storczyk (orchidea) cz.III

[doriskap]

Napisane przez deotymka

Ciekawi mnie czy one tez wypuszczaja Keiki z łodyżki, bo mam tą pastę i mogłabym ją rozmnożyć jak przekwitnie.

To ja bardzo chętnie przygarnę keieczka jakby udało się coś wychodować
A stosowałaś już tą paste?? Są jakieś efekty?? bardzo mnie to ciekawi...

[deotymka]

Dostałam pastę od znajomego ktorego rodzice zajmują sie przywozeniem kwiatow z holandii do supermarketów. Zastosowałam na dwóch kwiatkach, gdy przekwitły oto efekty:
- na pierwszym zdjęciu już dwa keiki przesadzone w osobną doniczkę mają po pół roku ten większy ma rozpietość listków jakieś 20 cm, i bardziej rosną im korzenie niż liście.
- na drugim keiki które mają jakieś 4 miesiące. oba urosły z jednego oczka! właśnie je odseparowałam, chciałam poczekac aż zakwitną ale zaczęły już męczyc mamusię aż jej liście oklapły. A tak mi się podoba jak niektóre z was mają kwitnące keiki na łodydze

[doriskap]

Napisane przez deotymka

Dostałam pastę od znajomego ktorego rodzice zajmują sie przywozeniem kwiatow z holandii do supermarketów. Zastosowałam na dwóch kwiatkach, gdy przekwitły oto efekty:
- na pierwszym zdjęciu już dwa keiki przesadzone w osobną doniczkę mają po pół roku ten większy ma rozpietość listków jakieś 20 cm, i bardziej rosną im korzenie niż liście.
- na drugim keiki które mają jakieś 4 miesiące. oba urosły z jednego oczka! właśnie je odseparowałam, chciałam poczekac aż zakwitną ale zaczęły już męczyc mamusię aż jej liście oklapły. A tak mi się podoba jak niektóre z was mają kwitnące keiki na łodydze

no no efekty niesamowite... tylko Ty miałaś pastę z wiarygodnego źródła... wiem, że są na allegro ale już spotkałam 2 różne kolory tej pasy i nie mam jakoś zaufania bo nie są hermetycznie pakowane...

[Makobratek]

lusia, doriskap napiszcie gdzie udało wam się dorwać taką śliczną miniaturkę i w jakiej cenie normalnie mam taką ochotę sobie kupić

[doriskap]

Napisane przez Makobratek

lusia, doriskap napiszcie gdzie udało wam się dorwać taką śliczną miniaturkę i w jakiej cenie normalnie mam taką ochotę sobie kupić

moja miniaturka jest made in caufland wiem, że to już był kolejny rzut miniaturek...

[deotymka]

Napisane przez doriskap

no no efekty niesamowite... tylko Ty miałaś pastę z wiarygodnego źródła... wiem, że są na allegro ale już spotkałam 2 różne kolory tej pasy i nie mam jakoś zaufania bo nie są hermetycznie pakowane...

kolega mówił mi że teraz jadą do niemiec żeby sprawdzić dostawę, może uda mi się skontaktować z nim jak wróci. zapytam czy ma jeszcze u siebie bo ja od niego dostałam w nakrętce od pepsi ;p ale mam zapakowana w folię i ona sie chyba szybko nie psuje ;] moja ma kolor ciemnoczerwony, ale są jeszcze zielone i białe, to chyba zależy z jakich hormonów się składają.

[Makobratek]

Napisane przez doriskap

moja miniaturka jest made in caufland wiem, że to już był kolejny rzut miniaturek...

To najlepiej byłoby co tydzień tam zaglądać żeby trafić na miniaturki, szkoda tylko że całkiem nie po drodze mam kaufland

Kiedyś widziałam miniaturki w castoramie - białe po 15 zł

[malenkaolusia]

kurczę ale napaliłam się na keikowanie.
może gdybyśmy miały te pasty mogłybyśmy wymieniać się keikami, przecież nie wszystkie mamy takie same storki i w ogole

[zmienniczka]

Napisane przez malenkaolusia

kurczę ale napaliłam się na keikowanie.
może gdybyśmy miały te pasty mogłybyśmy wymieniać się keikami, przecież nie wszystkie mamy takie same storki i w ogole

nie powiem ze mi to nie przeszlo przez mysl..i to nie jednokrotnie

[malenkaolusia]

Ależ to byłaby radość, wyhodowanie takiego własnego storka z keika
I w dodatku jaka oszczędność naszych portfeli

[zmienniczka]

Napisane przez malenkaolusia

Ależ to byłaby radość, wyhodowanie takiego własnego storka z keika
I w dodatku jaka oszczędność naszych portfeli

a no wlasnie

[deotymka]

tylko żaden z moich jeszcze nie kwitł... zastanawiam się po jakim czasie one są w stanie zakwitnąć? po roku? dwóch?
ja bym się chętnie kiedyś wymieniła ale mam same białe a marzy mi się czerwony falek, nie pamiętam kto ale ktoś w II części wątku takiego pokazywał, pamiętam ze był piękny

[karolca]

mój pierwszy falek sklepowe kwiatu zrzucił w ciągu tygodnia. Nową łodygę puścił po roku czy 1,5, rozwinął się jeden kwiat, połowa uschła i straszy kikutem z pełnym, śpiącym oczkiem. Po roku od tego zakwitł tak pięknie, że mógłby być moim mężem taki jest cudny a kikut z oczkiem śpi...

[deotymka]

Napisane przez karolca

mój pierwszy falek sklepowe kwiatu zrzucił w ciągu tygodnia. Nową łodygę puścił po roku czy 1,5, rozwinął się jeden kwiat, połowa uschła i straszy kikutem z pełnym, śpiącym oczkiem. Po roku od tego zakwitł tak pięknie, że mógłby być moim mężem taki jest cudny a kikut z oczkiem śpi...

falki są bardzo nieprzewidywalne ale mi chodziło o keiki ich dzieciaki może na nie jest jakaś zasada, może mają "datę" dojrzewania do kwitnienia

[doriskap]

Napisane przez deotymka

falki są bardzo nieprzewidywalne ale mi chodziło o keiki ich dzieciaki może na nie jest jakaś zasada, może mają "datę" dojrzewania do kwitnienia

Deotymka na moje oko to 1-1,5 roku to chyba minimum...
U falka mojej mamy wyrosły balsa keiki i na dzień dzisiejszy mają mały pęd kwiatowy i 3 pączki - dorastanie zajęło mu więcej niż rok

ale teraz pytanie czy keiki z pędu dorastają w takim samym tępie co balsa keiki

z drugiej strony słyszałam od znajomej co gadała z dziewczynami pracującymi w Holandii przy storczykach, że oni dostają 3 letnie i dopiero potem jak zakwitają to trafiają do sklepów...

[deotymka]

Napisane przez doriskap

Deotymka na moje oko to 1-1,5 roku to chyba minimum...
U falka mojej mamy wyrosły balsa keiki i na dzień dzisiejszy mają mały pęd kwiatowy i 3 pączki - dorastanie zajęło mu więcej niż rok

ale teraz pytanie czy keiki z pędu dorastają w takim samym tępie co balsa keiki

z drugiej strony słyszałam od znajomej co gadała z dziewczynami pracującymi w Holandii przy storczykach, że oni dostają 3 letnie i dopiero potem jak zakwitają to trafiają do sklepów...

no to sobie poczekam zobaczymy czy od tej pasty szybciej zakwitną Bo te które mają w holandii są z siewek, a nie rozmnażane metodą keikową

przestawiłam storka do kuchni był piękny i zdrowy i kwitł. nadal jest piękny i zdrowy ale zwiędły mu wszystkie kwiatki na raz na jednym pędzie :/ w ciągu kilku dni możliwe ze powietrze jest za suche?

[doriskap]

Napisane przez deotymka

no to sobie poczekam zobaczymy czy od tej pasty szybciej zakwitną Bo te które mają w holandii są z siewek, a nie rozmnażane metodą keikową

przestawiłam storka do kuchni był piękny i zdrowy i kwitł. nadal jest piękny i zdrowy ale zwiędły mu wszystkie kwiatki na raz na jednym pędzie :/ w ciągu kilku dni możliwe ze powietrze jest za suche?

W kuchni raczej nie jest za suche... a masz kuchenkę gazową?

[deotymka]

elektryczną :/ i kuchnia jest od południa ;/

[Maja 77]

To może słoneczko za mocno grzało? Albo ci ktoś zauroczył , mnie tak się stało po wyjściu znajomej rodziców, która się zachwycała moimi storkami, całe szczęście, że tylko jeden mi tak oklapł.

[karolca]

Często zmiana miejsca pobytu rośliny powoduje gubienie kwiatów. Zrobiłam ten bład dwa razy ze storkami i kilka razy z hibiskusami. Zmiana ilości światła, jego natężenia... Jeśli kwiat dobrze czuje się tam, gdzie przyzwyczaił się rosnąć, niech tam będzie.

Ja po kupnie storków stawiam je w sypialni w "najciemniejszym" miejscu, z dala od innych roślin. Przestawiam dopiero, gdy zobaczę, że nie ma robali, nie choruje i zaczyna coś rosnąć (korzenie lub listki). Wówczas wędrują na parapet

[Natt_15]

A w kuchni nie było czasami owoców?

"Miskę z owocami lepiej trzymać z daleka od storczyków. Jabłka oraz inne owoce wydzielają bowiem etylen, który skraca kwitnienie roślin"

[kiciamała]

Ja sie zatrzymalam na watku numer dwa a tu juz trzeci leci

no to moje stwory ... i ide czytac od poczatku III

niestety tylko falki mi kwitna reszta poszla w lisciastos

[malenkaolusia]

Jakie megaśne kwitnienia O.O
Jak Ty to kobietko robisz?

[Sylwia cypr]

Co do kwitnienia keikowcow to naprawde ciekawa sprawa, ale wydaje mi sie ze duzo zalezy od samego kwiatka.
Juz kilka razy chwalilam sie wam zdjeciami mojego szalonego keikowca, mamuska uszczesliwila mnie 3 dzieciaczkami na swoich pedach(w listopadzie 2009) 2 z nich wypuscily pedy i zakwitly (marzec 2010) a najlepsze jest to ze jeszcze kwitna - choc juz niestety przekwitaja.
Drugi storek - imieninkowy - wypuscil tez keika ale przyklejonego do mamuski, ma juz jakis miesiac ale narazie jest 2 x wiekszy od pozostalych keikow i tylko liscie mu sie powiekszaja.
Tak wiec same widzicie keik keikowi nie rowny

[norka27]

W koncu mam chwilke czasu - urlopowalo sie hehe a teraz jeszcze maz mi do domu wrocil wiec znowu bede zabiegana Duzo mi porozkwitalo w miedzy czasie to jak czas bedzie powstawiam fotencje. Co do keikowcow - moj szpitalny keik od listopada dostal pare korzeni ale ani jednego listka i tak stoi w miejscu. Nie wiem co mu nie sluzy ale dostaje czas do listopada Przekwitnieta miniaturka juz od 1,5 roku nie chce kwitnac i mimo iz slyszalam ze to oporne stwory poczekam do jesieni i jak nie to nie!!! Zajmuje tylko miejsce na parapecie swintucha jedna i nie mam miejsca na nowosci jade z mezem do oslo w piatek wioec zapewne bedzie polowanie na cos fajnego

[aneta432]

Zwracam się z ponowną prośbą o identyfikację choroby mojego falka.
Może ty NORKO mi pomożesz bo z tego co widzę jesteś specjalistką od chorób storczykowych. (zdjęcia w poprzednich moich postach na stronie 78)
dzięki

Napisane przez aneta432

Witam wszystkie storczykowe maniaczki ,
podczytuję Was od jakiegoś miesiąca i wiele się dowiedziałam na tym forum ale nie mogę sobie poradzić z identyfikacją choroby mojego nowego falka
Dostałam go w prezencie i wyglądał na zdrowego dopóki nie zajrzałam pod spód liści (w załączeniu zdjęcia) z wierzchu wygląda normalnie. Do tego ma chyba wełnowce bo znalazłam kilka pajęczynek między liśćmi i pod spineczką na pędzie.

BŁAGAM POMÓŻCIE bo storczasek ma fantastyczny kolorek (zawsze na takiego chorowałam - ciemny bordo).

Dodatkowo wrzucam kilka fotek moich pozostałych falków.

pozdrawiam

[Sylwia cypr]

Napisane przez aneta432

Zwracam się z ponowną prośbą o identyfikację choroby mojego falka.
Może ty NORKO mi pomożesz bo z tego co widzę jesteś specjalistką od chorób storczykowych. (zdjęcia w poprzednich moich postach na stronie 78)
dzięki

Nie jestem znawczynia i niestety nie mam pojecia co ma Twoj falek ... i tak sobie tylko mysle... moze to wcale nie choroba ... tylko taka juz jego uroda moze mial to od samego poczatku i bedzie mial nadal nie szkodzac sobie wcale... trzymam kciuki zeby tak bylo

[aneta432]

Napisane przez Sylwia cypr

Nie jestem znawczynia i niestety nie mam pojecia co ma Twoj falek ... i tak sobie tylko mysle... moze to wcale nie choroba ... tylko taka juz jego uroda moze mial to od samego poczatku i bedzie mial nadal nie szkodzac sobie wcale... trzymam kciuki zeby tak bylo

Dzięki Sylwia
na razie odseparowałam go od innych i obserwuję. Do tej pory nic się nie zmieniło tj. nie powiększa się ta zmiana, a do tego rozwija kolejny pączek więc może nie będzie tak źle.
Zaserwowałam mu mycie w roztworze wody, płynu do naczyń i alkoholu oraz oprysk na grzyby. Mam nadzieję że nie zabiję go chodziarz nadmiarem chemii

[breda]

a ja zdecydowanie muszę przestać chodzić do OBI
znowu wyszłam z nowym domownikiem...
byłyby dwa ale rozsądek wziął górę

a oto nowy mieszkaniec mojego parapetu (jeszcze się tam zmieścił )

[deotymka]

Napisane przez Maja 77

To może słoneczko za mocno grzało? Albo ci ktoś zauroczył , mnie tak się stało po wyjściu znajomej rodziców, która się zachwycała moimi storkami, całe szczęście, że tylko jeden mi tak oklapł.

mam cały czas żaluzje przysłonięte bo kuchnia jst od wschodu i rano jest tu bardzo duszno i gorąco. A z Tym urokiem to bardzo możliwe... pewnie straci wszystkie kwiatki

Napisane przez karolca

Często zmiana miejsca pobytu rośliny powoduje gubienie kwiatów. Zrobiłam ten bład dwa razy ze storkami i kilka razy z hibiskusami. Zmiana ilości światła, jego natężenia... Jeśli kwiat dobrze czuje się tam, gdzie przyzwyczaił się rosnąć, niech tam będzie

Kwiatek był od razu ze sklepu, pewnie tam był przyzwyczajony do innego powietrza, ale pierwszy raz mi się zdarzyło coś takiego :/

Napisane przez Natt_15

A w kuchni nie było czasami owoców?

"Miskę z owocami lepiej trzymać z daleka od storczyków. Jabłka oraz inne owoce wydzielają bowiem etylen, który skraca kwitnienie roślin"

Nie owoców nie było w pobliżu... takim sposobem storczyk zostal wyniesiony do mojego pokoju gdzie rośnie większość storczyków. Mam nadzieje ze sie odbije jakoś

Napisane przez Sylwia cypr

Co do kwitnienia keikowcow to naprawde ciekawa sprawa, ale wydaje mi sie ze duzo zalezy od samego kwiatka.
Juz kilka razy chwalilam sie wam zdjeciami mojego szalonego keikowca, mamuska uszczesliwila mnie 3 dzieciaczkami na swoich pedach(w listopadzie 2009) 2 z nich wypuscily pedy i zakwitly (marzec 2010) a najlepsze jest to ze jeszcze kwitna - choc juz niestety przekwitaja.
Drugi storek - imieninkowy - wypuscil tez keika ale przyklejonego do mamuski, ma juz jakis miesiac ale narazie jest 2 x wiekszy od pozostalych keikow i tylko liscie mu sie powiekszaja.
Tak wiec same widzicie keik keikowi nie rowny

heh, one są jeszcze dziwniejsze od samych falków. Ale fajnie widzieć że wyhodowało się coś swojego od samego zalążka, a jak zakwitnie to już w ogóle szczęście niepojęte

Napisane przez norka27

Co do keikowcow - moj szpitalny keik od listopada dostal pare korzeni ale ani jednego listka i tak stoi w miejscu. Nie wiem co mu nie sluzy ale dostaje czas do listopada

Widzę Norko ze nie dajesz mu zbyt dużej szansy ile już go masz jeśli można wiedzieć? czy to ten co go kiedyś przypadkiem oderwałaś? coś mi się tak przypomina że pisałaś kiedyś o takim którego posądziłaś w szkle.

Napisane przez breda

a oto nowy mieszkaniec mojego parapetu

breda, piękne ma latki na warżce, kocham białe storki