Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[lovebird]

Napisane przez kobieta_oficera

Lovebird, powodzenia w sesji!!!

Napisane przez Freya16

Lovebird trzymam kciuki za sesje. Będzie dobrze

dzięki coś mi dzisiaj nauka nie idzie, ale może ze względu na pogodę - piękne słońce i ciepełko
Za to byłam dziś w końcu u lekarza, dostałam antybiotyk i dowiedziałam się, że możliwe, że będę miała usuwane migdałki... Może to i dobrze i problemy mi się skończą, ale sama nie wiem

[libelle]

Lovebird to i ja życzę powodzenia !

A ja się także melduję.
U nas żadnych nowości.
Żyjemy w zdrówku i w deszczu za oknami.
Mało spacerków.

Ewentualnie mam pytanie kto ukradł słońce

[amarela]

Słuchajcie dziewczyny mam takie pytanie i może ktoś tutaj zna odpowiedź czy policjant może pobierać dodatek za rozłąkę w czasie przebywania na szkoleniu policyjnym ? Wiem, że żołnierze mogą

[Bambi19]

Witajcie!

.
Kobieto Oficera - filmy w 5D super sprawa

[arabeska007]

Nareszcie.... dawno mnie tu nie było, ale sesja pożerała każdą chwilę. A jeśli nie, to dopóki wszystkiego nie zaliczyłam nie miałam głowy do forum...
I niestety moja sielanka się skończyła. TŻowi cofnęli urlop, chociaż od tygodnia na nim już był, i wysłali na jakiś durny kurs. A na miejscu ma odświeżenie wspomnień z Zetki hehe Gonią ich jak młodych, zaprawa, wf itd heh. A do tego kontuzję złapał Ale cóż.
I siedzę sama całymi dniami znowu...
Ale w poniedziałek planuję imprezę Dla uczczenia tak wyczekiwanego końca sesji... chyba najcięższej do tej pory

[kobieta_oficera]

Dokładnie tak Bambi, to była Podróż do wnętrza ziemi Jak Twoje wrażenia po seansie 5D?

...i minął kolejny dzień urlopu: wieczór z siostrą i TŻ, jakaś knajpa, mega jedzenie i kino. Przyjemny dzień Poza tym zaczeliśmy przygotowania do kolejnego tygodnia mojego urlopu, który wybiorę pod koniec lipca. Jak dobrze pójdzie może uda nam się jakiś wyjazd wykombinować...ale nie zapeszam

arabeska, gratuluje pomyślnie zakończonej sesji

[lovebird]

Dzięki, libelle, specjalnie wstałam wcześniej, żeby się pouczyć, zanim TŻ przyjedzie/po niego pojadę
Co do słońca, to u mnie w środę i czwartek było bardzo ładne, więc zapraszam Chociaż dzisiaj jest już trochę gorzej, zapowiadali burze, ale nie wiadomo - ta sama prognoza mówiła, że przez cały tydzień będzie padać, a w sumie tylko w poniedziałek tak naprawdę padało Jutro planuję grilla, więc mam nadzieję, że pogoda dopisze
arabeska, zazdroszczę końca sesji, ja się jeszcze 2 tygodnie pomęczę, potem ewentualne poprawki

[arabeska007]

arabeska, zazdroszczę końca sesji, ja się jeszcze 2 tygodnie pomęczę, potem ewentualne poprawki

Dzięki, ale takiej sesji nikomu nie życzę... masakra jakaś. I niestety część na punktach, tzn do zaliczenia w przyszłym semestrze...
Jeszcze 2 tygodnie? Oj to długo strasznie. A my myślałyśmy z dziewczynami z grupy, że to budownictwo ostatnie kończy sesję. W opolu na pewno ostatnie, uniwerek kończył sesję, kiedy my zaczynaliśmy.... a gdzie Ty studiujesz lovebird?
I nareszcie mam wakacje!!! A od sierpnia praktyki w firmie budowlanej..

[lovebird]

Napisane przez arabeska007

Jeszcze 2 tygodnie? Oj to długo strasznie. A my myślałyśmy z dziewczynami z grupy, że to budownictwo ostatnie kończy sesję. W opolu na pewno ostatnie, uniwerek kończył sesję, kiedy my zaczynaliśmy.... a gdzie Ty studiujesz lovebird?

Ja mam zawsze tak długo, bo studiuję w Niemczech, w sumie dopiero za tydzień kończę zajęcia. A że teraz już pisałam jakieś egzaminy, to tylko dlatego, że to były przedterminy. No, ale u nas tak późno, bo późno semestr zaczynamy - dopiero od kwietnia, bo mamy dłuższe ferie zimowe. Coś za coś, aczkolwiek wolałabym mieć zimą krótsze "wakacje", a za to latem dłuższe

A ja wpadłam na moment, żeby sprawdzić TŻ-owi pociągi, bo po 10 wyszedł z jednostki, ale dopiero o 12:30 ma następny pociąg... Nic, przynajmniej zdążę coś jeszcze powtórzyć

[Bambi19]

Kobieto Oficera moje wrazenia tylko in plus Bardzo fajna zabawa i chociaz jak na taki krotki seans kosztuje to kasy, ale fajna zabawa, frajda itp.

[Freya16]

Napisane przez Bambi19

Kobieto Oficera zazdroscze wyjazdu gdziekolwiek - oczywiscie w sensie pozytywnym zazdroszcze, bo ja nie wiem czy w te wakacje gdzies sie wybiore, czas pokaze

Ja też nigdzie nie wyjeżdżam w te wakacje, ale własnie udało mi sie dostać dofinansowanie do koloni córci i pojedzie na koniec sierpnia na tydzień na obóz taneczny. Będzie skakac do góry
A poza tym to chce mi sie spać. Ta pogoda za oknem jest zwariowana, a pewnie i ciśnienie wariuje razem z nią

[pidzi]

witam, dłuuuugo mnie nie było na forum, siedziałam na klubie,chociaż i tam nieczęsto ostatnio, ale już po sesji i wróciłam do żywych schabów.
niestety nie nadrobie forum bo by mi to dłuuuugo zajęło
ale już teraz będę wchodzić i przychodzić regularnie.
widze nowe osoby, więc witam

[lovebird]

pidzi, miło Cię znów tutaj widzieć Kolejnej zazdroszczę skończenia sesji, mi, jak pisałam, jeszcze 2 tygodnie zostały Właśnie weszłam na kompa, żeby się trochę pouczyć, póki TŻ śpi
Freya, to córcia się ucieszy, fajnie

[pidzi]

Napisane przez lovebird

pidzi, miło Cię znów tutaj widzieć Kolejnej zazdroszczę skończenia sesji, mi, jak pisałam, jeszcze 2 tygodnie zostały Właśnie weszłam na kompa, żeby się trochę pouczyć, póki TŻ śpi

dzięki lovebird no moja sesja w tym roku trwała miesiąc i 5 dni, tragedia poprostu... dlatego tak długo mnie nie było a Tobie współczuję,że jeszcze 2 tygodnie,ale uwierz- potem będzie pięknie

[zip sklad]

siemka, wlasnie mam szkolenie w moprze i mowia, ze najgorszy maz to policjant i wojskowy, cos w tym jest, kolezana ma meza plicjanta i nie ma lekko, wladciwie to do kitu, ale Mama pracuje z generalem i on jest spoko, wiec chyba nie ma reguly, ale napewno wieksze ryzyko i zagrozenie jest. ogolnie lipa na maxa. wspolczuje Wam, bez obrazy. wszedzie w mediach i na szkoleniach na jakich bylam mowia, ze policjant i wojskowy to maz najgorszy. mialam wujka policjanta, na szczescie go nie widuje, nigdy go nie lubilam.

[libelle]

Napisane przez lovebird

Dzięki, libelle, specjalnie wstałam wcześniej, żeby się pouczyć, zanim TŻ przyjedzie/po niego pojadę
Co do słońca, to u mnie w środę i czwartek było bardzo ładne, więc zapraszam Chociaż dzisiaj jest już trochę gorzej, zapowiadali burze, ale nie wiadomo - ta sama prognoza mówiła, że przez cały tydzień będzie padać, a w sumie tylko w poniedziałek tak naprawdę padało Jutro planuję grilla, więc mam nadzieję, że pogoda dopisze

Jak tam po grillu ? Jak pogoda ??
U nas dziś przepięknie, bezchmurnie niebo ale po wczorajszych burzach i zapowiadanych na jutro odwołali lot TŻta

Napisane przez Bambi19

Libellko widzialam fotki jak Ninka uczy, aby w przyszlosci dolaczyc do sil powietrznych
U mnie za oknem dzis slonko, a ja nastroj mam taki sobie.....
Kobieto Oficera zazdroscze wyjazdu gdziekolwiek - oczywiscie w sensie pozytywnym zazdroszcze, bo ja nie wiem czy w te wakacje gdzies sie wybiore, czas pokaze

Jak nic pójdzie do wojska, będzie szkoliła żołnierzy z czołgania ma to opanowane w małym paluszku a no i jeszcze przechodzenie pod przeszkodami na czworaka
Ja także zazdroszczę wszystkim wyjazdów gdziekolwiek

Napisane przez zip sklad

siemka, wlasnie mam szkolenie w moprze i mowia, ze najgorszy maz to policjant i wojskowy, cos w tym jest, kolezana ma meza plicjanta i nie ma lekko, wladciwie to do kitu, ale Mama pracuje z generalem i on jest spoko, wiec chyba nie ma reguly, ale napewno wieksze ryzyko i zagrozenie jest. ogolnie lipa na maxa. wspolczuje Wam, bez obrazy. wszedzie w mediach i na szkoleniach na jakich bylam mowia, ze policjant i wojskowy to maz najgorszy. mialam wujka policjanta, na szczescie go nie widuje, nigdy go nie lubilam.

Nie wiem jak reszta, ale mój jest
PRZEKOCHANY
I
CUDOWNY
I
NIE ZAMIENIŁABYM GO NA ŻADNEGO INNEGO

[pidzi]

Napisane przez zip sklad

siemka, wlasnie mam szkolenie w moprze i mowia, ze najgorszy maz to policjant i wojskowy, cos w tym jest, kolezana ma meza plicjanta i nie ma lekko, wladciwie to do kitu, ale Mama pracuje z generalem i on jest spoko, wiec chyba nie ma reguly, ale napewno wieksze ryzyko i zagrozenie jest. ogolnie lipa na maxa. wspolczuje Wam, bez obrazy. wszedzie w mediach i na szkoleniach na jakich bylam mowia, ze policjant i wojskowy to maz najgorszy. mialam wujka policjanta, na szczescie go nie widuje, nigdy go nie lubilam.

może i kobiety wojskowych lekko nie mają,ale żeby tak uogólniać, że wojskowy to najgorszy facet to raczje bym nie powiedziała... każdy jest jaki jest i chyba chodzi o charakter i jeśli ktoś jest super to pracy w życie prywatne nie wdrąża... i też nie wiem jak inne, ale ja tak jak libelle nie zamieniłabym swojego Tz na żadnego innego,mimo że łatwo nie jest.

Napisane przez libelle

Ja także zazdroszczę wszystkim wyjazdów gdziekolwiek

i ja też...

[Bambi19]

[zip sklad]

Bambi19 nie napisalam tego po zlosci, na kazdym szkoleniu dot. rodziny i dzieci mowia nam jak mantre, ze to najgorsi mezowie, poza tym w mediach tez jest na nich ciagla nagonka, ostatnio w Tvn Style w programie ,,Miasto kobiet''. jak juz pisalam Mama pracuje z generalem i on jest spoko, ale kolezanka co ma meza policjanta ma przerabane lagodnie mowiac i wcale nie ma tego czegos w sobie, ten jej maz tez nie jest samodzielny, wrecz przeciwnie pasozyt jakich malo, do tego pije tanie piwo. ona jest ulegla i mu ustepuje, ale wiadomo, ze nie zawsze tak jest i nie kazda tak ma.

[libelle]

Napisane przez zip sklad

Bambi19 nie napisalam tego po zlosci, na kazdym szkoleniu dot. rodziny i dzieci mowia nam jak mantre, ze to najgorsi mezowie, poza tym w mediach tez jest na nich ciagla nagonka, ostatnio w Tvn Style w programie ,,Miasto kobiet''. jak juz pisalam Mama pracuje z generalem i on jest spoko, ale kolezanka co ma meza policjanta ma przerabane lagodnie mowiac i wcale nie ma tego czegos w sobie, ten jej maz tez nie jest samodzielny, wrecz przeciwnie pasozyt jakich malo, do tego pije tanie piwo. ona jest ulegla i mu ustepuje, ale wiadomo, ze nie zawsze tak jest i nie kazda tak ma.

Sorka ale "TV Style" czy "Miasto kobiet" to żadna wyrocznia a jacy są mężczyźni mundurowi to chyba my kobiety mundurowych wiemy najlepiej . My mamy inaczej niż twoja koleżanka. Jesteśmy zadowolone i dumne z tym kim są nasi faceci. A to co słyszysz na swoich szkoleniach to czysty stereotyp który może i mówi ale o jakiś wyjątkach a nie ogóle...

No kobietki u nas dziś prognozy sprawdziły się w 100% więc chyba słuszna była wczorajsza decyzja o odwołaniu lotu choć i tak żal jest bo widoki byłyby booooskie.... ciekawe na kiedy ustawią nam następny lot...

[arabeska007]

Sorka ale "TV Style" czy "Miasto kobiet" to żadna wyrocznia a jacy są mężczyźni mundurowi to chyba my kobiety mundurowych wiemy najlepiej . My mamy inaczej niż twoja koleżanka. Jesteśmy zadowolone i dumne z tym kim są nasi faceci. A to co słyszysz na swoich szkoleniach to czysty stereotyp który może i mówi ale o jakiś wyjątkach a nie ogóle...

Zgadzam się z Tobą, myślę, że gdyby nam tak bardzo źle było z tymi Mundurowymi, to albo byśmy ich zmieniły na "Cywilów" albo nakłonily do zmiany zawodu Hehe
A tak poważnie, to może i z naszym "kochanym MONem" nie jest lekko, o czym się niestety często przekonuję, ale jakoś dajemy radę. Jak mawiała moja babcia : "Cierp ciało jak żeś chciało" Hehe
Milej niedzielki Kochane!

[lovebird]

Napisane przez libelle

Jak tam po grillu ? Jak pogoda ??
U nas dziś przepięknie, bezchmurnie niebo ale po wczorajszych burzach i zapowiadanych na jutro odwołali lot TŻta

Generalnie było ładnie, wszystko ok, ale jakoś po 2h, może nawet nie, zaczęło padać i z koleżankami zwinęłyśmy się do kuchni, a biedny TŻ został na dworze i zajął się szaszłykami... W sumie długo nie padało, ale już nie wychodziłyśmy, bo było wszędzie mokro. Tylko ja biegałam w tą i z powrotem i nosiłam jedzenie z grilla na drugie piętro Ale potem TŻ do nas przyszedł i sobie wszyscy razem siedzieliśmy
A Wasz lot będzie musiał poczekać na następną okazję...

Ode mnie TŻ pojechał, zostałam znów sama, ale pocieszam się myślą, że jak się za te dwa tygodnie zobaczymy, to będzie już miał urlop i spędzimy ze sobą duuużo czasu

[Freya16]

Napisane przez libelle

Sorka ale "TV Style" czy "Miasto kobiet" to żadna wyrocznia a jacy są mężczyźni mundurowi to chyba my kobiety mundurowych wiemy najlepiej . My mamy inaczej niż twoja koleżanka. Jesteśmy zadowolone i dumne z tym kim są nasi faceci. A to co słyszysz na swoich szkoleniach to czysty stereotyp który może i mówi ale o jakiś wyjątkach a nie ogóle...

No kobietki u nas dziś prognozy sprawdziły się w 100% więc chyba słuszna była wczorajsza decyzja o odwołaniu lotu choć i tak żal jest bo widoki byłyby booooskie.... ciekawe na kiedy ustawią nam następny lot...

Prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Może jest go mniej w domu i dzieciaki zabawę z tatą traktują jak święto, ale nie zamieniłabym go na żadnego innego. Mój stara sie prace zostawiać za drzwiami i na pewno nie pozwalam mu "dowodzić" jak w pracy. Dom to świat cywilów a nie munduru i nie ma rozkazów i ich wykonywania. Wszystko opiera się na partnerstwie i dogadaniu się, a patrząc na stereotypy to raczej powiedziałabym, że najgorszymi mężami są faceci pracujący na budowach bo chodza wiecznie z procentami we krwi i raczej uznają przewagę siły fizycznej nad myśleniem. To tak a propos stereotypów

[libelle]

Napisane przez lovebird

[/CENTER]
Generalnie było ładnie, wszystko ok, ale jakoś po 2h, może nawet nie, zaczęło padać i z koleżankami zwinęłyśmy się do kuchni, a biedny TŻ został na dworze i zajął się szaszłykami... W sumie długo nie padało, ale już nie wychodziłyśmy, bo było wszędzie mokro. Tylko ja biegałam w tą i z powrotem i nosiłam jedzenie z grilla na drugie piętro Ale potem TŻ do nas przyszedł i sobie wszyscy razem siedzieliśmy
A Wasz lot będzie musiał poczekać na następną okazję...

Ode mnie TŻ pojechał, zostałam znów sama, ale pocieszam się myślą, że jak się za te dwa tygodnie zobaczymy, to będzie już miał urlop i spędzimy ze sobą duuużo czasu

Widziałam na fotkach te szaszłyczki tylko mi ochoty narobiłaś

U nas wczoraj nieźle grzmiało a jak już popadało zrobiło się tak parno, że nie było czym oddychać. Do tego mało wyspana jestem, bo moja niunia kochana coś nie mogła spać w nocy tż wyjechał z samego rana i znowu czekamy weekendu
My urlop zaczynamy pod koniec sierpnia ale najbardziej cieszy mnie to, że trwają cały miesiąc

[Freya16]

No i się zaczęło. TŻ właśnie kompletuje brakujące dokumenty do wylotu. I cofną mu urlop. A potem nie będzie go przez pół roku, nie licząc kursów przygotowawczych. Boże Narodzenie bez niego. Pocieszam się, że pojadę do rodziców, a on całkiem sam będzie. Musze przestać o tym myśleć bo sie poryczę, a przecież do wyjazdu jeszcze trochę czasu. Musze się "opancerzyć". Już mi mój TŻ zapowiedział, że na lotnisku nie chce mnie widzieć przy wylocie

[arabeska007]

Napisane przez Freya16

No i się zaczęło. TŻ właśnie kompletuje brakujące dokumenty do wylotu. I cofną mu urlop. A potem nie będzie go przez pół roku, nie licząc kursów przygotowawczych. Boże Narodzenie bez niego. Pocieszam się, że pojadę do rodziców, a on całkiem sam będzie. Musze przestać o tym myśleć bo sie poryczę, a przecież do wyjazdu jeszcze trochę czasu. Musze się "opancerzyć". Już mi mój TŻ zapowiedział, że na lotnisku nie chce mnie widzieć przy wylocie

Współczuję, ale mogę Ci na pocieszenie powiedzieć, że da się to przetrwać, sama to niestety przerabiałam i na szczęście to, czego się najbardziej obawiałam (że wróci inny, odmieniony psychicznie) się nie spełniło, TŻ wrócił taki jaki wyjechał Ale jest jakiś plus tego, że jedzie na zimę, bo zimą tam jest dużo spokojniej. Chociaż pewnie nie pocieszyłoby Cię za bardzo to, co ktokolwiek by tu napisał. Znajdź sobie jakieś zajęcie na wieczory zimowe, im więcej tym lepiej... Ja siedziałam sama w domu i wariowałam...
3maj się

[Freya16]

Napisane przez arabeska007

Współczuję, ale mogę Ci na pocieszenie powiedzieć, że da się to przetrwać, sama to niestety przerabiałam i na szczęście to, czego się najbardziej obawiałam (że wróci inny, odmieniony psychicznie) się nie spełniło, TŻ wrócił taki jaki wyjechał Ale jest jakiś plus tego, że jedzie na zimę, bo zimą tam jest dużo spokojniej. Chociaż pewnie nie pocieszyłoby Cię za bardzo to, co ktokolwiek by tu napisał. Znajdź sobie jakieś zajęcie na wieczory zimowe, im więcej tym lepiej... Ja siedziałam sama w domu i wariowałam...
3maj się

Dzięki Arabeska. Też się pocieszam tym, że zimą jest spokojniej. Mam dwie pociechy w domu więc nie będę siedzieć sama, ale wieczory będą ciężkie. Mam zamiar nadrobić wszelkie zaległości książkowo - filmowe, a na weekendy wyjeżdżać do znajomych i rodziców. Nie będę siedzieć w domu bo zwariuję

[arabeska007]

Napisane przez Freya16

Dzięki Arabeska. Też się pocieszam tym, że zimą jest spokojniej. Mam dwie pociechy w domu więc nie będę siedzieć sama, ale wieczory będą ciężkie. Mam zamiar nadrobić wszelkie zaległości książkowo - filmowe, a na weekendy wyjeżdżać do znajomych i rodziców. Nie będę siedzieć w domu bo zwariuję

No i masz rację A kiedy Twój TŻ wyjeżdża? I te dwie pociechy o których mówisz na pewno zajmą Ci czas i uprzyjemnią znacznie A sork ale nie wiem, jakiego stopnia jest Twój TŻ?

[Freya16]

Napisane przez arabeska007

No i masz rację A kiedy Twój TŻ wyjeżdża? I te dwie pociechy o których mówisz na pewno zajmą Ci czas i uprzyjemnią znacznie A sork ale nie wiem, jakiego stopnia jest Twój TŻ?

wyjeżdża na koniec września, mój sierżant. Od sierpnia ma być oddelegowany do jednostki z którą leci. Znów będę sama

[arabeska007]

Napisane przez Freya16

wyjeżdża na koniec września, mój sierżant. Od sierpnia ma być oddelegowany do jednostki z którą leci. Znów będę sama

Nie sama, bo z dziećmi A jest nas dużo-samotnych... Dasz radę, zobaczysz.
Ja też sama znowu siedzę, bo mój na jakimś durnym kursie we Wro
Mam zamiar go odwiedzić, tzn jakąś niespodziankę mu zrobić w przyszłym tygodniu, tyle że w ogóle nie znam miasta i nie bardzo się orientuję, gdzie jest jednostka, w której jest hehe Ale jakoś się wszystkiego dowiem