Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 26

[cholernarejestracja]

Napisane przez susuanne

Czeka mnie 12 godzinna podróż. Poprzednio nie spalam ani godziny ze względu na masakryczny autobus + nie mogłam rozłożyć fotela ponieważ pani z tyłu było "niewygodnie". W tą stronę musze chociaż trochę się przespać bo zaraz po wyjściu z autobusu czekają mnie obowiązki. Domagać się możliwości rozłożenia fotela czy siedzieć cicho? :p

Wiadomo, że te autobusy zrobione są tak, że jak rozłoży ktoś przed Tobą fotel, to ty nie masz się już jak poruszyć. Moim zdaniem jeżeli ktoś za Tobą siedzi, to niegrzeczne jest rozkładanie siedzenia na płasko, bo co prawda Tobie jest wygodnie, ale osoba za Tobą ma zgniecione nogi i Twoją głowę pod nosem

Na siedząco też się da przespać, "na glonojada"

Albo znaleźć takie miejsce, które ma obok wolne siedzenie, i się wyłożyć na boku

[susuanne]

Napisane przez cholernarejestracja

Wiadomo, że te autobusy zrobione są tak, że jak rozłoży ktoś przed Tobą fotel, to ty nie masz się już jak poruszyć. Moim zdaniem jeżeli ktoś za Tobą siedzi, to niegrzeczne jest rozkładanie siedzenia na płasko, bo co prawda Tobie jest wygodnie, ale osoba za Tobą ma zgniecione nogi i Twoją głowę pod nosem

Na siedząco też się da przespać, "na glonojada"

Albo znaleźć takie miejsce, które ma obok wolne siedzenie, i się wyłożyć na boku

Ale autobusy są tak skonstruowane ze jeśli każdy rozlozy fotel to każdemu jest wygodnie. Ja nikomu nie zwracam uwagi żeby złożył fotel zwłaszcza kiedy śpi co niestety mi się zdarzyło.

[cholernarejestracja]

Napisane przez susuanne

Ale autobusy są tak skonstruowane ze jeśli każdy rozlozy fotel to każdemu jest wygodnie. Ja nikomu nie zwracam uwagi żeby złożył fotel zwłaszcza kiedy śpi co niestety mi się zdarzyło.

Ale nie każdy ma ochotę spać wtedy, kiedy ty. Są ludzie, którzy w komunikacji spać nie potrafią w ogóle.

Zresztą, chciałaś znać opinie innych to masz moją, jest, jaka jest

[summerisgone]

Napisane przez tekila901

Nie mam żadnej plomby na zębach, a zapowiada się, że przy następnej wizycie będę miała dwie. Czy to boli?

Mam naprawde niewielkie czarne "dziurki" i boję się, że jak dentysta mi założy plombę, to w tym celu wywierci większe dziury niż to warte. Boję się też, że z tymi plombami może być problem (np. wypadanie). Mam naprawde niewielkie ubytki, inny dentysta powiedział, że na razie nie warto nic z tym robić. Zakładać plomby czy czekać?

Załóż, bo nigdy nie wiadomo co jest pod spodem. Ja tak mialam, że ubytek wyglądał dosłownie jak czarna kropeczka zrobiona igłą i jeden dentysta powiedział, że nie ma co tego robić. Okazało się, że ząb był w środku tak zepsuty, że mało brakowało do kanałówki, tylko nie było tego widać z zewnątrz.

[Szien_]

Pracuje na umowę zlecenie w wymiarze godzinowym. Dziwi mnie mój system wypłaty. Na rozliczeniu mam napisane, że pracowałam 196 godzin co daje 1568zł, ale z tego odchodzą koszta uzyskania dochodu (20%) czyli 313,60 i podatek dochodowy 226zł. W rezultacie powinnam dostać na ręke 1342zł.
Mój szef wypłacił mi 1568 zł. Nie ukrywam, że nie narzekałam i podpisałam, że wypłaca mniej a wzięłam więcej.
O co chodzi?
Pytałam się go o to. Mówił, że tak jest okej, że ja "sobie najwyżej to rozlicze" i że on sam się na tym za bardzo nie zna, ale na bank jest okej.
Myślałam, że może chodzi o rozliczenie końcoworoczne i wtedy będę musiała oddać różnice, ale przecież z umowy zlecenia, z tego co mi wiadomo nie trzeba się rozliczać....
Rzucicie jakieś światło na to

[Kirenne]

Napisane przez cholernarejestracja

Ale nie każdy ma ochotę spać wtedy, kiedy ty. Są ludzie, którzy w komunikacji spać nie potrafią w ogóle.

Zresztą, chciałaś znać opinie innych to masz moją, jest, jaka jest

W takim razie może złotym środkiem będzie rozłożenie tylko do pewnego stopnia fotela, a nie całego?
Jak ktoś za Tobą będzie spać to chyba mu wszystko jedno, ale jak jednak będzie wykazywać aktywność w nocy to można wyregulować fotel tak, żeby osobie z tył nie przeszkadzać, a dla siebie też coś uszczknąć.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez Szien_

Pracuje na umowę zlecenie w wymiarze godzinowym. Dziwi mnie mój system wypłaty. Na rozliczeniu mam napisane, że pracowałam 196 godzin co daje 1568zł, ale z tego odchodzą koszta uzyskania dochodu (20%) czyli 313,60 i podatek dochodowy 226zł. W rezultacie powinnam dostać na ręke 1342zł.
Mój szef wypłacił mi 1568 zł. Nie ukrywam, że nie narzekałam i podpisałam, że wypłaca mniej a wzięłam więcej.
O co chodzi?
Pytałam się go o to. Mówił, że tak jest okej, że ja "sobie najwyżej to rozlicze" i że on sam się na tym za bardzo nie zna, ale na bank jest okej.
Myślałam, że może chodzi o rozliczenie końcoworoczne i wtedy będę musiała oddać różnice, ale przecież z umowy zlecenia, z tego co mi wiadomo nie trzeba się rozliczać....
Rzucicie jakieś światło na to

Może to jakaś premia, której wolał nie zapisywać?

Tylko pytanie co masz sobie rozliczać? Przecież w przypadku takiej umowy to raczej nie ma co rozliczać samodzielnie. Dostajesz wypłatę i już.

http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/

[tekila901]

Napisane przez cholernarejestracja

Zakładaj. Ja tak jedną małą dziurkę zaniedbałam, w efekcie osłabiony ząb pękł mi na pół i prawdopodobnie będę musiała wstawić tam implant.

Samo zakładanie plomby nie boli, tylko dźwięk jest nieprzyjemny, ale mnie się już zdarzało przydrzemywać na fotelu, jak się przyzwyczaiłam żadna mi nigdy nie wypadła. Ale za to lepiej wywiercić większą dziurę, niż mniejszą, bo raz mi się też zdarzyło, że wywiercono za mało i ząb zaczął się psuć pod plombą.

Ogólnie - zazdroszczę Ci zębów zdrowych na tyle, że nie masz jeszcze żadnych plomb

Napisane przez summerisgone

Załóż, bo nigdy nie wiadomo co jest pod spodem. Ja tak mialam, że ubytek wyglądał dosłownie jak czarna kropeczka zrobiona igłą i jeden dentysta powiedział, że nie ma co tego robić. Okazało się, że ząb był w środku tak zepsuty, że mało brakowało do kanałówki, tylko nie było tego widać z zewnątrz.

To zakładam. Nie chcę mieć potem problemów z zębami. Docelowo poszłam na usuwanie kamienia, bo zaczął mi się robić po wybielaniu zębów

Napisane przez susuanne

Czeka mnie 12 godzinna podróż. Poprzednio nie spalam ani godziny ze względu na masakryczny autobus + nie mogłam rozłożyć fotela ponieważ pani z tyłu było "niewygodnie". W tą stronę musze chociaż trochę się przespać bo zaraz po wyjściu z autobusu czekają mnie obowiązki. Domagać się możliwości rozłożenia fotela czy siedzieć cicho? :p

Napisane przez cholernarejestracja

Wiadomo, że te autobusy zrobione są tak, że jak rozłoży ktoś przed Tobą fotel, to ty nie masz się już jak poruszyć. Moim zdaniem jeżeli ktoś za Tobą siedzi, to niegrzeczne jest rozkładanie siedzenia na płasko, bo co prawda Tobie jest wygodnie, ale osoba za Tobą ma zgniecione nogi i Twoją głowę pod nosem

Na siedząco też się da przespać, "na glonojada"

Albo znaleźć takie miejsce, które ma obok wolne siedzenie, i się wyłożyć na boku

Zgadziam się z Cholerką, wg mnie to nieeleganckie rozkładać się komuś przed nosem. Kupując bilet płacę też za komfort jazdy. Ale!!! niedawno czytałam wpis na blogu, gdzie pan twierdził, że za złożenie fotela powinno się płacić To już jest w ogóle urojony pomysł.

[eibhlin87]

Napisane przez Szien_

Pracuje na umowę zlecenie w wymiarze godzinowym. Dziwi mnie mój system wypłaty. Na rozliczeniu mam napisane, że pracowałam 196 godzin co daje 1568zł, ale z tego odchodzą koszta uzyskania dochodu (20%) czyli 313,60 i podatek dochodowy 226zł. W rezultacie powinnam dostać na ręke 1342zł.
Mój szef wypłacił mi 1568 zł. Nie ukrywam, że nie narzekałam i podpisałam, że wypłaca mniej a wzięłam więcej.
O co chodzi?
Pytałam się go o to. Mówił, że tak jest okej, że ja "sobie najwyżej to rozlicze" i że on sam się na tym za bardzo nie zna, ale na bank jest okej.
Myślałam, że może chodzi o rozliczenie końcoworoczne i wtedy będę musiała oddać różnice, ale przecież z umowy zlecenia, z tego co mi wiadomo nie trzeba się rozliczać....
Rzucicie jakieś światło na to

Skoro dostałaś do ręki kwotę brutto to zapewne pracodawca nie odprowadził za ciebie żadnych kwot, czyli pracujesz na czarno. Chyba że kwota, która dostałaś już jest netto (ale po co mówiłby, że sama się rozliczysz?).

Tęż mam pytanie o pracę:
Czy firma może wprowadzić system czterobrygadowy, jeśli pracowników na danym stanowisku jest tylko 3?

[Szien_]

Napisane przez eibhlin87

Skoro dostałaś do ręki kwotę brutto to zapewne pracodawca nie odprowadził za ciebie żadnych kwot, czyli pracujesz na czarno. Chyba że kwota, która dostałaś już jest netto (ale po co mówiłby, że sama się rozliczysz?).

Praca na czarno to w sumie by pasowało, ale ostatnio pytałam go o zaświadczenie dla WBE w sprawie renty. Chciałam, żeby wpisał w nie trochę mniej godzin niż realnie pracowałam. Powiedział, że nie może tak zrobić, bo już odprowadził za mnie podatek.

[susuanne]

Napisane przez tekila901

To zakładam. Nie chcę mieć potem problemów z zębami. Docelowo poszłam na usuwanie kamienia, bo zaczął mi się robić po wybielaniu zębów



Zgadziam się z Cholerką, wg mnie to nieeleganckie rozkładać się komuś przed nosem. Kupując bilet płacę też za komfort jazdy. Ale!!! niedawno czytałam wpis na blogu, gdzie pan twierdził, że za złożenie fotela powinno się płacić To już jest w ogóle urojony pomysł.

Komfort jazdy to pojęcie względne. Jeden płaci za to żeby mu fotel nie przeszkadzał inny płaci za to, żeby fotel rozłożyć dzięki za odpowiedź

[broadwaydream]

Napisane przez Szien_

Praca na czarno to w sumie by pasowało, ale ostatnio pytałam go o zaświadczenie dla WBE w sprawie renty. Chciałam, żeby wpisał w nie trochę mniej godzin niż realnie pracowałam. Powiedział, że nie może tak zrobić, bo już odprowadził za mnie podatek.

Albo odprowadzasz nizszy podatek i o tym nie wiesz? Ja niedawno sie dowiedzialam, ze mam tylko 9%

[dacn]

Napisane przez wiolusia00

Czy lekarz rodzinny może wypisać skierowanie na USG tarczycy?

Nie. Z tego co mi wiadomo to może jedynie na USG brzucha.

[bordowa]

Jak długo wychodziły Wam ósemki?
Trzy wyszły tak że nawet nie zauważyłam, teraz idzie czwarta... Od czwartku bół, od piątku jestem na lekach przeciwbólowych. Nie boli ząb tylko dziąsło. Ząb idzie prosto, nie wbija się w siódemkę, widać prawie cały "wierzch" korony. Tylko dziąsło cały czas spuchnięte, że buzi nie mogę zamknąć normalnie no i boli, ketonal średnio pomaga. Też Wam tak hardkorowo wychodziły? Czy coś się dzieje?

[cholernarejestracja]

Napisane przez bordowa

Jak długo wychodziły Wam ósemki?
Trzy wyszły tak że nawet nie zauważyłam, teraz idzie czwarta... Od czwartku bół, od piątku jestem na lekach przeciwbólowych. Nie boli ząb tylko dziąsło. Ząb idzie prosto, nie wbija się w siódemkę, widać prawie cały "wierzch" korony. Tylko dziąsło cały czas spuchnięte, że buzi nie mogę zamknąć normalnie no i boli, ketonal średnio pomaga. Też Wam tak hardkorowo wychodziły? Czy coś się dzieje?

Mógł Ci się zrobić stan zapalny albo kieszonka dziąsłowa (i, w konsekwencji, stan zapalny ).

U mnie tak było regularnie, bardzo powoli mi wychodziły ósemki.

W końcu zdecydowałam się na wycięcie jednego fragmentu dziąsła i zaraz będę wycinać drugie, ale tak doraźnie to pomagało mi przepłukiwanie tych kieszonek dziąsłowych wodą albo listerinem (biorę strzykawkę z obciętą igłą, żeby była tępa, delikatnie wsuwam między dziąsło a ząb i przepłukuję), smarowanie sacholem i dentoseptem

[Dizzy19]

Hej
Na urodziny dostałam bardzo delikatny złoty łańcuszek z wisiorkiem ( firma W. Kruk jeśli to miałoby w czymś pomóc ), nosiłam go ostatnio parę godzin i po zdjęciu zauważyłam, że przy zapięciu jest jakby załamany. Nie jest to bardzo widoczne, trzeba się dokładnie przyjrzeć. Jest na gwarancji i podejrzewam, że niestety to stało się z mojej winy, a reklamować mogłabym jedynie ubytek kamienia, czy coś podobnego, ale wolę spytać, bo może któraś z Was miała taki przypadek.
Jest sens naprawiać coś takiego?
Kiedyś miałam podobnie i niestety nawet po naprawach przerwał się jeszcze 2 razy w tym samym miejscu. Być może trafiłam na kiepskiego fachowca, albo po prostu tak już się później dzieje z każdym łańcuszkiem.

[bordowa]

Napisane przez cholernarejestracja

Mógł Ci się zrobić stan zapalny albo kieszonka dziąsłowa (i, w konsekwencji, stan zapalny ).

U mnie tak było regularnie, bardzo powoli mi wychodziły ósemki.

W końcu zdecydowałam się na wycięcie jednego fragmentu dziąsła i zaraz będę wycinać drugie, ale tak doraźnie to pomagało mi przepłukiwanie tych kieszonek dziąsłowych wodą albo listerinem (biorę strzykawkę z obciętą igłą, żeby była tępa, delikatnie wsuwam między dziąsło a ząb i przepłukuję), smarowanie sacholem i dentoseptem

Podejrzewałam stan zapalny więc drugi dzień już psikam Tantum Verde i płuczę szałwią, ale w sumie nie widzę efektów. Muszę coś z tym robić? (Nie dałabym rady z tą strzykawaką bo boli przy każdym dotyku :p )

[cholernarejestracja]

Napisane przez bordowa

Podejrzewałam stan zapalny więc drugi dzień już psikam Tantum Verde i płuczę szałwią, ale w sumie nie widzę efektów. Muszę coś z tym robić? (Nie dałabym rady z tą strzykawaką bo boli przy każdym dotyku :p )

Ale od razu się poczujesz lepiej jak przepłuczesz, serio. Tam czasem się dostanie jakaś resztka jedzenia i ona powoduje stan zapalny, jak się jej pozbędziesz, to instaulga igłę kupujesz cieniuteńką, nic nie boli, delikatnie wsuwasz obok dziąsła, nie głęboko.

Ja przy poważnych stanach zapalnych brałam też ibuprom 2 razy dziennie.

[bordowa]

Napisane przez cholernarejestracja

Ale od razu się poczujesz lepiej jak przepłuczesz, serio. Tam czasem się dostanie jakaś resztka jedzenia i ona powoduje stan zapalny, jak się jej pozbędziesz, to instaulga igłę kupujesz cieniuteńką, nic nie boli, delikatnie wsuwasz obok dziąsła, nie głęboko.

Ja przy poważnych stanach zapalnych brałam też ibuprom 2 razy dziennie.

Ok, spróbuję choć brzmi niezbyt fajnie
Skoro ósemka nie wbija mi się w siódemkę to powinnam iść z tym do dentysty?
Jeśli chodzi o leki to jestem już na ketonalu od wczoraj.

[cholernarejestracja]

Napisane przez bordowa

Ok, spróbuję choć brzmi niezbyt fajnie
Skoro ósemka nie wbija mi się w siódemkę to powinnam iść z tym do dentysty?
Jeśli chodzi o leki to jestem już na ketonalu od wczoraj.

Jeżeli aż tak Cię boli, że musisz brać ketonal, to ja bym poszła. Tylko u mnie to się skończyło wycięciem kapturka dziąsłowego. Fakt, że pomogło

[bordowa]

Napisane przez cholernarejestracja

Jeżeli aż tak Cię boli, że musisz brać ketonal, to ja bym poszła. Tylko u mnie to się skończyło wycięciem kapturka dziąsłowego. Fakt, że pomogło

Nie brzmi zbyt przyjemnie Boję się dentysty jak ognia, ale jak nie przyjdzie to pójdę, dziękuję za pomoc

[201705250955]

Napisane przez Whim

O, mi również się przydało info o Megabusie i lepszym połączeniu z Glasgow niż moim docelowym Edynburgiem.
Dobrze przeczytałam, że za bagaż nic dodatkowego się nie płaci?

No to fajnie Megabus to ten sam przewoźnik, co Polskibus, więc i zasady są podobne. Nie wiem natomiast jak jest z ew. dobieraniem cięższych bagaży czy większej ilości sztuk.
Ps. Megabus jeździ też po USA, natomiast w Finlandii mają Onnibus.

Napisane przez susuanne

Czeka mnie 12 godzinna podróż. Poprzednio nie spalam ani godziny ze względu na masakryczny autobus + nie mogłam rozłożyć fotela ponieważ pani z tyłu było "niewygodnie". W tą stronę musze chociaż trochę się przespać bo zaraz po wyjściu z autobusu czekają mnie obowiązki. Domagać się możliwości rozłożenia fotela czy siedzieć cicho? :p

Trochę jeżdżę i uważam, że to jednak niekulturalne. Szukaj takiego miejsca, gdzie nie będzie to przeszkadzało. Myślę, że nie chodziło o 'niewygodnie' tylko o miażdżenie kolan - w autobusach, mimo wszystko, jest dosyć mało miejsca. Dlatego wolę pociągi.

Napisane przez susuanne

Ale autobusy są tak skonstruowane ze jeśli każdy rozlozy fotel to każdemu jest wygodnie. Ja nikomu nie zwracam uwagi żeby złożył fotel zwłaszcza kiedy śpi co niestety mi się zdarzyło.

No właśnie nie do końca... Ja mam 'tylko' 176 cm i jak nie mam możliwości rozłożenia to jak ktoś przede mną rozłoży - miażdży mi kolana. Natomiast jechałam z moim kumplem, który jest wyższy 'tylko' o 12 cm i jemu tak czy siak było niewygodnie, bo kolana miał na siedzeniu osoby z przodu.

[susuanne]

Napisane przez asia_aisa

No to fajnie Megabus to ten sam przewoźnik, co Polskibus, więc i zasady są podobne. Nie wiem natomiast jak jest z ew. dobieraniem cięższych bagaży czy większej ilości sztuk.
Ps. Megabus jeździ też po USA, natomiast w Finlandii mają Onnibus.



Trochę jeżdżę i uważam, że to jednak niekulturalne. Szukaj takiego miejsca, gdzie nie będzie to przeszkadzało. Myślę, że nie chodziło o 'niewygodnie' tylko o miażdżenie kolan - w autobusach, mimo wszystko, jest dosyć mało miejsca. Dlatego wolę pociągi.



No właśnie nie do końca... Ja mam 'tylko' 176 cm i jak nie mam możliwości rozłożenia to jak ktoś przede mną rozłoży - miażdży mi kolana. Natomiast jechałam z moim kumplem, który jest wyższy 'tylko' o 12 cm i jemu tak czy siak było niewygodnie, bo kolana miał na siedzeniu osoby z przodu, tak czy siak.

Pytam bo ja nigdy nie zwracam komuś uwagi żeby cofnął fotel zwłaszcza kiedy śpi :p nie wiedziałam jak się zachować- czy postawic na swoim i rozłożyć czy wsunąć. Autobus był wybitnie niewygodny i nie ukrywam, że wolałabym fotel rozłożyć. Dzięki dziewczyny

[tekila901]

Napisane przez bordowa

Jak długo wychodziły Wam ósemki?
Trzy wyszły tak że nawet nie zauważyłam, teraz idzie czwarta... Od czwartku bół, od piątku jestem na lekach przeciwbólowych. Nie boli ząb tylko dziąsło. Ząb idzie prosto, nie wbija się w siódemkę, widać prawie cały "wierzch" korony. Tylko dziąsło cały czas spuchnięte, że buzi nie mogę zamknąć normalnie no i boli, ketonal średnio pomaga. Też Wam tak hardkorowo wychodziły? Czy coś się dzieje?

Co 3 miesiące bolała mnie przez kilka dni jedna z ósemek (już mi wyrosły 3 i pół). Ale rok temu cierpiałam przez 10 dni, nie byłam w stanie otworzyć szczęki. Dentystka przepłukała mi to co było pod kapturkiem, tak jak Cholerka napisała. Chciałam, żeby mi wycięto ten kapturek, ale dentystka powiedziała, że to nie ma sensu, bo i tak narośnie od nowa. W ciągu tych 10 dni zjadłam całe opakowanie Ibupromu max i połowę ketonalu (ketonal działał u mnie przez 2 godziny). Pierwszy raz w życiu czułam się jak na haju, tak bolało, że aż płakałam. potem łzy leciały same z bólu. W życiu nie uwierzę, że coś może boleć bardziej. Z maści najbardziej pomógł mi Dentinox N, ale możesz zapytać w aptece o coś na ząbkowanie. Próbowałam też przepłukowac Amolem, Dentoseptem, Sacholem i jeszcze czymś, ale nie pamiętam już nazwy.

[bordowa]

Napisane przez tekila901

Co 3 miesiące bolała mnie przez kilka dni jedna z ósemek (już mi wyrosły 3 i pół). Ale rok temu cierpiałam przez 10 dni, nie byłam w stanie otworzyć szczęki. Dentystka przepłukała mi to co było pod kapturkiem, tak jak Cholerka napisała. Chciałam, żeby mi wycięto ten kapturek, ale dentystka powiedziała, że to nie ma sensu, bo i tak narośnie od nowa. W ciągu tych 10 dni zjadłam całe opakowanie Ibupromu max i połowę ketonalu (ketonal działał u mnie przez 2 godziny). Pierwszy raz w życiu czułam się jak na haju, tak bolało, że aż płakałam. potem łzy leciały same z bólu. W życiu nie uwierzę, że coś może boleć bardziej. Z maści najbardziej pomógł mi Dentinox N, ale możesz zapytać w aptece o coś na ząbkowanie. Próbowałam też przepłukowac Amolem, Dentoseptem, Sacholem i jeszcze czymś, ale nie pamiętam już nazwy.

To podobnie jak u mnie, ten ząb wychodzi mi od dwóch lat co kilka miesięcy ale wcześniej tylko ćmiło a teraz porządnie boli, więc może w końcu wyjdzie?

[Blablubli]

Napisane przez bordowa

Jak długo wychodziły Wam ósemki?
Trzy wyszły tak że nawet nie zauważyłam, teraz idzie czwarta... Od czwartku bół, od piątku jestem na lekach przeciwbólowych. Nie boli ząb tylko dziąsło. Ząb idzie prosto, nie wbija się w siódemkę, widać prawie cały "wierzch" korony. Tylko dziąsło cały czas spuchnięte, że buzi nie mogę zamknąć normalnie no i boli, ketonal średnio pomaga. Też Wam tak hardkorowo wychodziły? Czy coś się dzieje?

Moje wychodzą chyba ze 4 lata i dolne są tak w połowie, górne chyba całe wylazły. Czasami bolą mnie dziąsła przy ósemkach, są spuchnięte lub nadwrażliwe tak ze 3 dni. Jak bolą tak, że przeszkadza, to płuczę Dentoseptem i czymś tam smaruję. Raz bolało tak, że myślałam, że odpadnie mi pół twarzy i nie mogłam zamknąć ust, to poleciałam do dentysty, który zrobił zdjęcie, stwierdził, że rośnie prawidłowo, wypłukał i kazał płukać w domu. Smarowałam potem takim małym Dentoseptem, zawierającym środek przeciwbólowy i płukałam albo tym zwykłym Dentoseptem (jakoś Dentosepty mi najbardziej pomagają, oba), albo rozcieńczoną wodą utlenioną przy pomocy strzykawki. I do tego jakieś tabsy przeciwbólowe brałam, ale i tak czułam, że boli. Dentysta mówił, że jakby coś się działo i nie dawało mi spokoju, to wtedy najwyżej będziemy działać, ale w końcu po około 1,5 tygodnia przeszło wreszcie.

[innciaa]

Zdarza się Wam tańczyć na ulicy ? Na przykład jak jesteście mega szczęśliwe
Nie mówię o nie wiadomo jakim tańcu xD

[201708160922]

Jesli podpisalas umowe, to raczej na czarno nie pracujesz. Dziwna sprawa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tekila901]

Napisane przez bordowa

To podobnie jak u mnie, ten ząb wychodzi mi od dwóch lat co kilka miesięcy ale wcześniej tylko ćmiło a teraz porządnie boli, więc może w końcu wyjdzie?

Na pewno wyjdzie O ile nie wciska się w 7 i nie będzie potrzebna pomoc lekarza.

Napisane przez innciaa

Zdarza się Wam tańczyć na ulicy ? Na przykład jak jesteście mega szczęśliwe
Nie mówię o nie wiadomo jakim tańcu xD

Nie xD

[skazana_na_bluesa]

może któraś z was się orientuje. facet nie jest pewny, czy dziecko jest jego, w związku z potencjalną matką dziecka już od dawna nie jest. jest pomysł zrobienia badań DNA. jeśli będzie to robione przez sąd to kto płaci za wykonanie badań - osoba wnioskująca o nie?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez skazana_na_bluesa

może któraś z was się orientuje. facet nie jest pewny, czy dziecko jest jego, w związku z potencjalną matką dziecka już od dawna nie jest. jest pomysł zrobienia badań DNA. jeśli będzie to robione przez sąd to kto płaci za wykonanie badań - osoba wnioskująca o nie?

Jeżeli ojciec wnioskuje to on płaci - ale jeżeli okaże się że nie jest ojcem dziecka to nie musi, koszty przechodzą na matkę - ale głowy sobie nie dam uciąć.

EDIT - jednak tak. Tu masz ładnie wyjaśnione: http://www.poradaprawna.pl/porady/kt...na,105189.html