Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[ja :)]

Napisane przez angelikada

kochana głowa do góry! moja nie pełza nie raczkuje chociaż widać że już coraz bardziej chce na kolanki i dupkę podnieść ale jej jeszcze daleko do tego, sama nie usiądzie i głównie się tylko przekrręca i tak się przemieszcza a powinnam też się mega zamartwiać bo np. Kornelek ładnie siedzi nawet Misia mówiła że staje przy czymś itd. itd. także luz ja nie schizuje bo każdy ma swój czas i się rozwija w swoim tempie

No i prawidłowo


kama, zdrówka dla Zuzi bidulki!

rusałko, super, że wieczór się udał - zazdroszcze mega Też coś muszę zaplanować w najbliższym czasie i się trochę rozerwać z kumpelami

[bajka1807]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

żona - najsurowszy krytyk haha


logoasiu

Tak byc musi :P nie no serio on je beznadziejnie i nieregularnie przez prace wiec duuuuzo wiecej czasu mu to zajmie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

A Kornel to fakt - nieźle wygimnastykowany chłopak z niego

[angelikada]

Napisane przez kropla_deszczu

no i poza tym to Alicja jeść nie ma czasu dopiero jak porządnie zgłodnieje (wczoraj dopiero o 12:30) to zje porządny posiłek, bo tak to tylko dziubie i "leci" dalej

a dzisiaj Tż przywiózł malinki z naszej działeczki i Alicja wtrąbiła chyba z 20 dzioba otwierała, że jeszcze chce

gorgulku ja bym Cię chyba widziała w bobie z grzywka po skosie i podziwiam za odwagę bo ja bym takich pieknych włosów chyba nie ścieła ale z drugiej strony, skoro tak jak piszesz nie umiesz ich za bardzo uczesać, to i rozpuszczone mogą się człowiekowi znudzić ja to raz włosy zapuszczam raz ścinam i tak w kółko

madziuchna ej Alicja nie posiada zęba ani jednego a z naleśnikiem, omletem, jajecznicą, kanapką sobie ładnie radzi jak nie rozmemła dziąsłami to ślina rozpuści

nena_milka gratuluję zdania egzaminu, ja bym tego języka chyba nie ogarnęła ej jaki żarłoczek z Ninki ale niech je, jak jej smakuje :tak:

Aaamelkaaa roczek tuż tuż ja juz obmyślam co przygotować na stół, wszak mój jakże pomysłowy mąż wymyślił, że zrobimy roczek w domu, także muszę się troszkę napracować przy tym, ale jakos to ogarnę a w ogóle to zlecialo tak szybko, że masakra

tassia Ty zazdrośnico zamiast się cieszyć, że TŻ tak ładnie sobie z Maciejem radzi to Ty jeszcze narzekasz matka wariatka

angelikada za mama fajny moment c'nie?

przecudny w niedziele jak byliśmy u t. to widziała ze zrobiłam butle i będąc u t było "mama, mama" a później w domu jak wyszłam i została z moją siostrą to mnie wołała id użo takich sytuacji to takie słodkie

[agusiamaskota]

Witam się z pracy

Moje dziecko skopało mnie w nocy (spała z nami u mojej mamy, bo T. dziś na pogrzebie).

Od 2h ogarniam inwentaryzację

[anutka171]

Wpadlam na chwilke, żeby się pochwalić, ze Jakubowi wyszla dziś w końcu jedynka na gorze druga w natarciu, tez będzie lada moment zatem mamy juz 4 zebole

Kubuś wkasnie opedzlowal pol jagodzianki. Jadl sam, dostal do lapki cala bule ale tak mocno ja ściskal (chyba, zeby,ma nie zabrala) ze przebil się do jagodek i cala lapka fioletowa ale smakowalo

Jade teraz z mama zmienić opatrunek babci, bo sobie przebila nogę widlami

[angelikada]

Napisane przez kropla_deszczu

a jeszcze chciałam napisać, że Alicja odkurzacz uwielbia łazi za mną, a właściwie za odkurzaczem po całym mieszkaniu frajdę ma z tego

a jak włosy suszę to też radocha na sto dwa

na blender też tak reaguje chyba lubi takie dźwięki

ostatnio nawet zasnęła na tarasie u dziadków, jak mój tata szlifował furtkę

a co do pralki to ona lubi posiedzieć i popatrzeć jak się kręci

mam jakieś zwariowane dziecko czy jak

mojej też takie dźwięki nie przeszkadzają ostatnio placek robiłam i kręciłam mikserem i jej to nie przeszkadzało :P i uwielbia kominek i patrzeć się jak się w nim pali

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dalej w tym foteliku? nic nie pomaga? ciekawe kiedy z tego wyrosnie
moj ostatnio sie popsul , w nocy wstaje podawac mu smoka, czasami je, a wlasciwie od kilku dni zawsze je ok3 nad ranem.
no nic musimy to przetrwac, ale serce boli jak tak placza

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

co do perfum to ja bym sie cieszyla nawet z takich co sa srednie wg mnie bo mam deficyt
ale ja jestem bardzo wybredna co do perfum i z damskich malo co mi sie tak na maxa podoba, wiec ciezko bybylo dogodzic, staram sie przekonywac do zapachow, bo na skorze u kazdego inaczej pachna

moja też

[rusałka_1]

Napisane przez Natala84

Rusałko, a jakie właściwie zastrzeżenia ten neurolog miał do Jaśka?

Napisane przez Natala84

przecież on jeszcze całkiem malutki jest, a wstaje, raczkuje a wg mnie np to że dziecko raczkuje

jest przejawem że neurologicznie jest z nim wszystko jak najbardziej ok, bo raczkowanie właśnie

wymaga bardzo skoordynowanej pracy mózgu...

Napisane przez gorgulek

A! Rusałko, a może dlatego tak Was nastraszyła bo liczy na częstsze wizyty i więcej sianka wszak

to prywatna rehabilitantka. Ja bym odwiedziła neurologa. Myslę, że Jaśko rozwija się dobrze

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

[angelikada]

Napisane przez czaszka_

jesuuu a ja umiram brzuch mnie boli i juz 2 godzine mam biegunke...chyba sie zatrulam jadlam grzyby na obiad....

mam nadzieje że dzisiaj lepiej ale ja wczoraj też coś latałam i nie wiem od czego to było...

[kaska87]

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

ehh, wiem, że łatwo mówić, ale najważniejsze, że Jaś został zdiagnozowany, mam nadzieję, że szybko dojdzie do pełni sił, a co do terminów to masakra (niestety jestem na czasie z tym ze względu ma tatę)
powodzenia!

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

Tak byc musi :P nie no serio on je beznadziejnie i nieregularnie przez prace wiec duuuuzo wiecej czasu mu to zajmie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no tak bez zmiany diety ciezko bedzie

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

rusałko szybko sie wyrehabilitujecie zobaczysz: ) i bedzie dobrze
a ten turnus rehabilitacyjny bierzesz pod uwage?

ciekawa jestem tego terapeuty co on powie o tym zasypianiu

wiem ze jest wam ciezko ale dacie rade sa

[angelikada]

Napisane przez ja :)

A Kornel to fakt - nieźle wygimnastykowany chłopak z niego

oj tak

[bajka1807]

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

kochana, super ze trafiliscie na taka rehabilitantke, warto posprawdzac zeby pozniej sie okazalo ze wszystko ok


chwila relaksu, Amelka wali druga drzemke, jedna miala w tuli jak odprowadzalam Blanke do przedszkola, jeszcze po domu z nia chodzila bo nie chcialam jej budzic, ale oczywiscie jak postanowilam ja odlozyc to sie obudzila. teraz zjadla i juz spi, mam nadzieje ze z dwie godzinki jej to zajmie to moze uda mi sie mieszkanie ogarnac

w ogole te spodnie capri z lidla i biustonosze sa bardzo fajne

[logoasia]

Napisane przez bajka1807

A u nas w lidlu spokoj. Poszlam po 9 i pelne kosze. Tz wzielam buty nie wiem po co bo ostatnio sobie kupil. A sobie spodnie capri i dwa biustonosze sportowe.tyle ze mi cwiczen bo biegac szczerze nienawidze za to tz biega od poczatku czerwca robi po 10 km ale i tak mu to nic zbytnio nie daje poki co.

Logoasiu trzymam kciuki zeby ospa sie was nie czepila!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój tż ćwiczy od miesiąca a ja zamiast mu dopingować to tylko się wkurzam, że nie ma czasu wieczorem na dzieciaki. ja sama to jestem leń patentowany

rusałka no niestety terapeuci SI na nfz są baardzo trudno dostępni. Diagnoza prywatna 250zł :/ w necie jest mnóstwo ćwiczeń które możesz sama wcielić w życie, fajnie można dostymulować maluszka. A jak u was ze szczepieniami? nie myślałas zeby się wstrzymać na razie zupełnie? trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok

ok uciekam odkurzyć, obiad się robi, a później kucia

[Little_Spark]

hej!
jestem niestety kompletnie do tylu, ale duzo spraw na glowie: formalnosci przed slubem, zakupy, troche pracy
na razie nadrobilam 3 str wstecz i odniose sie jeszcze do kilku starocijak bede luzniejsza to Was poczytam

tassiu mam nadzieje ze dzisiaj noc spokojniejsza


logoasiu zeby ospa Was nie dopadla
jak bylam w ciazy w osrodku zdrowia czekalam dlugo dlugo na wizyte u lekarki ogolnej i pozniej okazalo sie ze w poczekalni siedziala dziewczyna wlasnie z ospa, tez mialam stracha ale nic mi nie bylo, mam nadzieje ze u Was bedzie podobnie

kama Biedna Zuzia, oby szybko jej przeszlo

bajka, monia, anutka za zebole

rusalkooby nowa rehabilitantka pomogla Jaskowi, fajnie ze cos Wam podsunela nowego, jak sprawdzisz bedziesz spokojniejsza

gorgulku zdradzisz jakis patent na wlosy jakos codzienne prostowanie nie idzie mi w parze ze zdrowymi wlosami, a dziewczyny tak chwalily Twoje ze ciekawa jestem czy czegos specjalnego uzywasz?

tassia, kropla, rollercoaster dzieki za pochwale sukni

Lolaaarozumiem Was, faktycznie takie standardowe wesele to ogromny koszt, nam na szczescie sporo rodzice funduja
a tak, jestem drobnej budowy, a czemu pytalas?

jeszcze mialabym pytanie-prosbe do mam starszych dziewczynek (bajka, gorgulek, natala, monia, logoasia, czarna- mam nadzieje, ze ktorejs nie pominelam, lub dziewczyn obeznanych w temacie)

jestescie zorientowane jakie hity zabawkowe lub ksiazeczkowe moze miec dwulatka?wiem ze doradzalyscie kiedys odkrywczy domek, hulajnoge lub rowerek biegowy- ja musze kupic prezent chrzesnicy a wszystkie te rzeczy nie wchodza w gre, moze cos jeszcze przyjdzie wam do glowy?

[czaszka_]

zdrowka dla Was i dzieciaczkow

Rusałko fajnie ze wczorajszy dzien sie udal i sie wyluzowalas
a co do tych rehabilitacji to na pewno wszystko bedzie ok, wazne ze w porę sie ktos tym zajmie

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

na 13 ide do pracy pogadac z szefem o powrocie i jakos się lękam

[Larysa88]

Napisane przez bajka1807

A u nas w lidlu spokoj. Poszlam po 9 i pelne kosze. Tz wzielam buty nie wiem po co bo ostatnio sobie kupil. A sobie spodnie capri i dwa biustonosze sportowe.tyle ze mi cwiczen bo biegac szczerze nienawidze za to tz biega od poczatku czerwca robi po 10 km ale i tak mu to nic zbytnio nie daje poki co.

Logoasiu trzymam kciuki zeby ospa sie was nie czepila!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a widzisz, no ja pojechałam na otwarcie i kupiłam, a mój brat pojechał przed pracą czyli o 9.30 i dzwonił do mnie że już nie ma jego rozmiaru a na jakiś konkretny kolor nie był zdecydowany, ale mówiłam żeby jeszcze w drugim lidlu sprawdził może tam mniej ludzi poszło
ja kupiłam buty skarpetki i koszulkę

Napisane przez rusałka_1

hej!
Wczorajszy wieczór był bardzo udany! najpierw kino potem kawiarnia z dziewczynami wróciłam do domu o 23, a chłopcy poradzili sobie świetnie jak wróciłam Jaśko był nakarmiony i uśpiony obudził się dopiero koło 1.00 (jak na niego to późno). Także wieczór zaliczam do udanych.
byłyśmy na niesamowicie aburdalnym filmie, aburdalnie smiesznym "stulatek który uciekł przez okno". polecam, ale zaznaczam że humor specyficzny.

no i super dobrze że się wyrwałaś na chwilę

Napisane przez anutka171

Wpadlam na chwilke, żeby się pochwalić, ze Jakubowi wyszla dziś w końcu jedynka na gorze druga w natarciu, tez będzie lada moment zatem mamy juz 4 zebole

Kubuś wkasnie opedzlowal pol jagodzianki. Jadl sam, dostal do lapki cala bule ale tak mocno ja ściskal (chyba, zeby,ma nie zabrala) ze przebil się do jagodek i cala lapka fioletowa ale smakowalo

Jade teraz z mama zmienić opatrunek babci, bo sobie przebila nogę widlami

u nas też chyba dzisiaj się przebiła bo widać białe a wczoraj nie było ale nie da popatrzeć czy dotknąc

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

troszkę ćwiczeń i z Jasiem będzie wszystko w porządku! ważne że jest pod dobrą opieką i dobrze też wszystko sprawdzić już

[bajka1807]

Napisane przez Little_Spark

hej!
jestem niestety kompletnie do tylu, ale duzo spraw na glowie: formalnosci przed slubem, zakupy, troche pracy
na razie nadrobilam 3 str wstecz i odniose sie jeszcze do kilku starocijak bede luzniejsza to Was poczytam

tassiu mam nadzieje ze dzisiaj noc spokojniejsza


logoasiu zeby ospa Was nie dopadla
jak bylam w ciazy w osrodku zdrowia czekalam dlugo dlugo na wizyte u lekarki ogolnej i pozniej okazalo sie ze w poczekalni siedziala dziewczyna wlasnie z ospa, tez mialam stracha ale nic mi nie bylo, mam nadzieje ze u Was bedzie podobnie

kama Biedna Zuzia, oby szybko jej przeszlo

bajka, monia, anutka za zebole

rusalkooby nowa rehabilitantka pomogla Jaskowi, fajnie ze cos Wam podsunela nowego, jak sprawdzisz bedziesz spokojniejsza

gorgulku zdradzisz jakis patent na wlosy jakos codzienne prostowanie nie idzie mi w parze ze zdrowymi wlosami, a dziewczyny tak chwalily Twoje ze ciekawa jestem czy czegos specjalnego uzywasz?

tassia, kropla, rollercoaster dzieki za pochwale sukni

Lolaaarozumiem Was, faktycznie takie standardowe wesele to ogromny koszt, nam na szczescie sporo rodzice funduja
a tak, jestem drobnej budowy, a czemu pytalas?

jeszcze mialabym pytanie-prosbe do mam starszych dziewczynek (bajka, gorgulek, natala, monia, logoasia, czarna- mam nadzieje, ze ktorejs nie pominelam, lub dziewczyn obeznanych w temacie)

jestescie zorientowane jakie hity zabawkowe lub ksiazeczkowe moze miec dwulatka?wiem ze doradzalyscie kiedys odkrywczy domek, hulajnoge lub rowerek biegowy- ja musze kupic prezent chrzesnicy a wszystkie te rzeczy nie wchodza w gre, moze cos jeszcze przyjdzie wam do glowy?

hmmm wozek dla lalek, lego duplo, drewniane klocki, lalka bobas, u nas szal robila kucyk interaktywny z my little pony, ciastolina - tak na szybko to mi do glowy wpadlo.

[angelikada]

Napisane przez czaszka_

zdrowka dla Was i dzieciaczkow

Rusałko fajnie ze wczorajszy dzien sie udal i sie wyluzowalas
a co do tych rehabilitacji to na pewno wszystko bedzie ok, wazne ze w porę sie ktos tym zajmie

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

na 13 ide do pracy pogadac z szefem o powrocie i jakos się lękam

żeby poszło wszystko ok!

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

co myślicie o tym rowerku:
http://allegro.pl/rowerek-trzykolowy...306920940.html
moja sis chce kupić Lenie na roczek (jest jej chrzestną) i najprawdopodobniej z moją mam się złoży i kupią

[bajka1807]

Napisane przez angelikada

żeby poszło wszystko ok!

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

co myślicie o tym rowerku:
http://allegro.pl/rowerek-trzykolowy...306920940.html
moja sis chce kupić Lenie na roczek (jest jej chrzestną) i najprawdopodobniej z moją mam się złoży i kupią

my mamy taki po Blance tylko ze zielony http://allegro.pl/listing/listing.ph...g-v6-p-dz-0407

zeby dziecko wozic to spoko, ale nic wiecej trzykolowe rowerki nie sa dobre dla stawow kolanowych, lepiej poczekac i za rok kupic biegowy.

tak jak pisalam wyzej, my Blanke tylko w nim wozilismy i jakas tam frajde z tego miala, ale tak na dobra sprawe chyba zbedny gadzet

[kama1987]

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

fajnie, że taka dobra (z tego co mówisz) rehabilitantka Wam się trafiła, na rehabilitacji napewno wszystko szybciutko nadrobi

Napisane przez angelikada

żeby poszło wszystko ok!

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

co myślicie o tym rowerku:
http://allegro.pl/rowerek-trzykolowy...306920940.html
moja sis chce kupić Lenie na roczek (jest jej chrzestną) i najprawdopodobniej z moją mam się złoży i kupią

odpuściła bym ten rowerek, Zuzia chwilę w nim siedziała u znajomych, bo jej się wszystko szybko nudziło i o ile teraz w nim siedziała i było ok, to gdyby miała kiedyś w nim jeździć to byłby problem bo pedały są tak durnie umiejscowione, że jak dziecko jest dobre do rowerka to nie dosięga, a jak dosięga to się nie mieści już do tego.
Synek znajomych jeździł w nim krótko i mi powiedzieli, że dobrze że dostali bo tak to by tego nie kupili nigdy.
Inni znajomi mają takie samo zdanie.
rowerek podobny do tego:http://allegro.pl/rowerek-trojkolowy...348643478.html

I zgadzam się z Bajką, lepiej poczekać i kupić biegowy

[misia332]

Napisane przez logoasia

nie, sama bylam, ale czy się nie przeniosło na mnie? Ania nie chorowała, bedziemy czekac na inwazję

motyl mój Marcin to ewenement, ale to głównie przez moją pracę i żłobek Andzi. zawsze jakieś choróbsko się przeniesie, a rodzice nie są skorzy mówić, że dziecko chore

obyś się nie zaraziła

Napisane przez ja :)

A Kornel to fakt - nieźle wygimnastykowany chłopak z niego

Napisane przez anutka171

Wpadlam na chwilke, żeby się pochwalić, ze Jakubowi wyszla dziś w końcu jedynka na gorze druga w natarciu, tez będzie lada moment zatem mamy juz 4 zebole

Kubuś wkasnie opedzlowal pol jagodzianki. Jadl sam, dostal do lapki cala bule ale tak mocno ja ściskal (chyba, zeby,ma nie zabrala) ze przebil się do jagodek i cala lapka fioletowa ale smakowalo

Jade teraz z mama zmienić opatrunek babci, bo sobie przebila nogę widlami

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

Rusałko, ogólnie napiszę tak. Najwazniejsze, że Jaś zdiagnozowany i mozecie zaczać rehabilitacje. Ale z doświadczenia mojej koleżnaki, której syn jest rehabilitowany od 3 miesiąca życia, nie polecam turnusu w szpitalu. Oni byli na 1 pobycie w szpitalu,wypisali się po dwóch dniach na własne życzenie, na jednym turnusie nad morzem i Stasiek wrócił w gorszym stanie niż pojechał.


Ostatnio byli na turnusie w jednym ośrodku i tam naprawdę dobrze Stasikiem sie zajęli. jeśli chcesz to wyślę Ci priva z jej blogiem i sobie przeczytasz i tym turnusie.

[kaska87]

dziewczyny plis- odpowiednik maclarena xt z mamas&papas to który? Bajka ten co Ty masz?

[misia332]

Napisane przez kaska87

dziewczyny plis- odpowiednik maclarena xt z mamas&papas to który? Bajka ten co Ty masz?

Kaśka znów męczysz bułę o wózek ??

[kaska87]

Napisane przez misia332

Kaśka znów męczysz bułę o wózek ??

nie ja... stary

[misia332]

Napisane przez kaska87

nie ja... stary

[Little_Spark]

Napisane przez bajka1807

hmmm wozek dla lalek, lego duplo, drewniane klocki, lalka bobas, u nas szal robila kucyk interaktywny z my little pony, ciastolina - tak na szybko to mi do glowy wpadlo.

o dzieki za szybka odpowiedz

wozek chyba kupie bo lale bobasa dostanie, myslisz ze taki sie nada?
http://allegro.pl/fisher-price-wozek...341054044.html

a kucyk little pony to masz na mysli
cos takiego
http://allegro.pl/my-little-pony-pin...327154150.html

czy takiego
http://allegro.pl/my-little-pony-duz...377406372.html

[kaska87]

Napisane przez misia332

byliśmy u nas w hurtowni dziecięcej i mają tego xt taniej o stówę niż na necie
i on męczy bułę, a mi szkoda dlatego pytam czy jest jakiś "odpowiednik" m&p z tego tańszy

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

dziewczyny plis- odpowiednik maclarena xt z mamas&papas to który? Bajka ten co Ty masz?

tak, cruise jest odpowiednikiem xt.

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

tak, cruise jest odpowiednikiem xt.

ozłocę Cię