daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz.5!

[pixie088]

Napisane przez Zuzaa_21

a tak aktywnie czy biernie raczej? mam na myśli to, czy myślałaś o jakiejś, hm, "karierze"? może fotomodelki, bo na wybieg to pewnie cm za mało?

Tzn zazwyczaj kończy się tak, że mam jechać do jakiejś agencji i w ostatniej chwili rezygnuje, boje się
Więc to raczej na zasadzię - lubię obserwować, o
Po maturze chciałabym spróbować, ale pewnie znowu spanikuje.


Fattyfat, W-F to zuo!

[alex24112]

Ja jadę samochodem, więc balety, potem w samochodzie przed szkołą zmienię na obcasy a potem znów na baleriny, bo mam po maturze kilka rzeczy do załatwienia
Swoją drogą nie wiem na cholerę mi te obcasy bo tylko mi będzie w nich niewygodnie, ale trzeba jakoś wyglądać te 15 minut między samochodem a szkołą, podczas czekania i po wyjściu XD

Jutro jak pójdę pod drzwi auli to nie chcę z nikim gadać, stanę chyba piętro niżej a pójdę pod samą aulę dokładnie 15 po, bo wchodzę jako 4 czy 5, więc żeby kolejki nie zwalniać to pójdę dokładnie. Wszyscy tam będą gadali, że tego nie wiedzą, że to było inaczej, w innej lekturze a to tylko niepotrzebne nerwy -.-.

Btw wiecie jak to wygląda z losami miejsca? Wyciągamy je z kapelusza?XD

[Micraell]

Napisane przez MalaPau

moga. u mnie maja zagwarantowane posilki byla skladka na to

U mnie też była składka na posiłki dla nich, ale z tego co zrozumiałam to mogą sobie zjeść po naszych egzaminach. Bo wiadomo, jednak trochę w tej szkole spędzą. Ale nie wyobrażam sobie, żeby mi próbowali egzaminatorzy jeść podczas matury. Tak samo jak z telefonami.
Nie mogą i już.

Napisane przez MalaPau

szpilki a w torebke baleriny tak na wszelki

Ja tak samo.
W ogóle jesteście okropnie wysokie, laski. Ja mam tylko 164 cm. :<

[Zuzaa_21]

a dajcie spokój, dziewczyny, ja się już tu nie będę na forum publicznym uzewnętrzniać, ale moja koordynacja i generalnie sprawność fizyczna pozostawia wiele do życzenia także już lepiej zejdźmy z tego tematu, haha

też Wesele ogarniam

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez pixie088

Tzn zazwyczaj kończy się tak, że mam jechać do jakiejś agencji i w ostatniej chwili rezygnuje, boje się
Więc to raczej na zasadzię - lubię obserwować, o
Po maturze chciałabym spróbować, ale pewnie znowu spanikuje.


Fattyfat, W-F to zuo!

to powodzenia życzę

[_incredible_]

Napisane przez Shevya

Ja mam niby mniej, bo 172, ale wszyscy faceci jacyś tacy niscy, moi ex nie mieli powyżej 178cm Ale ten następny MUSI mieć chociaż 180 Mimo, że na obcasach nie chodzę, bo czułabym się jak żyrafa na szczudłach.

Też mam tyle I jestem najwyższa w rodzinie, podejrzewałam adopcję

[alex24112]

Ja mam 168 cm, ale chciałabym mieć 164
103 osoby tu są laboga:

[pixie088]

Ja trochę się martwię co bd z WF na studiach. Najchętniej załatwiłabym sobie jakieś zwolnienie. Tyle, że od dwóch lat już próbuje i się nie da.
Chodziłam do klasy sportowej, więc niestety była masa jakiś nieobowiązkowych -ale-przymusowych wyjazdów, w których musiałam brać udział. A sportu nienawidzę od zawszę. Chyba, że piłka nożna i jakieś ćwiczenia.. ewentualnie


ogląda ktoś ligę mistrzów? ligę hiszpańską? Cokolwiek?

[fattyfat]

pixie088 dla mnie nie, bo w domu nie chce mi się ćwiczyć (nie mam nawet za bardzo miejsca) i zawsze sie wyżywałam na wf takie niewybiegane dziecko specjalnej troski
po za tym siedzę trochę w sporcie i dojście do aktualnej kondycji zajęło mi sporo czasu... coś czuję że już to zaprzepaszczam zwłaszcza że jem jakbym chleba od miesiąca nie widziała, a nie ruszam się za bardzo nawet na dwór/balkon
po maturze mam nadzieję wszystko zmienić, ale dzieli mnie od tego MATÓRAA

ps. też idę w płaskich. jadę autem do szkoły, mamy być na ósmą, a i tak jadę wcześniej się podzielić stresem

edit: Oglądam, a raczej śledzę LM, tylko że ja jestem tak biernym podglądaczem, że nie mam generalnie ulubionej drużyny zazwyczaj sobie wybieram jakąś, np. teraz kibicuję Atletico, bo chcę żeby zjechali Real. A czasami kibicuję Realowi. Nawet sezonowcem bym siebie nie nazwała raczej na 1 rzut oka wyglądam jak ktoś, kto ogląda (o ile ogląda) mecz po to, aby obstawiać wyniki u bukmachera

[pixie088]

Napisane przez Zuzaa_21

to powodzenia życzę

Do niczego nie dojdzie

[Zuzaa_21]

Napisane przez pixie088

Do niczego nie dojdzie

ojjj tam, może po maturze nabierzesz pewności siebie i się odważysz. nigdy nie mów nigdy

[alex24112]

Napisane przez fattyfat

pixie088 dla mnie nie, bo w domu nie chce mi się ćwiczyć (nie mam nawet za bardzo miejsca) i zawsze sie wyżywałam na wf takie niewybiegane dziecko specjalnej troski
po za tym siedzę trochę w sporcie i dojście do aktualnej kondycji zajęło mi sporo czasu... coś czuję że już to zaprzepaszczam zwłaszcza że jem jakbym chleba od miesiąca nie widziała, a nie ruszam się za bardzo nawet na dwór/balkon
po maturze mam nadzieję wszystko zmienić, ale dzieli mnie od tego MATÓRAA

ps. też idę w płaskich. jadę autem do szkoły, mamy być na ósmą, a i tak jadę wcześniej się podzielić stresem

Ja mam ochotę skoczyć jeszcze na mszę o 6:30, musiałabym o 6 z domu wyjechać. Potem jadę kupić buty do wody bo są w lidlu a potem do szkoły .

[ld2GdYYL1cb]

jestem tu najniższa!całe 157cm

łoo jeja, wf w LO miałam zwolnienie a co ja studiach zrobie to nie wiem

[pixie088]

Napisane przez Zuzaa_21

ojjj tam, może po maturze nabierzesz pewności siebie i się odważysz. nigdy nie mów nigdy

Pierwsze skojarzenie? Bieber.

Tak mówię "wszystko po maturze"... a w końcu nie zrobię nic pod każdym aspektem.

[twenty_eleven]

Napisane przez _incredible_

Też mam tyle I jestem najwyższa w rodzinie, podejrzewałam adopcję

mnie tak tata lubił straszyć w dzieciństwie, że mnie w rowie znaleźli albo cyganie podrzucili a ja wtedy płacz i panika okrutny ojciec

nie to żebym ja też do palców nóg na gimnastyce nie dostawała

[pixie088]

Napisane przez last minute

jestem tu najniższa!całe 157cm

łoo jeja, wf w lo miałam zwolnienie A co ja studiach zrobie to nie wiem:d

jak to zrobiłaś!?

[alex24112]

Ja mam zwolnienie od 3 klasy gimnazjum

[Shevya]

Ja też wf nie lubię, ale pocieszam się tym, że na UW będę mogła upolować np. wspinaczkę


Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest na ustnym polskim - można siedzieć lub stać, a co z konspektem? Trzyma się go cały czas w ręce? Ja się będę tak trzęsła, że to będzie masakra patrzeć na szeleszczącą kartkę

[fattyfat]

Łee, nie chcę Was demotywować co do zwolnień dziewczyny, ale mój brat ma trwały defekt na kolanie (na nartach wykręciło mu nogę o jakieś 180 stopni i pozrywalo, ponaciągało tam mu wszystko na tyle że nie może biegać za bardzo) i o ile w LO miał wieczne zwolnienie (niby dożywotnie) tak na studiach musi chodzić na wf. Na 1 roku chodził na basen a na 2 na ping ponga.
A co, nie chciałybyście chodzić na jakiś taniec/zumbę/aerobik? Przecież to sama przyjemność

Uczcie się Wesela coś czuję że będzie, bo nie umiem - a jak nie umiem, to pewnie będzie

[pixie088]

Jest jakiś powód...zdrowotny? Czy "bo tak" ?


Inc, Jutro rocznica powołania Rady Europy - dotarło do cb na facebooku? Kolejny temat do kolekcji

[Jace]

Napisane przez last minute

jestem tu najniższa!całe 157cm

łoo jeja, wf w LO miałam zwolnienie a co ja studiach zrobie to nie wiem

Ale na studiach jest lepiej. Nie wiem, jak tam Twoja uczelnia, ale ja będę sobie wybrać zajęcia i jest na zaliczenie. Czyli po prostu musisz na ten wf chodzić, nie ma ocen.

Ja też miałam w LO zwolnienie

[pixie088]

Napisane przez fattyfat

Łee, nie chcę Was demotywować co do zwolnień dziewczyny, ale mój brat ma trwały defekt na kolanie (na nartach wykręciło mu nogę o jakieś 180 stopni i pozrywalo, ponaciągało tam mu wszystko) i o ile w LO miał wieczne zwolnienie (niby dożywotnie) tak na studiach musi chodzić na wf. Na 1 roku chodził na basen a na 2 na ping ponga.
A co, nie chciałybyście chodzić na jakiś taniec/zumbę/aerobik? Przecież to sama przyjemność

To nie idę na studia

[twenty_eleven]

Napisane przez fattyfat

A co, nie chciałybyście chodzić na jakiś taniec/zumbę/aerobik? Przecież to sama przyjemność

uwielbiam aerobik i step też jest super ale nie mogę się doczekać basenu ze studencką zniżką no i rolki albo rower to norma

[fattyfat]

Napisane przez pixie088

To nie idę na studia

Daj spokój, polenisz się na jakimś fitnesie - weźmiesz sobie tę taką wielką piłkę dmuchaną i sobie posiedzisz nie jest jakoś strasznie, a do d... jest niezaliczyć z wf, potem kaszana jest straszna z tego, bo jakies zwolnienia od lekarza trzeba donosić, że się chorym było czy coś.
To też może zależeć od uczelni, w przypadku mojego brata była to Politechnika Warszawska.

[alex24112]

W 3 gimnazjum w ośrodku zdrowia podejrzewali astmę (miałam takie objawy jak przy astmie) więc automatycznie dali mi zwolnienie. Od 1 klasy LO chodziłam do alergologa i u mnie w ośrodku mieli po prostu taką kartkę z lekami, które mają mi przepisywać. Jedne tabletki to leki na alergię, ale mam 2 wziewniki na astmę przez co w ośrodku dalej myśleli, że ja mam tę astmę i miałam zwolnienie. Ogólnie mam dalej objawy astmy kiedy biegam, ale nie kiedy idę na rower, basen, kiedy siedzę w otoczeniu palących ludzi. No i duszę się właśnie przy alergenach.

W każdym razie jeśli na studiach będzie jakaś zumba czy gimnastyka, a nawet basen to z ogromną przyjemnością pójdę.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Koszule wyprasowane?
Dziś widziałam kwitnące kasztany

[_incredible_]

Napisane przez pixie088

Jest jakiś powód...zdrowotny? Czy "bo tak" ?


Inc, Jutro rocznica powołania Rady Europy - dotarło do cb na facebooku? Kolejny temat do kolekcji

Chyba zapomniałaś, że ja JESZCZE nie mam fb

Też miałam zwolnienie, bo miałam trochę problemy z kolanem, ale już mi w sumie przeszło, ale na studiach chcę na wf właśnie coś w stylu fitness, a nie żadna koszykówka

[fattyfat]

Napisane przez alex24112

W 3 gimnazjum w ośrodku zdrowia podejrzewali astmę (miałam takie objawy jak przy astmie) więc automatycznie dali mi zwolnienie. Od 1 klasy LO chodziłam do alergologa i u mnie w ośrodku mieli po prostu taką kartkę z lekami, które mają mi przepisywać. Jedne tabletki to leki na alergię, ale mam 2 wziewniki na astmę przez co w ośrodku dalej myśleli, że ja mam tę astmę i miałam zwolnienie. Ogólnie mam dalej objawy astmy kiedy biegam, ale nie kiedy idę na rower, basen, kiedy siedzę w otoczeniu palących ludzi. No i duszę się właśnie przy alergenach.

W każdym razie jeśli na studiach będzie jakaś zumba czy gimnastyka, a nawet basen to z ogromną przyjemnością pójdę.

Basen jest na wiekszości uczelni i z tego co wiem, ludzie nie bardzo chcą na niego chodzić... Bo wiesz, jeszcze chłopaki to jak chłopaki, ale wyobraź sobie że zaraz po wf masz wykład i musisz się ogarnąć w ekspresowym tempie. Ja bym ze swoimi włosami chyba pier...lca dostała i popłakała się w łazience dlatego liczę że mi zaliczą wf poprzez AZS a nawet jeśli nie, to postaram się wbić na jazde konną albo piłkę ręczną

[alex24112]

Dziewczyny, zdradzicie jak macie na imię?

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez fattyfat

Basen jest na wiekszości uczelni i z tego co wiem, ludzie nie bardzo chcą na niego chodzić... Bo wiesz, jeszcze chłopaki to jak chłopaki, ale wyobraź sobie że zaraz po wf masz wykład i musisz się ogarnąć w ekspresowym tempie. Ja bym ze swoimi włosami chyba pier...lca dostała i popłakała się w łazience dlatego liczę że mi zaliczą wf poprzez AZS a nawet jeśli nie, to postaram się wbić na jazde konną albo piłkę ręczną

No może racja, u nas niby basen jest przy LO a nikt nie chciał tam chodzić nigdy XD
Ale jakaś siłownia/aerobik/zumba/gimnastyka to jestem za Nie chcę siatkówki za nic na świecie. Kosza, ręczną i nożną bardzo lubię ale za to moje płuca odmawiają współpracy.

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez pixie088

jak to zrobiłaś!?

moja pani doktor to super babka, powiedziałam prawde i mi wypisywała...wiem,że nie wolno,że nie ładnie no ale

Napisane przez fattyfat

Łee, nie chcę Was demotywować co do zwolnień dziewczyny, ale mój brat ma trwały defekt na kolanie (na nartach wykręciło mu nogę o jakieś 180 stopni i pozrywalo, ponaciągało tam mu wszystko na tyle że nie może biegać za bardzo) i o ile w LO miał wieczne zwolnienie (niby dożywotnie) tak na studiach musi chodzić na wf. Na 1 roku chodził na basen a na 2 na ping ponga.
A co, nie chciałybyście chodzić na jakiś taniec/zumbę/aerobik? Przecież to sama przyjemność

Uczcie się Wesela coś czuję że będzie, bo nie umiem - a jak nie umiem, to pewnie będzie

wiem,wiem nawet nie próbuje łatwić, za bardzo się nie orientowałam,ale chyba tam jest tylko przez rok, wybiera się dyscypline i zaliczenie,a nie oceny( bo to dla mnie w szkole było chore: oceny za aktywność,uczestnictwo spoko, ale tabelki,jaki wynik na jaką ocene, taa bo ja biegam z prędkością światła)

Napisane przez Jace

Ale na studiach jest lepiej. Nie wiem, jak tam Twoja uczelnia, ale ja będę sobie wybrać zajęcia i jest na zaliczenie. Czyli po prostu musisz na ten wf chodzić, nie ma ocen.

Ja też miałam w LO zwolnienie

Napisane przez twenty_eleven

uwielbiam aerobik i step też jest super ale nie mogę się doczekać basenu ze studencką zniżką no i rolki albo rower to norma

tylko nie basen(wiem,że jestem dziwna) ale ostatnio komuś powiedziałam,że jakbym miała chodzić na basen to bym wolała skoczyć na 'bandżi '', a mam chyba lęk wysokości boje się basenów, ludzi,którzy tam pływają(nie wiem czemu) i kostiumów kąpielowych...

wiem,że poprawiłam Wa tym humor!
ale fitness,ścianka,aerobik-o tym marze

[pixie088]

Przez trzy lata musiałam obowiązkowo w każdy piątek jeździć na basen, zumbe, kręgle, jakieś rajdy piesze/rowerowe/nordic walking, joga, ćwiczenia dla kobiet w ciąży, ta wspinaczka czy cuś. W ferie na narty.
Na studiach miałam być wolna.

Fitness przezyje. TYLKO ŻADNEJ SIATKÓWKI!

Napisane przez _incredible_

Chyba zapomniałaś, że ja JESZCZE nie mam fb

Też miałam zwolnienie, bo miałam trochę problemy z kolanem, ale już mi w sumie przeszło, ale na studiach chcę na wf właśnie coś w stylu fitness, a nie żadna koszykówka

Wydawało mi się, że wspominałaś coś o grupie nie ogarniam już.

[twenty_eleven]

tez nie znoszę siatki mogę tylko oglądać za to ręczna, kosz i nożna i marze o skoku ze spadochronem na bandżi bym się bała, że ta lina jest źle wymierzona i gruchne o ziemie