Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[Irmusia81]

Cześć

Napisane przez moni_ka.g

nie chciał? mojego nachodziło na coś pod głową, pokładał się na naszych poduszkach, naszych kołdrach, swoich maskotkach. na czas zasypiania, potem zjeżdżał z tego i spał normalnie na płasko, w trakcie snu już nie szukał. nadal lubi wdrapać się na moją poduszkę, o każdej porze nocy musi mieć swoją podusię, żeby się przytulić, mieć pod ręką. a nie był uczony tego, nikt mu nie wciskał poduszki pod głowę "żeby lepiej się spało".
.

Nie chciał Tzn nigdy nie wtyka sobie nic specjalnie pod głowę. Nawet jak wsadzi róg kocyka, to to przecież bez porównania do poduszki. I tak rzadko to robi. Na wiosnę kupimy mu łóżko dla przedszkolaka i wtedy się zobaczy. Jak będzie chciał, dostanie płaską poduszkę.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez mycha_818

Hej dziewczyny! Jak tam u Was po tych wichurach? U nas strasznie lało i wiało, nie mieliśmy też prądu przez 3 godziny. Polamało drzewa, powywracało kosze itd. Ale jak włączyłam dziś telewizor, to zobaczyłam że u innych jest dużo gorzej...

no wiało, wiało... I ciągle wyłączali i włączali prąd.. Mam w piekarniku zegar, który piszczy przy włączaniu i wyłączaniu i non stop pikał w nocy Strat żadnych jeszcze nie widziałam, bo jeszcze nie wychodziłam dziś.

Napisane przez moni_ka.g

U nas strasznie walilo deszczem w okna sypialni, syn obudzil sie zdezorientowany i... spalismy razem.
Konczymy sniadanie, czeka nas jakies sprzatanie, maz teraz w pracy a po poludniu zamiana. Strasznie mi sie nie chce... zaczynam zazdroscic tym co na zwolnieniu juz.

to zmykaj na l4

[Marei]

Nawet u mnie w nocy strasznie wiało...
W niedzielę

[myboyismine]

u nas tez podobno wiało, są jakieś zdjecia że gdzieś zerwało dach...a ja przespalam

[gabisun]

Napisane przez mycha_818

Juz się boję co to będzie, gdy przeprowadzimy się i sypialnia będzie na poddaszu. Okna dachowe i taka ulewa? To nie nastraja optymistycznie :-P

Współczuję dnia pracującego. Ja chociaż wiem, że tydzień ciężki ale weekend zawsze wolny.

My mamy w sypialni 4 okna dachowe i żadnej ulewy nie słyszę śpię jak zabita, a ogólnie to sen mam lekki także nie martw się na zapas a jak tak lekko deszczyk pada to fajnie się zasypia, lubię to

My dzisiaj pospaliśmy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie i ciężko było mi wysiedzieć, nogi mnie kręcą strasznie i marzyłam żeby zdjąć buty

[myboyismine]

Napisane przez gabisun

My mamy w sypialni 4 okna dachowe i żadnej ulewy nie słyszę śpię jak zabita, a ogólnie to sen mam lekki także nie martw się na zapas a jak tak lekko deszczyk pada to fajnie się zasypia, lubię to

My dzisiaj pospaliśmy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie i ciężko było mi wysiedzieć, nogi mnie kręcą strasznie i marzyłam żeby zdjąć buty

tzreba było ściągnąć, a co

[Princesika]

Ja wczoraj zrobiłam zakupy, kupiłam dwa staniki, jeden HM, drugi Naturana. Kupiłam dwie tuniki i legginsy ciążowe w HM.
Byliśmy też w Świat Dziecka (dziewczyny z Wawy - w Targówku) oglądać wózki i oprócz Baby Design podoba nam sę też Jedo Fyn

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez gabisun

My mamy w sypialni 4 okna dachowe i żadnej ulewy nie słyszę śpię jak zabita, a ogólnie to sen mam lekki także nie martw się na zapas a jak tak lekko deszczyk pada to fajnie się zasypia, lubię to

My dzisiaj pospaliśmy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie i ciężko było mi wysiedzieć, nogi mnie kręcą strasznie i marzyłam żeby zdjąć buty

A na czym byliście?

[moni_ka.g]

Mam problem z miejscem dla drugiego dziecka :/ mamy 2 pokoje, w mniejszym sypialnie: nasze lozko, lozeczko syna i szafa przesuwna, drugi to "salon" z kacikiem syna. Nie mam pomyslu jak to ogarnac. Pokoj dzieciecy poki co nie wchodzi w gre bo szkoda wyrzucac naszego lozka i przenosic sie na niewygodna wersalke, "dorosle" lozko dla syna za nic nie zmiesci sie do sypialni .zostaja 2 lozeczka albo lozeczko i moze takie srednie lozko tylko jak dlugo mozemy spac we 4 w jednym pokoju?

[myboyismine]

Napisane przez moni_ka.g

Mam problem z miejscem dla drugiego dziecka :/ mamy 2 pokoje, w mniejszym sypialnie: nasze lozko, lozeczko syna i szafa przesuwna, drugi to "salon" z kacikiem syna. Nie mam pomyslu jak to ogarnac. Pokoj dzieciecy poki co nie wchodzi w gre bo szkoda wyrzucac naszego lozka i przenosic sie na niewygodna wersalke, "dorosle" lozko dla syna za nic nie zmiesci sie do sypialni .zostaja 2 lozeczka albo lozeczko i moze takie srednie lozko tylko jak dlugo mozemy spac we 4 w jednym pokoju?

ojj to faktycznie troszkę problem...

[gabisun]

Napisane przez myboyismine

tzreba było ściągnąć, a co

no żałowałam potem

Napisane przez Princesika

Ja wczoraj zrobiłam zakupy, kupiłam dwa staniki, jeden HM, drugi Naturana. Kupiłam dwie tuniki i legginsy ciążowe w HM.
Byliśmy też w Świat Dziecka (dziewczyny z Wawy - w Targówku) oglądać wózki i oprócz Baby Design podoba nam sę też Jedo Fyn

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------



A na czym byliście?

byliśmy na Uprowadzona 3

Napisane przez moni_ka.g

Mam problem z miejscem dla drugiego dziecka :/ mamy 2 pokoje, w mniejszym sypialnie: nasze lozko, lozeczko syna i szafa przesuwna, drugi to "salon" z kacikiem syna. Nie mam pomyslu jak to ogarnac. Pokoj dzieciecy poki co nie wchodzi w gre bo szkoda wyrzucac naszego lozka i przenosic sie na niewygodna wersalke, "dorosle" lozko dla syna za nic nie zmiesci sie do sypialni .zostaja 2 lozeczka albo lozeczko i moze takie srednie lozko tylko jak dlugo mozemy spac we 4 w jednym pokoju?

A ile ma wasz synek? bo może jemu postawić sofę, składaane jakieś łóżeczko do salonu, a w sypialni zostawić tylko łóżeczko? trochę ciężko może wam być na dłuższą metę w 4 w jednym pokoju. Lepiej na pewno w salonie jakbyście spali ,a sypialnia byłaby pokojem dzieci.

[country111]

Mam podobny problem, więc chętnie posłucham tyle, że to nasze pierwsze dziecię ale też żal rezygnować z sypialni

[Cos_]

Napisane przez fartuch

Cos_ jestem w mega szoku Parka nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę! Szczęściara z Ciebie!

Czujesz już ruchy? przy dwojce dzieci chyba szybciej się czuje?

Powiem ci ze czasami "cos mnie puknie" ale czy to to niewiem :P gin mowil ze u jednego babelka mam lozysko z przodu a u drugiego z tylu,wiec zobaczymy kto pierwszy zacznie sie wiercic tak na powaznie

Napisane przez Marei

Podpinam się

Dlaczego tylko leżeć? Może nie będzie źle. Moja koleżanka, starsza nieco.od nas, ma bliźniaki, jednojajowe, z terminem na kwiecień i póki co wygląda świetnie i czuje się też dobrze. Jak ktoś może, to tylko plus dla nas, bo oznacza że nie jest to niemożliwe. Więc głowa do góry i myśleć pozytywnie
Tylko ponoć rzadko udaje się donosić ciążę do 40tygodnia...


Edit: ktoś pytał o sklepy internetowe z ubraniami ciążowymi. Jest jeszcze asos i zalando.

To kolezanka znosi lepiej ode mnie,bo mnie juz zaczyna sie nawet zle siedziec chociaz podejrzewam ze przez to jak sa teraz ulozone.

Napisane przez justi699

Hej, u mnie też wiało, najgorzej jak tak deszczem w szyby uderzało. Przez to i przez kłucie w lewym boku\pachwinie??? mało spałam

Mi zaczyna się już robić nie wygodnie podczas spania, musze mieć pod brzuchem jaśka i kołdre między nogami to jest lepiej


Coś, i ode mnie gratulacje

Mycha u nas tez tak strasznie wialo i padalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marei]

Napisane przez Cos_

Powiem ci ze czasami "cos mnie puknie" ale czy to to niewiem gin mowil ze u jednego babelka mam lozysko z przodu a u drugiego z tylu,wiec zobaczymy kto pierwszy zacznie sie wiercic tak na powaznie









To kolezanka znosi lepiej ode mnie,bo mnie juz zaczyna sie nawet zle siedziec chociaz podejrzewam ze przez to jak sa teraz ulozone.







Mycha u nas tez tak strasznie wialo i padalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmmm szkoda to trzymam kciuki oby się nie pogarszało

[201710041131]

Hej witam sie na chwilkę, wiatr narobił nam szkód, wywalone płoty, brak zasięgu i co chwile brak prądu

My wyprowadziliśmy sie z sypialni, zrezygnowaliśmy z tego i juz zdążyliśmy sie zadomowić w salonie

[masija]

Napisane przez justi699

Mi zaczyna się już robić nie wygodnie podczas spania, musze mieć pod brzuchem jaśka i kołdre między nogami to jest lepiej


Coś, i ode mnie gratulacje

Mnie również. I siedzieć jest źle. A to dopiero 5 miesiąc

Napisane przez gabisun

My dzisiaj pospaliśmy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie i ciężko było mi wysiedzieć, nogi mnie kręcą strasznie i marzyłam żeby zdjąć buty

Ja zawsze w zimę w kinie rozsuwam zamek w kozakach i trzymam stopy delikatnie wysuniete

U nas też wiało i lało okropnie.
Teraz też wieje.

Wróciłam ze sklepu-nakupiłam maaasę owoców. W końcu znowu mam ochotę na ich jedzenie

Wczoraj mama przywiozła mi jakąś torbę ubrań ciążowych od mojej dalekiej kuzynki. Głupio mi to mówić ale myślałam, że padnę jak je zobaczyłam.. Tak brzydkich ubrań nie widziałam chyba w życiu
Głupio powiedzieć, że nie, dzięki, nie podobają mi się. Jeszcze moja mama najeżdża na mnie, że zobaczę, jak będę miała większy brzuch to podziękuję jeszcze bo w nic się nie zmieszczę, itp. itp
No ale bez jaj-nie będę chodziła w ciuchach które wręcz mnie odrzucają
Nie jestem jakąś srańcią pańcią ale lubię ładnie wyglądać a to nie mój styl.

Kurde no-przesadzam?

Tż jak wieczorem zobaczył te ubrania to powiedział, że mogę je ubierać w dni, w które nie mam ochoty na seks

[rybkaa90]

masija komentarz Twojego tż mnie rozwalił Nie ma co sobie psuć samopoczucia złym wyglądem. Wcale nie trzeba zakładać pokutnych worów w ciąży. Podziękuj mamie i kuzynce, a sama zanieś ubrania do domu samotnej matki albo schroniska dla kobiet. Po kłopocie i jeszcze będziesz miała dobry uczynek na koncie.
Moja teściowa jak chce mi dosr.ać zawsze powtarza, że w ciąży przejdzie mi to strojenie się, malowanie itp. Ostatnio jak mnie zobaczyła z pomalowanymi paznokciami, myślałam że zawału dostanie. To kobieta z gatunku szare mydło i krem Nivea A do fryzjera chodzi męskiego, bo taniej.

[201710041131]

Napisane przez masija

Mnie również. I siedzieć jest źle. A to dopiero 5 miesiąc

Ja zawsze w zimę w kinie rozsuwam zamek w kozakach i trzymam stopy delikatnie wysuniete

U nas też wiało i lało okropnie.
Teraz też wieje.

Wróciłam ze sklepu-nakupiłam maaasę owoców. W końcu znowu mam ochotę na ich jedzenie

Wczoraj mama przywiozła mi jakąś torbę ubrań ciążowych od mojej dalekiej kuzynki. Głupio mi to mówić ale myślałam, że padnę jak je zobaczyłam.. Tak brzydkich ubrań nie widziałam chyba w życiu
Głupio powiedzieć, że nie, dzięki, nie podobają mi się. Jeszcze moja mama najeżdża na mnie, że zobaczę, jak będę miała większy brzuch to podziękuję jeszcze bo w nic się nie zmieszczę, itp. itp
No ale bez jaj-nie będę chodziła w ciuchach które wręcz mnie odrzucają
Nie jestem jakąś srańcią pańcią ale lubię ładnie wyglądać a to nie mój styl.

Kurde no-przesadzam?

Tż jak wieczorem zobaczył te ubrania to powiedział, że mogę je ubierać w dni, w które nie mam ochoty na seks

Nie przesadzasz. Każda z nas ma prawo czuć się kobieco i seksownie nawet podczas ciąży. Co ja pierdzielę, zwłaszcza podczas ciąży. Nie jesteśmy inkubatorami. Nie jesteśmy też przede wszystkim przyszłymi mamami, tylko jesteśmy PRZEDE WSZYSTKIM KOBIETAMI i mamy prawo czuć się dobrze. I w☠☠☠☠ia mnie jak ludzie stroją miny, kiedy widzą, że od początku farbuję włosy, chodzę do kosmetyczki, zakładam obcasy, maluję paznokcie "bo to chyba teraz nie ejst najważniejsze". Dla mnie jest, jeśli nie chcę znienawidzić tej ciąży, tego czasu to muszę wyglądać i czuć się dobrze. No. To się rozwinęłam

A chciałam tylko napisać, że nie przesadzasz

[pszczoua]

Monika, u nas bylo podobnie. Kacik syna ktory byl w salonie przenieslismy do sypialni i to teraz tylko jego pokoj. A w miejscu gdzie byly jego zabawki postawilismy sobie rozkladana wersalke i na niej spimy. Mlodszy pierwsze miesiace bedzie spal w kolysce ktora noca bedzie stala w salonie a w ciagu dnia bede ja przenosic do pokoju starszego.

Masija ja tez zostalam uszczesliwiona takimi ciuchami po siostrze TZ ktora w ciazy przytyla 48 kg Ja obecie waze 59 wiec wyobraz sobie jak by na mnie wygladaly Poza tym to totalnie nie moj styl wiec spakowalam w worki i wrzucilam do kontneru na ciuchy

[mycha_818]

Napisane przez gabisun

My mamy w sypialni 4 okna dachowe i żadnej ulewy nie słyszę śpię jak zabita, a ogólnie to sen mam lekki także nie martw się na zapas a jak tak lekko deszczyk pada to fajnie się zasypia, lubię to

My dzisiaj pospaliśmy dłużej, wczoraj byliśmy w kinie i ciężko było mi wysiedzieć, nogi mnie kręcą strasznie i marzyłam żeby zdjąć buty

Ja zawsze wybieram w kinie podwójną kanapę i ściągam buty ;-)

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez masija

Mnie również. I siedzieć jest źle. A to dopiero 5 miesiąc

Ja zawsze w zimę w kinie rozsuwam zamek w kozakach i trzymam stopy delikatnie wysuniete

U nas też wiało i lało okropnie.
Teraz też wieje.

Wróciłam ze sklepu-nakupiłam maaasę owoców. W końcu znowu mam ochotę na ich jedzenie

Wczoraj mama przywiozła mi jakąś torbę ubrań ciążowych od mojej dalekiej kuzynki. Głupio mi to mówić ale myślałam, że padnę jak je zobaczyłam.. Tak brzydkich ubrań nie widziałam chyba w życiu
Głupio powiedzieć, że nie, dzięki, nie podobają mi się. Jeszcze moja mama najeżdża na mnie, że zobaczę, jak będę miała większy brzuch to podziękuję jeszcze bo w nic się nie zmieszczę, itp. itp
No ale bez jaj-nie będę chodziła w ciuchach które wręcz mnie odrzucają
Nie jestem jakąś srańcią pańcią ale lubię ładnie wyglądać a to nie mój styl.

Kurde no-przesadzam?

Tż jak wieczorem zobaczył te ubrania to powiedział, że mogę je ubierać w dni, w które nie mam ochoty na seks

Mi ciocia zaproponowała ubrania w dobrym stanie, ale sprzed 14 lat. Same ogrodniczki haha ;-) nawet po domu bym tego nie nosiła ;-)

[moni_ka.g]

Napisane przez gabisun

A ile ma wasz synek? bo może jemu postawić sofę, składaane jakieś łóżeczko do salonu, a w sypialni zostawić tylko łóżeczko? trochę ciężko może wam być na dłuższą metę w 4 w jednym pokoju. Lepiej na pewno w salonie jakbyście spali ,a sypialnia byłaby pokojem dzieci.

21 miesiecy. Za maly zeby spac na wersalce, zreszta ona nie jest zbyt wygodna do spania. Nie ma opcji ze jedno dziecko tu jedno tu bo co wieczorami? Dzieci spia a my nie nielibysmy nawet gdzie tv wlaczyc ani do komputera siasc, cokolwiek zrobic.. Przyszlosciowo pewnie bedziemy spac w salonie tylko poki co lozko mamy od 4 lat i szkoda wyrzucac bo to jednak spory koszt..

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez country111

Mam podobny problem, więc chętnie posłucham tyle, że to nasze pierwsze dziecię ale też żal rezygnować z sypialni

Z pierwszym zadnego problemu, lozeczko do sypialni, wszystkim wygodnie a jak rodzice chca byc sami to drugi pokoj zostaje.

[pszczoua]

Napisane przez moni_ka.g

21 miesiecy. Za maly zeby spac na wersalce, zreszta ona nie jest zbyt wygodna do spania. Nie ma opcji ze jedno dziecko tu jedno tu bo co wieczorami? Dzieci spia a my nie nielibysmy nawet gdzie tv wlaczyc ani do komputera siasc, cokolwiek zrobic.. Przyszlosciowo pewnie bedziemy spac w salonie tylko poki co lozko mamy od 4 lat i szkoda wyrzucac bo to jednak spory koszt..

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------


Z pierwszym zadnego problemu, lozeczko do sypialni, wszystkim wygodnie a jak rodzice chca byc sami to drugi pokoj zostaje.

A kolyska tak jak u nas nie wchodzi w gre? Wieczorem przenosisz mlodsze a na noc juz z wami do salonu Jak wyrosnie z kolyski to juz oboje moga miec wspolny pokoik bo i spanie nocne powinno sie w miare uregulowac

[country111]

Napisane przez moni_ka.g

Z pierwszym zadnego problemu, lozeczko do sypialni, wszystkim wygodnie a jak rodzice chca byc sami to drugi pokoj zostaje.

Niby tak ale to za chwilę urośnie i jakieś większe łóżko i nasza sypialnia się skończy a mamy wielkiego komandora i jakoś tak żal będzie. Chyba szybciej zmienimy mieszkanie

Wróciłam z zakupów w biedronce i tak mnie wygwizdało, że nie wiem czy znowu chora nie będę. Tż chyba zaraził się ode mnie wiec musiałam iść osobiście. Teraz chociaz obiad zrobi

[industria]

Napisane przez szuuu

Nie przesadzasz. Każda z nas ma prawo czuć się kobieco i seksownie nawet podczas ciąży. Co ja pierdzielę, zwłaszcza podczas ciąży. Nie jesteśmy inkubatorami. Nie jesteśmy też przede wszystkim przyszłymi mamami, tylko jesteśmy PRZEDE WSZYSTKIM KOBIETAMI i mamy prawo czuć się dobrze. I w☠☠☠☠ia mnie jak ludzie stroją miny, kiedy widzą, że od początku farbuję włosy, chodzę do kosmetyczki, zakładam obcasy, maluję paznokcie "bo to chyba teraz nie ejst najważniejsze". Dla mnie jest, jeśli nie chcę znienawidzić tej ciąży, tego czasu to muszę wyglądać i czuć się dobrze. No. To się rozwinęłam

A chciałam tylko napisać, że nie przesadzasz

świetnie to napisałaś, moge sie tylko pod tym podpisać . ciąża to wyjątkowy czas i każda kobieta ma prawo sie wtedy czuć wyjątkowo i dobrze ze sobą.

ja obecnie nie pracuje i nie prowadze bogatego życia towarzystkiego, mało wychodze, ale i tak lubie mieć pomalowane paznokcie i minimum makijażu. regularnie farbuje włosy i lubie ładnie wyglądać chociażby w leginsach i dłuższym t-shircie. lubie dbać o siebie- dla siebie
to że siedze w dom nie znaczy że mam być opuchnięta i zaniedbana, a niestety taki stereotyp jeszcze w polsce obowiązuje.

[myboyismine]

Napisane przez industria

świetnie to napisałaś, moge sie tylko pod tym podpisać . ciąża to wyjątkowy czas i każda kobieta ma prawo sie wtedy czuć wyjątkowo i dobrze ze sobą.

ja obecnie nie pracuje i nie prowadze bogatego życia towarzystkiego, mało wychodze, ale i tak lubie mieć pomalowane paznokcie i minimum makijażu. regularnie farbuje włosy i lubie ładnie wyglądać chociażby w leginsach i dłuższym t-shircie. lubie dbać o siebie- dla siebie
to że siedze w dom nie znaczy że mam być opuchnięta i zaniedbana, a niestety taki stereotyp jeszcze w polsce obowiązuje.

też farbuję włosy, maluje się, maluję paznokcie lubię być zadbana i nie rzuce nagle wszystkiego bo jestem w ciąży. Tyle, że musialam zrezygnowac z ćwiczeń,ale po ciąży wróce do tego

[moni_ka.g]

Wytlumaczcie mi, na czym polega fenomen toreb do wozka ze skip hopa? Wczoraj bylam w tkmaxx i przypadkiem natknelam sie na noe, 2 rodzaje, jedne 200zl, drugie chyba ponad 300. Ok, rozumiem sens gadzetow, o gustach nie dyskutujemy (zupelnie nie moja kolorystyka byla). Maja przewijak w zestawie, jak kazda torba do wozka, ale ogromny minus i jak dla mnie totalna dyskwalifikacja - najwieksza kieszen zamyka sie wylacznie na pyk, nie ma zamka. Z plusow to maja kieszenie czego nie ma moja wozkowa torba. Ta drozsza strasznie ciezka byla. Chyba ze o jeszcze innych pisalyscie? Rzuccie linkiem..

[Marei]

Też farbuję włosy. Troszkę rzadziej niż normalnie, ale nadal, farbą bez amoniaku. Maluję się, nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez delikatnego makijażu. Jedyne z czego zrezygnowałam to ćwiczenia i lakier do paznokci, bo miałam mdłości od zmywaczy.
Aaa i z części pielęgnacji ciała /twarzy musiałam zrezygnować, żeby nie szkodzić malenstwu.

Niezadbane kobiety to leniwe kobiety, widocznie ciąża jest tylko wymówką. I nie chodzi o kobiety, które się nie malują i nie farbują włosów, bo to co innego. Mój dobry kolega ma teraz dziewczynę, która jest naturalna, ale niesamowicie zadbana.

[moni_ka.g]

A ja napisze ze... fajnie zadbac o siebie ale.. siedzialam teraz troche w domu w okolicy swiat i jakos dbanie o siebie bylo ostatnia rzecza o ktorej myslalam. Mi sie nie chce malowac paznokci do siedzenia w domu czy zabaw z dzieckiem. Owszem, jak wychodze robie jakis makijaz ale bez przesady. Moze za jakis czas jak wizyta u gina bedzie jedyna "atrakcja" bede sie stroic i malowac z tej okazji, poki co nie czuje potrzeby. W sumie nawet nie bardzo mam czas na stanie przed lustrem, wole sie zdrzemnac

[masija]

Napisane przez rybkaa90

masija komentarz Twojego tż mnie rozwalił Nie ma co sobie psuć samopoczucia złym wyglądem. Wcale nie trzeba zakładać pokutnych worów w ciąży. Podziękuj mamie i kuzynce, a sama zanieś ubrania do domu samotnej matki albo schroniska dla kobiet. Po kłopocie i jeszcze będziesz miała dobry uczynek na koncie.
Moja teściowa jak chce mi dosr.ać zawsze powtarza, że w ciąży przejdzie mi to strojenie się, malowanie itp. Ostatnio jak mnie zobaczyła z pomalowanymi paznokciami, myślałam że zawału dostanie. To kobieta z gatunku szare mydło i krem Nivea A do fryzjera chodzi męskiego, bo taniej.

Ale serio-to są takie antyseksy że miał rację
Ach, cud miód nie teściowa
Zaniosłabym ale obawiam się, że będzie chciała je ponownie i może być mały kłopot wtedy

Napisane przez szuuu

Nie przesadzasz. Każda z nas ma prawo czuć się kobieco i seksownie nawet podczas ciąży. Co ja pierdzielę, zwłaszcza podczas ciąży. Nie jesteśmy inkubatorami. Nie jesteśmy też przede wszystkim przyszłymi mamami, tylko jesteśmy PRZEDE WSZYSTKIM KOBIETAMI i mamy prawo czuć się dobrze. I w☠☠☠☠ia mnie jak ludzie stroją miny, kiedy widzą, że od początku farbuję włosy, chodzę do kosmetyczki, zakładam obcasy, maluję paznokcie "bo to chyba teraz nie ejst najważniejsze". Dla mnie jest, jeśli nie chcę znienawidzić tej ciąży, tego czasu to muszę wyglądać i czuć się dobrze. No. To się rozwinęłam

A chciałam tylko napisać, że nie przesadzasz

Dzięki. Fajnie to napisałaś. Aż mnie jakoś to dobrze nastawiło

Napisane przez pszczoua

Masija ja tez zostalam uszczesliwiona takimi ciuchami po siostrze TZ ktora w ciazy przytyla 48 kg Ja obecie waze 59 wiec wyobraz sobie jak by na mnie wygladaly Poza tym to totalnie nie moj styl wiec spakowalam w worki i wrzucilam do kontneru na ciuchy

Napisane przez mycha_818

Mi ciocia zaproponowała ubrania w dobrym stanie, ale sprzed 14 lat. Same ogrodniczki haha ;-) nawet po domu bym tego nie nosiła ;-)

Napisane przez industria

świetnie to napisałaś, moge sie tylko pod tym podpisać . ciąża to wyjątkowy czas i każda kobieta ma prawo sie wtedy czuć wyjątkowo i dobrze ze sobą.

ja obecnie nie pracuje i nie prowadze bogatego życia towarzystkiego, mało wychodze, ale i tak lubie mieć pomalowane paznokcie i minimum makijażu. regularnie farbuje włosy i lubie ładnie wyglądać chociażby w leginsach i dłuższym t-shircie. lubie dbać o siebie- dla siebie
to że siedze w dom nie znaczy że mam być opuchnięta i zaniedbana, a niestety taki stereotyp jeszcze w polsce obowiązuje.

Napisane przez Marei

Też farbuję włosy. Troszkę rzadziej niż normalnie, ale nadal, farbą bez amoniaku. Maluję się, nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez delikatnego makijażu. Jedyne z czego zrezygnowałam to ćwiczenia i lakier do paznokci, bo miałam mdłości od zmywaczy.
Aaa i z części pielęgnacji ciała /twarzy musiałam zrezygnować, żeby nie szkodzić malenstwu.

Niezadbane kobiety to leniwe kobiety, widocznie ciąża jest tylko wymówką. I nie chodzi o kobiety, które się nie malują i nie farbują włosów, bo to co innego. Mój dobry kolega ma teraz dziewczynę, która jest naturalna, ale niesamowicie zadbana.

Dzięki, naprawdę
Trochę myślałam o sobie, że jestem niewdzięczna no bo za darmo paka ciuchów. Ale po cholerę mam nosić coś, co mnie dobija i robi ze mnie ostatnią fleję
Racja-to, że siedzę też w domu, nie oznacza, że nie będę dbała o siebie. Makijaż mam codziennie. Zwykły ale jest. Ubieram ciuchy po domu ale też muszą być ładne. Nic wyciągniętego, spranego czy ubrudzonego.
Dla samej siebie ale i dla męża. A to, że jestem w ciąży nie zmienia niczego.
Tj. napisała Marei-jedynie z czego też musiałam zrezygnować to niektóre zabiegi na twarz i ciało ale na szczęście nie odczuwam ich większego braku.

Nie wiem czy ludzie mają takie oczekiwania wobec kobiet w ciąży, że nagle staną się zlęknionymi, wymęczonymi, zahukanymi babami które nie mają prawa cieszyć się i ładnie wyglądać(?)

Ja wiem, że ciężko jest dobrać ubrania na taki wielki brzuch, szkoda kasy na eleganckie ciuszki w niebotycznych cenach które ubierze się może 2-3 x. Ale naprawdę czasami wystarczy trochę pokombinować i można ubrać się ładnie za małe pieniądze.

[pszczoua]

Masija, w poprzedniej ciazy mialam tylko 3 pary spodni ciazowych. Do tego kupilam kilka tunik dluzszych, jakies sukienki z rozciagliwych materialow i tak chodzilam. Oprocz spodni nie mialam nic typowo ciazowego. Ale tez nie mialam az tak ogromnego brzucha. Jednak nie przesadzajmy, teraz nie jest ciezko ubrac sie ladnie w ciazy

[tassia]

Napisane przez moni_ka.g

Wytlumaczcie mi, na czym polega fenomen toreb do wozka ze skip hopa? Wczoraj bylam w tkmaxx i przypadkiem natknelam sie na noe, 2 rodzaje, jedne 200zl, drugie chyba ponad 300. Ok, rozumiem sens gadzetow, o gustach nie dyskutujemy (zupelnie nie moja kolorystyka byla). Maja przewijak w zestawie, jak kazda torba do wozka, ale ogromny minus i jak dla mnie totalna dyskwalifikacja - najwieksza kieszen zamyka sie wylacznie na pyk, nie ma zamka. Z plusow to maja kieszenie czego nie ma moja wozkowa torba. Ta drozsza strasznie ciezka byla. Chyba ze o jeszcze innych pisalyscie? Rzuccie linkiem..

W mecie wyglądają slicznie. Pasują do płaszcza a nie są typowymi torbami dzieciiwymi.

Ja byłam mega napalona.
A jak zobaczyła na żywo to dokładnie na to samo zwróciła uwagę. Klipsy i waga z kosmosu!!!!

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Monia mam to samo z pokojami. Mamy dwa pokoje. W dużym jest salon, stół jadalny, biurko z kompem i kącik zabaw. A w małym nasze łóżka i lozeczko syna. Nie ma gdzie stopy postawić.
Szukamy mieszkania bo nie widzę rozwiązania a ja do salonu nie pójdę ;!!

[moni_ka.g]

Napisane przez tassia

W mecie wyglądają slicznie. Pasują do płaszcza a nie są typowymi torbami dzieciiwymi.

Ja byłam mega napalona.
A jak zobaczyła na żywo to dokładnie na to samo zwróciła uwagę. Klipsy i waga z kosmosu!!!!

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Monia mam to samo z pokojami. Mamy dwa pokoje. W dużym jest salon, stół jadalny, biurko z kompem i kącik zabaw. A w małym nasze łóżka i lozeczko syna. Nie ma gdzie stopy postawić.
Szukamy mieszkania bo nie widzę rozwiązania a ja do salonu nie pójdę ;!!

Fakt, nie sa typowe ale brak zamka?? Przeciez to podstawa przy drobiazgach typu smoczki, grzechotki, kremy, chusteczki, picie, sloiczek itp. To juz wolalabym kupic po prostu duza torebke.. Moja torba jest typowo wozkowa, moze faktycznie czegos poszukam bo przy 2 dzieci raczej nie bede narzekac na brak niezbednych na spacerze rzeczy.

Ja sobie teraz nie wyobrazam zmiany mieszkania, kredytu itp. Bedziemy musieli dac rade w 2 pokojach. Podziwiam wszystkich budujacych sie, mnie to przerasta finansowo, mimo ze oboje pracujemy..