Klub AMW- Anonimowe Młodo Wyglądające :D

[very niceee]

Napisane przez Madaaa

Oj wspólczuje....

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------


Byłam i polecam. Jest pięknie, Mają swój urok i klimat.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------


Znaleźliśmy, 10 minut od Krupowek i bardzo blisko Pkp - na tym nam bardziej zależało bo przyjechaliśmy pociągiem.

Jestem zjechana na maksa. Tyle sie z tz w dwa dni nałaziliśmy. Ale za to szczęśliwa

No na pewno Jak ja bym chciała gdzieś pojechać. Póki co wyciagam mojego Tż na kino samochodowe w sobotę. Nigdy na czymś takim nie byłam, może akurat będzie fajnie. Madaaa korzystaj z odpoczynku póki możesz

[Perfekcj0nistka]

Kobitki, pomóżcie...
Mój facet niedługo (tzn, za miesiąc, ale wolę zacząć myśleć wcześnie ) ma urodziny i nie mam pojęcia co mu kupić
Planuję zrobić jakieś fajne foto ale same zdjęcie, to za mało... :/ Myślałam też o t-shirt polo z logo "hardcore" (jest namiętnym fanem tej muzyki) ale moja siostra twierdzi zaś, że jest za droga (35 euro) a nie jesteśmy długo, więc nie powinnam tyle wydawać
Ehhh... Ja to mam problemy

[evelineau]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Kobitki, pomóżcie...
Mój facet niedługo (tzn, za miesiąc, ale wolę zacząć myśleć wcześnie ) ma urodziny i nie mam pojęcia co mu kupić
Planuję zrobić jakieś fajne foto ale same zdjęcie, to za mało... :/ Myślałam też o t-shirt polo z logo "hardcore" (jest namiętnym fanem tej muzyki) ale moja siostra twierdzi zaś, że jest za droga (35 euro) a nie jesteśmy długo, więc nie powinnam tyle wydawać
Ehhh... Ja to mam problemy

A ile juz jestescie razem?
Jak Cie stac i wiesz, ze sie ucieszy to mu kup koszulke

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez evelineau

A ile juz jestescie razem?
Jak Cie stac i wiesz, ze sie ucieszy to mu kup koszulke

2 tygodnie dopiero
Myślę, że zostanę przy koszulce, chociaż w chwili obecnej trochę ciężko z kasą

A Wy co zawsze kupujecie swoim facetom?
Ja zawsze miałam z tym problemy jak przychodziło mi coś kupić koledze itd

[Madaaa]

Ja kupuje zawsze ciuchy. Mojemu tz cieszko cos wybrac na prezent...na poczatku zwiazku tez mialam problem

[very niceee]

Pamiętam, że też miałam z tym problem. Z Tż zaczęłam być w połowie czerwca, a na początku sierpnia miał urodziny. Na szczęście kończyły mu się jego ulubione perfumy i kupiłam mu takie same, więc pomysłowością nie błysnęłam. Teraz też głównie dostaje ode mnie ciuchy, ale czasem wymyślę coś kreatywnego

[Perfekcj0nistka]

Muszę się Wam pochwalić!!! Dzisiaj ZDAŁAM teorię! Zero błędów

Postanowiłam to "opić" z siostrą piwem i przy kasie po skasowaniu piw, kasjerka się na mnie gapi i woła dowód... Przypatrywała się dość długo i nie mogła dowierzać, że to ja W sumie przybyło mi od tego czasu trochę kolców, ale bez przesady

OOOooo, poza tym zakupiłam sobie dzisiaj buty na obcasie, w końcu nowe spodnie i podkład na mojego siniaka z wypadku

[asik1503]

to ja jestem mistrzem nie trafiania w prezent... a co najlepsze zawsze kupuję mu to o co prosi a efekt jest potem tego taki, że rzecz jest rzucana w kąt

Perfekcjonistka gratulacje

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez asik1503

to ja jestem mistrzem nie trafiania w prezent... a co najlepsze zawsze kupuję mu to o co prosi a efekt jest potem tego taki, że rzecz jest rzucana w kąt

Perfekcjonistka gratulacje

Ja pamiętam, jak byłam mała, to tacie zawsze kupowałam skarpety i gumy do żucia

Dziękuję

[very niceee]

A ja strzeliłam wczoraj w pracy niesamowitą mapę. Przyszła do sekretariatu jakaś dziewczyna. Drobna, bez makijażu, płaskie buty, plecak zamiast torebki. Potrzebowała mapy miasta, a ja w zastępstwie obsługiwałam informację turystyczną. Coś rozmowiałyśmy i ja wypaliłam do niej z tekstem ,, A ta mapa to potrzebna ci do szkoły tak? Tutaj chodzisz na przeciwko? " Na przeciw ulicy mamy gimnazjum. Na to ta laska mówi ,, Ja już jestem na studiach". Ale mi się głupio zrobiło. Mój Tż pokładał się ze śmiechu, powiedział , że sama wyglądam na małolatę, a z takim tekstem wyjechałam.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Gratuluję zdanej teorii, ja już czekam na wydanie mojego plasticzku

[asik1503]

Very nice trafił swój na swego

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez very niceee

Gratuluję zdanej teorii, ja już czekam na wydanie mojego plasticzku

Dziękuję

[Madaaa]

Perfekcjonistko moje gratulacje !!!!

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez Madaaa

Perfekcjonistko moje gratulacje !!!!

Dziękuję

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dziękuję

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Mam pytanie Znacie może jakieś sprawdzone domowe metody na katar?
Nie wiem czemu, ale bardziej ufam naturalnym metodom niż lekom Myślałam, nad inhalacją z olejkiem z drzewa herbacianego, ale sama nie wiem czy pomoże, bo mój karat jest już w stanie "zaawansowanym"

[evelineau]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Muszę się Wam pochwalić!!! Dzisiaj ZDAŁAM teorię! Zero błędów

Postanowiłam to "opić" z siostrą piwem i przy kasie po skasowaniu piw, kasjerka się na mnie gapi i woła dowód... Przypatrywała się dość długo i nie mogła dowierzać, że to ja W sumie przybyło mi od tego czasu trochę kolców, ale bez przesady

OOOooo, poza tym zakupiłam sobie dzisiaj buty na obcasie, w końcu nowe spodnie i podkład na mojego siniaka z wypadku

Gratuluje

Napisane przez very niceee

A ja strzeliłam wczoraj w pracy niesamowitą mapę. Przyszła do sekretariatu jakaś dziewczyna. Drobna, bez makijażu, płaskie buty, plecak zamiast torebki. Potrzebowała mapy miasta, a ja w zastępstwie obsługiwałam informację turystyczną. Coś rozmowiałyśmy i ja wypaliłam do niej z tekstem ,, A ta mapa to potrzebna ci do szkoły tak? Tutaj chodzisz na przeciwko? " Na przeciw ulicy mamy gimnazjum. Na to ta laska mówi ,, Ja już jestem na studiach". Ale mi się głupio zrobiło. Mój Tż pokładał się ze śmiechu, powiedział , że sama wyglądam na małolatę, a z takim tekstem wyjechałam.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Gratuluję zdanej teorii, ja już czekam na wydanie mojego plasticzku

O ty

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dziękuję

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Mam pytanie Znacie może jakieś sprawdzone domowe metody na katar?
Nie wiem czemu, ale bardziej ufam naturalnym metodom niż lekom Myślałam, nad inhalacją z olejkiem z drzewa herbacianego, ale sama nie wiem czy pomoże, bo mój karat jest już w stanie "zaawansowanym"

Woda morska w sprayu. W 100% naturalna i nawet dziala. Ja mam w domu ten spray: http://www.i-apteka.pl/product-pol-7...lych-25ml.html
Moze i to nie domowa metoda ale tez nie lek

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez evelineau

Woda morska w sprayu. W 100% naturalna i nawet dziala. Ja mam w domu ten spray: http://www.i-apteka.pl/product-pol-7...lych-25ml.html
Moze i to nie domowa metoda ale tez nie lek

Dziękuję

Co jak co, ale sobotę zaliczam do MEGA nieudanych i chyba nie wstaję z łóżka jak się obudzę
M.in. musiałam podać swój adres i dane, bo ten co pobili go ochroniarze na dyskotece (pisałam o tym wcześniej w ten dzień co mi wargę uszkodzili ) zgłosił to na policję i chyba będę szła jako świadek

Najlepsze było w tym, jak ten ochroniarz sugerował mi, że nie muszę mówić, że byłam wtedy na zewnątrz i widziałam jak go tłucze

Ja to zawsze muszę mieć jakieś problemy

A Wy? Co porabiałyście w sobotni wieczór?

[Madaaa]

Ja na katar robię czasami parówkę z mięty. Zaparzyć, zakryć głowę ręcznikiem i wdychać.

U mnie sobota nudna. Cały dzień wracaliśmy z tezetem do domu. Tak mi dobrze było w tych górach. Żal było wyjeżdżać, a teraz powrót do rzeczywistości

[very niceee]

Ja cały weekend leniuchowałam z Tż. Mieliśmy cały dom dla siebie

[Madaaa]

No to musiało się dziać Hehe ;-)

[very niceee]

Napisane przez Madaaa

No to musiało się dziać Hehe ;-)

Nie zaprzeczę. Tak się tylko zastanawiam kiedy mój Tż w końcu zaproponuje zaręczyny, bo nie bardzo wiem na czym stoje. Wspomina często o dziecku, ale o zaręczynach, ślubie cisza...

[Madaaa]

Napisane przez very niceee

Nie zaprzeczę. Tak się tylko zastanawiam kiedy mój Tż w końcu zaproponuje zaręczyny, bo nie bardzo wiem na czym stoje. Wspomina często o dziecku, ale o zaręczynach, ślubie cisza...

A dlugo jestescie razem ? Ja z moim TZ 7 lat i tez sie nie zanosi A o dzieciach czesto mowi. Pewnie by juz chcial. Latka leca, starzejemy sie

[asik1503]

Cześć

ja cały weekend jestem u siostry i mamy tutaj bardzo wesoło bo jest dwójka małych dzieci w sobotę pomagałam siostrze w organizacji maratonu zumby a w niedzielę widziałam się z tż i potem z bratem i bratową byliśmy na zakupach

[Madaaa]

Ooo zumba. Super!!!! Tez bym chciala ją tanczyc

[evelineau]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dziękuję

Co jak co, ale sobotę zaliczam do MEGA nieudanych i chyba nie wstaję z łóżka jak się obudzę
M.in. musiałam podać swój adres i dane, bo ten co pobili go ochroniarze na dyskotece (pisałam o tym wcześniej w ten dzień co mi wargę uszkodzili ) zgłosił to na policję i chyba będę szła jako świadek

Najlepsze było w tym, jak ten ochroniarz sugerował mi, że nie muszę mówić, że byłam wtedy na zewnątrz i widziałam jak go tłucze

Ja to zawsze muszę mieć jakieś problemy

A Wy? Co porabiałyście w sobotni wieczór?

Nic

Napisane przez very niceee

Nie zaprzeczę. Tak się tylko zastanawiam kiedy mój Tż w końcu zaproponuje zaręczyny, bo nie bardzo wiem na czym stoje. Wspomina często o dziecku, ale o zaręczynach, ślubie cisza...

To moze cos mysli, zreszta Ty tez mozesz szepnac cos o tym. Moze nie wie, ze jestes gotowa.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Po to też jest weekend, żeby czasami nic nie robić

Zaczynaja się grzyby u mnie Mam nadzieję, że pogoda dopisze i będzie ich więcej. Przydadza sie pieniązki
Mam nadzieje, że wyleczę kolano i bede w stanie na nie chodzić. Zlapalam jakas kontuzje w tych górach...

[very niceee]

Napisane przez Madaaa

A dlugo jestescie razem ? Ja z moim TZ 7 lat i tez sie nie zanosi A o dzieciach czesto mowi. Pewnie by juz chcial. Latka leca, starzejemy sie

To ja nie powinnam narzekać, bo jestem dopiero 2lata i prawie 4 mc z Tż Na ślub też nie jestem jeszcze gotowa, ale zaręczyć byśmy się mogli. Madaaa, ale Ty cierpliwa jesteś

evelineau nie będę mu nic napominac, bo nie chcę wywierać na kimś presji. chciałabym, żeby sam dojrzał do tej decyzji. Świetnie się nam układa, więc może niepotrzebnie szukam dziury w całym.

[evelineau]

Napisane przez very niceee

To ja nie powinnam narzekać, bo jestem dopiero 2lata i prawie 4 mc z Tż Na ślub też nie jestem jeszcze gotowa, ale zaręczyć byśmy się mogli. Madaaa, ale Ty cierpliwa jesteś

evelineau nie będę mu nic napominac, bo nie chcę wywierać na kimś presji. chciałabym, żeby sam dojrzał do tej decyzji. Świetnie się nam układa, więc może niepotrzebnie szukam dziury w całym.

Nie, nie chodzi o przymuszanie, ale to decyzja dwojga ludzi i szepnac, ze sie chce mozna. Nie chodzi by mu suszyc o tym glowe

Przyszly szwagier naprawia mi juz od dluzszego czasu zlew. Jak maz wyjechal to wszystko sie zaczelo psuc