![]() |
#2311 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Jak wszystkie to i ja wyznaję jak na spowiedzi
![]() ![]() hymm 26 lipca 2007 ,17-naście lat z chłopakiem 2 lata starszym ,u niego ,2 lata bycia razem rozstaliśmy się 1,5 roku później ,ja i on debiut pierwsza milość ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2312 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9
|
![]()
jak wszytskie to wszytskie
![]() Moj pierwszy raz.. długa historia co i jak zaczelo sie z moim obecnym wciaz chlopakiem, lecz t było mega spontaniczne.. mielismy milion okazji aby moj pierwszy raz odbył sie w mega romantycznych wrecz opisywanych w bajkach aktach miłosnych....ale sie tak nie stało nie spodziewanie podczas ogladania jakiegos tam filmu zaczelismy sie calować rozbierac i tak oto wyszlo;P lecz najbardziej podniecajace chyba było to ze jego rodzice byli obok w pokoju ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2313 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Witam wszystkie forumowiczki, bo to mój pierwszy post
![]() Mam problem.Właśnie z pierwszym razem, którego jeszcze nie było. Jestem z facetem 3 lata, na początku oboje nie chcieliśmy tego bo wiadomo, za młodzi byliśmy. Teraz on jednak coraz częściej mówi ten temat, zaczyna trochę wariować na punkcie sexu i mówi, że jest mu z tym ciężko coraz bardziej. Niby mnie nie namawia, ale nie kryje się też z tym, że bardzo by już chciał. Mnie to wszystko trochę przeraża, ponieważ nie ufam prezerwatywom i musiałabym zacząć brać tabletki, a niedługo kończę dopiero 20 lat i nie chcę psuć sobie zdrowia, ale też boję się strasznie wpadki i to mnie paraliżuje. Poza tym nie czuję jakiejś potrzeby stosunku. Radzicie poczekać aż zmieni mi się nastawienie, czy może spróbować się przełamać? Edytowane przez Ankara19 Czas edycji: 2009-12-23 o 14:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#2314 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 278
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
powiedz chłopakowi o swoich obawach
__________________
Il n'est rien de réel que le reve et l'amour ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2315 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
On o wszystkim wie. Dużo rozmawiamy na ten temat. A prezerwatywom nie ufam, bo znam już dwie pary, które dzięki temu zabezpieczeniu dorobiły się dzidziusia...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2316 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 278
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Il n'est rien de réel que le reve et l'amour ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
prezerwatywy są chyba najpowszechniejszym środkiem anty
![]() ![]()
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
![]() ![]() |
![]() |
#2318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
![]()
Minimalne,ale jednak jest, jak pokazuje przykład moich znajomych.A co do stosunku przerywanego to uważam, że jest to bardzo krzywdzące dla faceta i na pewno nigdy się na to nie zdecyduję. Odbiera całą radość z sexu i nawet lekarze wypowiadają się negatywnie co do tej metody, która nawet antykoncepcyjną nie powinna być nazywana. Dziękuję Ci jednak bardzo za rady, może jeszcze ktoś się wypowie/miał podobny problem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ale metoda przerywana jest wtedy jak nie ma gumki
a ta metoda z gumka to tylko dla twojego komfortu psychicznego zeby wyszedl jak bedzie dochodzic zreszta cos mi tu nie halo ![]() on chce sexu a ty sie boisz wiec albo czekasz az do tego dojrzejesz i on razem z toba albo idziesz na KOPMPROMIS z facetem uzywacie gumki i nie konczy do tego w tobie z nia co do znajomych chyba musiala im peknac w dni plodne i w owulacje ale i wtedy jest wyjscie wziac tabletke PO ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
jeśli ktoś wpada z gumką to dlatego, że się zsunęła albo pękła ale kurczę, to się nie dzieje z dobrymi firmami tylko z tymi kondomami z gołymi paniami kupowanymi w Lidlu...
3 lata to dużo, powinnaś ufać partnerowi na tyle, żeby wiedzieć, że nie da Ci zrobić krzywdy. Tabletki są teraz robione z małymi dawkami hormonów, tycie czy ciemniejsze włoski to przeszłość ! Wiadomo, że nie można oddawać swojego ciała bo chce tego partner ale dla mnie zachowujesz się nie fair, wodząc go za nos i stawiając w sytuacji, w której nie wie, czy w ogóle go kochasz. To tak jak mojemu ojcu dziadek powiedział po 7 latach że ma wreszcie przestać bałamucić moją mamę i się oświadczyć albo zerwać. Sorry ale mnie to mierzi, jeśli go nie kochasz na tyle żeby z nim uprawiać seks po trzech latach to mu powiedz że jesteś ultra-katoliczką albo przyznaj, że nie dojrzałaś do związku i go zostaw żeby mógł być z kimś kto go nie zrani. Musi o sobie myśleć same złe rzeczy. Wiem jak ja się czułam jak pół roku namawiałam chłopaka żeby zacząć współżycie. Jak absolutnie beznadziejna i brzydka szmata. Wykonaj ruch wte albo wewte i to natychmiast ! |
![]() ![]() |
![]() |
#2321 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Pomijając szkodliwość takiego przerywania stosunku(tu już odsyłam do literatury fachowej) to moim zdaniem trochę nierozsądne proponować parze, która ma zerowe doświadczenie w sexie takie metody, które wymagają owego doświadczenia. Zresztą nawet jakbym ja chciała używać prezerwatyw to mój chłopak nigdy się na to nie zgodzi bo jest bardzo odpowiedzialny i też by się stresował wpadką. A co to za radość,mieć chwilę przyjemności a potem panikować do okresu. Nie czulibyśmy się komfortowo psychicznie stosując tą metodę. Zresztą mój problem nie polega na wybraniu zabezpieczenia bo o tym już zdecydowaliśmy wspólnie i mamy taki sam pogląd na ta sprawę. Cytat:
Napisałam tu, bo miałam nadzieję, że ktoś mi odpowie czy to normalne, że jeszcze nie jestem gotowa na sex i czy aby robiąc to teraz nie zniechęcę się jeszcze bardziej. Z drugiej strony wiecznie czekać też przecież nie będę. |
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
'nie krycie się, że bardzo by chciał' to dla Ciebie brak namawiania ? Przesadziłam z namowami rzucania go, ale jeśli zamierzasz nadal to tak ciągnąć to jeśli go kochasz - zrób to. Miłość nie oznacza trzymania kogoś przy sobie kurczowo tylko pragnienia dobra dla niego. Jeśli zaś go nie kochasz to oczywiście wszystko kontynuuj bo to fajnie tak być zabieraną na randki przez 3 lata, planować mebelki i wyobrażać sobie, że facet wytrzyma to wszystko bez poczucia bycia kochanym. Seks jest najbardziej dobitnym powiedzeniem że się kocha a dla Ciebie chyba jest tylko sposobem na dziecko i problemem. Myślisz o sobie i o swoich strachach. Jak można mówić o mądrych poradnikach dotyczących seksu przerywanego a być jak zwierzę w stosunku do stosunków ? Tylko zwierzęta stosują seks tylko do poczęcia, zastanów się nad sobą.
Jeśli z jakichś względów nie możesz stosować pigułek to zapewniam Cię, że z durexami plus Patentexem plus dniami bezpiecznymi nie wpadniesz. Tylko po co tak przesadnie dbać ? Naprawdę trzeba się natrudzić żeby zajść w ciążę, jak kobiety się starają to zwykle udaje się po pół roku specjalnego kochania się w owulację a Ty panikujesz. Wydaje mi się, że groźba posiadania dziecka nie jest dla Ciebie najważniejsza jeśli chodzi o nieuprawianie seksu z tym mężczyzną. Ale to tylko moja opinia. Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2009-12-23 o 19:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#2323 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
On jest szczęśliwy ze mną wiem to. Gdyby nie był to raczej nie bylibyśmy już parą. Ma powodzenie wśród kobiet i na pewno niejedna chętnie zajęłaby moje miejsce. Jednak sex nie stanowi dla niego sensu życia i jak sam powiedział: nie będę cię do niczego zmuszał, zrobimy to dopiero gdy Ty będziesz gotowa, inaczej nie będzie to dla mnie przyjemnością. Jednak nie kryje, że pociąga go moje ciało i że chciałby robić to ze mną bo bardzo go podniecam. Jesteśmy wobec siebie szczerzy także on nie ukrywa swoich pragnień a ja swoich obaw. Nie trzymam go kurczowo-jeśli zechce to odejdzie, nie będę go zatrzymywać. I uważam, że są też inne metody okazywania miłości (a nie tylko sex)wiele razem przeszliśmy, bardzo mu pomogłam a on mi i przede wszystkim łączy nas bardzo silna przyjaźń,bo to od niej zaczął się nasz związek.
Radzisz mi, że mam zrobić to wbrew sobie i wtedy wszystko będzie super?Ja myślę, że to tylko pogorszy sprawę. Nadal czekam, że wypowie się jakaś dziewczyna w podobnej sytuacji do mojej, bo krytykowanie mnie po kilku postach nie znając kompletnie mojej osoby średnio mi pomaga. |
![]() ![]() |
![]() |
#2324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
No to chyba mnie nie zrozumiałaś. Zaproponowałam dwa wyjścia:
- nadal być dziewicą, zostawić go żeby mógł byś szczęśliwy (popieram) - postąpić wbrew sobie i zacząć z nim uprawiać seks wbrew swojej woli tylko dlatego, że on cierpi. Ty nie chcesz seksu a on tak. To nie jest sprawa taka jak to, że on lubi płatki z mlekiem a Ty z jogurtem. Nie ma kompromisu. Jeśli nie chcesz by czuł się z Tobą dobrze, kochany, jeśli mu nie ufasz - zostaw go i znajdź Tego Jedynego, z którym będziesz czuła, że możesz to zrobić. Nie ma sensu się zmuszać dla osoby, której nie kochasz. Dla tej co kochasz też nie ale wtedy raczej tego chcesz - dzielić z nim całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
#2325 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ehh ręce opadają. Widzę, że czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Mam zostawić faceta, który kocha mnie a ja jego. Nawet jakbym chciała to nie przyszło Ci do głowy,że on by nigdy mi na to nie pozwolił?Dziękuję za radę, ale nie skorzystam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ta, bardzo go kochasz. Jak dla mnie zależy Ci tylko na tym by, bez żadnych zobowiązań i trudów z Twojej strony mieć kogoś kto za Ciebie pozałatwia różne sprawy, pokaże się koleżankom.
Mam przyjaciółkę, która tak narzeczonego trzyma. Stał się niepewny siebie i samotny, lata za nią jak piesek na rozkazy. Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2009-12-23 o 20:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#2327 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
To gratuluję znajomych. Jak facet jest tak ciapowaty,że daje się wykorzystywać to jego sprawa,nikt go chyba do niczego nie zmusza,posiada własne oczy i rozum.Masz swoje zdanie na mój temat, chociaż mnie nie znasz, no trudno,nie będę Cię przekonywać bo mi jakoś na tym nie zależy. Radziłabym jednak wziąć pod uwagę,że ludzie na świecie są różni i nie wszystko jest czarne lub białe.Pomyśl o tym,że istnieją osoby z bardzo niskim libido, a nawet całkiem aseksualne. Nie kazdy swoj związek opiera na sexie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Żaden normalny związek nie opiera się o seksie. Dlatego nie rozumiem absolutnie Twoich pobudek; boisz się że przestanie zabierać Cię na randki i zamknie Cię w pokoju by wiecznie uprawiać seks ? Niestety tak nie ma.
Dla mnie sytuacja jest taka: - jeśli jesteś katoliczką to powinien zrozumieć to co Tobą kieruje, uszanować postanowienie zachowania czystości - jeśli go nie kochasz to nie rób tego z musu bo tylko stracisz coś cennego - jeśli go kochasz (jak mówisz) to dlaczego, u licha, się z nim nie kochasz ? Dziecka się nie boisz, jesteś z nim 3 lata, warunki chyba są (?) - jak dla mnie nadal się miotasz czy to ten właściwy. Jeśli planujesz mieszkanie razem i ślub a nie wiesz nawet czy go kochasz to rokuję temu związkowi źle. Nie ma sensu męczyć się z kimś kogo nie kochasz. Jeśli byś go kochała to 3 lata by Ci starczyły, zwłaszcza, że masz już 20 lat - studia rozpoczęte, nie trzeba się bać reakcji koleżanek, środki antykoncepcyjne są doskonałe, jest dużo czasu, znacie się jak łyse konie... Podaj jeden powód dla którego tego nie robisz. Taki sensowny. Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2009-12-23 o 20:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#2329 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
O MATKO!
Ale światopogląd Ilsa Lund - nie u wszystkich świat kręci się wokół seksu ![]() Ankara19 - masz rację nie korzystaj z tej rady bo jest beznadziejna. To, że piszesz tu o swoich wątpliwościach świadczy już o dojrzałości i o tym że partnera nie chcesz ranić wiedząc, że chciałby rozpocząć współżycie. Wiesz, Twoje wątpliwości są jak najbardziej normalne. Chyba każda z nas - kobiet (a na pewno znaczna większość) bała się ciąży rozpoczynając współżycie i dlatego w głowie plącze się milion myśli ![]() Przyznam, że jesteś ciężki przypadek, mam na myśli antykoncepcję. Jeśli chodzi o gumki to uwierz że prawidłowo założona i nie pęknie ani nie zsunie się. Tak więc nie ma możliwości ciąży. Są dodatkowo globulki, które można stosować z prezerwatywą. My na samych prezerwatywach jechaliśmy ponad dwa lata i nic się nie przytrafiło, nie pękła ![]() Połowa sukcesu za Tobą bo wiesz, że to on, ten właściwy ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2330 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2009-12-23 o 20:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2331 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ale tak jak już pisałam-on nie zgodzi się na gumki,ja też nie. Prawidłowo założona, właśnie. Ciężko zrobić to dobrze jak się tego nigdy nie robiło. Zresztą w sumie te pigułki to nie taki wielki problem, wiele kobiet je stosuje i sobie chwalą. I znów się powtórzę-to nie antykoncepcja przysparza mi najwięcej zmartwień. Ja po prostu nie czuję takiej wewnętrznej potrzeby, żeby to robić, nie mam ochoty. Kojarzy mi się to głównie ze wspomnianą antykoncepcją i możliwością wpadki. Jest jeszcze czułość, oczywiscie, najwazniejszy chyba element sexu, ale to można przecież dać drugiej osobie bez penetracji. Jakoś po prostu nie mam motywacji do tego całego sexu. Może poczekać aż mój facet straci cierpliwość to mnie zmotywuje? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2332 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ilsa Lund - Żaden normalny związek nie opiera się o seksie.
Przepraszam, jak zaczynałam pisać swoje to nie było jeszcze tej wypowiedzi. Twoje wcześniejsze wypowiedzi jednak zinterpretowałam tak jakbyś namawiała ją do tego żeby się z nim przespała żeby wreszcie się dowiedział jak bardzo go kocha. A jak nie to już go nie kocha. Nie wszystko jest białe albo czarne ![]() I moim zdaniem to nie myśli o seksie obsesyjnie tylko ma wątpliwości czy to już bo jeśli coś sie stanie to . . . ---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Cytat:
Wiesz, jeśli nie czujesz takiej potrzeby jeszcze, a facet to rozumie to ja problemu nie widzę. Czekajcie sobie spokojnie na tą chwilę, na ten moment. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2333 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ankara19, może brak ochoty na seks(bo zrozumiałam że cię do tego zbytnio nie ciągnie) wynika z niskiego libido? Bo innego tłumaczenia nie znajduję. Mówisz że go kochasz, że to ten więc... Antykoncepcja też raczej nie jest problemem, ja bym polecała jednak tabletki, no ale to Twój wybór. Mam pytanie: czy wy tak przez te 3 lata NIC? Żadnych pieszczot, seksu oralnego? Zawsze jak o słyszę o takich przypadkach to mi isę nie mieści w głowie, dlatego muszę spytać
![]() Jeśli to wynik libido to naprawdę nie wiem co Ci poradzić... Chyba nie ma żadnych środków by je polepszyć... Nigdy nie masz przy nim ochoty na seks?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
![]() ![]() |
![]() |
#2334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
żelkowa_królewno, absolutnie jej nie namawiam do seksu bo uważam że go nie kocha i zrobiłaby błąd tym krokiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2335 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ja powiem tak:
owszem sex nie jest nawjazniejsze ale jelsi jest sie pewnym faceta i go kocha to sie to zrobi i to szybko sama nigdy nie bylam zakochana ze wzajmensocia i nie chcialam sie zmusic do sexu mimo mojego kompleksu zem dziewica stara -ponad 20 lat mialam okazje nie jedna do sexu ale nie chcialam bo do faceta nic nie czulam a widzialam ze to bezsensu i poczekalam az poznalam mojego i zrobilam to po ponad miesiacu ![]() ![]() i co jestesmy juz prawie rok razem jakos wiec uwazam ze jesli tak sie boisz sexu i nie nie chcesz sie zmuszac to sa dwie opcje -nie jestes na to gotowa poprostu psychicznie emocjonlanie -albo to nie ten ale skoro mowisz ze to ten to opcja 1 ![]() Edytowane przez Brook Czas edycji: 2009-12-23 o 21:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#2336 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
![]() ![]() |
![]() |
#2337 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2338 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
To nie chodzi o to, że seks ma być sposobem na wyrażenie miłości. To nie tak. Ael zwykle jeśli kocha się kogoś, to seks jest czymś naturalnym. Chyba, że mowa o miłości platonicznej lub tylko przyjaźni. Więc trzeba się zastanowić, czy to rzeczywiście milość. A może te obawy wynikają z Twojego wychowania? Może w jakiś sposób wpojono Ci, że z seksem wiążą się problemy? Np. opowieści matki, starszej siostry, jakieś nieprzyjemne historie rodzinne? To może mieć duży wpływ na Twoje postrzeganie spraw seksu. Z tego mogą rodzić się jakieś zahamowania, które najprościej jest zwalić na niskie libido. Pomyśl nad tym autorko wątku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
no tak, ale imo 3 lata to już powinna być miłość dojrzała a nie latanie z absztyfikantem bo sklepach i kawiarniach. Dziewczyna chce z nim wiązać przyszłość, stworzyć dom. Dlaczego planuje coś takiego jeśli nie potrafi mu zaufać na tyle by przeżyć tą szczególną bliskość ? Kolejność powinna być odwrotna, najpierw poznawanie siebie a później decydowanie się by całe życie spędzić razem. A ona już go poznała przez te 3 lata, powinna się zdecydować czy to ten i podjąć stosowną decyzję.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2340 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz
2 lata i 7 miesiecy razem, znam go od 6 klasy podstawówki
![]() ![]() tylko mam manie przesladowcza na punkcie wpadki ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.