Maturzystki, maturzyści czyli MATURA 2013 - przygotowania, problemy, wątpliwośći.

[thePhantom]

Napisane przez agne19s

hej dziewczyny Matura przede mną moge dołączyc??

witamy ale mamy tutaj także panów

Napisane przez paczek_w_masle

Siemcia

Spr z młodej polski... Chyba dostanę pałę, cóż za zaskoczenie

dostalam dzis szmate z kartkowki takiej większej z historii - ostatnia ocena na pierwszy semestr

[megie]

Napisane przez xxblackangelxx

kończymy elektromagnetyzm
Ja piszę ;P
Coś czuję że to będzie wielka improwizacja

Dasz znać potem jak ci poszło ? Jestem ciekawa co będzie, my niestety nie piszemy fizyki. A na lekcjach teraz powtarzamy termodynamikę i robimy Szczególną teorię względności

[agne19s]

ej sprawdzian z jednej epoki jest jeszcze mało przerażający w Poniedziałek mam razem: średniowiecze renesans barok i oswiecenie nic tylko leżeć i płakac.... osoba która z epok nie otrzyma minimum 3 nie jest na pewnej pozycji co do matury

[xxblackangelxx]

Napisane przez megie

Dasz znać potem jak ci poszło ? Jestem ciekawa co będzie, my niestety nie piszemy fizyki. A na lekcjach teraz powtarzamy termodynamikę i robimy Szczególną teorię względności

Nie ma sprawy ;P
Ale nie przewiduje nic dobrego, tym bardziej, że będę po rozszerzeniu z matmy więc mój mózg chyba eksploduje

Od jutra zaczynam wielką powtórkę z fizyki... w tydzień 2 lata, a co :P

[XminorXlosX]

Napisane przez megie

Dasz znać potem jak ci poszło ? Jestem ciekawa co będzie, my niestety nie piszemy fizyki. A na lekcjach teraz powtarzamy termodynamikę i robimy Szczególną teorię względności

Pfff hyhyhy ok ale nie oczekujmy zbyt wiele

Napisane przez agne19s

ej sprawdzian z jednej epoki jest jeszcze mało przerażający w Poniedziałek mam razem: średniowiecze renesans barok i oswiecenie nic tylko leżeć i płakac.... osoba która z epok nie otrzyma minimum 3 nie jest na pewnej pozycji co do matury

Co to znaczy?

Napisane przez xxblackangelxx

Nie ma sprawy ;P
Ale nie przewiduje nic dobrego, tym bardziej, że będę po rozszerzeniu z matmy więc mój mózg chyba eksploduje

Od jutra zaczynam wielką powtórkę z fizyki... w tydzień 2 lata, a co :P

Ja leję na to... Jak widzę ten przyszły tydzień to po prostu

[agne19s]

Napisane przez XminorXlosX

Pfff hyhyhy ok ale nie oczekujmy zbyt wiele


Co to znaczy?

W mojej szkole (ale pewnie w waszych tez) przed kazda maturą jest rada pedagogiczna i na niej nauczyciele decyduja czy dopuscic cie do matury. zwykle nie ma problemow ale jesli ma sie duzo nie obecnosci z przedmiotow obowiazkowych ocenyn nie ciekawe a przygotowania do matury nie pozaliczane na wymagane stopnie mozna mniec problemy....

[thePhantom]

ja tez jestem przerazona przyszlym tygodniem

[maacieek]

A ja tam sobie olewam te probne matury. Moze jak zobacze te wyniki to sie opamietam. Zreszta czasu brak no bo jak tu powtarzac do polskiego wosu skoro z matematyki kartkowka za kartkowka z testow zamknietych. Jedna byla poprzedni wtorek, nastepna w ten i jutro ponoc kolejna. Juz to widze jak ja zrobie otwarte jak ich wogole nie przerabiamy, ale wyniki beda "slabe bo sie nie uczylismy na pewno", z polaka wyloze sie na wypracowaniu z wosu jeszcze gorzej bo z materialem idziemy jak po grudzie samemu jakos niem oge sobie materialu przyswoic, jedynie co to licze na angielski ktory podniesie mnie na duchu ;D
A tu jeszcze zawodowy coby matura i przygotowania to byloby za malo.

No i klopoty z kasa, daj daj i daj mama: na bilet, na angielski, na kolejna ksiazke do rachunkowosci, na tusz, an papier do szkoly, na rate na studniowke, na cos tam normalnie masakra a niby edukacja bezplatna jest.

[XminorXlosX]

Napisane przez agne19s

W mojej szkole (ale pewnie w waszych tez) przed kazda maturą jest rada pedagogiczna i na niej nauczyciele decyduja czy dopuscic cie do matury. zwykle nie ma problemow ale jesli ma sie duzo nie obecnosci z przedmiotow obowiazkowych ocenyn nie ciekawe a przygotowania do matury nie pozaliczane na wymagane stopnie mozna mniec problemy....

No ale to w jaki sposób go nie dopuszczają? Jak to od formalnej strony niby załatwiają? Maturę zdajesz już jako absolwent danej szkoły i to Ty a nie szkoła decydujesz czy chcesz przystąpić do matury Jak napiszesz na 0% to Twój a nie szkoły problem Ona ma Ci pomóc, ale nie ciąży na niej odpowiedzialność za to czy ją zdasz

Napisane przez maacieek

A ja tam sobie olewam te probne matury. Moze jak zobacze te wyniki to sie opamietam. Zreszta czasu brak no bo jak tu powtarzac do polskiego wosu skoro z matematyki kartkowka za kartkowka z testow zamknietych. Jedna byla poprzedni wtorek, nastepna w ten i jutro ponoc kolejna. Juz to widze jak ja zrobie otwarte jak ich wogole nie przerabiamy, ale wyniki beda "slabe bo sie nie uczylismy na pewno", z polaka wyloze sie na wypracowaniu z wosu jeszcze gorzej bo z materialem idziemy jak po grudzie samemu jakos niem oge sobie materialu przyswoic, jedynie co to licze na angielski ktory podniesie mnie na duchu ;D
A tu jeszcze zawodowy coby matura i przygotowania to byloby za malo.

No i klopoty z kasa, daj daj i daj mama: na bilet, na angielski, na kolejna ksiazke do rachunkowosci, na tusz, an papier do szkoly, na rate na studniowke, na cos tam normalnie masakra a niby edukacja bezplatna jest.

Kto Ci takich głupot nagadał? babka z WOSu? (wybaczcie, mam uraz do mojej ) tak samo jak jest prawo do edukacji a nie obowiązek? dla uczniów może i prawo, rozumiem, ale dla rodzica edukacja dzieci to obowiązek, a na dodatek jak sam zauważyłeś diabelnie drogi co jak co, ale książki to by mogły być jakoś refundowane , bo zmieniają je co chwilę

[agne19s]

Napisane przez XminorXlosX

No ale to w jaki sposób go nie dopuszczają? Jak to od formalnej strony niby załatwiają? Maturę zdajesz już jako absolwent danej szkoły i to Ty a nie szkoła decydujesz czy chcesz przystąpić do matury Jak napiszesz na 0% to Twój a nie szkoły problem Ona ma Ci pomóc, ale nie ciąży na niej odpowiedzialność za to czy ją zdasz

Wiesz co.. ciężko jest mi tobie to wytlumaczyc bo ja sama nie wiem na czym to polega. W mojej szkole nauczyciel który prowadzi przedmiot obowiazkowy ma prawo nie dopuscic do matury jesli wie ze uczen nic nie robil przez caly czas nie ma wystarczajacych obecnosci itp. Wiem ze to chore ale tak jest.. Na takiej radzie obmyslaja wlasnie czy te "najgorsze " przypadki moga zdawac mature

[MUTD]

Napisane przez agne19s

Wiesz co.. ciężko jest mi tobie to wytlumaczyc bo ja sama nie wiem na czym to polega. W mojej szkole nauczyciel który prowadzi przedmiot obowiazkowy ma prawo nie dopuscic do matury jesli wie ze uczen nic nie robil przez caly czas nie ma wystarczajacych obecnosci itp. Wiem ze to chore ale tak jest.. Na takiej radzie obmyslaja wlasnie czy te "najgorsze " przypadki moga zdawac mature

u mnie tez tak jest, nauczyciele MOGĄ nie dopuscic(chociaz nie wiem czy kiedys sie zdarzylo), zeby po prostu te osoby nie psuły wskaźnika zdawalnosci matur w danej szkole

[sarenkasarenka]

Nie dopuszczają go do matury wstawiając mu po prostu 1 na koniec roku.
No i ten słynny proceder " wystawie Ci 2 w zamian za nieprzystąpienie do matury".
Że tak się wtrące ^^

[XminorXlosX]

Napisane przez MUTD

u mnie tez tak jest, nauczyciele MOGĄ nie dopuscic(chociaz nie wiem czy kiedys sie zdarzylo), zeby po prostu te osoby nie psuły wskaźnika zdawalnosci matur w danej szkole

Napisane przez sarenkasarenka

Nie dopuszczają go do matury wstawiając mu po prostu 1 na koniec roku.
No i ten słynny proceder " wystawie Ci 2 w zamian za nieprzystąpienie do matury".
Że tak się wtrące ^^

Przecież to jest chore Jakby mi tak ktoś zrobił to bym to do jakiejś UWAGI podała czy coś... Nie mają takiego prawa... To jest chore ile nauczyciele mogą zrobić , żeby mieć 100% zdawalność A przecież jak się nauczyciel na kogoś uweźmie , uczeń będzie mieć same kapy, ale wiedzę jakąś będzie posiadać a nie dopuszczą go do matury? Nie no po prostu nie ogarniam tego systemu szkolnictwa

aghrrr ale mi ciśnienie skoczyło

[agne19s]

U nas nawet jak masz 2 to mozesz nie przystapic. i to nie jest chore bo jezeli czlowiek nic nie robi praktycznie wogole przychodzi raz w miesiacu to jakim prawem ma zdawac mature? szkola pozwalajac mu przystepowac gwafrantuje ze jest on do tego przygotowany, a skoro on nie skorzytal z mozliwosci przygotowania sie to nie zdaje gdyz nauczyciel osmieszy sam siebie dopuszczajac takiego delikwenta. ktos sie stara 4 lata abys ty zdal a uczen cie olewa wiec nauczyciel nie pozwoli zniszczyc swojej opini przez taka osobe...

[paczek_w_masle]

Napisane przez agne19s

U nas nawet jak masz 2 to mozesz nie przystapic. i to nie jest chore bo jezeli czlowiek nic nie robi praktycznie wogole przychodzi raz w miesiacu to jakim prawem ma zdawac mature? szkola pozwalajac mu przystepowac gwafrantuje ze jest on do tego przygotowany, a skoro on nie skorzytal z mozliwosci przygotowania sie to nie zdaje gdyz nauczyciel osmieszy sam siebie dopuszczajac takiego delikwenta. ktos sie stara 4 lata abys ty zdal a uczen cie olewa wiec nauczyciel nie pozwoli zniszczyc swojej opini przez taka osobe...

No niby tak. Ale u mnie w szkole jest kilku nauczycieli, którzy po prostu bez tępienia wybranych uczniów nie dali rady pracować (mimo, że ci uczniowie sa zawsze na lekcji). Albo np. mój gościu z polskiego, za odp daje najwiecej 2 lub 1+, na spr 96% klasy ma ndst - i czy to jest normalne?
No chyba nie. Osobiście uważam, ze oceny sa w ogóle nie adekwatne. I co z tego, że ktoś chodzi na korki, uczy się i wgl jak w szkole jest potępniany?
Szkolnictwo jest chore, nauczyciele nie uczą ani nie przygotowują do maury tak jak powinny. Jak dla mnie - każdy powinien podejść do mattury (oczywiscie jeśli nie ma kapy z jakiegoś przedmiotu i odpowiednia ilość obecności na lekcjach).

[thePhantom]

Napisane przez paczek_w_masle

No niby tak. Ale u mnie w szkole jest kilku nauczycieli, którzy po prostu bez tępienia wybranych uczniów nie dali rady pracować (mimo, że ci uczniowie sa zawsze na lekcji). Albo np. mój gościu z polskiego, za odp daje najwiecej 2 lub 1+, na spr 96% klasy ma ndst - i czy to jest normalne?
No chyba nie. Osobiście uważam, ze oceny sa w ogóle nie adekwatne. I co z tego, że ktoś chodzi na korki, uczy się i wgl jak w szkole jest potępniany?
Szkolnictwo jest chore, nauczyciele nie uczą ani nie przygotowują do maury tak jak powinny. Jak dla mnie - każdy powinien podejść do mattury (oczywiscie jeśli nie ma kapy z jakiegoś przedmiotu i odpowiednia ilość obecności na lekcjach).

i ja się z Tobą całkowicie zgadzam

[XminorXlosX]

Napisane przez paczek_w_masle

No niby tak. Ale u mnie w szkole jest kilku nauczycieli, którzy po prostu bez tępienia wybranych uczniów nie dali rady pracować (mimo, że ci uczniowie sa zawsze na lekcji). Albo np. mój gościu z polskiego, za odp daje najwiecej 2 lub 1+, na spr 96% klasy ma ndst - i czy to jest normalne?
No chyba nie. Osobiście uważam, ze oceny sa w ogóle nie adekwatne. I co z tego, że ktoś chodzi na korki, uczy się i wgl jak w szkole jest potępniany?
Szkolnictwo jest chore, nauczyciele nie uczą ani nie przygotowują do maury tak jak powinny. Jak dla mnie - każdy powinien podejść do mattury (oczywiscie jeśli nie ma kapy z jakiegoś przedmiotu i odpowiednia ilość obecności na lekcjach).

Napisane przez thePhantom

i ja się z Tobą całkowicie zgadzam

Polać im

[sprawka67]

Na maturze można pisać czarnym długopisem żelowym czy może być zwykły czarny??

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez paczek_w_masle

No niby tak. Ale u mnie w szkole jest kilku nauczycieli, którzy po prostu bez tępienia wybranych uczniów nie dali rady pracować (mimo, że ci uczniowie sa zawsze na lekcji). Albo np. mój gościu z polskiego, za odp daje najwiecej 2 lub 1+, na spr 96% klasy ma ndst - i czy to jest normalne?
No chyba nie. Osobiście uważam, ze oceny sa w ogóle nie adekwatne. I co z tego, że ktoś chodzi na korki, uczy się i wgl jak w szkole jest potępniany?
Szkolnictwo jest chore, nauczyciele nie uczą ani nie przygotowują do maury tak jak powinny. Jak dla mnie - każdy powinien podejść do mattury (oczywiscie jeśli nie ma kapy z jakiegoś przedmiotu i odpowiednia ilość obecności na lekcjach).

Nam polonistka chciała wstawić całej klasie pały, za nieznajomość lektury [klasa pro-med-fiz i ta z dnia na dzień zapowiada "Przedwiośnie" ] to ktoś jej pojechał, że to będzie świadczyć tylko o niej i o tym, że nas nie potrafi nauczyć. Zaczęła się bulwersować, że no jak to o niej, skoro ona nas nic z tego jeszcze nie uczyła! Ale w efekcie pał nie wstawiła

W piątek mam mieć maturę z fizyki, jeśli się zdecydują, więc nie wiem, czy uczyć sie na bieżąco, czy powtarzać o.O

[Adrianna94]

Dołączam do wątku

U mnie wygląda to tak:

j. polski R
matematyka R
j. angielski R

Chciałabym studiować pedagogikę wczesnoszkolną lub montaż filmowy

[PaniSoler]

Chyba dołączę do wątku;d
U mnie wygląda to tak, że nie potrafię zorganizować się tak, żeby zacząć coś powtarzać, nadrabiać zaległości, a troche ich mam!
Zmotywujcie mnie jakoś do nauki, bo źle ze mną będzie

Polski r
hist niem matm na podstawie

[shilly]

Hej wszystkim Maturzystom i Maturzystkom 2013 Mogę się przyłączyć?

Na wstepnej deklaracji maturalnej wpisalam, ze zdaję, oprócz oczywiscie podstawowych przedmiotow obowiązkowych:
j.polski pr,
angielski pr
wos pr.
Musze przyznac, ze zaczynam sie powaznie obawiac, bo wos zaczęłam od tego roku, a z polskim mamy niesamowite tyly (!) bo dopiero co skonczylismy "Chlopow" i 'weszlismy' w lekturę "Wesele"...
Co prawda pozostale lektury mamy omowione bardzo dokladnie, ale co z tego?
Mimo, ze otrzymalismy dodatkową godzinę tygodniowo plus fakultet to nie wyrobimy sie do matury, to juz przesądzone.. Nie da się ukryć. Wiele pracy przed nami.
Na dodatek w przyszlym tygodniu sa probne matury,
a ja jestem dość mocno przeziębiona.
Myslicie, ze wiele strace nie idac na nie ?
Źle sie czuje, a nie chce "isc dla samego pojscia" a potem otrzymac slaby wynik i tylko się zdemotywować i załamać.

(Bardzo zależy mi na frekwencji. Od początku liceum mam praktycznie sto procent obecności, bo nie znoszę "nie wiedzieć co się dzieje", zawsze robię skrzętne notatki, uwielbiam pisać (!) i z tym wiążę swoją przyszłość, ale kierunku studiów nie wybrałam. Zawsze myślałam o dziennikarstwie, ale wiele czytałam, że to kierunek bez przyszłości, bo "nie przyjmują do pracy dziennikarza osoby, która skończyła kierunek - dziennikarstwo" Orientuje się ktoś w tym temacie?).

Tym bardziej, że u mnie w szkole będą z tego oceny. U Was też?
Co wiecej, slyszlam i czytalam, przeglądając różne fora, że te probne matury z Operon'u sa w ogole nieadekwatne co do tych, ktore będziemy pisali w maju z CKE. Wie ktos cos wiecej na ten temat?

ps: Jesli ktos jest z Czestochowy to mozemy sie umowic na wspolne powtorki. Dlaczegoby nie? Czasem trudno się☠samemu zebrac, a jak ustali się "odgorne" spotkania to o wiele łatwiej sie zmotywować. Luźna propozycja. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje sie urazony ?

[your_sunshine]

Napisane przez XminorXlosX

Polać im

Popieram!

Witam wszystkie nowe osóbki

Pani Soler, ja Cię zmotywuję, też zdaję historię, tylko rozszerzoną ;>

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez shilly

Hej wszystkim Maturzystom i Maturzystkom 2013 Mogę się przyłączyć?

Na wstepnej deklaracji maturalnej wpisalam, ze zdaję, oprócz oczywiscie podstawowych przedmiotow obowiązkowych:
j.polski pr,
angielski pr
wos pr.
Musze przyznac, ze zaczynam sie powaznie obawiac, bo wos zaczęłam od tego roku, a z polskim mamy niesamowite tyly (!) bo dopiero co skonczylismy "Chlopow" i 'weszlismy' w lekturę "Wesele"...
Co prawda pozostale lektury mamy omowione bardzo dokladnie, ale co z tego?
Mimo, ze otrzymalismy dodatkową godzinę tygodniowo plus fakultet to nie wyrobimy sie do matury, to juz przesądzone.. Nie da się ukryć. Wiele pracy przed nami.
Na dodatek w przyszlym tygodniu sa probne matury,
a ja jestem dość mocno przeziębiona.
Myslicie, ze wiele strace nie idac na nie ?
Źle sie czuje, a nie chce "isc dla samego pojscia" a potem otrzymac slaby wynik i tylko się zdemotywować i załamać.

(Bardzo zależy mi na frekwencji. Od początku liceum mam praktycznie sto procent obecności, bo nie znoszę "nie wiedzieć co się dzieje", zawsze robię skrzętne notatki, uwielbiam pisać (!) i z tym wiążę swoją przyszłość, ale kierunku studiów nie wybrałam. Zawsze myślałam o dziennikarstwie, ale wiele czytałam, że to kierunek bez przyszłości, bo "nie przyjmują do pracy dziennikarza osoby, która skończyła kierunek - dziennikarstwo" Orientuje się ktoś w tym temacie?).

Tym bardziej, że u mnie w szkole będą z tego oceny. U Was też?
Co wiecej, slyszlam i czytalam, przeglądając różne fora, że te probne matury z Operon'u sa w ogole nieadekwatne co do tych, ktore będziemy pisali w maju z CKE. Wie ktos cos wiecej na ten temat?

ps: Jesli ktos jest z Czestochowy to mozemy sie umowic na wspolne powtorki. Dlaczegoby nie? Czasem trudno się☠samemu zebrac, a jak ustali się "odgorne" spotkania to o wiele łatwiej sie zmotywować. Luźna propozycja. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje sie urazony ?

U nas nieobecność na próbnej maturze równa się 1 z danego przedmiotu, bo z matur będą wpisywane oceny do dziennika

Słyszałam wiele opinie, że jeżeli ktoś chce zostać dziennikarzem, lepiej, żeby poszedł na filologię polską

[XminorXlosX]

Napisane przez shilly

Hej wszystkim Maturzystom i Maturzystkom 2013 Mogę się przyłączyć?

Na wstepnej deklaracji maturalnej wpisalam, ze zdaję, oprócz oczywiscie podstawowych przedmiotow obowiązkowych:
j.polski pr,
angielski pr
wos pr.
Musze przyznac, ze zaczynam sie powaznie obawiac, bo wos zaczęłam od tego roku, a z polskim mamy niesamowite tyly (!) bo dopiero co skonczylismy "Chlopow" i 'weszlismy' w lekturę "Wesele"...
Co prawda pozostale lektury mamy omowione bardzo dokladnie, ale co z tego?
Mimo, ze otrzymalismy dodatkową godzinę tygodniowo plus fakultet to nie wyrobimy sie do matury, to juz przesądzone.. Nie da się ukryć. Wiele pracy przed nami.
Na dodatek w przyszlym tygodniu sa probne matury,
a ja jestem dość mocno przeziębiona.
Myslicie, ze wiele strace nie idac na nie ?
Źle sie czuje, a nie chce "isc dla samego pojscia" a potem otrzymac slaby wynik i tylko się zdemotywować i załamać.

(Bardzo zależy mi na frekwencji. Od początku liceum mam praktycznie sto procent obecności, bo nie znoszę "nie wiedzieć co się dzieje", zawsze robię skrzętne notatki, uwielbiam pisać (!) i z tym wiążę swoją przyszłość, ale kierunku studiów nie wybrałam. Zawsze myślałam o dziennikarstwie, ale wiele czytałam, że to kierunek bez przyszłości, bo "nie przyjmują do pracy dziennikarza osoby, która skończyła kierunek - dziennikarstwo" Orientuje się ktoś w tym temacie?).

Tym bardziej, że u mnie w szkole będą z tego oceny. U Was też?
Co wiecej, slyszlam i czytalam, przeglądając różne fora, że te probne matury z Operon'u sa w ogole nieadekwatne co do tych, ktore będziemy pisali w maju z CKE. Wie ktos cos wiecej na ten temat?

ps: Jesli ktos jest z Czestochowy to mozemy sie umowic na wspolne powtorki. Dlaczegoby nie? Czasem trudno się☠samemu zebrac, a jak ustali się "odgorne" spotkania to o wiele łatwiej sie zmotywować. Luźna propozycja. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje sie urazony ?

Musisz się dowiedzieć od swoich nauczycieli, bo u nas jak nie będzie się na maturze próbnej to nic, jedynie nie będziesz wiedzieć ile umiesz ( a może raczej ile nie umiesz )

Poziom chyba jest faktycznie nieadekwatny, ale co u Was mówią? OPERON est łatwiejszy czy trudniejszy? Nasza matematyczka ciągle powtarza, że jak ktoś będzie mieć poniżej 90% to da nam popalić, bo materiał cały przerobiony, my rozszerzenie więc podstawę napiszemy sobie ot tak ale , że mamy się nie przyzwyczajać do wyniku, bo OPERON ma śmiesznie łatwe zadania... Mnie tam się nie chce tego nawet oglądać... Gorzej z innymi przedmiotami

No i np. angielski PR piszemy od 14:15 a ja dojeżdżam do szkoły dość kawałek i nie mam za dużo autobusów... Coś czuję, że wybiorę niezrobienie paru zadań niż spóźnienie się na ostatni autobus

[pannaperelka]

Napisane przez your_sunshine

Słyszałam wiele opinie, że jeżeli ktoś chce zostać dziennikarzem, lepiej, żeby poszedł na filologię polską

Cześć wszystkim!
Dawno mnie nie było, ale po prostu słabo mi idą przygotowania do matury więc nie ma się czym chwalić!

W piątek u nas w szkole zajęcia prowadził dziennikarz i opowiadał nam trochę o tej pracy i właśnie mówił o tym, że najczęściej osoby po filologi polskiej nie są dobrymi dziennikarzami, ponieważ dziennikarz musi pisać prosto aby dotrzeć do każdego czytelnika, nie może używać zbyt poetyckiego języka bo to się nie sprawdza.
Ale to też zależy gdzie ktoś chce pracować, jednak uważam że nie ma sensu iść na filologię.

[your_sunshine]

Napisane przez pannaperelka

Cześć wszystkim!
Dawno mnie nie było, ale po prostu słabo mi idą przygotowania do matury więc nie ma się czym chwalić!

W piątek u nas w szkole zajęcia prowadził dziennikarz i opowiadał nam trochę o tej pracy i właśnie mówił o tym, że najczęściej osoby po filologi polskiej nie są dobrymi dziennikarzami, ponieważ dziennikarz musi pisać prosto aby dotrzeć do każdego czytelnika, nie może używać zbyt poetyckiego języka bo to się nie sprawdza.
Ale to też zależy gdzie ktoś chce pracować, jednak uważam że nie ma sensu iść na filologię.

Ale wiesz są specjalności dziennikarskie na filologii Zresztą to nie była moja opinia, nie znam się

Mam pomysł, żeby was zmotywować! Niech każda/y z nas codziennie melduje, co danego dnia zrobił w kierunku matury
Co Wy na to?

[XminorXlosX]

Napisane przez your_sunshine

Ale wiesz są specjalności dziennikarskie na filologii Zresztą to nie była moja opinia, nie znam się

Mam pomysł, żeby was zmotywować! Niech każda/y z nas codziennie melduje, co danego dnia zrobił w kierunku matury
Co Wy na to?

Ok!
No to zacznę:
Zadania z trygonometrii PR, czytam Granicę .
Do szkoły niematuralnie: spr z historii

[your_sunshine]

Dzisiaj jeszcze nic, ale mam w planach:
- Wczesne średniowiecze z historii
- Renesans z polskiego
- Czytam "Opowiadania" Borowskiego

[Whim]

Napisane przez your_sunshine

Mam pomysł, żeby was zmotywować! Niech każda/y z nas codziennie melduje, co danego dnia zrobił w kierunku matury
Co Wy na to?

Co zrobiłam w kierunku matury? Kupiłam cyrkiel i prosty kalkulator .
Nic nie ruszyłam jeszcze. I z polskiego raczej nie planuję, z angielskiego R może trochę gramatykę ruszę i słownictwo do pisania...
Ale już się biorę za powtórzenie logarytmów .

[thePhantom]

dzis nic, ale w piątek zrobilam powtorzenie ze sredniowiecza i ide zaliczyc w czwartek jestem u Tż, jak wroce czeka mnie historia i wosik jak zwykle