Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[Rukmini]

To ja jestem tą, której ten styl nie leży.
Tzn. widzę, że obiektywnie są piękne, ale nie chciałabym mieć na sobie nic takiego.

[gazelaa]

Napisane przez gozia

Pare moich kwiatków
Nie każdej pewnie ten styl leży, ale ja chce być w traditionale i neo-traditionale wytatuowana

Przez ciebie mam ochotę dorobić to mojej róży więcej;p hmm chyba trzeba zaplanować drugi bok hehe

[Variance]

nie wytrzymałam i napisałam do Karoliny ile mnie moja kolejna przyjemność będzie kosztować

[EmCa]

to było 4 miesiące temu i już bym chciała coś do niego dodać.

[Vivienne]

Napisane przez EmCa

to było 4 miesiące temu i już bym chciała coś do niego dodać.

Piękny, bardzo w moim stylu, zresztą mam podobny, też różowe róże, ale dwie i bliżej siebie.

[nestelle]

Napisane przez gozia

Pare moich kwiatków
Nie każdej pewnie ten styl leży, ale ja chce być w traditionale i neo-traditionale wytatuowana

łoooo ukwieciona jesteś . mi najbardziej podoba się to na ramieniu

Napisane przez natalkaa7522

Co do róż to te mi się mega podobają jeszcze tak przy okazji http://th07.deviantart.net/fs71/PRE/...3d-d5mbw7u.jpg

cudo!

Napisane przez EmCa

to było 4 miesiące temu i już bym chciała coś do niego dodać.

piękne .


czy znacie jakiś fajny wzór skrzydeł na kark ???

[gozia]

n4t4lc144 mi sie podobają i kolorowe i czarno-białe tatuaże, wiec nie doradze chociaż kwiaty (jeśli nie w stylu rycin) to chyba ładniejsze beda w kolorze

natalkaa7522 ta moja różowo-fioletowa róża, we włosach kobiety została przerobiona na czarną, bo mi się kolor dziwnie zagoił

EmCa piękne!

[Rukmini]

EmCa, super!

[moniczka_90]

Napisane przez gozia

Pare moich kwiatków
Nie każdej pewnie ten styl leży, ale ja chce być w traditionale i neo-traditionale wytatuowana

o matko !

[Variance]

aaa już mi odpisała i jaki ma pomysł na połączenie kotwicy z kwiatami i jaskółką
i że w wolnej chwili chętnie mi porysuje chętnie
obrabuje bank

[201712071518]

ja już po następnej sesji na konwencie we Wrocławiu.
Było spoko, ale nigdy tak nie zmarzłam na konwencie przy tatuowaniu - na końcu tak się telepałam, że nie byłam w stanie coli zakręcić - pytam Pawła czy tu jest tak zimno czy to reakcja organizmu na tatuowanie - okazało się, że tam cały czas klima chodziła a my dodatkowo siedzieliśmy w największym przeciągu.
Zrobiliśmy ryby na dole pleców (kurrrr*a - tatuowanie zakończenia kości ogonowej czerwonym barwnikiem to jak punkcja bez znieczulenia), dokończyliśmy Buddę i z tej połowy pleców został tylko jeden kwiat (pod pachą do wypełnienia)
Jestem cała obolała i ofoliowana

i muszę to napisać - MissVenflon - wyglądasz dziewczyno obłędnie

[nestelle]

czy kolor faktycznie boli bardziej od czarn-szarego? pytam bo ma tylko taki a słyszałam ze kolorowy barwnik ponoc gęstszy -bardziej rozpycha...????

drugie pytanie - znacie może Rogala z poznania ? jego prace? co sądzicie?

[Eurydyka89]

Napisane przez nestelle

czy kolor faktycznie boli bardziej od czarn-szarego? pytam bo ma tylko taki a słyszałam ze kolorowy barwnik ponoc gęstszy -bardziej rozpycha...????

drugie pytanie - znacie może Rogala z poznania ? jego prace? co sądzicie?

Moim zdaniem nie ma różnicy kolor czy czarny boli tak samo.

[201712071518]

Napisane przez Eurydyka89

Moim zdaniem nie ma różnicy kolor czy czarny boli tak samo.

bywa, że kolor bardziej puchnie i się trudniej goi - zwlaszcza czerwony.
a do samego nakladani to moze byc tak, że jesli robi się n jednej sesji i kontur i wypelnienie to ma sie wrażenie, że kolor boli bo skóra już jest przeorana czarnym barwnikiem.

[Variance]

Napisane przez stupid-girl

ja już po następnej sesji na konwencie we Wrocławiu.
Było spoko, ale nigdy tak nie zmarzłam na konwencie przy tatuowaniu - na końcu tak się telepałam, że nie byłam w stanie coli zakręcić - pytam Pawła czy tu jest tak zimno czy to reakcja organizmu na tatuowanie - okazało się, że tam cały czas klima chodziła a my dodatkowo siedzieliśmy w największym przeciągu.
Zrobiliśmy ryby na dole pleców (kurrrr*a - tatuowanie zakończenia kości ogonowej czerwonym barwnikiem to jak punkcja bez znieczulenia), dokończyliśmy Buddę i z tej połowy pleców został tylko jeden kwiat (pod pachą do wypełnienia)
Jestem cała obolała i ofoliowana

i muszę to napisać - MissVenflon - wyglądasz dziewczyno obłędnie

później się pochwal
w sumie to tak nieciekawie ciągle ta klima - ciepło aż tak jeszcze nie jest, a przy takim można łatwo się załatwić
mi wystarczyło to, że jak robiłam czachę było otwarte okno, i siedziałam niedaleko, a to było o wiele cieplej i wtedy i przeziębienie po
więc weź coś może

[201712071518]

Napisane przez Variance

później się pochwal
w sumie to tak nieciekawie ciągle ta klima - ciepło aż tak jeszcze nie jest, a przy takim można łatwo się załatwić
mi wystarczyło to, że jak robiłam czachę było otwarte okno, i siedziałam niedaleko, a to było o wiele cieplej i wtedy i przeziębienie po
więc weź coś może

no generalnie tatuażyści powtarzają, że lepiej jak jest chłodniej - skóra się bardziej napina, mniej puchnie a i mniejsze ryzyko, że klient zemdleje
a juz na konwentach to zwykle bywa zbyt gorąco/duszno - niż zbyt zimno.
teraz siedzę z tyłkiem owiniętym Janem Niezbędnym i już się nie mogę doczekać aż się wygoi.

[gozia]

stupid-girl łączę się w bólu, tatuowanie w tym miejscu na czerwono to katorga dla mnie była

[EmCa]

dziękuję

[Variance]

Napisane przez stupid-girl

no generalnie tatuażyści powtarzają, że lepiej jak jest chłodniej - skóra się bardziej napina, mniej puchnie a i mniejsze ryzyko, że klient zemdleje
a juz na konwentach to zwykle bywa zbyt gorąco/duszno - niż zbyt zimno.
teraz siedzę z tyłkiem owiniętym Janem Niezbędnym i już się nie mogę doczekać aż się wygoi.

może i tak - ja nienawidzę przeciągów, jak wieje i klimatyzatorów zbytnio też nie lubię
od razu jestem chora i zatoki bolą.

haha body wrapping

[miss venflon]

stupid-girl ja cie kocham-za odwagę i determinację....
musimy sie w końcu zobaczyć niezawodowo i niekonwentowo tylko tak po ludzku...bo jak gadamy w trakcie twojej sesji to paweł krzyczy
i dziękuje za komplement-staram się

[201712071518]

Napisane przez miss venflon

stupid-girl ja cie kocham-za odwagę i determinację....
musimy sie w końcu zobaczyć niezawodowo i niekonwentowo tylko tak po ludzku...bo jak gadamy w trakcie twojej sesji to paweł krzyczy
i dziękuje za komplement-staram się

nooo - Paweł nie krzyczy tylko grozi, że mi karnego kut*sa wytatuuje za wiercenie się
a że mi jeszcze pół starego tatuażu wystaje to muszę być grzeczna i zdeterminowana bo nikt inny w Polsce tak japońszczyzny nie robi

[n4t4lc144]

Napisane przez EmCa

to było 4 miesiące temu i już bym chciała coś do niego dodać.

pięęękny

Napisane przez gozia

n4t4lc144 mi sie podobają i kolorowe i czarno-białe tatuaże, wiec nie doradze chociaż kwiaty (jeśli nie w stylu rycin) to chyba ładniejsze beda w kolorze

no właśnie chciałam w czerni, bo jeszcze takiego nie mam
oprócz gwiazdek na szyi z młodości hehe
którym swoja drogą przydałby się cover

[MrowkaZ12]

Hej dziewczyny mam pytanie.
Zapisałam się dziś na tatuaż.Chce go zrobić na nadgarstku ale..właśnie zastanawiam się również nad karkiem.Wiem co chce sobie wytatuować,wiem co to ma być i nie będzie to duże.
Chodzi mi o to że jak w przyszłości znajdę pracę to na nadgarstku może mi przeszkadzać.

Można robić tatuaż w drugim dniu miesiączki ? czy to jakoś koliduje ze sobą ?

[201612291251]

Napisane przez EmCa

to było 4 miesiące temu i już bym chciała coś do niego dodać.

piękne są!

Napisane przez stupid-girl

no generalnie tatuażyści powtarzają, że lepiej jak jest chłodniej - skóra się bardziej napina, mniej puchnie a i mniejsze ryzyko, że klient zemdleje
a juz na konwentach to zwykle bywa zbyt gorąco/duszno - niż zbyt zimno.
teraz siedzę z tyłkiem owiniętym Janem Niezbędnym i już się nie mogę doczekać aż się wygoi.

nie zazdroszczę tego tyłka w folii mi jest podczas tatuowania zawsze strasznie gorąco chyba z nadmiaru ekscytacji albo bólu ale siedzenie w przeciągu + klima na pewno nie jest fajne. kiedy kolejna sesja? ja już bym się nie mogła doczekać kiedy tatuaż będzie skończony!

[201712071518]

Napisane przez DIABLICAorg

mi jest podczas tatuowania zawsze strasznie gorąco chyba z nadmiaru ekscytacji albo bólu ale siedzenie w przeciągu + klima na pewno nie jest fajne. kiedy kolejna sesja? ja już bym się nie mogła doczekać kiedy tatuaż będzie skończony!

ja mam odwrotnie - mi jest zawsze zimno - chyba, że np jest to tattoofest w czerwcu w hali bez klimy
ale tak to zwykle marzne - zreszta mój organizm reaguje odczuciem zimna na ból, stres itp - więc czasami pod koniec sesji regularfnie się telepię

nastepna sesja w listopadzie w Warszawie lub we wrześniu w Katowicach (jesli Paweł będzie na konwencie)

[karola991]

Napisane przez MrowkaZ12

Hej dziewczyny mam pytanie.
Zapisałam się dziś na tatuaż.Chce go zrobić na nadgarstku ale..właśnie zastanawiam się również nad karkiem.Wiem co chce sobie wytatuować,wiem co to ma być i nie będzie to duże.
Chodzi mi o to że jak w przyszłości znajdę pracę to na nadgarstku może mi przeszkadzać.

Można robić tatuaż w drugim dniu miesiączki ? czy to jakoś koliduje ze sobą ?

ja mam na nadgarstku, resztę tatuaży mam mało widocznych i w pracy nie za bardzo zauważają

[tinekk]

Napisane przez karola991

ja mam na nadgarstku, resztę tatuaży mam mało widocznych i w pracy nie za bardzo zauważają

A pokazałabyś swój tatuaż?
Też myślę o nadgarstku od 2 lat intensywnie, jedynie co mnie powstrzymuje to właśnie praca .

[karola991]

Prosze

[aaasiaczek]

Cześć dziewczyny, kiedyś już pisałam w tym wątku ale chyba jednej z poprzednich części. Mam pytanie, czy zdarzyło się którejś z was, że tatuażysta projekt który robił dla was zrobił go w między czasie komuś innemu? Bo chyba norma to nie jest, czy dramatyzuję? Ja się z czymś takim pierwszy raz spotkałam i nie było to przyjemne.

[Groverka]

Zrobiony w poniedziałek u Bama Zakochałam się w tym projekcie od pierwszego wejrzenia W czerwcu jadę na kolor uploadfromtaptalk1398875551807.jpg