Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[Malgos_12]

Viollet - wszystko fajnie, bo ogólnie mam regularne cykle, ale zwłaszcza na początku nie wiem jak one będą wyglądały u mnie po porodzie, hormony muszą się wyregulować, a więc nie chciałabym zajść w taką nieplanowaną ciążę, zwłaszcza kiedy będę miała niemowlaka... niestety do końca tej metodzie nie ufam....

tak, tak ja wiem jak mierzyć temp, śluz u mnie też był zauważalny... ale tak jak mówisz przy maluchu to z nieprzerwanym snem może być różnie

[Viollet87]

Napisane przez Malgos_12

Viollet - wszystko fajnie, bo ogólnie mam regularne cykle, ale zwłaszcza na początku nie wiem jak one będą wyglądały u mnie po porodzie, hormony muszą się wyregulować, a więc nie chciałabym zajść w taką nieplanowaną ciążę, zwłaszcza kiedy będę miała niemowlaka... niestety do końca tej metodzie nie ufam....

tak, tak ja wiem jak mierzyć temp, śluz u mnie też był zauważalny... ale tak jak mówisz przy maluchu to z nieprzerwanym snem może być różnie

Racja, ja też ufam tej metodzie tylko w momencie, kiedy dopuszczam do siebie myśl o zajściu w ciążę wcześniej niż bym to planowała.

[Malgos_12]

No nic ... będziemy musieli coś wymyślić

[monika860902]

Napisane przez JJJustynAAA

Co do banków to zależy na jaki cel potrzebujesz kredytu, jeśli mieszkaniowy czyli tzw hipoteczny to polecam pekao sa ten z żubrem (byczkiem).

natomiast jeśli chodzi o kredyt np na samochód czy inny cel to warto poszukać w mniejszych bankach lokalnych... My kredyt hipoteczny mamy w pekao sa... I wielu innych znajomych również... Poza tym ja pracuje w nieruchomościach więc wiem jak się kształtują koszty kredytów i z perspektywy kilku banków w moim mieście są bezkonkurencyjni. Natomiast kredyt na samochód (dobieraliśmy pewną kwotę) mamy w banku lokalnym mieli bardzo niskie oporocentowanie.
Biorąc np 20.000 zł kredytu łącznie z odsetkami oddajemy tylko 25.000 zł a w innych zwrot był rzędu 30.000 zł więc jest różnica.

czyli jeśli chodzi o kredyt to mozna Cię poprosić o "konsultację"
nas też czeka kredyt......z tym, że jeszcze nie wiemy kiedy ale przygotowujemy sie do tej myśli psychicznie

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez Viollet87

Nie oboje nie cierpimy prezerwatyw Opieramy się na NPR. W dniach bezpłodności względnej i w dni płodne stosunek przerywany, czyli TŻ nie kończy we mnie, a podczas niepłodności bezwzględnej (czyli od 3-4 po owulacji do końca cyklu) kochamy się normalnie do końca bez zabezpieczeń. Oczywiście wiemy, że stosunek przerywany też może zaskutkować ciążą, ale że tak powiem - nie zmartwimy się Teraz to jest na takiej zasadzie, że się jeszcze nie staramy, unikamy pełnego zbliżenia podczas dni płodnych, ale jeśli się trafi, to też będziemy szczęśliwi

ja już czekam na takie "trafienie" kilka mies. i nic...tzn. juz chemy mieć dziecko, ale niestety nie wychodzi....chyba za słabo się staramy

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez Malgos_12

Ja tak się właśnie zastanawiam jak my się będziemy zabezpieczać po porodzie .... gumki to jednak nie to samo, a hormonów nie chcę... ehhh

hmmm...to może w ogóle się nie zabezpieczajcie? żart

[JJJustynAAA]

MONIKA sluze pomoca. jesli tylko bedziesz maial pytania smailo pisz.

Ciekawe jak tam justi???

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[monika860902]

Napisane przez Viollet87

Małgoś, może właśnie NPR? na naukach przedmałżeńskich / w poradni w duchu wyśmiewałam tę metodę, zwłaszcza że prezentowały ją jakieś nawiedzone osoby, ale widzę, że to jednak ma sens Przekonałam się o tym dzięki dziewczynie z mojego ślubnego wątku z wizażu. Opierała się tylko na NPR przez 3 lata (żadnych innych zabezpieczeń) i zaszła w ciążę dopiero wtedy, kiedy chciała zajść, w 1 cyklu starań Jeśli absolutnie nie chce się ciąży, to przed owulacją potrzebne jest dodatkowe zabezpieczenie (stosunek przerywany to za mało wg mnie, jeśli nie dopuszcza się opcji "zaryzykujmy"), ale po owulacji - hulaj dusza aż do miesiączki, bo drugiej owulacji w tym samym cyklu na bank nie będzie Cały myk polega na porannym mierzeniu temperatury termometrem owulacyjnym (ja mierzę w ustach) i obserwacji śluzu szyjkowego. Wykres można prowadzić online na ovufriend / fertilityfriend.

Wiesz...jakiś czas temu pisałaś o ovufriend i weszłam tam sobie z ciekawości......fajna strona....
a mam pytanie....polecasz jakieś konkretny termometr?

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez JJJustynAAA

MONIKA sluze pomoca. jesli tylko bedziesz maial pytania smailo pisz.

Ciekawe jak tam justi???

dzięki....napewno predzej czy później się odezwę
tez ciekawi mnie jak Justi, jak się czuje ona i Marcelek, i jak wygląda

[sadonkowa]

Napisane przez JJJustynAAA

Ja tak jak pisałam wcześniej... Zaszłam zaraz po odstawieniu tabsów... A mam stwierdzone PCO. Więc faktycznie jest spore prawdopodobieństwo.

Co do banków to zależy na jaki cel potrzebujesz kredytu, jeśli mieszkaniowy czyli tzw hipoteczny to polecam pekao sa ten z żubrem (byczkiem).

natomiast jeśli chodzi o kredyt np na samochód czy inny cel to warto poszukać w mniejszych bankach lokalnych... My kredyt hipoteczny mamy w pekao sa... I wielu innych znajomych również... Poza tym ja pracuje w nieruchomościach więc wiem jak się kształtują koszty kredytów i z perspektywy kilku banków w moim mieście są bezkonkurencyjni. Natomiast kredyt na samochód (dobieraliśmy pewną kwotę) mamy w banku lokalnym mieli bardzo niskie oporocentowanie.
Biorąc np 20.000 zł kredytu łącznie z odsetkami oddajemy tylko 25.000 zł a w innych zwrot był rzędu 30.000 zł więc jest różnica.

Co do pco to tak jak mówiłam niby mam bo okresy nieregularne i jajniki wielkości 5 cm na ostatnim usg pełne jajeczek ale pozostałych objawów czyli nadwagi, nadmiernego owółosienia itd. nie mam.

A jeżeli chodzi o kredyt to chcemy na adaptację-remont domu moich rodziców.

Napisane przez Malgos_12

Sadonkowa - a długo się już odczulasz?
.

Tym lekiem po raz pierwszy a ogólnie to stosuję dietę.

[JJJustynAAA]

SADONKOWA ja poza brakiem okresu - u mnie bez tabsow go nie bylo w ogole. Nie mialam zadnych obajwow dodatkowych...

a co do kredytow warto popytac, poszukac i wybrac najkorzytsniejszy.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Viollet87]

Napisane przez monika860902

Wiesz...jakiś czas temu pisałaś o ovufriend i weszłam tam sobie z ciekawości......fajna strona....
a mam pytanie....polecasz jakieś konkretny termometr?

Ja używam TEGO kupowałam na All, już z przesyłką kosztował kilkanaście zł

Byliśmy u siostry TŻ, jest w 25 tc, pokazywała mi dzisiaj ubranka które kupiła / dostała dla córeczki Brzuszek już ma bardzo widoczny, taka kształtna piłka. Echhh

[Malgos_12]

Monika - może po prostu bardzo będę pragnęła dzidziusia to wtedy nie będzie się udawać, bo rzeczywiście była to skuteczna "metoda" w naszym przypadku a jak o tym nie myślałam to zaskoczyło heheh
Stronka ovufriend jest bardzo fajna. Ja korzystałam ze zwykłego elektronicznego termometru (mierzyłam w pochwie) i pomimo że miał tylko 1 miejsce po przecinku i skoki nie były wielkie to i tak bardzo dobrze było wiać owulację

Sadonkowa - odczulasz się dietą? na czym to polega? unikasz jakiś pokarmów... nie znam się na odczuleniach, ale o takiej metodzie to nie słyszałam... i co działa?

To ja wam napiszę, że Justii jest prze szczęśliwa jako mamusia. Zakochana po uszy w Marcelku. Pomimo tego, że miała cc dochodzi do siebie i nie myśli o bólu (choć jak pisała nie jest najgorzej). Ma dużo pokarmu co bardzo ją cieszy, a resztę pewnie wam opowie wam już niedługo

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

wrzuciłam wam kilka zdjęć z obecnego tygodnia do klubu

[monika860902]

Napisane przez Malgos_12

Monika - może po prostu bardzo będę pragnęła dzidziusia to wtedy nie będzie się udawać, bo rzeczywiście była to skuteczna "metoda" w naszym przypadku a jak o tym nie myślałam to zaskoczyło heheh
Stronka ovufriend jest bardzo fajna. Ja korzystałam ze zwykłego elektronicznego termometru (mierzyłam w pochwie) i pomimo że miał tylko 1 miejsce po przecinku i skoki nie były wielkie to i tak bardzo dobrze było wiać owulację

Sadonkowa - odczulasz się dietą? na czym to polega? unikasz jakiś pokarmów... nie znam się na odczuleniach, ale o takiej metodzie to nie słyszałam... i co działa?

To ja wam napiszę, że Justii jest prze szczęśliwa jako mamusia. Zakochana po uszy w Marcelku. Pomimo tego, że miała cc dochodzi do siebie i nie myśli o bólu (choć jak pisała nie jest najgorzej). Ma dużo pokarmu co bardzo ją cieszy, a resztę pewnie wam opowie wam już niedługo

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

wrzuciłam wam kilka zdjęć z obecnego tygodnia do klubu

no właśnie Małgoś też tak czasem myślę....może jak za dużo sie mysli o ciąży to jednak tak szybko sie nie zachodzi...a jak odpuszczę to może uda mi się powiem szczerze, że czasem się nakręcam, wmawiam sobie (bzdury), że na razie fajnie, że nie mamy dziecka, bo mozemy sobie trochę "pożyć",postawnoiłam, że jak do sierpnia nie zajdę w ciążę to jedziemy na jakieś fajne wakacje...ale oczywiście liczę, że w koncu zajdę
Sadonkowa ja również jestem ciekawa Twoją dietą. Sama walczę z alergią...tzn.....póki co czekam na moją pierwszą wizytą u alergologa ale czuję się strasznie. Lekarz powiedział mi, że 2 tyg. przed wizytą mam przestać brać tabletki...tak więc zrobiłam i od 4 dni strasznie się męczę. Wizytę mam dopiero 28 a nie wytrzymuję już bez tabletek. Mam cały nos zapchany, oczy opuchnięte i najgorsze jest to, że mnie swędzą powieki i ciagle muszę je przecierać . I jeszcze ciagle kaszlę. Czy juz na 1 wizycie robią jakieś badania? Bo normalnie kusi mnie aby iść po tabletkę.wrrrr......

[Malgos_12]

Monika - ja to szczerze myślała, że lepiej nie teraz bo zaraz wakacje ale pojechałam już z fasolką, jednak przed słoneczkiem troszkę się kryłam. Na szczęście mdłości i wymioty pojawiły się dopiero zaraz po powrocie, właściwie kolejny tydzień urlopu prze-wegetowałam w domku, a dokładniej przespałam, bo większość czasu albo wymiotowałam albo miałam migrenę i wymiotowałam ... ale tera jakoś tak strasznie nawet tego nie wspominam ...aż dziwne

[Viollet87]

Napisane przez Malgos_12

To ja wam napiszę, że Justii jest prze szczęśliwa jako mamusia. Zakochana po uszy w Marcelku. Pomimo tego, że miała cc dochodzi do siebie i nie myśli o bólu (choć jak pisała nie jest najgorzej). Ma dużo pokarmu co bardzo ją cieszy, a resztę pewnie wam opowie wam już niedługo

super, że szybko dochodzi do siebie i karmi bez problemu.

Swoją drogą, coś się magnusia nie pokazuje

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

To ja wam napiszę, że Justii jest prze szczęśliwa jako mamusia. Zakochana po uszy w Marcelku. Pomimo tego, że miała cc dochodzi do siebie i nie myśli o bólu (choć jak pisała nie jest najgorzej). Ma dużo pokarmu co bardzo ją cieszy, a resztę pewnie wam opowie wam już niedługo

pozdrów ja od nas i małego oczywiście niech wycałuje również

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez Viollet87

Swoją drogą, coś się magnusia nie pokazuje

jestem, jestem i to cały czas w dwupaku
mieliśmy weekend z atrakcjami bo mąż sobie palucha przeciął puszką z kosza na śmiecie więc jeszcze zaliczyliśmy w pt wieczorem SOR - no ale spoko palec jest, obyło się bez szycia, będzie żył W sobotę był u nas mój brat a wczoraj był dzień lenia i oglądania seriali

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

Sadonkowa - odczulasz się dietą? na czym to polega? unikasz jakiś pokarmów... nie znam się na odczuleniach, ale o takiej metodzie to nie słyszałam... i co działa?

Napisane przez monika860902

Sadonkowa ja również jestem ciekawa Twoją dietą. Sama walczę z alergią...tzn.....póki co czekam na moją pierwszą wizytą u alergologa ale czuję się strasznie. Lekarz powiedział mi, że 2 tyg. przed wizytą mam przestać brać tabletki...tak więc zrobiłam i od 4 dni strasznie się męczę. Wizytę mam dopiero 28 a nie wytrzymuję już bez tabletek. Mam cały nos zapchany, oczy opuchnięte i najgorsze jest to, że mnie swędzą powieki i ciagle muszę je przecierać . I jeszcze ciagle kaszlę. Czy juz na 1 wizycie robią jakieś badania? Bo normalnie kusi mnie aby iść po tabletkę.wrrrr......

Nie mam z sobą rozpiski, która dostałam od mojego alergologa ale dieta pomogła mi w czasie kataru niemal od razu. Produktów, których nie mam spożywać jest dużo i nie przeraźcie się - skłamałabym jakbym powiedziała, że trzymam się jej w 100% bo tak nie jest i nie raz zgrzeszę i zjem cos zakazanego i wtedy mnie wysypuje kaszka: najczęściej na pośladkach, przedramieniach albo łydkach. Ostatnio wysypało mnie pod pachą.

Wracam do diety i napisze czego mnie nie wolno jeść: mięsa kurzego czyli piersi, skrzydełka i cała reszta ( za to można indyka), cielęciny, ryby - żadne, jajek( rózniez w ciastach czyli biszkopty odpadają), mleka ( przetwory mleczne jak najbardziej), czekolada, kakao, truskawki, maliny, pomidory, keczup, orzechy. Tyle pamiętam.

Dziewczyny jakie jest prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży biorąc tabletki? po anty okres zawsze jak w zegarku w niedziele w południe albo nad wieczór.. a do tej pory nic. Mam podpaskę i zerkam co chwilę i nic nie leci, nawet jak sie podcieram to tylko śluz.. ucieszyłabym sie bardzo ) ale nie chcę się nakręcać.

[magnusia]

Napisane przez sadonkowa

Dziewczyny jakie jest prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży biorąc tabletki? po anty okres zawsze jak w zegarku w niedziele w południe albo nad wieczór.. a do tej pory nic. Mam podpaskę i zerkam co chwilę i nic nie leci, nawet jak sie podcieram to tylko śluz.. ucieszyłabym sie bardzo ) ale nie chcę się nakręcać.

no wiesz- nic nie daje 100% zabezpieczenia spokojnie na razie bez paniki i nakręcania się. Moim zdaniem poczekaj ze 2 dni i jeśli nic nie będzie zrób test

[jojla]

Napisane przez sadonkowa

Dziewczyny jakie jest prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży biorąc tabletki? po anty okres zawsze jak w zegarku w niedziele w południe albo nad wieczór.. a do tej pory nic. Mam podpaskę i zerkam co chwilę i nic nie leci, nawet jak sie podcieram to tylko śluz.. ucieszyłabym sie bardzo ) ale nie chcę się nakręcać.

Jeśli nie miałaś żadnych przypadków opóźnienia w przyjęciu tabletki albo nie bierzesz leków, które mogą osłabiać ich działanie - to nie jesteś w ciąży Krwawienie z odstawienia wcale nie musi się pojawiać za każdym razem




Niki jak się czujesz?

[niki19]

Hej witam poniedziałkowo ,weekend minął bardzo przyjemnie w sobote spotkaliśmy się ze znajomymi a wczoraj byliśmy w Krakowie na zakupach a popołudnie spędziliśmy u moich rodziców ,mdłości minęły (przynajmniej chwilowo) więc samopoczucie mam bardzo dobre

Napisane przez Malgos_12

To ja wam napiszę, że Justii jest prze szczęśliwa jako mamusia. Zakochana po uszy w Marcelku. Pomimo tego, że miała cc dochodzi do siebie i nie myśli o bólu (choć jak pisała nie jest najgorzej). Ma dużo pokarmu co bardzo ją cieszy, a resztę pewnie wam opowie wam już niedługo

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

wrzuciłam wam kilka zdjęć z obecnego tygodnia do klubu

Super ,że Justii czuje się dobrze i dochodzi do siebie no to teraz czekamy aż wróci u zda nam relacje

Lecę oglądać fotki do klubu

Napisane przez magnusia

jestem, jestem i to cały czas w dwupaku
mieliśmy weekend z atrakcjami bo mąż sobie palucha przeciął puszką z kosza na śmiecie więc jeszcze zaliczyliśmy w pt wieczorem SOR - no ale spoko palec jest, obyło się bez szycia, będzie żył W sobotę był u nas mój brat a wczoraj był dzień lenia i oglądania seriali

No to faktycznie niezłe atrakcje mieliście , dobrze ,że palec tż-a cały

[Malgos_12]

Magnusia - ojj to niefajnie, ale dobrze, że szyć nie trzeba było

Sadonkowa - ta lista zakazanych produktów jest całkiem spora, a tym bardziej, że dla mnie wiele z nich to takie podstawowe podziwiam, że tylko czasami "grzeszysz"

u mnie czysty śluz w dniu spodziewanej @ to właśnie była oznaka, że coś jest inaczej... ale ja nie przyjmowałam żadnej antykoncepcji, tak że chyba warto zaczekać te kilka dni i zrobić test

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

I oczywiście przekażę pozdrowienia Justii i Marcelkowi

[Viollet87]

Magnusia, aaa, już myślałam że się zaczęło Szkoda męża, ale grunt, że będzie żył

Sadonkowa, ja przez wiele cykli nie miałam krwawienia z odstawienia biorąc tabletki, lekarz uznał że to normalne, więc raczej się nie nakręcaj... ale test warto zrobić dla pewności

[JJJustynAAA]

Pozdrowienia dla Justii i Marcelka proszę przekazać

Magnusia a to się trafiło mężowi... A ty ciągle w dwupaku

Niki super że u ciebie (u was) ok. Oby tak dalej.

Sadonkowa ja bym się nie nakręcała (łatow powiedzieć wiem) ale potem może być nieprzyjemne rozczarowanie. Ale zrób test i się okaże. 3mam kciuki

[sadonkowa]

No wiem wiem, ostatnio krwawienia były rzeczywiście skąpe.. delikatne bym nawet powiedziała ale taka natura tabletek. Mąż ma dziś mi kupić test i zrobię dla pewności bo ani nie miałam w ostatnim miesiącu biegunek, ani antybiotyków nie brałam - jedynie rutinoscorbin. Tabletki brałam co najwyżej w dwóch wypadkach z 4 godzinnym opóźnieniem a tak zawsze na czas. Płakać nie będę bo pewnie macie racje, że to nie to o czym myślę ale byłabym szczęśliwa jakby to było 'to'

Napisane przez Malgos_12

Sadonkowa - ta lista zakazanych produktów jest całkiem spora, a tym bardziej, że dla mnie wiele z nich to takie podstawowe podziwiam, że tylko czasami "grzeszysz"

No czasem bo wole kurczaka niz indyka ale teraz wszystkie zupy gotuję albo na żeberkach, albo na szyjkach albo skrzydłach z indyka a nie na skrzydełkach uwielbianych przez mojego małża czekolady tez nie da sie uniknąc bo i cukierki są nią polane ale staram się jak mogę bo wiem, że skutkuje.

[Malgos_12]

Magnusia - miałam cię pytać, czy ciebie tez często boli brzuch jak na @?
ja już którąś noc nie mogę sobie znaleźć miejsca... a dziś jestem taka jakaś rozbita, kiepsko się czuję choć w sumie nic wiele mnie nie boli...

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Sadonkowa - mimo to podziwiam... a i w ogóle na serio zdziwiłaś mnie tym, że alergię można leczyć dietą, która dodatkowo rzeczywiście działa

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

-

Sadonkowa - mimo to podziwiam... a i w ogóle na serio zdziwiłaś mnie tym, że alergię można leczyć dietą, która dodatkowo rzeczywiście działa

Na mnie działa ale moja teściowa tez starała się trzymać tej diety lecz pomimo stosowania nadal katarzyła ale u niej podejrzewam, że katar ma podłoże niealergiczne. Jak przecholuje z jedzeniem pokarmów zakazanych to mnie wysypuje. Wyedy smaruję wysypane kaszką miejsca maścią ze sterydami i pomaga. Ale latem pomaga dieta i leki. I teraz mam nadzieje, że ta doustna szczepionka ulży mi moje męki z katarem ..

A test mogę zrobić dziś?

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - miałam cię pytać, czy ciebie tez często boli brzuch jak na @?
ja już którąś noc nie mogę sobie znaleźć miejsca... a dziś jestem taka jakaś rozbita, kiepsko się czuję choć w sumie nic wiele mnie nie boli...

tak boli właśnie jak na @ i to teraz coraz częściej

[Malgos_12]

Sadonkowa - a który to dziś dzień cyklu?

Magnusia - mnie dodatkowo jeszcze łapią takie skurcze, że jak siedzę to mnie podnosi... mam powiedzmy ich z 10 a potem cisza na pół dnia
widocznie powolutku się "rozkręcamy"...
a jeszcze masz ból spojenia łonowego? mnie boli leciutko zwłaszcza jak przekręcam się z boku na bok i idzie najpierw jedna noga a potem druga

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

a jeszcze masz ból spojenia łonowego? mnie boli leciutko zwłaszcza jak przekręcam się z boku na bok i idzie najpierw jedna noga a potem druga

oboli spojenie, boli i do tego mi jeszcze strzela. Jak mi ostatnio strzeliło to mąż się zapytał czy cos sobie złamałam bo taki głuchy trzask poszedł

[Malgos_12]

O kurcze, to nieźle... ja w sumie na jakiś konkretny ból nie mogę narzekać, ale to takie mało komfortowe...
dzisiaj to się tak paskudnie czuję, że nie wiem co mi jest... mam nadzieję, że to nie jakaś grypa...

[magnusia]

ja to momentami jak wstaję z łóżka (tzn usiłuję wstać) mam wrażenie, że zamiast położnej potrzebuję geriatry nosz kurna czasem to jak inwalida normalnie się czuję

[Malgos_12]

ja się śmieję, że czuję się jak żółw którego ktoś przewrócił na plecy i proszę tż-ta żeby mnie popchnął hahah