Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[IsiaG]

Napisane przez colorblue

Dziewczyny chyba faktycznie nie było żadnego przestawiania zegarków. Znieśli to albo co
Bo jak mówie jak przestawiłam o godzinę do tyłu tak jak się powinno więc zegarki mam przestawione i pokazują obecnie 8:10 a google oraz informacje w tv włączyłam i pokazują normalnie 9:10 czyli ta godzina która była by normalnie bez przestawiania zegarków


Ja pierdzieleeeeeee, nie słuchajcie mnie z rana błagam bo gadam jak potłuczona
Ja durna istota przestawiłam sobie wczoraj zegarek normalnie godzine do tyłu i happy poszłam spać, a moja komórka dodatkowo automatycznie sama się przestawiła też
I tym samym zegarek zamiast godzine do tyłu to miałam o 2 do tyłu ahahah
A więc wszystko już gra i wiem która godzina

Ale jesteś zakręcona. Dzień bez zakręcenia to dzień stracony. nadal nie rozumiem, po co to?

Napisane przez margot_2012

Cześć Dziewczyny,
Jestem to nowa, chociaż od kilku dni Was czytam (chociaż trudno nadążyć ), i jestem pod wrażeniem pozytywnej energii, wsparcia i wiedzy, którą tu się dzielicie, chciałabym do Was dołączyć !
Własnie przystępujemy do staran, to bedzie nasz 1cykl. Jak na to forum to jestem antykiem, mam 32 lata . Na początek, co polecacie żeby ułatwić starania? Jem kwas foliowy, cos jeszcze polecacie?

Witaj Antyku. Ja mam 36 więc kim jestem?

Napisane przez Kejthx

Witam Kochane!
Ja tylko daję znak, że żyję! Mam ostatnio kiepski czas... więc mało się będę pojawiać. Ale podczytuję i jestem z Wami. Tesknię, ale wybaczie, troche mnie życie przytłoczyło...
Buziaki

Kochana nasza, zaglądaj do nas częściej.

[nuna2]

Napisane przez karolina2705

Witam dziewczyny w ten zimniasty poniedziałek
Ja dziś chyba po raz pierwszy spotkam się z kibelkiem, muli mnie jak cholera powstrzymuję się jak mogę bo boję się że jak zacznę to mnie będzie trzymać przez całą ciąże tak było za pierwszym razem męczyłam się 8 miesięcy i nic nie pomagało nawet leki przepisane przez gina
Chyba się na chwilę położę,ale najpierw napiję się coli słyszałam że pomaga
Do zobaczenia

oj to pozostaje Cię tylko wspierać duchowo i powiedzieć: wiem co czujesz...

[magbes]

dzieki za odp. co do wielkosci pecherzyka... osttanio w sumie jak bylam u innej gin na nfz to robiac usg mowila tylko ze widzi pecherzyk 17mm i chyba 19 mm ale to bylo we wrzesniu, wowczas 19dc i skok tempki byl okolo 24dc wiec pasowaloby jednak nie potwierdzilam wtedy juz owu na usg.

[Dzastin08]

Dziewczyny a jak teraz mierzycie tempke po zmianie czasu?
Normalnie, czy godzinę wcześniej żeby się zgadzało z poprzednią porą mierzenia?

[Anulka_p]

Napisane przez Dzastin08

Dziewczyny a jak teraz mierzycie tempke po zmianie czasu?
Normalnie, czy godzinę wcześniej żeby się zgadzało z poprzednią porą mierzenia?

W niedzielę po zmianie czasu zmierzyłam godzinę wcześniej o 6:00 rano, ale już dzisiaj mierzyłam o 7:00 (tak jakby 8:00 przed zmianą). Po pierwszej nocy uznałam, że lepiej godzinę wcześniej, a teraz to chyba jakoś się przestawiamy, organizm się przestawia. W sumie sama nie wiem jak powinnam była zrobić i taki sobie sposób wymyśliłam

[Mokka_83]

Napisane przez karolina2705

Witam dziewczyny w ten zimniasty poniedziałek
Ja dziś chyba po raz pierwszy spotkam się z kibelkiem, muli mnie jak cholera powstrzymuję się jak mogę bo boję się że jak zacznę to mnie będzie trzymać przez całą ciąże tak było za pierwszym razem męczyłam się 8 miesięcy i nic nie pomagało nawet leki przepisane przez gina
Chyba się na chwilę położę,ale najpierw napiję się coli słyszałam że pomaga
Do zobaczenia

ojej... biedulka... A probowałaś imbir albo herbatkę imbirową?

[ANTERIA]

Napisane przez MarudexuS

Kurczę, Anteria, współczuję. Tylko nie doczytałam chyba, czemu tak Cię męczy? bo to chyba nie od @ to wszystko ??

Niestety choruje na refluks zodkowo przelzkowy i to mnie tak meczy.


A ja mam kurs akurat na kompach dzis to zagladam wybaczcie tylko ze bez polskich znakow pisze ale mam niemiecka klawiature i nie mam wzjscia

[MarudexuS]

Napisane przez Dzastin08

Dziewczyny a jak teraz mierzycie tempke po zmianie czasu?
Normalnie, czy godzinę wcześniej żeby się zgadzało z poprzednią porą mierzenia?

Ja na ten cykl już zaprzestałam, owu nie było, biorę tego Dupka i po prostu poczekam na @ i zacznę znów mierzyć od 1 dc.
W sumie zalezy jeszvze od dc, jeśli jesteś gdzieś w połowie cyklu to może mieć znaczenie, ale jak dopiero po @ albo dopiero przed to już sobie daruj i mierz tak, jak Ci wygodnie

[magbes]

Napisane przez Dzastin08

Dziewczyny a jak teraz mierzycie tempke po zmianie czasu?
Normalnie, czy godzinę wcześniej żeby się zgadzało z poprzednią porą mierzenia?

w niedziele nie zmierzylam tempki bo poszlismy pozno spac, poza tym po urodzinowych drinkach i nie dobudzilam sie na mierzenie a i tak nie bylo sensu,
szczerze mowiac nawet nie pomyslalam, ze zmiana czasu może wpłynąć na wykres :p
dzis zmierzylam normalnie o 6, jak zawsze

[Anulka_p]

Właśnie zaczęłam zbierać się na autobus, bo jadę na moje cholernie nudne zebranie, spojrzałam przez okno, a tu u mnie śnieżyca. No nic, ubieram się ciepło i znikam. Może mnie nie zasypie na przystanku jak będę czekała na autobus. Ostatnio spóźnił się aż 20 minut, a przy takiej śnieżycy spokojnie mogłabym w tym czasie zamienić się w bałwanka

[Dzastin08]

Anulka,magbes, Maru dzięki za odp

No w sumie to 20dc więc lepiej by było mierzyć dokładniej, normalnie mierzyłam 06:30, więc wg. starego czasu te 2 dni mierzyłam o 07:30... więc może do końca cyklu będe mierzyła o 06:00 nowego czasu a później już normalnie

[kooocur]

Dziewczyny ale jaja..mój pies jak byłam w ciąży od samego początku kład mi sie na brzuchu- wtedy wiedziałam, ze cos się święci.

I dziś pierwszy raz od miesiecy znowu tak sie polożył....

Jeśli jestem w ciąży to od wczoraj...

[Linka1984]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny ale jaja..mój pies jak byłam w ciąży od samego początku kład mi sie na brzuchu- wtedy wiedziałam, ze cos się święci.

I dziś pierwszy raz od miesiecy znowu tak sie polożył....

Jeśli jestem w ciąży to od wczoraj...

Jak mialam mieć jelitówkę to moj kot kładł się na brzuchu gdzie nigdy tego nie robi. Zwierzaki czują posniesioną temp na naszym ciele. Stąd te stare historyjki babć ,że jak masz coś chorego,zapalnego czy rozgrzanego połóż sobie zwierza a najlepiej kota

Dzizys jak mnie jajniole kłują..na bank bede miała skrócony cykl , jeszcze 10 dni do @ a one kłują jak oszalałe

[nuna2]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny ale jaja..mój pies jak byłam w ciąży od samego początku kład mi sie na brzuchu- wtedy wiedziałam, ze cos się święci.

I dziś pierwszy raz od miesiecy znowu tak sie polożył....

Jeśli jestem w ciąży to od wczoraj...

a kto wie kto wie

[kooocur]

Napisane przez Linka1984

Jak mialam mieć jelitówkę to moj kot kładł się na brzuchu gdzie nigdy tego nie robi. Zwierzaki czują posniesioną temp na naszym ciele. Stąd te stare historyjki babć ,że jak masz coś chorego,zapalnego czy rozgrzanego połóż sobie zwierza a najlepiej kota

Dzizys jak mnie jajniole kłują..na bank bede miała skrócony cykl , jeszcze 10 dni do @ a one kłują jak oszalałe

Wiec moge być chora??

[Linka1984]

Napisane przez kooocur

Wiec moge być chora??

możesz mieć wiekszą ciepłote ciała niż zawsze kot wyczuje i lgnie nie musi byc choroba przecież
tzn pies w Twoim przypadku :P

[nuna2]

Napisane przez kooocur

Wiec moge być chora??

ja licze na dzidziuline

[Linka1984]

Napisane przez nuna2

ja licze na dzidziuline

zaskakujesz mnie czasem...kocurowa napisała ze od wczoraj może być w ciąży ale Ty rozwalilas mnie na łopatki
przypomniał mi sie film lejdis jak I.Kuna powiedziała przez telefon ze jest od 5 min w ciązy

[kooocur]

Napisane przez Linka1984

możesz mieć wiekszą ciepłote ciała niż zawsze kot wyczuje i lgnie nie musi byc choroba przecież
tzn pies w Twoim przypadku :P

Heheh moze i tak, ale nawet ja byłam chora to tak nie robił a tylko w ciązy i wtedy też od pierwszych dni


Nie nie nakrecam sie...po prostu smiesyz mnie to strasznie

[Linka1984]

dobra juz nie mowie nic bo wyjde tu na pesymistkę i czarnowidza
ide do domu,mam zawroty lekkie po bromku i nie nadaje sie dziś do pracy,zatem do jutra kobiety

[kooocur]

Napisane przez Linka1984

zaskakujesz mnie czasem...kocurowa napisała ze od wczoraj może być w ciąży ale Ty rozwalilas mnie na łopatki
przypomniał mi sie film lejdis jak I.Kuna powiedziała przez telefon ze jest od 5 min w ciązy

Taa to było świetne i jeszcze, ze z powietrza pobiera składniki potrzebne do tworzenia sie celulitu

[nuna2]

Napisane przez Linka1984

zaskakujesz mnie czasem...kocurowa napisała ze od wczoraj może być w ciąży ale Ty rozwalilas mnie na łopatki
przypomniał mi sie film lejdis jak I.Kuna powiedziała przez telefon ze jest od 5 min w ciązy

no przepraszam, ale ja co miesiąc licze na jakąś dzidziulinkę i szczęśliwą mamę:P czy to źle??

[MoTyleKsw]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny ale jaja..mój pies jak byłam w ciąży od samego początku kład mi sie na brzuchu- wtedy wiedziałam, ze cos się święci.

I dziś pierwszy raz od miesiecy znowu tak sie polożył....

Jeśli jestem w ciąży to od wczoraj...

Jeśli to prawda, to będziesz musiała psa pożyczać każdej starającej się wizażance, by wiedziały na drugi dzień po riki tiki i nie musiały czekać

[dedra]

Hejo dziewczęta! Dziś pierwszy dzień w pracy po urlopie. Zaraz już uciekam, ledwo się obrobiłam z robotą, więc dopiero teraz wpadłam Was podczytać. U mnie super! Między mną a TŻ nigdy nie było tak świetnie. Od kiedy się zdecydował na ten ślub to świata poza mną nie widzi. Lubię to W sobotę jednak poszłam na tą imprezkę ze znajomymi z liceum. Po 10 latach się spotkaliśmy, wprawdzie przyszło tylko 8 osób, ale było naprawdę super miło. Wróciłam do domu o 2 w nocy W niedzielę przez to i jeszcze przez zmianę czasu nie mogłam dojść do siebie. Ale mimo wszystko latam jak na skrzydłach, bo cieszę się, że niedługo zostanę w końcu żoną. Co do staranek to idą pełną parą, dziś mnie nieco jajnik kuje, ale staram się na to nie zwracać uwagi, chcę, żeby ten cykl był na luzie. Jak wyjdzie to super, jak nie to trudno.
Witam nowe dziewczyny na wątku.
Kocur!!! Jak sprawdzi się tym razem przepowiednia psa to masz żywy test ciążowy w domu. Hahaha Trzymam kciuki aby to była prawda.

[iza243]

Witam

Napisane przez pszczoua

Hej dziewczyny Długo mnie nie było. Badania TŻ zrobione, ale wyniku nie mamy, bo musielibyśmy specjalnie jechać 25km a tak mogę w piątek przed wizytą odebrać. Dziś 9dc a my jeszcze nie działaliśmy, bo złapała mnie okropna grypa żołądkowa. Wczoraj cały dzień przeleżałam w łóżku. Dziś już jest lepiej, czuję się bardzo osłabiona ale chyba dam radę pojechać do pracy...
Aha i zmieniłam avatarka :P

Za wynikiAvatarek fajny

Napisane przez Szejda

Witam po weekendzie
Nie dam rady Was nadrobić, bo zaraz zmykam na szkolenie. Z tego co doczytałam, do mogę pogratulować Anulce, super kolejna fasolka
Mój weekend był bardzo fajny i jak zawsze żałuje, że już się konczył. W sobotę byliśmy u znajomych na obiedzie, to był zaległy obiad z okazji moich urodzin i tak posiedzieliśmy u nich do poźniej nocy. A wczoraj Tż zabrał mnie na ściankę wspinaczkową. Za pierwszym razem jak byłam na wysokości 2 m do mówie do Tż sciągaj mnie, bo się boje (mam lęk wysokości) ale za kolejnymi podejściami było lepiej i wchodziłam wyżej. Już na sam koniec nie miałam czucia w rękach, tak dostały w kość Myślę, że to nie był mój oststni raz, spodobało mi się i byłam dumna z siebie, że pokonałam swój lęk

Poźniej do Was zajrzę a teraz idę się szkolić

Fajnie że weekend udany

Napisane przez monini2507

Tyle było tego nadrabiania że nie pamiętam co komu odpisać ale z ważniejszych toja tylko z jednego pieca jadłam chleb i nie czekaliśmy z tym do ślubu to było silniejsze od nas. Zaczęliśmy dość szybko według mnie bo po 3 mc chodzenia ale ja wiedziałam ze to ten i decyzji swej nie żaluję. A mój Tż to w sumie z 2 pieców jadł ja byłam tym drugim
Ok muszę lecieć bo dziś dużo mam do zrobienia flaczki goruję mojemu głodomorowi

My po miesiącu.

Napisane przez Kejthx

Witam Kochane!
Ja tylko daję znak, że żyję! Mam ostatnio kiepski czas... więc mało się będę pojawiać. Ale podczytuję i jestem z Wami. Tesknię, ale wybaczie, troche mnie życie przytłoczyło...
Buziaki

Witaj mam nadzieje że u ciebie sie ułoży.

Napisane przez kwitka13

Zbliżają się dni płodne, glut już jest, wczoraj bolał mnie brzuch ale myślę, że na owu jeszcze za wcześnie, połówek w domu od czwartku - działamy
Mam teraz masę spraw na głowie i nie bardzo myślę nad staraniami. Młody nadal chory ale już jest lepiej.
Wkurzyłam się na teściową, bo byliśmy u niej w sob i był tam też szwagier ze swoim miesięcznym synkiem. Teściowa jakby specjalnie cały czas go nosiła mi przed samym nosem, jak chciałam gdzieś przejść to zachodziła mi drogę. Najpierw myślałam, że może jestem przewrażliwiona i sobie wmawiam ale Tż też to zauważył. Wredna baba. Nie dość, że jak się z nią widzę to non stop gada o tym dziecku to jeszcze takie cyrki odstawia. Nie rozumiem jak tak można...
no, wygadałam się

Co za babsko

Napisane przez Linka1984

Witam się z Wami po weekendzie. Jestem ogólnie zła..bylam w piątek u mojej endokrynolog. Powiedziała ze lekarz gin dał mi złą dawkę bromergonu , za mało i jeśli zależy mi na płodności muszę zwiekszyć. Przepisała mi wieśniara jedna recepte na 3 refundowane opakowania ale źle wypisała receptę i w żadnej aptece nie chca mi sprzedać. Różnica redund. a nie refundowana jest 9zł lub 60 zł nie mam możliwosci sie teraz do niej zapisac aby zmieniła recepte nawet przez najbliższe dni tak mam pracę poustawianą.
Czuje ze mi sie lekko skrócił cykl chyba , chociaż ostatnio też niby tak czulam w mialam normalnie 31 dni. Wiec już sama nie wiem. Cycki bolały mnie 14-16dc,przestały.Sluz płodny był jakoś wcześniej niż zawsze. Mam mega dużo energii po bromku , nie chodze już spac o 19 a o 23 i codziennie sie o 4 rano budzę miewam lekkie zawroty głowy jak szybko wstane. Ogólnie niby jest lepiej a jakoś gorzej sie czuje jak zwiekszyłam dawkę ( dopiero 3 dni) . Nie umiem tego nazwać..ale jest mi zle. Znowu przy 'e-e' wyszło mi malutko różwego kremowego śluzu , w ok 20 dc. Piperz*ny znak ze bedą planienia przed @ znowu. Ehh..
Lekarka dała mi tez skierowanie na usg uważa ze mam zapalenie imunologiczne tarczycy ( z tego co wuem to hashimoto?) ze powiekszony prawy płat,co kolwiek to znaczy,akurat na tarczycy sie nie znam . Uważa też ze mam niedobór witaminy D i mam zrobić pilnie wyniki.
Ona uważa ze jeśli przez 4-6 miesięcy nic nie wyjdzie trzeba pilnie męza na badanie nasienia kierować , zanim sie zrobi hsg .. jakoś mnie to zdołowało.Znowu mi sie odechciało....

Może dasz rade do niej zadzwonić?

Napisane przez wiola_lola

cześć dziewczyny, właśnie wróciłam do domu od lekarzy, byłam u jednego mowie mu co i jak ze mam brak okresu i dwa testy pozytywne zbadał mnie i mówi że on nic nie widzi że to za szybko że mam czekać, i nie jestem i mam za dwa tygodnie badania zrobić, wyszłam z łzami, wiec się wkurzyłam i poszłam do innego mówie mu to samo, i mówi ze jest pani w ciąży, nawet mnie nie badał bo powiedzialam ze byłam przed chwila u innego i tyle, pytał czy mnie piersi bola ja ze tak i czuje sie jak z okresem to mowi ze ciaza i że testy sie nie myla, mam p0rzyjsc za 10dni, teraz sama nie wiem co myśleć;(

Kochana bo to za wcześnie.Idz za tydzien- dwa.

Napisane przez Linka1984

Przez tą godzinę myślałam ze jajo zniose..wyglądało to mniej wiecej tak :
pytała o objawy poczynając od czubka głowy po stopy aby nic nie pominąć , np. włosy sie czy się przetłuszczają,co ile myje kłaki ,czy nie wypadają, patrzy na żrenice latarką,szyje sprawdza , tarczycę, pyta kiedy piersi bolą,robi dokladne badanie piersi i sutków , brzuch bada,każdy narząd,patrzy na owłosienie łonowe nawet,maca każdy staw , robi próby neurologiczne,sprawdza każdy węzeł chłonny,na żyły pod skórą patrzy wnikliwie,stopy ogląda no wszystko po prostu,pyta jak i co ,kiedy jesz,co pijesz,jakie leki spozywasz,czy czesto chorujesz,jaką masz prace,o której wstajesz,czy masz jakieś problemy osobiste,czy stresujesz się wywiad jest jak w książce Mnie odkryła kilka chorób , zanim jeszcze zrobiłą usg czy wyniki labolatoryjne. Teraz kazała na cito zrobić oznaczenie wit.D bo uważa ze jestm dużo poniżej normy.[COLOR="Silver"]

Też chce takiego lekarza

Napisane przez kooocur

Dziewczyny ale jaja..mój pies jak byłam w ciąży od samego początku kład mi sie na brzuchu- wtedy wiedziałam, ze cos się święci.

I dziś pierwszy raz od miesiecy znowu tak sie polożył....

Jeśli jestem w ciąży to od wczoraj...

Może to dobry znak

Ja po pracy.Mam dziś wyjątkowo zły dzieńDotarłam do domu prawie godzine pózniej,bo takie korki były.Pokłóciłam sie ostro z tżtem i wszystkiego mam dosyć

[Dzastin08]

Napisane przez dedra

Hejo dziewczęta! Dziś pierwszy dzień w pracy po urlopie. Zaraz już uciekam, ledwo się obrobiłam z robotą, więc dopiero teraz wpadłam Was podczytać. U mnie super! Między mną a TŻ nigdy nie było tak świetnie. Od kiedy się zdecydował na ten ślub to świata poza mną nie widzi. Lubię to W sobotę jednak poszłam na tą imprezkę ze znajomymi z liceum. Po 10 latach się spotkaliśmy, wprawdzie przyszło tylko 8 osób, ale było naprawdę super miło. Wróciłam do domu o 2 w nocy W niedzielę przez to i jeszcze przez zmianę czasu nie mogłam dojść do siebie. Ale mimo wszystko latam jak na skrzydłach, bo cieszę się, że niedługo zostanę w końcu żoną. Co do staranek to idą pełną parą, dziś mnie nieco jajnik kuje, ale staram się na to nie zwracać uwagi, chcę, żeby ten cykl był na luzie. Jak wyjdzie to super, jak nie to trudno.
Witam nowe dziewczyny na wątku.
Kocur!!! Jak sprawdzi się tym razem przepowiednia psa to masz żywy test ciążowy w domu. Hahaha Trzymam kciuki aby to była prawda.

No i super,że wszystko się układa Coś już więcej wiadomo na temat ślubu?

Kocurku- może Twój piesek to żywa przepowiednia, nigdy nic nie wiadomo. Mam nadzieje,że taak!

[Luna0]

Czesc dziewczyny
bylismy wczoraj w szpitalu...
mielismy isc na obiad do tesciowej i juz bylam w butach tylko chcialam siku i zobaczylam na papierze plamienie z krwi...
no wiec taxi i na IP.
Ale bo zbadaniu okazalo sie ze czysto, maly na usg szalał i wszystko ok tylko mam skurcze i musze polezec, tak jakbym do tej pory nie lezala
3x2 nospy i w srode jade do lekarza na kontrole
dziewczyny osiwieje w tej ciazy

u mnie pelno sniegu, widze przez okno...

Napisane przez Anulka_p

Naturalne Planowanie Rodziny. Antykoncepcja polega na tym, że kochasz się w dni niepłodne, w płodne nie dochodzi do stosunków, tylko przytulanki, czułości, inne formy zbliżenia, ale bez penetracji oczywiście. Chyba, że ktoś ufa stosunkowi przerywanemu, to ewentualnie takowy stosunek w płodne dni. Kościół jest przeciwnikiem mechanicznej antykoncepcji, ale takie naturalne planowanie jak najbardziej jest w porządku.

myslalam ze "napisz na priv"
moim zdaniem taka metoda moze byc skuteczna ale wtedy zostaje tylko pare dni w miesiacu na przytulanie
bo z normalnej kalendarzykowej metody to ja jestem, nieplanowana

Napisane przez Anulka_p

Zrobiłam dziś rano test. Druga kreska jest blada, ale tam jest

Zrobiłam zdjęcie, ale niestety przy kiepskim porannym świetle i telefonem komórkowym. Mam nadzieję, że coś zobaczycie. Ja widzę i jestem prze szczęśliwa

widac! gratulacje

Napisane przez nuna2

nie wiem, czy to hrmony ale jak to czytalam to lzy się cisły... Bo prawda jest taka jak mówi gin... Nikt nie zrozumie tego, co czuje matka która traci dziecko... Podziwiam was, bo i tak macie silną psychikę Ale będzie dzidzia.... zdrowa śliczna i trzeba w to wierzyć...

nie mamy silnej psychiki... poprostu nie mamy wyjscia.

Napisane przez kooocur

Pewnie Przemysław Ustianowski. Prywatnie byłam 100 zł plus za USG 50 ale mysle, ze warto!

Ja krwawiłam 10 długich dni i pozniej czułam sie fatalnie. Pij aktimela i najlepiej bierz tran bo skutki moga byc okropne...Ja dochodziłam do siebie miesiac bo oslabiony organizm plus nerwy plus bakterie...

Dodam ze 13 dni po # miałam slub...dwad ni przed straciłam głos...

Z siniakami nie wiem ale moze to byc coś z krzepliwościa....

Kocurku bardzo sie ciesze ze znalazlas takiego dobrego lekarza
ja po # mialam dwie opryszczki i bardzo ostra angine

Napisane przez kooocur

Dzieki laski

Tak moje samopoczucie jest dużo lepsze

Isia padłam z tymi piecami. My z męzem też z kilku jedliśmy...

Cóż teraz juz tylko z jednego..przynajmniej wiemy, ze jest najlepszy

Ja właśnie zrobiłam zype dyniowa...pierwszy raz..nawet dobra tylko, dałąm marchewke i lekko straczkowata sie zrobiła

dokladnie, my tez wiemy ze TEN najlepszy
tez meslalam ostatnio o zupie dyniowej chociaz nigdy dyni w rekach nie mialam


aa i obiad po slubny robimy u mojej mamy i kupujemy srebrne obraczki
w piatek mielismy isc ustalic termin ale chyba TZ pojdzie sam...

[iza243]

Napisane przez Luna0

Czesc dziewczyny
bylismy wczoraj w szpitalu...
mielismy isc na obiad do tesciowej i juz bylam w butach tylko chcialam siku i zobaczylam na papierze plamienie z krwi...
no wiec taxi i na IP.
Ale bo zbadaniu okazalo sie ze czysto, maly na usg szalał i wszystko ok tylko mam skurcze i musze polezec, tak jakbym do tej pory nie lezala
3x2 nospy i w srode jade do lekarza na kontrole
dziewczyny osiwieje w tej ciazy

To miałaś nerwy.Ale dobrze że wszystko okPowiedzieli skąd to plamienie?

[kooocur]

Lunka Ty osiwiejszez a ja razem z Toba....

Denerwuje sie o Ciebie jak głupek....aaaaa


Dobrze, ze jest ok

[iza243]

Dziewczyny mam 2 pytania.Lh,fsh i estradiol robi sie w 3-5 dnia cyklu?I ile mniej wiecej po dupku czeka sie na @?