Żonki 2009 cz. XXXVI

[gold-fish]

Napisane przez Gucia0987

Mój mąż mi wczoraj zrobił prezent. Dostałam sztalugę, płótna, pędzle i farbki No cieszę się jak dziecko! Nie wiem czy coś z tego będzie, ale spróbuję

super pomysł mój by na takie coś nie wpadł

Napisane przez Gucia0987

nie mów mi o lasagni!!! łazi za mną od ponad miesiąca i jeszcze nie zrobiłam

ja już zapisałam sobie lasagne na liscie zakupów jak kilka dni temu widziałam w tv śniadaniowej wogóle to lasagnia ze szpinakiem będzie mi się już zawsze kojarzyła z narodzinami synka bo w pierwszych tygodniach mąż mi ją parę razy kupował na wynos jak nie było czasu gotować

Napisane przez Ana***

Hej a my dzisiaj z tż mamy 4 rocznicę ślubu 4 lata temu o tej porze byliśmy w drodze do kościoła

kolejnych szczęśliwych lat Wam życzę

Napisane przez Madzialenka12344321

Mąż mi pojechał na studia... cały weekend mamy z Mają dla siebie ech...

masz jakieś filmiki z Mają ? pamietam te na youtube gdzie Majka się śmieje, albo pełza
wtedy jak ona tak sie śmiała na filmie to mnie to wzruszyło (hormony ciążowe ) a teraz bój baczek się śmieje a ja jestem ugotowana A dzisiaj moja kruszynka skończyła 5 miesięcy

tż chce wyjechac na wszystkich swiętych do rodziców pierwszy raz zostanę sama z Młodym... nie lubiłam jak wyjeżdżał jak bylismy tylko we dwójkę, a teraz to tym bardziej ...

Ma któraś z Was kojec? Wacham się miedzy tymi dwoma- doradzicie?
http://allegro.pl/kojce-baby-design-...586338835.html

http://allegro.pl/kojec-berber-horn-...580134278.html

[Ana***]

Madzia no to macie trochę czasu dla siebie

Aguś no faktycznie ładnie się zapowiada

ja myślę, że będę musiała jakoś uczcić 25 urodziny - zarówno moje jak i męża i sama nie wiem jak to zrobić, czy nie połaćzyć... jedna w marcu są a drugie w czerwcu a no i 50 mojego taty będzie też w przyszłym roku, same imprezy

Hej
Nam dzisiaj mieli zalewać wylewki ale facetowi się maszyna zepsuła, a właściwie 2 mu nawaliły i u jednego pana ma zalane połowę... masakra! ma zamawiać drugą maszynę no i czekamy...
Tak po za tym mąż mi też dzisiaj jedzie na studia ale na króciutko... teraz robi nam śniadanko, a potem ja zabieram sie za porządki, jakiegoś powera mam

A ogóle to mi się dzisiaj śniło, że zamawiałam body dla dzidziusia kilka sztuk na krótki rękaw i kilka na długi

[śliweńka]

Napisane przez iwka28

Poszukam fotek i wrzucę do k.
Metro mają fantastyczne, tylko trochę w nim ciepło

ja akurat byłam koniec września w Londynie
nie padało więc mogliśmy pobiegać trochę i zobaczyć coś na szybko

[bzyczka1]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzialenka12344321]

Cześć

Ana wolałabym weekend we 3
Gold już 5 m-ce? O matko, kiedy to zleciało? Filmiki mam, kilka nowych na yt zamieściłam na moim koncie Zaraz do k. jakiś link do ostatniego wrzucę. A jak Twój maluszek?

Już mam powoli dość tego remontu bloku.... wiercą i wiercą

[martucha84]

wrzucam wam meble do k i zaraz was nadrabiam

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez iwka28

Matucha - no ba, znowu będziesz się tłumaczyć!!!! Jak śmiesz szafę montować

nie bylo policji ale sasiad lazil na polpietro patrzec co robia
na szczescie ostrzeglismy ekipe i tylko sobie jaja z niego robili czy chce im pomoc

[Madzialenka12344321]

Co za sąsiad

[iwka28]

Napisane przez agus87

cześć dziewczyny
kompletnie nie mam czasu na wizaz, ani na nic w zasadzie...
jutro ide na absolutorium, pozniej do koleżanki na ślub 30 km ode mnie
a do tego wszystkiego w niedziele wyprawiam
moje urodziny, meza imieniny i absolutorium

Gucia prosiła o menu wiec podaje
Kawa, tort, tarta jabłkowa mojej roboty, 2 rodzaje babeczek mojej roboty - jedne serowe z konfiturą, drugie czekoladowe z konfiturą i orzechami
patery z owocami
zimne - gyrosy, salatka jarzynowa, nuggetsy na salacie lodowej i ogorku z sosem czosnkowym, tortilla zawijana z lodową, szynką, serami - almette - rozne smaki, wedliny do przegryzki, galaciki - mojej roboty, pieczywko
na cieplo bedzie karkowa na soli z musztarda francuska(nie wiem czy slyszalyscie o tym przepisie, ale sama nie wierzylam, kilo karkowki ukladacie na kilogramie soli, smarujecie musztarda francuska - ta z gorczyca i to wszystko pieczecie przez 1,5h w piekarniku w 180 stopniach
NICZYM WIECEJ NIE PRZYPRAWIACIE - mega pyszna, soczysta, mieciutka, sprawdzona )
do tego 2 sosy, pieczarkowy i duński na zimo, do tego na cieplo beda krwawe ziemniaczki z mozarella przepisu nigelli
i zastanawiam sie nad lasagne jeszcze


także widzicie ile mam roboty...
impreza na 20 osob, najblizsza rodzina, rodzice, rodzenstwo...

do tego od ponad tygodnia walcze z przeziebieniem
mleko z czosnkiem i miodem, piwo grzane z miodem, grzańce winne - wszystkiego probowalam, do tego jakies gripexy, flucontrole i co dalej zakatarzona zasmarkana, do tego zaczelam kaszlec..
cudownie
jesień - a w zasadzie zima bo w nocy na minusie


bede ciocia, moja bratowa jest w drugiej ciazy, na maj ma termin - moj chrzesniak - jej syn jest 2,5 miesiaca mlodszy od Oli

Wszystkiego najlepszego z okacji urodzin

Aguś - ty jakiś hardcore jesteśIle czasu zajęło Ci przygotowanie tego wszystkiego????
Muszę spróbować tej karkówki, brzmi pysznie

Napisane przez gold-fish

super pomysł mój by na takie coś nie wpadł

ja już zapisałam sobie lasagne na liscie zakupów jak kilka dni temu widziałam w tv śniadaniowej wogóle to lasagnia ze szpinakiem będzie mi się już zawsze kojarzyła z narodzinami synka bo w pierwszych tygodniach mąż mi ją parę razy kupował na wynos jak nie było czasu gotować


kolejnych szczęśliwych lat Wam życzę



masz jakieś filmiki z Mają ? pamietam te na youtube gdzie Majka się śmieje, albo pełza
wtedy jak ona tak sie śmiała na filmie to mnie to wzruszyło (hormony ciążowe ) a teraz bój baczek się śmieje a ja jestem ugotowana A dzisiaj moja kruszynka skończyła 5 miesięcy

tż chce wyjechac na wszystkich swiętych do rodziców pierwszy raz zostanę sama z Młodym... nie lubiłam jak wyjeżdżał jak bylismy tylko we dwójkę, a teraz to tym bardziej ...

Ma któraś z Was kojec? Wacham się miedzy tymi dwoma- doradzicie?
http://allegro.pl/kojce-baby-design-...586338835.html

http://allegro.pl/kojec-berber-horn-...580134278.html

Uwielbiam lasagne szpinakową (plus ser feta) - mniam.
Czemu nie jedziecie wszyscy do teściów?

Napisane przez martucha84

wrzucam wam meble do k i zaraz was nadrabiam

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------


nie bylo policji ale sasiad lazil na polpietro patrzec co robia
na szczescie ostrzeglismy ekipe i tylko sobie jaja z niego robili czy chce im pomoc

Dobre, trzebabyło mu mop wręczyć jak już się znalazł na miejscu

[agus87]

iwka słońce jestem w trakcie
mam już gyrosy, galaciki, tartę, jarzynową
półprodukty uszykowane i latam dalej

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Dzień dobry Stęskniłam się nie było mnie tu kilka dni, bo trafiłam do szpitala z objawami kolki nerkowej. Już raz mnie to dopadło także o tyle czułam się bezpieczniej, że wiem co to mogło być. Jednak trafiłam na lekarza, który zostawił mnie na oddziale na obserwacji przez 4 dni. Dziś wyszłam-jak dobrze być w domu.
Lece nadrabiać

[martucha84]

a ja mam dzis "wolny dzien"
maz pojechal na rozdzanie świadectw i pewnie szybko ani trzezwo nie wroci..
a ja zjadam ptasie mleczko bialo-biale z wedla jakas limitowana edycja
tak pieronsko slodkieeeee ale nie moge sie opanowac pyszne

[iwka28]

Aguś - jak znajdziesz chwilę możesz napisać bardziej szczegółowy przepis? Ile tej musztardy, w czym to piec? Forma, naczynie żaroodporne? Przykrywać?

Napisane przez baja_86

Dzień dobry Stęskniłam się nie było mnie tu kilka dni, bo trafiłam do szpitala z objawami kolki nerkowej. Już raz mnie to dopadło także o tyle czułam się bezpieczniej, że wiem co to mogło być. Jednak trafiłam na lekarza, który zostawił mnie na oddziale na obserwacji przez 4 dni. Dziś wyszłam-jak dobrze być w domu.
Lece nadrabiać

Napisane przez martucha84

a ja mam dzis "wolny dzien"
maz pojechal na rozdzanie świadectw i pewnie szybko ani trzezwo nie wroci..
a ja zjadam ptasie mleczko bialo-biale z wedla jakas limitowana edycja
tak pieronsko slodkieeeee ale nie moge sie opanowac pyszne

przynajmniej wiesz czego się spodziewać

My wybywamy do znajomych, kupowałam dzisiaj wino do wzięcia ze sobą, zostałam poproszona o pokazanie dowodu plus 1000 punktów do samopoczucia
Miłego wieczorku.

[Ana***]

Madzia trzeba się cieszyć z tego co jest choć wiem, że łatwo powiedzieć

baja dobrze, że wiedziałaś o co chodzi. Jakie to objawy?

a my jedziemy do babci na godzinkę,a potem z mężem uczcić rocznicę do naszej pizzeri

[neska22]

czeeeeeeeeeesc

mój mąż dzisiaj na IP wylądował o 6 rano z atakiem kolki nerkowej...
wzięło go w pracy bo był na noc i ledwo dotrwał do 5.30 i przyjechał do domu DOstał już ode mnie po głowie, że sam jechał samochodem z pracy.. blisko bo blisko ale az mu się słabo z bólu robiło....
no i do szputala
tam badania, kroplówki, zastrzyki
pierwszy raz tak miał
no i do domu

ja przeziębiona, pół dnia na ip... masakroza
Igor świruje....


Gold my mieliśmy inny kojec
http://allegro.pl/kojec-drewniany-8-...575357591.html
bo większy
potem służył jako odrodzenie dla choinki
a teraz mamy osdeparowany kącik z kompem i szklaną ławą bo przy ruchliwości mojego dziecka i ilości upadków boimy się, że wyrżnie głowa w tą szklaną ławę i będzie nieszczęście

[gold-fish]

Napisane przez iwka28

Czemu nie jedziecie wszyscy do teściów?

mi by się nawet nie chciało pakować... , zimno już na dworze...

Napisane przez baja_86

Dzień dobry Stęskniłam się nie było mnie tu kilka dni, bo trafiłam do szpitala z objawami kolki nerkowej. Już raz mnie to dopadło także o tyle czułam się bezpieczniej, że wiem co to mogło być. Jednak trafiłam na lekarza, który zostawił mnie na oddziale na obserwacji przez 4 dni. Dziś wyszłam-jak dobrze być w domu.
Lece nadrabiać

Baju, całe szczęście że wszystko w porządku, uważaj na siebie i maleństwo. Wiesz już jaka płeć? Kiedy masz połówkowe?

Napisane przez neska22

mój mąż dzisiaj na IP wylądował o 6 rano z atakiem kolki nerkowej... ja przeziębiona, pół dnia na ip... masakroza
Igor świruje....

Gold my mieliśmy inny kojec
http://allegro.pl/kojec-drewniany-8-...575357591.html

Neska współczuję. Teraz wszyscy kaszlą i prychają. Normalnie boję się wejść po chleb do sklepu bo od razu ktoś obok kichnie, albo ma napad kaszlu a ja muszę być zdrowa!

Ja nie chcę drewnianego, a ten to jest w dodatku ogromny jak zagroda
Dziasiaj po raz pierwszy mój Maluch zjadł kaszkę manną (1 łyżeczkę of course ) aż nagraliśmy filmik jak się najpierw krzywił a później oblizywał

[Madzialenka12344321]

Gold super , co już je poza kaszką?

[martucha84]

Napisane przez iwka28

przynajmniej wiesz czego się spodziewać

wiem wiem tylko przyjaciela mi szkoda bo ma go potem "lokalizowac i zgarnąc" do domu
a mąż mi napisal że dostał oprócz dyplomu ksiażkę(buhahahaha jak w podstawówce) jakąś branzowa za wyniki buhahahahaha wiec ma powód do swietowania

Napisane przez neska22

czeeeeeeeeeesc

mój mąż dzisiaj na IP wylądował o 6 rano z atakiem kolki nerkowej...
wzięło go w pracy bo był na noc i ledwo dotrwał do 5.30 i przyjechał do domu DOstał już ode mnie po głowie, że sam jechał samochodem z pracy.. blisko bo blisko ale az mu się słabo z bólu robiło....
no i do szputala
tam badania, kroplówki, zastrzyki
pierwszy raz tak miał
no i do domu

ja przeziębiona, pół dnia na ip... masakroza
Igor świruje....


Gold my mieliśmy inny kojec
http://allegro.pl/kojec-drewniany-8-...575357591.html
bo większy
potem służył jako odrodzenie dla choinki
a teraz mamy osdeparowany kącik z kompem i szklaną ławą bo przy ruchliwości mojego dziecka i ilości upadków boimy się, że wyrżnie głowa w tą szklaną ławę i będzie nieszczęście

ojoj... zdrowka dla meza

[Madzialenka12344321]

Marta uuuu to brawa dla niego
Neska zdrówka dla męża.
Baja dobrze, ze już w domu.

U nas dziś byla ładna pogoda, więc prawie cały dzień spędziłam poza domem.

[neska22]

Napisane przez gold-fish

Neska współczuję. Teraz wszyscy kaszlą i prychają. Normalnie boję się wejść po chleb do sklepu bo od razu ktoś obok kichnie, albo ma napad kaszlu a ja muszę być zdrowa!

Ja nie chcę drewnianego, a ten to jest w dodatku ogromny jak zagroda
Dziasiaj po raz pierwszy mój Maluch zjadł kaszkę manną (1 łyżeczkę of course ) aż nagraliśmy filmik jak się najpierw krzywił a później oblizywał

no my woleliśmy zdecydowanie ten drewniany właśnie dlatego ze duzy... w tych małych to moje dziecko by się zaryczało chyba i kociokwiku dostało

Napisane przez martucha84

ojoj... zdrowka dla meza

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska zdrówka dla męża.
.

dzięki

[zaaaabcia]

Hej!


iwka - ja uwielbiam Tj Maxx ( to samo co tkmaxx ) mogłabym tam zamieszkac

samba - szkoda ze sie tak nameczylas! Ale bylas bardzo dzielna! Co do drugiego dziecka to ja w czasie boli partych mowilam do meza ze to pierwsze i ostatnie dziecko. A jak wyszla Dominikowi glowka to już mowilam ze mogę rodzic następne


U nas upaly mamy po +30C , wiec dalej smigam w japonkach

[baja_86]

iwka, Madzia

Ana to ból z jednej strony, ja czuje go z boku z promieniowaniem w stronę pleców, nie można się wtedy ruszyć bez potęgowania bólu, trudność sprawia np.podniesienie nogi. Do tego dochodzą wymioty, przynajmniej mi i czasem łączy się to z dolegliwościami przy oddawaniu moczu

neska widzę, że męża dopadło to samo co mnie. Ja przed ciążą nie miałam takich ekscesów, teraz był to drugi raz. Dobrze by było gdyby mąż poszedł do urologa, kolka nerkowa często zdarza się przy kamicy nerkowej. U mnie to choroba wręcz dziedziczna, wszyscy w domu mieli jej epizody, a babcia jest nawet po przeszczepieniu nerki.

gold na razie usg pokazuje chłopca Połówkowe mam za 10 dni, wtedy zobaczymy czy dalej mamy Jasia

[agus87]

iwka
1 kg karkówki, może być 1,5kg

do naczynia żaroodpornego wsypujesz kilogram soli, na to kładziesz umytą karkówkę w całości, smarujesz dokładnie musztardą francuską, do miejsc, gdzie sól dosięga, wkładasz w tym naczyniu do pieca, 180 stopni i pieczesz tak długo ile waży karkówka
1 kg - 1h, 1,5kg - 1,5h
generalnie ja piekę dłużej w niższych stopniach, boje sie, że nie dojdzie


ja dyplom dzisiaj odebrałam, jestem dyplomowana Pania mgr i już na żadną uczelnię nie idę!


żabcia
moja fryzjerka - szwagierka mojej szwagierki wyjechała na 2 tygodnie do Nowego Jorku
powiem szczerze, że swoimi zdjęciami na fb i opisami oraz samym w sobie wyjazdem wywołała taka burżuazyjną euforię wśród znajomych, że ho ho
wszyscy marzą, by tam pojechać
ale jaka kasa!!!!!!

[śliweńka]

Napisane przez baja_86

Dzień dobry Stęskniłam się nie było mnie tu kilka dni, bo trafiłam do szpitala z objawami kolki nerkowej. Już raz mnie to dopadło także o tyle czułam się bezpieczniej, że wiem co to mogło być. Jednak trafiłam na lekarza, który zostawił mnie na oddziale na obserwacji przez 4 dni. Dziś wyszłam-jak dobrze być w domu.
Lece nadrabiać

dobrze że już w domu

Napisane przez martucha84

a ja mam dzis "wolny dzien"
maz pojechal na rozdzanie świadectw i pewnie szybko ani trzezwo nie wroci..
a ja zjadam ptasie mleczko bialo-biale z wedla jakas limitowana edycja
tak pieronsko slodkieeeee ale nie moge sie opanowac pyszne

jadłam rewelacyjne, chyba znów kupię jak znajdę

Napisane przez neska22

czeeeeeeeeeesc

mój mąż dzisiaj na IP wylądował o 6 rano z atakiem kolki nerkowej...
wzięło go w pracy bo był na noc i ledwo dotrwał do 5.30 i przyjechał do domu DOstał już ode mnie po głowie, że sam jechał samochodem z pracy.. blisko bo blisko ale az mu się słabo z bólu robiło....
no i do szputala
tam badania, kroplówki, zastrzyki
pierwszy raz tak miał
no i do domu

ja przeziębiona, pół dnia na ip... masakroza
Igor świruje....


Gold my mieliśmy inny kojec
http://allegro.pl/kojec-drewniany-8-...575357591.html
bo większy
potem służył jako odrodzenie dla choinki
a teraz mamy osdeparowany kącik z kompem i szklaną ławą bo przy ruchliwości mojego dziecka i ilości upadków boimy się, że wyrżnie głowa w tą szklaną ławę i będzie nieszczęście

zdrowia dla męża!

Napisane przez zaaaabcia

iwka - ja uwielbiam Tj Maxx ( to samo co tkmaxx ) mogłabym tam zamieszkac

byłam tam dziś
szkoda tylko że ceny niektórych dziecięcych nie są tanie :/

[Madzialenka12344321]

Moi rodzice często robią tę karkówkę - rewelacyjna.

[ktosia86]

Hej!

My już po mężowych imieninowych imprezach Było super!

Bzyczko Marcelinka też jada pieczarki Jakiś czas temu ją wysypywało po pieczarkach, ale teraz nic jej nie jest, więc je.

Myszko brawa dla Tomka! Dzielny chłopak!
We wakacje często na spacerze przechodziłyśmy z Marcelinką obok przedszkola i jak widziała, że po ogródku biegają dzieci, to jej tlumaczyłam, że to przedszkole, że tutaj dzieci przychodzą się bawić i uczyć, no i tańczą, śpiewają itp. I że ona jak będzie mieć 3 latka to też pójdzie do tego przedszkola. Nie szłyśmy tamtędy dobry miesiąc, dzisiaj przechodzimy obok a Marcelinka już krzyczy "mamo! Tutaj chcę iść! Tańczyć i uczyć!" Mam nadzieję, że za rok podejdzie do tematu z takim samym entuzjazmem

Bajuś dobrze, że już w domku! Zdrówka!

Aguś gratulacje dla przyszłej cioci
Tą karkówkę jadłam, ale mi nie smakowała.

Gold a nie możesz jechać z mężem do teściów?

Neska zdrówka dla męża!

Marta no widzisz jak się szkoła postarała, że Wu i dyplom, i książkę dostał To jeszcze Ty powinnaś pójść odebrać dyplom gratulacyjny, jak to rodzice dostawali, gdy dziecko miało czerwony pasek na świadectwie

Żabcia to Ty tropiki masz u siebie! 30 stopni na plusie w październiku, wow!

[india83]

Napisane przez zaaaabcia

U nas upaly mamy po +30C , wiec dalej smigam w japonkach

zazdroszczę

U mnie miło jednak we dwójkę znacznie raźniej

[zaaaabcia]

Napisane przez agus87

do naczynia żaroodpornego
ja dyplom dzisiaj odebrałam, jestem dyplomowana Pania mgr i już na żadną uczelnię nie idę!


żabcia
moja fryzjerka - szwagierka mojej szwagierki wyjechała na 2 tygodnie do Nowego Jorku
powiem szczerze, że swoimi zdjęciami na fb i opisami oraz samym w sobie wyjazdem wywołała taka burżuazyjną euforię wśród znajomych, że ho ho
wszyscy marzą, by tam pojechać
ale jaka kasa!!!!!!

Gratulacje!

O widzisz na wakacje sobie pojechala?
Kasa chodzi Ci cene biletu , ze drogo?

Napisane przez śliweńka

byłam tam dziś
szkoda tylko że ceny niektórych dziecięcych nie są tanie :/

W naszym ceny sa bardzo niskie.

Napisane przez ktosia86

My już po mężowych imieninowych imprezach Było super!

Żabcia to Ty tropiki masz u siebie! 30 stopni na plusie w październiku, wow!

Super ze impreza udana!

To samo mowilam do meza ze takiej pogody w październiku jeszcze nie było. Żeby nas tylko nie zasypalo na koniec miesiąca , jak 2 lata temu

Napisane przez india83

zazdroszczę

[baja_86]

Napisane przez śliweńka

dobrze że już w domu

Napisane przez ktosia86

Bajuś dobrze, że już w domku! Zdrówka!

jak cudownie śpi się w swoim łóżku

[martucha84]

baja super że jesteś w domu!!!

śliweńka pyszne jest

ktosia ooooooo mówiłam mu to samo - gdzie list gratulacyjny dla mnie to ten mnie uraczył tym że koleżanka zaprasza go do siebie na czwartek a niech jedzie