..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[lolly_girl]

witajcie znowu Was zaniedbałam .. ale byłam nad jeziorkiem
niestety tam zgrzeszyłam cheeseburgerem ( był pyszny nie jadłam chyba od pół roku)
myślę nad tym aby wrocic na pierwszą fazę
ale bez chleba trochę ciężko i bez owocków..

[Marzeniatko]

Napisane przez lolly_girl

witajcie znowu Was zaniedbałam .. ale byłam nad jeziorkiem
niestety tam zgrzeszyłam cheeseburgerem ( był pyszny nie jadłam chyba od pół roku)
myślę nad tym aby wrocic na pierwszą fazę
ale bez chleba trochę ciężko i bez owocków..

wracać na I, bo zgrzeszyłaś 1 cheesburgerem?

[lolly_girl]

no i colą i tigerem:P

[mariolenka]

ecrulo, witamy )

Nom, a ja już prawie ważę 69 z czego bardzo się cieszę xP

dzisiaj, uwaga uwaga, zgrzeszyłam big milkiem, serkiem danio, jakimś energetyzującym napojem "power on" ;P i połową kromeczki chleba bezglutenowego i wcale się tym nie przejmuję

Należy mi się, a co :P Jejkuśśś już we wtorek kończy się I faza

Będę ostrożnie przechodzić na te owocki i razowe pieczywko żeby nie nabrać tłuszczyku :P

[zielonamorelka]

Napisane przez lolly_girl

no i colą i tigerem:P

ty zartujesz sobie?ja zaczynalam 1 faze to grzeszylam 10 razy bardziej

[guleczek]

hej ecrulo ech, a ja się dziś czuję obżarta, przed chwilą ze złości ( że kolejny orbi mi poszedł z przed nosa) zeżarłam kilka kawałków babki niewiele myśląc przy tym. Jutro się zważę i uzupełnię mój podpis... chyba będzie więcej niż jest...
a w przyszłą niedzielkę wyślę Ci Marzenko wymiary...

ech, smuteczki mnie dopadły

[lolly_girl]

heh nie żartuje.. bo jestem na tej drugiej fazie i nie chudnę !!

[mariolenka]

quleczek.. wyrzuć te smutki za okno, albo dokop im!! ta babka taka zdradliwa jest.. xD ale nie przejmuj się, to najlepsza rada, na szczęscie uświadomiło mnie kochane Marzeniątko i nawet jak leciutko zgrzeszę to i tak się nie przejmuję

[guleczek]

dzięki Mariolenko ale ja tak grzeszę od tygodnia a waga w miejscu (na szczęście a z drugiej na nie szczęście bo powinnam chudnąć tak jak Ty )

[lolly_girl]

kurcze moja waga stoi w miejscu
może dlatego, że nie cwicze..
ale bardzo duzo się ruszam mimo wszystko

[mariolenka]

Napisane przez guleczek

dzięki Mariolenko ale ja tak grzeszę od tygodnia a waga w miejscu (na szczęście a z drugiej na nie szczęście bo powinnam chudnąć tak jak Ty )

Narazie quleczko szybko chudnę, bo dużo tłuszczyku mam, dużą masę ciała. Jak bym ważyła tyle ile Ty słońce (o mamo... marzenia xD) to bym też wolno spadała z wagi..
Jak stoi w miejscu to nie ma się czym martwić ^^ gorzej jakby się przybierało.

Napisane przez lolly_girl

kurcze moja waga stoi w miejscu
może dlatego, że nie cwicze..
ale bardzo duzo się ruszam mimo wszystko

hm.. może jesz zbyt dużo bardziej kalorycznych rzeczy? albo po prostu chwilowo waga stanęła, bo tak też może być



edit:
Tak sobie myślę, czemu dopiero 14 dni temu natrafiłam na taki wątek i tę dietę.. a pomyśleć, że byłabym już szczupła gdybym zaczęła o wiele wcześniej.. ehh, ale lepiej późno niż wcale

[lolly_girl]

kurczę ona stoi juz od miesiaca jak nie wiecej..

[guleczek]

Mariolenko czy mi się wydaje czy zmieniłaś kg w podpisie z 69,8 na 69,2

[ecrulo]

mariolenka, guleczek

Ciężko trochę się "wbić" w nowy rytm jadłospisowy. Słodycze i fastfoody to moja słabość, o ile z tych drugich łatwo mi zrezygnować, tak ze słodyczy.... No ale się staram i będę sie starać

Czy któraś z plażowiczek powie mi, czy można w I fazie jeść ogórki kiszone?

[guleczek]

ecrulko ja pałaszuję z zamiłowaniem kiszone i ogórki i kapuste mniam! (zeberka w moim wydaniu- guleczek zjada tylko kapuche )

[ecrulo]

guleczek Bardzo dziękuję ! Mama niedawno zakisiła i oj kuszą te ogóraski

Pewnie jak mi się przypomni to pomęczę Was jakimiś "posiłkowymi" pytankami

A co z ćwiczeniami dziewczyny? Wiem, że dieta to nie wszystko i ważne są ćwiczenia Co najbardziej polecacie? Ogólnie to zależy mi na ładnym wcięciu w talii, straceniu troszkę w bioderkach, no i pośladki czuję jakby trochę "wiszące" były, czy też nogi-wyglądają jak dwa proste patyki... :/ Trochę kształtów by im się przydało. Czyli reasumując, jakie najlepsze ćwiczenia do tej diety?

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach

[zielonamorelka]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8456743]kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach [/quote]
oj nie przejmujemy sie tylko wyrzucamy to z pamieci i dalej trzymamy sie zdrowej dietki
ja dzis jestem z siebie dumna b sie wzorowo trzymalam diety.nareszcie heh na kolacyjke zjadlam sobie jeszcze 2 jajka prawie na miekko ale cwiczyc jakos nie mam ochoty ani sily.ale zaraz pojde poskakac i potanczyc po pokoju

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8456743]kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach [/quote]

O jejciu Ale nie przejmuj się, widocznie tego twój organizm chciał-ale mam nadzieję, że nie objadłaś się powyżej granic. Jutro będzie lepiej )

[ecrulo]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8456743]kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach [/quote]

po 70 dniach? nie przejmuj się, gratuluję Ci wytrwałości, a na taki drobny grzeszek to można przymknąć oko

[Anetka1974]

Cykado , kochana , a czym się tak objadłaś, może poprostu za dużo dozwolonych rzeczy, ze mna właśnie tak jest, jak widzę orzechy to nie ma zmiłuj, jem jem i jem... i tłumaczę sobie, że jednak są dozwolone, bo to zdrowe tłuszcze i mają dużo białka itd...Inne rzeczy mnie nie kuszą i mogą nie istnieć, ale orzechy wyczuję na kilometr.

[pat111]

Napisane przez Anetka1974

Cykado , kochana , a czym się tak objadłaś, może poprostu za dużo dozwolonych rzeczy, ze mna właśnie tak jest, jak widzę orzechy to nie ma zmiłuj, jem jem i jem... i tłumaczę sobie, że jednak są dozwolone, bo to zdrowe tłuszcze i mają dużo białka itd...Inne rzeczy mnie nie kuszą i mogą nie istnieć, ale orzechy wyczuję na kilometr.

To i moja słabość, a nerkowca albo pistacjowe Musze uciekać jak je widzę, żeby nie pożreć . Potwór ze mnie

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Glownie to nerkowcami
Serek homo waniliowy+migdaly +bita smietana
serek homo naturalny +nerkowce i bita smietana
jogurt naturalny +nerkowce i bita smietana
nerkowce

zjadlam desery na nastepne 4 dni ;

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8457252]Glownie to nerkowcami
Serek homo waniliowy+migdaly +bita smietana
serek homo naturalny +nerkowce i bita smietana
jogurt naturalny +nerkowce i bita smietana
nerkowce

zjadlam desery na nastepne 4 dni ;[/quote]

Widzę, że miałaś "parcie" na bitą śmietanę I nie mogłaś się najeść raz i delektować. A spróbuj zrobić taki jeden deser i jeść powoli, żeby zajęło Ci to z 15 minut, abyś mogła się delektować i czuć syto Co Ty na to ; >>

[ninaad]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8441569]Udanej zabawy ninaad [/quote]

Dziękuję
to tylko kolacja była po ślubie. Ale w sumie przyjemnie . Gdyby tylko ministrant nie ziewał ostentacyjnie przez całą mszę I mało zjadłam (żołądek mi się skurczył czy co )- praktycznie wszystko zgodnie z SB. No może z wyjątkiem tortu, ale zjadłam tylko pół kawałka (trafił mi się z tiramisu- a nie lubię tego smaku)




[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8456743]kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach [/quote]
Nie przejmuj się, będzie lepiej. Trzeba zapomnieć jak najszybciej. A może te kompulsy są spowodowane zbyt rygorystyczną dietą? Całkowitą rezygnacją z jakiegoś składnika/potrawy który bardzo lubisz? Czasem chyba jednak lepiej zrobić małe ustępstwo...


A ja się cieszę,bo waga znowu pokazała 67kg (ostatnio było już 2 kg więcej)
Jedzenie weekendowe nie było idealne, bo 3 małe knedle, 3 gałki lodów z Misia (jak któraś z Was z gdańska, to pewnie wie co to za lodziarnia) i malutki kawałek ciasta w 5 minut (no ale to zrobił TŻ, więc musiałam i chciałam spróbować, bo on normalnie wogóle nie kucharzy).
Ale ogólnie mogę powiedzieć, ze po ostatnich wpadkach dietkowych jest coraz lepiej- jeśli chodzi o słodycze, węgle na wieczór itp Oby tak dalej
A jutro znów do pracy Wakacji mi się chce

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

patt juz to przerabialam, jak chce to potrafie, przygotowywac, czekac, delektowac sie. problem w tym ze nie chcialam, chcialam sobie dopiec.. tyle ze naprawde nie wiem za co.
to sie chyba nazywa chanda

[pat111]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8457444]patt juz to przerabialam, jak chce to potrafie, przygotowywac, czekac, delektowac sie. problem w tym ze nie chcialam, chcialam sobie dopiec.. tyle ze naprawde nie wiem za co.
to sie chyba nazywa chanda[/quote]

Zawsze kiedy chcę się objeść to myślę o tym po co mi to jest potrzebne i już mi przechodzi Dzisiaj miałam ochotę zjeść czekoladę, ale po 5 minutach już przestałam chcieć, bo pomyślałam, że ona mi szczęścia nie da, a tylko tłuszczyk na brzuchu Może spróbuj zrobić sobie takie pytanka: po co mi to? czemu to chcę zrobić? etc. Mnie pomagają.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

mowi sie trudno jutro tez jest nowy dzien, nie bede odbijac na sobie swoich stresow ech dobranoc

[mariolenka]

Napisane przez guleczek

Mariolenko czy mi się wydaje czy zmieniłaś kg w podpisie z 69,8 na 69,2

Tak słońce, dobrze zauważyłaś tylko, że wtedy gdy miałam w podpisie 69,8 kg to przed ważeniem wypiłam 400 ml jogurtu<hah> nie wiem jak to zmieściłam no a dzisiaj wyszło już 69,2

Napisane przez ecrulo

mariolenka, guleczek

Ciężko trochę się "wbić" w nowy rytm jadłospisowy. Słodycze i fastfoody to moja słabość, o ile z tych drugich łatwo mi zrezygnować, tak ze słodyczy.... No ale się staram i będę sie starać

Czy któraś z plażowiczek powie mi, czy można w I fazie jeść ogórki kiszone?

też było mi na początku ciężko wbić się w rytm SB

Napisane przez ecrulo

guleczek Bardzo dziękuję ! Mama niedawno zakisiła i oj kuszą te ogóraski

Pewnie jak mi się przypomni to pomęczę Was jakimiś "posiłkowymi" pytankami

A co z ćwiczeniami dziewczyny? Wiem, że dieta to nie wszystko i ważne są ćwiczenia Co najbardziej polecacie? Ogólnie to zależy mi na ładnym wcięciu w talii, straceniu troszkę w bioderkach, no i pośladki czuję jakby trochę "wiszące" były, czy też nogi-wyglądają jak dwa proste patyki... :/ Trochę kształtów by im się przydało. Czyli reasumując, jakie najlepsze ćwiczenia do tej diety?

ja po prostu ćwiczę na siłowni i pływam w baseniku, nie robię jakichś określonych serii itd. A i tak efekty widać

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8456743]kompuls tyle ze nawet nie bylo konkretnego powodu do zajadania smutkow Kurde no po 70 dniach [/quote]

Nic się nie stało ! 70 dni to baaardzo dużo. Malutki grzeszek nie zaszkodzi

Napisane przez zielonamorelka

oj nie przejmujemy sie tylko wyrzucamy to z pamieci i dalej trzymamy sie zdrowej dietki
ja dzis jestem z siebie dumna b sie wzorowo trzymalam diety.nareszcie heh na kolacyjke zjadlam sobie jeszcze 2 jajka prawie na miekko ale cwiczyc jakos nie mam ochoty ani sily.ale zaraz pojde poskakac i potanczyc po pokoju

pamiętam że jak byłam na mż to codziennie tańczyłam w pokoju :P

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8457252]Glownie to nerkowcami
Serek homo waniliowy+migdaly +bita smietana
serek homo naturalny +nerkowce i bita smietana
jogurt naturalny +nerkowce i bita smietana
nerkowce

zjadlam desery na nastepne 4 dni ;[/quote]

ehh.. zjadłabym sobie nawet te cztery xD

[Marzeniatko]

Cykado, Słońce Ty moje, łepek do góry i już. Raz, nie zawsze. Całusy przesyła Marzenka !