Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Bez orzechów bo orzechy-tłuszcze, a płatki-węgle i owoce-węgle a do mleka 1,5% nic nie mam bo sama używam 3,2% albo 2%

Bo 1,5 to rozcieńczone mleko

[Promyczek Nadziei]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;24826983]Bo 1,5 to rozcieńczone mleko[/QUOTE]
a 0% to już sama woda, a nie mleko

[OneSweetTaste]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Nie ma za co sama dopiero nie dawno to zauważyłam, bo też mi się zdarzało jeść takie owsianki, ale w sumie od czasu do czasu można , bo po co znowu wpadać w paranoję można potraktować to jako te 10% niedietetycznych posiłków

U mnie w tym tygodniu proporcje się odwróciły i jest 10% dietetycznych... Następny tydzień zamierzam lepiej spożytkować i wziąć się bardziej w garść.

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez OneSweetTaste

U mnie w tym tygodniu proporcje się odwróciły i jest 10% dietetycznych... Następny tydzień zamierzam lepiej spożytkować i wziąć się bardziej w garść.

Ale to pewnie przez egzaminy i zaliczenia więc trzymam za słowo,że w następnym tyg będzie lepiej

[OneSweetTaste]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Ale to pewnie przez egzaminy i zaliczenia więc trzymam za słowo,że w następnym tyg będzie lepiej

jeszcze następny tydzień mam egzaminy, ale raczej już nie tak "nawalone" jak w tym tygodniu
A co do mleka, to też używam 3,2%. Mam wrażenie, że te "ulepszenia" light itd. to więcej chemii i przetwarzania. Chociaż pewnie nie jest tak w każdym przypadku.

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez OneSweetTaste

jeszcze następny tydzień mam egzaminy, ale raczej już nie tak "nawalone" jak w tym tygodniu
A co do mleka, to też używam 3,2%. Mam wrażenie, że te "ulepszenia" light itd. to więcej chemii i przetwarzania. Chociaż pewnie nie jest tak w każdym przypadku.

Ale w 3/4 przypadków tak na bank jest więc ja też wole czuć mleko a nie wodę, a poza tym znowu 3,2% to też nie jest aż tak strasznie wiele według mnie

[OneSweetTaste]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Ale w 3/4 przypadków tak na bank jest więc ja też wole czuć mleko a nie wodę, a poza tym znowu 3,2% to też nie jest aż tak strasznie wiele według mnie

Zgadzam się

[Promyczek Nadziei]

A ja mam problem z jutrzejszym jadłospisem, ponieważ wieczorem umówiłam się z koleżanką i jej dwoma kolegami na jakąś małą imprezę... i boję się,że skończy się na tym,że nie dość że będzie dużo kcal z alkoholu to jeszcze zaliczymy jakąś pizzerię albo kebaba i jeszcze muszę jej wytłumaczyć,że ja już wódki nie tykam aj będzie ciężko coś czuję, bo jak mnie będą namawiać do wódki to będzie trzeba coś tłustego porządnego zjeść a ja tak ładnie teraz dietkuję i się boję,że znowu wejdę na zła drogę

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Narazie jadłospis wyglada tak:
Śniadanie
Duży jogurt naturalny z 3 łyżkami mieszanki otrąb i starte jabłko
II śniadanie
Grahamka z chudym twarogiem z pomidorem i ogórkiem
Obiad
Smażona ryba z warzywami
Podwieczorek
??
Kolacja
??

[misia332]

Dziewczyny cały dzień mnie brzuch bolał i z mojego jadła wyszły nici :

Ś: bułka dukana z dżemem light, banan

2 Ś: pomarańcz, trochę makreli wędzonej

O: no i tu poległam bo zjadłam tylko serek wiejski 200 g z dwoma łyżkami kaszki truskawkowej

P: gruszka

a teraz mnie przestał boleć i zjadłam kawałek na ciepło kiełbaski suchej myśliwskiej ( miałam straszną ochotę), paprykę, pomidora i ogórka zielonego

[samaraNW]

witam

Napisane przez Promyczek Nadziei

Hejo
Egzamin zdany
na wadze powróciło 68
czyli niby wszystko pozytywnie, ale jakoś czuję sie dzisiaj źle sama ze soba nie wiem co mi jest

ja się dzisiaj czuję fatalnie, a wczoraj miałam mega doła i czułam się beznadziejna niefajne uczucie i cudownie by było nigdy go nie odczuwać....

Napisane przez Promyczek Nadziei

Bez orzechów bo orzechy-tłuszcze, a płatki-węgle i owoce-węgle a do mleka 1,5% nic nie mam bo sama używam 3,2% albo 2%

orzechy nie są takim typem tłuszczu, którego nie można łączyć z węglami.

Napisane przez Promyczek Nadziei

a 0% to już sama woda, a nie mleko

patrząc na jakiekolwiek mleko UHT, to ono jest dla Nas jak woda.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

chyba pójdę już spać, mimo że jest tak wcześnie. boli mnie głowa, wymiotować mi się chcę, masakra po prostu

[Aniap23]

Kurcze Promyczku tez mnie zaskoczylas z ta owsianka, to teraz musze wygrzebac wszystkie orzechy bo juz zrobilam mieszanke, duuza porcje

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Aniap23

Kurcze Promyczku tez mnie zaskoczylas z ta owsianka, to teraz musze wygrzebac wszystkie orzechy bo juz zrobilam mieszanke, duuza porcje

Nie musisz. Orzechy to zdrowe tłuszcze

[Promyczek Nadziei]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;24832730]Nie musisz. Orzechy to zdrowe tłuszcze[/QUOTE]
Zdrowe, ale nadal tłuszcze ja tam wole unikać takiego połaczenia

[laisla]

Napisane przez misia332

Rozumiem. Będzie dobrze nie martw się

A wiesz ostatnio rozmawiałam z kumplem na ten temat i przecież nie warto planować dziecka, wiadomo, że ono wszystko zmienia i w ogóle, ale jeżeli się planuję to zawsze jest coś co nam przeszkadza, a to trzeba mieszkanie, samochód, tu znów remont, i tak w kółko.

Oczywiście każdy też wie, czy jest na to gotowy czy nie. Ale czy na to co się dzieje w naszym życiu możemy być naprawdę przygotowani?.

dokładnie tak Więc Dirtyy jakby co, to czas nigdy nie jest właściwy No nie, może jest jeden przypadek..gdy staramy się usilnie dajmy na to trzy lata a tu kicha, bocian nas omija..

Napisane przez Karolinitka

Och, żebyś wiedziała o czym mówię ale TŻ zabronił mówić

gadaj kochanieńka i to już

Napisane przez Promyczek Nadziei

Hejo
Egzamin zdany
na wadze powróciło 68
czyli niby wszystko pozytywnie, ale jakoś czuję sie dzisiaj źle sama ze soba nie wiem co mi jest

za wagę i za egzamin Pewnie jesteś padnięta i potrzebujesz odpoczynku więc wyjście ze znajomymi brzmi nieźle

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

U mnie bez grzechów, chodzę na granicy głodu właściwie a waga ledwo co drgnęła w dół

[dirtyy]

Napisane przez laisla

U mnie bez grzechów, chodzę na granicy głodu właściwie a waga ledwo co drgnęła w dół

jakiego głodu?

[laisla]

Napisane przez dirtyy

jakiego głodu?

Powiedzmy, że okroiłam mocno porcje więc po dwóch godzinach od posiłku to już naprawdę jestem głodna..a waga i tak ledwo co drgnie Teoretycznie powinna lecieć w dół jak nic w tym tygodniu bo jem ok 1300kcal i spalam na orbim ok300kcal dziennie. Już nie wiem o co chodzi Mam ochotę rzucić czasami to wszystko i wreszcie najeść się do syta

[dirtyy]

Napisane przez laisla

Powiedzmy, że okroiłam mocno porcje więc po dwóch godzinach od posiłku to już naprawdę jestem głodna..a waga i tak ledwo co drgnie Teoretycznie powinna lecieć w dół jak nic w tym tygodniu bo jem ok 1300kcal i spalam na orbim ok300kcal dziennie. Już nie wiem o co chodzi Mam ochotę rzucić czasami to wszystko i wreszcie najeść się do syta

ani mi się waż rzucać to wszystko w diabły .... nie wolno trzeba być silnym i wierzyć, że to chwilowe, że w następnym tyg będzie lepiej Ja w tym tyg też ćwiczyłam, dieta wzorowo, ale waga nijak mniejsza niestety Dla mnie to znak, że w następnym tyg nie mogę spocząć na laurach tylko ponownie wzorowo dietkować i ćwiczyć aż w końcu waga poleci, że ho ho zobaczysz

[Promyczek Nadziei]

Laisla to na pewno chwilowy zastój kochanie uszki do góry
Ej Kobitki muszę się pochwalić umówiłam się na spotkanie z pewnym przystojnym panem

[laisla]

Napisane przez dirtyy

ani mi się waż rzucać to wszystko w diabły .... nie wolno trzeba być silnym i wierzyć, że to chwilowe, że w następnym tyg będzie lepiej Ja w tym tyg też ćwiczyłam, dieta wzorowo, ale waga nijak mniejsza niestety Dla mnie to znak, że w następnym tyg nie mogę spocząć na laurach tylko ponownie wzorowo dietkować i ćwiczyć aż w końcu waga poleci, że ho ho zobaczysz

Nie ma to jak kilka miłych słów od kogoś, kto siedzi w tym samym temacie U Ciebie to może przez tą spóźnioną @

Napisane przez Promyczek Nadziei

Laisla to na pewno chwilowy zastój kochanie uszki do góry
Ej Kobitki muszę się pochwalić umówiłam się na spotkanie z pewnym przystojnym panem

Oby chwilowy bo naprawdę starałam się
No to za randkę Zdasz relację po powrocie no nie

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez laisla

Nie ma to jak kilka miłych słów od kogoś, kto siedzi w tym samym temacie U Ciebie to może przez tą spóźnioną @

Oby chwilowy bo naprawdę starałam się
No to za randkę Zdasz relację po powrocie no nie

Pewnie,że zdam ale to dopiero w poniedziałek , bo na poniedziałek się umówiliśmy

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Ej Kobitki muszę się pochwalić umówiłam się na spotkanie z pewnym przystojnym panem

Udanej randki

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Pewnie,że zdam ale to dopiero w poniedziałek , bo na poniedziałek się umówiliśmy

No to będę czekać z niecierpliwością (emotka miała określać niecierpliwość )

A co do diety to już czasami obawiam się, że mam tak spowolnioną przemianę materii, że niedługo aby schudnąć to już nic nie będę mogła zjeść. Porażka

[mindless]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Laisla to na pewno chwilowy zastój kochanie uszki do góry
Ej Kobitki muszę się pochwalić umówiłam się na spotkanie z pewnym przystojnym panem

Czekamy na szczegółową relację.

Laisla Nie daj się, zastój w końcu minie.

[OneSweetTaste]

Napisane przez laisla

Powiedzmy, że okroiłam mocno porcje więc po dwóch godzinach od posiłku to już naprawdę jestem głodna..a waga i tak ledwo co drgnie Teoretycznie powinna lecieć w dół jak nic w tym tygodniu bo jem ok 1300kcal i spalam na orbim ok300kcal dziennie. Już nie wiem o co chodzi Mam ochotę rzucić czasami to wszystko i wreszcie najeść się do syta

Jedz do syta, przecież metabolizm sobie zepsujesz! Kochana, ja też tak miałam w tamtym tygodniu, okroiłam porcje, aż za bardzo. Niestety organizm szybko to na to zareagował i wcale nie chudłam, a przecież też jeżdżę na orbitreku. Poza tym jak mało jesz to za przeproszeniem... z czego chcesz zrobić kupę? Nawet nie próbuj mi rezygnować! Wierzę w Ciebie

Napisane przez Promyczek Nadziei

Laisla to na pewno chwilowy zastój kochanie uszki do góry
Ej Kobitki muszę się pochwalić umówiłam się na spotkanie z pewnym przystojnym panem

bardzo przystojnym ?

poćwiczyłam 2h na orbitreku jak się zdejmie ten strój to skórka jest fajna, taka napięta i gładsza
idę kuć miłego wieczorku

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez laisla

No to będę czekać z niecierpliwością (emotka miała określać niecierpliwość )

A co do diety to już czasami obawiam się, że mam tak spowolnioną przemianę materii, że niedługo aby schudnąć to już nic nie będę mogła zjeść. Porażka

A jak przestaniesz jeść to będzie jeszcze gorzej
Wiesz, że nasz organizm w pewnym momencie się broni przed utrata kg?TY już masz świetną, szczupłą figurę i nie musisz gubić kg

[laisla]

Napisane przez mindless

Laisla Nie daj się, zastój w końcu minie.

Nie poddam się jeszcze Zobaczymy jak w przyszłym tygodniu

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:55 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

Jedz do syta, przecież metabolizm sobie zepsujesz! Kochana, ja też tak miałam w tamtym tygodniu, okroiłam porcje, aż za bardzo. Niestety organizm szybko to na to zareagował i wcale nie chudłam, a przecież też jeżdżę na orbitreku. Poza tym jak mało jesz to za przeproszeniem... z czego chcesz zrobić kupę? Nawet nie próbuj mi rezygnować! Wierzę w Ciebie

Widzisz, to chcąc przedobrzyć robimy podobne błędy Z tą kupą to dobrefakt, z tym problem mam non stop..ale dzisiaj nabyłam śliwki suszone bo wczoraj IR i Promyczek narobiły mi smaku i może coś pomogą
Dziękuję za dodanie pozytywnej energii i otuchy

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;24837843]A jak przestaniesz jeść to będzie jeszcze gorzej
Wiesz, że nasz organizm w pewnym momencie się broni przed utrata kg?TY już masz świetną, szczupłą figurę i nie musisz gubić kg[/QUOTE]
dziękuję, najtrudniej chyba właśnie schodzą te ostatnie kg..tylko jesienią było 58 więc wiem, że mogę i pamiętam, że wtedy czułam się rewelacyjnie z tą wagą więc będę do niej dążyć. Pół kg na tydzień byłoby idealnie, jak to Mindless nazwała, umiarkowana redukcja a potem tylko utrzymać..albo aż
Tak, masz rację są osoby, które mają większy problem z wagą a mi te glupie 2-3 tak psuje humor. Ale to dlatego, że właśnie takie oporne są

[mindless]

Napisane przez laisla

dziękuję, najtrudniej chyba właśnie schodzą te ostatnie kg..tylko jesienią było 58 więc wiem, że mogę i pamiętam, że wtedy czułam się rewelacyjnie z tą wagą więc będę do niej dążyć. Pół kg na tydzień byłoby idealnie, jak to Mindless nazwała, umiarkowana redukcja a potem tylko utrzymać..albo aż
Tak, masz rację są osoby, które mają większy problem z wagą a mi te glupie 2-3 tak psuje humor. Ale to dlatego, że właśnie takie oporne są

U mnie tak samo, te ostatnie kg najgorsze, od wielu miesięcy mam wahania między 55 a 60.

[laisla]

Napisane przez mindless

U mnie tak samo, te ostatnie kg najgorsze, od wielu miesięcy mam wahania między 55 a 60.

No to za wiosnę abyś powitała ją ze swoimi 55kg a ja 58 i niech tak już zostanie

[Promyczek Nadziei]

Hejo
Wcinam śniadanko, piję kawkę i mnie brzuszek z nerwów boli eh
Sweet bardzo przystojny to już nie, ale przystojny i przede wszystkim wysoki
Mindless i Laisla trzymam mocno kciuki aby wasza upragniona waga wróciła
Ps. U mnie na wadze tyle ile w stopce

[Karolinitka]

Dzień dobry

Jestem potwornie śpiąca i nie w humorze. Dobrze, że w końcu mamy weekend...

Dziewczyny, które zdają dziś jakiś egzamin - powodzenia!!! Cieszę się, że już skończyłam studia i nie muszę przechodzić przez ten stres

Na wagę dziś nie weszłam, bo się boję

Samara - mam nadzieję, że dziś czujesz się lepiej...

A gdzie sie podziewa nasz Tynusia?