Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[Linka25]

Aśka
Tz rzeczywiście nawalil. Też byłabym zła.
Ja też śpię z małym w łóżku, kładę bo o godz. 19-20 a sama idę spać o 22. Te 2 -3 godziny śpi sam, zastawiony poduszkami. Chyba muszę pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu. Mały zaczął pałzac, przemieszcza się dość sprawnie. Ale najgorsze są te obroty bo potrafi się przeturlac kilka razy pod rząd.

U nas TZ przeziębiony lekko, cora się trzyma pięknie. Zaraz grudzień i 9 mc!!! Byle do końca zimy! Chociaż gnębi mnie myśl o pracy, mam tam trudną sytuację..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez baja_86

Aśka biedna malutka, dobrze,że nic jej nie jest. A mąż masakra, nie wiem jak można spać tak żeby tego płaczu nie słyszec. U nas ostatnio o włos było od upadku z łóżka. Mała śpi w swoim łóżeczku, ale na karmienie biorę ja do nas i jak leży na skraju łóżka przy karmieniu to przysuwam jej łóżeczko,żeby nie spadła jak mi się kimnie. Rano się obudziliśmy, wzięłam mała do nas, potem wstałam i odsunęłam łóżeczko, mała jakieś akrobacje odstawiala i nagle glowa już za łóżkiem, mąż w ostatniej chwili ja za nogi złapał. Myślał,że łóżeczko dosuniete i jest bezpieczne.
Ciastko współczuję nocy i łącze się w bólu
Mała strasznie wysypało, wszędzie ma krostki! Buzia, we włosach krosta przy kroscie! Za uszami to samo. Nawet na dłoniach! I powiece. Aż mi się płakać chce. Ma tego że 2 razy więcej niż Jaś miał. Od wczoraj kiepsko śpi, chyba jej niewygodne przez te wielkie krosty z tyłu główki. Śpi tylko na nas, nie da się jej odłożyć bo kręci główką, płacze. Nie drapie się nigdzie poza uszami i głową. W nocy ciągiem spala tylko 2 godziny, potem noszenie, próby ulżenia, płacz i krótkie kimanie przerywane płaczem do rana. Tak mi jej żal! Nie gorączkuje, w dzień ma humor, ale gdy nadchodzi pora drzemki jest mega marudna i nieodkladalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Baja - biedna mala. U mnie wojtek tez mial krostek duzo wiecej niz corka, nawet wrzucalam kiedyś zdjecie na fejsie. Ale u nas o tyle dobrze bylo, ze wojtkowi jakos specjalnke to nie przeszkadzalo. A dajesz jej ten fenistil? Moze to troche pomoze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja zazwyczaj robię fortecę małej, obkładam poduszkami i włączam kamerę, a tym razem stwierdziłam, że mąż jest obok i trzyma ją za brzuszek (przytulał ją dłonią jak wchodziłam), to byłam pewna, że wszystko będzie ok, miało mnie nie być dosłownie 20 min, więc już nie włączyłam kamery ani nic... I masz, prawo Murphy'ego.... od razu kupujemy te barierki do łóżka, które wczoraj na fb pokazywałam.

Baja, biedna malutka

My już wróciłyśmy z basenu, dziś pierwszy raz jechałam z nią sama, fotelik na przednim siedzeniu, obok mnie, żeby mnie widziała i się nie darła i jest spoko. Tylko musieliśmy się nauczyć jak montować na pasy, bo nie mamy z przodu isofixa do bazy, i jak wyłączyć poduszkę powietrzną. Teraz siedzę w samochodzie przed domem, mała śpi i nie wiem, czy siedzieć z nią aż się obudzi, czy wyjmować...

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

To u nas łóżko jest dosunięte do ściany z dwóch stron, trzecia strona to zagłówek, a do czwartej dosunięte jest łożeczko i jest przerwa na wchodzenie do łóżka, ale dostawiamy tam przewijak na kółkach i zastawiamy go dużą poduchą z kanapy z salonu. Leoś ostatnio jest częstym gosciem u nas w łóżku bo już sam nie chce spać. Dlatego nie było innego wyjścia. Forteca z poduszek dla takiego dziecka to lipa. Leoś już dawno dawno temu taką sforsował i spadł.


Byłam dziś zapisać małego do żłobka. Jedynego które jest od 6 rano. Niestety szanse marne bo 8 osób przed nami. Więc raczej od marca będzie z babcią i może we wrześniu się uda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez kaylla

Baja - biedna mala. U mnie wojtek tez mial krostek duzo wiecej niz corka, nawet wrzucalam kiedyś zdjecie na fejsie. Ale u nas o tyle dobrze bylo, ze wojtkowi jakos specjalnke to nie przeszkadzalo. A dajesz jej ten fenistil? Moze to troche pomoze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podałam dzisiaj i dała się odłożyć na drzemkę,więc sukces. Liczę na to,że najgorszy wysyp już za nami, może będzie już tylko lepiej. Martwię się jeszcze bo na powiece jedna z tych krostek zrobiła się brzydka, jakby ropna, nie wiem może mała potarła, w każdym razie niczym tam nie mogę posmarować bo to oczko jednak, przemywam rumiankiem i solą fizjo na zmianę,mam nadzieję,że się zagoi ładnie. Najgorzej ma tę główkę, gdyby była łysa to na głowie widać byłoby czerwona skorupę, dosłownie co kawałek ma krostę. Widać,że zaczynają się już wysuszać, ale jednak jest ich multum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Baja wspolczuje, pewnie przeżywasz sytuację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez Linka25

Baja wspolczuje, pewnie przeżywasz sytuację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak mi jej szkoda, jak patrzę na te ciałko w kropy to płakać się chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez baja_86

Tak mi jej szkoda, jak patrzę na te ciałko w kropy to płakać się chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wierzę! Musicie jakoś przetrwać. Pomyśl, że to tylko dyskomfort, który minie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mawak]

Baja, dużo sił dla Ciebie i żeby malutkiej nie wysypywało już.

Aska, współczuję przeżyć. Dla matki to trudne. Malutka lubi być w basenie?

Gdy byliśmy do kontroli u lekarki, to kazała dawać Tantum verde przy ząbkowaniu. Nie wolno psikać do gardła, tylko z łyżeczki ma zlizać. O tym zakazie psikania słyszałam przy Starszaku.

[Linka25]

Napisane przez Mawak

Baja, dużo sił dla Ciebie i żeby malutkiej nie wysypywało już.

Aska, współczuję przeżyć. Dla matki to trudne. Malutka lubi być w basenie?

Gdy byliśmy do kontroli u lekarki, to kazała dawać Tantum verde przy ząbkowaniu. Nie wolno psikać do gardła, tylko z łyżeczki ma zlizać. O tym zakazie psikania słyszałam przy Starszaku.

To w płynie tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez Linka25

Wierzę! Musicie jakoś przetrwać. Pomyśl, że to tylko dyskomfort, który minie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję,mam nadzieję że będzie już tylko lepiej

Napisane przez Mawak

Baja, dużo sił dla Ciebie i żeby malutkiej nie wysypywało już.

Aska, współczuję przeżyć. Dla matki to trudne. Malutka lubi być w basenie?

Gdy byliśmy do kontroli u lekarki, to kazała dawać Tantum verde przy ząbkowaniu. Nie wolno psikać do gardła, tylko z łyżeczki ma zlizać. O tym zakazie psikania słyszałam przy Starszaku.

Zdrówka i dla was! To przez ten psikacz? Podobno to powietrze bardziej podrażnia i wysusza, przynajmniej przy gardłowych kłopotach, a tu pewnie po prostu łatwiej zaaplikować bezpośrednio na dziąsło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale jak Tantum Verde ma działać przy ząbkowaniu?

Mawak, córka kocha wodę, w basenie cała szczęśliwa tylko coś mi ostatnio w kąpieli wieczorem ryczy

[Linka25]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87371473]Ale jak Tantum Verde ma działać przy ząbkowaniu?

Mawak, córka kocha wodę, w basenie cała szczęśliwa tylko coś mi ostatnio w kąpieli wieczorem ryczy [/QUOTE]Pewnie znieczulajaco albo odkazająco...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez Linka25

Aśka
Tz rzeczywiście nawalil. Też byłabym zła.
Ja też śpię z małym w łóżku, kładę bo o godz. 19-20 a sama idę spać o 22. Te 2 -3 godziny śpi sam, zastawiony poduszkami. Chyba muszę pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu. Mały zaczął pałzac, przemieszcza się dość sprawnie. Ale najgorsze są te obroty bo potrafi się przeturlac kilka razy pod rząd.

U nas TZ przeziębiony lekko, cora się trzyma pięknie. Zaraz grudzień i 9 mc!!! Byle do końca zimy! Chociaż gnębi mnie myśl o pracy, mam tam trudną sytuację..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja wlasnie przez takie turlanie spadla :/

Napisane przez baja_86

Aśka biedna malutka, dobrze,że nic jej nie jest. A mąż masakra, nie wiem jak można spać tak żeby tego płaczu nie słyszec. U nas ostatnio o włos było od upadku z łóżka. Mała śpi w swoim łóżeczku, ale na karmienie biorę ja do nas i jak leży na skraju łóżka przy karmieniu to przysuwam jej łóżeczko,żeby nie spadła jak mi się kimnie. Rano się obudziliśmy, wzięłam mała do nas, potem wstałam i odsunęłam łóżeczko, mała jakieś akrobacje odstawiala i nagle glowa już za łóżkiem, mąż w ostatniej chwili ja za nogi złapał. Myślał,że łóżeczko dosuniete i jest bezpieczne.
Ciastko współczuję nocy i łącze się w bólu
Mała strasznie wysypało, wszędzie ma krostki! Buzia, we włosach krosta przy kroscie! Za uszami to samo. Nawet na dłoniach! I powiece. Aż mi się płakać chce. Ma tego że 2 razy więcej niż Jaś miał. Od wczoraj kiepsko śpi, chyba jej niewygodne przez te wielkie krosty z tyłu główki. Śpi tylko na nas, nie da się jej odłożyć bo kręci główką, płacze. Nie drapie się nigdzie poza uszami i głową. W nocy ciągiem spala tylko 2 godziny, potem noszenie, próby ulżenia, płacz i krótkie kimanie przerywane płaczem do rana. Tak mi jej żal! Nie gorączkuje, w dzień ma humor, ale gdy nadchodzi pora drzemki jest mega marudna i nieodkladalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeju zdrowka dla malej, bidulka

[Linka25]

Napisane przez meesha

Moja wlasnie przez takie turlanie spadla :/





Jeju zdrowka dla malej, bidulka

Mój synek jeszcze nie zaliczył upadku ale cora spadła właśnie w okolicach 9 m-ca przez turlanie. Jednak spadła na poduszkę bo na podłodze przezornie polozylismy duze poduszki. Pamiętam że nawet sie nie poplakala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mawak]

Linka ten do psikania. Chodzi o to, że odkaża, gdy rączki do buzi ładuje i też trochę znieczula. Obudziliśmy się rano. Ja na pół śpiąco a maluszek zajął się moim pieprzem na ręce. Coś czuję,że nie tak. Patrzę a tu krwi sporo, ręcze poszliśmy szorować a ja tamować,bo ciągle się sączyła krew.

Linka a dlaczego ciężko będzie u Ciebie z powrotem do pracy? Ludzie w pracy czy zorganizowanie opieki do maluszka?

Aska, ale fajnie,że lubi się taplać w wodzie. U nas w wanience zalewamy non stop przedpokój.

[baja_86]

Messha dzięki, dziś już lepiej, budziła się w nocy, ale nie musiałam jej nosić i koić płaczu jak noc wcześniej. Fenistil też pomógł. No i najważniejsze,już przysychaja te kropki, a nowych nie widać. Jednak to prawda,że najtrudniej jest między 3-4 dniem, u moich dzieci to się sprawdziło
Linka ja o pracy jeszcze nie myślę. Generalnie kocham swoją pracę, atmosfere mam dobrą, jednak po bardzo intensywnym czasie zawodowym przed ciążą i tym co ogólnie dzieje się w edukacji czułam się wypalona. W dobry czas zaszłam w ciążę, teraz zbieram siły do powrotu, teraz chłonę każda chwilę spokoju bez szarpania się między domem a praca. To i tak świetna sprawa,że można pozbyć z dzieckiem w domu przez rok
Mawak nieźle cię załatwił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Mawak
U mnie zmieniła się dyrekcja, wielu ludzi zostało zwolnionych, wielu nowych zatrudnionych, zmiana sposobu zarządzania itd.
Z opieką raczej nie będzie problemu, mamy sprawdzoną opiekunkę (zajmowała się córką gdy ta miała 3 lata).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Mawak

Linka ten do psikania. Chodzi o to, że odkaża, gdy rączki do buzi ładuje i też trochę znieczula. Obudziliśmy się rano. Ja na pół śpiąco a maluszek zajął się moim pieprzem na ręce. Coś czuję,że nie tak. Patrzę a tu krwi sporo, ręcze poszliśmy szorować a ja tamować,bo ciągle się sączyła krew.

Linka a dlaczego ciężko będzie u Ciebie z powrotem do pracy? Ludzie w pracy czy zorganizowanie opieki do maluszka?

Aska, ale fajnie,że lubi się taplać w wodzie. U nas w wanience zalewamy non stop przedpokój.

To czemu go do normalnnej wanny nie dasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87372466]To czemu go do normalnnej wanny nie dasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie do.mnie pytanie ale u mnie jest podobnie. Tapla się tak że cała podłoga jest mokra ale stosujemy wanienke. Na wannę jest za mały i za słabo rozwinięty motorycznie. Nie siada sam na przykład. W wannie byłoby ciężko..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

A my mamy tylko prysznic wiec kapiemy w wanience.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocelki]

Dzień dobry,
Zdrówka dla wszystkich dzieci. Współczuję upadków, ja również bardzo się tego boję. Teraz dodatkowo zalicza spotkania z podłogą przy akrobacjach, ostatnio uderzyła się o kant i wyszedł siniak na policzku ️

Byliśmy dziś na echo serca, ogólnie wszystko okej, ale za rok dla pewności do kontroli. Wracając wstąpiliśmy do 8* i kupiliśmy. Owy fotelik, mam nadzieję że skończą sie krzyki podczas jazdy, pokładam w nim ogromne nadzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Linka25

Nie do.mnie pytanie ale u mnie jest podobnie. Tapla się tak że cała podłoga jest mokra ale stosujemy wanienke. Na wannę jest za mały i za słabo rozwinięty motorycznie. Nie siada sam na przykład. W wannie byłoby ciężko..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nasz jeszcze stabilnie nie siedział to dawaliśmy to takie krzesełko kąpielowe plastikowe do dużej wanny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez Linka25

Mawak
U mnie zmieniła się dyrekcja, wielu ludzi zostało zwolnionych, wielu nowych zatrudnionych, zmiana sposobu zarządzania itd.
Z opieką raczej nie będzie problemu, mamy sprawdzoną opiekunkę (zajmowała się córką gdy ta miała 3 lata).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może nie będzie tak źle, tego Ci życzę. Dobrze,że masz sprawdzoną opiekunkę, chociaż tym nie musisz się martwić

Napisane przez owocelki

Dzień dobry,
Zdrówka dla wszystkich dzieci. Współczuję upadków, ja również bardzo się tego boję. Teraz dodatkowo zalicza spotkania z podłogą przy akrobacjach, ostatnio uderzyła się o kant i wyszedł siniak na policzku ️

Byliśmy dziś na echo serca, ogólnie wszystko okej, ale za rok dla pewności do kontroli. Wracając wstąpiliśmy do 8* i kupiliśmy. Owy fotelik, mam nadzieję że skończą sie krzyki podczas jazdy, pokładam w nim ogromne nadzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się,że z serduszkiem Wandzi wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez baja_86

Może nie będzie tak źle, tego Ci życzę. Dobrze,że masz sprawdzoną opiekunkę, chociaż tym nie musisz się martwićCieszę się,że z serduszkiem Wandzi wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję. Ale szanse mam marne. Mam kierownicze stanowisko, jestem do zwolnienia. Ale nie przez pierwszych 12 m-cy bo mamy ochronę po urlopach (pod warunkiem zmniejszenia etatu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Baja dziękuję, mi kamień spadł z serca.

Czy to możliwe aby niemowlę lunatykowalo? Córka w ciągu 2h jak zasnęła kilka razy wstała w łóżeczku przy barierce a miała zamknięte oczy, gdy tylko ją się położyło na plecy to spała dalej mąż dużo lunatykowal za dzieciaka i dlatego tak mi się skojarzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez owocelki

Baja dziękuję, mi kamień spadł z serca.

Czy to możliwe aby niemowlę lunatykowalo? Córka w ciągu 2h jak zasnęła kilka razy wstała w łóżeczku przy barierce a miała zamknięte oczy, gdy tylko ją się położyło na plecy to spała dalej mąż dużo lunatykowal za dzieciaka i dlatego tak mi się skojarzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Leoś też czesto wstaje albo odwala inne akrobacje jak śpi, a jak go położę to śpi dalej. A wczoraj gadał przez sen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87367986]No i córka spadła z łóżka. Byłam pod prysznicem i zostawiłam ją w łóżku, żeby było śmieszniej nie samą, tylko z mężem!!! wychodzę spod prysznica, słyszę, że płacze, ale stwierdziłam, że skoro jest tam mąż to ją uspokaja i jeszcze krem nałożyłam sobie (a chciałam jeszcze umyć zęby!). Ale że ciągle strasznie się darła to poleciałam do góry, wchodzę, patrzę, a dziecko na ziemi, raczkuje w stronę drzwi i ryczy w niebogłosy, a ojciec ŚPI!! 5 razy go wolałam, żeby go obudzić, mała płakała naprawdę naprawdę na pełnej, a on smacznie śpi! No nie wybacze mu tego, przecież ona płacze jak tylko się obudzi, więc zanim spadła na pewno zdążyła narobić płaczu, a on nic.... Nie wierzę, po prostu w to nie wierzę, jak można takiego wrzasku nie słyszeć.... Na szczęście nic jej (tfu tfu!) nie jest, nie ma nawet nic czerwone, nie dałam jej spać przez godzinę i zachowywała się zupełnie normalnie. Niby powinnam 2h ją obserwować, ale ona już była bardzo zmęczona i chciała iść spać, w końcu spadła krótko po tym jak położyłam ją spać... Teraz ona śpi, a ja leżę i boję się zamknąć oczy, jeszcze ją poobserwuję... Ech, cały czas łudziłam się, że nas to ominie... I teraz będę miała jeszcze większe wyrzuty sumienia, że ona nie śpi we własnym łóżeczku, jakby to była moja wina... [/QUOTE]No to u mnie było podobnie parę dni temu...Współczuję, tez to przeżyłam i to drugi raz.

Myśmy wczoraj były na szczepieniu ostatnia dawka tej szczepionki na W(pierwszą dostała jeszcze w szpitalu)doktor ją bada zagłada do buzi a tam ząbek na dole!Dlatego parę dni temu była spuchnieta i ma mniejszy apetyt, poza tym nic nie marudzi.Pani doktor wolala nie mieszać szczepionek, dlatego po 15 grudnia mamy przyjść i będzie miała szczepionke na te meni.
Że ja się nie skroilam, że może mieć zabka skoro doidy pogryziony.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[meesha]

Smerfetka gratulacje pierwszego zabka


U nas dzis usypianie ekspresowe, usnela mi przy piersi co jej sie juz dawno nie zdazylo zmeczona byla mocno, bo dzis 2 drzemki tylko, kombinujemy czy lepiej jej z dwiema czy z trzema drzemkami

[Mawak]

Linka, takie zmiany są stresujące. Nowe szefostwo to tak jakby człowiek pracę zaczynał bez patrzenia na dokonania wstecz.

Owocelki, nie wiedziałam, że niemowlaki mogą lunatykować. W rodzinie mamy dziecko, które sporo lunatykuje.

Smerfetka takie odkrycie zęba jest fajne,bo bez czekania, kiedy wreszcie.