2016-05-02, 21:05 | #2311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia: a fajnie było, to były imieniny połączone z dancingiem, które teść organizował pojedliśmy potańczyliśmy ( oczywiście bez żadnych szaleństw bo mi już trochę ciężko) ostatni dzwonek na tego typu rzeczy bo później nie będzie jak.... ostatnio kolega nas prosił na wesele w czerwcu ale niestety nie idziemy z wiadomych powodów...
Kate: co tam u Was? ja to uwielbiam mleko i pije je codziennie, mogłabym nawet pare razy dziennie... płatki też jem z mlekiem |
2016-05-04, 20:24 | #2312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
!!!!!!
__________________
|
2016-05-05, 07:10 | #2313 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
|
2016-05-05, 07:14 | #2314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Wstawac, nie spac!!!!!
__________________
|
2016-05-05, 13:00 | #2315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
aaaa!!! nie śpię. Ale pogoda się psuje i zaraz będzie padać
a ja jeszcze mam tyyyyle do zrobienia zanim wrócę do domu... |
2016-05-05, 22:23 | #2316 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
no i jakie plany na koniec maja? Cytat:
Cytat:
Cytat:
a co to znaczy spac? bo ja już właściwie nie pamiętam choć podświadomie za tym tęsknie |
||||
2016-05-06, 07:47 | #2317 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 479
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Też robię z wiórków kokosowych Cytat:
A ty jak się czujesz? "Spać" ymmm znałam kiedyś to słowo... to coś do jedzenia? |
||
2016-05-06, 08:49 | #2318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
haha! mamusie, nie straszcie. Bo nigdy dzieci nei będziemy mieć. Ja uwielbiam spać i mogłabym to robić często
Gosia - słyszałam, że teraz nie forsują już tak dzieciom mleka. Zresztą tak jak pisałam - to co teraz sprzedają w sklepach to tylko wygląda jak mleko. Gdybym miała malucha załatwiałabym mleko od tzw "baby ze wsi" (ale tylko znajomej, bo słyszałam o przekrętach przelewania mleka z biedrony). Ale jakby mu nie smakowało nie zmuszałabym, bo po co. Fakt, tyle jest teraz produktów bogatych w wapń, że nie tylko mleko można dziecku dawać. |
2016-05-06, 19:11 | #2319 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Co do końca maja to TŻ zapytał, co bym chciała na urodziny, a ja powiedziałam, że najlepiej bilet gdzieś No i w końcu jedziemy do Hiszpanii na kilka dni I to już za 2,5 tyg Co do mleka takiego wiejskiego, prosto od krówki, to też bym się napiła A co do karmienia mlekiem, to tak jak mówisz Gosia, już się nie zaleca. Jak mleko, to tylko do mamy Cytat:
No właśnie dziewczyny, nie straszcie, bo nas wystraszycie :P haha
__________________
|
||
2016-05-06, 22:25 | #2320 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
bardzo współczuję, bo nie ma nic gorszego jak patrzeć jak męczy się maleństwo ... u nas były problemy brzuszkowe a nie typowe kolki a i tak stres mnie zjadał i płakać mi się chciało już 2 miesiące??? serio czy sobie żartujesz? Cytat:
Cytat:
gdzie lecicie dokładnie? co do soi to mnie zastanawia czemu zalecają jako alternatywę dla krowiego kiedy jest ona bardzo silnym alergenem. Na każdym opakowaniu piszą że może zawierać śladowe ilości soi... więc nawet małe ilości moga mieć wpływ |
|||
2016-05-07, 09:26 | #2321 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Ale soi chyba nie zalecają zamiast mleka? Nie spotkałam się ....
__________________
|
|
2016-05-07, 16:29 | #2322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia - tak, słyszałam o akcjach z mlekiem "od wiejskiej krówki" prosto z marketu. Jeszcze żeby to było to mleko nie-UHT, ale kupują kartonowe i przelewają. A ty się potem zastanawiaj, czemu się nie ścięło na kwaśne albo czemu się nie psuje po tygodniu
Podobnie zresztą robią z jajkami. Ponoć pieczątki dobrze schodzą jakimś rozpuszczalnikiem do farb. A potem wystarczy majdnąć kurzym kup.skiem i wsadzić słomę i jajka prosto od wiejskiej, szczęśliwej kurki gotowe Mi się wydaje, że mleko sojowe jest polecane jako alternatywa dla tych, którzy mają skazę białkową, bo białko sojowe nie uczula tak jak to z mleka. Co nie zmienia faktu, że też może uczulać. |
2016-05-07, 21:46 | #2323 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
obecnie jest "moda" na zaprzestanie podawania dzieciom mleka krowiego. Określam jako moda bo zaczyna to trochę być niepokojące... kobiety zaczynają podawać np mleko kokosowe zamiast mleka modyfikowanego maluszkom 2-3 miesięcznym ... ogólnie to tak jak pisze Paula, że najczęściej polecano mleko sojowe zamiast krowiego w przypadku alergii, ale obecnie mówią również o owsianym, kokosowym itp. kupiłam to oatly mleko i jest pyszne, a skład rzeczywiście bardzo krótki i fajny Cytat:
a co do mleka sojowego to bardzo często się zdarza że osoby uczulone na krowie okazują sie uczulone również na sojowe ... |
||
2016-05-08, 17:03 | #2324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Z jajkami pewnie trudniej, ale że ktoś w mleko różnicy nie czuje to dziwne, bo to 'prosto od krowy' ma kompletnie inny smak niż kartonowe sklepowe. Jak lubię mleko z kartonu (Łaciate itd.) to ono mi bardziej smakuje jak napój mleczny niż mleko.
Ale swoją drogą - szokujące. Nie wiedziałam, że ludzie tak robią...
__________________
|
2016-05-08, 17:14 | #2325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Talk - kartonowe faktycznie inaczej smakuje, ale zapewne Ty miałaś możliwość spróbować kiedyś prawdziwego mleka od krówki. Jeszcze ciepłe, jeszcze pokryte pianą, prosto z wiadra - mniam. Ale takie stare mieszczuchy nie do końca mogą znać ten smak. A to mleko z butelek (nie kartonowe) jest nieco mniej rozwodnione od kartonowego. Wystarczy kupić 3,2% i masz pyszne "wiejskie mleczko"
|
2016-05-08, 18:08 | #2326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Tak, miałam okazje jeszcze lata temu pić takie typowo wiejskie Może nie prosto od krowy z wiadra, bo moja mama zawsze miała lekkiego fiołą na punkcie bakterii Ale różnica jest ogromna./..
Dziewczyny, nie mogę uwierzyć w to co się dzieje w PL. Czytam i jestem przerażona. Wiedziałam , że PiS to banda oszołomów, ale oni w moich oczach w tym momencie zamieniają kraj w jakiś dyktatorski, ocenzurowany twór. Jestem w szoku. A już nie wspomnę o tym co myślę o 500 plus.... Tylko popycha ludzi po wyciągnie łap po pieniądze. OCzywiście ci rozsądniejsi pracują, myślą, mają jedno dziecko, jeśli tylko na tyle ich stać, a cała patolka zacznie się mnożyć jak króliki, żeby dostać kasę. Albo patologicznie rodzice na potęgę odzyskujący swoje dzieci z ośrodków opiekuńczych. ... Poza tym ciekawe, kto za te wszystkie 500 + zapłaci... OCzywiście podatnicy. Często ci bezdzietni. ALbo ci z jednym z dzieckiem. Bo jak się ma siedmioro , to jak tu iść do pracy? No i po co iść swoją drogą? Jeśli bez pracy dostanie się 3000 tys + pewnie jakieś pieniądze z Mopsów itd... Jestem ciekawa z czego niedługo ludziom będą emerytury płacić. NAprawdę jestem w szoku i jak tak dalej pójdzie to uważąm, że doprowadzą kraj do całkowitej ruiny...
__________________
Edytowane przez talkative2 Czas edycji: 2016-05-08 o 18:10 |
2016-05-08, 20:59 | #2327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia:zachcianki? a co to takiego? mąż sie ze mnie śmieje że ja mam zachcianki ale zamiast na coś do jedzenia to miałam zachcianki na szklarnie na pomidory, taras, klomby z kwiatkami przed domem i ogrodzenie z tyłu domu haha to są moje zachcianki ciążkowe Jeszcze miesiąc i będziemy we trójke
siempre: oj biedactwo współczuje z tymi kolkami, słyszałam że to najgorsze co może być, choć tego nie doświadczyłam( i obym nie doświadczyła! tfu tfu) u nas póki co w miare ok, jedynie brzusio mam przeogromny, ciężko mi sie oddycha a o nockach nie wspomnę bo nie wysypiam sie zbyt dobrze Talk: mmm fajnie nawet i na te 4 dni tylko hmmm fajny prezent w sumie sobie kazałaś hihi ja mojemu zażyczyłam sobie blender kielichowy i teraz codziennie wcinam koktajle przeróżne |
2016-05-09, 08:44 | #2328 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Wiolinka miałaś nam wrzucić fotki
|
2016-05-10, 21:50 | #2329 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Nunny: Kochana zdj dopiero odebrałam w tym tyg, zapraszam na poczte na kilka z nich, tylko sie nie przestraszcie bo mam prawie 20kg+
|
2016-05-21, 18:54 | #2330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Wybaczcie ze was zaniedbuje ale rodzice sa u mnie i nie bardzo mam czas...
|
2016-05-22, 10:49 | #2331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Ja też mam zagoniony tydzień w czwartek wróciłam z pracy o 19, w piątek o 21 (a wychodziłam o 7). Wczoraj coweekendowe zakupy a potem mieliśmy gości. I dopiero dziś mam trochę czasu odpocząć - oczywiście nie żebym leżała plackiem. Obudziłam się o 7, bo już mi się chyba zegarek w głowie przestawił i od rana porządkuję balkon, przesadzam, plewię, podpinam i przestawiam
Zaraz biorę się za obiad - barszczyk z botwinką, młode ziemniaczki z mizerią i kompocik z rabarbaru - wiosna pełną gębą |
2016-05-22, 15:40 | #2332 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
A ja ostatnio nie mam weny na nic... PRzez cały tydzień zrobiłam jeden obiad ... Masakra. Nie mam siły i nic mi się nie chce. Wracam z pracy i oglądam seriale do wieczora :P Chyba jakiś chwilowy spadek formy Jutro muszę prawdopodobnie zostać na nadgodziny w pracy, więc siedzę 8 - 18:30. W praktyce pewnie wyjdę z pracy 18:45 jak dobrze pójdzie. Wrócę, obiadek, pakowanie, kąpiel, kilka godzin snu o ile się uda i o 3 pobudka - o 8 mamy samolot i do Hiszpanii
Właśnie planuję dzisiaj jeszcze coś posprzątać i jeszcze od rana się za to nie zabrałam brrrrrr! W końcu muszę ruszyć tyłek! ---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Gosia - ile rodzice jeszcze zostają? Jak Wam w ogóle czas wspólnie mija? Ja mam obecnie stan wojny z moją mamą. Nie rozmawiamy. Nie raz się tak jakoś na siebie wkurzałyśmy, ale nie tak, żeby nie gadać, ale teraz mnie zdenerwowała, wygarnęłam jej i chyba się obraziła... Przejdzie jej Ogólnie to moja rodzinka coś komentowała mnie (że tak powiem moje wybory życiowe m.in.) i mama zamiast im powiedzieć, żeby się odpierwiastkowali, to dzwoniła do mojej siostry i przeżywała. No to jej powiedziałam, żeby w kocu chociaż raz stanęła po mojej stronie zamiast przeżywać coś, co jakieś ograniczone istoty myślą (to są ludzie, którzy mają jeden schemat na życie i jak ktoś wybiera inną drogę, to mają powód do gadania). No i ogólnie jakoś tak poszło od słowa do słowa i nie dość, że się obraziła, że na nią wyskoczyłam, to jeszcze stwierdziła, że obrażam rodzinę (a ja tylko fakt stwierdzam ) no i tak się skończyło hah Ogólnie chyba muszę tych ludzi powyrzucać z FB, bo nie mam w ogóle z nimi kontaktu w życiu, a tylko szukają sensacji. (PS. Jeszcze usłyszałam, że myślą, czy coś ze mną nie jest nie tak, bo jestem jakaś za chuda! Bo zrobiłam sobie to zdjęcie ostatnie z góry i łep mi wyszedł koński a reszta proporcjonalnie mała. Więc mam anoreksję - peace! ).
__________________
|
2016-05-22, 16:56 | #2333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Ludzie są po.bani. Tyle w temacie
Ja też w tygodniu nie mam weny na obiad. A w tym tygodniu to już pobiłam chyba samą siebie. W niedzielę zrobiliśmy jakiś lepszy obiad i od tamtego czasu nie jadłam obiadu aż do wczoraj. Nie było kiedy... tak mi czas leci, że masakra. |
2016-05-22, 17:17 | #2334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Paula ja dokladnie to samo! Tzn czas bym pewnie jakos wyluskala wieczorem, ale Nie mam sily na nic. Chyba ilosc rzeczy ktore mam do zrobienia mnie chwilowo przytlacza wiec postanowilam (jak rozsadnie!) Nie robic nic hahha a jeszcze ten projekt wstepnie gotowy oddac w czerwcu bo w lipcu ostatni zjazd Nie wiem kiedy to zrobie...
__________________
|
2016-05-23, 22:44 | #2335 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Talk - achh ta rodzinka... jakbyś przytyła to też na pewno mieliby coś do powiedzenia.
Moja ciocia podobno nie może pojąć jak ja mogę mieszkać z dzieckiem w mieszkaniu jednopokojowym... ja powiedziałam mamie, że następnym razem niech powie, że ja bardzo chętnie zmienię sobie na większe i datki na ten cel zbieram na konto i jak będzie zainteresowana to mogę podać Ona porównuje mnie do swojej córki, która mieszka w UK i figuruje jako samotna matka i dodatków ma sporo więc o czym my tu mówimy, a poza tym jej mama (a moja ciocia) co chwilę pakuje w nią mnóstwo kasy... ale szczerze mnie to w ogóle nie obeszło, zaczęłam się śmiać Rodzice przyjechali na tydzień i jeden dzień. Ogólnie spoko. Coś tam zwiedziliśmy w sobotę i nawet pogoda nam dopisała, ale moja mama niestety nie nadaje się na piesze wycieczki, nawet krótki bo ma bardzo duże problemy z kolanami i nie może chodzić. W tych ogrodach co byliśmy akurat co chwilkę były ławeczki więc idealnie Ja już na cały dzień jutro do pracy buuu A weźcie mi nawet nie mówcie o ochocie do robienia czegokolwiek... ja jak wracam z pracy to mam dość, a tu nie ma siedzenia bo Kacper chce się bawić, obiad trzeba na drugi dzień ugotować itp Nie ma zmiłuj się bo ja bym zjadła cokolwiek ale dziecku muszę zapewnić ciepły posiłek Chciałabym się wziąć za siebie (tzn mam na myśli zmiane stylu jedzenia i trochę ćwiczeń) ale mam taki brak weny, że szkoda się za to zabierać przy takim nastawieniu ehhh |
2016-05-24, 07:23 | #2336 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Heeej
brak weny... niestety też to mam, dość regularnie. Do niedzieli mam odesłać ważne raporty do sj a nawet się za nie nie zabrałam. Wczoraj wróciłam z pracy, ogarnęłam tematy na dziś, zrobiłam obiad i beztrosko zalęgłam przed telewizorem . Dziś będę w domu przed 20:00 więc na pewno podgonię :p Dziewczyny zawsze się znajdą ludzie którym coś nie pasuje, znam to bardzo dobrze. Ja np. nie powinnam wyjeżdżać na wakacje i w ogóle nigdzie, kupować sobie nic droższego, tylko jeść chleb z masłem albo najlepiej żyć powietrzem bo przecież mam kredyt !!! Już nie mówię o tym, co się musiało dziać jak zdecydowaliśmy się mieszkać sami, nawet nie chcę wiedzieć co ludzie gadali że nie zostajemy z rodzicami tż. I to jeszcze w bloku będziemy mieszkali!!! No a najbardziej nienormalni jesteśmy, bo nie mamy jeszcze dzieci Tyyyle lat po ślubie. No chore to jest. Wioli chciałam ci napisać że zdjęcia oglądałam od razu jak wrzuciłaś, pięknieee wyglądasz i wcale tych kg nie widać, chyba wszystko w brzuszek poszło Jak się czujesz ? Ile to jeszcze będziemy czekać na nowego człowieczka? |
2016-05-24, 12:37 | #2337 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Ehhh ludzie zawsze gadali i gadać będą... zawsze znajdzie sie jakiś temat, u mnie np krążą pogłoski teraz po mojej okolicy że będę miała bliźniaki dowiedziałam sie niedawno właśnie... hmm czyżbym o czymś nie wiedziała...
Nunny: dziękuje Kochana serio tyle urosłam, każdy mi to samo mówi ze nie widać tego po mnie, wszystko poszło w brzuszek i cycki Miejmy nadzieje ze początkiem czerwca czyli juz niebawem na chwile obecną porodówka u nas jest zamknięta |
2016-05-25, 07:16 | #2338 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Bo naprawdę nie widać po Tobie Jak to porodówka zamknięta ??
|
2016-05-25, 11:59 | #2339 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Przeprowadzają dezynfekcje na porodówce i odsyłają do innych szpitali, oby to nie trwało długo
|
2016-05-25, 18:11 | #2340 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pieniny :)
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Wiolonka a daleko masz do innego szpitala ?
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.