Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[malaczarnakejt]

Agrafka wszystkiego najlepszego

Przepraszam, że nie pocytuję, ale wściekłam się na męża

Już mu zapowiedziałam, że dziś wychodzę do rossmana, bo oszaleję w domu...

[jakierka]

Napisane przez taribari

hehehe i dobrze

Kurde po Pepti młody mi bardziej ulewa jednak Comfort był gęstszy. No i zjada go mniej niż starego. Myślicie że dobrym pomysłem będzie zagęszczenie go kaszką lub kleikiem? Jak nie urok to sraczka

Jakierka a skąd wiesz że Edzia swędzi ta wysypka? Drapie się? Ja nie zauważyłam żeby Ptyś odczuwał jakiś dyskomfort.

Misiaczka ale Maja się szybko rozwija

W nocy szczegolnie drapie sie (mocno pociera buzie raczkami lub o mnie przy odbijaniu i drapie sie w glowe), przy przebieraniu zas drapie sie w nozki :/ Spi w skatpetkach na raczkach, ale i tak pociera sie nimi. Gdyby nie wysypka pomyslalabym, ze to na tle nerwowym.am nadzieje, ze nie bedzie przez to nerwowy, bo to mu nie daje sie dobrze wyspac. O dziwo na spacerku spi dobrze i nie drapie sie. Mam nadzieje, ze to nie jest kwestia kurzu czy roztoczy

Witam sie po nieprzespanej nocy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Biedny Edziu

Mnie też TŻ wkurzył i jestem obrażona!
Poszedł sobie sprzątać auto i ma już 1000 planów na dziś-oczywiście nie uwzględnił w tych planach wyręczenia mnie w opiece nad marudą.
A mi już łeb pęka od tego kwękania i pisków...

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez misiaczka555

Hej

Maja wczoraj skończyła 12 tygodni i zauważyłam u niej mega postępy
Siedzę i patrzę na ta moją córeńke i ryjek się cieszy jest totalnie mobilna, "przeszła" na plecach całą matę, chwyta zabawki, potrząsa nimi, potrafi nakierować rączkę na mały element zabawki i chwycić w paluszki
Od wczoraj cały czas śmieje się w głos i buzia jej sie nie zamyka
W nocy spi od 19:30 do 6 bez karmienia, potem dosypiamy do 8

Wszystko byłoby cudownie gdyby nie to że wróciły problemy z bąkami. Niestety musiałam znowu podawać infacol. Dokuczły jej do tego stopnia że w trakcie zabawy i smiechów nagle zaczynała przeraźliwie płakać, prężyła się. Dosłownie krzyczała z bólu W dzień śpi po 5 minut bo wybudzają ją te cholerne bąki
No i spacery u nas nadal kiepskie. Płacze mi w wózku. Ciagle jej tłumacze że wózek był drogi i musi sie zamortyzować dlatego czy chce czy nie chce 2 razy dziennie musi iść na spacer

Ps. Z pozytywnych wieści, TZ dostał solidną podwyżke

He he nooo dokladnie drogi wozek nie moze stac i sie marnowac
za postepy !!

Wiecie co, czytajac co piszecie i biorac pod uwage moja wlasna sytuacje mam ochote wszystkich tz wystrzelic w kosmos z biletem w jedna strone !!!!

Wiecie co moj powiedzial jak wychodzil... ze zaraz sobie ode mnie odpocznie i jak zwykle go nie wspieram !!!
Ja mu odpocznę niech no tylko wróci

He he a zreszta ma za swoje bo porysowalam mu rano troche kołem zderzak od auta jak wyjezdzalam rano wozkiem z garazu
ale to jego wina, niech sie w koncu nauczy parkowac jak czlowiek zebym mogla spokojnie wyjechac... Tyle razy prosilam i nic, to teraz ma.

I tak spedzam kolejny dzien z dwojka sama....
Ale dzisiaj nie chce mi sie nigdzie jechac i nic organizowac wiec poogladamy sobie filmy ze starszakiem zjemy obiadek i bedzie git

Edit: bylismy na spacerku, pogoda git, starszak pojezdzil na rowerku, slonko swieci, fajnie

[BrandyOrange]

cześć, ostatnio jakoś brak mi czasu ( ale nowość!) nacieszyłam sie, 2 dni tż wcześniej wracał i zajmował sie małym, więc ja zajęłam sie porządkami i robieniem 6 kalendarzy dla rodziny ze zdj. Robercika ( wiem zmałpowałam od Was ) a na półce leży Inferno Dana Browna i nie mam nawet chwili, żeby zacząć czytać bo znowu sama jestem z małym. a teraz trzeba się za obiad wziąć, jak oczywiście Roberto pozwoli

[enlevee]

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!

no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

[BrandyOrange]

Agrafko 100 lat

kejt czytałam Twoją akcję z prądem, ja miałam podobnie w noc przed moim ślubem, myśleliśmy że w nasz dom strzelił piorun i wszystkie sprzęty nam popaliło bo wszędzie było światło tylko u nas nie i nić się nie dało zrobić, ale się spłakałam, na szczęście wszystko dobrze się skończyło

Dzoan beznadziejna sytuacja, moja teściowa też jest wredna, ale już zapowiedziałam tż, że jak sobie przeskrobie to nie będziemy z Robciem do nich jeździć, a co! musi sobie zasłużyć na odwiedziny wnuka

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

boszsz zjadłam pół czekolady a wczoraj całą, kiedy skończy się ten apetyt na słodkie, też tak macie?
no dobra teraz już naprawdę idę robić obiad

[surka]

Napisane przez Samantha7

Ojciec od dwóch tygodni ma cos z brzuchem w okolicy wyrostka,ale to nie wyrostek. Lekarze nie wiedza. W pon.beda robić większe badania.
Mam nadzieje,ze to nic poważnego

, żeby wykryli co to jest i szybko go wyleczyli

Napisane przez Agrafka86

Witam się i stawiam soczki, zupki, desrki i co tam kto chce, bo dzisiaj mam urodziny

Spełnienia marzeń, zdrowego i grzecznego maluszka

Napisane przez domciatko

Sara spała 4 godziny bez wiercenia sama w koszyku. Paul był z nia i mi mówił, że musiał sprawdzać, czy ona oddycha Haha.
Że tez ona musi być grzeczna kiedy on jej pilnuje, a przy mnie, kiedy ja sama jestem w nocy to pobudki co godzinę.

To chyba krok w dobrą stronę

Napisane przez misiaczka555

Hej

Maja wczoraj skończyła 12 tygodni i zauważyłam u niej mega postępy
Siedzę i patrzę na ta moją córeńke i ryjek się cieszy jest totalnie mobilna, "przeszła" na plecach całą matę, chwyta zabawki, potrząsa nimi, potrafi nakierować rączkę na mały element zabawki i chwycić w paluszki
Od wczoraj cały czas śmieje się w głos i buzia jej sie nie zamyka
W nocy spi od 19:30 do 6 bez karmienia, potem dosypiamy do 8

Wszystko byłoby cudownie gdyby nie to że wróciły problemy z bąkami. Niestety musiałam znowu podawać infacol. Dokuczły jej do tego stopnia że w trakcie zabawy i smiechów nagle zaczynała przeraźliwie płakać, prężyła się. Dosłownie krzyczała z bólu W dzień śpi po 5 minut bo wybudzają ją te cholerne bąki
No i spacery u nas nadal kiepskie. Płacze mi w wózku. Ciagle jej tłumacze że wózek był drogi i musi sie zamortyzować dlatego czy chce czy nie chce 2 razy dziennie musi iść na spacer

Ps. Z pozytywnych wieści, TZ dostał solidną podwyżke

Brawa dla Mai Mam nadzieję, że bączki zaczną lecieć seriami i bez bólu
Pogrubione

Napisane przez Samantha7

A czy Wy zmieniacie dzieciom ubranko do spania codziennie nowe? Ofc.jesli sie nie obsika czy zakupczy. Bo ja codziennie, ale ja np.w pizamie spie 2-3dni czasem i Tz mi mowil, ze po co mu zmieniam jak jest czyste. Nie wiem sama


Sent from my iPhone using Tapatalk

Daję codziennie nowe

Napisane przez enlevee

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!

no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

Super

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

[Neni1984]

Napisane przez Samantha7

Mam taki jeden closet ktory nazywam ☠☠☠☠☠☠☠nikiem to tam juz baby z dziadem brakuje , ale kochanka jeszcze da rade upchac

Napisane przez yevele

Hej

Młodzież śpi
Wczoraj byliśmy w poradni rehab. ze skierowanie z astymetrią ułożeniową i uwaga.....wszystko w porządku no chociaż coś jest ok

Napisane przez dzoan

Hej Dziewczyny..

Zaczęliśmy dzień godzinę temu.. nocka standardowa.. za oknem niezachęcająco.. w mieszkaniu zimno..

jedyna pozytywna informacja dzisiaj, to że Oluś kończy 15 tygodni!

Napisane przez idzia111

mój śpi 2 dni w tym samym pajacu ... chyba ze sie przydarzy cos to zmieniam , hehe



U nas dzis jedno karmienie, juz druga noc tak jest Młody zasypia o 20, bo udalo sie nam go przestawic na dalsza godzine wstaje na karmienie ok 1:30, a potem juz po 6, ale ja go karmie i dalej spie Mlody tez zasypia, i tak dzisiaj spalismy do 8:30


Jak sobie przypomne kolki, placze, wiercenie sie, problemy z jedzeniem i to, że wówczas jak mi ktos mówił, że to minie to ja nie wierzyłam w to, miałam tylko nadzieje ... to ąz ciężko uwierzyć, że ktoś mi dziecka nie zamienił, jest rewelacyjnie

Na bank u dziewczyn, które mają problemy też przyjdzie taki czas, trzymam mocno za to


Agrafka Wszytskiego co najlepsze kochana

Napisane przez fiazo

Zabierzcie mjie stąd bo zwariuje. Jeszcze w domu oprócz sprzątania bede musiała prace napisac na jutro, świnie mieli tematy a nikt nie udostępnił

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

Ehh a ja w złości piep.rznęłam pampersem do śmietnika a trafiłam w kant i rozwaliły mi się te kulki po podłodze
Normalnie mnie pokarało

Idę na spacer,o dziwo TŻ wziął na chwilę Małego żeby mmogła zjeść co bym nie padła.

[eveewe]

Napisane przez yevele

czyli morał taki że nie można dopuścić do odzwyczajenia, będę pamiętać przy drugim bejbiku jeśli będzie

gdyby nie to ze wyjechal jak maly mial 2 tyg, a teraz aleks ma ponad 4 miechy tez by mial chleb powszedni z kupami, bo ja tam wyrozumiala w tej kwestii nie jestem.

en trzymam kciuki aby sie udalo.

Widze, ze wszystkie maja focha na TZ - ja na razie nie, choc chcial mnie zdenerwowac przez skype, ale zlalam go

Robie sosik z kasza - nie mam nic innego w domu, a kasy tez nie, wiec wyciagam co mam i z tego produkuje

[enlevee]

Napisane przez malaczarnakejt

ale normują mu się kupki już robi co 2-3 dni, a nie co 5

Uciekam się myć. Buziaki! i spokojnych nocy!!

oby tak dalej. Fi po prostu oszczędza pieluchy

Napisane przez surka

Idą pieniądze do nieba.
Najpierw idzie 10 zł.
Gdy jest przy bramie słyszy:
- Ty 10 zł nie pójdziesz do nieba! Do piekła z nim!
Idzie 50 zł i słyszy to samo.
Idzie 100 zł i też zostaje zesłane do piekła..
W końcu idzie 50 gr.
- Ty 50 gr. zasługujesz na niebo.
Inne pieniądze się buntują.
- Jak to! My mamy większą wartość, a takie 50 gr. idzie do nieba?
Nagle słyszą głos
A kiedy was ostatnio w kościele widziałem?

Napisane przez dzoan

Wróciłam z imprezy, nie pękłam, jest mi tylko smutno.

Poza obiadem, zjadłam tylko kawałek torta i ciut sałatki..Mały większość czasu przepłakał. Impreza była w starym wiatraku, który prowadzi Holender.. bardzo przytulnie urządzone, stare, drewniane belki, przyjemne światełka.. przytulnie..siedzieliśmy na najwyższym piętrze, w porównaniu do temp. w naszym mieszkaniu było gorąco i Mały między innymi dlatego marudził..plus późna godzina i zmęczenie. Nie potrafiłam go uśpić na rękach, na chwilę się uspokajał, a później znowu płacz, aż wypieki miał na twarzy i mokre włoski..już go w body na krótki rękaw i w skarpetkach nosiłam.
Z tego wszystkiego nawet o sikaniu zapomniałam, ja i mój organizm.. jak w domu ok. 16 ostatni raz byłam w toalecie, to po powrocie dopiero ok. 22.30 przypomniałam sobie o potrzebie fizjologicznej.

A smutna jestem, bo przez płacz Małego znowu posprzeczałam się z mężem..miał nerwa, zero cierpliwości do płaczącego dziecka..wściekał się z nim na rękach i chciał wracać do domu..nienawidzę takiego zachowaniu i tylko chodziłam i kazałam mu dziecko oddawać, wolę sama się nim zająć, bo jako jedyna potrafię się wyciszyć, a nie jeszcze bardziej dziecko stresować.

Gdy się tak na boku z mężem sprzeczaliśmy (bujając w kocu dziecko, bo to ostatnia alternatywa do uspokojenia go) usłyszałam teksty teściowej - bo dziecko jest wychowywane w ciszy, to źle, tak nie powinno być, bo teraz jest mu za głośno, a tak byłoby spokojne, Romka (brat mojego męża) dziecko może w hałasie spać, źle Asia robi.. Dalej już nie chciałam słuchać.. Mówię do męża, że super, teraz będę słuchac tego typu komentarzy..a on do mnie 'co..prawda boli?'.. Także zaje.iste wsparcie dostałam.. Teściowa na forum, wśród rodziny i znajomych wyraziła jak złe wychowanie wpoiłam dziecku, jak je zepsułam..a mąż, który jest zresztą tego samego zdania odnośnie warunków w jakich spi dziecko, jeszcze mnie dobił. Wychodzi na to, że powinnam była włączać tv, radio, pralkę, suszarkę i ch wie jeszcze co jednocześnie, byle dziecko odpoczywało w hałasie i tego się uczyło.
Nie wiem..być może popełniłam gdzieś po drodze błąd..nie zamierzałam uczyc dziecka spania w bezwzględnej ciszy.. nie wyszło mi.. może po prostu byłam za bardzo zmęczona i chcąc mieć trochę czasu dla siebie robiłam wszystko by dziecko spało jak najdłużej..bym mogła się zrelaksować, odpocząć, albo zrobić pranie czy pozmywać naczynia. Nie spodziewałam się usłyszeć tego wszystkiego, poczułam sie jakbym skrzywdziła dziecko..bo przeciez przeze mnie się tam męczył nie mogąć zasnąć, odpocząć w takich warunkach jakie były.. Już nie wspomnę, że w tym hałasie teściowa darła japę najgłośniej..mogła już chociaż przystopować ze względu na wnuka..ale jak troszkę popiła, to już jej odwala i zabawa na całego. Nawet nie wstała by pożegnać się z wnukiem czy choć własnym synem. Ja już na nią cały wieczór patrzeć nie mogłam.
Boże jak mi przykro i smutno

Olusia szybko przebrałam, nie kąpaliśmy nawet, dałam cyca i zasnął od razu..jeszcze coś mu się przyśniło z tych wrażeń, że zapłakał przez sen. Mój biedny maluszek..
Matka z niego dzikusa zrobiła przecież..

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Jak karmiłam Małego mąż wyciągał deskę do prasowania. Bylam pewna, że się sam za to zabierze.. wczoraj mówił, że poprasuje ciuszki Małego. Ale nie deska czekała na mnie, a on mecz oglądał, a teraz zasnął na kanapie przed tv. Super. Boli mnie kręgosłup od noszenia Małego, jestem zmęczona, zrezygnowana i z pewnością na spotkanie z żelazkiem nie mam ochoty. Szkoda, że nikt inny tego nie dostrzega.

Kładę się spać..dobranoc Dziewczyny

Podziwiam, że tam wytrzymałaś i nie pizgnęłaś drzwiami od knajpy idąc w pizzdu. Obydwoje zachowali się bardzo nie w porządku, ale chyba mąż gorzej, mimo, że wypowiedział jedno zdanie. Jak on może podważać Twoje wychowanie Olka przy ludziach??? no po prostu bezczelny. U nas było tak, że jak mielismy ta rozmowe kiedys z tesciami co oni mieli zarzuty odnosnie wychowywania dziecka, to Tz przy nich nic nie powiedział, ale potem na osobnosci stwierdził, ze w jednym aspekcie trochę racji mieli. Odebrałam to w porządku, bo powiedział mi to face to face, a nie podwazał mój autorytet przy innych. Powiedz mu ostro o tym wszystkim co uwazasz, bo niech sie chłop w koncu opamięta. Tomek jest nauczony spac przy tv czy muzyce w dzien, a w nocy cisza, ale absolutnie nie odbieraj tego jako swój błąd, bo kazde dziecko jest inne i Ty wiesz co dla Olusia jest najlepsze.

Pizgnij w niego ta deska do prasowania jak mela radziła.

Tesciowej nie komentuję nawet.. po prostu nie zobaczyłaby dziecka przez nastepny miesiac u mnie.

Napisane przez mydream_

moje dziecko przegina. od rana tylko rece i rece i jeszcze kolysz, a jak nie to ryk. nic ja nie interesuje , od dwoch godz usypiam i nic oczy wywalone i bujaj matka. juz kompletnie na nic nie mam czasu, nawet chwili dla siebie . za bardzo chwalona byla.

nawet nie nadrabiam bo nie mam jak, brak internetu

spac mi sie chce !! co ja odloze to znowu ryk.

Współczuję, oby było lepiej trochę.

Napisane przez Agrafka86

Witam się i stawiam soczki, zupki, desrki i co tam kto chce, bo dzisiaj mam urodziny

Gwiazdki z nieba Agrafko - a głównie tego, żebys nie musiała oglądać tej leniwej baby z którą masz do czynienia na codzień

Napisane przez domciatko

Sara spała 4 godziny bez wiercenia sama w koszyku. Paul był z nia i mi mówił, że musiał sprawdzać, czy ona oddycha Haha.
Że tez ona musi być grzeczna kiedy on jej pilnuje, a przy mnie, kiedy ja sama jestem w nocy to pobudki co godzinę.

to już coś!

Napisane przez Samantha7

A czy Wy zmieniacie dzieciom ubranko do spania codziennie nowe? Ofc.jesli sie nie obsika czy zakupczy. Bo ja codziennie, ale ja np.w pizamie spie 2-3dni czasem i Tz mi mowil, ze po co mu zmieniam jak jest czyste. Nie wiem sama


Sent from my iPhone using Tapatalk

ja zmieniam, ale to tylko dlatego, że mamy tyle ubranek, że żal by było chociaz raz niektórych nie założyć tylko, że my nie ubieramy typowych piżamek, tylko młody czesto spi w bluzach czy dresikach

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43740075]
My nie śpimy od 6.30 !!!????
A jak zeszłym na dół po jakieś zabawki dla małego to tz udawał ze spi... ;( jeszcze nigdy mi w takiej sytuacji ani godzinie nie zaproponował ze sie zajmie małym a ja żebym pospala... Mówiłam mu o tym juz kilkakrotnie ale nie chce mu sie wiec niech sie wali!! Za☠☠☠ista pomoc

Nocka w miarę tylko te kupy mi rozwalają system !! niech je szlag!!

A w dodatku zaraz muszę wyjść z małym na dwór jest 7.33 i za chwile minie godzinka zabawy i będzie zmęczony a na dworze jest uwaga 2 stopnie
Ehhh te dzieci..[/QUOTE]

Dużo siły i mocy, a Tzta kopię wirtualnie w tyłek !!!

Napisane przez yevele

Hej

Młodzież śpi
Wczoraj byliśmy w poradni rehab. ze skierowanie z astymetrią ułożeniową i uwaga.....wszystko w porządku no chociaż coś jest ok

super

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43740764]
Zreszta nie wazne...
Odebralam przed chwila wyniki Leoska krwi i moczu i troche sie niepokoje... Ma liczne bakterie w moczu i leukocyty... Poza tym w krwi ma niskie neutrofile i wysokie limfocyty i niskie rdw-sd co moze swiadczyc o jakims stanie zapalnym...
a oprocz wysypki organoleptycznie nic mu chyba nie dolega ...
Musze isc to skonsultowac koniecznie !!!
Kurde!![/QUOTE]

mocno zacisniete, oby wszystko było ok!

[lachryma]

Bry.

Kupiłam sobie vitapil na włosy, znaczy na ich brak jantar nic nie daje, olejowanie też nie, kapsułki jakieś tam nie, więc działam od wewnątrz.

Sami, ja zmieniam piżame nocną Oliwii (czyli pajace) co 3 dni. Sama też nie zmieniam piżamy codziennie

Dzoan, dziewczyny już wystarczająco napisały. Podziwiam, że jesteś taka opanowana. Ja bym zamówiła takse i sama wróciła do domu. No i z małym oczywiście. A mąż... pajac



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

En - super!!

Mój syn odkrył swoje stopy. Już kilka razy chwycił je rączką.

Jak wasze dzieci robią mostek? Mój "staje" na nogach i głowie, a powinien chyba na rękach no nie?

[idzia111]

Napisane przez surka

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

a jaki to sposób żeby dziecię chciało leżeń na brzuszku ?
Ja nie wiem co się stało mojemu Michałkowi. Wcześniej leżał z chęcią na brzuszku, a teraz jedynie co to z chęcią na nim śpi w dzień, a leżenie to wieczny płacz jest

[misiaczka555]

chyba ten infacol działa bo mój Bąbelek śpi już 2,5 godziny
w tym czasie ja też się godzinkę zdrzemnęłam, kupiłam buty na all i ogarnęłam w domku.

ide poszukać czegoś fajnego na all dla Misioliny

[Anulka_p]

Napisane przez misiaczka555

chyba ten infacol działa bo mój Bąbelek śpi już 2,5 godziny
w tym czasie ja też się godzinkę zdrzemnęłam, kupiłam buty na all i ogarnęłam w domku.

ide poszukać czegoś fajnego na all dla Misioliny

pochwal się butami.

[idzia111]

to jakiś żart jest chyba ... uciekłyście na inny wątek

cisza tutaj, ja teraz mogę popisać bo Michaś ma męski wypad z tatą a Was nie ma

[fiazo]

Napisane przez enlevee

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!

no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

super wiadomość

Napisane przez surka

, żeby wykryli co to jest i szybko go wyleczyli



Spełnienia marzeń, zdrowego i grzecznego maluszka



To chyba krok w dobrą stronę



Brawa dla Mai Mam nadzieję, że bączki zaczną lecieć seriami i bez bólu
Pogrubione



Daję codziennie nowe



Super

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

fajnie, że rehabilitacja udana

Napisane przez Anulka_p

En - super!!

Mój syn odkrył swoje stopy. Już kilka razy chwycił je rączką.

Jak wasze dzieci robią mostek? Mój "staje" na nogach i głowie, a powinien chyba na rękach no nie?

nom mój coś taki podobnie robi, wczoraj pisałam, ze wskutek tego wylał z siebie mleko i jak przebierałam to znów to samo

jestem na ukończeniu pracy
Temat: Opisz zasady postępowania w razie powstania wypadku przy pracy.
zostało ogólne ogarnięcie
łazienkę już posprzątałam, zrobiłam też pranie, a tż zajmuje się cały czas synem ja tylko karmię święto nawet mi jedzonko zrobił
za poradą, którejś powiedziałam "jak będziesz sobie robił to zrób i mi" i zrobił

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez idzia111

to jakiś żart jest chyba ... uciekłyście na inny wątek

cisza tutaj, ja teraz mogę popisać bo Michaś ma męski wypad z tatą a Was nie ma

potwierdzam ostatnio zrobiło się znacznie ciszej

[ona8686]

Ja Was podczytuje. Czuje sie wypluta i nie mam ochoty na nic. Dobrze, że Tż wrócił już z pracy.

Napisane przez surka

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

Mogłabyś mi coś o tym napisać? Poproszę

[taribari]

Wrocilam z 2h spaceru. ☠☠☠☠zi strasznie a musialam szybko do domu wracac po puchacza i kozaki. Jestem zla bo nie umiem rozwiklac nowej potrzeby Ptysia jest najedzony, wyspany, napojony, przebrany bawi sie zabawka i nagle ryk. Zmieniam zabawke bawi sie chwile i ryk. Nie wiem o co chodzi. I znowu robi ten przeklety mostek. Myslalam ze juz go zwalczylismy.
To przez niego chodzimy na rehebilitacje. Ptys ma silne rece i nogi a słaby brzuch dlatego go tak wygina.
Mam juz dosc a jest dopiero 16.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Jakierka biedny Edziu
Surka podziel sie cwiczeniami.
Fiazo tez bym z checia posprzatała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez Anulka_p

Jak wasze dzieci robią mostek? Mój "staje" na nogach i głowie, a powinien chyba na rękach no nie?

Moja też tak robi.
Brawa za poznanie stopek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

wiatr hula na forum a może mop z wiatrem?

[lachryma]

ja czytam o kaszkach
myślę czy dać sobie spokój z bezglutenowymi i dopiero po 5 miesiącu wprowadzić te z glutenem. czy razem z warzywkami po 4 mż podawać bezglutenowe.

[surka]

Napisane przez Anulka_p

En - super!!

Mój syn odkrył swoje stopy. Już kilka razy chwycił je rączką.

Jak wasze dzieci robią mostek? Mój "staje" na nogach i głowie, a powinien chyba na rękach no nie?

fajnie, że odkrył swoje stopy

Napisane przez idzia111

a jaki to sposób żeby dziecię chciało leżeń na brzuszku ?
Ja nie wiem co się stało mojemu Michałkowi. Wcześniej leżał z chęcią na brzuszku, a teraz jedynie co to z chęcią na nim śpi w dzień, a leżenie to wieczny płacz jest

Jak leży na brzuchu rączki zgięte w łokciach tak, że leży na przedramionach ty trzymasz

go za ramiona a swoimi ramionami stabilizujesz boki. fajnie, jak jest druga osoba, która zbawia zabawkami. Pozycja od 3 mż

Napisane przez ona8686

Ja Was podczytuje. Czuje sie wypluta i nie mam ochoty na nic. Dobrze, że Tż wrócił już z pracy.



Mogłabyś mi coś o tym napisać? Poproszę

Trzymasz dziecko, jakby siedziało plecami do swojego brzucha, stajesz w rozkroku i robisz przysiady lub uginasz raz jedną raz drugą nogę.

Napisane przez taribari

Wrocilam z 2h spaceru. ☠☠☠☠zi strasznie a musialam szybko do domu wracac po puchacza i kozaki. Jestem zla bo nie umiem rozwiklac nowej potrzeby Ptysia jest najedzony, wyspany, napojony, przebrany bawi sie zabawka i nagle ryk. Zmieniam zabawke bawi sie chwile i ryk. Nie wiem o co chodzi. I znowu robi ten przeklety mostek. Myslalam ze juz go zwalczylismy.
To przez niego chodzimy na rehebilitacje. Ptys ma silne rece i nogi a słaby brzuch dlatego go tak wygina.
Mam juz dosc a jest dopiero 16.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Jakierka biedny Edziu
Surka podziel sie cwiczeniami.
Fiazo tez bym z checia posprzatała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

1 kolanami dotykamy brzucha
2 dłonie kładziemy pod głowę dziecka, przedramiona wzdłuż ciałka i robimy dziecku brzuszki
3 kołyska- łapiemy równocześnie za uda i przedramiona i kołyszemy raz na 1 raz na 2 stronę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mela1234]

Eveewe zyrtek jest podawany przy alergii a lekarze ida na latwizne i daja go dzieciom przy katarze bo szybciej niby pozbywasz sie kataru. Ale nie wiem czemu takiemu maluszkowi.
Glowa mnie boli!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

:


Jeszcze co do spania dziecka-mój Mały kiedyś spał gdziekolwiek i jakkolwiek, także w gościach, a teraz walczę o każdą minutę snu i chodzę na paluszkach, gdy ten się drzemnie w domu, a nie zmieniłam nic w odgłosach życia codziennego. Więc to raczej nie jest kwestia nauczenia/nienauczenia w niektórych przypadkach.

PS. Dzień 4ty bez kupy

Laura kiedys spała w mega halasie nawet a teraz preferuje cisze ale nie całkowitą tzn. głosniejsze odgłosy wybudzają ja jak np. dzisiejsza szlifierka tza

Napisane przez malaczarnakejt

[B]

Przepraszam, że nie pocytuję, ale wściekłam się na męża

Już mu zapowiedziałam, że dziś wychodzę do rossmana, bo oszaleję w domu...

Mnie tez mój wkurzył.
Dopiero co sie pogodzilismy i mówił ze sie nie chce kłocic a tu znów dym

Napisane przez jakierka

W nocy szczegolnie drapie sie (mocno pociera buzie raczkami lub o mnie przy odbijaniu i drapie sie w glowe), przy przebieraniu zas drapie sie w nozki :/ Spi w skatpetkach na raczkach, ale i tak pociera sie nimi. Gdyby nie wysypka pomyslalabym, ze to na tle nerwowym.am nadzieje, ze nie bedzie przez to nerwowy, bo to mu nie daje sie dobrze wyspac. O dziwo na spacerku spi dobrze i nie drapie sie. Mam nadzieje, ze to nie jest kwestia kurzu czy roztoczy

Witam sie po nieprzespanej nocy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedaczek

Napisane przez Neni1984

Biedny Edziu

Mnie też TŻ wkurzył i jestem obrażona!
Poszedł sobie sprzątać auto i ma już 1000 planów na dziś-oczywiście nie uwzględnił w tych planach wyręczenia mnie w opiece nad marudą.
A mi już łeb pęka od tego kwękania i pisków...

Moja Laurka jest grzeczna.Ale...ja tez mam prawo do odpoczynku,chciałabym sobie na necie posiedziec nie tylko jak ona śpi,wyjsc na spacer z Kaukaziem,poleżec,poczyta c gazetke.....Czasem odspanąc od bycia mamą.A w wolnej chwili mam pranie/sprzątanie/gotowanie/prasowanie.Jestem zmęczona od jakiego czasu Ale Tz oczywiscie mowi ze rozumie ale nie kuma nic!!!!!!

Napisane przez enlevee

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!

no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez surka

:



My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

fajnie ze trafiłaś na konkretną kobitke i ze Lili sie masaż podoba

Napisane przez Anulka_p

En - super!!

Mój syn odkrył swoje stopy. Już kilka razy chwycił je rączką.

:

dla Misia

[arrabbiata]

Hejka

melduję się, że żyję. Ale mam duże problemy rodzinne i nie mam zbytnio czasu a teraz na dodatek znowu goście są u nas. Ja karmię na górze a oni siedzą na dole więc korzystając z okazji odpaliłam kompa. Spróbuję was nadrobić...

[taribari]

Moje dziecko zamiast jeść woli śpiewać od pół godziny zmęczył 100 ml

[Rockyyy]

Napisane przez arrabbiata

Hejka

melduję się, że żyję. Ale mam duże problemy rodzinne i nie mam zbytnio czasu a teraz na dodatek znowu goście są u nas. Ja karmię na górze a oni siedzą na dole więc korzystając z okazji odpaliłam kompa. Spróbuję was nadrobić...

Ciesze sie ze wróciłaś

[lachryma]

Napisane przez taribari

Moje dziecko zamiast jeść woli śpiewać od pół godziny zmęczył 100 ml

Skąd ja to znam?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.