Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[Malgos_12]

Justyna - mnie te ostatnie tygodnie ciągną się niemiłosiernie ... mam wrażenie, że u wszystkich ciąża leci szybciutko a u mnie trwa dwa razy dłużej

jakieś nowe zdjęcia brzuszka??

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - i jak urodziła? Naturalnie czy przez cc?
co do wagi to ja słyszałam, że nawet +/- 0,5 kg

Justii już jutro będzie miała Marcelka przy sobie, więc Magnusia teraz twoja kolej prawda?

chyba przez sn ale szczegółów nie podała- małżonek napisał info tylko najważniejsze że maluch zrdowy.

ja teraz? no niby teoretycznie tak ale jak to będzie to nie wiem bo ja na razie nie mam żadnych objawów no poza tymi co zawsze

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Malgos_12

Justyna - mnie te ostatnie tygodnie ciągną się niemiłosiernie ... mam wrażenie, że u wszystkich ciąża leci szybciutko a u mnie trwa dwa razy dłużej

mam identyczne odczucia

[JJJustynAAA]

Może uda mi się zrobić nowe fotki brzuszka to wam wrzucę... Zauważyłam dziś że rosnę... nosz cholera
Nosiłam zawsze rozm. S. Dawno przestałam się mieścić.
Teraz noszę L. I koszula jest już ciasna... w czym ja będę za chwilę chodzić???

Kurtkę mam z głowy zabrałam mamie no ale ciuchy??? Dobrze że pomagałam jej kilka wybierać na all. To może coś od niej skradne...

[magnusia]

Justyna-- no z ciuchami to tak jest że się przestajesz mieścić polecam wycieczkę do ciuchlandu po jakiś sweter czy coś bo nowe ciuchy ciążowe to nie dość że paskudne worki to jeszcze drogie jak cholera a i tak masz je na jakiś czas. Do tego w CA cz HM można kupić na wyprzedażach jakieś bluzeczki- takie zwykłe bo teraz jest moda na takie szerokie ciuchy . Aha i w TESCO są bardzo fajne bluzki z długim rękawem FF (ja mam fotki w nich - taka w paski zielona np) są po jakieś 15 zł a wystarczy wziąć rozmiar 44 i jest OK do tego jakiś sweterek- szlafroczek i już
Z własnego doświadczenia powiem Ci nie kupuj za dużo ciuchów ciążowych - ja trochę dostałam od koleżanek, kupiłam 2-3 bluzki i 2-3 sweterki narzutki (do noszenia na potem) i jest OK a i tak mam ich za dużo

[Malgos_12]

Dziewczyny mam wieści

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!
Najlepsze jest to, że wieczorem dostała skurczy a rano normalnie odeszły jej wody, więc szybko robili jej cc

Justyna - ja w sumie w większość rzeczy tzn bluzek, tunik się mieszczę nadal, ale kupiłam sobie takie troszkę dłuższe, żeby mi brzuszek zakrywało bo okazywały się krótkie, z tym że na szczeście mam Primark tutaj więc zwykła bluzka, czy tunika to 3-9euro ale Magnusia dobrze radzi ...

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Dziewczyny mam wieści

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!
Najlepsze jest to, że wieczorem dostała skurczy a rano normalnie odeszły jej wody, więc szybko robili jej cc

o super!!!! Gratulacje kawał chłopaka z Marcelka

kurde ja w tej ciąży to chyba całe życie będę chodzić

[Malgos_12]

Magnusia - też mam takie wrażenie, ale ja daję czas mojemu dziecku do dziś bo dziś pełnia

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - też mam takie wrażenie, ale ja daję czas mojemu dziecku do dziś bo dziś pełnia

mój za leniwy- żadnych symptomów nie mam więc pewnie będzie po TP znając moje szczęście nie chce ten mój syn wyłazić- w sumie nie dziwne, zimno się zrobiło też bym nie wyłaziła

[Malgos_12]

Magnusia - patrz, Justii też nie miała jakiś wielkich skurczów wcześniej... a złapały ją jak już czekała na cc i nawet wody jej odeszły

[Viollet87]

Napisane przez Malgos_12

Dziewczyny mam wieści

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!
Najlepsze jest to, że wieczorem dostała skurczy a rano normalnie odeszły jej wody, więc szybko robili jej cc

Justii, gratulacje! kawał chłopaka z Marcelka. Fajnie, że już jest z Tobą

Napisane przez magnusia

mój za leniwy- żadnych symptomów nie mam więc pewnie będzie po TP znając moje szczęście nie chce ten mój syn wyłazić- w sumie nie dziwne, zimno się zrobiło też bym nie wyłaziła

Na kiedy masz tp?

[jojla]

Napisane przez Malgos_12

Dziewczyny mam wieści

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!
Najlepsze jest to, że wieczorem dostała skurczy a rano normalnie odeszły jej wody, więc szybko robili jej cc

Gratulacje!!! Duży mały mężczyzna Niech zdrowo rośnie

[monika860902]

No tak...wchodzę na wątek po dłuższym okresie (znowu mi się skończył internet i byłam odcięta od świata) a tu takie wieści!
Justi GRATULUJĘ!!!
czekamy teraz na fotki oczywiście i wieści jak się czujesz

[magnusia]

Napisane przez Viollet87

Na kiedy masz tp?

28/01 ale cos mi się wydaje, że młody się zasiedzi w apartamentach

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!

Gratulacje!!

A co do mojej sprawy to już ustalone, że jeszcze w tym tygodniu poruszymy z rodzicami sprawę remontu i jak zapadnie decyzja wtedy staramy się o dzidzię ))

[Viollet87]

Napisane przez magnusia

28/01 ale cos mi się wydaje, że młody się zasiedzi w apartamentach

trzymam kciuki, żeby jednak wyszedł w terminie tymczasem korzystaj z ostatnich (na jakiś czas) chwil spokoju

echhhh, ja też już chcę być w ciąży! ale jeszcze trochę, musimy się wstrzymać jeszcze na kilka miesięcy.

Napisane przez sadonkowa

Gratulacje!!

A co do mojej sprawy to już ustalone, że jeszcze w tym tygodniu poruszymy z rodzicami sprawę remontu i jak zapadnie decyzja wtedy staramy się o dzidzię ))

Kciuki!

Byłam wczoraj na treningu "Rzeźba & Shape", uffff, niezły wycisk, ale nawet nie mam aż tak koszmarnych zakwasów jakich się spodziewałam dzisiaj idę na zumbę

[sadonkowa]

Napisane przez Viollet87

echhhh, ja też już chcę być w ciąży! ale jeszcze trochę, musimy się wstrzymać jeszcze na kilka miesięcy.



Byłam wczoraj na treningu "Rzeźba & Shape", uffff, niezły wycisk, ale nawet nie mam aż tak koszmarnych zakwasów jakich się spodziewałam dzisiaj idę na zumbę

Ja chodzę na zumbę we wtorki i czwartki od października ( opuściłam tylko 2 zajęcia ) . Wczoraj w końcu rozbiłam zakwasy z wtorku lubię zumbę i mega wzmocniłam i ujędrniłam uda i pupę ale szukam jeszcze czegoś na brzuch..

A co do ciąży to chciałabym zajść w lipcu albo sierpniu, żeby maleństwo urodziło się w okolicach marca/kwietnia..

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Viollet87

echhhh, ja też już chcę być w ciąży! ale jeszcze trochę, musimy się wstrzymać jeszcze na kilka miesięcy.

a co stoi na przeszkodzie?

[magnusia]

Napisane przez Viollet87

trzymam kciuki, żeby jednak wyszedł w terminie tymczasem korzystaj z ostatnich (na jakiś czas) chwil spokoju

ooo a co to jest?

[Malgos_12]

Sadonkowa - mam nadzieję, że tak jak sobie zaplanujecie tak szybko się uda zajść w ciążę, ale lepiej proponuję się nie nastawiać. Ja np pomimo braku jakichkolwiek problemów (@ jak w zegarku, hormony w normie) to nam zeszło 5 cykli a też plany miałam, urlop sobie ustawiałam - że jak będę w ciąży itd

Viollet - mam nadzieję, że i ty niedługo będziesz chwalić się nam II kreseczkami

Magnusia - ja lubię teksty jak ktoś mi radzi, żeby się wysypiać hahah ciekawe jak??

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

Sadonkowa - mam nadzieję, że tak jak sobie zaplanujecie tak szybko się uda zajść w ciążę, ale lepiej proponuję się nie nastawiać. Ja np pomimo braku jakichkolwiek problemów (@ jak w zegarku, hormony w normie) to nam zeszło 5 cykli a też plany miałam, urlop sobie ustawiałam - że jak będę w ciąży itd

Plany są tylko planami a tak serio to chciałabym jak najszybciej zajść.. mam jeszcze jedno opakowanie anty to je łyknę a w tym czasie spłacimy wszystkie zaległe rachunki a jest ich sporo i jeszcze teraz zmieniliśmy samochów i do 15 lutego musimy zapłacić ubezpieczenie i zrobić przegląd.. a ja musze wykupic receptę na szczepionkę odczuleniową do 1 lutego- może któraś z Was brała staloral 300? i myślę, że koło marca zaczniemy

[Malgos_12]

Sadonkowa - to trzymam kciuki, żeby wszystko ładnie i szybko się poukładało

a na co jesteś uczulona?

[niki19]

Napisane przez Malgos_12

Dziewczyny mam wieści

Justii urodziła dziś Marcelka o 8:25 waży 3820 i ma 54cm!!
Najlepsze jest to, że wieczorem dostała skurczy a rano normalnie odeszły jej wody, więc szybko robili jej cc

Justii Gratulacje

Napisane przez sadonkowa

Gratulacje!!

A co do mojej sprawy to już ustalone, że jeszcze w tym tygodniu poruszymy z rodzicami sprawę remontu i jak zapadnie decyzja wtedy staramy się o dzidzię ))

no to trzymam kciuki żeby wszystko poszło po waszej myśli

Napisane przez Malgos_12

Sadonkowa - mam nadzieję, że tak jak sobie zaplanujecie tak szybko się uda zajść w ciążę, ale lepiej proponuję się nie nastawiać. Ja np pomimo braku jakichkolwiek problemów (@ jak w zegarku, hormony w normie) to nam zeszło 5 cykli a też plany miałam, urlop sobie ustawiałam - że jak będę w ciąży itd

Sadonkowa ja też jestem zdania ,że nie ma się co nastawiać chociaż oczywiście życzę żeby wszystko Wam się udało co zaplanujecie

Mi ostatnio koleżanka jak się dowiedziała ,że mam termin na początek sierpnia powiedziała ,że źle sobie to zaplanowaliśmy bo będę w zaawansowanej ciąży podczas największych upałów , no ale cóż to raczej trudno sobie zaplanować ,zresztą dla dziecka mogę się pomęczyć

[Viollet87]

Napisane przez sadonkowa

Ja chodzę na zumbę we wtorki i czwartki od października ( opuściłam tylko 2 zajęcia ) . Wczoraj w końcu rozbiłam zakwasy z wtorku lubię zumbę i mega wzmocniłam i ujędrniłam uda i pupę ale szukam jeszcze czegoś na brzuch..

A co do ciąży to chciałabym zajść w lipcu albo sierpniu, żeby maleństwo urodziło się w okolicach marca/kwietnia..

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------



a co stoi na przeszkodzie?

No ja właśnie we wtorki chodzę na zumbę, w czwartki na rzeźbę, no i wygląda na to że w piątki też zumba, dzisiaj idę pierwszy raz na piątkową. Oprócz tego mam ambicję, żeby w niedzielę poćwiczyć w domu np. z MelB.

Celujemy podobnie marzy mi się, żeby zajść w ciążę między lipcem a październikiem, ale to ze względu nie tyle na porę roku podczas której miałabym rodzić, co na moją pracę. Bo to ona stoi "na przeszkodzie" Mam umowę do grudnia. Jeśli zajdę w ciążę teraz, to na bank nie dostanę umowy na czas nieokreślony.

Napisane przez magnusia

ooo a co to jest?

A nie ma? to przepraszam myślałam, że przed narodzinami dziecka jednak człowiek ma trochę spokoju - tak jak ja mam np. teraz

Napisane przez sadonkowa

Plany są tylko planami a tak serio to chciałabym jak najszybciej zajść.. mam jeszcze jedno opakowanie anty to je łyknę a w tym czasie spłacimy wszystkie zaległe rachunki a jest ich sporo i jeszcze teraz zmieniliśmy samochów i do 15 lutego musimy zapłacić ubezpieczenie i zrobić przegląd.. a ja musze wykupic receptę na szczepionkę odczuleniową do 1 lutego- może któraś z Was brała staloral 300? i myślę, że koło marca zaczniemy

Oczywiście zrobisz jak zechcesz, ale ze swojej strony proponowałabym odczekać ze staraniami ze 3 cykle po odstawieniu tabletek. Sama odstawiłam w listopadzie (po 8-9 latach łykania ich), gin tak mi radził Wtedy też zaczęłam stosować NPR, żeby lepiej poznać swoje cykle, zobaczyć w których dniach cyklu mam owulację itp. - myślę, że to ułatwi nam starania

[monika860902]

Napisane przez sadonkowa

A co do ciąży to chciałabym zajść w lipcu albo sierpniu, żeby maleństwo urodziło się w okolicach marca/kwietnia..

też tak planowałam, ale rok temu.....jak widać..nici z moich planównie ma co planować.......bo mozna się potem załamać
Ale oczywiście życzę powodzenia i napewno będę trzymać kciuki

[JJJustynAAA]

Justi gratuluje zdrowego i silnego mężczyzny...

Niki moim zdaniem najważniejsze jest że jesteś w ciązy i masz się dobrze. A to czy urodzisz w zimie czy na wiosne to nie ma znaczenia. Ciąża trwa 9 mc. damy radę...

magnusia wydaje mi się że maleństwo cię zaskoczy i nie będzie zwlekało z przyjściem na świat...

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

a na co jesteś uczulona?

pyłki traw i zbóż..

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez Viollet87

Oczywiście zrobisz jak zechcesz, ale ze swojej strony proponowałabym odczekać ze staraniami ze 3 cykle po odstawieniu tabletek. Sama odstawiłam w listopadzie (po 8-9 latach łykania ich), gin tak mi radził Wtedy też zaczęłam stosować NPR, żeby lepiej poznać swoje cykle, zobaczyć w których dniach cyklu mam owulację itp. - myślę, że to ułatwi nam starania

CZyli teraz się zabezpieczacie prezerwatywami? Oj jak ja nich nienawidzę.. psują cały nastrój

A jeżeli chodzi o mnie to właśnie największe prawdopodobieństwo zającia w ciąże mam zaraz po odstawieniu tabletek.. podobno.

Dziewczyny a teraz mam pytanie - będziemy potrzebować kredytu.. polecacie coś? Jakiś konkretny bank? pewnie coś około 60-80 tys...

[Malgos_12]

Sadonkowa - a długo się już odczulasz?

co do banków to ja nic nie pomogę ...

[JJJustynAAA]

Napisane przez sadonkowa

A jeżeli chodzi o mnie to właśnie największe prawdopodobieństwo zającia w ciąże mam zaraz po odstawieniu tabletek.. podobno.

Dziewczyny a teraz mam pytanie - będziemy potrzebować kredytu.. polecacie coś? Jakiś konkretny bank? pewnie coś około 60-80 tys...

Ja tak jak pisałam wcześniej... Zaszłam zaraz po odstawieniu tabsów... A mam stwierdzone PCO. Więc faktycznie jest spore prawdopodobieństwo.

Co do banków to zależy na jaki cel potrzebujesz kredytu, jeśli mieszkaniowy czyli tzw hipoteczny to polecam pekao sa ten z żubrem (byczkiem).

natomiast jeśli chodzi o kredyt np na samochód czy inny cel to warto poszukać w mniejszych bankach lokalnych... My kredyt hipoteczny mamy w pekao sa... I wielu innych znajomych również... Poza tym ja pracuje w nieruchomościach więc wiem jak się kształtują koszty kredytów i z perspektywy kilku banków w moim mieście są bezkonkurencyjni. Natomiast kredyt na samochód (dobieraliśmy pewną kwotę) mamy w banku lokalnym mieli bardzo niskie oporocentowanie.
Biorąc np 20.000 zł kredytu łącznie z odsetkami oddajemy tylko 25.000 zł a w innych zwrot był rzędu 30.000 zł więc jest różnica.

[Viollet87]

Napisane przez sadonkowa

CZyli teraz się zabezpieczacie prezerwatywami? Oj jak ja nich nienawidzę.. psują cały nastrój

Nie oboje nie cierpimy prezerwatyw Opieramy się na NPR. W dniach bezpłodności względnej i w dni płodne stosunek przerywany, czyli TŻ nie kończy we mnie, a podczas niepłodności bezwzględnej (czyli od 3-4 po owulacji do końca cyklu) kochamy się normalnie do końca bez zabezpieczeń. Oczywiście wiemy, że stosunek przerywany też może zaskutkować ciążą, ale że tak powiem - nie zmartwimy się Teraz to jest na takiej zasadzie, że się jeszcze nie staramy, unikamy pełnego zbliżenia podczas dni płodnych, ale jeśli się trafi, to też będziemy szczęśliwi

[Malgos_12]

Ja tak się właśnie zastanawiam jak my się będziemy zabezpieczać po porodzie .... gumki to jednak nie to samo, a hormonów nie chcę... ehhh

[Viollet87]

Małgoś, może właśnie NPR? na naukach przedmałżeńskich / w poradni w duchu wyśmiewałam tę metodę, zwłaszcza że prezentowały ją jakieś nawiedzone osoby, ale widzę, że to jednak ma sens Przekonałam się o tym dzięki dziewczynie z mojego ślubnego wątku z wizażu. Opierała się tylko na NPR przez 3 lata (żadnych innych zabezpieczeń) i zaszła w ciążę dopiero wtedy, kiedy chciała zajść, w 1 cyklu starań Jeśli absolutnie nie chce się ciąży, to przed owulacją potrzebne jest dodatkowe zabezpieczenie (stosunek przerywany to za mało wg mnie, jeśli nie dopuszcza się opcji "zaryzykujmy"), ale po owulacji - hulaj dusza aż do miesiączki, bo drugiej owulacji w tym samym cyklu na bank nie będzie Cały myk polega na porannym mierzeniu temperatury termometrem owulacyjnym (ja mierzę w ustach) i obserwacji śluzu szyjkowego. Wykres można prowadzić online na ovufriend / fertilityfriend.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Tyle, że pomiar trzeba prowadzić zawsze mniej więcej o tej samej godzinie (ja mierzę między 6:00 a 7:00), koniecznie po godzinie nieprzerwanego spoczynku (najlepiej snu), co przy malutkim dziecku może być dość trudne do ogarnięcia, dane mogą być zaburzone.