* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[Gosia_Szymonek]

Magda, no ja własnie też myślę, że ten opór w spadaniu kilogramów może mieć źródło w tym nieszczęsnym PCOSie. Choć dziś już na szczęście zobaczyłam ładniejsze cyferki na wadze
Magda, a Ty tez jesteś na protalu?
Cudownego Kluseczka masz!!! Izula to już dorosła kobieta Wszystkiego najlepszego dla niej!!!

Monka, mam wieści z frontu na temat tego oleju parafinowego. Zrobiłam dziś sałatkę z wędzonej makreli, jajek, ogórka kiszonego i cebulki. Zalałam ją jogurtem, bo brakło mi jajek do zrobienia majonezu (dziś chciałam spróbować zrobić protomajonez po raz pierwszy). I oprócz jogurtu polałam troszkę tą parafiną. Muszę Ci powiedzieć, że bardzo dobry pomysł to był Sama parafina nie ma smaku, ale ma konsystencje jak oliwa i dzięki temu sałatka zyskała. Będę to powtarzać.
Aaaa, co do Twojego jadłospisu. 3 jajka i ryba z grilla to na cały dzień?? Bo jeśli tylko to to strasznie mało. Nie warto się tak głodzić, kilogramki będą spadać nawet jeśli zjesz 2 ryby dziennie
Ja muszę się przyjrzeć uważniej jogurtom , które wybieram, bo dziś sobie uświadomiłam, że źle kupiłam ostatnim razem.Kupiłam jogurt naturalny 0% tłuszczu, który ma 4g białka na 100g i 5,5g węglowodanów. A to poważny błąd, bo wyczytałam, że powinno się wybierać takie jogurty, w których suma węglowodanów i tłuszczów nie przekracza ilości białka. Jutro jadę na big zakupy to będę baczniej zwracać na to uwagę.
Aaaa, zrobiłam też sernik, uwielbiam serniki Ten wyszedł mi o niebo lepszy od poprzedniego, choć miałam mały wypadek, bo wlało mi się za dużo aromatu cytrynowego, hihi. No ale zje się


A, dziękuję bardzo za pochwały pomidorków Już sie nie mogę doczekać na kwitnienie nie mówiąc już o owockach.

[monka23]

Gosia ty ale jestes genialna, przecie majo mozna z jajek robc i troche musztardy i ten twoj olej parafinowy i bedzie git co nie? Jutro bujne do tesco i zlukam ten olej , mam nadzieje ze go tam dostane . Mi na smaku nie zalezy bo jak robie ten al sosik do ryby to o smak oliwy mi nie chodzi, wazne zeby byl jakis tluszcz. Jutro bede robic watrobke z kurka duszona na rosle, ale teraz nie wie czy moze to byc rosolek z kostki czy ten normalny rosl, wiesz cos o tym? musze jeszcze przepis znalezc bo gdzies widzialam, a nie pamieam na ktorej stronie. Kurcze moze masz racje ze malo jem, ale po pirwsze jakos nie czuje glodu , nie kreci mi sie w glowie , nie mam tego uczucia, ktore jest przy glodowce,( a dobrze je znam) po drugie nie mam czasu, zeby wiecej zjesc, choc dzis zjadlam wiecej, dodatkowo pare plasterow szynki z indyka. Dobrze wiedziec z tym jogurtem, czyli przekroczylas o 1,5 , bo wsumie tluszczu zero bylo, a na weglach nadrobilas . Z drugiej beki to ta dieta jakas skapciala dla mnie jest. Bo niby pierwza faza ma trwac 5 dni i ile sie zgubi kilosow w niej to potem stuka sie 2 faze pomnozona przez iles tam niepamietam juz musze zlukac, a jak ja strace 0, albo 1 kg to to smiech na sali . Mozna przedluzyc do 10 dni i chyba to mnie podratuje, na wage wejde w poniedzialek , jak nic nie drgnie to chyba na samych jajach zostane , zartuje . Zapytam o przepis serika jak juz bede po 10kg w dol teraz wole nie rykowac zwlaszcza z tym zastojem. Ide robic sobie grafik cwiczen bo nie mam za duzo czasu, a chce zaliczyc bieganie, plytki dvd z areobikiem, leg magika , sztange, laweczke, skakanke , a6w i orbieterek, i w jeden dzien tego nie wyrobie , nie ma bata. Jeszcze znalazlam swietna stronke, gdzie klijetka cwiczy, pieeeeekne ma cialo, o ile pamietam to czeszka. Wiesz co jest najlepsze ze ja mam na pusie 15kg a wszystkie szmaty dalej kupuje na rozmiar 8 , wiec nie m bata musze schudnac, o ile w gore wejde tak w spodnie nie nada, zwlasza w jeansy .

Kupilam w koncu, dzis dzidkowi fotelik maxi cosi rodi xr. Jest od 3,5 do 12 lat ,jestem zadowolona .

[Gosia_Szymonek]

Monka, co do kostek rosołowych to widziałam, że są przepisy, które bazują na rosołkach w kostkach, ale mam mieszane uczucia co do nich. Jakoś przestałam je używać.
A ten protomajonez to ciągle przede mną. Są osoby, które robią go odrazu z 0,5 l ciekłej parafiny, pakują w słoik, wkładają do lodówki i mają na dłuższy okres czasu. O olej parafinowy vel ciekłą parafinę pytaj w aptekach w sklepach chyba nie ma.

Monka, czytałam, że nie warto przedłużać fazy uderzeniowejdo 10 dni. Ja zrobiłam przez przypadek 8 dni (przez przypadek bo nie spojrzałam w kalendarz, a jak już spojrzałam to się okazało, że jest już ósmy dzień). Na fazie uderzeniowej spadło mi 2,5 kg. Niewiele, no ale teraz już dobiłam do spadku 5,5 kg także jest fajnie. No i co ważne, wcale nie przytyłam po przejściu na II fazę nic mi nie przybyło, także wyluzuj. Wydaje mi się że 5 - 7 dni czystych protein przy 15 kg do zrzucenia jest naprawdę wystarczające.


Ale miałam dziś horror. Wbijałam paliki do podtrzymywania pomidorów i tak jednego objęłam i chciałam wbić a on mi się ułamał i całym ciężarem ciała poleciałam na niego i omało sobie oka nie wybiłam. Mam rozciętą górną powiekę A jak zobaczyłam po zmyciu makijażu , że na linii rzęs także jest ranka to aż mnie zmroziło. Cud, że to się tak skończyło. Powiem Wam, że chyba mam więcej szczęścia niż rozumu.

[monka23]

Gosia ale mialas szczesce zes oka nie wydlubala, ogladalam kiedys na discovery gdzie babka w ciazy wypadla za porecz i nabila sie na ten stojak na mikrofon, dzieki temu ze byla w ciazy to przezyla bo je bobas podniosl serce, pluca. Tez byloo kolesiu ktory cofal sie i upadl plecaina pret wystajacy z ziemi, tez pRzezyl.
Wiesz co ci powiem, weszLam dzis na wage a tam o 2 kg mniej az w szoku bylam, ciagne ta pierwsza faze dO niedzieli . Dobrze sie czuje , nie czuje glodu, dzis zjadlam dopiero po 15, bo nie mialam czasu i nie ssalo mnie bardzo . Pytalam w tesco i nie maja tego oleju hehe musze popytac w tych aptekach jak mowisz. Ty a robilam ta watrobke duszona i powiem afeeee niedobre, cos mnie zemdlilo po niej . Dzis bede robic cos z miesa mielonego z indyka , chyba bylo cos o pupletach. A ty co struasz na obiady kolacje? A robilasbaklazan faszerowanego misem mielonym i duszonym w piekarniku wsosie pomidorowym? ja uz ma takiego smaa na to ale w nastepnym tyg zrobie.

[monka23]

Gosi robilas te tosciki? http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=12&t=73 , ja jutro bede robic bo za duzo jajek jem . Pisza ze smaczne . Zrobilam tera kotlety mielone i klopsiki z indyka , z musztarda zjadlam i ogorkami korniszonymi. Brakowalo mi ziemniakow, sosu albo buraczkow z cebula. Zostalo mi , wiec zamroze i w nstepnym tyg zjem z kalfiorem przerobonym na puree z czosnkiem i buraczki (dopuszczalne), albo sosik pomidorowy. Moj tz dzis zrobil baklazana, ugotowal ( spalam to nie wie jak to robil) z ziemniakami i to w sosie pomidoroym pyszne wyszlo, bo sprobowalam, zamrozilam i w natepnym tyg wszamam, a ziemniaki bede wygrzebywac . Jeszcze musze sprawdzc jak to zrobil i co dodal dokladnie. Ty a ja awszejadla szpinak ugotowany polany jogurtem z czosnkiem i na to tluszcz z chilli to jest git na 2 faze co nie? Tylko musze wyczajic dobry jogurt i te skapcialy olej parafinowy znalezc zeby zastapic oliwe.

[Gosia_Szymonek]

Monka, nie robiłam tostów. Codziennie rano jem placki otrębowe, które traktuję jak chlebek i układam na nich rożne twarożki i wędlinkę, a w dni warzywne do tego jeszcze pomidorki, ogórki i rzodkiewkę. Ale może już wkrótce spróbuję, bo tosty zawsze były my love i odkładały mi się tu i ówdzie ;-)

Ja bardzo często robię bakłażana (na zmianę z cukinią) w sosie pomidorowym Pyszotka.Nigdy ich nie obieram, myję, wyparzam a potem dzielę na średnie kawalki i obsmażam na patelni przetartej ręcznikiem papierowym umoczonym w oleju.Jak troszkę się przyrumienią to zalewam pomidorami z puszki lub sosem pomidorowym z kartonika. Dusi się toto kilka minut, trochę odparuje i doprawiam natką pietruchy lub bazylią no i oczywiście solą i pieprzem. Super danie.
Faszerowanego bakłażana jeszcze nie robiłam. Ale zrobię może za 10 dni, bo TŻ też lubi baklażany

Na obiady albo pieczony kurczak, albo pulpeciki drobiowo-wołowe w różnych wersjach, albo pierś z kurczaka w postaci placuszkow jakichś albo zwyczajnie w marynacie i podsmażona. Dziś do tego jadłam surówkę z kiszonej kapusty i marchewy. Jutro to samo co dziś.

Dziś się objadłam i waga mi to wypomniała wieczorem Mimo, że objadałam się tylko produktami dozwolonymi.

No widzisz, gratuluję spadeczku fajnego kopa dają takie efekty.

Moje oko wygląda tragicznie. Wygladam prawie jak ofiara przemocy domowej. Tylko mi śliwy pod okiem brakuje Ale dzięki Ci losie że tak się to skończylo a nie gorzej

[monka23]

Gosia jaki masz przepis na te placki, dobre to wogole? czy jesz bo cos trzeba jesc jak one wygladaja. Czyli bazujesz na mniej wiecej tych samych potrawach? znalazla przepis na pizze, na zapieknaki, leczo, rolade plus te przepisy na bazie kuraka czy wolowiny, a jest ich pelno. Ciekawi mnie jeszcze galareta z kurczaka, bedzie dobra. Ja sobie w wordzie wklejam przepisy, ktore brzmia smacznie dla mnie i potem pojde wydrukowac. Robilas juz jakies placuszki np z cukini, por?, selerowe . Widziala tez przpis na zupe krem cebulowy- to jest czad , ciekawe czy to dobre . Co ty robisz, wazysz sie wieczorem? no co ty , nie rob tak, waz sie z rana wtedy masz swoja wage , wieczorem to masz brzuch zawalony jedzeniem i piciemi, zaklamana waga wtedy jest. Ja zawsze z rana wchodze( jak juz sie waze) i sprawdzam na pusty zoladek . O tej samej porze mniej wiecej. No troche mi dodalo kopa , w koncu cos drgnelo od zastoju. Ciekawe jak tam Sniezynki spadek wagi , moze juz jej nie ma i zniknela , i zostal sam szielet Pokaz zdjecie oka jak mozesz hehe az ciekawosc mnie zjada.

[Gosia_Szymonek]

O rany, szukam wątku a on na drugiej stronie.

Pisałam tutaj popołudniu ale chyba poszło w kosmos

Monka, placki robię z tego normalnego przepisu, tego co to go wszędzie pełno 2 łyżki o.owsianych, 1 o.żytnich (aktualnie, ale chcę poprostu skończyć opakowanie, bo w zanadrzu czekają pszenne), 1 jajo, 1 łyżka twarożku lub jogurtu. Placki są całkiem OK. Same w sobie to nic specjalnego, ale z dodatkami naprawde nieźle się je konsumuje.

Wiesz co, tylko śniadanie jest takie stałe. Staram się stosować do zasady, której brzmienia dokładnie nie pamiętam: Śniadanie jedz jak król, Obiad jak ktoś tam inny, a kolację jak żebrak. Dlatego u mnie śniadanie jest wypas, staram się porządnie najeść, tzn. 2 plackokanapki z twarożkiem i wędlinką a do tego jakies warzywka (w fazie II). Taki posiłek powoduje, że człowiek nie wpada w panikę i później nie napada go wilczy głód Przynajmniej ja tak mam.

Jakoś nie mam ochoty na pizze, zapiekanki i tosty. Prawdopodobnie dlatego, że nie mogę uwierzyć, że one mogą smakować jak prawdziwe i jakoś nie nabrałam jeszcze ochoty. Ale jak coś dobrego zrobisz to liczę na informację Coś trudno mi uwierzyć, że pizza dukanowska może smakować jak normalna. Musi być bez sera, nie ma tego gładziutkiego, pulchniutkiego ciasta. No i brak ketchupu. Poczekam do fazy stabilizacji, wtedy sa dozwolone jakieś uczty. W sumie to tylko coś mi przemknęło przed oczami w necie, bo tej części książki jeszcze nie doczytałam.

Placuszków też nie robiłam. Jakoś uczepiłam się mięcha i je uskuteczniam. Najchętniej jadlabym cały czas udka kurze No ale czasem zmieniam repertuar. Wciąż szukam jakichś inspiracji. Pewnie wkrótce coś innego sobie zapodam w ramach odmiany.

Rany, ale jestem pożarta przez komarzyska!!!! Jakieś mutanty krwiożercze się lgną po tych powodziach. Normalnie całe nogi mam pokłute Strasznie dużo ich jest.

Monka, moje biedne oko w albumie

[monka23]

Gosia nie ma oka , a ta fote w tej czerwonej kiecce to kiedy dalas? bo ja sobie nie przypominam ,chyba ze mam taka dziure, kolor
zaje fajny i widze ze jakiegos wojaszka bandzior sie uchwycil na focie , no git. Ja dzis wszamalam z rana tosty , powiem ci ze dobre sa, ale beda jeszcze lepsze na druga faze bo brakowalo mi tam pomidora i pieczarek i majo, ale za to wsadzilam do srodka ogorka korniszonego i bylo dobe , syte . Na obiad wtrabilam udka zrosolu , powiedz ze mozna hehe , to nastepnym razem wsadzie z 5 ale tych malutkich i na nich ugotuje rosol dla malego a udka sobie wtrabie bo je tezuwielbiam, a przewazni w dietach udka wlasnie byly abronione, a tutaj chyba nie, co nie? raczej chodzi o sposob ich przyrzadzania.

Ejjjjjjjjjj oswiecilo mnie, te twoje placki to tak jakby te testy , to one haha, ja dodalam jeszcze szynke z indyka , cebule, natke , 2 jajka no i te platki i wlalam do tostera wymieszane i 10 min sie robily. Z ta pizza masz racje przecie ser sie daje, a tutaj nie wolno, a w sumie on uzupenia pizze bez niego to juz nie to samo. Znalalam fajny przepis na tortille z kurczakiem i na te placki kotleciki z warzyw, tez mam na nie smaka, ale najbardziej w tej diecie brakuje mi owocow, strasznieeeee. Jaki wzielas cykl ? Ketchup mozna jakos zastapic sosem z pomidorow, doprawic itd i przez dupe na koncu przejdzie hehe.

Czytam o tych komarach i nie potrafie sobie tego wobrazic, tutaj chyba jednego komara widzialam odkad jestem w czuberlandi.

Moj szogunspadl dzis ze schodow , sierota jedna no , jeszcze jak schodzil to mowie uwazaj ,bo jakos dziwnie szedl i slysze lubu dubu i jeki jak sie odbijal od kazdego stopnia, ale nic mu sie nie stalo ufff. Z malym byla u lekarza bo pokasluje i kazal mu dawac calpol i powinno przejsc, pluca czyste itd, ale za tydz ma miec pierwsza szczepianke i chyba przeloze.

Bujam spac bo kij wie o ktorej on na mleko wstanie . Czemu ja jeszcze nie spie ale bede cierpiec z rana .

[zancia03]

hejk kobietki

Widzę, że dieta na pierwszym planie u nas w wątku i bardzo dobrze bo chętnie się to czyta Ja na razie nie muszę nic zrzucać bo jest mi dobrze jak jest. U nas jakoś powoli do przodu się toczymy, Oskar okej, zdrowy jest nawet. Cały czas je probiotyki, witaminy z żelazem i ostanio odstawilismy echinacee bo chba narazie latem nie będę jej mu odawała. Za to mnie od tygodnia trzyma jakaś choroba, były wymioty, ból uszu (do tej pory niestety) ból pleców, żeber normalnie stan grypowy. Chyba mnie klimatyzacja tak wykończyła.Tydzień temu w niedziele wyprawialiśmy urodziny Oskara i właśnie chyba tam nie tak załatwiło.Po imprezce pojechaliśmy na wesołe miasteczko i stamtąd wygoniła nas ulewa więc to mnie "doprawiło"

Monka kiedy Kartal ma koniec roku szkolnego, u nas wypada dopiero 20 lipca. Bardzo jestem zadowolona z tego przedszkola naprawde dzieci łapią w mgnieniu oka obcy język. Np. nasz mały w domu jak bawi się sam to tylko w j. angielskim. My mówimy doniego w naszym ojczystym języku itego siebedę trzymać. Za to liczenie, literki czy kolory mówie mu w dwóch językach. A jak Ty to rozwiązujesz, ty po polsku, Tzt po turecku a w przedszkolu angielski? Chociaż wy raczej po angielsku w domu raczej to oczywiste.

Gosia rewlacyjny ten twój "namiot" dla pomidorków no i faktycznie kaskaderka z Ciebie Ja tez w albumie nie widzę oka ale tak jak Monka zauważyłam "czerwoną sukienkę" Bardzo ładnie wyglądasz jakoś nie wiem dlaczego ale po tych twoich opisach zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam.

Doridee zaraz lecę oglądać twoj album bo właśnie skojarzyłam że ostnio czytałam, że dodałaś nowe

Edytcia jak tam kursik, no i gdzie fotki z wesela?

Magda slodziaki z Twoich dzieci. 100 lat dla Izabeli

Własnie daostałam list informujący mnie że Oskar zaczyna szkołe od 6 września, pierwsze dwa tyg będą po pare godz. dziennie a od 20 wresnia zaczyna full time czyli codziennie od 8.45-3.15
teraz chodzi od wtorku do piątku od 9.00- 11.30 więc niezła zmiana siezapowiada.

pozdawim Was serdecznie!
I życzę udanego weekendu!

[zancia03]

Doridee swietne fotki, Ala widac, ze lubi tego pieska a on ja. Te psy sa stworzone dla dzieci, ogolnie sa dobrymi opiekunami Fryzurka bardzo mi sie podoba i podejrzewam, ze jestem podobnie scieta


nasze nowe zdjecia w albumie

[monka23]

Zancia ale szalejesz no no jak jej pol roku nie ma to potem post po postem , oby tak czesciej. Co tak rzadko piszesz? nie wyrabiasz z czasem? Ty ja pare dni temu pisalam ze tez mnie tak zgielo, wszystko mnie bolalo, kazda kosc mesien , jak juz pisalam nawet policzki, luk brwiowy , nawet palce , masakra, to moze jakis wirus nas chycil. Moja mam w tamta soboe wrocila do pl i jechaa juz zalatwiona, wieczorem stracila glos, do tej pory chora i ma tydz wolnego. Maly konczy szkole jakos w lipcu 20 chyba . Szybko ci maly buja o szkoly , czemu tak? moj idzie od stycznia . Z nauka jk u ciebie, polski angielski, troche kogiel mogiel, ale lapie , nie stresuje sie ze jest np troche do tylu jak te angielskie dzieci bo ma stycznosc z 3 jezykami wiec jakos to musi ogarniac, ale jest duza roznica z wrzesnia z tamtego roku a teraz , ldnie nawija juz. W sumie bede od nas lepiej mowic, nawet i akcent zalapia zobaczysz , male angole nam wyrosna , w koncu tu sie wychowaja dorosna, raczej. No chyba ze planujecie powrot, my nie . Zycie swoje pokaze. Dostaja co tydz 7 literekdo nauki , mam go uczyc pisac literke K, ale nie pali sie do tego . W jaki wesolym miasteczku byliscie? my tez ostatnio , wybawil sie maly i ja z nim, byl nawet w tej kuli co po wodzie mona chodzic w niej, ale spankowal . Zara zlukam na fotki kIEDY DO pl bujacie? Jakie witainy z zelazem podaje? napisz mi nazwe . Moj jakies zelki z omega 3 wcina.

Ludzie maluszek mi cyrk odstawil i jestem godzine do tylu z cwiczeniami, co zasypial to sie budzil z placzem, gazy go meczyly czy cu. Po godzini znowu , w koncu mu sie odbilo. Zawsze po jedzeniu go trzmam odbije sie z kilka razy i kimono a teraz chyba za szybko go odlozylam i sie meczyl. I ta uspialam jednego i drugiego, co maly przestal plakac to do kartala ksiazke meczyc przed spaniem i tak z jdnego pokoju do drugiego latalam .

Gosia co dzis jadlas? j 3 jajka i dwa udka te liliputki male , wrzucilam do roslu wczorajszego , ugotowaly siea potem na patelni grillowej usmazylam na sucho , przyprawione, pycha . I 3 gumy mamby rozpuszczane ahhh ten grzeszek hehe . Co ja jutro zje

Zancia moj tz jakos specjalne malego nie uczy po turecku mowic, liczyc idt ale cos tam potrafi, musze go pilnowac zeby do niego mowil, bo szkoda zeby to zaprzepascil, znac 3 jezyki juz od malego to naprawde duza zaleta.

ide sadlo spalc polecam plytke PUMP IT UP stara wersje, nowej jeszcze nie cwiczylam, czeka na kolej.

[zancia03]

Monka czasu to ja akurat teraz mam wiele bo nie pracuje, ale jakoś tak nie miałam o czym pisać ale czytalam na birząco jak któraś z Was cośnapisała, głupie co nie Oskar chyba idzie we wrześniu chyba dlatego, że on z początku czerwca jest a Kartal z końca sierpnia więc dopiero w styczniu się łapie. Witaminy kupuję takie http://www.hollandandbarrett.com/pag...512&prodid=519 pijeje chętnie. Mi one przypominają smak biovitalu dla dzieci, tak jakoś skojarzylo mi się jak spróbowałam pierwszy raz smak dzieciństwa Ogólnie to jeszcze właśnie w tym sklepie kupuje probiotyki i echinace, tu masz linki http://www.hollandandbarrett.com/pag...654&prodid=872 i http://www.hollandandbarrett.com/pag...265&prodid=659
My raczej też powrotu do Polskinie planujemy, no ale wlaśnie życie pokarze
Oskar umie napisac O, umie odnaleźć swojeimię i zna sporo literek. Ostatnio kupiłam w toysRus`ie taki duzy plakat z cyferkami od 1-100 i nakleilam na drzwi w salonie.Mały codziennie prosi abysmy policzyli razem. Ten plakat jest o tyle fajny, że pod każdą cyfrą jest pokazane jak się pisze daną cyfrę. Teraz chcę kupić taka z alfabetem.
Ty to masz siłe na te ćwiczenia? Ile przybralaś w ciąży? Pewnie za dwa miechy będziesz jak nowa, co?
pozdrawiamy!

[magdawikp]

ja tak na szybko bo zupełnie nie mam czasu
Grześ Iza i TZ zaliczyli wirusa jelitowego w tamtym tygodniu - masakra
ogólnie jest Ok juz
i pochwalę się stanełam na wadze w sobotę i ważę mniej niż 80 kg

[monka23]

Zancia sto lat dla solenizanta, jak zwykle dziura, cos nam watek pada bo juz nawet o urodzinach nie pamietamy . Dzieki za link dzis zamowie . Moj maly zsiural sie dzis w lozku, nad ranem . Wypil dzis w nocy z pol litra wody, bo mu zrobli wczoaj frytki i nawalili soli, juz tz-ta zrypalam . Debile. No to teraz jak czytasz to odrazu odpisuj . Co to za sklep? tez chce taki plakat, my mamy plakat z czasem i tabliczka mnozenia, ale nie mam czasu zeby z nim siedziec, nie wyrabiam, za krotki dzien. Wiesz ciezko mi powiedziec ile przytylam, bo nie wchodzilam na wage, ale po ciazy mialam na wadze 75 kg to pomysl . Fest bambaryla bylam , wiec musiaam ponad 80 wazyc na to wychodzi, bo sam maly wazyl 4 kg do tegoloysko wody itd .
Lubie cwiczyc i nie mam wyjsc muze schudnac bo czuje sie strasznie z waga ta ktora ma.


Magda ale czad , ladnie was zgielo, dobrze ze juz po. I gratuluje spadku wagi, ile ci razem zlecilo? u mnie dalej, znowu zastuj. Dzis zaczyna 2 faze ditki.

Nie ma t tamto , ide pocwiczyc bo juz sie senna robie, pogoda dzis dbani.

Gosia jaki wzielas cykl, 5 na 5? jaki jst nalepszy? 1 na 1 5 na 5 i cyba tez mozna 7 na 7? w ktorym szybciej waga spadnie?

[zancia03]

Monka dzieki za zyczenia No to masz motywacje do cwiczen, trzymam kciuki to jest ten sklep http://www.toysrus.co.uk/index.jsf wkleje Ci jeszcze linka do sklepu ktory ma te plakaty bez posrednio http://www.autumnchildrensbooks.co.u...-alphabet.aspx podobaja mi sie tez tam cwiczenia do nauki

Moj Oskar ostatnio przyzwyczail sie na nowo sypiac popoludniami a ja kimam razem z nim teraz taka pogoda do bani i chyba dlatego tacy ospali jestesmy.

Monka ostatni pisalas cos o baklazanach masz jakis sprawdzony przepis... ja zawsze robilam je na patelni grilowej a pozniej na bulki posmarowane pomidorowym sosem, jakies miesko, baklazan i mozarela na gore, i do piekarnika na jakies 3-5 minutek.
Zalegaja mi dwie sztuki w lodowce i czas juz je zrobic

Magda wazne ze juz dzieciaczki zdrowe i oby jak najdluzej Gratuluje spadku wagi

[monka23]

Zancia dzieki za linki potem zlukam, te plakaty fajne, widze ze mapy , flagi maja itd, zamowie na bank, po cwiczeniach siade i powybieram. I jeszcze te syropy . Moze cos wybiore malemu na urodziny, co twoj dstal? szaleje teraz za czyms? moj dale niezmiennie mania pociagow i samolotow, doszly jeszcze polica , smecirki, ciezarowki , ale pociag na pierwszym miejscu. Ciuchy tez musza byc z pociagiem , jak cos widzi to kupuje. Wczoraj zabralago na przejazdzke pociagiem, ale sie cieszyl a mnie glowa bolala od pytania a co to a co to .
Z baklazanem to duzo nie znam, ja robie np,
-kroje na polowki, podsmazam tak jak ty z obu stron potem ten miazsz tak wgniatam w srodek po bokach, zeby taka loda sie zrobila. Tam wsadzam mies mielone, wczensniej podsmazone . Do niego mozesz dodac co chesz pieczarki, papryke cebule, podsmazasz to mieso. Pakuje w ten baklazan i do naczynia , zalewam purre poidorowym wymieszanym z woda , przyprawionym i to w piekaniku dochodzi do siebie, a i mozesz wlasnie ten ser na gore dac, ja teraz bez. Moj tz teraz robil z baklazana taka ala zupe, czy co to . Jest tam cebla, baklaza papryka bodajrze oraz ziemnaki i to w takim sosie pomiorowym, wiesz o co chodzi, ale dokladnie nie wie jak to robil.
-Musake tez mozna zrobic pyszna, to taka zapieknka z baklazaa miesa i na gorze taki sos , biala pierzynka Daaaawno robilam i musialabym sobie przypomniec , jak chcesz to dam potem podpytam tz-ta .
No i z baklazana robie taka salatke , dotego cukinia i czerwona papryka, wsystko osobo usmazyc woliwie oleju, glebkim dosc. Potemdac na paierowy recznik niech ten olej slynie i wszystkie 3 wymieszac wmiesce. Dodac pol litra jeogurku naturalnego wymieszanego z czosnkiem i do lodwki i pycha uwielbiam ta salatke , jak zreszta wszyscy ktorzy ja jedli , szybka prosta tylko potem z buzi wal .
Co d wagi to sie zapuscilam ladie w ciazy, nie wiem jak, czemu , no jeszcze mi , az 13 kg zostao, ludu dlatego smiagam cwiczyc . Godzine malego trzymalam na rekach do odbicia i cholera mala nie bekla. Mowisz ze ci spi po poludniu? czyli o ktorej? moj wraca o 15.30 i nie ma opcji ze spniem, potem by mi o 24 zasna , co to to nie . Jutro bedzie spal w aucie to pewne. Ja tez dzis spalam z bobaskiem razem , ma chlop spanie. Oby tak zostalo, to mam czas na zrobienie czegos i cwiczenia albo i spanie w dzien

[Gosia_Szymonek]

Juz jestem, pisałam dziś, ale znów wszystko poszło w kosmos bo to ze stacjonarnego kompa nadawałam. Muszę go przeinstalować, bo coraz gorzej z nim.

Hehe, sorki dziewczyny, najpierw napisałam a potem zapomniałam dołączyć zdjęcie oka. Zaraz to zrobię. Dziś już wygląda lepiej, ale muszę przyznać, że długo zajęła mu regeneracja. Chyba będę miała szramę, bo wyszarpałam sobie całkiem głęboką ranę.

Monka, chyba połączyłam się telepatycznie z Kartalem, bo w sobotę też się stoczyłam ze schodów. Jestem cała posiniaczona, pupencja mnie boli, łokieć stłuczony i lewa noga zielona nad kostką. Za 2 tygodnie mam wesele, na którym świadkuję. Mam nadzieję, że uda mi się do tego czasu nie zabić, bo przy tym natężeniu wypadków w ostatnim okresie, to wcale nie jest wykluczone. Miałam pecha, bo spadłam z najgorszych możliwych schodów w domu. Kamienne, bez żadnej amortyzacji. Dobrze , że zjechałam tyłkiem, bo nie chcę sobie wyobrażać , co by było, gdybym zleciała głową w dół. Tak przynajmniej mam zbitą kość ogonową, w tym drugim wypadku mogłabym nie przeżyć.

A co do dietowania to wybrałam opcję 5/5. Na początku myslałam że nie wyrobię, ale jakoś sie udaje. Dziś (właściwie wczoraj - w poniedziałek) zaczęłam proteiny i jest taki lekki głodek, ale wytrzymam. Tym razem mam trudniej, bo czekam własnie na okres, który już mi się spóźnia i mnie denerwuje, bo boję się, że się spóźni jeszcze bardziej i wypadnie w najmniej porządanym dniu czyli w sobotę za niecałe 2 tygodnie.

Muszę Ci jednak, że jem dużo więcej od Ciebie. Nie mogę głodować, bo długo bym nie wytrzymała. Dziś zjadłam:
- sniadanie: placki otrębowe z twarożkiem i szyneczką a do tego kawałeczek wędzonego łososia
- obiad: pierś z kurczaka usmażona razem z 2 jajami, z pietruchą i koperkiem, oraz odrobiną musztardy dijon
- później: twarożek cytrynowy
- później: 2 jaja
- później: ciutka serka wiejskiego
- później: ciutka twarożku

aaaa, wyczaiłam, że mogę kupować sery zmielone w wiaderkach, takie na serniki. Są dużo lepsze jak dla mnie od normalnych twarogów także tym się najczęściej opycham hihi.


Magda, ooo to niedobry czas miałaś, teraz będzie już tylko lepiej Nie pamietam czy już Ci gratulowałam, wiec GRATULUJĘ raz jeszcze z okazji płynnie traconych kilogramków. Mnie cieszy każda zmiana w dół.Teraz przystopowało, bo jestem przed okresem, ale po nim też u mnie będzie fiesta

Żancia, jak dobrze że jesteś. Fajnie masz, że nie musisz się przejmować wagą. Osoby, które choć raz przytyją muszę się juz potem bardzo pilnować. U mnie jest ciągła walka z kilogramami, w zasadzie taka huśtawka, od przytycia do schudnięcia. I wiem, że tak już do końca będzie. Grubasem jest się niestety całe życie

Aaa, dziewczyny, kupiłam sobie wreszcie sukienkę. Taka jasnoróżowa. Wkleję Wam może jutro zdjęcie. Teraz będę poszukiwać butów do niej. Nie mam pojęcia jakie wybrać.

[edytcia]

Hej, hej!

Zbieram się już chyba z tydzień, żeby coś napisać...

Po pierwsze NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA SOLENIZANTÓW!!!

Po drugie GRATULACJE DLA WSZYSTKICH BABECZEK Z OKAZJI SPADKU WAGI!!!

Magda, gosiula dziewczynki śliczne!

gosiula śliczną sukienkę na Ninka na tych występach dla Mamy Jak tam Twoje sprawy sadowe?

Magdadzieciaczki zdrowe? Co Iza dostała na urodziny?

Gosia nieźle się zmasakrowałaś! Oko jak zobaczyłam to szok, brr.. A pomidorki piękne. Moja babcia to specjalistka od pomidorów, zawsze miała tego dużo. Ta sukienka czerwona to na wesele? Czy to inną jeszcze kupiłaś?

zancia Oskar łamacz serc Śliczny zawadiaka na zdjęciach.
Masz urlop czy już nie pracujesz? Zjeżdżacie do PL na wakacje?

Monika zaciążyliście????

Szalejecie z tą dietą. Macie może tą książkę w pliku? Kiedyś mi Śnieżynka wysyłała, ale musiałąm ja przez przypadek wywalić Tak z 7 -8 kg jakbym spadła to już bym była w niebie

Ja po kursie jestem i na razie w domu. Na kursie było fajnie. 10 dziewczyn - przedział wiekowy od 21 do 34 lat. Oczywiście od razu porobiły się kliki. Te najmłodsze raczej razem, i reszta też. Kilka fajnych poznałam babeczek. Sam kurs trochę rozstrzelony zakres miał i wydaje mi się, że nie potrzebnie wprowadzili nam też teorię z pełnej księgowości, bo to nic nie wniosło. Ale pracowaliśmy na programach Płatnik, Symfonia, Rachmistrz i Subiekt. Coś załapałam, teraz szukam, żeby jakiś staż sobie zorganizować.

Wesele też przeleciało szybko. Siostrę tż-ta mieliśmy nagraną do Zosi na noc, więc luz.
Zosia na weselu wiedziała, że będzie w kościele, potem obiad i potem jeszcze kaczuszki zatańczyła i mówi "Mogę już jechać" - a było po 19tej dopiero. Jeszcze na chwilę ją wstrzymałam, ale w końcu żeśmy się zebrali i pojechali, bo nam prawie się rozpłakała, że już chciała być u cioci. Noc u niej przespała ładnie, przywieźli ja na drugi dzień o 12tej.
Myśmy balowali do 5tej rano Fajnie było, dobre jedzenie, kapela też, no i ekipa też. W prezencie daliśmy kasę i księgę gości, której pilnowałam na weselu, żeby wszyscy się wpisali. No i jeszcze w ramach prezentu robiłam im zaproszenia.
Na drugi dzień jeszcze odwoziłam do Krakowa na pociąg jednych gości na 14tą. Wróciliśmy to jeszcze małe poprawiny w domu były, ale szybko się zerwaliśmy i do domu spać.

1 czerwca w przedszkolu mieliśmy Święto Rodziny (połączony Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca). Było super. Fajnie, bo udało się, że byliśmy oboje, ja i tż. Dzieci tańczyły poloneza, były wierszyki, drugi taniec - deszczowy, no i kawa i ciasto, a dla dzieci małe paczuszki słodyczy.


A no tak - miałam jeszcze pytać co wasze dziewczynki teraz lubią? Zosia my little pony - i chyba jakiś domek z tej serii jej na urodziny kupię.

[monka23]

Gosia ales sirota boli dup tera oj boli , jakbys sie tak stulala to bylo by nie ciekawie, ja w ciaz tak zjechalam , to mi obraczka palec przeciela i dupa tez bolala, ale u mnie schody drewniane i wykladzina obite. Oko masz ladnepoprostu fantaftik bombastik, znalam kidys dziewczyne, ktora miala szklane oko , wybla ? czy jak to sie mowi, jak byla mala. Mialas duzo szczescia. Co ta za sery zmielone? slodkie one czy co? Widze ze tez szalejesz z jajkam , 4 jaja , ale jaja hehe, ja dzis tylko 3 zjadlam i 2 udka z grilla , no pycha . Ja tez bujam na wesele, jszcze zaproszen nie mam no ale juz mam kiecke wybrana i buty , umpa umpa trala la la hehe. Ta kiecke http://www.allsaints.com/product/?al...79&position=20 , podnia to http://www.allsaints.com/product/?al...89&position=26 , albo Olivia slip i te butki http://www.allsaints.com/product/?pa...559&position=3. Wydaje mi sie ze pasuje , co nie? Wesele dopiero za 2 mechy wiec jeszcze moge cos innego wykombinowac, ale narazie chce isc tak. I cs na gore muszeznalesc .

Edycia wklej fotki z jumpreski i mala pieknisie

pozniej wkleje, co tz dotanie na dzien taty od chlopakow hehe , u nas jest w niedziele.

Bluzka biala to Jemala, juz noszona dlatego wygniecona, Kartal ma taka sama na sobie hehe a czarna to tz-a , calej nie widac, ale normana z kolniezykiem

[edytcia]

monka koszulki świetne! Zwłaszcza ta dla tż-ta.
Zdjęć nie mam z wesela żadnych, bo żeśmy aparatu zapomnieli, ale dam kilka z przedszkola Ale to chyba jutro.

Oglądacie mundial? Ja nie mam wyboru

Doridee już po urlopie? Planujecie jakiś wyjazd jeszcze czy nie, bo z tym Zakopanem Wam nie wyszło.

[monka23]

a tu lozbuz teraz, swiroal z minami

Edycia oj wy sierotki jak mogliscie zapomniec o aparacie , dawaj z przedszkola , nie marudzi dzis daj .

Jak u was z rowerem smigaja dzieci na 4 kolkach jeszcze czy na 2?

[edytcia]

monka nie chce mi się już dzisiaj ze zdjęciami bawić.

Kartal chyba do Ciebie podobny?

[monka23]

Edycia no raczej do mni, ak w sumie wszycy mowia , Jemal t skora zdjta z tz-ta. Ciekawe czy mu czarne oczy zostana , ale racze tak bo ciemny jest. Oj leniu jeden . U was Zosia to do kogo? do tz-ta chyba .

Czekam az mi maly pazdzioch zsnie i ide cwiczc , spal dzis w aucie po poludniu, ale narazie cicho jest .

Boja se wasze dzieciaki ciemnosc? bo moj srasznie, ma 3 lampki w pokoju i jeszcze drzi otwarte i sie w przedpokoju swieci przez cala noc . Dzis przylecial w nocy do nas, w jednej rece jego poducha a w drugie latarka , ma taka lampke co swieci a jak sie ja wyciagnie to jest latarka, oczywiscie pociag thomas . Na dodatek zsiural nam sie w lozku , a ookolo 24 robil siku do butelki. Nieche mi sie znim bujac do toalety to butelke przynosze , wsadza pisiorka i sika do nie, uff z dziewczynk bylby klopot .

Ktos tu zprzyczajki nas podczytuje, czyzby snieznka ????hehehe

Iwona jak z chata? daj foto malej bo chyba 2 lata temu ja wkleilas hehe

Edycia zapomnilam ni ogladam munduali , moj tz w sklepie siedzi i oglada a ja jakos nie mam czasu tera na tv, za krotka doba, wciaga tv jak prasuje przewaznie.

[zancia03]

Monka wietne te koszulki. gdzie zamawialas? Tez bym takie chcila Moj maly juz zapomnial o thomasie, teraz na pierwszym miejscu jest LEGO. Teraz tak pomyslalam i wychodzi ze od ponad roku juz dostaje od nas wlasnie lego. Wiec na pierwszym miejscu jest wlasnie to. Po za tym nic wiecej!!! Szok Jezeli chodzi o rower to jezdzi na 4-ech kolkach jeszcze za malo ma wprawy aby go na 2 uczyc. Dzieki za przepis, moze skorzystam z ktoregos bo baklazany dalej czekaja
Jezeli chodzi o sukienke to podoba mi sie ta z pierwszego linku a w butach sie zakochalam sa sliczne

Gosia faktycznie oko wyglada nie fajnie i groznie. A z ta moja waga bylo tak, ze po przyjezdzie tu przybralam 5 kilo ktorych nie moglam zrzucic. Jestem tu juz ponad 3 lata i od roku z waga taka jak chcialam. 5kilo poszlo w niepamiec i to dzieki pracy. Regularne jedzenie o tej samej porze (czytaj 3 przerwy w pracy) pomogly mi uporac sie z "nadbagazem" Trzymam kciuki aby i Tobie sie udalo

Edytcia na razie nie pracuje, rozgladam sie za nowym zajeciem rozsylam CV i zobaczymy co z tego wyjdzie no i wakacje sa pod znakiem zapytania, jezeli pojedziemy to raczej autem no i gdzies okolo sierpnia, wszystko zalezy czy Tz dostanie urlop


Bylismy wczoraj z Oskarem u lekarza. Maly nie ma apetytu wciaz narzeka na bol brzucha no i odtatnio doszly swedzenia w okolicy tyleczka. dzis rano juz zawiezlismy probke (tego czego trzeba) do analizy. Wiem, ze moga nic nie wykryc bo co tu po jednej probce, po za tym dostalismy Vermox w dawce 5ml dzis i za dwa tyg powtorka...hmm zanim wyniki przyjda my juz sie odrobaczymy, niezle co?

[magdawikp]

Napisane przez monka23

Magda ale czad , ladnie was zgielo, dobrze ze juz po. I gratuluje spadku wagi, ile ci razem zlecilo? u mnie dalej, znowu zastuj. Dzis zaczyna 2 faze ditki.

jak szłam do porodu to ważyłam o zgrozo!!!! 99 kg, po porodzie ważyła 87 kg - teraz ważę 79 kg i jestem zadowolona bo zaczeło spadać, wolno ale spada a to była moja zmora - przez kilka tygodni diety nic mi nie zchodziło - waga stała w miejscu

Napisane przez Gosia_Szymonek

Mnie cieszy każda zmiana w dół.

to tak jak mnie

Napisane przez edytcia

Magda, gosiula dziewczynki śliczne!
Magdadzieciaczki zdrowe? Co Iza dostała na urodziny?

Dziękuję
Iza dostała od nas rower, a od gości książki, laleczki truskawkowe ciastko, koniki pony małe, ciuchy i maskotki

Napisane przez monka23

Bluzka biala to Jemala, juz noszona dlatego wygniecona, Kartal ma taka sama na sobie hehe a czarna to tz-a , calej nie widac, ale normana z kolniezykiem

fajne bluzki i mały tez uroczy

Tak generalnie to wszystkim jubilatom czteroletnim wszystkiego naj

[monka23]

Zancia ta druga kiecka to halka pod ta wlasnie sukienke . Ja wbutkach tez jestem zakochana , wogole w tym sklepie . Zara wyczaje na emailu linka od nich to ci wkleje, bo nie pamietam . Moj to ma dalej szajbe na punkcie thomasa i wogle pociago, teraz sa tez inne chugiggington i moj juz swiruje. Zapraszalas dzieci z przedszkola na urodziny malego? gdzies robilas , bo z ftem to na dom nie wygladalo.

Magda no no imponujaca waga ciazowa ja tez nie bylam lepsza do 80 kg doszlam tak mi sie wydaje, bo po porodzie jak do domu wrocilam sprawdzilam wage to sie zalamalam hee. Ja jeszcze przed ciaza przytylam 6kg bo faje rzucalam . Przekichane z tymi kilosam , serio . Fajne prezenty, mala pewnie zadowolona .

Zancia to ta stronka http://tshirtprint.co.uk/ , wcisnij create your own shirt i dzialaj .

Gosia , a ty co , pewnie wczoraj cos napialac , ale ci posta wciagnelo , bidulko ty . Kopiuj przed wyslaniem i potem jak cos to znowu si zalogujesz i tylko wklejasz.

[MONIKA1850]

Witam

Ja krótko bo czasu niemam juz dzisiaj ani siły na nicw domu zapanował rotawirus wiec rozumiecie,latanie do łazienki,biegunka i wymioty wszyscy po koleji

Monka Kartal fajny przystojniaka ci rośnie

Edytcia czekam na czas żeby zrobic test @ mam dostac 22 ale juz sie nie moge doczekac,ale obawiam sie ze nici znowu ze staranmam obawy na @i potworne wzdecia ktorych nigdy nie mialamrozsadza mi bebech

gosia ciesz sie ze tylko tak sie to skonczylo

[edytcia]

Monika dość często łapią Was te wirusy Współczuję!
Trzymam kciuki za fasolkę
Jedziecie gdzieś na wakacje?

A moja koleżanka dziś o 11tej ma mieć cesarkę Czekam tylko na wieści - ma byc druga córa

monka mi ta sukienka nie podoba się, ale za to buty boskie (ceny z resztą jak dla mnie też)

magda ja właśnie się waham przed zakupem Zosi na urodziny - domku barbie petites club, klubu zwierzaczków littlest pet shop albo konikowego domku czajniczkowego my little pony Już sama nie wiem.


Miałam pisać wczoraj, ale jakoś nie miałam natchnienia. A poza tym Zosię komar ugryzł w czoło i jak odebrałam ją z przedszkola to miała ponad połowę czoła właśnie spuchnięte - normalnie aż się bałam czy jakiejś większej reakcji alergicznej nie będzie mieć - ale dziś już spoko - wczoraj dałam jej clemastinum i wapno i jeszcze fenistil i chyba podziałało.

Dodałam kilka zdjęć - parę ze spaceru i kilka z przedszkola, jak tańczą poloneza i deszczową piosenkę. Zosia była w tej sukience na weselu.

[magdawikp]

Edycia Iza ma ten czajnik - fajny jest
generalnie to przez lata uzbierała sie jej kolekcja domków - ma fifi konewkę, noddyego domek + garaż + lotnisko, do tego kilka aut, teletubisie, domek 7 krasnali, tort domek kucyków
choć teraz głównie bawi sie kucykami

Monika ja w ciąży z Grzesiem miałam potworne wzdęcia a z Izą zgagę