Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[effa_j]

Napisane przez havana

Miałam pisać do Ciebie daaawno temu w sprawie moich kłaczków, ale stwierdziłam, że wstyd pokazywać Z tych stylizatorów od Ciebie cudny był żel Nubian Heritage, a jak chciałam zamówić to się okazało, że już nie ma i nie będzie A może wiesz czy da się go jeszcze gdzieś zdobyć?
Moje marne falki lubią kokos Dr Organic, a argan je rozprostowuje także jest idealny kiedy się spieszę i suszę na płaskiej szczotce na prosto (tzn. był bo się skończył, ale przymierzam się do zakupu).
Można link do tego olejku z retinolem? Aktualnie mam z Biochemii Urody 1% i jest to znaczy przez pierwsze dwa tygodnie robił wow (tak, używałam bez przerwy), a teraz jakby bardziej powoli działa. Ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z Redermic R, który nie zrobił nic co do działania retinolu głównie chodzi mi o ujarzmienie tłustej problematycznej cery, ale działanie odmładzające również bardzo pożądane

no wlasnie zastanawialam sie czemu sie nie odezwalas juz mialam wizje, ze porzucilas loki i scielas wlosy zel mam i sporadycznie go uzywam wiec chetnie sie podziele bo on mega wydajny jest olejek retinolowy to ten http://www.iherb.com/Life-Flo-Health...6&sr=null&ic=7
krem tej frimy jest bardzo fajny a w olejku dodatkowo witamina C. Forma olejowa nie powinna tak podrazniac wiec bedzie mozna czesciej stosowac bez ryzyka podraznienia ( przynajmniej taka mam nadzieje ) Skoro krem Ci pasuje to pisz na priv ja chetnie sie go pozbede

[Contax]

Napisane przez anula_ga

standardzik
ale w sumie to fajnie, że takie kosmetyki można kupić przy okazji zaopatrywania się w chleb, masło, mleko, parówki, jajka.... a nie tylko nivea, ziaja, palmolive - bez urazy dla tych marek rzecz jasna, po prostu fajnie mieć naturalną alternatywę na wyciągnięcie ręki i na półce obok

też się cieszę, bo niecierpię dodatkowo latać latać po sklepach, a tak przy okazji .... wczoraj kupiłam tylko micel Biolaven i jest bardzo fajny, świetnie zmył tusz z oczu oraz inne malowidła z twarzy

[havana]

Napisane przez effa_j

no wlasnie zastanawialam sie czemu sie nie odezwalas juz mialam wizje, ze porzucilas loki i scielas wlosy zel mam i sporadycznie go uzywam wiec chetnie sie podziele bo on mega wydajny jest olejek retinolowy to ten http://www.iherb.com/Life-Flo-Health...6&sr=null&ic=7
krem tej frimy jest bardzo fajny a w olejku dodatkowo witamina C. Forma olejowa nie powinna tak podrazniac wiec bedzie mozna czesciej stosowac bez ryzyka podraznienia ( przynajmniej taka mam nadzieje ) Skoro krem Ci pasuje to pisz na priv ja chetnie sie go pozbede

Napiszę za chwilkę pw
Obciąć obcięłam, ale tylko trochę, żeby wyglądać bardziej jak człowiek A wiesz że mnie bardzo korci ostatnio wizja lata z włosami do ramion, a nie kołdrą do połowy pleców ale raczej tego nie zrobię, choć pilnie muszę iść znowu podciąć. Chyba farbowanie mi robi straszne kuku, a siwych mam pełno nawet się fryzjer pytał po kim tak szybko żadna delikatniejsza farba nie chce porządnie ich złapać, taki Biokap wypłukuje się po dwóch tygodniach. A jak coś złapie, to po 4 tyg i tak mam odrost. Chyba na forum fryzjerskie muszę się udać w sprawie jakichś farb profesjonalnych.

[effa_j]

Napisane przez havana

Napiszę za chwilkę pw
Obciąć obcięłam, ale tylko trochę, żeby wyglądać bardziej jak człowiek A wiesz że mnie bardzo korci ostatnio wizja lata z włosami do ramion, a nie kołdrą do połowy pleców ale raczej tego nie zrobię, choć pilnie muszę iść znowu podciąć. Chyba farbowanie mi robi straszne kuku, a siwych mam pełno nawet się fryzjer pytał po kim tak szybko żadna delikatniejsza farba nie chce porządnie ich złapać, taki Biokap wypłukuje się po dwóch tygodniach. A jak coś złapie, to po 4 tyg i tak mam odrost. Chyba na forum fryzjerskie muszę się udać w sprawie jakichś farb profesjonalnych.

czekam zatem ja jutro ide na strzyzenie owiec dawno sie tak nie stresowalam jak czesto stosujecie mycie oczyszczajace z glinka? zastanawiam sie czy przypadkiem glinka nie robi mi kuku w postaci puchu i rozprostowywania lokow

[201608040942]

Napisane przez cloche

a cholera wie... ten mam na mysli:
http://www.weleda.de/produkt/m/mande...tigkeitspflege
jak nie jest opakowanie po niemiecku, to juz nie pomoge, bo kto wie kto to tlumaczyl... maja wlasnie ten nawilzajacy, lzejszy - do cery mieszanej, i jakis taki bardziej konkretny, kojacy, to wlasnie do bardziej suchej. wiec po opisie musialabys stwierdzic...

niby w tytule jest, ze nawilzajacy, ale zdjecie jest tego kremu do suchej cery. wiec cholera wie... patrz wyzej a co do beeswax - wszystko zalezy od ilosci. tutaj ten jest nawet hydrolizowany, a to go jeszcze chyba lagodzi... nie sprobujesz to sie nie dowiesz. to, ze w ktoryms tam kremie tez byl - no coz, woda tez tam pewnie byla - bedziesz jej na wszelki wypadek tez unikac? strasznie ciezko dojsc do tego, co zapycha, bo najczesciej to nie sam skladnik, ale kombinacja skladnikow, ilosc... z iloscia zawsze mozna przesadzic... mysle, ze wazne, by wyczuc, czego skora potrzebuje. czy typowego nawilzenia, czy raczej ochrony, oleju... ja czasem wcale sie nie smaruje. jak widze rano, ze skora jest ok (a po weledzie tak czesto bywa), to tylko przecieram tonikiem i lece z mineralami. gotowe

no wlasnie, w tytule chodzi o ten lekki, ale zdjecie jest tego tresciwego. ja wystawiajac recenzje patrzylam na tytul, ale to samo moge napisac o tym tresciwym. Uzywalam w zimie jak cera byla suchsza i tez mi dobrze robil.

[Sicilia]

Napisane przez Hosenka*

W ogóle jak się komuś udaje rano włosy myć

Uwaga od młodej matki: jak się komuś w ogóle uda rano umyć

Czy wiecie coś na temat nowej linii kosmetyków z ecocert od H&M?
Podobno ma być, ale nie wiem, co i jak i nie widzę żadnych zapowiedzi...

[Hosenka*]

Napisane przez Sicilia

Uwaga od młodej matki: jak się komuś w ogóle uda rano umyć

Czy wiecie coś na temat nowej linii kosmetyków z ecocert od H&M?
Podobno ma być, ale nie wiem, co i jak i nie widzę żadnych zapowiedzi...

Ja nie narzekam

Jak jeszcze byłam na macierzyńskim to nawet balsamowałam się rano

[Sicilia]

Napisane przez Hosenka*

Ja nie narzekam

Jak jeszcze byłam na macierzyńskim to nawet balsamowałam się rano

To się nazywa luksus!!!

[anula_ga]

Napisane przez Hosenka*

W ogóle jak się komuś udaje rano włosy myć

Mi się udaje ale wspomagam się suszarką

Napisane przez Kusum

Tez nie rozumiem

Napisane przez cloche

nie do mnie, ale ja tez tak robie... i to codziennie. z koniecznosci. jak tego dokonac:
- miec cienkie, liche wlosy, ktore szybko schna,
- miec syna rannego ptaszka, ktory do tego potrzebuje dosc duzo uwagi z rana, i ktoremu trzeba tez naszykowac specjalny prowiant na caly dzien, leki itd.
- i moc do pracy wyruszyc dopiero o 9tej

za mlodu pare razy probowalam umyc wieczorem, to do poludnia nastepnego dnia mialam juz straki a nie wlosy. no... wowczas jakos musi sie udac teraz moge sobie pozwolic na umycie wieczorem, ale rano kazdy wlos w inna strone i musze je jakos zwiazac - a wiazanie mi rowniez zajmuje sporo czasu. wiec najlepiej jest po prostu te 2 minuty poswiecic i klaczyska umyc, a potem latajac po calym domu wlosy i tak wyschna... a jak nie, to doschna w samochodzie

o Tobie to wiem kochana moja i od zawsze podziwiam

Napisane przez Koshatka

Myję włosy, jem śniadanie i wychodzę.



Dokładnie tak to wygląda. Jedyna różnica że moje włosy strasznie długo schną więc jakbym myła po południu to by nie wyschły dobrze przed pójściem spać a rano bym miała jakieś fantazyjne zagięcia.
A tak sobie dosychają w samochodzie i pracy.

no powiem Ci.... chylę czoła!
Jak ja bym wyszła, chociażby do samochodu, zimą z mokrymi włosami to zapalenie zatok miałabym przed dojechaniem do pracy
mi też długo schną, dlatego jakoś sobie nie mogłam wyobrazić porannego mycia bez suszenia - teraz kumam Twardzielu

Napisane przez Contax

też się cieszę, bo niecierpię dodatkowo latać latać po sklepach, a tak przy okazji .... wczoraj kupiłam tylko micel Biolaven i jest bardzo fajny, świetnie zmył tusz z oczu oraz inne malowidła z twarzy

Słyszałam dużo dobrego o tym micelu - Twoja opinia to potwierdza
Ja mam żel do higieny intymnej (nienajgorszy i tani) i krem na dzień (dla Ciebie będzie za słaby, bo jeśli dobrze pamiętam to masz duże wymagania co do nawilżania ).
Kto by pomyślał - kupujesz bułki na śniadanie, makaron na obiad i naturalny kosmetyk piękne!

Napisane przez effa_j

czekam zatem ja jutro ide na strzyzenie owiec dawno sie tak nie stresowalam jak czesto stosujecie mycie oczyszczajace z glinka? zastanawiam sie czy przypadkiem glinka nie robi mi kuku w postaci puchu i rozprostowywania lokow

Ja nawet za każdym myciem, ale ja nie mam loków, które można zepsuć (a szkoda.....).
Glinki ogólnie mają tendencję do wysuszania, więc mogą być winne puszenia.
A jaką glinkę stosujesz?

[Hosenka*]

Przyszło mydla zaopatrzenie-dr. Bronner's

I piękny brzoskwiniowy lakier Models own. Dostalam 2 próbki dr. Bronner's - mydło w płynie dla dzieci i balsam do ciała.

[losek78]

Napisane przez Korah

Jeśli chodzi o olejki eteryczne, to u mnie jest jak loteria, niektóre potrafią zrobić niezły bigos ze skórą, z kolei na inne moja skóra reaguje neutralnie. W każdym razie w naturalnych kosmetykach jest tak, że praktycznie po samym zapachu wiem, że to nie dla mnie. Te produkty, co mnie uczulają, choć nie jest to regułą- mają ten specyficzny, ostry zapach z nutą proszku do prania, którego notabene nie tylko skóra nie cierpi, ale też nos.



Ja mam wręcz odwrotnie, z moją gębą od olejów jak najdalej, choć jeśli chodzi o MG to mogłabym się ugiąć z tym przekonaniem, muszę ją jeszcze potestować, bo mało razy miałam z nią do czynienia. Za to substancje nawilżające pod postacią lekkiego serum, żelu mi służą, buzia się mniej przetłuszcza, świeci, ale zdrowym blaskiem, nie tłuszczem. makijaż lepiej trzyma, niż na kremie.



Co konkretnie Ci w niej nie pasuje?? Jakie masz włosy? Zastanawiam się właśnie, czy ją kupić.

To odnośnie odżywki wygładzającej Sylveco: nie pasuje moim włosom ten zestaw składników. Oleje z pestek winogron i oliwa chyba, no i reszta. Ta odżywka jest dobra do skory głowy, można nią umyć nawet włosy. Ale jako odżywka, która ma nawilżyć moje włosy , ujarzmić , jest za słaba.

Napisane przez Kretka666

A jak długo myjesz włosy mydłem, w sensie tą metodą? Po pewnym okresie to zaczyna się zmieniać, jak włosy odzwyczajają się od silnych środków, skóra zaczyna poprawnie pracować kiedy nie jest "ciorana" z dnia na dzień płynami do naczyń
Ale 3 dni to i tak duża zamiana, zwłaszcza jak masz przetłuszczające się włosy Ja mając suchą skórę głowy, normalno-suche, twarde włosy i myjąc szamponami, także naturalnymi, myłam co 2-3 dni, kiedyś to nawet codziennie (!), nie wiem po co... Przestałam ich używać i wyszło 6 dni! Oczywiście po jakimś czasie, nie z dnia na dzień.
Włosy wyczesuję w taki sposób https://www.youtube.com/watch?v=kmNVWpP01KQ , wcześniej masując skórę przez jakieś 5 minut.

O dopiero kilka razy umyłam i pewnie włosy i skóra muszą się przestawić. Jeszcze jak dodam odżywkę porządną może być lepiej.

Napisane przez Koshatka

Meska wyspa i Lawendowa Farma to praktycznie to samo.

Ja mam wrażenie że bez odżywki nie rozczesałabym włosów po mydle. Smarowanie olejem końców odpada bo mam tak różnej długości że całe włosy musiałabym zaolejować. O co chodzi z tym no poo?

rozczesałam włosy bez problemu szczotką TT po umyciu włosów mydłem

Napisane przez Kretka666

Ano tak Czyli te same mydła używałyśmy.

Nie wiem jak przebiega proces odzwyczajania od szamponów na włosach długich, zaczęłam używać mydeł jak miałam krótkie. Teraz normalnie nie muszę używać odżywek, wystarcza płukanka octowa Ale - nie farbuję włosów, nie używam prostownicy, lokówki, nie suszę suszarką (tylko w razie konieczności).
No poo (no shampoo) to mycie włosów bez szamponu

Ja mam kręcone włosy, ale raczej nie mam skłonności do plątania, nie używam farb, suszarki, prostownicy więc jedyny problem to ze skórą .

[Kusum]

Zebralam w koncu moja pielegnacje w jedno miejsce i podziele sie moimi odkryciami. Wiekszosc to kosmetyki, ktore kupuje juz ktorys raz. Sans soucis sa nowe, ale bardzo dobrze sie u mnie spradzaja. Maska Giovanni to moj absolutny hit.

[Sicilia]

Napisane przez Kusum

Zebralam w koncu moja pielegnacje w jedno miejsce i podziele sie moimi odkryciami. Wiekszosc to kosmetyki, ktore kupuje juz ktorys raz. Sans soucis sa nowe, ale bardzo dobrze sie u mnie spradzaja. Maska Giovanni to moj absolutny hit.

A co to za maska ten Giovanni?
A tak przy okazji, to co w tle robi clarins?

[Kusum]

Napisane przez Sicilia

A co to za maska ten Giovanni?
A tak przy okazji, to co w tle robi clarins?

Giovanni - dla tlustej, zanieczyszczonej skory - dziala cuda.
W tle jest moj standardowy koszyczek na kosmetyki, a w nim probka Clarins, tzw. tlo sie wkradlo

[weraa66]

Napisane przez Kusum

Zebralam w koncu moja pielegnacje w jedno miejsce i podziele sie moimi odkryciami. Wiekszosc to kosmetyki, ktore kupuje juz ktorys raz. Sans soucis sa nowe, ale bardzo dobrze sie u mnie spradzaja. Maska Giovanni to moj absolutny hit.

Foreo! Moja przemieniła mi skórę, nawet juz kwasów nie potrzebuje

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Zebralam w koncu moja pielegnacje w jedno miejsce i podziele sie moimi odkryciami. Wiekszosc to kosmetyki, ktore kupuje juz ktorys raz. Sans soucis sa nowe, ale bardzo dobrze sie u mnie spradzaja. Maska Giovanni to moj absolutny hit.

Powiesz mi coś więcej o peelingu enzymatycznym?

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Powiesz mi coś więcej o peelingu enzymatycznym?

Z e- naturalnie? Chyba najlepszy jaki jest w Pl. Delikatny puder, bez zadnej maki jak w tym z BU. Ladnie rozjasnia cere. I slicznie pachnie. Jedyny minus to wydajnosc. Warty przetestowania.

Ten z Andalou tez jest ok, ale za mocno pachnie dla mnie. Troche sie z nim mecze. I efekty nie sa tak widoczne.

Na zdjeciu nie ma jeszcze balsamu do mycia twarzy. Nie wiem czy probowalyscie? Ja robie ten z przepisu Czarszki i jest genialny. Zdejmuje kazdy makijaz.

Nie zbieralam tez olejkow i masel, ktore stoja w roznych miejscach. Mam kilka na stanie i uzywam caly czas.

Foreo jest swietna Tez ja lubie.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Z e- naturalnie? Chyba najlepszy jaki jest w Pl. Delikatny puder, bez zadnej maki jak w tym z BU. Ladnie rozjasnia cere. I slicznie pachnie. Jedyny minus to wydajnosc. Warty przetestowania. .

Dzięki

[anula_ga]

Napisane przez Kusum

Zebralam w koncu moja pielegnacje w jedno miejsce i podziele sie moimi odkryciami. Wiekszosc to kosmetyki, ktore kupuje juz ktorys raz. Sans soucis sa nowe, ale bardzo dobrze sie u mnie spradzaja. Maska Giovanni to moj absolutny hit.

ładna kolekcja!

Napisane przez Sicilia

A co to za maska ten Giovanni?
A tak przy okazji, to co w tle robi clarins?

wszystko wypatrzysz

[Kusum]

Napisane przez anula_ga

ładna kolekcja!


wszystko wypatrzysz

Dziekuje


Ale chyba nikt nie jest w 100% na naturalnych kosmetykach? Ja na pewno nie. Caly makijaz to chemia. Uzywam tez Effaclar, kwasy, rozne rzeczy. Nie tylko eko

[natkaa]

Napisane przez Kusum

Dziekuje


Ale chyba nikt nie jest w 100% na naturalnych kosmetykach? Ja na pewno nie. Caly makijaz to chemia. Uzywam tez Effaclar, kwasy, rozne rzeczy. Nie tylko eko

Ja mam podobnie, choć staram się wybierać rzeczy najlepsze składowo. Uwielbiam kosmetyki naturalne, ale bez wyrzutów sumienia grzeszę też innymi Niestety, ale moja problematyczna skóra, czy włosy wymagają takiej pielęgnacji.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Ale chyba nikt nie jest w 100% na naturalnych kosmetykach? Ja na pewno nie. Caly makijaz to chemia. Uzywam tez Effaclar, kwasy, rozne rzeczy. Nie tylko eko

Zależy co uznajesz za 100% naturalne Ja nigdy nie będę 100% naturalna, bo używam np. syntetycznego żelu hialuronowego (chociaż nie jest on krytykowany na wątku). Ale poza tym nie mam żadnych specyfików, które są powszechnie uznawane za "nienaturalne". Z tym, że ja nie mam takiej potrzeby, te rzeczy, które używam działają na mnie najlepiej, a nie dlatego, że ślepo wierzę w "naturalne jest najlepsze" i się z tym męczę.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Próbuję się teraz z deo dla wrażliwych Alterry, jak mnie uczuli to znów wracam cytryny (co prawda to naturalny sposób) i do nienaturalnej męskiej Ziai - na siłę nic się nie da

[anula_ga]

Napisane przez Kusum

Dziekuje


Ale chyba nikt nie jest w 100% na naturalnych kosmetykach? Ja na pewno nie. Caly makijaz to chemia. Uzywam tez Effaclar, kwasy, rozne rzeczy. Nie tylko eko

hhmmmm.....
ja chyba tylko tusz do rzęs i lakiery do paznokci mam nienaturalne.

[201608040942]

Ja w tej chwili uzywam sama nature, nawet tusz do rzes i lakier plus zmywacz do niego.
Mam w domu tez krem Nivea i czasami uzyje, ale juz nie regularnie jak wczesniej, Na codzien uzywam kosmetykow czysto naturalnych bez stwierdzenia " co rozumiem pod pojeciem naturalne" kosmetyk z marki naturalnej z certyfikatem naturalnym zawierajacy Q10 i HA jest kosmetykim naturalnym, nawet jak niektore polprodukty sa produkowane w laboratorium, a nie z zywej roslinki. jak kosmetyk zawiera skladnik niedopuszczony do uzytku w kosmetykach naturalnych, to taki kosmetyk nie jest kosmetykiem naturalnym, co czesto brak certyfikatu to potwierdza. Ja co prawda nie patrze na certyfikaty, bo umiem sklady czytac i czy cos jest naturalne czy nie to mi do tego certyfikat nie jest potrzebny, ale wiem, ze niektorzy na to patrza.

[Kretka666]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Na codzien uzywam kosmetykow czysto naturalnych bez stwierdzenia " co rozumiem pod pojeciem naturalne" kosmetyk z marki naturalnej z certyfikatem naturalnym zawierajacy Q10 i HA jest kosmetykim naturalnym, nawet jak niektore polprodukty sa produkowane w laboratorium, a nie z zywej roslinki.

Dlatego zaryzykowałam stwierdzeniem "zależy co kto rozumie pod pojęciem naturalne" - naturalne oznacza "prosto z natury", a nie z laboratorium. Więc jako, że nie chciałam wprowadzać Kusum w błąd, wytłumaczyłam w jaki sposób ja używam 100% naturalnej pielęgnacji Idąc Twoim tokiem rozumowania - i tokiem rozumowania większości ludzi, którzy ogarniają ten temat - używam tylko kosmetyków naturalnych, bo nie ma w nich składników potencjalnie szkodliwych. Z tym, że ja staram się używać jak najprostszych i najmniej przetworzonych form przy okazji Nie chodzi mi w tym o unikanie składników szkodliwych (bo nie uważam, że wszystko co "chemiczne" jest szkodliwe) i kupowanie tylko ekologicznych produktów, ale o działanie i reakcje skóry.

[201608040942]

Napisane przez Kretka666

Z tym, że ja staram się używać jak najprostszych i najmniej przetworzonych form przy okazji Nie chodzi mi w tym o unikanie składników szkodliwych (bo nie uważam, że wszystko co "chemiczne" jest szkodliwe) i kupowanie tylko ekologicznych produktów, ale o działanie i reakcje skóry.

To masz jak ja. Im prostszy, krotszy sklad tym moja skora sie bardziej cieszy. Tak samo mialam uzywajac nienaturalnych kosmetykow, dlatego jak mi skora zaczela szalec po tym jak uzywalam duzo, albo z dlugim , bogatym skladem, bo tak trzeba( swego czasu na forum byl taki trend i ja w niego wopadlam) to mialam szalajaca skore/cere. Wrocilam do prostoty, miedzy innym do NIvea Creme i skora wrocila do siebie. Dlatego mimo, ze juz calkiem przerzucialam sie na nature, mam w domu zawsze Nivea. Uwielbiam jego zapach i jak sie czyms nowym podraznie itp, to wiem ze jak by inne rzeczy zawiodly, to ten krem zawsze zadziala

[Sicilia]

Ja mam prawie 100% eko. Lakiery do paznokci bez toksycznej piątki (toulen, formaldehydy, itp.). Wciąż szukam tuszu do rzęs naturalnego, bo z tym jest natrudniej. No i perfumy nie są naturalne.

[Kretka666]

Napisane przez MonikaPogrzeba

To masz jak ja. Im prostszy, krotszy sklad tym moja skora sie bardziej cieszy. Tak samo mialam uzywajac nienaturalnych kosmetykow, dlatego jak mi skora zaczela szalec po tym jak uzywalam duzo, albo z dlugim , bogatym skladem, bo tak trzeba( swego czasu na forum byl taki trend i ja w niego wopadlam) to mialam szalajaca skore/cere. Wrocilam do prostoty, miedzy innym do NIvea Creme i skora wrocila do siebie. Dlatego mimo, ze juz calkiem przerzucialam sie na nature, mam w domu zawsze Nivea. Uwielbiam jego zapach i jak sie czyms nowym podraznie itp, to wiem ze jak by inne rzeczy zawiodly, to ten krem zawsze zadziala

To już w ogóle mamy siostrzane cery Nienaturalnych też używałam z krótkim składem, naturalki z długim i bogatym składem powodowały tylko uczulenia i inne przeboje, po których się leczyłam kremem Bambino... Zawsze miałam też ciągoty do oliwek zamiast balsamów.

[201608040942]

O krem Bambino, ale ten z cynkiem

O widzicie, oklamalam was uzywam konwencjonalnej bazy pod cienie, ale o dobrym skladzie. Niestety wszystkie naturalne jakie mialam przedluzaly trzymanie sie cieni, ale na krotko. Calego dnia w idealnym skatnie to one nie przetrwaly, no chyba ze w zimie to sie zdarzylo. W ciepla pogode , niestety juz nie, wiec poki co poddalam sie i wrocilam do mojej Rival de Loop Young. Jak na KK ma dobre INCI. POza tym wlasnie perfumy. Umieszalam sobie co prawda naturalne, ale uzywam jako uspokajacz do lepszego zasypania. Reszta taka z nich natura ze na oleju jojoba, ale zapach to olejek perfumowany. Z tego co wiem, to bez paskudnej , niedozwolonej w naturze chemii. No i na alkoholu w psikaczu, a nie roll-onie, ale tez na olejkach perfumowanych. Sama tez umieszalam podrobke mojego ukochanego zapachu kremu Nivea od Wolkenseifen

http://www.wolkenseifen.de/index.php...lue-No--1.html

Jako ze mialam orginalne opakowania po jej perfumach to umieszalam sobie odpowiedniki, zeby zobaczyc na ile mi sie to podobac bedzie, czy tez nastepnym razem jednak nie zamowie jej perfum. Olejek kupilam w behawe. Nevonia sie nazywa ( Anne uzywa innej marki) i jak dla mnie zapach kremu NIvea daje. Moze jakis wrazliwszy nos wyczuje roznice, dla mnie jej nie ma, albo jest tak slaba, ze ja jej nie czuje.

Dziewczyny znow mam ciagoty na Lily Lolo. Jako ze mnie teraz ciagnie do prasowanych cieni, to zerkam na trzy kolory prasownacow od LL. Jak mi nie przejdzie, to chyba kiedys je sobie sprawie

[Nymerth]

Hej dziewczyny. Zaczęłam Was czytać jakiś czas temu, ale teraz postanowiłam dołączyć, bo mam kilka pytań, a tu same znawczynie!

Na początek moje zbiory.
Twarz:
- Mydło Aleppo 40%,
- Rękawica Glov,
-Make Me Bio Beautiful Face,
-Orientana olejek do twarzy drzewo sandałowe i kurkuma,
- Błękitna glinka azowska,
- Różowa glinka egipska,
- Maseczka Skin Life, ajurwedyjska, odżywcza,
- Bania Agafii, ekspresowa maseczka odświeżająca,
- Bania Agafii, daurska maseczka tonizująca,
- Olejek pichtowy mam zamiar spróbować na zaskórniki,
- W białym pudełeczku znajduje się peeling enzymatyczny BU.

Ciało (moja niedawno rozpoczęta batalia przeciw cellulitowi):
- Lass olejek antycellulitowy,
- Bania Agafii, olejek do masażu ujędrniający antycellulitowy - amarantus, cedr syberyjski, rokitnik,
- BingoSpa, koncentrat 100% cynamonowo-kofeinowy do zabiegów body wrap (nie tak do końca naturalny)

Włosy:
- Szampon Petal Fresh nawilżający, wyciąg z aloesu i cytrusów (jakiś w pełni naturalny kupię, jak ten mi się skończy. Chociaż szkoda, bo pachnie świetnie),
- Planeta Organica, balsam do włosów tybetański, objętość i siła,
- Bania Agafii, olejek do włosów wzmacniający,
- nasz słynny Jantar, wcierka
- Saponics również wcierka na porost włosów,
- Receptury Agafii, maska/odżywka - miód i jagody leśne.

A teraz pytanie do Was. Jaki mogłybyście polecić krem dla cery tłustej/mieszanej, który w widoczny sposób zmniejszyłby świecenie w ciągu dnia? Kiedyś pomógł mi olejek jojoba, tym razem jednak nie.
+ czy znacie jakiś dobry peeling enzymatyczny już gotowy? Jestem leniem i nie chce mi się bawić w mieszanie z wodą.