kosmetyki Bourjois

[ulinkaaa]

Napisane przez nouvelle

No ja byłaam dzisiaj w Douglasie i tak:
3-niewiele dorbinek,ale jest brzoskwiniowo-różowy
10 i 12-podobne,mało drobinek kolor brzoskwinia wpadająca w brąz
11-brązowe,skrzące złoto
Więc mój wybór to 12 lub 10 i czekam kiciaaa87 na zdjęcie 10 tki

O kurcze, niesamowity misz masz sie z tego robi, jednak co skora to opinia, u mnie 03 nie ma ani nawet grama brzoskwini. Testowanie, testowanie i tylko testowanie

[kingak19]

mam problem poniewaz nie wiem jaki podkład dobrac do mojej twarzy z bourjois... obecnie uzywam MAX FACTOR Lasting Performance kolor to 105 ale jest za ciemny pomocy...

[akisia]

Na prośbę AimiA umieszczam fotki cienia Petit guide de style, kolor Crazy Baby, na sucho i na mokro
Przy okazji- mój zbiorek Bourjois

[akisia]

I jeszcze
Przepraszam, za jakość zdjęC, niestety robione komórką

[Siuniaaa]

akisia - świetny zbiór wszystko bym Ci zabrała

[akisia]

Napisane przez Siuniaaa

akisia - świetny zbiór wszystko bym Ci zabrała

Dziękuję

[dimiti]

Napisane przez akisia

I jeszcze
Przepraszam, za jakość zdjęC, niestety robione komórką

te cienie ciemne piekne!
slicznie wyglada tez les nudes ehm no ale nie moj CI on bedzie!

ostatnio sprzedalam dwa te wodne blyszczyki bo typowo mi sie nie podobaja

[anetak]

Napisane przez akisia

Na prośbę AimiA umieszczam fotki cienia Petit guide de style, kolor Crazy Baby, na sucho i na mokro
Przy okazji- mój zbiorek Bourjois

fajny zbiór zadowolona jesteś z les nudes, zastanawiam sie nad jego zakupem

[akisia]

dimiti- no cóż, nie dziwię się z tymi błyszczykami trwałość skandaliczna niestety :/ ale opakowanie wzruszające pełnią u mnie funkcję dekoracyjną raczej, nie umiem się ich jakoś pozbyć

anetak-les nudes to jeden z moich ulubieńców, nie waży się i pięknie wygląda na ustach, ma śliczny kolor. Trwałość typowa jak dla błyszczyków wg mnie.

[CzarnaLandrynka]

Muszę wam powiedzieć że zakupiłam w super-pharm VG curl, jakiś czas już go używam, i chwalę sobie (mam nadzieję że nie za wcześnie ). Tylko nie wiem co z tym podkręceniem, bo moje rzęsy to tak 'z urzędu' podkręcone są, ale z pogrubienia jestem zadowolona bardzo.

[kiciaaa87]

A więc wklejam obiecane zdjęcie różu nr10 Chataigne Doree. Przepraszam za jakość, może nie jest najlepsza, ale nie mogłam zrobić aparatem.

[ulinkaaa]

akisia, swietny zbior.
mi jednak z bourjois najbardziej odpowiadaja roze i podkady no i cienie potrojne effet lumiere. mam chrapke na pojedynczy brazowy cien, ale musze zuzyc zapasy najpierw.
czekoladek nie posiadam, a co do blyszczykow, to mialam les nudes, 3d coctail i te nowe wodne, ale z zadnych nie bylam zbytnio zadowolona. sa moim zdaniem bardzo nietrwale.

[su$ka]

mam strasznie głupi problem mianowicie kupiłam dziś sypki puder Bourjois (fotka poniżej) i nie mam pojęcia jak go zmontowac do używania ,tzn. jak zamontowac załączone sitko bo puder jest przykryty plastikowym wieczkiem ,na nim jest położone sitko i gąbeczka ,ale nie mam właśnie żadnego pomysłu jak to sitko założyć któras z Was moze wie jak ten problem rozwiązac ?http://www.wizaz.pl/kosmetyki/pictures/117/tn_28424.jpg

[abercrombie&fitch]

Poszukuję zielonej bazy Lovely, ale nie trafiłam jeszcze na nią. Czy ten produkt został wycofany?

[misia_bella]

Napisane przez abercrombie&fitch

Poszukuję zielonej bazy Lovely, ale nie trafiłam jeszcze na nią. Czy ten produkt został wycofany?

tak

[abercrombie&fitch]

Napisane przez misia_bella

tak

szkoda recenzje ma bardzo dobre...

[kiciaaa87]

Baza jest dostępna na strawberry. Miałam sobie ją też zamówić, no ale ceny trochę podskoczyły. Obecnie kosztuje 62 zł to jednak trochę sporo.

[dimiti]

Napisane przez akisia

dimiti- no cóż, nie dziwię się z tymi błyszczykami trwałość skandaliczna niestety :/ ale opakowanie wzruszające pełnią u mnie funkcję dekoracyjną raczej, nie umiem się ich jakoś pozbyć

anetak-les nudes to jeden z moich ulubieńców, nie waży się i pięknie wygląda na ustach, ma śliczny kolor. Trwałość typowa jak dla błyszczyków wg mnie.

heh no wlasnie dlatego mnie tak denerwowaly ale kolory maja tez bardzo ladne les nudes podobnie, no ale jak pisalam odcienie za ciemne jak dla mnie i u mnie po 20 min znikaly

[kasienka.b]

Napisane przez dimiti

heh no wlasnie dlatego mnie tak denerwowaly ale kolory maja tez bardzo ladne les nudes podobnie, no ale jak pisalam odcienie za ciemne jak dla mnie i u mnie po 20 min znikaly

Jak dla mnie les nudes są za różowe (mam ten niby beżowy). Ogólnie jestem srednio zadowolona z tego błyszczyka, trwałość kiepska, nakłada się średniawo a efekt bez rewelacji. W przeciwieństwie do mentholowego Les nudes już wiecej nie kupię

[Siuniaaa]

Zamierzam kupić jakiś podkład z Bourjois najbardziej zastanawiam się nad 10 hours sleep effect a mat lovely który polecacie? zależy mi na naturalnym efekcie z lekkim kryciem który jednocześnie był by matujący i żeby twarz wyglądała świeżo nie chcę kupywać w ciemno dlatego wolę się was poradzić

[cattt]

Napisane przez Siuniaaa

Zamierzam kupić jakiś podkład z Bourjois najbardziej zastanawiam się nad 10 hours sleep effect a mat lovely który polecacie? zależy mi na naturalnym efekcie z lekkim kryciem który jednocześnie był by matujący i żeby twarz wyglądała świeżo nie chcę kupywać w ciemno dlatego wolę się was poradzić

Miałam oba. Moim zdaniem oba są dobrymi produktami.
Mat lovely tak jak nazwa wskazuje matuje i to na całkiem długo.Bardzo go lubiłam. 10 hours sleep effect używam obecnie, też jestem bardzo zadowolona.Daje efekt takiej wypoczętej buzi.Moim zdaniem rozświetla twarz no i nie matuje na tak długo jak tamten.
Ważne jest jaką masz cerę,bo jeżeli masz mieszaną, tłustą to mat lovely bedzie moim zdaniem lepszy.Natomiast jeżeli masz skłonna do podrażnien, lekko przesuszoną ( tak jak ja) to 10 hours sleep effect będzie ci bardziej sprzyjał.

Dobierz produkt do swojego rodzaju cery.
Ale uważam,że oba są na tyle dobrymi kosmetykami,że i z jednego i z drugiego można byc zadowolonym. Oba podkłady sa lekkie i dobrze się rozprowadzają,nie tworzą tapety.

Jak bedziesz miała więcej pytań to pisz.

ps.zawsze po uzyciu wielu nowości wracam do podkładów bourjois,bo do tej pory jedynie ta marka i jej podkłady sprawiają,że twarz wygląda naturalnie.Poza tym gama kolorystyczna jest odpowiednia do jasnych kolorów skóry...kolory nie są żółte ani różowe.

[Skeruch]

akisia - co sądzisz o pudrach brązujących w formie czekoladek? no i zbiorek piękny

[Siuniaaa]

Napisane przez cattt

Miałam oba. Moim zdaniem oba są dobrymi produktami.
Mat lovely tak jak nazwa wskazuje matuje i to na całkiem długo.Bardzo go lubiłam. 10 hours sleep effect używam obecnie, też jestem bardzo zadowolona.Daje efekt takiej wypoczętej buzi.Moim zdaniem rozświetla twarz no i nie matuje na tak długo jak tamten.
Ważne jest jaką masz cerę,bo jeżeli masz mieszaną, tłustą to mat lovely bedzie moim zdaniem lepszy.Natomiast jeżeli masz skłonna do podrażnien, lekko przesuszoną ( tak jak ja) to 10 hours sleep effect będzie ci bardziej sprzyjał.

Dobierz produkt do swojego rodzaju cery.
Ale uważam,że oba są na tyle dobrymi kosmetykami,że i z jednego i z drugiego można byc zadowolonym. Oba podkłady sa lekkie i dobrze się rozprowadzają,nie tworzą tapety.

Jak bedziesz miała więcej pytań to pisz.

ps.zawsze po uzyciu wielu nowości wracam do podkładów bourjois,bo do tej pory jedynie ta marka i jej podkłady sprawiają,że twarz wygląda naturalnie.Poza tym gama kolorystyczna jest odpowiednia do jasnych kolorów skóry...kolory nie są żółte ani różowe.

Dziękuję za odpowiedź
Mam cerę mieszaną z tendencją do świecenia w strefie T
Zależy mi na tym aby podkład krył cienie pod oczami matował i wyglądał zarazem naturalnie który byś mi poleciła? bo teraz nie wiem na który się zdecydować... a może jest jeszcze jakiś lepszy z Bourjois który spełnia moje oczekiwania?

[cattt]

Mat lovely jest bardziej kryjący od 10 hours sleep.
Jeśli chodzi o worki pod oczy to polecam rozświetlający korektor pod oczy w pędzelku, też Bourjois ( ) KLIK. Naprawdę,chyba po prostu mam słabość do tej marki.Po prostu ufam tym kosmetykom.

Natomiast jeśli chcesz używać jedynie podkładu to wydaje mi się,że mat lovely będzie lepszy,bo 10 hours sleep po prostu ma tendencję do większego świecenia.Wypoczęta buzia,jak obiecują przy tym podkładzie opiera się właśnie na lekkim błyszczeniu.A z biegiem godzin może cera się troche bardziej świecic. Ale jeżeli lekkie błyszczenie ci nie przeszkadza to możesz też spróbować 10 hours efect.

Szczerze,po większości podkładów które dotychczas używałam zawsze,te inne niż Bourjois, po prostu zapychają mi pory.Czuje je na twarzy.Nawet jeśli decyduje się na użycie jakiejś nowości z podkładów to zawsze i tak w zanadrzu mam bourjois,na wszelki wypadek.

[Siuniaaa]

Napisane przez cattt

Mat lovely jest bardziej kryjący od 10 hours sleep.
Jeśli chodzi o worki pod oczy to polecam rozświetlający korektor pod oczy w pędzelku, też Bourjois ( ) KLIK. Naprawdę,chyba po prostu mam słabość do tej marki.Po prostu ufam tym kosmetykom.

Natomiast jeśli chcesz używać jedynie podkładu to wydaje mi się,że mat lovely będzie lepszy,bo 10 hours sleep po prostu ma tendencję do większego świecenia.Wypoczęta buzia,jak obiecują przy tym podkładzie opiera się właśnie na lekkim błyszczeniu.A z biegiem godzin może cera się troche bardziej świecic. Ale jeżeli lekkie błyszczenie ci nie przeszkadza to możesz też spróbować 10 hours efect.

Szczerze,po większości podkładów które dotychczas używałam zawsze,te inne niż Bourjois, po prostu zapychają mi pory.Czuje je na twarzy.Nawet jeśli decyduje się na użycie jakiejś nowości z podkładów to zawsze i tak w zanadrzu mam bourjois,na wszelki wypadek.

Nigdy nie używałam podkładów Bourjois dlatego wolę zapytać niż kupić w ciemno ale skoro polecasz to na pewno na jakiś się skuszę. Worków pod oczami nie mam chodzi mi jedynie o cienie z niewyspania dlatego brałam pod uwagę 10 hours sleep effect natomiast jeśli chodzi o moją mieszaną cerę która potrzebuje matu to Mat Lovely. A jeśli bym 10 hours przypudrowała pudrem matującym? żeby nie było takiego błysku w ciągu dnia sprawdziło by się?
A używałaś jeszcze jakiś innych podkładów z Bourjois? nie mam konkretnego na myśli dlatego jeśli masz jakiegoś faworyta to napisz
Zapomniałam jeszcze dodać jak jest z odcieniami? mam średnią karnację zwykle używam beżu zależy mi na tym żeby kolor nie był różowy a z domieszką żółtawego pigmentu

[ulinkaaa]

Napisane przez cattt

Mat lovely jest bardziej kryjący od 10 hours sleep.
Jeśli chodzi o worki pod oczy to polecam rozświetlający korektor pod oczy w pędzelku, też Bourjois ( ) KLIK. Naprawdę,chyba po prostu mam słabość do tej marki.Po prostu ufam tym kosmetykom.

Natomiast jeśli chcesz używać jedynie podkładu to wydaje mi się,że mat lovely będzie lepszy,bo 10 hours sleep po prostu ma tendencję do większego świecenia.Wypoczęta buzia,jak obiecują przy tym podkładzie opiera się właśnie na lekkim błyszczeniu.A z biegiem godzin może cera się troche bardziej świecic. Ale jeżeli lekkie błyszczenie ci nie przeszkadza to możesz też spróbować 10 hours efect.

Szczerze,po większości podkładów które dotychczas używałam zawsze,te inne niż Bourjois, po prostu zapychają mi pory.Czuje je na twarzy.Nawet jeśli decyduje się na użycie jakiejś nowości z podkładów to zawsze i tak w zanadrzu mam bourjois,na wszelki wypadek.

Zgadzam sie! Jesli masz problem ze swieceniem i chcesz wiekszego krycia (zwlaszcza worki) to wybierz lepiej ML.
10hrs z pudrem jest jakims rozwiazaniem, ja czasem przypudrowuje go, Ty napewno lepiej znasz swoja cere i wiesz jak czesto takiego przypudrowania bedziesz potrzebowac. Jesli nie przeszkadza Ci taka forma to jak najbardziej mozesz sprobowac. 10hrs jest bardzo lekki, idealny na wiosne/lato. Odcienie rowniez znajdziesz, ja tez uzywam sredniego bezu, nie ma w nim zadnego rozu, to nr 73, ale radze sprawdzic dokladnie kolory w perfumerii, a najlepiej poprosic o probke zeby przetestowac oba i wtedy stwierdzisz, ktory najbardziej Ci odpowiada.
Cattt, dzieki za cynk o korektorze, tylko przyznam, ze nigdzie go dotad nie widzialam...

[akisia]

Napisane przez Skeruch

akisia - co sądzisz o pudrach brązujących w formie czekoladek? no i zbiorek piękny

Dziękuję
Chodzi Ci o tylko o brązującą czy tą złotą też?
Generalnie powiem tak- ten jest w porządku, tylko ciemny, także używam go tylko jak jestem dość mocno opalona. Przy bladej cerze, jeśli chcesz się troszkę przybrązowić na wiosnę, to polecalabym Ci puder w kulkach Giordani Gold z Oriflame

[cattt]

Napisane przez ulinkaaa

Zgadzam sie! Jesli masz problem ze swieceniem i chcesz wiekszego krycia (zwlaszcza worki) to wybierz lepiej ML.
10hrs z pudrem jest jakims rozwiazaniem, ja czasem przypudrowuje go, Ty napewno lepiej znasz swoja cere i wiesz jak czesto takiego przypudrowania bedziesz potrzebowac. Jesli nie przeszkadza Ci taka forma to jak najbardziej mozesz sprobowac. 10hrs jest bardzo lekki, idealny na wiosne/lato. Odcienie rowniez znajdziesz, ja tez uzywam sredniego bezu, nie ma w nim zadnego rozu, to nr 73, ale radze sprawdzic dokladnie kolory w perfumerii, a najlepiej poprosic o probke zeby przetestowac oba i wtedy stwierdzisz, ktory najbardziej Ci odpowiada.
Cattt, dzieki za cynk o korektorze, tylko przyznam, ze nigdzie go dotad nie widzialam...

Korektor kupowałam jakoś w sierpniu.Wtedy było zatręsienie,to był jedyny korektor bourjois, wyszedł na rynek razem z podkładem w pędzelku.
Jest bardzo wydajny, polecam.

[Skeruch]

Napisane przez akisia

Dziękuję
Chodzi Ci o tylko o brązującą czy tą złotą też?
Generalnie powiem tak- ten jest w porządku, tylko ciemny, także używam go tylko jak jestem dość mocno opalona. Przy bladej cerze, jeśli chcesz się troszkę przybrązowić na wiosnę, to polecalabym Ci puder w kulkach Giordani Gold z Oriflame

dziękuję za odpowiedź generalnie chodziło mi również o ten złoty a jak się sprawują na skórze? Ładnie wyglądają, skóra jest promienna? Długo się utrzymują? Właśnie ja mam bardzo bladą cerę ale może wypróbuję

[akisia]

Napisane przez Skeruch

dziękuję za odpowiedź generalnie chodziło mi również o ten złoty a jak się sprawują na skórze? Ładnie wyglądają, skóra jest promienna? Długo się utrzymują? Właśnie ja mam bardzo bladą cerę ale może wypróbuję

Złoty też wydaje mi się zbyt odcinać na skórze jak jestem całkiem jasna (czyli pasuje mi odcień Porcelain podkładów z Ori i Ivory z Colorstay'a). Także owszem, wyglądają ładnie wg mnie, ale nie wydaje mi się, by (zwłaszcza brązowa) nadawały się dla bladolicych, u mnie czekają aż mnie najdzie ochota na kremy brązujące i samoopalacze ale spróbować na stoisku B. zawsze można, prawda
Brązowa jest matowa, złota ma błyszczące drobinki.
Odnośnie trzymania się- ja mam na policzkach suchą skórę i nie widzę dużej różnicy między pudrami w trwałości, wszystkie mniej więcej tak samo. Ale na koleżance, która już problemy z trwałością ma, brązująca trzymała się dobrze