kotki i nie zamierza sie z nimi rozstawac
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#2340 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
|
Dot.: Koty- część V
Gruszka jest już ponad 2 tygodnie z nami, a ja przez cały ten czas mam katar i kicham. Na początku myślałam że to przeziębienie, ale też strasznie piekły mnie oczy, a to przy przeziębieniu mi się nigdy nie zdarzało. Teraz z oczami juz ok, bo zmieniliśmy żwirek na drzewny i ten super pochłania. Ale katar i kichanie pozostało. Wczoraj byłam u alergologa, miałam testy i wyszło że jest alergia tylko na kota. Co prawda nie duża, ale jest.
Lekarka dała mi na razie jakieś krople do nosa i tabletki na złagodzenie objawów, ale powiedziała że to tak tymczasowo. Może się uodpornię w miarę przebywania z kotką. Jest tez inna opcja: odczulanie, ale to jest strasznie kosztowne. Krople kosztują ok 260 zł i buteleczka starcza na 2 miesiące. Leczenie trwa 3 lata. Na razie mam się zastanowić. Dlatego chciałam zapytać te z Was, które mają alergię, co można zrobić żeby to złagodzić, bo ten katar jest męczący, chodzę cały czas z chusteczką. Odczulanie strasznie drogie, a skoro nie jest duża ta alergia to może nie ma co się w to pakować. Oddanie Gruszki nie wchodzi w grę, jej mama to wiejska kotka, którą tylko doraźnie ktoś się opiekował, nie miała domu ani właścicieli. Nie chcę jej teraz oddawać i mieszać jej w głowie, bo już biedna się u nas zaklimatyzowała |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:39.




, kot na wolności wcina (tam co prawda ciut za dużo ich dali, chcieli przyszpanować, ale nie zaszkodzą).

i Sonia syczy na Młodą jak nie ma ochoty jej widzieć, ale ja myślę, że one i tak się lubią i potrzebują.
chcąc się zapewne bawić, ale ona w ogóle nie umie się bawić bo pewnie nikt się z nią nie bawił. Sama tylko "bawi się" z cieniami na ścianie..
za powodzenie dokocenia i ..łazienkowy hiszpański

). Z zachowania na pewno duuużo lepiej
dobrze, że mnie tak nie straszyła, bo i tak martwiłam się okropnie.















